Tymczasem w przerwie jem lody. Tym razem waniliowe, z mleka i jajek. Upstrzone waniliowymi kropkami, smakują i pachną obłędnie. Ale o nich później...
Teraz proponuję truskawkowe. Z tłustej, słodkiej śmietanki, świeżych jaj i truskawek.
Jajka można zastąpić tłustym serkiem, np. mascarpone, jeśli ktoś surowych jaj się boi. My nie... więc moje lody są z jajek. Słodkie, prawie kremowe, smakują i pachną truskawkowo.
Pyszne, choć przygotowane bez użycia maszyny do lodów.
Prawdziwe lody truskawkowe. Z dodatkiem skórki cytrynowej i soku z tejże, która doskonale uzupełnia i "wyciąga" smak truskawek. Powoduje, że jest on wyraźniejszy, coś w tym jest :-)
Lody truskawkowe (ok. 1300ml lodów)
* 600g truskawek
* 8 łyżek cukru
* 3 jajka
* 250g słodkiej śmietanki 30 lub 36%
* 2 łyżki soku z cytryny
* skórka otarta z połowy cytryny
* 250g mleka (można zastąpić śmietanką)
Truskawki zmiksować blenderem (lub rozgnieść widelcem) z 4 łyżkami cukru i cytryną.
Śmietankę ubić na sztywno. Jajka utrzeć na jasną pianę z pozostałym cukrem.
Wszystkie składniki połączyć, dodać mleko, ew. dosłodzić cukrem pudrem.
Masę wstawić do zamrażalnika, mieszać co godzinę aby rozbić igiełki lodu. Gdyby lody zastygły za bardzo, można zmiksować i ponownie wstawić do zamrażalnika.
Gotowe są po ok. 24 godzinach.