Dwa łyki matematyki - 1, 2, 3, 4
Raz kaczuszki szły na spacer
Czy policzysz razem ze mną
Jedna, druga, trzecia, czwarta
idą polną dróżką, kwacząc sobie:
Dwa łyki matematyki - 2, 4
Dwa osiołki się spotkały na skraju łąki.
- Dzisiaj policzymy kwiatki - mówiły osiołki.
- Ja policzę wszystkie kwiaty - rzekł osiołek większy.
- A dlaczego?! - odparł drugi. - Ja jestem mądrzejszy!
Cztery kwiatki kolorowe w trawie sobie rosły,
ale zamiast je policzyć, kłóciły się osły.
Wyjrzał ślimak i zapytał: - Co to za hałasy?
Gdy pokazał osłom rogi - uciekły, głuptasy!
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Bajeczka wielkanocna AGNIESZKA GALICAZmartwienie Anatola, Bajki A. GalicaJ Pedagogika krytyczna, APS, KPW- Agnieszka ZamarianBudownictwo Notatki AgnieszkiROZMOWA AGNIESZKI Z LeszkiemBiskup walczy z Natankiem i wizjami Agnieszkikryteria diagnostyczne całościowych zaburzeń rozwoju, Agnieszka, AUTYZMdlaczego internet ref AgnieszkiRola symboli we wsp świecie, Agnieszka StelmaszykKarczewska-Gzik Agnieszka Co trzeba wiedzieć o metodzie projektuĆwiczenie 47, Ćwiczenie 47 (6), Agnieszka WojakowskaHLP - barok - opracowania lektur, 42. Łukasz Opaliński, Wybór pism – Coś nowego…, oprac. Agnieszka WLekkoatletyka, Rzut piłeczką palantową, Agnieszka BartkowiakBadanie diody półprzewodnikowej, Agnieszka WojakowskaBadanie diody półprzewodnikowej, Agnieszka WojakowskaBiskup walczy z Natankiem i wizjami Agnieszkiwięcej podobnych podstron