Biedroń molestuje dzieci książeczką
W polskich księgarniach mają się pojawić bajki mówiące najmłodszym, że rodzina homoseksualna jest cool i tam, gdzie jest dwóch "tatusiów" lub są dwie "mamy" dzieci wychowują się normalnie.
Albumy z takimi bajkami chce sprowadzić na polski rynek Robert Biedroń, lider Kampanii przeciw Homofobii - dobnosi dzisiejszy dziennik „Polska”.
- Żeby odczarować panujący w naszym kraju stereotyp, że dzieciom wychowywanym przez gejów i lesbijki dzieje się krzywda, że są gorsze od dzieci z tradycyjnych rodzin - wyjaśnia Biedroń. - Ta bajka uczy tolerancji - dodaje.
Na początek chce wprowadzić do księgarń bajkę pod tytułem "And Tango Makes Three", która w Stanach Zjednoczonych została wydana w 2005 roku. Książeczka do dziś budzi kontrowersje. Jej bohaterami są dwa pingwiny Roy i Silo, zakochane w sobie samce, które pewnego dnia znajdują jajo. Wysiadują je, a później wspólnie wychowują małego pingwina - samiczkę Tango - tworząc szczęśliwą rodzinę.
Prof. Aleksander Nalaskowski, pedagog z Uniwersytetu M. Kopernika w Toruniu, jest oburzony: - To przypomina zepsucie z czasów starożytnego Rzymu - mówi. Zdaniem prof. Zbigniewa Nęckiego z Uniwersytetu Jagiellońskiego gejowska bajka może silnie oddziaływać na wyobraźnię maluchów i na pewno wpłynie na ich poglądy.
Homoseksualne bajki dla dzieci niedługo trafią do polskich księgarń. Gejowskie bajki wprowadził już pilotażowo do programu nauczania brytyjski rząd.
Fronda