Przypadek nr 1
Data i miejsce robienia zdjęć: Okolice lotniska Stockholm-Skavsta (trasa Stockholm Skavsta -> Warszawa Modlin), Szwecja, 7 listopada 2015 r., ok. godz. 16
|
|
W tym przypadku mamy do czynienia ze Stratocumulusami. Widok zdjęć z góry, tuż po uniesieniu ponad nie samolotem, wskazuje na wyraźne zaokrąglenia chmur. Chmury wisiały dość nisko nad ziemią, a podczas przelotu widoczne były warstwy. Przy starcie chmury wisiały dość nisko nad ziemią. Kolor ciemnoszary. Nie było w tym momencie opadów (pojawiły się po opadzie, który miał miejsce ok. godziny wcześniej), co wskazuje i niejako potwierdza, że było to Stratocumulusy (ich cechą jest rzadkie współwystępowanie z opadami).
Przypadek nr 2
Data i miejsce zdjęć: Okolice Nyköping, region Södermanland, Szwecja, 7 listopada 2015 r., ok. godz. 13-14
|
|
Chmury przedstawione w tym przypadku to Nimbostratusy. Chmury te są koloru ciemnoszarego. Widoczne były na dość niedużej wysokości atmosfery (co zresztą jest ich cechą charakterystyczną). Chmury te ułożone były warstwowo z dość wyraźnymi liniami oddzielającymi poszczególne warstwy. Słońce było praktycznie całkowicie zasłonięte, tylko w oddali w prześwicie widać poświatę światła słonecznego. W Trakcie robienia zdjęć zaobserwowano mżawkę (Nimbostratus zawsze przynosi opady lecz zazwyczaj nie są one zbyt duże). Zdjęcia zostały zrobione w drodze na lotnisko, 2-3 godziny przed tymi przedstawionymi w przypadku nr 1. Kilka minut później, w trakcie jazdy, nastąpił opad deszczu.
Przypadek nr 3
Miejsce i data zdjęć: Skierniewice, ul. Kopernika, 16 listopada 2015 r., ok. godz. 13
|
Na zdjęciu widać chmury Cumulus. Chmury te mają barwę białą; podstawy są wyraźnie ciemniejsze. Chmury te są nieco rozmyte - widać prześwity błękitu nieba. Przypominają porozrzucane kłębki waty. Chmury przyjmowały różne ciekawe kształty. Chmurom towarzyszyła całkiem przyjemna pogoda.
Zadania opracowano z pomocą: