dr Janusz Trupinda
Muzeum Zamkowe w Malborku
Spis zagadnień z historii do egzaminu na II klasę przewodnicką - 2008 r.
1. Początki Zakonu Niemieckiego w Ziemi Świętej
(Opis I)
W roku 638 chrześcijanie utracili Ziemię Świętą na rzecz muzułmanów.
W końcu XI wieku w Europie dojrzała koncepcja odzyskania panowania
chrześcijańskiego na Świętej Ziemi.
Tu może krótko o przyczynach:
- lata 70te XI w. to opanowanie Ziemi Świętej przez Turków seldżuckich - ci, w odróżnieniu od Arabów, którzy dotychczas władali Palestyną, byli niechętnie nastawieni do chrześcijan, utrudniali ruch pielgrzymkowy
- rozwój gospodarczy Europy po roku 1000, wzrost demograficzny - problem braku ziemi; rozwój życia miejskiego w Europie śródziemnomorskiej - kwestia dostępu do dróg handlu ze Wschodem
W tym celu zaczęto organizować zbrojna ekspedycję
zachodniego rycerstwa zwana wyprawami krzyżowymi (krucjatami).
Pierwsza wyprawa zakończyła się sukcesem, w 1097 roku zdobyto Antiochię a w roku później
Jerozolimę i okoliczną ziemię. W 1100 roku utworzono Królestwo Jerozolimskie.
Konieczność opieki nad pielgrzymami w razie choroby, zranienia, bądź niedostatków oraz
konieczność zapewnienia ochrony, zrodziła potrzebę utworzenia ochotniczej służby szpitalnej.
Zadanie to powierzono zgromadzeniom zakonnym. Tak doszło do powstania trzech zakonów:
Joannitów, Templariuszy i Krzyżaków.
- Joannici przy kościele św. Jana w Jerozolimie założyli szpital i opiekowali się chorymi
pielgrzymami. Rekrutowali się z rycerstwa włoskiego. W 1150-60 otrzymali własną regułę
wzorowana na benedyktyńskiej regule kanoników regularnych. Bezpośrednim przełożonym
był Papież. Już w drugiej połowie XII wieku byli właścicielami posiadłości w Europie a także
w Polsce (w Zagości 1154).
- Templariusze swą nazwę wzięli od swej pierwszej siedziby w Jerozolimie, przy dawnej
świątyni Króla Salomona zwanej Templum. Ich reguła, podobnie jak Joannitów, obejmowała
służbę rycerska i szpitalną (1128). Na białym habicie nosili czerwony krzyż. Od 1139 roku
podlegali Papieżowi a wcześniej patriarsze Jerozolimskiemu. Byli właścicielami posiadłości
w Europie i również w Polsce; w Stargardzie 1180 i w Sławnie 1200 r.
Tu warto podkreślić, że właśnie templariusze byli najstarszym zakonem rycerskim - początki ok. roku 1118, rycerz francuski Hugon de Payns i jego towarzysze
- Krzyżacy. Około roku 1118 powstał przy kościele Najświętszej Maryi Panny w
Jerozolimie szpital założony przez rycerzy pochodzenia niemieckiego. W 1143 roku na mocy
decyzji papieskiej podporządkowano go Joannitom, ale nadal prowadzili go bracia
niemieccy. Po utracie Jerozolimy przez Krzyżowców w 1187 roku szpital podupadł.
Podupadające w Jerozolimie bractwo Najświętszej Maryi Panny, składające się z Niemców i
opiekujące się pielgrzymami niemieckimi, nie miało charakteru wojskowego.
Podczas trzeciej krucjaty w latach 1189-1190, cesarz Fryderyk Barbarossa pociągnął na
wojnę do Azji z wielkimi masami rycerstwa . Fryderyk utonął podczas przeprawy przez
rzekę Salef, wojsko jego zaledwie w części dotarło pod twierdzę Akkon, którą oblegali
krzyżowcy francuscy, angielscy i włoscy, pod wodza królów; francuskiego i angielskiego.
Tu podczas oblężenia twierdzy Akkon mieszczanie z Bremy i Lubeki założyli szpitalik dla
chorych i rannych Niemców, używając do tego celu płacht namiotowych rozpiętych przy
kadłubie statku wyciągniętego na brzeg. Szpitalik ten uważano za kontynuację szpitala
Najświętszej Maryi Panny w Jerozolimie. Odjeżdżając mieszczanie ci powierzyli szpitalik
dwóm sługom księcia szwabskiego Fryderyka, syna cesarza Fryderyka I Barbarossy.
Byli nimi kapelan Konrad i komornik Burchard, którzy złożyli śluby zakonne i założyli
małe zgromadzenie szpitalników, zaś nazwę Szpital Panny Maryi Domu Niemieckiego w
Jerozolimie przybrali po powrocie do świętego miasta, po jego odzyskaniu.
Po zdobyciu Akkonu osiedlili się w tym mieście i założyli hospicjum w pobliżu bramy
św. Mikołaja.
W 1198 roku nastąpiła nowa wielka krucjata i książęta niemieccy licznie przybyli do Ziemi
Świętej. Oczekiwano cesarza Henryka VI i gdy nadeszła wieść o zgonie cesarza, rycerstwo
zaczęło wracać do kraju. Ale dziewięciu książąt świeckich i jedenastu biskupów, w tym
arcybiskup Konrad z Moguncji, postanowiło przed wyjazdem przemienić szpitalik w zakon
rycerski. Nastąpiło to w 1198 roku. Templariusze i Joannici wyrazili swa zgodę a przełożony
szpitala Henryk Walpot został pierwszym Wielkim Mistrzem. W lutym 1199 roku papież
Innocenty III potwierdził ich regułę i udzielił aprobaty nowemu Zakonowi, który otrzymał
znaczne dobra na Sycylii i był popierany przez książąt Rzeszy.
(Opis II) Początki Zakonu tradycja zakonna szuka w 1190 roku, wtedy to lubeczanie i bremeńczycy założyli pod Akkonem szpital polowy. Szpital ten został skierowany do niemieckojęzycznych pielgrzymów i krzyżowców potrzebujących opieki. We wrześniu 1190 r., a więc wkrótce po założeniu szpitala, w dokumencie króla jerozolimskiego Gwidona pojawił się magister Sibrandus. Został on tam określony jako twórca i budowniczy nowego szpitala. Jest pierwszym poświadczonym przełożonym Szpitala Niemieckiego w Akkonie. W październiku 1190 r. Fryderyk szwabski po przybyciu pod Akkon zreformował szpital i dał mu nowe kierownictwo w osobach kapłana Konrada i podskarbiego Burcharda. Książę nadał wspólnocie Regułę i polecił ją swojemu bratu, królowi Henrykowi VI i prawdopodobnie również papieżowi. Szpital otrzymywał nadania i posiadłości, głównie wokół Akkonu. W dniu 6 lutego 1191 r. wziął go pod swoją opiekę papież Klemens III. Już w 1193 r. król Jerozolimy Henryk z Szampanii powierzył szpitalowi troskę o umocnienia w pobliżu bramy św. Mikołaja. Oprócz troski o chorych i potrzebujących, doszły mu jeszcze obowiązki obronne. W marcu 1198 r. wspólnota szpitalna zostaje podniesiona do godności zakonu rycerskiego (19 lutego 1199 r. potwierdzona przez papieża Innocentego III).
Może warto dodać że reguła krzyżacka łączyła elementy joannickie (szpitalnictwo) i templariuszowskie (organizacja wojskowa).
2. Działalność Krzyżaków do 1230 r.
Za rządów czwartego Wielkiego Mistrza wątła korporacja nabrała rozmachu. Herman von Salza pochodził z rodziny „ministeriatów” landgrafa Turyngii, miał niepospolite talenty polityczne. Związał się z młodym cesarzem Fryderykiem II, który odziedziczył koronę sycylijską. Brał udział w walkach w Palestynie i w Armenii, gdzie w 1211 roku król Leon darował mu zamek z przyległym majątkiem.
W 1211 roku król węgierski Andrzej II osadził Krzyżaków w Siedmiogrodzie (ziemia Borsa) w celu zabezpieczenia wschodnich granic przed najazdami i grabieżami Połowców (Kumanów, Turków). Połowców i Kumanów, zwanych także Pieczyngami. Krzyżacy bezprawnie zajmowali inne tereny, które im nie były dane i zwrócili się di papieża o potwierdzenie, że ziemia Borsa należy do nich jako ojcowizna św. Piotra i uzyskali odnośny przywilej 30 kwietnia 1224 roku.
Może warto sprecyzować: intencją króla Andrzeja było, aby nadania ziemskie dla Krzyżaków pozostały częścią terytorium państwowego Węgier (tak jak nadania dla innych osób czy instytucji świeckim i duchownych). Krzyżacy, dążąc do uzyskania faktycznej niezależności, skłonili papiestwo do podjęcia decyzji, które wyjmowały posiadłości krzyżackie zarówno spod zwierzchnictwa króla Węgier, jak i węgierskiej organizacji kościelnej i brały je pod zwierzchność papieską.
W 1225 roku król Andrzej, po powrocie z wyprawy krzyżowej do Palestyny (1217-1222), przyjrzawszy się egoistycznej polityce zakonów rycerskich, na czele swoich wojsk wkroczył do posiadłości zakonu, spustoszył je i opanował zamki a Krzyżaków wygnał (1225) mimo protestów papieskich.
W tym czasie Herman von Salza pojawił się nad Bałtykiem jako rozjemca w sporach miedzy królem duńskim Waldemarem II a jego niemieckimi sąsiadami. Herman wydał stronniczy wyrok, mocą którego król duński m.in. obiecał wyruszyć do Palestyny, gdyby zaś tego nie uczynił - miał zapłacić Krzyżakom ogromną karę. Postanowienie wyroku Hermana von Salza , choć w całości nie weszły w życie, na dłuższy czas złamały duńska potęgę.
Załamanie ekspansji duńskiej przede wszystkim wynikiem klęsk militarnych Danii w walce z książętami płn. Niemiec, z kulminacją pod Bornehoved (1227). Ale akurat ta sprawa nie jest kluczowa dla dziejów Krzyżaków.
Wielki Mistrz zetknął się tu po raz pierwszy ze sprawami bałtyckimi i on to zapewne podsunął cesarzowi Fryderykowi II myśl, że pogan zamieszkujących wybrzeża Bałtyku należy nawracać mieczem (1224).
Tak rodziła się powoli podstawowa idea państwa krzyżackiego w Prusach.
W roku 1225 Konrad Mazowiecki zwrócił się do Krzyżaków o przybycie i ofiarował im Ziemie Chełmińską. Herman von Salza przyjął ofertę i od razu uzyskał zabezpieczenie przed Konradem. Zwrócił się do cesarza Fryderyka II o nadanie Prus. Cesarz potwierdził darowiznę Konrada i nadał Krzyżakom Prusy, które do niego nie należały, a następnie udzielił Krzyżakom takich praw, jakie mieli książęta Rzeszy. (1226)
Tu warto doprecyzować: w myśl ówczesnych pojęć prawnych ziemie pogan były ziemią niczyją, uważano także, iż najwyżsi zwierzchnicy świata chrześcijańskiego, czyli papież i cesarz, mają prawo dysponować ziemiami niechrześcijan.
Konrad o niczym nie wiedział i myślał, że Krzyżacy zadowolą się częścią ziemi pod jego zwierzchnictwem.
Konrad Mazowiecki w roku 1227 zajęty był walką o tron krakowski i zaniedbywał sprawy pruskie. Chętnie wyręczał się kimś innym. Gdy Krzyżacy zwlekali z przybyciem, przyłożył nawet rękę do założenia innego zakonu rycerskiego - Zakonu Dobrzynców.
Gdy zaś wreszcie w 1230 roku [przybyli Krzyżacy, popierał ich wraz z innymi polskimi książętami.
3. Okoliczności sprowadzenia Krzyżaków do Polski
Pierwsza wzmianka dotycząca sprowadzenia Krzyżaków do Polski sięga roku 1222, kiedy to Henryk Brodaty nadaje pierwsze dobra na Ziemiach polskich. Niestety nie zachował się w oryginale żaden dokument. Istnieje tylko kopia, którą prócz treści przytacza rejestr świadków, m.in. biskupa wrocławskiego Wawrzyńca i trzech Teobaldowiczów, braci Ottona, Teobalda i Bolesława.
Najbardziej zagrożoną przez pogan ziemią było Mazowsze. W 1225 roku posłowie książęcy przedłożyli propozycje księcia mazowieckiego Wielkiemu Mistrzowi Hermanowi von Salza, obiecującą nadania i uposażenie klasztoru.
Ten zaś, wbrew papiestwu, wolał oprzeć się na cesarzu.
Gdy otrzymał zaproszenie od Konrada Mazowieckiego oraz obietnicę, że Zakon zostanie uposażony Ziemią Chełmińską, postarał się żeby kancelaria Cesarstwa wydała mu osobny dokument. Uroczysty dokument wydany przez Cesarza Fryderyka II wystawiony 26.03.1226 roku w Rimini, zatwierdzał darowizny Konrada, ale także nadawał zakonowi Krzyżackiemu wszystkie ziemie, które kiedykolwiek będą zdobyte. Cesarz występował tutaj jako zwierzchnik całego świata chrześcijańskiego, roszcząc sobie pretensje nawet do ziem, gdzie dopiero w przyszłości mogło być zaprowadzone chrześcijaństwo. Dokument ten zapewniał Krzyżakom możliwość utworzenia na ziemiach nadbałtyckich odrębnego państwa, niezależnego od książąt mazowieckich.
Pierwszymi Krzyżakami, którzy przybyli na dwór Konrada, było dwóch braci krzyżackich ze służbą. Przewodził im Konrad von Landsberg. Książę mazowiecki pomógł im zbudować na wzgórzu nieopodal dzisiejszego Torunia niewielki gródek obronny, zwany przez Krzyżaków Vogelsang. Krzyżacy początkowo nie angażowali się w walkę przeciwko Prusom, dlatego książę Mazowiecki w 1228 roku sprowadził i uposażył jeszcze jeden Zakon Rycerzy Chrystusowych, zwanych braćmi dobrzyńskimi.
Po śmierci Leszka Białego, Krzyżacy razem z Konradem Mazowieckim wzięli udział w walce o Kraków. Dzięki tej misji otrzymali od księcia nowy dokument a w nim przywileje potwierdzające wcześniejsze nadania na Ziemi Chełmińskiej, bez naruszania dotychczasowych praw instytucji kościelnych i osób prywatnych. Jedynie Biskup Christian zrzekł się na korzyść Zakonu, przysługującej mu z tych ziem dziesięciny. W dokumencie tym nie było mowy o możliwości utworzenia odrębnej organizacji politycznej.
4. Misja pruska przed Krzyżakami
Zwykle zaczyna się dzieje misji pruskiej bulla papieża Innocentego II z dnia 26 października 1206 roku. Papież wzywał w niej kler polski do poparcia wysiłków misyjnych podjętych przez opata łekieńskiego (opactwo cysterskie Łekno w Wielkopolsce) na terenie Prus, oznajmiając jednocześnie, że opatowi owemu udzielił zezwolenia na głoszenie wiary chrześcijańskiej. Początki jej datują się zapewne na lata rządów biskupa gnieźnieńskiego Bogumiła, który wsparł materialnie mnicha łekieńskiego Boguchwała (Gotfryda) nadaniami majątków Dobrów nad Wartą.
Pierwsi misjonarze udali się w okolice Elbląga, gdzie miał znajdować się przejściowo grób św. Wojciecha. Po ich uwięzieniu sam Gotfryd udał się na teren Prus i tutaj życzliwie przyjęty przez miejscowego naczelnika, uwolnił swoich braci i stwierdził, że kraj dojrzał do podjęcia misji. Po uzyskaniu pozwolenia papieskiego wyprawił się ponownie w towarzystwie innych mnichów do Prus i nawrócił dwóch naczelników pruskich (zapewne w okolicach jeziora Druso (Drużno). Misja Boguchwała-Gotfryda wywołała zastrzeżenia władz zakonu cysterskiego. Kapituła generalna w roku 1210 wezwała „mnicha i niegdyś opata łekieńskiego”, który „podstępnie uczynił siebie biskupem”, aby wraz z innymi mnichami wrócił w mury klasztoru.
Papież Innocenty III wziął misjonarzy w obronę. Nie wymieniając zmarłego zapewne w tym czasie Boguchwała, podał kapitule do wiadomości, że członkowie ich zgromadzenia, Christian i Filip, z papieskiego zezwolenia szerzą wiarę w Prusach i że zostali oddani pod opiekę arcybiskupa gnieźnieńskiego, Henryka Kietlicza. Kapituła podporządkowała się temu orzeczeniu. Napływ mnichów cysterskich na teren Polski i Pomorza musiał buc dość znaczny; miejscowe klasztory skarżyły się na włóczęgów; z tego względu papież w roku 1212 wydał nakaz, aby przyjmowano do misji tylko takich mnichów, którzy otrzymają pisemną zgodę arcybiskupa gnieźnieńskiego. Należy przypuścić, że już w tym czasie zdołano zorganizować na terenie Prus regularny klasztor, zapewne z siedziba w Szantyrze, gdzie opatem został Christian.
Misja rozwijała się pomyślnie; stwierdził to w swej bulli z dnia 10 sierpnia papież Innocenty III. Wnet potem śmierć męczeńska poniósł Filip (około 1213 roku), co wskazywałoby na wzrastający opór ze strony miejscowej ludności. Mimo to Christianowi udało się nawrócić kolejnych dwóch naczelników pruskich, z ziemi lubawskiej i łężańskiej. W roku 1216 cała zachodnia Pomezania, łącznie z ziemia lubawską mogła uchodzić za schrystianizowaną. Chrystian został w tym czasie wyświęcony na pierwszego biskupa pruskiego. Aktu tego dokonał zapewne sam papież w roku 1215/1216 w Rzymie, gdzie Chrystian przybył z dwoma naczelnikami pruskimi (Warpoda i Surwabuna - ich imiona nie są może najistotniejsze, ale dobrze się sprzedają turystom ;-) , którzy otrzymali chrzest z rąk papieża. Siedzibą biskupa Chrystiana był gród pruski Zantyr, przekazany biskupowi około roku 1215 przez księcia Mściwój I . Nowy biskup Chrystian stał się od tej pory głównym przedstawicielem papiestwa na terenie Prus.
Chrystian rozwinął żywą działalność organizacyjną. Zamyślał o utworzeniu szkoły, w której sposobiliby się do pracy przyszli kapłani pruscy. Gromadził środki dla wykupywania jeńców i wychowywania dzieci płci żeńskiej, wyrzucanych poza osiedla ludzkie na zagładę. W tym celu zabiegał o jałmużnę w krajach chrześcijańskich, prosił o nadania posiadłości na terenie Polski. Akcja misyjna prowadzona w tym czasie na terenie Prus koncentrowała się w granicach Pomezanii i Pomezanii, a więc skupiała się na pograniczu pomorsko-pruskim na wschód od Wisły.
Tymczasem na pograniczu mazowiecko-pruskim, około 1216 roku zaczął narastać stan wojny. Było to spowodowane oporem ludności pruskiej przed chrystianizacją, wyrażającą się prześladowaniem neofitów, i zbrojnymi represjami ze strony biskupa Chrystiana. Na soborze lateraneńskim papież zobowiązał wszystkich chrześcijan do udziału w wyprawach krzyżowych. Kto nie miał dostatecznych środków aby wyprawić się do Palestyny, został zobowiązany do obrony chrześcijan przed poganami w krajach nadbałtyckich. Tym sposobem Prusy zostały wciągnięte w wir wypraw krzyżowych; biskup Chrystian otrzymał w roku 1217 od papieża Honoriusza III polecenie kierowania krzyżowców przybywających do Prus do obrony neofitów przed napadami ze strony swoich pogańskich pobratymców.
Tu warto dodać, że decyzja papieża z 1217 roku wprowadzała także ZAKAZ wstępu do Prus dla krzyżowców bez zgody bpa Chrystiana. Chodziło tu głównie o to, by działania krzyżowców, bijące także i w już ochrzczoną ludność pruską, nie odciągały jej od chrześcijaństwa.
Problem ten poruszony został także w manifestach cesarza Fryderyka II (1224) i papieża Honoriusza III (1225) do ludów bałtyckich - gwarantowały one nowo nawróconym bezpieczeństwo, wolność i majątek.
Po roku 1217 fala najazdów Prusów na Mazowsze i Ziemię Chełmińską przybierała na sile. Pierwszy wielki najazd Prusów nastąpił w roku 1220. W porozumieniu z księciem ruskim Danielem wpadli na Mazowsze i zadali klęskę Konradowi.
Do wypraw odwetowych ze strony książąt polskich doszło w latach 1222 i 1223. W roku 1221 książę Leszek Biały poprosił papieża o formalne zwolnienie od przyrzeczonej pielgrzymki do Palestyny, obiecując w zamian podjęcie wyprawy do Prus. Wzięli w niej udział również inni polscy książęta i ówcześni biskupi polscy. Książęta polscy woleli udawać się na wyprawy krzyżowe do pobliskich Prus niż do odległej Palestyny lub Egiptu. Możliwość odbycia wyprawy krzyżowej do Prus okupili oni dużymi nadaniami na rzecz biskupa Chrystiana na terenie ziemi chełmińskiej w latach 1219, 1222 i 1223.
Stan zagrożenia wojennego wystąpił w tym czasie również na Pomorzu. W roku 1226 Prusowie napadli na klasztor oliwski i zniszczyli go doszczętnie.
Książęta polscy, przede wszystkim Konrad Mazowiecki, starali się o wzmocnienie stanowiska (pozycji) biskupa Chrystiana. Ziemię chełmińską wydzielono z obrębu diecezji płockiej i oddano Chrystianowi Chełmno jako rezydencję biskupią. W roku 1222 przeniesiono stolicę biskupią do Chełmna (nadanie Konrada Mazowieckiego).
W zamian Chrystian godził się na użycie sił krzyżowców do wyzwolenia ziemi chełmińskiej. Interes był obopólny; książęta polscy nie musieli udawać się do Palestyny, której wyzwolenie nakazał papież. Za radą biskupa Chrystiana, do obrony granicy pruskiej, postanowiono w miejsce „Stróży” rycerskiej powołać „Stróżę” złożona z rycerzy zakonnych, na wzór kawalerów mieczowych pozostających pod władzą biskupa ryskiego. W roku 1228 pojawiła się w Dobrzyniu nad Wisłą zastęp 15 rycerzy, z mistrzem Brunonem na czele, pochodzących z terenu Dolnej Saksonii i Meklemburgii. Konrad nadał „Dobrzycom” gród Dobrzyń wraz z przynależną doń ziemią. Dobrzyńcy w czasie swej kilkuletniej działalności niewiele zdołali dokonać w walce z Prusami, byli słabi liczebnie i po trudnych starciach z Prusami większość z nich połączyła się z krzyżakami., przekazując im także swoje posiadłości. (1235) Zapewne biskupowi Płockiem Gunterowi a także księciu wrocławskiemu Henrykowi Brodatemu należy przypisywać myśl powołania dla osłony granicy pruskiej niemieckiemu zakonowi Krzyżaków. Już w roku 1224 Krzyżacy otrzymali od tego księcia wieś na Śląsku. Układy z władzami Zakonu ciągnęły się od roku 1225 przez kilka lat i ostatecznie zostały zamknięte przez księcia Konrada Mazowieckiego w roku 1230 nadaniem ziemi chełmińskiej, jako przyszłej bazy terytorialnej ich działalności na terenie Prus. Pojawienie się zakonu krzyżackiego na Wisłą w ślad za „misja pruską” skierowało losy Pomorza i Prus na nową drogę.
5 a. Podbój Prus przez Zakon Niemiecki XIII w.
Tu moim zdaniem na samym początku warto podkreślić, że już przed przystąpieniem do podboju Prus Krzyżacy dysponowali rozwiniętą siecią posiadłości w Europie, szczególnie w Niemczech. Zapewniało to bazę finansową i ludzką do akcji w Prusach. Ponadto już przed 1220 r. Krzyżacy posiadali stałego prokuratora przy Stolicy Apostolskiej, co ułatwiało im zabiegi dyplomatyczne w kurii rzymskiej.
Cesarz Fryderyk II w dokumencie wydanym w Rimini w roku 1226 pozwolił Krzyżakom na stworzenie własnego państwa na ziemiach podbitych Prusów, które byłoby równe w prawach z pozostałymi księstwami Rzeszy. Papież Grzegorz IX zatwierdził to w roku 1234, biorąc nowe państwo zakonne pod swoją opiekę. W ten sposób Zakon Krzyżacki rozpoczął swoją działalność na terenach Prus.
Zakon w Prusach:
Zgodnie z przekazem kronikarza Zakonu Piotra z Duisburga trzej pierwsi rycerze zakonni dotarli na pogranicze pruskie w roku 1228 jeszcze przed przybyciem oddziału von Balka, mieli otrzymać oni od księcia Konrada gród o nazwie Vogelsang znajdujący się naprzeciw przyszłego Torunia.
Wczesną wiosną 1230 roku nad dolną Wisłę przybył pierwszy oddział krzyżacki składający się z siedmiu rycerzy i kilkudziesięciu służebnych, dowodził nimi brat Herman von Balk, który później został mistrzem krajowym. Zajął on gród o nazwie Nieszawa na lewym brzegu rzeki.
Tu warto wspomnieć, że pojawienie się Krzyżaków mogło postawić pod znakiem zapytania sens działań biskupa Chrystiana - ten początkowo sądził, że zakon będzie jego „zbrojnym ramieniem.” Stąd ugody między Chrystianem a zakonem w latach 1230 i 1231: Chrystian odstąpił krzyżakom część nadań ks. Konrada, dokonano podziału przyszłych zdobyczy w Prusach (1/3 dla zakonu, 2/3 dla Chrystiana) oraz podkreślono zwierzchnią rolę biskupa
W 1231 krzyżacy przekroczyli Wisłę, założyli gród Stary Toruń i rozpoczęli systematyczny podbój ziem pruskich.
W pierwszej fazie umacniają się na terenie ziemi chełmińskiej skąd kierują ataki na kraj Pomezanów. Rycerze zakonni nie walczyli sami, w tamtym okresie większość wojowników w zastępach krzyżowców stanowiły rycerskie i plebejskie siły z Niemiec, Czech, Mazowsza, Kujaw, Pomorza i Śląska. Po dziesięciu latach wojska zakonne stanęły nad brzegiem rzeki Pregoły, po kolejnych czterdziestu dotarły nad Niemen.
1232 opanowanie Chełmna
1234 bitwa nad Dzierzgonią (rzeką Dzierzgoń-Sirguną) zajęcie Kwidzyna
Tu warto wspomnieć o wielkiej roli pomocy polskiej w tej wyprawie - głównie książęta Henryk Brodaty i Konrad Mazowiecki
Warto też dodać, że od ok. 1233 do 1238 r. biskup Chrystian przebywał w niewoli u Sambów. Zakon nie zrobił nic, by go z niej uwolnić, wykorzystał nieobecność biskupa dla działań dyplomatycznych. W 1234 r. papiestwo wydało bullę dla Zakonu, biorąc podboje zakonne w Prusach pod opiekę Rzymu i przekazując je we władanie Krzyżakom.
1236 zajęcie jeziora Drużno, zagarnięcie siedziby biskupa Christiana (Zantyr)
1237 zbudowanie nowego grodu w Elblągu
W roku 1237 krzyżacy doprowadzili do zjednoczenia z zakonem Kawalerów Mieczowych, uzyskując kontrolę nad inflantami. Książę pomorski Świętopełk widział niebezpieczeństwo grożące ze strony Krzyżaków i poparł wybuch powstania pruskiego wypowiadając wojnę Zakonowi w 1242 r.
Taktyka nagłego najazdu i spalonej ziemi, na której budowano zamki obronne, oraz pomoc rycerstwa niemieckiego, spowodowały, że Świętopełk został zmuszony do podpisania w 1248 roku pokoju w Kowalowym Ostrowiu, co zdecydowało o klęsce pierwszego powstania pruskiego i o podpisaniu układu w Dzierzgoniu w 1249 roku.
Tu jeszcze dodałbym kilka szczegółów:
- w 1238 i 1243 r. legat papieski Wilhelm z Modeny podjął dwie ważne decyzje: najpierw zmodyfikowano pierwotny układ z biskupem Chrystianem (teraz to Zakonowi miało przypaść 2/3 zdobyczy w Prusach), zaś później dokonano podziału Prus na cztery diecezje (chełmińską, pomezańską, sambijską i warmińską), z których Chrystian miał wybrać sobie jedną. Oznaczało to jego degradację z roli kierownika misji i biskupa całych Prus do roli biskupa de facto uzależnionego od Krzyżaków. Ponadto papież Innocenty IV nadał Zakonowi Prusy jako lenno. Widać tu wyraźnie, że papiestwo (jak zwykle) stanęło po stronie silniejszego, ponadto sam Zakon, wykorzystując osłabienie pozycji cesarza Fryderyka II, oparł się w tym okresie głównie o papiestwo dla celów sankcjonowania swoich zdobyczy
- przy układzie dzierzgońskim z 1249 r. warto dodać, że Prusom przyjmującym chrześcijaństwo gwarantował on bezpieczeństwo i majątki, pozwalał na wybór prawa, które miało regulować ich pozycję społeczno-majątkową. Zakon mądrze przeciągnął tu na swoją stronę część podbitej ludności - podczas wielkiego powstania pruskiego w latach 60-tych XIII w. znaczna część Prusów stanęła po stronie Zakonu.
Po ugruntowaniu władzy na dotychczasowych terenach, Krzyżacy przystąpili do podboju Prus Dolnych i Sambii. Tym razem z pomocą pospieszył czeski król Przemysł Ottokar II.
1254-1259 podbój Jaćwieży i Sambii, przejęcie pod swą władzę plemion Pomezanów, Pogezanów, Warmów, Natangów i Bartów.
1257-1260 pierwsze walki o Żmudź . W 1260 roku Prusowie zrywają się po raz drugi do powstania, w początkowym okresie dzięki dużej przewadze liczebnej i znajomości terenu odnosili poważne sukcesy, jednak słabe związki plemienne i niemożność zjednoczenia się wobec dyscypliny i determinacji dobrze wyszkolonych i uzbrojonych rycerzy zakonnych, pomocy rycerstwa z Niemiec, zdecydowały o klęsce powstania w 1283 roku-zakończenie podboju Prus. Podbici Prusowie przejęli język i kulturę niemiecką, natomiast na południu i wschodzie zasymilowali się z Polakami (Mazurami) i Litwinami. Język pruski wymarł na przełomie XVII i XVIII wieku.
5 b. Podbój Prus przez Zakon Niemiecki w XIII w. (tu już nie powtarzam uwag z części powyżej)
W roku 1226 Zakon otrzymał przywilej zwany w historiografii jako Złota Bulla z Rimini, w którym cesarz Fryderyk II potwierdził nadanie polskiego księcia Konrada Mazowieckiego ziemi chełmińskiej zakonowi, a także wszystkich ziem, jakie Krzyżacy zdobędą w Prusach.
Pierwsza grupa Krzyżaków przybyła do Polski w roku 1228 i osiedliła się w legendarnym grodzie Vogelsang, położonym przy przeprawie wiślanej naprzeciw grodu Postolsko (na terenie dzisiejszego Torunia). Grupa liczyła 3 rycerzy zakonników, pod przywództwem Filipa z Halle.
Od 1228 do 1230 prowadzone były dalsze negocjacje, na mocy których Zakon otrzymał ponowne zapewnienie nadania grodu chełmińskiego z przyległościami. Całość ustaleń Bullą ze stycznia 1230 roku potwierdził papież Grzegorz IX, wzywając Krzyżaków do odbicia z rąk Prusów ziemi chełmińskiej.
Druga grupa (liczniejsza) pod dowództwem Hermana von Balka zajęła w roku 1230-tym, oddany im przez Księcia Konrada, większy gród w Nieszawie, naprzeciw pierwotnego Torunia.
W następnym roku przekroczyli Wisłę i odbudowali pierwotny Toruń, skąd prowadzili systematyczny podbój Prusów w Ziemi Chełmińskiej. Z układu z 1231 roku zawartym pomiędzy biskupem Chrystianem a Zakonem, Krzyżacy otrzymali prawo do 1/3 terytorium oraz uznają zwierzchnictwo Chrystiana nad Prusami. W 1232 r. zajęli Chełmno, który był najważniejszym grodem tej ziemi.
Od 1234 roku braciom zakonnym pomagało w podbojach rycerstwo polskie (z Mazowsza, Kujaw, Pomorza i Śląska) i niemieckie, na wezwanie papieża, do uczestnictwa w wielkiej wyprawie krzyżowej do Prus.
Podbój Prus rozpoczęto od zdobywania ziem położonych wzdłuż prawego brzegu Wisły, aż po Bałtyk. W miejscu dawnych grodów zakładano szereg strategicznych strażnic, takich jak, np: Bierzgłowo, Golub, Kowalewo, Lipieniek, Pokrzywno, Radzyń, Rogoźno.
Następnie Krzyżowcy ruszyli w kierunku wschodnim. W 1233 roku biskup Chrystian dostaje się do niewoli pruskiej. Pod koniec 1234 roku Krzyżacy zorganizowali pierwszą wyprawę do Pomezani, objętej we wczesnym średniowieczu w dużej mierze osadnictwem słowiańskim (prapolskim), związanym z Ziemią Chełmińską i Pomorzem Gdańskim.
Do decydującej bitwy doszło nad rzeką Dzierzgoń, w której krzyżowcy pokonali pruskich Pomezanów i zajęli gród Kwidzyn nad Wisłą. Dużą rolę w tych podbojach odegrali książę Pomorza Świętopełk i jego brat Sambor, którzy byli znakomitymi dowódcami i świetnie znali te tereny.
Następnie Krzyżacy przystąpili do utrwalania swych pozycji. Na pograniczu chełmińsko-pomezańskim zbudowali silny gród w Radzyniu ze stałą załogą.
W 1236 roku przy wsparciu wojsk krzyżowych pod dowództwem margrabiego Miśni Henryka,
Krzyżacy zagarnęli siedzibę biskupa Chrystiana, Zantyr, a następnie zdobyli okolice jeziora Druso (Drużno) i zbudowali nowy gród Elbląg (1237 r.) oraz gród w Starym Dzierzgoniu (1238 r.).
Istotnym zabiegiem politycznym było połączenie się krzyżaków z zakonem Kawalerów Mieczowych na Inflantach w 1237 roku.
Rok wcześniej Krzyżacy zaproponowali nowy podział Prus (uznany przez papieża 7 lat później), który przewidywał utworzenie czterech diecezji: chełmińskiej, pomezańskiej, warmińskiej i sambijskiej. W obrębie wyznaczonych jednostek kościelnych 2/3 obszaru miało należeć do krzyżaków, a 1/3 do biskupów. Po powrocie z niewoli w roku 1238 biskup Chrystian zastał zupełnie nową sytuację polityczno- militarną, a także prawną, którą wypracował zakon wspólnie z legatem papieskim na Inflanty i Prusy, biskupem Wilhelmem z Modeny. Biskup Chrystian miał wybrać tylko jedną diecezję, ale nigdy tego nie uczynił, ponieważ uważał się za biskupa całych Prus. Po jego śmierci 1245, papież Innocenty IV utworzył dla Prus i Inflant wspólne arcybiskupstwo z siedzibą w Rydze.
Po wycofaniu się oddziałów margrabiego miśnieńskiego krzyżacy zdobyli jeszcze w 1238 r, Warmię, Natangę i Bartię i założyli drewniano-ziemne umocnienia w Bartoszycach, Braniewie, Reszlu oraz Bałdze i Pokarminie (obecny okręg kaliningradzki).
W obliczu wzrastającego zagrożenia ze strony krzyżaków plemiona Pegezanów, Warmów, Natangów i Bartów zaczynają jednoczyć się przeciwko najeźdźcy. Wkrótce ich sprzymierzeńcem stał się Świętopełk, który od 1237 roku toczy spór graniczny z Krzyżakami, po ich wejściu na tereny Żuław i zagarnięciu Zantyru. Wybucha pierwsze powstanie pruskie. Po klęsce sprzymierzonych sił pomorsko-pruskich, a przede wszystkim mediacjach legata papieskiego Jakuba dochodzi do zawarcia pokoju w lutym 1249 roku w Dzierzgoniu. Jednak jest to kruchy pokój, ponieważ jeszcze tego samego roku ruszyły ponownie rejzy w kierunku Sambii. Krzyżakom zależało na połączeniu Prus krzyżackich z obszarem bliźniaczego państwa zakonnego Kawalerów Mieczowych w Inflantach, z którymi od roku 1237 łączyła unia.
Te plany pokrzyżowała krzyżakom przegrana bitwa z Prusami w listopadzie 1249 r. pod wsią Kruki w Natangii.
Kolejne rejzy krzyżaków w latach 1250-1251 przyniosły opanowanie południowej Natangii i całej Barcji.
W roku 1254 zajęli oni Sambię i zbudowali duży gród nad Pregołą, który nazwali Könisberg (Królewiec, obecnie Kaliningrad), na cześć króla czeskiego, Przemysława Otokara II, uczestniczącego w tej wyprawie. Opanowanie Półwyspu Sambijskiego oraz wybudowanie dwóch silnych grodów w Królewcu i Kłajpedzie otworzyło Krzyżakom „korytarz” między Prusami a Inflantami. Nie zapewniało im jednak bezpiecznego przejścia. W tym celu musieli podporządkować sobie Żmudź.
Król Litwy Mendog aby uniknąć konfliktu z krzyżakami przekazał im w 1257 roku Żmudź, co spotkało się z dużym oporem miejscowej ludności. Żmudzini odpowiedzieli atakiem na Kłajpedę. W odwecie Krzyżacy spustoszyli Żmudź, ale jej nie ujarzmili. Tymczasem pod naciskiem swoich poddanych król Mendog zrywa sojusz z krzyżakami i popiera Żmudzinów. Do starcia doszło w pobliżu Libawy koło miejscowości Durba położonej nad rzeką o tej samej nazwie, 13 lipca 1260 roku. Bitwę wygrały połączone siły litewsko-żmudzkie.
Na wieść o dużej klęsce krzyżaków nad rzeką Durbą (zginęło tam aż 150 braci) we wrześniu tego roku wybuchło drugie powstanie Prusów. Ogarnęło ono wszystkie plemiona pruskie między Niemnem a Wisłą, wstrzymała się tylko Pomezania i Ziemia Chełmińska.
Sukcesy powstańców nie trwały długo. Po śmierci króla Mendoga w 1263 roku Litwa popadła w wir wojny domowej, co wpłynęło ujemnie na przebieg walk wyzwoleńczych w Prusach.
Od roku 1265 karta zwycięstwa zaczyna przechylać się na stronę krzyżaków. Pospolite ruszenie pruskie nie było zdolne do zdobycia umocnionych grodów krzyżackich. Dodatkowo papież Klemens IV ogłosił nową wyprawę krzyżową do Prus, w której uczestniczyli książę brunszwicki
Albert I i landgraf turyński Albert II oraz margrabia brandenburski Otto III, który założył nad Zalewem Wiślanym gród Brandenburg (Pokarmin). Do ostatecznej klęski Prusów przyczyniła się wyprawa w 1272 r. margrabiego miśnieńskiego Dytryka II, który spustoszył Natangię.
Po odzyskaniu panowania na terenach położonych nad Wisłą i Zalewem Krzyżacy przeszli do ataku na plemiona Nadrowów i Skalowów, osiadłych pomiędzy Pregołą a Niemnem.
Po opanowaniu grodu Ragneta starszyzna poddała się w jarzmo Krzyżaków i przyjęła chrzest.
W 1274 roku Krzyżacy rozpoczynają podbój Jaćwieży. Zacięte walki i silny opór trwały do 1283 roku. W obliczu klęski wódz Jaćwingów Skomand przyjmuje chrzest.
Tak kończy się ostatecznie podbój Prus przez krzyżaków.
Przyczyny klęski Prusów należy upatrywać w braku centralnego dowodzenia i jedności plemion bałtyjskich, w nowocześniejszej taktyce wojennej najeźdźców, a przede wszystkim w ogromnej pomocy ze strony rycerstwa z Zachodu.
Taktyka krzyżaków była prosta: należało utrzymać żelazną dyscyplinę w szeregach, podbój prowadzono ze względu na transport wzdłuż głównych szlaków wodnych, zdobywano gród, który natychmiast odbudowywano i osadzano w nim stałą załogę. Jej zadaniem było utrzymanie zdobytego terytorium, dróg, przepraw i utrzymać strażnicę do następnej krucjaty.
6. Zabór Pomorza Gdańskiego w latach 1308-1309 r.
Po śmierci księcia Świętopełka w roku 1266, jego synowie otrzymali: - starszy, Mściwoj - dzielnicę świecką; - młodszy, Warcisław - dzielnicę gdańską. Już od początku trwa wojna domowa. Niespokojnym duchem był książę tczewski Sambor ( młodszy brat Świętopełka ), który namówił Warcisława, żeby wystąpił zbrojnie przeciw starszemu bratu. Był on również bezinteresownym poplecznikiem Zakonu. W wyniku walk Mściwoj został pochwycony i uwięziony. Wyzwolony przez własne rycerstwo zwrócił się o pomoc do margrabiów brandenburskich, obiecując im w zamian całą ziemię gdańską wraz z grodem. Brandenburczycy zajęli Gdańsk, wypędzając Warcisława, który niebawem zmarł (1271 r.). Współpraca między Mściwojem a Brandenburczykami nie układała się najlepiej, dlatego też wezwał on na pomoc księcia Wielkopolski Bolesława Pobożnego, który zajął Gdańsk oraz pochwycił w niewolę Sambora. Tczew trafia w ręce Mściwoja. Krzyżacy skwapliwie korzystają ze sporów dynastycznych po drugiej stronie Wisły. Sambor, po uwolnieniu go przez Bolesława Pobożnego, podążył do Krzyżaków i stąd zaczął wydawać zarządzenia dla swej dzielnicy. Przekazał również ziemię gniewską Zakonowi. Po śmieci Sambora Krzyżacy domagają się przed sądem papieskim w Miliczu w roku 1281 nadań Sambora i jego młodszego brata Racibora ( który wstąpił do zakonu, pozostawiając im ziemię białogardzką ). W wyniku negocjacji Krzyżacy otrzymują „na pełną własność, prawo i władanie” całą ziemię gniewską oraz jako odszkodowanie za ziemię białogardzką wieś Międzyłęż nad Wisłą, wieś Lichnowy i Miłoradz na Wielkich Żuławach, a także odgałęzienia Wiślane wraz z przylegającym pasmem mierzei długości 2 mil. Od 1282 Gniew staje się komturstwem. W latach 70. XIII w. oczywiste stało się zagrożenie Pomorza Gdańskiego ze strony dwu zaborczych państw niemieckich: Brandenburgii od zachodu i Zakonu Krzyżackiego od wschodu. W tych warunkach książęta słowiańscy postanowili scalać swe tereny. W Kępnie 15 lutego 1282 roku Mściwoj darował „za życia” całe swoje władztwo księciu Wielkopolski Przemysłowi II . Oznaczało to, że po śmierci Mściwoja, który nie miał potomka męskiego, całe jego księstwo miało przypaść Przemysłowi II . Od tej pory mnożyły się kontakty między obu dzielnicami. We wrześniu 1284 roku odbył się wielki zjazd Mściwoja i Przemysława II w Nakle. Następny zjazd odbył się w roku 1287 w Słupsku, na który przybył również książę zachodniopomorski Bogusław IV celem zawarcia przymierza przeciw margrabiom brandenburskim. W dniu 25 grudnia 1294 roku zmarł Mściwoj, ostatni książę gdański. Po jego śmierci Przemysław II przejmuje Pomorze oraz władztwo w całym kraju ( 26 czerwca 1295 - koronacja na króla ). Przejęcie przez Przemysława II władzy po Mściwoju nie wywołało na Pomorzu żadnych zmian administracyjnych.
W dniu 8 lutego 1296 Przemysł II został podstępnie zamordowany w Rogoźnie. Jego śmierć otworzyła nowy, tragiczny rozdział w dziejach Pomorza. Za sprawą panów wielkopolskich księciem Pomorza zostaje Książę sieradzki Władysław Łokietek. W maju 1296 mianował on wojewodą pomorskim Mikołaja Jankowicza, wysuwając go do roli swojego namiestnika. Napłynęła z Wielkopolski i Kujaw znaczna grupa dostojników, którzy zaczęli tutaj zajmować nie tylko wysokie urzędy, lecz także otrzymywać duże nadania majątkowe. Wytworzyły się w księstwie dwa ugrupowania: napływowe ( Kujawianie i Wielkopolanie ) z sędzią Bolesławem ( Boguszą ) i miejscowe skupiające dostojników z ziemi słupsko - sławieńskiej, którym kierował wojewoda gdański Święca. W czasie walk o utrzymanie się Łokietka na tronie Wielkopolski, rolę jego namiestnika na Pomorzu przejął wojewoda gdański Święca. Po śmierci Przemysła II do tronu w Wielkopolsce rościł sobie prawa również książę głogowski Henryk III, z którym to Przemysł zawarł „układ o przeżycie”. Sprawa zakończyła się kompromisem: część południowo- zachodnia przypadła Henrykowi, część północno - wschodnią z Gnieznem i Kaliszem otrzymał Władysław Łokietek. Z powodu niechęci możnowładztwa tron obejmuje król czeski Wacław II, który od 1290 roku panował w Małopolsce. Po koronacji na króla Polski w 1300 roku w Gnieźnie zajął nie tylko Wielkopolskę i Kujawy, lecz także Pomorze Gdańskie. Święca występuje jako główny przedstawiciel władzy publicznej. O władztwo na Pomorzu upominają się również spadkobiercy rugijscy. Dochodzi do konfliktu z Święcami. Król Wacław nie mogąc osobiście udzielić pomocy, wezwał Krzyżaków. Za udzielenie pomocy otrzymali oni ziemię tymawską i borzechowską oraz od Księcia Kujaw Leszka ziemię michałowską. Posiadłości krzyżackie na lewym brzegu Wisły rozrosły się do rozmiarów poważnej enklawy.
Po śmierci króla Wacława II stanowisko starosty na Pomorzu Gdańskim zajął syn Święcy - Piotr z Nowego, mianowany przez króla czeskiego Wacława III. W czasie wielkiej wyprawy do Polski, Wacław III ginie 4 sierpnia 1306 roku z ręki zamachowca. Czechy popadły w wir walk domowych. Ułatwiło to Łokietkowi objęcie tronu po Przemyślidach. W listopadzie tego samego roku przybył on do Świecia, gdzie miejscowi wielmoże z Święcami na czele, uznali jego władzę. Święca pozostał na urzędzie wojewody, natomiast jego syn Piotr stracił stanowisko starosty. Na jego miejsce Łokietek powołał książąt kujawskich, Przemysława w Świeciu, Kazimierza w Tczewie i Gdańsku. W Gdańsku na pierwsze miejsce wysunął się Bogusza. Także na inne urzędy weszli rozmaici kujawianie, przejściowo odsunięci od władzy w czasach czeskich.
Brak stanowiska starosty oraz liczne sprawy sądowe o odszkodowania związane z pełnioną funkcją mogły doprowadzić Piotra Święca do ruiny majątkowej. Brak reakcji Łokietka na tą sytuację spowodował, iż Piotr namówił swoich krewnych, żeby przejść pod opiekę lenną margrabiów brandenburskich. Określono to później mianem „ zdrady Święców”. W złym świetle stał Święca, który pełnił funkcję wojewody gdańskiego. Gdy wieść dotarła do Władysława Łokietka, Święca wraz z młodszymi synami zdołał zbiec na tereny objęte władzą brandenburską, natomiast Piotr z Nowego został pochwycony i wtrącony do więzienia. W pierwszych dniach sierpnia 1308 roku margrabiowie Otto i Waldemar dokonali napadu na Gdańsk. Główne siły zatrzymały się nad jeziorem Golubskim koło Kartuz, skąd osobne oddziały ruszyły pod Gdańsk i Tczew. W Gdańsku udało się im opanować jedynie miasto. Załoga pod dowództwem sędziego pomorskiego Boguszy schroniła się w grodzie. Po opuszczeniu Gdańska przez Ottona i Waldemara, Bogusza zwrócił się do Łokietka o pomoc. Ten jednak zalecił zwrócić się z prośbą o odsiecz do Krzyżaków, gdyż sam zajęty był umacnianiem swego panowania w dzielnicy małopolskiej. Oddziały krzyżackie pod dowództwem Guntera von Schwarzburg, komtura chełmińskiego, pojawiły się pod Gdańskiem. W pierwszych dniach października podjęły walkę ze zwolennikami brandenburczyków. Po walce oddział krzyżacki zajął część grodu gdańskiego, do którego wpuścił go sędzia Bogusza. Tutaj Gunter doczekał się nadejścia nowych posiłków krzyżackich pod dowództwem mistrza krajowego Henryka von Plotzke. Podczas ataku Krzyżacy rozprawili się od razu z ugrupowaniami rycerstwa polskiego wspierającymi brandenburczyków oraz rycerstwa polskiego pod dowództwem sędziego Boguszy. Później z mieszkańcami gdańskimi wrogo nastawionymi do Krzyżaków. Słynna rzeź w mieście Gdańsku przypadła na 13 listopada 1308 roku. Na wieść o zajęciu Gdańska przez Krzyżaków namiestnik Łokietka, książę Kazimierz, rezydujący w Tczewie wezwał Henryka von Plotzke do zaprzestania podboju. W odpowiedzi Krzyżacy zajęli Tczew, który poddał się bez walki, obsadzili gród w Nowem, a następnie opanowali północne połacie Pomorza Gdańskiego. W ręku Władysława Łokietka pozostało tylko księstwo świeckie. W końcu kwietnia 1309 dochodzi do spotkania Władysława Łokietka z Henrykiem von Plotzke w Grabiowie. ( Kujawy ), który najpierw przedstawił swoje wygórowane koszty za odsiecz Gdańska, a następnie wystąpił z ofertą kupna Pomorza. Gdy Łokietek odrzucił propozycję, Krzyżacy przystępują do oblężenia Świecia. Po upadku Świecia zajęli całe księstwo świeckie. Po zakończeniu działań wojennych mistrz krajowy Henryk von Plotzke nadal dążył do kompromisowego załatwienia sporu o Pomorze z Władysławem Łokietkiem i margrabią brandenburskim Waldemarem. Niepowodzenie rozmów z Łokietkiem skłoniło Krzyżaków do uznania „ lepszych praw” brandenburczyków do Pomorza Gdańskiego, które to wykupiono za sumę 10 000 grzywien brandenburskich. W umowie zawartej 13 września 1309 roku w Miśliborzu Krzyżakom przypadły obwody: Gdańsk, Tczew i Świecie; margrabiom brandenburskim zachodnia część księstwa gdańsko-sławieńskiego. Na wieść o pomyślnym opanowaniu Pomorza Wielki Mistrz Zakonu Zygfryd von Feuchtwangen przeniósł w końcu września 1309 roku swoją siedzibę z Wenecji do Malborka. Zatwierdził on w roku następnym umowę Henryka von Plotzke z Waldemarem, ubezpieczając ją ponadto potwierdzeniem cesarskim Henryka VII.
7. Początki konwentu malborskiego
11.04.1240 pierwsza wzmianka o Zantyrze w dokumencie papieża Grzegorza IX - skarga pierwszego biskupa Prus Chrystiana: „wśród dokonanych zniszczeń wymienione zostały szczegółowo kościół biskupi, miasto i gród Sanctir.”
1240 i 1246 dokumenty papieskie wspominające budynki biskupstwa i kapituły pruskiej
1251 Książe Sambor II daruje Zantyr Krzyżakom za pomoc przy budowie zamku tczewskiego i w Gorzędzieju. Osadzenie konwentu krzyżackiego w Zantyrze.
1270-75 ponieważ Zantyr położony był w rejonie zagrożonym częstymi powodziami i znajdował się w lesie oddalonym od ważnych szlaków komunikacyjnych, postanowiono rozpocząć budowę zamku malborskiego (wraz z pracami przygotowawczymi) w byłym grodzie Prusów nad Nogatem w pobliżu szlaku handlowego łączącego Gdańsk z Truso (Elbląg).
1280 pierwsze wzmianki o istnieniu zamku w Malborku (skrzydło północne Zamku Wysokiego, gdzie wprowadza się część konwentu liczącego siedmiu braci zakonnych pod dowództwem Heinricha von Wilnowe, który nadzoruje rozbudowę zamku wysokiego i średniego)
1281 przeniesienie komturstwa zantyrskiego do Malborka (Translacja Urzędu)
1291 wybór Konrada von Feuchtwangen na Wielkiego Mistrza. Za jego rządów rozpoczęto budowę pierwszego domu wielkiego mistrza (1291-1295 w obrębie dzisiejszego Pałacu Wielkich Mistrzów).
1309 przeniesienie stolicy zakonu z Wenecji do Malborka. Na czele konwentu malborskiego stał Wielki Mistrz. Malbork był również siedzibą Wielkiego Komtura.
Komturstwo malborskie: - wójtostwa Grabiny Zameczek, Laski, Sztum
- prokuratorie Mątowy, Lasowice, Bytów
- urząd Rybicki Szkarpowa
- urząd leśny Benowo
- dwory Gorki, Kałdowo
8. Urzędnicy konwentualni na podstawie Malborka i miejsca ich urzędowania na zamku.
Wg prof. Długokęckiego w Malborku funkcjonowały 23 urzędy miejscowe, z czego 2 zostały zlikwidowane na początku XV wieku.
Do urzędników konwentualnych zaliczano:
1. Komtur zamkowy (domowy) - odpowiadał za zaopatrzenie konwentu w żywność oraz
zatrudnienie i płace personelu służebnego i rzemieślników. Prowadził odrębną rachunkowość.
Był zwierzchnikiem niższych urzędników, przyjmował przychodzące z zewnątrz dobra i
rozdysponował nimi. Sprawował również władze sądowniczą na obszarze miasta Malborka.
Tradycja lokalizuje jego siedzibę na piętrze skrzydła zachodniego Zamku Wysokiego.
Faktycznie mógł jednak rezydować we wschodniej części tarasu północnego, w pobliżu wieży
Kleszej (obok mieszkania Podskarbiego).
2. GLOKENMEISTER (mistrz dzwonny) - do jego kompetencji należało sygnalizowanie
właściwej pory dnia dźwiękiem dzwonu, opieka nad paramentami w kościele NMP i w 4
zakrystiach, a także sprzętami liturgicznymi i innymi, ogólnie opieka nad zamkowymi
świątyniami, ich utrzymaniem, wystrojem i wyposażeniem, troska o chorych i ubogich, opieka
na wieżą zamkową i znajdującymi się tam zegarem i dzwonami.
Siedziba mieściła się gdzieś w pobliżu kościoła NMP, w sąsiedztwie zakrystii.
3. KELLERMEISTER - zwierzchnik piwnic, mistrz piwniczny - odpowiedzialny za zaopatrzenie
w naczynia do posiłków i napojów oraz w trunki. Podlegały mu piwnice Zamku Wysokiego,
słodownie i dwór bednarski. Jego mieszkanie zlokalizowane było prawdopodobnie na parterze
północnego skrzydła zamku Wysokiego.
4. TORMEISTER -mistrz bramny, zarządca bram - było ich dwóch: wyższy (starszy) i niższy
(młodszy). Pierwszy miał siedzibę w pobliżu mostu zwodzonego na zamek Wysoki. Młodszy
mieszkał gdzieś niedaleko bramy na Zamku Średnim. W kompetencjach leżało: troska o klucze i
zamki do bram, wyposażenie zbrojowni, zwierzchnictwo nad zamkowa służbą wartowniczą.
5. KŰCHENMEISTER - zwierzchnik kuchni, mistrz kucharski - odpowiedzialny za wyżywienie
braci i księży. Mieszkał na parterze skrzydła zachodniego Zamku Wysokiego.
6. BACKMEISTER - zwierzchni piekarnia, mistrz piekarski - odpowiadał za wyrób i dystrybucję
pieczywa. Mieszkał gdzieś w pobliżu piekarni, która znajdowała się na parterze skrzydła
zachodniego Zamku Wysokiego.
7. TRAPIER - szatny - od II połowy XIV wieku niezależny od rezydującego w Dzierzgoniu
Wielkiego Szatnego, urzędnik malborski. Zajmował się odzieżą nie tylko braci i księży
zakonnych, ale także świeckich. Podlegała mu gospodarka materiałami, tkaninami, nie tylko na
ubrania, ale na pościel, obicia wozów, namioty, chorągwie itd.. Podlegały mu warsztaty
tkackie, gręplarnia a od XV wieku (lata dwudzieste) garbarnia. Jego mieszkanie nie jest
zlokalizowane. Było gdzieś na Zamku Wysokim lub mieszkał razem z konwentem.
Inni urzędnicy malborscy ( na Zamku Niskim ) :
8. KARWANSMEISTER - zarządca Karwanu, zwierzchnik Karwanu.
9. KORNMEISTER - zarządca zboża
10. STEINMEISTER - mistrz kamieniarski
11. SCHUMEISTER - zwierzchnik warsztatów obuwniczych
12. SCHNITZMEISTER - mistrz snycerski
13. GARTENMEISTER - zarządca ogrodów
14. VIEHMEISTER - zarządca bydła
15. MŰHLMEISTER - mistrz młynarski
16. ZIMMERMEISTER - mistrz ciesielski
17. SCHMIEDEMEISTER - zwierzchnik kuźni
18. SPITTELMEISTER / SPITTLER - zwierzchnik szpitala
9. Terytorialna organizacja konwentu malborskiego / Podział zamku i jego funkcje
Zamek malborski, zgodnie z charakterem Zakonu i statusem w państwie krzyżackim, łączył funkcje militarne, administracyjno-państwowe i reprezentacyjne z funkcjami klasztornymi. Składa się on z Zamku Wysokiego - domu zakonnego / siedziby konwentu, Zamku Średniego - gdzie znajdował się pałac Wielkiego Mistrza, pomieszczenia reprezentacyjne, pokoje gościnne, a także siedziba Wielkiego Komtura jako zastępcy WM w sprawach administracyjnych i gospodarczych, oraz Przedzamcza - dworu gospodarczego i części mieszkalnej dla służebnych i czeladzi.
FUNKCJE ZAMKU KONWENTUALNEGO
Funkcja wojskowa
Zamek wspomagał ofensywne działania polowe oraz był miejscem stacjonowania gotowego w każdej chwili do działania garnizonu. Połączone z nim w jeden system obronny Zamek Średni i Przedzamcze były także punktem zbornym pospolitego ruszenia i miejscem ochronnym dla ewakuowanej ludności cywilnej. Przede wszystkim jednak stanowiły punkty bardzo skutecznej obrony biernej. Podstawowym elementem fortyfikacyjnym zamku były silne ceglane mury zewnętrzne o niewielu oknach i wąskich strzelnicach. Tylko kaplica i refektarz miały duże okna gotyckie w ścianie zewnętrznej. Funkcje obronne pełnił też zadaszony drewniany ganek, który biegł na zewnątrz budynku zamkowego. Obronność budowli zwiększała wysoka wieża główna, wieżyczki, baszty w linii murów oraz głębokie i szerokie fosy i rzeka od strony zachodniej.
Funkcja klasztorna
Zadania wojskowe stanowiły tylko część programu funkcjonalnego, a więc tylko częściowo wpływały na kształt architektoniczno - budowlany zamku. Członkowie zakonów rycerskich, a więc także Zakonu Niemieckiego, byli jednocześnie rycerzami i mnichami. Zamek musiał więc zapewnić właściwe wykonywanie obowiązków mniszych. Jednym z podstawowych wymagań było prowadzenie tak zwanego vita communis, czyli izolowanego w pewnym sensie, wspólnego życia wszystkich członków konwentu. Codzienny rytm życia podlegał ścisłym rygorom czasowym, który wyznaczały wspólne modlitwy, posiłki oraz wypoczynek nocny. Dla realizacji tych nakazów wspólnota musiała posiadać odpowiednie pomieszczenia, które znajdowały się przeważnie na pierwszym piętrze budynku głównego zamku (Zamku Wysokiego). Charakteryzowała je bogata forma architektoniczna, staranne wykończenie i wyposażenie.
Były to: Kaplica - o której bezpośrednio wspominają statuty zakonne. O jej znaczeniu świadczy fakt, iż wszyscy członkowie konwentu zobowiązani byli do zbierania się w kaplicy co trzy godziny, to znaczy osiem razy w ciągu doby, na wspólną modlitwę. W skład codziennego officium wchodziła także Msza Święta, którą odprawiano przeważnie o świcie. Ponadto w kaplicy odbywały się jeszcze inne nabożeństwa, np. Msze żałobne za poległych braci, czy uroczystości przyjęcia nowych członków do Zakonu. Pod Kaplicą (Kościołem) NMP znajduje się Kaplica Św. Anny, będąca kaplicą grobową wielkich mistrzów, a za nią cmentarz braci zakonnych.
Kapitularz - w którym odbywały się zgromadzenia związane z organizacją życia w klasztorze oraz utrzymaniem dyscypliny zakonnej, jak również z administracją konwentu i państwa zakonnego. W tym także kapituła wyboru Wielkiego Mistrza.
Refektarz - sala jadalna, która służyła jednak także jako miejsce gromadzenia się i narad.
Dormitorium - sala sypialna, wspólna dla wszystkich braci-rycerzy. Mieściła prymitywne posłania w postaci worków z miękkim wypełnieniem, oddzielonych od siebie lekkim przepierzeniem. Oddzielne sypialnie, prócz Wielkiego Mistrza, przysługiwały dostojnikom Zakonu, kapelanowi WM oraz prawdopodobnie także kapłanom.
Infirmeria - czyli przytułek i dom opieki dla słabych i chorych. Nie jest znana lokalizacja infirmerii na terenie Zamku Średniego.
Każda z części zamku, a więc również Zamek Średni i Przedzamcze, posiadały wymienione części i pomieszczenia (prócz kapitularza), które odpowiednio służyły gościom względnie służebnym i czeladzi. Infirmeria na Zamku Średnim, prócz izby dla chorych / podopiecznych, posiadała własną kuchnię wraz z pomieszczeniem mieszkalnym dla kuchmistrza, małą kaplicę, wieżę ustępową oraz prawdopodobnie łaźnię.
Funkcja administracyjna i reprezentacyjna
Zamek malborski, który był początkowo komturią, uzyskał w roku 1309 status domu głównego Zakonu i zamku stołecznego państwa zakonnego, a więc pełnił szczególne zadania administracyjne i nadzorcze. Wielki Mistrz jako także zwierzchnik władzy państwowej, posiadał siedzibę poza terenem zamku konwentualnego. Pałac WM został wybudowany na terenie dzisiejszego Zamku Średniego. Sąsiadowały z nim pomieszczenia Kancelarii i Wielkiego Refektarza jako sali przyjęć. W skrzydle północnym ZŚ rezydował także Wielki Komtur jako zastępca WM do spraw administracyjnych i gospodarczych.
Funkcja gospodarcza
Zamek stanowił centrum zarządzania rozległymi latyfundiami, które posiadały bardzo zróżnicowane zadania, jak gospodarka rolna, hodowla zwierząt, gospodarka leśna, rybacka, czy eksploracja bursztynu. Rycerze-mnisi przeważnie pełnili funkcje zarządcze i urzędnicze. Na terenie zamku konwentualnego rezydował na stale Podskarbi, do którego zadań należało m.in. zbieranie podatków i innych wpływów, zarząd i nadzór finansowy.
Podzamcze stanowiło bezpośrednie zaplecze gospodarcze konwentu. Znajdowały się tam warsztaty, ludwisarnia, zbrojownia, stajnia, ale także ogród i staw Wielkiego Mistrza.
Inne funkcje
W skrzydle zachodnim Zamku Wysokiego na parterze znajdowała się piekarnia (później browar ciemnego piwa) oraz kuchnia konwentu. W piwnicach i na poddaszach mieściły się magazyny żywności i broni.
Pod kuchnią znajdowała się piwnica, w której niższej części prawdopodobnie urządzona była „męczarnia” (jak nazywano to pomieszczenie w polskich inwentarzach z XVI w.). Zamki zakonne nie były jednak miejscami sądów, a funkcje więzienne miały jedynie charakter doraźny i sporadyczny.
Zamki, które rozmieszczone były w terenie według ścisłych reguł, wykorzystywano jako punkty obserwacyjne i komunikacyjne, a także jako etapowe miejsca postoju sprawnie zorganizowanej sieci pocztowej i systemu komunikacji drogowej.
10. Funkcjonowanie centralnych władz zakonu ( wielki mistrz, kapituły, rada wielkiego mistrza ).
Na czele Zakonu i państwa zakonnego stał Wielki Mistrz, wybierany dożywotnio spośród braci-rycerzy. Wielki Mistrz był przełożonym Zakonu i władcą państwa zakonnego, a poza tym naczelnym wodzem wojsk krzyżackich. Wszyscy członkowie zakonu zobowiązani byli do bezwzględnego posłuszeństwa wobec WM. W najważniejszych dla Zakonu sprawach WM musiał kierować się postanowieniami Kapituły Generalnej, która zbierała się co roku (14 września) w siedzibie głównej Zakonu.
Zasady wyboru Wielkich Mistrzów były sformułowane w Statutach Zakonu. Nakazywały one, aby umierający Wielki Mistrz przekazał swój pierścień w ręce zaufanego współpracownika, który był zobowiązany do zwołania kapituły celem wyboru nowego Wielkiego Mistrza, a do czasu tej kapituły pełnił rolę tymczasowego zastępcy WM. Z chwilą rozpoczęcia Kapituły Wyboru WM wskazywał on 2 lub 3 braci, z których wybierano przewodniczącego elektorów, ten wybierał następnego członka kapituły, ci dwaj razem następnego i tak dalej. Wyboru WM dokonywało kolegium złożone z 13 elektorów. Wśród elektorów musiało być 8 braci-rycerzy, 4 półbraci i 1 kapłan, w miarę możliwości z różnych prowincji Zakonu. Jeżeli zaproponowano wybór WM spośród elektorów, należało wyłączyć go z kapituły i dobrać jednego elektora.
Obok Wielkiego Mistrza najważniejszą pozycję w zakonie sprawowali wysocy dostojnicy zakonni:
Wielki Komtur był zastępcą Wielkiego Mistrza w zarządzaniu państwem. W razie niebezpieczeństwa pod nieobecność WM miał prawo dysponowania wojskami Zakonu. W czasie pokoju zarządzał arsenałami, produkcją amunicji, magazynami zbożowymi, w czasie wojny pełnił rolę oboźnego i głównego intendenta armii. Podlegał mu transport lądowy i wodny. Był też jednym z dwóch urzędników, którzy obok Wielkiego Mistrza mieli dostęp do pieczęci Zakonu.
Wielki Marszałek był zastępcą WM w dowodzeniu wojskami, a na wypadek nieobecności WM - wodzem sił zbrojnych Zakonu. Dowodził taborami. W czasie pokoju dbał o wyszkolenie wojskowe wojsk krzyżackich. W czasie wyprawy wojennej pilnował porządku marszów, obozowania oraz wysyłał straże. W Prusach Wielki Marszałek był jednocześnie komturem królewieckim i na nim spoczywał obowiązek obrony Zakonu od strony Litwy.
Wielki Szatny zarządzał składami odzieży, pralnią, zbrojownią, a w Prusach pełnił jednocześnie funkcję komtura dzierzgońskiego. Po raz pierwszy pojawił się na dokumencie z roku 1228.
Wielki Szpitalnik zarządzał szpitalem w centralnej siedzibie władz zakonnych. Nie podlegało mu całe szpitalnictwo zakonne. Nadzór nad szpitalami krzyżackimi należał do komturów krajowych i komturów konwentów. Urząd ten został przejęty od joannitów.
Podskarbi prowadził rachunkowość i zarządzał skarbem państwa. Stan skarbu był tajemnicą państwową, ale do zarządu skarbu miał wgląd Wielki Mistrz i Wielki Komtur. Podskarbi rozporządzał pieniędzmi na potrzeby bieżące dworu Wielkiego Mistrza. Do skarbca zakonnego były trzy klucze: jeden z nich piastował Podskarbi, a dwa pozostałe - Wielki Mistrz i Wielki Komtur. Podskarbi musiał co miesiąc rozliczyć się z prowadzonej działalności wobec Wielkiego Mistrza lub Wielkiego Komtura. Po raz pierwszy dokumenty krzyżackie wspominają o Podskarbim w roku 1240.
Po przeniesieniu głównej siedziby Zakonu do Malborka (1309) zaistniała potrzeba utworzenia nowych urzędów, których wymagało sprawne funkcjonowanie państwa zakonnego, w tym urzędu Mincerza Zakonu i Wielkiego Szafarza.
Szafarz - szafarzy było kilku, jednakże dwóch było najważniejszych na terenie państwa zakonnego: Wielki Szafarz malborski i królewiecki, którzy zarządzali całym handlem Zakonu. Szafarz malborski nadzorował eksport zboża, królewiecki natomiast bursztynu, lnu i wyrobów z drewna.
Z czasem utworzyła się u boku Wielkiego Mistrza, nieprzewidziana w statutach, rada dostojników zakonnych (Rada Wielkiego Mistrza), składająca się z pięciu dygnitarzy (Wielkiego Komtura, Wielkiego Marszałka, Wielkiego Szpitalnika, Wielkiego Szatnego, Podskarbiego) oraz jednego z komturów. Skład Rady czasami ulegał rozszerzeniu przez włączenie szafarzy zakonnych (malborskiego i królewieckiego) i niektórych komturów. Rada, począwszy od końca XIV w., coraz bardziej ograniczała władzę Wielkich Mistrzów.
11. Rodzaje i kompetencje kapituł
Kapituła wyboru Wielkiego Mistrza (nadzwyczajna). Zbierała się po śmierci Wielkiego Mistrza w celu wyboru następcy na tym stanowisku. Składała się z Jej wybór był następujący: zastępca Wielkiego mistrza dokonywał wyboru pierwszego elektora. Pierwszy elektor wybierał drugiego a następnie razem wybierali trzeciego, we trzech wybierali czwartego elektora i tak do 13 elektorów. Wg K.Górskiego w tej liczbie miało być 8 rycerzy, 4 księży i jeden brat służebny.
Jej zadaniem było również potwierdzanie rezygnacji wielkiego mistrza.
Przebieg kapituły Wyboru Wielkiego Mistrza:
- odczytywanie statutów,
- msza święta do Ducha Świętego (prośba o dar mądrości i roztropności),
- obiad dla 13 ubogich w Domu Głównym i dla 3 ubogich we wszystkich innych,
- zastępca Wielkiego Mistrza wyznaczał Preceptora,
- Preceptor wyznaczał pierwszego Elektora,
- pierwszy Elektor wyznaczał drugiego Elektora,
- pierwszy o drugi Elektor wyznaczali trzeciego Elektora i już razem we trzech
wyznaczali czwartego i tak do wybierali razem 13 Elektorów,
- przysięga Elektorów na Ewangelię,
- przedstawiano propozycje kandydatów na stanowisko Wielkiego Mistrza,
- głosowanie,
- „te deum” - podziękowanie Bogu,
- wręczenie pieczęci i pierścienia Wielkiego Mistrza.
Kapituła Generalna - podejmowała najważniejsze decyzje terytorialne, skarbowe, przyjmowanie nowych członków, wypowiadanie wojny, zawierania pokoju. Decydowała o zmianach terytorialnych, administracyjnej obsadzie urzędów.
Zwoływana była nieregularnie, zniesiono zwyczaj zwoływania corocznego kapituły generalnej, w zamian zbierała się co sześć lat, w Święto Podwyższenia Krzyża w dniu 14 września, z udziałem Mistrzów krajowych Niemiec, Prus i Inflant.
Kapituła Prowincjonalna - wg statutów miała być zwoływana co rok przez Mistrza Krajowego. Zajmowała się bieżącymi sprawami Prowincji, z obsadą urzędów na czele. W Prusach jej kompetencje zbiegały się z kompetencjami Kapituły Domu Głównego.
Kapituła Domu Głównego - z czasem przekształciła się w Radę Wielkiego Mistrza, grupowała najwyższych dostojników zakonu. Tworzyli ją główni dostojnicy zakonu i nieznana liczba braci. Podejmowała decyzje w sprawach zwykłych, wymagających szybkiej decyzji, jak np. wysłanie prokuratora do Rzymu, posłów, wizytatorów. Sprawy terytorialne, gospodarcze, itd. .
Charakter sprawy decydował o doborze pozostałych członków (oprócz dostojników).
Po 1410 roku z tej kapituły wykształciła się Rada Wielkiego Mistrza, której członkami oprócz wszystkich najwyższych dostojników Zakonu byli komtur z Gdańska i komtur z Torunia.
Kapituła Konwentualna - (Kapituła Win - wyznawanie win). Wg statutów powinna zbierać się co tydzień w niedzielę. Podczas posiedzenia kapituły Konwentualnej odczytywano fragmenty z Reguły, wyznawano winy i nakładano pokutę, omawiano wszystkie sprawy konwentu.
Do urzędowania WM Lutra z Brunszwiku (1331-1335) wymagano zbierania się kapituły Konwentualnej cztery razy do roku.
12. Funkcjonowanie aparatu biurokratycznego wielkiego mistrza ( kancelaria, podskarbi )
Wielki komtur był najważniejszym po wielkim mistrzu dygnitarzem krzyżackim i rezydował zawsze w centralnej siedzibie władz zakonnych. Najprawdopodobniej wielkiemu komturowi podlegała funkcjonująca w obrębie warowni malborskiej instytucja posłańców listowych.. On też kontrolował stan centralnej kasy zarządzanej przez podskarbiego. Dużo z niej pobierał z przeznaczeniem na zakup sprzętów, żywności, finansowanie potrzeb braci oraz opłacanie służby i czeladzi na zamku.
Podskarbi ( Skarbnik , Tressler ) uzupełniał piątkę najważniejszych urzędów w Zakonie ( wielki komtur, wielki marszałek, wielki szpitalnik, wielki szatny i skarbnik- członkowie Rady Wielkiego Mistrza ) i zarządzał 3 kasami Zakonu:
1/. Właściwym skarbcem, w którym spoczywała rezerwa na wielkie potrzeby i przedsięwzięcia
2/. Kasą skarbnika, która dostarczała Wielkiemu Mistrzowi funduszy na politykę i utrzymanie dworu
3/. Kasą konwentu malborskiego, do której wpływały tylko sumy przekazywane przez podskarbiego na utrzymanie braci, budowle itp.
Dochody jego kasy składały się z sum przekazywanych przez wójtów i prokuratorów podległych wprost Wielkiemu Mistrzowi, z dochodów komturstwa malborskiego i z sum przekazywanych przez szafarzy Zakonu ( 1 w Malborku i 1 w Królewcu ) - odpowiedzialni za handel.
Kancelaria wielkich mistrzów znajdowała się w pałacu w kondygnacji bezpośrednio pod pomieszczeniami recepcyjnymi . Założył ją Werner von Orseln w latach 1324-1330; w kancelarii malborskiej zatrudnione były początkowo 1 lub 2 osoby. Na jej czele stał kapelan Wielkiego Mistrza pełniący funkcję kanclerza - przechowywał pieczęć Wielkiego Mistrza. Później obok zwierzchnika kancelarii, pojawia się pomocniczy personel: pisarze-skrybowie, notariusz publiczni. Istotne jest, że podczas podróży Wielkiego Mistrza po Prusach jego dwór i aparat administracyjny, w tym personel kancelaryjny podróżuje razem z nim.
Wcześniej istniało jakieś skryptorium w Królewcu, ale w XIII w. dokumenty poszczególnych urzędników krzyżackich w Prusach miały charakter zindywidualizowany - nie ma dowodów na charakterystyczne symbole, znaki ( ozdobniki ), zwroty w dokumentach.
Podskarbi. W Akce ten urząd nie istniał. Pojawił się ok. roku 1240. Za czasów istnienia państwa zakonnego w Prusach, z siedzibą Wielkiego Mistrza w Malborku, Podskarbi rezydował w pn-zach. narożniku Zamku Wysokiego, po przebudowie Pałacu Wielkich Mistrzów, jego pomieszczenia znajdowały się w pomieszczeniach po Letnim Refektarzem pałacu. Na Zamku Wysokim zaś przechowywane były srebra zakonne. Nadzorowany przez Wielkiego Mistrza i Wielkiego Komtura, na każde Boże Narodzenie musiał przedstawiać rachunki do rozliczenia. Nie posiadał własnej kancelarii, ale miał skrybów i notariuszy. W XIV wieku, obok Wielkiego Mistrza, Wielkiego Marszałka i Wielkiego Komtura, stał się najważniejsza osobą w państwie.
Zarządzał 3 głównymi kasami zakonu:
Kasą Wielkiego Mistrza - przeznaczoną na wydatki dotyczące spraw reprezentacyjnych i Wielkiego Mistrza,
Kasą Podskarbiego, - z której finansowano przedsięwzięcia państwowe,
Kasą Konwentualną, - z której utrzymywano broń, służbę i zabudowania.
Każdy ustępujący Komtur miał składać mu dokładne sprawozdanie finansowe. Niektórzy historycy przypisują u rolę Ministra Finansów, ale to nie tak - komturzy i wójtowie, czy Wielki Szpitalnik, zachowują dużą niezależność finansową
Wielki Komtur - Zastępca Wielkiego Mistrza. Gdy ten zmarł, stawał się namiestnikiem. Po przeniesieniu siedziby do Malborka - pełnił do roku 1324 funkcję komtura zamku malborskiego. Potem wyręczał go Komtur Domowy. Pełnił ważne funkcje kontrolne i nadzorcze. Zwłaszcza w sprawach finansowych. Był obecny przy zmianach urzędników, nadzorował spis nadwyżek oddawanych do kasy malborskiej. Kontrolował rachunki Podskarbiego i Szafarza, opiekował się dostojnymi gośćmi Zakonu. Był doradcą Wielkiego Mistrza. Mieszkał w narożniku pn-wsch. Zamku Średniego
13. Rejzy na Litwę w XIV w. i rola w ich organizacji zamku w Malborku
Dyplomacja krzyżacka usprawiedliwiała rejzy nadaniem ziem żmudzkich, kroszowskich i ruskich wielkim mistrzom jako książętom Rzeszy przez cesarzy na mocy przywilejów. Szeroka akcja propagandowa Zakonu walki z poganami na wschodnich rubieżach Europy okazała się na tyle atrakcyjna dla rycerstwa, iż stały napływ ochotników krucjatowych zasilał krzyżackie szeregi na wiele dziesięcioleci XIV w do 1409 r., czyli do rozpoczęcia Wielkiej Wojny z Polską. Od 1344 r. Krzyżacy wielokrotnie atakowali Litwę, podchodząc aż pod Wilno ( rok po pokoju kaliskim 1343 dzięki któremu Kazimierz III Wielki w zamian za uznanie praw zakonu krzyżackiego do ziemi chełmińskiej, michałowskiej i Pomorza Gdańskiego odzyskał Kujawy i ziemię dobrzyńską ). W 1348 r. odbyła się wielka rejza z udziałem Anglików i Francuzów. W latach siedemdziesiątych dowództwo nad rejzami objął wielki marszałek Zakonu z siedzibą w Królewcu. Odtąd liczba wypraw krzyżowych wzrasta. Wcześniej jednakże wypadało (musiano) zajechać do Malborka, żeby pokłonić się Wielkiemu Mistrzowi, na którego zaproszenie przybywali zachodnioeuropejscy rycerze. Wielki Mistrz musiał przyjąć godnie swoich gości, w sposób do jakiego przywykli na dworach zachodniej Europy - wielka uczta, zastawa ze złota i srebra, ubiór Wielkiego Mistrza z atłasu i jedwabiu. Wszystko po to, aby olśnić gości - promocja potęgi Zakonu.
W krzyżackich rejzach XIV w. wyróżnić można okresy zintensyfikowanej agresji i spowolnienia w podejmowaniu ofensywnych krucjat oraz czasy rozejmów, zrywanych przez obie strony. Okres intensywnej agresji przypada na lata 70-e i 80-e , lata wewnętrznego rozłamu na Litwie, spowodowane konfliktami pomiędzy Jagiełłą a Kiejstutem.
W latach 80-tych XIV w. polityka wschodnia Zakonu koncentrować się zaczyna wokół Żmudzi. Powodem zmian orientacji z litewskiej na żmudzką był chrzest Jagiełły w 1386 r., a w rok później sojusz zawarty z Polską.
W rejzach brali udział zachodnioeuropejscy rycerze. Udział w nich był atrakcyjny dla rycerzy świeckich, obfitował bowiem w turnieje, przyjęcia i zaszczytne zasiadania przy tzw. honorowym stole ( 12 najdzielniejszych rycerzy ). Stąd też potrzeba rozbudowy Zamku Średniego w Malborku jako rezydencji dworskiej opowiadającej standardem, a nawet przewyższającą inne rezydencje zachodnioeuropejskie - rozbudowa Pałacu Wielkich Mistrzów, reprezentacyjnej siedziby władcy „państwa” i budowa okazałego Wielkiego Refektarza wraz z kuchnia, mogącego pomieścić około 400 gości oraz skrzydła wschodniego Zamku Średniego przeznaczonego dla braci-rycerzy przybywających na zamek.
14. Wielka wojna z Zakonem i jej konsekwencje dla Malborka
Państwo polskie po wielu latach trudów i starań zostało zjednoczone w XIV wieku przez Władysława Łokietka. Jego syn i następca, Kazimierz Wielki, dokończył dzieło zjednoczenia Polski oraz w wyniku przeprowadzonych reform zbudował podstawy nowoczesnego państwa, które zaczęło się pod koniec jego panowania liczyć jako poważna siła militarna i polityczna w Europie Środkowo-Wschodniej. Jednakże śmiertelnym wrogiem Królestwa Polskiego był jego północny sąsiad - potężny Zakon Krzyżacki.
W tym czasie na wschodzie Polski powstało jedno z największych państw europejskich, którym było Wielkie Księstwo Litewskie. Podbiło ono ogromne tereny ruskie, co było zasługą takich władców jak Giedymin czy Olgierd. Również nad bytem państwowym narodu litewskiego zawisło śmiertelne także ze strony Zakonu Krzyżackiego. Zakon dążył przede wszystkim do zagarnięcia Żmudzi, która oddzielała posiadłości Krzyżaków w Prusach od posiadłości Zakonu Kawalerów Mieczowych w Inflantach.
W Królestwie Polskim po śmierci ostatniego Piasta Kazimierza Wielkiego rządy sprawował jego siostrzeniec Ludwik Węgierski a po jego śmierci jego córka Jadwiga Andegaweńska. Panowie polscy, a zwłaszcza możnowładztwo małopolskie szukało sojusznika do wspólnej walki z Zakonem Krzyżackim i dostrzegli, że najlepiej można go znaleźć na Litwie. W związku z tym 14 sierpnia 1385 roku na zjeździe w Krewnie podpisali z wielkim księciem litewskim Jagiełłą unię, na mocy, której doprowadzono do połączenia obu państw w osobie władcy, którym został Jagiełło jako późniejszy król polski. Główną przyczyną związku Polski i Litwy było zjednoczenie sił do wspólnej walki z Zakonem Krzyżackim. Najwyżsi dostojnicy zakonni zrozumieli, że połączone siły polsko-litewskie mogą stanowić dla nich poważne zagrożenie, przez co chcieli doprowadzić do rozerwania unii. Przede wszystkim Zakon starał się skłócić Władysława Jagiełłę z rządzącym w jego imieniu na Liwie księciem Witoldem, ale gdy zabiegi te nie przyniosły skutku wojna z Polską stała się już tylko kwestią czasu. Nieustanne od początku XV wieku spory graniczne między Polską a Zakonem (Santok i Drezdenko), wyraźne i jasne opowiedzenie się Polaków po stronie Litwinów, wybuch powstania antykrzyżackiego na Żmudzi w 1409 roku, które zostało poparte przez Witolda oraz zabór polskiego zboża płynącego na pomoc Litwie przez Krzyżaków przyspieszyło bieg wydarzeń o których mówiło się w Królestwie Polskim i na Litwie od wielu lat - zbliżała się wojna mająca zadecydować o losach tej części Europy.
Jako pierwsi w sierpniu 1409 roku zaatakowali Krzyżacy. Dnia 6 sierpnia wypowiedzieli wojnę Polsce, a poselstwo krzyżackie wręczyło je Jagielle 14 sierpnia w Nowym Korczynie. Wielki mistrz Ulrich von Jungingen na czele kilkunastu tysięcy rycerzy zajął zbrojnie ziemię dobrzyńską oraz Bydgoszcz, która odbita została przez wojska polskie jesienią 1409 roku. W dniu 8 października 1409 roku obie strony sporu zawarły rozejm, który obowiązywał do 24 czerwca 1410 roku "do zachodu słońca".
Nadchodzącą zimę przełomu lat 1409/1410 wykorzystano na uzupełnienie zapasów oraz działania propagandowe obu stron w całej Europie. Strona krzyżacka starając się o przyciągnięcie jak największej liczby rycerzy, obiecała im łatwe zwycięstwo i bogate łupy. Natomiast strona polska rozsyłała na dwory europejskie specjalne memoriały przygotowane przez podkanclerzego Mikołaja Trąbę, w których wyjaśniano przyczyny wojny z Zakonem. Do monarchów europejskich strona polska i litewska wysyłała także specjalne poselstwa wyjaśniające przyczyny konfliktu. Wynikiem tej akcji było m. in. nie udzielenie pomocy wojskom krzyżackim przez króla angielskiego Henryka IV oraz uzyskanie przez stronę polsko-litewską upomnienia wielkiego mistrza Ulryka von Jungingena przez papieża Aleksandra V, spowodowało zmniejszenie pomocy Zachodu dla Zakonu Krzyżackiego.
Po wygaśnięciu rozejmu 24 czerwca 1410 roku następowało powolne koncentrowanie się wojsk polskich. Zgodnie z wcześniej przyjętym planem Polacy po przekroczeniu na moście pontonowym Wisły pod Czerwińskiem oraz po połączeniu z wojskami litewsko-tatarsko-ruskimi ruszyli na Malbork pod dowództwem Władysława Jagiełły, co było wielkim zaskoczeniem dla strony przeciwnej. W marszu na stolicę państwa krzyżackiego wojskom sprzymierzonym drogę zagrodziła armia krzyżacka w dniu 14 lipca 1410 roku pod miejscowością Grunwald-Tannenberg. Następnego dnia przypadającym w kalendarzu na wtorek, 15 lipca 1410 roku rozegrała się wiekopomna bitwa, która na kilka stuleci rozstrzygnęła o losach Europy Środkowej i wbiła się do świadomości i historii narodowej Polaków jako wielka chwila w dziejach naszego państwa.
Na polach Grunwaldu rozegrała się jedna z największych bitew w średniowieczu i zarazem jedna z ostatnich bitew rycerskich. Na czele wojsk krzyżackich liczących około 21 tysięcy konnych i około 5 tysięcy pieszych i artylerzystów, nie licząc czeladzi, stał wielki mistrz Ulryk von Jungingen, zaś naczelne dowództwo wojsk polsko-litewsko-tatarsko-ruskich sprawował król Władysław Jagiełło mają pod swym dowództwem około 29 tysięcy konnych i około 2 tysięcy piechoty. W składzie wojsk polskich znajdowały się trzy zaciężne chorągwie Czechów i Polaków ze Śląska. W ich szeregach walczył Jan Żiżka z Trocnowa, późniejszy wódz husytów czeskich.
Strona polsko-litewska znakomicie rozegrała bitwę głównie dzięki dowodzeniu króla Władysława Jagiełły, który kontrolował jej przebieg z okolicznych wzniesień. Na samym początku bitwy wysłał do boju lekkie chorągwie litewsko-tatarskie, które rozbiły łuczników, kuszników i artylerię krzyżacką, ale pod naporem ciężkiej jazdy wroga zaczęły się wycofywać z pola walki. Główny ciężar walki spoczął na chorągwiach polskich, które walczyły na lewym skrzydle wojsk sprzymierzonych. Polacy walczący z olbrzymim uporem i zaciętością, nie oddawali pola Krzyżakom, którzy rzucali do walki ciągle nowe oddziały. Siły nieprzyjaciela topniały coraz bardziej. Wówczas wielki mistrz Ulryk von Jungingen postanowił rozstrzygnąć bitwę atakiem 16 wyborowych chorągwi krzyżackich na prawe skrzydło i tyły Polaków. Jednak dzięki znakomitej orientacji króla Jagiełły, zwrotności polskich kolumn i niespodziewanego użycia pozostających dotąd w rezerwie oddziałów polskich i litewskich, plany wielkiego mistrza zostały przekreślone. Chorągwie krzyżackie zostały zniszczone i otoczone. Po bitwie piechota polska złożona głównie z chłopów zdobyła szturmem umocniony obóz krzyżacki. Na polach Grunwaldu strona polsko-litewska odniosła druzgocące zwycięstwo nad wojskami Zakonu Krzyżackiego.
Tu taka drobna uwaga: od pewnego czasu badacze kwestionują udział piechoty po stronie polskiej pod Grunwaldem. Takoż i w przypadku pieszych krzyżackich mogło chodzić wyłącznie o obsługę dział.
W bitwie poległy najznakomitsze zastępy wojsk krzyżackich na czele z wielkim mistrzem Ulrykiem von Jungingenem oraz doborowy kwiat rycerstwa zachodniego. Wojska polsko-litewskie w 10 dni po straszliwej bitwie, a dokładnie 25 lipca 1410 roku stanęły pod Malborkiem. Oblężenie trwało do 19 września 1410 roku i zakończyło się niepowodzeniem. Wykazało ono nieprzystosowanie armii polskiej do tego typu działań wojennych (mury Malborka miały około 23 metry wysokości), co w połączeniu z trudnościami w zaopatrzeniu zmusiło króla do zaniechania nieudanych prób zdobycia zamku. Dalszą walkę utrudniło wycofanie się wojsk litewskich (Witold bał się zbytnie wzmocnienie Polski i Jagiełły) oraz część możnowładztwa, która będąc pod wpływem kurii rzymskiej domagała się zawarcia pokoju. Jeszcze w 1410 roku wojska polskie zwyciężyły Krzyżaków 10 października pod Koronowem, a w listopadzie pod Tucholą i Golubiem.
Wielką wojnę zakończył pokój podpisany 1 lutego 1411 roku w Toruniu. Na jego mocy Zakon Krzyżacki oddawał Polsce ziemię dobrzyńską, a Litwa odzyskiwała Żmudź (ale tylko do czasu śmierci Witolda i Jagiełły). Krzyżacy zobowiązali się także do zapłacenia odszkodowania w wysokości 100 tys. kop groszy z tytułu wykupu jeńców i za zniszczenia. Pierwszy pokój toruński nie odpowiadał jednakże zwycięstwu odniesionemu pod Grunwaldem, ale był pierwszym pokojem w którym Zakon uznawał się za pokonanego i zwracał część zagarniętych ziem.
Zwycięstwo pod Grunwaldem było faktem historycznym o ogromnym znaczeniu. Zahamowało ono na kilka wieków ekspansję feudałów niemieckich na ziemie polskie, litewskie i ruskie. Bitwa grunwaldzka na zawsze złamała potęgę militarną śmiertelnego wroga oraz obaliła mit o niezwyciężonej armii krzyżackiej. Był to największy upadek zakonu, a jego potęga nigdy nie została już odbudowana. Zakon stracił również szansę na połączenie się z zachodem Europy. Pokazała również siłę sojuszu polsko-litewskiego. Zwycięstwo pod Grunwaldem spowodowało również wzrost znaczenia międzynarodowego i autorytetu Polski oraz zmienił układ sił w tej części Europy. Pełne wykorzystanie sukcesu z 1410 roku nastąpiło jednak dopiero po wojnie trzynastoletniej, kiedy przyłączono do państwa polskiego Pomorze Gdańskie.
OBLEŻENIE MALBORKA
Przed oblężeniem w 1410 r., zamek został w dużym stopniu pozbawiony zarówno zapasów żywności jak i uzbrojenia, albowiem wielki mistrz Ulryk von Jungingen, oczekując pod Kurzętnikiem na wojska Jagiełły, kazał zwozić tam z malborskich spichlerzy mąkę, mięso i napoje, a także broń. W wyniku tej operacji pozbawiono spichlerze zamkowe i miejskie sporej ilości zapasów.
Lepiej przedstawiała się sprawa z artylerią, gdyż wielki mistrz nie mógł zabrać na wyprawę grunwaldzką wszystkich dział z Malborka. Niestety niemożliwe jest ustalenie, jaką ilością i jakimi rodzajami broni palnej dysponowała załoga twierdzy malborskiej, bezpośrednio przed i podczas oblężenia. Ze względu na szczególną dbałość wielkiego mistrza o artylerię można wszakże przypuszczać, iż malborskie działa były w doskonałym stanie.
Jedyną rzeczą, jakiej z pewnością na zamku nie brakowało, była woda. Oprócz kanału Młynówki napełniającego fosy i dostarczającego do Malborka z jeziora Dąbrówka wody pitnej (którą notabene można było zatruć), na terenie zamku znajdowały się studnie.
Ogołocenie zbrojowni i spichlerzy z zapasów można wytłumaczyć jedynie tym, iż Ulryk von Jungingen nie liczył się w najmniejszym stopniu z możliwością przegranej w otwartym polu. Liczebność załogi pozostawionej w Malborku obliczona na około 200-300 zbrojnych nie była ona w stanie bronić się przed regularnym oblężeniem, mogła jedynie strzec Malborka przed zaskoczeniem ze strony wrogich podjazdów czy przed ewentualnym buntem na tyłach armii krzyżackiej. Gdy uwierzono wreszcie doniesieniom zbiegów z pola bitwy o klęsce grunwaldzkiej i śmierci prawie wszystkich dostojników zakonu krzyżackiego, w twierdzy wybuchł popłoch. Niewątpliwie stolica państwa krzyżackiego przed 18 VII 1410 r., nie była w najmniejszym stopniu przygotowana do obrony. Jednakże wojska polsko-litewskie były Jeszcze daleko, gdy do Malborka przybył Henryk von Plauen.
Na wieść o klęsce wielkiej armii Ulryka von Jungingen Zapewne Henryk von Plauen, będąc już w drodze na pole bitwy, zawrócił natychmiast na północ i 18 lipca zdołał dotrzeć do Malborka. Konieczne było, aby komtur świecki nadał swej władzy w Malborku charakter bardziej formalny. Ponieważ nie mógł objąć urzędu wielkiego mistrza w sposób legalny, gdyż reguła zakonna w zaistniałej sytuacji nie dawała mu tej możliwości, a nie chciał uchodzić za uzurpatora, znalazł inne rozwiązanie. Zebrał wszystkich przebywających na zamku rycerzy krzyżackich na radę i został przez nich wybrany namiestnikiem wielkiego mistrza. Miał tę funkcję pełnić aż do zakończenia wojny i obioru nowego wielkiego mistrza.
Zmuszony był, więc rozkazać, aby przeniesiono do zamku wszelkie pozostałe jeszcze zapasy żywności ze spichlerzy miejskich i podmiejskich, a w szczególności z folwarków Vogelsang i Kałdowo, leżących na lewym brzegu Nogatu. W obręb murów twierdzy ściągnięto również całe okoliczne bydło, a także wszystkie owce i świnie. Uzupełniając w ten sposób braki w zaopatrzeniu zajął się organizacją obrony. Uznał wszakże, iż nie będzie w stanie obronić miasta siłami, jakimi wówczas dysponował. Wydal, więc 24 lipca, w przeddzień nadejścia głównych sił polskich, rozkaz spalenia miasta, aby nie posłużyło Polakom za osłonę i lepszy punkt w walce o zdobycie zamku. W tym celu mieszczanie, ratując swoje życie i tę część dobytku, którą można było ze sobą zabrać, musieli opuścić domy i przenieść się najprawdopodobniej na Żuławy, a nie do zamku, ponieważ przyjęcie w obręb murów twierdzy tak znacznej liczby ludności, bezużytecznej w trakcie obrony, musiałoby doprowadzić do szybkiego wyczerpania zapasów. W wyniku wznieconego wówczas pożaru spłonęły wszystkie drewniane budynki. Ocalały tylko zabudowania wykonane z cegły, jak kościół św. Jana i ratusz miejski oraz niektóre kamienice ceglane.Zgromadzona w Malborku liczba obrońców twierdzy była zdecydowanie niższa niż 4000 i nie przekraczała 2500 zbrojnych. Była to siła znaczna, wystarczająca w zupełności do utrzymania zamku przez kilka tygodni, mimo mniejszego niż zazwyczaj zasobu żywności. Większej grupy zamykać w twierdzy nie należało, gdyż nadmiar obrońców mógł być podczas obrony murów zawadą, nie wspominając już o problemach z zakwaterowaniem i aprowizacją ludzi i koni.
Wojska króla polskiego zostały pozbawione możliwości zajęcia twierdzy malborskiej z marszu i zmuszone do rozpoczęcia regularnego oblężenia. Oblężenie zamku rozpoczęło się 25 VII 1410 r., kiedy to pod Malbork dotarł trzon wojsk polsko-litewskich. Nazajutrz, 26 lipca, Polacy zaatakowali siłami dwóch chorągwi spalone wcześniej przez Plauena miasto. Mimo silnej obrony Krzyżacy zostali zmuszeni przez przeważających liczebnie Polaków do wycofania się za mury podzamcza i oddania miasta.
Zaniepokojony utratą miasta i bezpośrednim zagrożeniem zamku Henryk von Plauen podjął decyzję spalenia mostu na Nogacie w obawie, aby nie został on wykorzystany przez Polaków do bezpośredniego szturmu na zamek.
Wraz ze zdobyciem przez Polaków miasta zamknął się ostatecznie pierścień oblężenia wokół zamku malborskiego.
Działa polskie stały „na wstępie mostu po drugiej stronie Wisły (Nogatu) spalonego”. Z odległości około 200-250 metrów dokonały one znacznych zniszczeń w pałacu wielkiego mistrza, kaplicy świętego Wawrzyńca oraz spichlerzu położonym na Zamku Niskim.
Zamek w Malborku ostrzeliwany byt także ze strony wschodniej. Prawdopodobnie od ognia dział ustawionych nieopodal bądź naprzeciwko kaplicy świętej Anny silnie ucierpiała także Wieża Klesza. Najprawdopodobniej ostrzeliwano przedzamcze również od strony północnej i północno-wschodniej. Polacy ostrzeliwali zatem zamek z czterech stron. Nie wybili tym ostrzałem żadnego wyłomu, który by rozstrzygnął o losach twierdzy, choć wyrządzili spore szkody.
Ponieważ zadanie prowadzenia ostrzału i oblegania twierdzy spadło głównie na Polaków i Rusinów, obowiązkiem aprowizacji armii obarczono Litwinów i Tatarów. Przeprawiali się oni w poszukiwaniu zapasów żywności i paszy na Żuławy przez Nogat, którego stan wody był wówczas tak niski, iż można go było pokonać bez trudu, przejeżdżając w najpłytszych miejscach nawet załadowanymi po brzegi wozami. Oprócz żywności i obroku rabowano również „konie i trzodę i wiele innych dóbr, które codziennie wywożono na Kujawy, na Mazowsze, na Litwę i na Ruś, wywożono wszelkie dobra z zamków, wiele dobrych mebli, z kościołów zaś srebrne naczynia i odzież i wszystko co tylko można było znaleźć”.
Oblężenie Malborka z 1410 r. stanowiło istotny epizod „Wielkiej Wojny” Polski i Litwy z zakonem krzyżackim. Niepowodzenie pod Malborkiem nie miało jednak dla Jagiełły i Witolda wymiaru ciężkiej klęski. Umożliwiło natomiast Krzyżakom prowadzenie dalszej walki, dzięki której ocalili oni swoje władztwo terytorialne w Prusach, na Pomorzu Gdańskim i ziemi chełmińskiej jeszcze na okres ponad pół wieku.
Kilkutygodniowe oblężenie malborka przez wojska króla Jagiełły po bitwie grunwaldzkiej przyniosło miastu prawie całkowita zagładę. Ocalał tylko ratusz i kościół św. Jana. Przed 1410 rokiem zamieszkiwało Malbork 400 mieszczan (bez kobiet i dzieci). W czasie walk 1410 r. zginęło i zmarło ok. 100 osób.
15. Wojna trzynastoletnia i jej konsekwencje dla Malborka
Krzyżacy odczuwali coraz dotkliwiej kryzys wewnętrzny swego państwa. Ucisk fiskalny rujnował ludność wieśniaczą i rycerstwo, a monopole handlowe Zakonu silnie krepowały rozwój miast i mieszczaństwa. Już w 1397 roku został założony przez rycerstwo ziemi chełmińskiej Związek Jaszczurczy, mający charakter konfederacji, której tajnym celem było połączenie tejże ziemi z Polską.
W 1440 roku powstał tak zwany Związek Pruski o obliczu antykrzyżackim, w którym na czoło wysunął się element mieszczański. Przeciw temu Związkowi Krzyżacy odwołali się aż do władzy papieskiej i cesarskiej, co pokazuje rozmiary odczuwalnego niebezpieczeństwa. Ani jednak ekskomunika (na podstawie sfałszowanej przez Krzyżaków bulli papieskiej), ani wyrok cesarski, nakazujący rozwiązanie Związku i skazujący zaocznie 300 jego członków na śmierć lub wygnanie, nie mogły zlikwidować konfliktu, tak samo jak nie mogły powstrzymać rozpoczętego już rozkładu państwa krzyżackiego.
Z początkiem 1454 roku przedstawiciele Związku zwrócili się do Kazimierza Jagiellończyka, aby wziął Prusy pod swoje panowanie. W ślad za tym Związek wzniecił zbrojne powstanie antykrzyżackie, zaś król wypowiedział Zakonowi wojnę, na mocy aktu z 6 marca 1454 roku dokonał formalnej inkorporacji, czyli wcielenia do korony pewnych obszarów jako jej część składowa, Prus do Królestwa Polskiego.
Wojna ujawniła zaraz na początku słabość władzy królewskiej oraz kryzys wprowadzonego do działań pospolitego ruszenia. Szlachta wielkopolska, bowiem, zwołana pod Cerekwicą, okazała się na tyle niedołężna i wręcz bezczelna, że zanim podporządkował się królowi, postawiła mu szereg żądań. Ich spełnienie było warunkiem udziału pospolitego ruszenia w wojnie.
Król znalazł się w bardzo trudnej sytuacji. Wystawił, więc przywilej, mocą którego, wśród licznych klauzul szczegółowych, udzielił Wielkopolanom gwarancji, że nie będzie podejmował nowych decyzji dotyczących państwa, ani nie będzie powoływać pospolitego ruszenia bez zgody zjazdów ziemskich. Kazimierz Jagiellończyk przyrzekł nie pomijać Wielkopolan przy obsadzie głównych urzędów w państwie i wiele podobnych, znaczących dla nich szczegółów z zakresu polityki i gospodarki.
Usatysfakcjonowana swoim politycznym sukcesem szlachta ruszyła na Chojnice (twierdzę krzyżacką) pod którą, mimo znaczącej przewagi, poniosła sromotną klęskę. Oznaczało to nie tylko przedłużenie wojny, ale także i zaprzepaszczenie pewnych rezultatów osiągniętych przez Związek Pruski, a także zniechęcenie do Polski znacznej części Prus. Król świadomy klęski strategicznej, postanowił zadać Krzyżakom ostateczne uderzenie. Powołano pospolite ruszenie z reszty ziem kraju, wyłączając Litwę która w wojnie tej nie brała udziału, które zgromadziło się pod Opokami na Kujawach, ale powtórzyła się sytuacja obozu cerekwickiego. Szlachta znów ponad dobro Ojczyzny postawiła własne majątki i przywileje. To kolejny przykład jej działań, który już w piętnastym i szesnastym wieku skutecznie paraliżował sprawne funkcjonowania armii i całego aparatu państwowego. Król musiał pozwolić sobie na nowe ustępstwa, lecz wkrótce opanował sytuację na tyle, że wydał jednolite prawo dla wszystkich ziem Korony. W sprawach drugorzędnych zostały uwzględnione postulaty danych ziem. Takim sposobem cofnięto przywilej cerekwicki, a w Nieszawie w listopadzie 1454 roku ustalił przywileje dla każdej ziemi z osobna zgodne z kwestiami ustrojowymi. Ustępstwa króla o daleko idących skutkach dziejowych nie przyniosły doraźnego celu, jakiego po nich oczekiwano. Losy wojny na razie nie uległy zmianie.
Przyszedł okres wielkich wysiłków finansowych Polski i miast pruskich zwłaszcza Gdańska i Torunia. Pewne sukcesy osiągnięto od razu na morzu. W 1456 roku podbita została u wyspy Bornholm wspierająca Krzyżaków flotylla duńska. Sukcesy na lądzie były skromniejsze.
W 1457 roku król Kazimierz wykupuje od zbuntowanych, nie opłacanych przez Krzyżaków najemnych wojsk czeskich i niemieckich miasto i zamek. Gdy 8 czerwca 1457 r. król w tryumfalnym pochodzie wjeżdża o Malborka, boczną furtką opuszcza zamek Wielki Mistrz Ludwik Erlichshauzen. Hołd złożył królowi burmistrz Malborka Bartłomiej Blume, po trzech miesiącach jednak wpuścił z powrotem krzyżaków do miasta. Zamek utrzymał się nadal w rękach polskich. Miasto oblegane, głodzone, stale ostrzeliwane z zamku uległo znów niemal całkowitej zagładzie. Uszkodzony został poważnie kościół Św. Jana i ratusz. Dopiero w 1460 r. miasto powróciło we władanie polskie.
Punktem zwrotnym w wojnie trzynastoletniej była rozegrana w 1462 roku bitwa koło Swiecina nad Jeziorem Żarnowieckim. Wojskiem polskim dowodził podkomorzy sandomierski Piotr Dunin. Większość oddziałów, którymi dowodził Dunin, były to oddziały zaciężne. Tylko dzięki nim udało się przezwyciężyć widoczny kryzys polskiej armii. W 1463 roku połączone floty Gdańska i Elbląga pokonały flotę krzyżacką na Zalewie Wiślanym. Była to ostatnia wielka bitwa w wojnie trzynastoletniej. Działania wojenne trwały jednak nadal, jakkolwiek w 1464 roku rozpoczęto rokowania. Pokój zawarto w 1466 roku w Toruniu. Rysująca się na początku wojny możliwość zajęcia całych Prus została zaprzepaszczona już w pierwszej jej fazie. Polska odzyskała po przeszło 150 latach Pomorze Gdańskie i ziemię chełmińską, rozciągnęła też swoje bezpośrednie władztwo na Malbork i Elbląg. Spod władzy krzyżackiej wyłączono zwarte terytorium biskupstwa warmińskiego, które zostało podporządkowane Polsce (tak zwane dominium warmińskie). W roku 1466 po II pokoju toruńskim utworzono Prusy Królewskie, które pozostają ponad 300 lat we władaniu Polski. Państwo zakonne, którego stolicę przeniesiono teraz do Królewca, stawało się lennem Polski.
Dla naszego kraju pokój toruński miał ogromne znaczenie, bo w okresie wzrastającego zainteresowania wywozem polskiego zboża za granicę otwierał jej dostęp do morza. Jego polityczne znaczenie osłabiał fakt, iż nie został on zatwierdzony ani przez papieża, ani przez cesarza, czyli dwie dotychczasowe władze zwierzchnie państwa zakonnego. Papiestwo, bowiem już w toku wojny trzydziestoletniej wyraźnie opowiadało się po stronie Zakonu. Z drugiej strony, uznając prawa Jagiellonów do tronu czeskiego, starało się wciągnąć Kazimierza Jagiellończyka do wojny z Jerzym z Podiebradu. Śmiała i niezależna polityka króla Polski w tym zakresie skłaniała Stolicę Apostolską do nieustępliwości. Brak akceptacji drugiego pokoju toruńskiego stał się na lata instrumentem gry politycznej, czy nawet politycznego nacisku w stosunku Polski.
W okresie Krzyżackim Malbork słynął z wyrobu piwa, wielu karczem i zajazdów obsługujących przede wszystkim rycerzy przybywających tu z różnych stron. W czasach polskich zamek miał w prawdzie nadal stała załogę, urzędowali w nim bowiem dostojnicy Prus królewskich, namiestnicy królów polskich, wojewodowie, starostowie malborscy, podskarbiowie pruscy. Jednak zapotrzebowanie na gospody dla bogatych i niezależnych przybyszów nie było już tak wielkie.
W czasie wojny trzynastoletniej miasto Malbork stracił połowę mieszkańców.
Dookoła Malborka wyrosły w czasach polskich przedmieścia - od północy elbląskie, na południu sztumskie. W XVI w. ludność miasta liczyła ok. 300 mieszkańców. W poł. XVI w. notuje się napływ sezonowych robotników, będący następstwem ożywienia gospodarczego. W XVI wieku Malbork był czwartym co do wielkości miastem Prus Królewskich po Gdańsku, Toruniu i Elblągu.
Zamek Malborski - od 1457 roku rezydencja królów polskich, był przez nich często odwiedzany. Podnosiło to równocześnie rangę miasta. Mikołaj Kopernik, osobistość o wielkiej światowej sławie 4-krotnie przebywał w Malborku biorąc udział w zjazdach Stanów Prus Królewskich.
16. Funkcje zamku w okresie polskim
Po II Pokoju Toruńskim w 1466 r. Malbork został stolicą województwa. Na zamku umieszczone zostały urzędy prowincjonalne i lokalne oraz zorganizowano jeden z największych królewskich arsenałów Rzeczypospolitej ze stała załogą, która w czasie pokoju liczyła 200 osób.
Zamek Średni - utrzymał swą poprzednią funkcję rezydencjalno-administracyjną.
W skrzydle północnym i wschodnim znajdowały się mieszkania i kancelarie urzędników.
Wielki Refektarz pozostał salą jadalną, a w Pałacu Wielkich Mistrzów urządzono rezydencję królów polskich.
Letni Refektarz - zwany salą królewską, tutaj odbywały się zjazdy Stanów Prus Królewskich i spotkania ich przedstawicieli z komisarzami królewskimi (miejsce obrad).
Zimowy Refektarz - urządzono nowe apartamenty królewskie, na polecenie króla Zygmunta III Wazy przebudowano dawną kaplicę Wielkich Mistrzów i wzniesiono nowe reprezentacyjne zewnętrzne schody prowadzące bezpośrednio z dziedzińca do pomieszczeń królewskich na piętrze.
Zamek Wysoki - został wykorzystany na magazyny gospodarcze, jako składy żywności.
Mieściły się tu również mieszkania dla załogi wojskowej.
Przedzamcze - pełniło w czasach polskich funkcje militarne i gospodarcze oraz zachowało swoje dawne przeznaczenie z czasów krzyżackich. Z czasem Przedzamcze stało się samodzielnym ośrodkiem życia gospodarczego, rozwijanym przez osiedlających się tu masowo rzemieślników.
Od 1566 r. na zamku urzędowała Komisja Morska, powołana przez króla Zygmunta Augusta, w celu utworzenia na Bałtyku polskiej floty.
W latach 1584 - 1601 z przerwami pracowała tu mennica królewska.
Od polowy XVIII mieściło się na tarasie północnym Zamku Wysokiego nowo wybudowane Kolegium Jezuitów.
17. Urzędnicy polscy rezydujący na zamku
W Malborku zorganizowano siedzibę wysokich urzędów polskiej administracji: starosty, wojewody i podskarbiego ziem pruskich.
burgrabia - został powołany specjalnie do sprawowania opieki nad samym zamkiem, miał dbać o utrzymanie i zaopatrzenie twierdzy
ekonom malborski - zarządzał Ekonomią Malborską, którą król Zygmunt Stary utworzył w 1510 r. ze swych dóbr na Żuławach (Bogusław Denhoff zarządzał Ekonomia w I pol. XVIII w. Michal Rexin w II pol. XVIII w. , z ich inicjatywy wykonano wiele prac remontowych na Zamku Średnim, wzniesiono barokowy Chełm na wieży głównej)
podskarbi - (Jan Kostka) za pozwoleniem króla wzniósł w II pol. XVI w. na południowym skraju dziedzińca Zamku Średniego drewniany dwór mieszkalny, który w XVII zaopatrzono w kryty ganek. W ten sposób powstało jakby czwarte skrzydło Zamku Średniego, łączące rezydencję królewską Pałacu u ze skrzydłem wschodnim
starosta - (Gerard Denhoff) najwybitniejszy w dziejach Zamku starosta polski, prowadził na dużą skalę odbudowę warowni ze zniszczeń wojennych po wojnie ze Szwedami i pożarze w 1644 r.). Za jego czasów wzniesiono na nowo dachy na północnym i zachodnim skrzydle Zamku Wysokiego oraz wyremontowano górne partie murów Gdaniska i dachy krużganków.
Na Zamku Średnim uporządkowano zdewastowaną przez wojska szwedzkie kaplice św. Bartłomieja, której po zakończeniu prac nadano wezwanie św. Wojciecha. Na przedzamczu odbudowano silnie uszkodzone zabudowania gospodarcze za kościołem św. Wawrzyńca, spichlerz wójtowski oraz usytuowaną w pobliżu Baszty Nad Piekarnią dawną zbrojownię krzyżacką, którą przeznaczono na browar. Nad Nogatem , w pobliżu płd.-zach. naroża Zamku Wysokiego zbudowano kolejną cegielnię i wapiennik, dostarczające materiał na remont budowli zamkowych.
budowniczy zamkowy - (Tomasz Hertmański) powołany w 1649 r. przez króla Jana Kazimierza
dowódca arsenału - z czasem funkcja ta została złączona ze stanowiskiem starosty.
18. Miasto Malbork w średniowieczu ( ustrój, władza, kształt przestrzenny )
Może parę dat dla porządku:
- 1284 wzmianka o proboszczu i sołtysie civitatis Sanctae Mariae
- 1286 przywilej lokacyjny dla miasta
- 1380 wznowienie przywileju lokacyjnego
- 1388 rada miejska: 8 członków - burmistrz, kompan burmistrza, kamlarz (skarbnik), kompan kamlarza, czterej rajcy
- na czele sądu (ławy) sołtys (też uczestniczy w radzie), obok niego starszy ławnik, kompan, dziesięciu ławników
Administracja miasta Malborka. Miasto lokowane na Prawie Chełmińskim.
Dokument lokacyjny skierowany do mieszczan. Organy władzy, to sołtys, czasami nazywany sędzią miejskim.
Sołtys był wybierany przez zgromadzenie obywateli, miał władzę sądową i
administracyjną, rajcy miejscy zaś byli uprawnieni do rozstrzygania konfliktów prawnych
- (na podstawie: Długokęcki - Elity Władzy s. 32 ).
Sołtys nie mógł rozstrzygać wszystkich sporów. Krzyżacy poczynili pewne ograniczenia. Sołtys nie mógł rozstrzygać sporów z ludnością osadzoną przez zakon na części patrymonium i ludnością pochodzenia niemieckiego. Rajcy miejscy zasiadali kadencyjnie.
Pierwsza wzmianka o burmistrzu pochodzi z roku 1346, wspomina się o 6 radnych i burmistrzu, początkowo znaczenie radnych było niewielkie, jednak stopniowo pozycja ta była coraz mocniejsza. Początkowo było 6 osób w radzie później 7-8 osób.
Rada skupiała władzę ustawodawczą, wykonawczą i sądową.
Władza ustawodawcza polegała na prawie do wydawania wilkierzy.
Wilkierz (daw.niem. Willekür - samowola) - uchwała władz miejskich (rada miejska, ława sądowa) w miastach lokowanych na prawie niemieckim.
Od XVI wieku wilkierzami lub ordynacjami nazywano również akty regulujące ustrój wsi wydawane przez właścicieli. Analogicznie do miast niektóre zgromadzenia wiejskie mogły wydawać wilkierze zatwierdzane przez właściciela wsi, a uzupełniające nadane przepisy.
Pierwotne pospólstwo, zwoływane przez wójta, uchwalało postanowienia lokalne, o ile one mieściły się w ramach prawa magdeburskiego. Uchwały te, zwane wilkierzami, wymagały zatwierdzenia przez władzę państwową, z początku przez samego księcia, następnie przez króla. Po pewnym czasie pospólstwo poczynało być zbyt liczne, toteż wilkierze wychodziły tylko od starszych, t. j. od zwierzchników cechowych i kupieckich, zwoływanych w tym celu, i nie wymagają już potwierdzenia od władzy państwowej, reprezentowanej przez wojewodę w miastach większych, przez starostę po mniejszych. Były zastrzeżone niektóre tylko sprawy, w których wilkierz zawsze zatwierdzenia takiego wymagał.
W Krakowie, gdzie bezpośrednia ingerencja królewska znaczyła najwięcej, zapadło w roku 1418 postanowienie Władysława Jagiełły, jako pospólstwo ma wybierać 16 delegatów, po połowie z kupców (drobniejszych) i z rzemieślników, a delegacja ta ma odtąd należeć do rady. Bez zezwolenia tej delegacji nie można było uchwalać wilkierzy, ani nakładać podatku; co więcej, rada winna corocznie zdawać przed nimi sprawę z rachunków miejskich.
I może jeszcze troszkę powiedziałbym o kształcie przestrzennym i funkcji miasta
- dla Krzyżaków miasto Malbork miało być przede wszystkim zapleczem dla zamku, bez poważniejszej roli handlowej, dość ściśle uzależnionym od zakonu i zamku.
- w gospodarce miejskiej istotną rolę odgrywały zamówienia z zamku dla rzemiosła i częste pobyty gości Zakonu
- dlatego też w Malborku brak było tendencji antykrzyżackich, odwrotnie niż w Gdańsku, Toruniu czy Elblągu, dla których Zakon w coraz większym stopniu stawał się czynnikiem hamującym ich rozwój
- plan przestrzenny miasta był z jednej strony uwarunkowany sytuacją topograficzną: kształt podłużny, podobny do Elbląga, Starego Miasta Królewca, czy XIV w. Głównego Miasta Gdańska. Z drugiej strony miasto miało uzupełniać system obronny zamku.
Literatura:
Reguła Zakonu Szpitala NMP Domu Niemieckiego w Jerozolimie, tlumaczenie Janusz Trupinda, Malbork 2002 ( 2004)
Arnold Udo, Zakon Krzyżacki. Z Ziemi Świętej nad Bałtyk, Toruń 1996
Biskup Marian, Labuda Gerard, Dzieje Zakonu Krzyżackiego w Prusach, Gdańsk 1986
Boockmann Hartmuth, Zakon Krzyżacki. Dwanaście rozdziałów jego historii, Warszawa 1988
Długołęcki Wiesław, Elita władz miasta Malborka w średniowieczu, Malbork 2004
Długołęcki Wiesław, Malbork, Historia i rozwój przestrzenny, w: Atlas historyczny miast polskich, t.I, z.5: Malbork, Toruń 2002
Górski Karol, Starostowie malborscy 1457 - 1510, Rocznik TNT, t.63, z.1, Torun 1960
Jóźwiak Slawomir, Centralne i terytorialne organy władzy Zakonu Krzyżackiego w Prusach w latach 1228 - 1410, Toruń 2001
Kancelaria Wielkich Mistrzów w Malborku, Katalog wystawy, opr. Janusz Trupinda, Malbork 2001
Państwo Zakonu Krzyzackiego w Prusach, pod red. Zenona Huberta Nowaka i Romana Czai, Toruń 2000
Malborski Kapitularz. Dzieje, wyposażenie, konserwacja, red. J. Trupinda, Malbork 2004
Powierski Jan, Prussica, t.II, Malbork 2005
Śliwiński Błażej, Pomorze Wschodnie w okresie rządów księcia polskiego Władysława Łokietka w latach 1306-1309, Gdańsk 2003
31