Pałac Króla Aleksandra na Wawelu.
Wznoszenie nowego zamku królewskiego na Wawelu zaczęto od budynku stanowiącego jego skrzydło zachodnie, usytuowane za kościołem katedralnym. Informacje na ten temat dostarcza nam kronika Decjusza. Brak przekazów współczesnych przedsięwzięciu powoduje, że termin prac, zakres robót, funkcja budowli, wykonawcy oraz osoba zamawiającego pozostają w sferze przypuszczeń. Feliks Kopera pod koniec XIX wieku ustalił w swych badaniach, że renesansowa przebudowa zachodniego skrzydła miała miejsce w latach 1502 - 1507. Wg wspomnianego autora inicjatorem był królewicz Zygmunt, a celem było stworzenie nowego apartamentu dla królowej matki Elżbiety oraz że pracę prowadził Franciszek Florentczyk, który został sprowadzony z Węgier przez Zygmunta. Z rachunków wielkorządowych dowiadujemy się że 12 lipca 1507 roku zapłacono za dwie miedziane gałki przeznaczone do zwieńczenia dachu. Z tego zapisku wynika, że w momencie zamawiania gałek budynek stał już w stanie surowym. Roboty budowlane zajęły trzy sezony budowlane, także początek budowy można datować na rok 1504. Jednak co do przeznaczenia budynku na siedzibę królowej matki są pewne wątpliwości. Bowiem u schyłku XV wieku Jan Olbracht wzniósł piętrowy dom naprzeciw południowego wejścia do katedry i przekazał go swej matce na nową siedzibę. Królowa używała tej siedziby do swojej śmierci w 1505 roku. Istnienie na Wawelu siedziby królowej matki przeczy możliwości powiązania skrzydła zachodniego z osobą Elżbiety, bowiem trudno przyjąć żeby w ciągu kilku lat wznoszono na Wawelu dwie rezydencje dla Elżbiety. W związku z małymi zasobami finansowymi, jakimi dysponował w owym czasie królewicz Zygmunt (książę głogowski) wydaje że inicjatorem wznoszenia na Wawelu pierwszego renesansowego pałacu był król Aleksander. Wydaje się, że po zawarciu pokoju z Iwanem Groźnym i zakończeniu skompromitowanych rządów senatorskich w Polsce, Aleksander umocnił swoją pozycję w państwie. Pomysł wzniesienia nowej siedziby monarszej był jednym z argumentów w rozgrywce z senatorami.
Zdaje się, że przebudowa rozpoczęła się w roku 1504 i ograniczała się do obecnego skrzydła zachodniego wraz z przylegającą doń bramą wjazdową i zapewne także łaźnią, usytuowaną pomiędzy zamkiem a skarbcem katedry. Wśród gotyckich budowli Wawelu ta część zamku była mało funkcjonalna i nie modernizowana od XIV wieku. W jednotraktowym, pięcioosiowym rzucie wyodrębniała się kwadratowa kaplica św. Marii Egipcjanki, z niewielką częścią prezbiterialną wchodzącą w obręb skrzydła północnego.
Przebudowa polegała na likwidacji kaplicy, przedłużeniu budynku w kierunku południowym przez włączenie doń przestrzeni przejazdu za bramą, przekształceniu pierwotnych kondygnacji w wysoki parter i pierwsze piętro oraz wzniesienia piętra drugiego. Pozostawiono układ jednotraktowy. W pałacu znalazły się dwie klatki kręconych schodów, jedna prowadząca z pierwszego an drugie Pietro w narożniku południowo-zachodnim nad bramą, druga po stronie zachodniej, w formie zewnętrznej wieżyczki łącząca dziedziniec i budynek łaźni z sienią pietra.
Na parterze znalazło się pięć pomieszczeń na połączonych ze sobą, posiadających wyjścia na dziedziniec. Pomieszczenia te są wysokie i sklepione kolebkowo.
Na I piętrze powstał zespół komnat złożony z pięciu pomieszczeń. Od północy rozpoczyna go wąska izba, za nią znajduje się kwadratowa sień(w miejscu kaplicy), komunikująca się z dostawioną od zachodu klatką schodową. Oba pomieszczenia otrzymały kolebkowe sklepienia. Dalej w kierunku południowym, przylega do sieni duża sala, a za nią dwie izby, wszystkie nakryte stropami. Ostania umiejscowiona nad sienią wjazdową przylega do budynku bramnego.
Wnętrza II pietra wyróżniają się rozmiarami, co wyraźnie wskazuje na ich reprezentatywny charakter. Składają się z dwóch dużych sal, zajmujących 2/3 rzutu. Pozostałą przestrzeń pietra zajmują dwie izby odpowiadające pomieszczeniom znajdującym się na I piętrze, z których ostatnia jest usytuowana and bramą. W odróżnieniu od parteru wnętrza obu pięter były połączone przejściami znajdującymi się z reguły pośrodku ścian dzielących pomieszczenia.
Tak rozplanowany pałac został przekryty wysokim dwuspadowym dachem, który od strony północnej kończył się trzecią krótką połacią, natomiast od południa był prawdopodobnie zamknięty szczytem. Stworzony w 1504 roku program budowy pałacu obejmował prawdopodobnie również wzniesienie lub modernizację dwóch budynków przyległych doń od strony zachodniej: bramę i łaźnię. Na początku 1507 roku budowla stała pod dachem wynika jedynie ukończenie zasadniczych prac kuratorskich i ciesielskich.
Obramienia okien parteru są proste, o fazowanych węgarach. Inny charakter mają trzy odrzwia przetrwale w wejściach do izb z dziedzińca. Ich prostokątne otwory zostały ujęte w rozglifione węgary o uskokowym profilu, złożonym z dwóch żłobków przedzielonych wałkiem ustawionym na spiralne skręconym postumencie.
Jednakowe gzymsy wieńczące jedyne elementy wystające poza płaszczyznę ściany są renesansowe, nawiązują do porządku jońskiego, a na ich skromną dekorację składają się rzędy kostek wolich oczu i astragalu. Drugim elementem renesansowym na parterze jest obramienie bramy, obecnie tworzące wewnętrzną arkadę w sieni wjazdowej. Wyposażenie kamieniarskie na I piętrze pałacu zostało niemal w całości zniszczone przez Austriaków. Obramienia okien od zachodu (duże podzielone na sześć) i północy (węższe czteropolowe) zostały zrekonstruowane w trakcie odnawiania jako późnogotyckie na podstawie fragmentu odnalezionego w czasie badań Tomasza Pryńskiego. Można sądzić że zrekonstruowane obramienia dość dokładnie oddają charakter pierwotnych. Portale we wnętrzach tej kondygnacji były zapewne bliskie zachowanym na parterze, tj. łączyły późnogotyckie obramienia otworów z renesansowymi gzymsami.
II piętro - na tej kondygnacji zastosowano wyłącznie elementy renesansowe. Niezachowane portale w przejściach między salami można hipotetycznie odtworzyć na podstawie inwentarzy z XVIII wieku; określono je tam jako fugowane, co oznacza profilowaną ramę otworu drzwi. W swym pierwotnym kształcie posiadały najprawdopodobniej jeszcze fryzy i gzymsy, które uległy zniszczeniu w pożarze z 1702 roku.
W sprawie autorstwa budowli powszechnie uważa się za jej twórcę włoskiego architekta Franciszka Florentczyka, który maił wykonać projekt pałacu i kierować pracami przy jego wznoszeniu. Twierdzenie to opiera się na dwóch przesłankach: pojawienie się na zamku pierwszych form renesansowych oraz późniejszych przekazach źródłowych (zapis Decjusza).