Pierwsze ślady pobytu człowieka na ziemi jarosławskiej sięgają bardzo odległej przeszłości. Najstarszymi mieszkańcami Jarosławszczyzny byli niewątpliwie koczujący myśliwi, polujący na obfitą tutaj niegdyś zwierzynę i posługujący się w tym najstarszym okresie prymitywnymi narzędziami pracy, sporządzonymi przeważnie z kamienia. W epoce neolitu (4000 - 1800 p.n.e.) miejsce owych koczowników o najdawniejszej kulturze pierwotnej zajęła kolejno inna ludność przybyła z południa, pochodzenia prawdopodobnie trackiego, prowadziła ona życie osiadłe, zajmowała się rolnictwem i pasterstwem, być może ona nadała tracką nazwę rzece San. Wykopaliska prowadzone na terenie dzisiejszego Jarosławia albo w bezpośrednim sąsiedztwie miasta, wyznaczają dokładnie miejsca tych dawnych osad położonych wśród żyznej ziemi na wyniosłych garbach lessowych,
w otoczeniu pierwotnych lasów, lub w nadrzecznych dolinach. Owe najstarsze, stałe już ośrodki osadnicze pokryły się kolejno w ciągu wieków nowymi osadami, powstającymi wśród rozmaitych zmian ludnościowych o różnej kulturze, począwszy od neolitu przez epokę brązu (1800 - 700 p.n.e.) do następnej epoki żelaza (700 p.n.e. - 700 n.e.). Zmiany kulturowe uwidaczniają kolejne wykopaliska przedmiotów wykonanych głównie z brązu, a potem
z żelaza, znalezionych w obrębie Jarosławia. W okresie istnienia silnego imperium rzymskiego znalazły w ziemi jarosławskiej wpływy kultury rzymskiej, zwłaszcza kiedy przez teren obecnego powiatu wędrowały greckie i rzymskie kupieckie karawany, na szlaku solno - bursztynowym, bałtycko - czarnomorskim, ciągnącym się właśnie także wzdłuż Sanu. Dowodem tych łączności są rozmaitego rodzaju przedmioty żelazne, ceramika a zwłaszcza duża liczba monet greckich i rzymskich. Nieznane są początki ówczesnego bezimiennego jeszcze Jarosławia, który według zachowanych śladów istniał już w neolicie, jako ruchliwa
i większa osada rzeczna. Niespokojne czasy tzw. wędrówki ludów w IV - V wieku n.e.,
a więc u progu średniowiecza przerwały spokojny stosunkowo okres bytowania ludności miejscowej zmuszając ją do wznoszenia warownych, dobrze ufortyfikowanych grodów. Zachowały się po nich wyraźne ślady w pobliżu wsi Rokietnica i Tuligłowy. Taki gród warowny powstał wówczas obok prastarej osady jarosławskiej, w miejscu obecnego kościoła parafialnego. Śladów najdawniejszych osady jarosławskiej szukać należy na przeciwległym wzgórzu, na terenie późniejszego opactwa benedyktynek. Ziemia jarosławska wysunęła się na widownię dziejową w związku z ważnymi wydarzeniami historycznymi. Było to przejście najpierw w zależność polityczną państwa wielkomorawskiego, potem zaś, w początkach
X wieku, pod panowanie polskiego państwa piastowskiego. Obszar jarosławski ulokowany na pograniczu polsko - ruskim nabierał specjalnego znaczenia, przy czym ważne zadanie obronne tego pogranicza przypadało do spełnienia grodowi jarosławskiemu. Jeżeli dodać do tego dogodne położenie przygrodowej osady pod względem komunikacyjno - handlowym, otrzymamy wytłumaczenie, dlaczego ów pierwotny Jarosław, rozlokowany na wzgórzu obronnym miał dość duże znaczenie u progu dziejów Polski.
Dalsze losy Jarosławia i okolic kształtowały się pod wpływem rywalizacji polsko - ruskiej o te pograniczne obszary. Tradycja wiązała dawniej wytłumaczenie nazwy Jarosław z księciem ruskim Jarosławem, który włączywszy do swego państwa tzw. Grody Czerwieńskie miał nazwać osadę jarosławską swoim imieniem. Są to jednak tylko domysły nie poparte żadnymi dowodami historycznymi. W rzeczywistości nazwa Jarosław, rozpowszechniona zresztą wtenczas w całej Słowiańszczyźnie, pochodzi prawdopodobnie
z czasów przynależności obszaru jarosławskiego do państwa Wielkomorawskiego. Zmienne koleje losu pogranicza jarosławskiego, rywalizacja między trzema państwami: polskim, ruskim i węgierskim w XI i XII wieku wiążą się ściśle z pierwszą wzmianką źródłową
o Jarosławiu z 1152 roku, kiedy wiadomość o nim umieszczono w kronice ruskiej, w związku z walkami o gród warowny. W każdym razie obszar miejscowy wszedł wraz z ziemią przemyską na dłuższy czas pod panowanie ruskie. Przejście ziem ruskich w XIII wieku pod władzę tatarską spowodowało upadek znaczenia warowni jarosławskiej. Wobec niepewności stosunków politycznych zmalało również znaczenie przygrodowej osady, jako nadrzecznego targowiska o przeważającej ludności rzemieślniczo - kupieckiej. Otrzymała ona w 1323 roku - według późniejszych wzmianek źródłowych - po raz pierwszy prawa miejskie lokacyjne. Zaginięcie pierwszego dokumentu lokacyjnego nie pozwala oznaczyć dokładnie treści tych uprawnień, w każdym razie już samo ich nadanie było potwierdzeniem wzrastającej roli Jarosławia. Za czasów Kazimierza Wielkiego dostał się Jarosław wraz z ziemią przemyską po 1340 roku już na stałe pod panowanie polskie. Dawna niepewność stosunków uległa stabilizacji nie tylko politycznej, ale także gospodarczej. Rozpoczęta w poprzednim okresie akcja gospodarcza i społeczna króla znalazła swój wyraz w rozwoju obszaru Jarosławia. Ta doskonale przemyślana działalność władcy znalazła kontynuatora za rządów króla Ludwika Węgierskiego w osobie królewskiego namiestnika i wielkorządcy, księcia opolskiego Władysława. Jemu to zawdzięcza Jarosław otrzymanie drugiego przywileju lokacyjnego
z 1375 roku, opartego o prawo magdeburskie. Dawało ono miastu duże uprawnienia samorządowe i handlowe, obdarowano je stoma łanami frankońskimi (2240 ha), oraz przeniosło na nowe miejsce, bardziej odpowiadające przyszłemu rozwojowi, tzn. na teren obecnego rynku z otoczeniem. W nowym Jarosławiu odebrała królowa Jadwiga w 1387 roku hołd całej ziemi przemyskiej. Równocześnie nadała Janowi Tarnowskiemu miasto
z rozległymi obszarami na dziedziczną własność. Tak więc Jarosław stał się odtąd na długo prywatną własnością Tarnowskich, a potem kolejno Odrowążów, Kostków, Ostrogskich
i innych. Pod wodzą jednego z Tarnowskich, Spytka, okoliczne rycerstwo brało udział
w bitwie grunwaldzkiej w szeregach trzydziestej dziewiątej chorągwi. Za pośrednictwem innego z Tarnowskich, także Spytka, otrzymał Jarosław w 1443 roku ważne handlowe prawo nie omijania miasta przez kupców bocznymi drogami. Był to ważny przywilej handlowy, zwłaszcza, że odnowiła się od 1360 roku prastara droga bałtycko - czarnomorska, przechodząca niegdyś wzdłuż Sanu przez Jarosław, gdzie istniało połączenie z drugą trasą wiodącą ze Śląska przez Kraków nad Morze Czarne. To położenie niezwykle korzystne na skrzyżowaniu dróg kupieckich zadecydowało o rozwoju gospodarczym miasta jako ważnego targowiska lokalnego, a niebawem dużego ośrodka jarmarcznego południowej Polski (od pocz. XV wieku).
Z końcem średniowiecza był już Jarosław dość dużą osadą miejską, zabudowaną po 1375 roku drewnianymi i murowanymi domami. Z tych ostatnich wyliczyć należy okazałą farę, ratusz i zamek Tarnowskich, oraz niektóre domy mieszczańskie. Miasto otaczały przedmieścia, ciągnące się wzdłuż trzech głównych dróg ciągnących się ku zachodowi, północy i południowemu wschodowi. Przed napadami nieprzyjaciela, które trapiły Jarosław zwłaszcza z końcem XV wieku zabezpieczono miasto już od roku 1513 okolona linią obronnych murów, baszt i nasypów ziemnych. Oprócz dróg lądowych przechodzących przez Jarosław, ważną rolę odgrywała w komunikacji rzeka San. Żeglugą zajmowali się miejscowi flisacy pod wodzą retmanów i szyprów, wożących galerami i statkami rzecznymi towary rozmaitego rodzaju Sanem i Wisłą ku morzu. Pod względem rozwoju kultury ówczesny Jarosław zajmował niepoślednie miejsce. Miał dużą księgarnię będącą przez długie lata
w posiadaniu mieszczanina Cichończyka, u którego można było dostać rozmaite książki łacińskie i polskie, drukowane na miejscu przez Jana Szeligę. W czasach największej świetności Jarosław posiadał 10 świątyń. Największa była średniowieczna fara stojąca na rynku, z wyniosłą wieżą zegarową dźwigającą duży posąg opiekuna miasta, św. Michała. Potem przybyły miastu liczne fundacje sakralne. Jedną z nich był klasztor jezuicki
z okazałym kościołem św. Jana, zbudowany przez holenderskiego architekta Józefa Britiusa
z rzeźbami Feliksa Schippera w stylu renesansu i baroku. Dużą fundacją zakonną było zbudowanie gmachów dla sprowadzonych z Chełma benedyktynek. Piękny wczesnobarokowy kościół i okazały klasztor imponowały rozmiarem i zachowanymi do naszych czasów obwarowaniami. Ówczesny Jarosław otoczony był wokół obronnymi murami i basztami. Obwarowaniami w postaci dużych nasypów ziemnych otoczono także po 1623 roku liczne przedmieścia jarosławskie. Duże zyski płynące z handlu oraz znaczne dochody uzyskiwane przez wielmożów z dużych majętności znajdujących się w ziemi jarosławskiej pozwalały na okazałe przyozdabianie siedzib mieszczańskich i magnackich. Najokazalej wyglądała wówczas kamienica mieszczanina Smiszowicza, stojąca w rynku, z podcieniami arkadowymi i attyką, zakupiona w 1632 roku przez kupca krakowskiego Wilhelma Orsettiego. Zawsze nazywano ten dom „ozdobą miasta”, duże magazyny, okazałe komnaty, ładne malowidła świadczyły o bogactwie właściciela.
Od połowy XVII wieku rozpoczęło się powolne ale stałe obniżanie się dobrobytu Jarosławia. Złożyły się na to długotrwałe wojny kozackie, tureckie, napady tatarskie, epidemie, lecz najwięcej dokuczyły miastu i okolicy niepowodzenia gospodarcze. Wielce szkodliwa dla miasta stawała się feudalna gospodarka folwarczno-pańszczyźniana, spadek wartości pieniądza, upadło rolnictwo chłopskie, urywała się łączność gospodarcza między Jarosławiem i jego wiejskim zapleczem: okoliczna szlachta omijając pośrednictwo miasta sama zajmowała się sprzedażą swych produktów folwarcznych. Najdotkliwsze stały się dla miasta najazdy szwedzkie w 1656 roku zwłaszcza marcowa inwazja, kiedy wojska szwedzkie pod osobistym dowództwem króla Karola Gustawa doszły do Jarosławia po moście zbudowanym w przeciągu jednej nocy na Sanie. Dwutygodniowy pobyt Szwedów spowodował ogołocenie miasta z wszystkiego, co przedstawiało jakąkolwiek wartość. Ledwie ustąpili Szwedzi, kiedy wtargnęli tutaj oddziały Rakoczego, pustosząc doszczętnie niemal wszystko. W niedługi czas potem gnębiły miasto epidemie, nieodłączny wówczas towarzysz wojen. Względny spokój i próby ożywienia handlu pod koniec XVII wieku przerwane zostały wojną północną. Przemarsz przez miasto wojsk szwedzkich, rosyjskich, saskich i polskich, kontrybucje, zarazy, wszystko to sprawiło, że Jarosław, podobnie jak inne miasta przestał się liczyć na mapie Rzeczpospolitej.
W 1772 roku w wyniku I rozbioru Polski Jarosław został przyłączony do Austrii. Ziemie wcielone do monarchii austriackiej, nazwane Królestwem Galicji Lodomerii, zostały w 1773 roku podzielone na sześć cyrkułów i 60 dystryktów. Początkowo Jarosław był miastem dystryktowym w cyrkule samborskim, ale w wyniku kolejnych podziałów Galicji przestał być siedzibą władz administracyjnych. Zmienił się również wygląd miasta. Zburzono dawne mury obronne i dawne podcienia, a niedługo potem podobny los spotkał piękną, średniowieczną jeszcze farę oraz dwie inne świątynie. W 1846 roku Jarosław otrzymał tytuł „wolnego miasta”, co oznaczało niezależność od prywatnych właścicieli magnackich (od rodziny Czartoryskich). Rząd austriacki nadał również w tym czasie miastu nowy herb, który przedstawiał wizerunek łodzi unoszącej się na rzece na tle bramy i miejskich murów. W 1854 roku stał się Jarosław stolicą powiatu, a w sześć lat potem otrzymał połączenie kolejowe na trasie Kraków-Przemyśl. W latach 1867 - 1914 w Jarosławiu dokonały się korzystne zmiany. Przeprowadzono regulację wielu ulic i placów, zaprowadzono w 1900 roku oświetlenie gazowe, dawne przedmieścia rozbudowały się znacznie stając się właściwym terenem miejskim. Wzrastała również liczba mieszkańców miasta (w 1880 roku - 12000, 1900 roku - 22000, 1910 roku - 24300). Dużą rolę na początku XIX wieku odgrywał Oddział Ligi Pomocy Przemysłowej, z którego inicjatywy zorganizowano w Jarosławiu Okręgową Wystawę Przemysłowo-Rolniczą. Niektóre z powstających zakładów przemysłowych, jak np. fabryka Gurgula, były liczącymi się w skali Galicji. Na koniec XIX wieku przypada znaczny rozwój budownictwa. Obok wielu gmachów publicznych (szkoły, koszary, starostwo, sąd, poczta, szpital, gazownia) wybudowano wiele kamienic i prywatnych willi. Na przełomie wieków powstał budynek „Sokoła” wg projektu T. Talowskiego, a w 1914 roku rozpoczęto budowę hali targowej. Powstały nowe ulice, np.: Kraszewskiego, Kościuszki, Kilińskiego, Racławicka, Królowej Jadwigi. Po włączeniu w 1892 roku przedmieść Jarosław podzielony został na cztery dzielnice: Śródmieście, Krakowską, Głębocką i Leżajską. W tym okresie założono park miejski, nowy cmentarz.
Mieszkańcy Jarosławia aktywnie uczestniczyli we wszystkich zrywach niepodległościowych narodu polskiego w XIX wieku. W 1848 roku działała w mieście Rada Narodowa, utworzono również oddziały Gwardii Narodowej. W 1863 roku wielu mieszkańców Jarosławia i okolic walczyło w oddziałach powstańczych, m.in. w oddziale Leona Czechowskiego. Na przełomie XIX i XX wieku rozwijała się w mieście działalność narodowa. Istniejące stowarzyszenia oświatowe i kulturalne organizowały przy współudziale władz miejskich obchody rocznic narodowych, a ulice otrzymały nazwy upamiętniające te fakty, np. 3 Maja, Grunwaldzka, Poniatowskiego. W działalności tej aktywny udział brała młodzież szkół średnich. Powstawały wśród niej kółka samokształceniowe, zwracające szczególną uwagę na poznawanie historii i literatury ojczystej. Młodzież organizowała manifestacje nie tylko na forum szkoły, ale i w mieście. W 1911 roku powstała drużyna skautowa, a w rok później drużyna strzelecka przy „Sokole”. Członkowie tych drużyn zasilili w 1914 roku Legiony Polskie, biorące udział w I wojnie światowej. Pierwsza wojna światowa nawiedziła miasto szczególnie w czasie dwukrotnej inwazji rosyjskiej oraz związanych z tym bitew pod Jarosławiem i Radymnem w październiku 1914 roku i w maju 1915 roku. Obie bitwy mające miejsce na linii Sanu i na wzgórzach wznoszących się na południe od miasta poczyniły dość duże szkody w ludziach i budynkach. Dużą stratą dla zabytków jarosławskich stał się pożar w 1914 roku dawnego kolegium jezuickiego. Dalsze lata wojny zaznaczyły się brakiem podstawowych środków żywności i licznymi rekwizycjami wojska. W październiku 1918 roku Jarosław zrzucił jarzmo zaborczej niewoli stając się częścią niepodległej Polski. Miasto powiększało się uzyskując nieco przestrzeni na zabudowę, zwłaszcza w części południowo-wschodniej, na tzw. Lachmanówce, a potem ok. 1935 roku w stronie południowej na terenach podworskich. Mimo zelektryfikowania po 1928 roku liczba zakładów przemysłowych nie wiele się zwiększyła. Funkcjonowały takie zakłady jak: bekoniarnia, fabryka wstążek, młyny, cegielnie, zakłady ceramiczne. W 1931 roku zasłynął Jarosław z marszu głodnych do starostwa, a w latach 1933 i 1937 z wielkich strajków chłopskich, w czasie których doszło do krwawych starć z policją.
Z początkiem września 1939 roku zetknął się Jarosław z grozą wojny. Niemieckie lotnictwo zburzyło bombami szereg budynków, co spowodowało również ofiary w ludziach. Miasto broniła 10 Brygada Kawalerii, ale krótko, zmuszona do odwrotu przez przeważające siły wroga. W dniu 10 września 1939 roku Niemcy wkroczyli do Jarosławia. Okupanci
z miejsca zastosowali terror wobec mieszkańców, rozstrzeliwując bez przyczyny i sądu 10 robotników, 3 jeńców oraz biorąc licznych zakładników. Część ludności żydowskiej przepędzono za San. Pozostałych Żydów umieszczonych w getcie wywieziono do obozu zagłady w Bełżcu. Miejscem dokonywania zbrodni przez gestapo na Polakach i Żydach stał się dawny klasztor benedyktynek. Z Jarosławia rekrutowali się pierwsi więźniowie obozu
w Oświęcimiu, członkowie ruchu oporu. Falę aresztowań w mieście rozpoczęto 5 maja 1940 roku w godzinach rannych w szkole budowlanej przy ul. Poniatowskiego. Niektórzy uczniowie próbowali wydostać się z budynku, np. zsuwając się po rynnach. Schwytanych załadowano na podstawione ciężarówki i przewieziono do więzienia tutejszego sądu. Jeszcze tego samego dnia, a także w następnych aresztowano uczniów również w domach, na podstawie sporządzonych wcześniej list. Po przesłuchaniu część aresztowanych zwolniono,
a pozostałych bez uprzedniego kontaktu z rodzinami, odtransportowano 7 maja do Tarnowa, które to więzienie stało się punktem zbornym. W więzieniu tarnowskim przywiezionych osób już nie przesłuchiwano. Bez wyprowadzania z cel aresztowani przebywali tam do 14 czerwca, kiedy to wysłani zostali do Oświęcimia. Wśród 748 więźniów, stanowiący pierwszy transport do tego obozu, znalazło się 24 Jarosławian. W dniu 20 lipca 1940 roku gestapo dokonało nowych aresztowań, głównie wśród miejscowej inteligencji i członków organizacji konspiracyjnej kierowanej przez kapitana rezerwy Jana Wilczyńskiego. Wszyscy przewiezieni zostali do więzienia w Tarnowie, a stamtąd 10 sierpnia 1940 roku do obozu koncentracyjnego w Oranienburgu-Sachsenhausen. Za słuchanie radia Niemcy aresztowali 20 września grupę pracowników Magistratu. Aresztowano ich na podstawie donosu woźnych magistrackich. Uwięzieni odbyli normalną już drogę przez więzienie tarnowskie do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu. Miejscem licznych egzekucji mieszkańców Jarosławia był las w Kidałowicach. Rozstrzelano tam nieustaloną bliżej liczbę osób, w większości nieznanego nazwiska. Świadkiem jednej z egzekucji był miejscowy rolnik Piotr Graboń.
W czasie gdy wraz z innymi mężczyznami zajmował się wyrębem drzew, na skraj lasu podjechał samochód ciężarowy, z którego Niemcy wyprowadzili 14 osób „ubranych”
w papierowe worki. Więźniowie rozstrzelani zostali na skraju lasu. W czasie egzekucji jeden z nich rzucił się do ucieczki. Dzięki warunkom terenowym prawdopodobnie zakończyła się ona pomyślnie. Dnia 9 czerwca 1944 roku w Kidałowicach rozstrzelano za przynależność do nielegalnej organizacji 6 osób, a wśród nich 25 letnią Czesławę Puzon, ps. „Baśka”. Aresztowano ją w maju 1944 roku i po trzytygodniowym śledztwie rozstrzelano wraz
z nauczycielką Marią Zimnicką, zatrzymaną w czasie łapanki z 4 innymi osobami. W wyniku uderzenia I Armii Pancernej gen. Michała Katukowa i przejścia Sanu pod Radymnem, w dniu 27 lipca 1944 roku Jarosław został wyzwolony. Niestety, wycofującemu się okupantowi udało się dokonać znacznych zniszczeń przed opuszczeniem miasta. Specjalna grupa wojskowa „Brandkomando” (podpalaczy) wysadziła i spaliła wiele obiektów, m. in. koszary wojskowe, budynek starostwa, pocztę, gimnazjum, dom żołnierza, szkoły podstawowe, zabytkowy kościół i klasztor Benedyktynek, elektrownię, dworzec PKP i wiele mniejszych obiektów.
Po II wojnie światowej Jarosław administracyjnie pozostał miastem powiatowym. Rozbudowane zostały dawne zakłady przemysłowe, powstawały nowe, w tym najważniejsze to Zakłady Przemysłu Dziewiarskiego „Jarlan” i Huta Szkła „Jarosław”, wybudowano kilka osiedli mieszkaniowych. W powojennym obrazie miasta niepoślednie miejsc przypisać należy sprawie ratowania starego miasta. Zaniedbane przez dziesiątki lat dawne podziemne składy kupieckie, ciągnące się pod całym niemal miastem w 2 - 3 kondygnacjach, powodowały liczne awarie budowlane, szczególnie groźne na starówce. Prowadzone przez szereg lat pod kierunkiem Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie prace pochłonęły wiele środków
i energii, ale niebezpieczeństwo zapadania się domów zostało całkowicie usunięte. Podsumowaniem tego etapu było otwarcie 1 czerwca 1984 roku podziemnej trasy turystycznej im. prof. Feliksa Zalewskiego, tematycznie poświęconej zagrożeniom i metodom ratowania starych miast na przykładzie Jarosławia. Z wielkim pietyzmem odrestaurowano takie zabytki jak: kolegiatę, zespoły klasztorne ojców Dominikanów i Reformatów, kościół pod wezwaniem św. Ducha, cerkiew greckokatolicką, a przede wszystkim zachowano średniowieczny układ urbanistyczny Starego Miasta. Nawiązując do tradycji organizowane są cztery razy w roku targi zwane Wielką Giełdą Galicyjską. Największym wydarzeniem kulturalnym jest Międzynarodowy Festiwal Muzyki Dawnej „Pieśń Naszych Korzeni”, który odbywa się w ostatnim tygodniu sierpnia z udziałem największych gwiazd muzyki poważnej. Dzisiejsze miasto jest siedzibą powiatu jarosławskiego coraz mocniej wpisujące się w mapę powiązań gospodarczych, kulturalnych Polski i Europy. Jarosław jest więc urokliwym dla turystów i dynamicznie rozwijającym się miastem, w którym ciągle coś się dzieje. Jest miastem otwartym dla każdego.
- 2 -