Jak podłączyć światła bezpośrednio do aku.
Wersja prosta
bierzemy przekaźnik samochodowy (jednostykowy)
prowadzimy przewód bezpośrednio z aku w okolicę żółtej kostki pod bakiem
rozłączamy kostkę i wymontowujemy styki (dla hadkorów kable wycinamy)
łączymy w nowy sposób jak na schemacie:
dotychczasowe zasilanie lampy dajemy na zasilanie cewki przekaźnika (styk 86, styk 85 na masę)
plus z aku dajemy na styk 87a
przewód zasilania lampy dajemy na styk 30
Teraz po włączeniu motocykla pojawi się napięcie na styku 86, co spowoduje zwarcie styków 30 i 87a, a prąd bezpośrednio z akumulatora zasili lampę. Całość proponuję schować w hermetycznej puszce.
Schemat ogólny
Wersja dla zaawansowanych
bierzemy przekaźnik samochodowy (dwustykowy przy czym oba styki muszą być rozwarte
prowadzimy przewód bezpośrednio z aku w okolicę żółtej kostki pod bakiem
rozłączamy kostkę i aku z lampą łączymy jak wyżej przez styki
jeden biegun cewki łączymy z masą jak na rysunku.
na wolną parę styków dajemy zasilanie z plusa, który nie zanika po załączeniu rozrusznika. Przeciwny biegun styku łączymy z cewką przekaźnika. Połączenie musi iść przez rozwarte styki w pozycji spoczynkowej, a plus zasilania musi zanikać po wyłączeniu stacyjki
prowadzimy przewód od startera (S) do rozrusznika (R) lub wykorzystujemy obecny i łączymy z cewką przekaźnika przez diodę prostowniczą
Przy wyłączonym motocyklu styki są rozwarte i nie ma świateł. Po włączeniu motocykla nic się nie dzieje do momentu włączenia startera (S). Gdy włączymy rozruch pojawi się napięcie na styku 86 przez diodę (która zabezpiecza przed ciągłą pracą rozrusznika po zwarciu styków) i zamknie obwód przez cewkę do masy. Przekaźnik załączy światła, a druga para styków zewrze się zasilając przekaźnik - samopodtrzymanie. Całość działa do wyłączenia stacyjki i zaniku napięcia w układzie.