Ryszard Kapuściński - „HEBAN”
Ryszard Kapuściński (dalej RK) mieszkał w Afryce kilka lat. Pierwszy raz pojechał tam w 1957 r., potem powracał tam, ilekroć dał radę. „Heban” jest reportażem z tych podróży (dlatego trudno go streścić). Książka ta jest przede wszystkim o ludziach, których tam spotkał.
„Nie jest to więc książka o Afryce, lecz o kilku ludziach stamtąd, w spotkaniach z nimi, czasie wspólnie spędzonym. Ten kontynent jest zbyt duży, aby go opisać. To istny ocean, osobna planeta, różnorodny, przebogaty kosmos. Tylko w wielkim uproszczeniu, dla wygody, mówimy - Afryka. W rzeczywistości, poza nazwą geograficzna, Afryka nie istnieje” (RK)
I. Początek, zderzenie, Ghana'58
Przyjazd do Afryki i pierwsze obserwacje: zmiana klimatu, ciepło, jasno (wszędzie słońce), zapach tropiku, ludzie miejscowi („człowiek i krajobraz są nierozerwalną, uzupełniającą się, harmonijną wspólnotą, tożsamością”). Udział w wiecu, na którym przemawiał Kwame Nkrumah-Osagyefo - premier, przywódca Ghany, Afryki i wszystkich uciskanych ludów; najważniejsze jest zdobycie niepodległości.
Wizyta w Ministerstwie Oświaty i Informacji u Kofi Baako - minister oświaty i informacji, najmłodszy minister w Ghanie, 32 lata, dobry sportowiec, lubi czytać. Główny problem w Afryce to analfabetyzm. Zaprasza on RK na zabawę, na której ma robić zdjęcia - fotografowanie to jego kolejna pasja.
II. Droga do Kumasi
Dworzec autobusowy w Akrze przypomina tabor wielkiego cyrku. Nie ma rozkładów jazdy. Autobusy odjeżdżają wtedy, gdy jest komplet pasażerów. Refleksja RK na temat postrzegania czasu przez Europejczyków i Afrykańczyków. Dla pierwszych czas istnieje poza człowiekiem, obiektywnie, żeby istnieć i funkcjonować trzeba przestrzegać jego żelaznych zasad (daty, terminy)- ciągły rygor. Dla Afrykańczyków czas jest kategorią luźną, elastyczną i subiektywną; to człowiek ma wpływ na kształtowanie czasu, on go tworzy. W Afryce nikt nie pyta: „kiedy odjedzie autobus?”, bo odp. jest wiadoma z góry: „wtedy, kiedy zbiorą się ludzie”. Opis podróży autobusem, m.in.: gęsty, tropikalny las, refleksje nad wprowadzeniem techniki w Afryce.
III. Struktura klanu
Przyjazd do Kumasi - stolicy królestwa Ashanti (stanowiącego część Ghany). Kultura i zwyczaje mieszkających tu ludzi przetrwały do dziś w niezmienionej postaci, bo kolonialiści tam nie dotarli. Formalnie kolonializm panował w Afryce od konferencji w Berlinie (1883-85)- podział Afryki do II poł. XX wieku - wtedy wyzwolenie Afryki; faktycznie od XV w. przez 500 lat (m.in.: handel niewolnikami). Na przełomie XIX i XX wieku powstała doktryna panafrykanizmu: 1. wszyscy czarni na świecie (Ameryka Pd i Afryka) tworzą jedną rasę i jedną kulturę; 2. cała Afryka powinna być niepodległa i zjednoczona. Entuzjastą tego ruchu był Kwame Nkrumah. Z jego udziałem Ghana stała się pierwszym niepodległym krajem Afryki.
Wizyta w redakcji miejscowej gazety „Ashanti Pionier”. Okazuje się, że w Afryce przebieg i atmosfera powitania mają istotne znaczenie dla dalszych losów znajomości. Każda większa społeczność na tym kontynencie ma własną kulturę, system wierzeń i obyczajów, swój język i tabu. Człowiek = krew (dziedziczona po matce) + duch (po ojcu). Silniejsza jest krew → dziecko należy do matki i jej klanu. Rodzina liczy zawsze kilkadziesiąt osób. Klan to wiele rodzin ze wspólnym przodkiem. Na czele klanu stoi wódz, który jest wybierany przez radę starszych i zgromadzenie klanu. Wódz to osoba święta - pośrednik między światem żywych i światem przodków. Każdy klan ma swój kodeks - złamanie zasad jest karalne. Kilka klanów tworzy związek - plemienie. Ashanti składa się z 8 klanów.
IV. Ja, Biały
RK jest w Dar es-Salaam. Jest rok 1962. Afrykanizacja - Afrykańczycy zaczynają odzyskiwać niepodległość, zajmują miejsca w urzędach, w których do tej pory byli Europejczycy. Zaczyna się tworzyć klasa rządząca. Afrykańczycy, którzy się dorobili nie mogą zapominać o starej tradycji klanowej - trzeba się dzielić ze swoim klanem wszystkim, co się ma. Nie wszystkim jednak to pasuje. Dar es-Salaam składa się z trzech dzielnic oddzielonych od siebie wodą lub pasmem pustej ziemi: 1. dzielnica Białych, 2. dzielnica handlowa - Azjaci, gł. kupcy, 3. dzielnica afrykańska - najdalej od morza. Polityka apartheidu. Problem koloru skóry. RK jest korespondentem Polskiej Agencji Prasowej. Wyprawa z Grekiem Zeo do Kampali - gł. miasto Ugandy, która uzyskiwała właśnie niepodległość.
V. Serce kobry
Opis drogi do Kapali (brak mapy i kompasu - podróż na opak). Zdarzenie z kobrą egipską (Leo i RK ledwo uchodzą z życiem, udaje im się zabić ją karnistrem). Gdy dojeżdżają na miejsce, Leo zostawia RK i jedzie zobaczyć wodospady. RK po dotarciu do swojego pokoju traci przytomność.
VI. Wewnątrz góry lodowej
RK budzi się po 4 dniach w szpitalu, gdzie zawiózł do Leo. Okazuje się, że jest chory - malaria mózgowa to postrach tropikalnej Afryki, groźna i często śmiertelna choroba. Opiekuje się nim dr Patek - Hindus. Opis ataku malarii (niepokój → gwałtowny atak zimna → drgawki, konwulsje → wycieńczenie). Po 2 tyg. RK opuszcza szpital. Opis sposobu polowania lwów. Dr. Patel zdradził mu też sekret Afrykańczyków - gdzie znajdują się cmentarzyska słoni.
VII. Doktor Doyle
RK mieszka w Dar es-Salaam. Po powrocie z Kampali czuje się coraz gorzej. Złe samopoczucie tłumaczy sobie resztkami malarii. Po miesiącu budzi się z twarzą zlaną krwią. Wystraszony udaje się do lekarza - dr Doyle'a (Irlandczyk). Diagnoza - gruźlica (często atakuje ona organizm osłabiony silną malarią). RK leczy się w przychodni przeznaczonej dla ubogich Afrykańczyków (brak pieniędzy na leczenie szpitalne).
VIII. Zanzibar
RK jedzie z Nairobi do Kampali (niedziela rano). Po drodze zauważa eskortę premiera Jomo Kenyatta, którego biuro znajdowało się w Nairobi. Premier raczej nie opuszczał swojej rezydencji, więc to wszystko wydało się RK dziwne i niepokojące. Okazało się, że w Zinzibarze dokonano przewrotu. RK wraz z innymi dziennikarzami ostatecznie poleciał samolotem do Zanzibaru. Udaje im się dostać na wyspę dzięki znajomości RK z jednym z przywódców przewrotu (nikt inny nie może dostać się tam). Po jakimś czasie okazuje się, że na większości obszarów Afryki Wsch. trwają rozruchy (m.in.: Kenia, Tanganika, Uganda). Korespondenci (było ich 10) próbują się wydostać z wyspy, by udać się na zaognione tereny. Brak pozwolenia. W końcu uciekają łodzią pod osłoną nocy. Niestety, na morzu zaczęła szaleć nawałnica (monsun) i fale znoszą ich łódź z powrotem na Zanzibar, ale daleko powyżej miasta, w którym poprzednio przebywali. RK dostaje się do miasta i ostatecznie opuszcza Zanzibar z dwoma innymi korespondentami.
IX. Anatomia zamachu stanu
15 stycznia. Nigeria → Lagos - stolica + Ibadan + Kaduna + Benin + Enugu --- zamach stanu. RK opisuje godzinę 3:00 w nocy we wszystkich tych miastach, ponieważ zamachu dokonano w tych 5 miastach jednocześnie i skutecznie. W ciągu kilku godzin mała armia stała się władcą ogromnego kraju - mocarstwa Afryki. Wysoko postawieni ludzie albo zginęli, albo uciekli do buszu, albo zostali aresztowani.
X. Mój zaułek'67
RK mieszka w ubogiej afrykańskiej dzielnicy na wyspie Lagos. Opis tej dzielnicy. Ludzie biedni, nie mają za co jeść, bo nie mają gdzie pracować. Liczne kradzieże.
XI. Salim
RK chce się wydostać z Ouadane (w Mauretanii). Nie jest to jednak łatwe, gdyż ciężarówki rzadko tu przyjeżdżają. W końcu udaje mu się - zabiera go Salim. Podczas jazdy samochód się psuje. Wokół jest tylko piasek - pustynia. RK jest spragniony i wycieńczony (zjawisko fatamorgany). Salim (obcy zupełnie człowiek) dzieli się z nim swoim zapasem wody. W końcu nadchodzi pomoc - przejeżdża inna cieżarówka.
XII. Lalibela'75
Środkowa Etiopia, połowa lat 70-tych. W państwach Afryki, które odzyskały niepodległość, rozpoczęła się walka o władzę - ciągłe konflikty, rewolty. RK jedzie do Lalibeli. Wóz prowadzi Sahlu - zaufany i spokojny kierowca. Przejeżdżają przez Debre Sina, Dessę. Lalibela powinna być wg RK ósmym cudem świata. Znajduje się tam 11 ogromnych kościołów wykutych w XII wieku w wielkich górach (powstały tam dlatego, by uniemożliwić muzułmanom zburzenie ich), tak że stanowią integralną część góry. Połączone są podziemnymi tunelami.
XIII. Amin
Historia Amina - najbardziej znany dyktator w historii współczesnej Afryki. Pochodził z małej społeczności Kakwa. Po urodzeniu matka przeniosła się z nim do Jinji (miasto w Ugandzie). Jako chłopiec dostaje się do brytyjskiej armii kolonialnej. Z czasem awansuje do rangi generała. Dokonuje zamachu wojskowego i rozpoczyna rządy… bardzo krwawe rządy. Terror, tortury, zabijanie wszelkich podejrzanych. Amin staje się tyranem - nie ma żadnych zaufanych ludzi, bo nikomu nie wierzy, nie ufa. Wszystko sobie podporządkował (radio, gazeta, ludzie). Przypinał sobie różne ordery i medale itp. Jego oparciem była armia. Jego rządy trwały 8 lat. W tym czasie wymordował 150-300 tyś. ludzi. W końcu pokonała go armia prezydenta sąsiedniej Tanzani. Amin uciekł do Libii, a potem do Arabii Saudyjskiej.
XIV. Zasadzka
Podróż reporterów z Kampali na północ Ugandy w towarzystwie żołnierzy. Dygresja opisy walk, w których udział brały nawet bardzo małe dzieci (tzw. wojny dzieci) - współczesna broń jest lekka i nie sprawia żadnych kłopotów w obsłudze nawet dzieciom. Wizyta w miasteczku Soroti - zamieszkuje go lud Iteso. Zajmuje się on głównie hodowlą krów. Opowieść o Karamodżong (to jednocześnie nazwa ludu, miejsca i osoby) - chodzą nago i też chodują krowy. Nawet najeżdżają sąsiednie ludy, by zabierać im krowy (wierzą, ze wszystkie krowy świata są ich).
Dalsza podróż. Wpadnięcie w zasadzkę - najczęściej stosowana forma walki w Afryce. Udaje im się uciec.
XV. Będzie święto
RK jedzie z Godwinem - dziennikarzem z Kampali do jego rodzinnej wioski. Opis wioski, powitania z rodziną (przyjazd gościa to święto), posiłku i zwyczajów tam panujących.
XVI. Wykład o Ruandzie
Forma wykładu. Ruanda to mały kraj z kastowym systemem. Trzy kasty: 1. Tutsi - właściciele stad bydła; 2. Hutu - rolnicy (85 %); 3. Twa - wyrobnicy. Połowa XX w. - konflikty między Hutu i Tutsi o ziemię. Ciągłe walki, rewolucje. RK opisuje dość drobiazgowo te walki. W konflikt wmieszały się również państwa europejskie m.in. Francja. Porażka Hutu - uciekają do Zairu.
XVII. Czarne kryształy nocy
Opis nocy spędzonej w wiosce plemienia Amba. RK opisuje wiarę Afrykańczyków w czary, rzucanie uroków itp. Wyróżniają oni 2 rodzaje czarowników: 1. witch - diabeł w ludzkiej skórze, groźniejszy; 2. sorcerer - czarownik profesjonalista, wyuczony. Afrykańczycy wierzą, że wszelkie nieszczęścia, wypadki są wynikiem czarów.
XVIII. Ci ludzie, gdzie są?
RK udaje się do Itang (Zach. Etiopia). Znajduje się tam obóz 150 tyś. Nuerów - uchodźców z wojny sudańskiej. Na miejscu okazuje się, ze nikogo w nim nie ma. Opis wojny sudańskiej (wojna między częścią pn - muzułmanami i częścią pd - chrześcijanami i animistami). 1962 - wybuch I wojny domowej (trwa 10 lat). 1983 - nowa faza wojny. Dziś już nie wiadomo, co było jej przyczyną.
XIX. Studnia
Opis przemarszu z Berbery do Las Anod po pustynnych bezkresach. Opis życia Somalijczyka (od narodzin) - zależność i przywiązanie ludzi do wielbłądów. Nieprawdopodobny upał. W południe marsz trzeba przerwać i szukać cienia, by przeżyć.
XX. Dzień we wsi Abdallah Wallo
Jeden dzień z życia wioski. Ranek. Najpierw wstają dziewczęta i idą po wodę. Woda jest tu najważniejsza, ponieważ nie ma tu zwierząt i roślin. Po pobudce - rytuał porannych wizyt i pozdrowień. Wszyscy wszystkich odwiedzają, witają się i wzajemnie pozdrawiają. Potem praca w polu. Kobiety w tym czasie przygotowują posiłek. W południe przymusowa przerwa „w życiu” - bardzo gorąco.
XXI. Zrywając się w ciemnościach
RK zwiedza Addis Abebę. Więzienie, uniwersytet, księgarnia z pustymi półkami, Africa Hall - wielka, dekoracyjna budowla (sale obrad itp.). Rozmowy z ludźmi wysoko postawionymi na temat sytuacji Afryki (m.in. na temat głodu w Afryce).
XXII. Stygnące piekło
Wizyta w Liberii. Historia miejscowości: przywożono tam byłych czarnych niewolników z Europy. „Osadnicy zaczęli traktować miejscową ludność jako swoich niewolników, a siebie jak panów (…). Liberia - to przedłużenie porządku niewolniczego z woli samych niewolników”. Założyli oni własny rząd i wymyślili jednopartyjny system władzy z prezydentem. Historia prezydentury Williama Tubmana, przewrotu na czele którego stał Samuel Doe (kolejny prezydent - tyran), potem kolejnego władcy Johnsona (walki między armiami Doe'a, Johnsona i Taylora).
XXIII. Leniwa rzeka
Wyprawa z misjonarzem Stanisławem Gurgulem do Bertui, potem do Nury - parafii misjonarza ks. Stanisława. Opis osady kopaczy złota, rzeki, która tam płynie i Wielkiego Lasu.
XXIV. Madame Diuf wraca do domu
RK w Dakarze wsiada do pociągu. W jego przedziale siedzi dwoje młodych ludzi (Szkotów z Glasgow) i Madame Diuf - tęga, energiczna kobieta. Opis krajobrazu z za szyby + różne dygresje. Na każdej stacji madame Diuf robi zakupy. Wreszcie docierają do Bamako.
XXV. Sól i złoto
W Bamako RK mieszka w schronisku. Przybył tam, bo chciał trafić na wojnę z Tuaregami (wiecznymi tułaczami). Przybywają oni na zielone tereny, by napoić i nakarmić swoje stada oraz samemu się pożywić. Przez osiadłą tu ludność są oni traktowani jako najeźdźcy. Opis sprzedaży soli za złoto.
XXVI. Oto Pan jedzie na obłoku lekkim
Miasto Port Harcourt (delta Nigru). Świątynia zgromadzenia o nazwie Kościół Wiary Apostolskiej (sekta chrześcijańska). Opis niedzielnego nabożeństwa - czytania + kazanie o czystości, czyli życiu bez grzechu. RK zwraca uwagę na inne pojmowanie winy w teologii chrześcijańskiej i w tradycji afrykańskiej. W tej ostatniej nie istnieje pojęcie zła metafizycznego, samego w sobie. Dla nich „zło nie wykryte nie jest złem, a więc i nie budzi poczucia winy”. „W tradycji afrykańskiej nie ma miejsca na rozterki i dramat Raskolnikowa”.
XXVII. Dziura w Onitshy
W Onitshy jest największy rynek w Afryce. Rynek - targowisko. Kilka km przed Onishą wąska, jednopasmowa szosa skręca łagodnym łukiem w stronę miasta. Zawsze jest tam wielki korek, ponieważ dalej znajduje się dziura w drodze i każde auto wpada w nią. Wtedy trzeba je wyciągać, a to zajmuje dużo czasu. Okazało się, że okolica dziury stała się centrum miejscowego życia. Przyciągała ludzi, dawała pracę bezrobotnym (wyciągali auta). Ponadto przysporzyła konsumentów przydrożnym handlarzom. Ludzie długo nie dawali jej naprawiać.
XXVIII. Sceny erytrejskie
RK jedzie autobusem z Asmary do Massawy. Są to główne miasta Erytrei. Massawa leży nad Morzem Czerwonym. Zamieszkują ją różne społeczności pasterskie; jest b. goraco; religia - islam. Samara jest położona 2,5 tyś. m. n.p.m. Zamieszkują ją społeczność Tigrynia; klimat jest chłodniejszy; religia - chrześcijaństwo. Podróż zajmuje 5 godzin, bo trzeba zjechać ze stromej góry, a droga jest bardzo niebezpieczna (mnóstwo zakrętów). Opis tej podróży.
XXIX. W cieniu drzewa, w Afryce
Koniec podróży. Krótki odpoczynek w cieniu drzewa - mangowca. Drzewa odgrywają bardzo ważną rolę w wioskach afrykańskich. Czasem są jedynymi dawcami cienia i pomagają przeżyć godziny południowe. Pod ich koronami odbywają się często narady starszyzny, nauczanie dzieci itp. Oprócz cienia drugą wartością najwyższą w Afryce jest woda. Ogólne refleksje z podróży po Afryce. Na zakończenie: spotkanie wieczorem za słoniem, groźne i niebezpieczne. Jeden z Tanzańczyków wyjaśnił RK to zdarzenie: „Duch Afryki przybiera zawsze postać słonia. Bo słonia nie może pokonać żadne inne zwierzę. Ani lew, ani bawół, ani wąż.”
„Była jeszcze noc, ale zbliżała się najbardziej
olśniewająca chwila w Afryce - moment świtu”
PS. Nazwy geograficzne niektórych mniej znanych mieścin mogą być troszkę zmienione. Chciałam to sprawdzić jeszcze raz z tekstem, ale nie mogę go nigdzie dostać (wszędzie jest wypożyczony), a streszczenie robiłam dawno (tj. w wakacje) i czasem niewyraźnie mi się coś zapisało. Główne państwa i miasta są na pewno dobrze. Zresztą nie wierzę, że i tak je zapamiętacie .