Z psychologii jednostki twórczej


Z psychologii jednostki twórczej.

I. Chopin i Nietzsche

Indywiduum starożytności: jednostak tworcza to drapieżne zwierzę , szaleńcem i Bogiem. Swą demoniczna sugestia wywoływali psychozę tłumów. Teraz kiedy prawa człowieka są dokładnie ustalone, każdy przejaw mocy jest przekroczeniem tych praw. Dla prawdziwego indywiduum nie ma miejsca w „społeczeństwie”. Dzieje jednostki twórczej, stają się smutna historią zahamowanej woli i źle skierowanych popędów. Stawia się ona ponad resztą ale ma świadomośc że upragniony cel jest urojeniem. W następstwie gonitwa za rozkoszą. I tak dążąc do uciech, może jednostka długo trwać, chroniąc się oid zguby, i staje się czynnikiem podtrzymującym rozwój gatunku. Może wszystko bardziej odczuwać i ból i rozkosz, przez to jest wyodrębniona. Jednostka zyje w stałym duchowym, podnieceniu. Wszystkie uczucia jednostki takiej są zrośnięte z odczuwaniem bólu. Życie jednostki twórczej to ofiara na rzecz gatunku. Jej horyzont jest szerszy niż jednostkowe istnienie.

Chopin: jakby dwie rasy pomieszane. Słowiańska lekkośc, zmysłowośc, delikatność ale i egoizm, mierzenie wszystkiego swoimi odczuciami. Galicyjska beztroskliwa lotność, kobiecość, radość z życia. Jego dzieło nosi piętno psychozy przerażenia. Jego słaby ustroj cielesny wpływały na na wartości uczuciowe. W jego duszy wszystko stawało się tęsknotą: wiecznie niezadowolenie i zmęczenie nadmiernego wydelikacenia. Ale jest też ona wściekłą namiętnością. Choroba wpłynęła na wieczna zmianę nastrojów, słychać to w muzyce. Jest wyrazicielem duszy histerycznej.

Uzupełnieniem i odwrotna stroną Chopina jest Nietzsche. Gdzie jeden się kończy tam zaczyna się drugi. Nietzsche przekazał nam wiedzę o tajnej pracy w najg,głębszych warstwach duszy. Nietzsche uczył nieufności wobec wszystkiego co świadome. Tymi fałszywymi interpretacjami, stanami czegos nieznanego tłumaczył sobie wiarę w duszę. Najbardziej pewne, osobista działająca siła, podstawie wolnej woli, jako coś co nie podlega dyskusji, jako naczelny fakt ludzkiego życia. Ale nasze akty woli są chciane nie przez nas , ale przez człowieka siedzącego w nas, nad którym nie mamy żadnej władzy. Nie ma też dobra ani zła, bo tymi właściwościami obdarzamy tylko naturę. Natura włada człowiekiem ale nie ma sensu jej wychwalać albo potępiać bo jest to w najgorszym gatunku, wytworem dziecinnego sposobu myślenia. Jest to przetłumaczenie muzyki Chopina na język filozoficzny.

Nietsche: w ustroju fizycznym był tylko mózgiem, w podwójnym kształcie, nadmiernej inteligęcji i jaskrawym zyciu uczuciowym. Jednak przeważało wszystko w stronę mózgu, był przsztępcą wobec samego siebie, był wiecznym budowaniem i niszczeniem w tym tkwił jego upadek. Nie mógł nigdy przstać działać, wchłaniał czyny i uczucia innych. „I tak jak kobietę radził ujarzmiać biczem, tak morze opanowywał swymi przez mewy otoczonymi zaglami”

Widział w człowieku to co wracało w nim jako reakcja atawistyczna, co było pozostałościa czegos pierwotnego, ale widział tez jak człowiek wychodzi ponad te formy. Jednak wszędzie widział „zwierzę” poza które człowiek nie mógł wyjść. Człowiek łączy w sobie gada ze zwierzęciem drapieżnym i przeżuwającym. W jednym dążeniu te dusze zwierzęce się spajaja: Wielkie biogenetyczne prawo, któremu są posłuszne, wola mocy.

Nietzsche chciał wyzwolenia, „wypalić prąd moralności stadnej”

Pamięć materii (wychowanie, uosobione przez kobiete i pastora), trudno się tego wyzbyc. Pozostawia to „złe sumienie”.

Odwracając się od filisterstwa i zadowolenia z siebie współczesnego człowieka, zobaczył nadczłowieka. Jest on dionizyjskim symbolem upojenia, potężnym finałem, w którym czyjeś bujne zycie dobiega w drgawkach rozkoszy kresów swoich obłędów.

„jak u Chopina h-moll Scherzo, tak samo Tak rzekł Zaratustra odzwierciedla samo wnętrze duszy Nietzschego.

Upojenie płciowe, rozkosz cielesna, pierwotny instynkt przedłużenia gatunku, wszystko to na zmianę bolesne i przyjemne dążenie w tym do władzy potęgi. Mężczyzna nadrzędny z samców ssaków.

Z psychologii jednostki twórczej

II. Ola Hansson

Zbior nowel „Pariasi”: książka ta jest psychofizjologia podświadomych, najbardziej nieuchwytnych procesów zachodzących w ludzkiej duszy. O mózgu idioty. O stanach w wykształconej, chorobliwej duszy. Rodzi się człowiek zwierzę, a najpierwotniejsze asocjacje stają się niszczącymi siłami. Nie reaguje my na wrażenia poprzez własne doświadczenia ale poprzez formę poza naszym Ja, która została ukształtowana podczas płodzenia nas. Demon stojący ponad Ja, nieuświadomiony.

Kazda komórka nerwowa jest autonomiczna, jest sama w sobie mózgiem, obdarzonym świadomością własnych stanów. Wszystko dzieje się na granicy cierpienia i przechodzi w nirwanę i zamienia się w pogrążone w kontemplacji OM.

Człowiek współczesny = strach przed życiem. Tam gdzie umysł napotyka ograniczenia naszych możliwość, to uczucie zawierające tajemnice naszego istnienia jest podłożem twórczości Hanssona.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
przybysz z psychologii jednostki twórczej
Metody psychodydaktyki kreatywności, twórczość
Psychopatologia Sylabus 2010, Psychologia Stosowana, Psychopatologia Jednostki
ALLPORTOWSKA PSYCHOLOGIA JEDNOSTKI, notatki
Psychologia jednostki Odkoduj szyfr do swego umyslu poosop
Psychologia jednostki Odkoduj szyfr do swego umyslu poosop
Psychologia jednostki Odkoduj szyfr do swego umyslu poosop
Psychologia jednostki Odkoduj szyfr do swego umyslu 2
Psychologia jednostki Odkoduj szyfr do swego umyslu poosop
Psychologia jednostki Odkoduj szyfr do swego umyslu poosop
Psychologia jednostki Odkoduj szyfr do swego umyslu
Twórczość osób niepełnosprawnych, JEDNOSTKI CHOROBOWE
Wpływ otoczenia społecznego na rozwój jednostki, Psychologia
r.4, Psychologia UJ, Psychologia twórczości
Franken R 12 od ciekawosci do tworczosci, Studia, Psychologia, SWPS, 3 rok, Semestr 06 (lato), Psych
myślenie twórcze psychologia

więcej podobnych podstron