Aureliusz Augustyn z Hippony, Święty Augustyn (ur. 13 listopada 354 w Tagaście, zm. 28 sierpnia 430 w Hipponie) - filozof, teolog, organizator życia kościelnego, święty Kościoła katolickiego, jeden z ojców i doktorów Kościoła, znany jako doctor gratiae (doktor łaski), pisarz i błogosławiony prawosławny o berberyjskich korzeniach. Wielu protestantów uważa go również za duchowego przodka protestantyzmu, jako że jego pisma miały duży wpływ na nauki Lutra i Kalwina.
Augustyn urodził się w 354 r., w Tagaście (obecnie Suk Ahras, Algieria), w średniozamożnej rodzinie, z ojca Patrycjusza, poganina, i matki, Moniki, chrześcijanki, prawdopodobnie pochodzącej z rodziny berberyjskiej, na co może wskazywać imię.
Po ukończeniu szkół w Tagaście (366) i Madaurze (370), w 371 po zebraniu odpowiednich funduszy, rodzice wysyłają go do Kartaginy, gdzie uczył się retoryki. W 374 założył szkołę retoryczną w rodzinnej Tagaście, jednak poruszony śmiercią bliskiego przyjaciela (imię nieznane), w 376 wraca do Kartaginy nauczać retoryki. Pod wpływem ducha manicheizmu zaczął pisać swoje pierwsze dzieła filozoficzne, w których usiłował pogodzić filozofię grecką z doktryną tego ruchu religijnego. W 380 (381?) napisał traktat De pulchro et apto, czyli "o pięknie i proporcji" - niezachowany do dziś. W 383 zawiera bliższą znajomość ze słynnym biskupem manichejskim Faustusem, dyskusje z nim zaczynają go rozczarowywać co do istoty filozofii. Na skutek sporów ze swoją matką, (które dotyczyły m.in. statusu społecznego kobiety, z którą Augustyn się związał) zdecydował się opuścić rodzinne miasto i wyjechał do Rzymu, by założyć tam szkołę retoryki. Po przyjeździe ciężko zachorował, początkowo obracał się w kręgach manichejczyków, zamieszkał u jednego ze słuchaczy. Następuje jego pierwsze zetknięcie z neoplatonizmem, które zapoznało go i zbliżyło do chrześcijaństwa. W 386 rozmowa z Firminusem, jednym z jego przyjaciół, wyzwala Augustyna od wiary w astrologię. Rozczytuje się w filozoficznych dziełach platońskich i neoplatońskich, przełożonych z greki na łacinę przez Gajusza Mariusza Wiktoryna, sławnego retora i filozofa, co naprowadza go do studiowania Pisma Świętego, przede wszystkim listów św. Pawła. Katolicki kapłan-nestor, Symplicjan, opowiada Augustynowi o życiu i nawróceniu się (około 355 r.) Mariusza Wiktoryna. Pod koniec sierpnia odwiedziny Pontycjana, wysokiego urzędnika cesarskiego, rodem z Afryki, który opowiada mu o życiu św. Antoniego, o swoich dwóch współtowarzyszach, którzy w Trewirze wstąpili do zakonu założonego przez tego świętego. Wspólna medytacja prowadzi go do zrezygnowania z planowanej stabilizacji życiowej. By na dobre porzucić dotychczasowe zajęcie, wypełnia ostatnie obowiązki profesora retoryki. Zaproszony wraz z najbliższymi, rodziną i przyjaciółmi, wyjeżdża na podalpejską wieś, aby nabrać sił i przygotować się do przyjęcia chrztu. Pewnego dnia doświadczył tam przeżycia duchowego, które okazało się decydującym. Usłyszał w ogrodzie głos jakby dziecka powtarzający: weź to i czytaj! (tolle et lege!). Gdy otworzył Biblię na przypadkowej stronie, znalazł fragment Rz 13, 13-14 o zaniechaniu uczt i rozpusty oraz o przyobleczeniu się w Chrystusa. Na początku marca 387 wraca do Mediolanu, chrzest wraz z synem Adeodatem i przyjacielem Alipiuszem, przyjmuje z rąk biskupa Ambrożego. 391 Augustyn przyjeżdża do Hippony, gdzie biskup Waleriusz wyświęca go na kapłana. Augustyn zakłada drugą wspólnotę augustiańską. Nocą 28/29 sierpnia 392 prowadzi publiczną dysputę z manichejczykiem Fortunatem. 396 umiera biskup Hippony Waleriusz, Augustyn zostaje obrany jego następcą. Około 397-400 pisze Wyznania (Confessiones). Biskup Hippony otrzymał w tym czasie wsparcie również ze strony Mariusza Merkatora.
Filozofia
Chociaż Augustyn był ponad wszystko teologiem, nauczycielem wiary chrześcijańskiej, dał początek niektórym ważnym koncepcjom używanym w refleksji filozoficznej. Jego ujęcia były przez ponad 700 lat najbardziej wpływową szkołą myślenia filozoficznego w Kościele katolickim. W okresie Soboru Trydenckiego, jej miejsce zajęły ujęcia Tomasza z Akwinu, które w ogromnym stopniu inspirowane były przez Augustyna, ale także przez metafizykę Arystotelesa, zwłaszcza Hilemorfizm.
Augustyn z Hippony rozróżnia w strukturze metafizycznej człowieka dwie podstawowe, radykalnie różne od siebie substancje: duszę i ciało, utworzone z materii. Dusza jest substancją pozbawioną wymiarów przestrzennych, natomiast ciało posiada trzy wymiary i składa się z czterech elementów[1][2]. Relację wzajemną między tymi dwoma składowymi osoby ludzkiej Augustyn opisał w De quantitate animae, definiując duszę:
Jak zauważa W.E. Mann, Augustyn wyznaje jednoznacznie dualistyczną koncepcję człowieka, ale jednocześnie nie podejmuje prób, jak czynili to Platon czy później Kartezjusz, wyjaśnienia wzajemnego metafizycznego powiązania duszy i ciała. Pozostaje przy stwierdzeniu, że są one metafizycznie odrębne, że o człowieczeństwie osoby decyduje złożenie tych dwóch substancji, oraz że dusza stanowi element wyższy tego złożenia, dlatego ma kierować ciałem[2]. Augustyn porównuje relację duszy i ciała do relacji małżeńskiej: ciało twoje jest twoją małżonką - caro tua, coniux tua[4].
Dusza ma charakter rozumny, ponieważ jest zasadą życia. Biskup Hippony określił to lakonicznie: My sami w duchu nie jesteśmy zmysłowymi (łac. animi sensibiles), lecz rozumnymi, ponieważ jesteśmy życiem[6]. Relację między rzeczywistością racjonalną a życiem przedstawił w swojej pracy O wolnej woli:
Dusza ludzka ma wspólne elementy z duszami zwierząt, ale przewyższa je racjonalnością, nazywając ten wymiar duszy głową mojej duszy (łac. caput animae meae). Pisał o tym, opisując w Wyznaniach swe wewnętrzne poszukiwania Boga
Augustyn kontynuuje swą myśl, odnosząc się do innej części duszy ludzkiej - tej, która jest wspólna ze zwierzętami i nie ma w sobie pierwiastka racjonalnego, nie może więc poznawać Boga:
Początkowo Augustyn uznawał zgodnie z tradycją patrystyczną sięgającą św. Ireneusza, że prawdziwym, pisanym dużą literą Obrazem Boga jest tylko Syn Ojca, Jezus Chrystus. Człowiek jest stworzony jedynie na obraz, czyli że jest on obrazem i podobieństwem tego jedynego Obrazu, którym jest Syn. Później jednak doszedł do wniosku, że przy stworzeniu człowieka mężczyzną i niewiastą (Rdz 1,27) Bóg wszczepił obraz Boży w ich dusze, czego wyrazem jest rozumność.
W latach 399-419, pracując nad traktatem O Trójcy Świętej, Augustyn odniósł się do tradycyjnego nauczania Ojców Kościoła o rozumnej części duszy jako o obrazie Bożym. W strukturze duszy rozumnej wyodrębnił trzy władze: «umysł-samopoznanie-miłość». W tych trzech członach doskonale przedstawiona jest odrębność relacji poszczególnych Osób Boskich, jak też Ich współistotność. Umysł człowieka (symbol Ojca) wraz z samopoznaniem umysłu (symbolizującym zrodzone z niego Słowo - Syna), są ogarnięte przez miłość umysłu (symbol Ducha Świętego). Te trzy władze duszy tworzą bez pomieszania troistą jedność.
Filozofia Augustyna z Hippony. Mimo iż był teologiem i Ojcem Kościoła, jego refleksja intelektualna dała początek także niektórym ważnym ujęciom filozoficznym. Jego twórczość była przez ponad 700 lat najbardziej wpływową szkołą myślenia filozoficznego w Kościele katolickim.
System filozoficzny Augustyna można najkrócej scharakteryzować jako konsekwentne przystosowanie klasycznego platonizmu do treści zawartych w teologicznej doktrynie chrześcijańskiej. Próby takiego przystosowania były już przeprowadzane przez wcześniejszych myślicieli chrześcijańskich, jak Orygenes, Augustyn zdołał jednak przez stworzenie nowych pojęć w dziedzinie teodycei, jak np. iluminacja, wypracować w miarę spójny i przekonujący system filozoficzny.
Teoria poznania - iluminacja
Teoria poznania Augustyna również powstała na bazie klasycznego platonizmu. Augustyn kwestionował poznanie zmysłowe, lecz nie odrzucał go zupełnie, kwestionował również możliwość bezpośredniego poznania świata idei (i oczywiście Boga). Augustyn odrzucał jednak pogląd, iż można tego dokonać na drodze czysto rozumowej.
Do prawdy, podobnie jak u Platona, można dojść wyłącznie na drodze bezpośredniego kontaktu ze światem idei, co jest jednakże niemożliwe na drodze najbardziej wnikliwych studiów rzeczywistości materialnej. Augustyn nie zgadzał się z Platonem, iż drogą samych studiów filozoficznych można osiągnąć poznanie prawdy[11]. W VII księdze Wyznań opisuje swoje rozczarowanie niedoskonałością ujęć platońskich, w porównaniu do pewności nauki wiary chrześcijańskiej. Było to, jak przypuszczenie (praesumptio) wobec pewnego stwierdzenia, wyznania (confessio).
Według Augustyna, do odzyskania kontaktu duszy z Bogiem potrzebny jest akt samego Boga, zwany przez niego iluminacją. Studia teoretyczno-filozoficzne mogą przygotowywać człowieka do tego kontaktu, a pobożne życie emocjonalnie na niego otworzyć, jednakże to Bóg w ostatecznej instancji decyduje, czy człowiekowi udzielona zostanie łaska poznania (zrozumienia), czy też nie. Aktu iluminacji nie można sobie zapewnić dobrymi uczynkami, gdyż zawsze są one znikome w obliczu nieskończoności Boga. Akt iluminacji jest zatem zawsze łaską daną człowiekowi przez kochającego Boga - rodzajem darowizny, długu miłości, na który należy odpowiedzieć swoim życiem. Augustyn z Hippony oceniał, iż omawiany przez niego akt Bożej łaski jest niezgłębioną przez człowieka suwerenną decyzją Boga - może on nie być darowany dziecku pobożnych rodziców, a darowany dziecku prostytutki[13].
Etyka - zagadnienie wolnej woli, teodycea i predestynacja
Przyjęcie prawdy o ciągłym "podtrzymywaniu" istnienia świata przez wolę Boga, połączonej z zasadą wszechwiedzy Boga, pociąga za sobą trudność w przyjęciu możliwości istnienia takich podmiotów w świecie materii, roślin i zwierząt, które cechowałyby się wolną wolą. Wolna wola jest warunkiem koniecznym wszelkiej etyki, to wola decyduje o tym, czy podmiot (człowiek) postępuje etycznie czy nie. Co więcej, skoro bez woli Boga nawet najmniejszy liść nie może spaść z drzewa, wydaje się, że cała odpowiedzialność za dzieje świata spada niejako na Niego, jest On więc odpowiedzialny za całe dobro i zło. Podnoszone przez różne osoby tego typu twierdzenia o niemożności istnienia wolnej woli, oraz o pochodzeniu zła od Boga, były w ostrej sprzeczności z teologią i wiarą chrześcijańską. Aby wykazać nieprawdziwość tych twierdzeń, Augustyn stworzył teorię teodycei. Dzięki temu, że Bóg obdarzył wolną wolą ludzi, mogło zaistnieć dobro i etyka. Bóg mógł teoretycznie stworzyć świat bez wolnej woli i zła, ale w takim świecie dobro byłoby bez wartości, gdyż byłoby dostępne automatycznie i przy braku kontrastu ze złem jego wartość nie byłaby w ogóle doceniania. Stąd Bóg uznał, że do pełnej doskonałości jego dzieła, którego ukoronowaniem jest człowiek, potrzebna jest możliwość popełnienia zła. To zło nie jest jednak bezpośrednim dziełem Boga, lecz jest konsekwencją wyboru woli człowieka, który wybiera zamiast tego co większe i lepsze, to co mniejsze i gorsze]. Zło nie jest bytem, jest jakością bytu. Byty same w sobie są zawsze dobre, ale jako dobre mogą stać się podmiotem złej jakości, a następnie, usunąwszy tę złą jakość, wrócić do swej pierwotnej doskonałości. Augustyn wielokrotnie podkreślał wagę tego rozróżnienia, ze względu na możliwość popadnięcia w błąd manicheizmu. Gdyby zło było bytem, znaczyłoby to, że Bóg stworzył zło - co jest możliwe tylko wtedy, gdy przyjmie się typowe dla manicheizmu założenie, że w świecie istnieją odwiecznie dwa boskie pierwiastki, wzajemnie ze sobą walczące: dobra, utożsamianego z pierwiastkiem duchowym i zła, utożsamianego z materią. Co więcej, w systemie manichejskim dobro nie może stać się złem, a zło dobrem. W rozumieniu Augustyna, podstawową zasadą metafizyki, zgodnej z wiarą chrześcijańską jest to, że byty - duchowe tak samo, jak materialne - mogę stać się złe, przyjąć jakość zła - czyli niedoskonałość, "wybrakowanie" dobra. Zło jest więc jakością czysto negatywną, nie istnieje samo w sobie, jest jedynie całkowitym zaprzeczeniem, brakiem dobra.
Po to, aby mając wolną wolę postępować dobrze, potrzebna jest jednak łaska Boża. Jest to ta sama łaska, która umożliwia iluminację. Podobnie jak przy iluminacji, łaska Boża jest zawsze darem Boga. Nie można jej sobie zaskarbić w żaden sposób, czyniąc dobro. Wręcz przeciwnie, to łaska powoduje i umożliwia dobre postępowanie.
Augustyn był bardzo uniwersalnym autorem, interesował się wieloma zagadnieniami, które z właściwą sobie wnikliwością analizował. Jego podstawowa zasada głosiła, że wiedza, którą dostarcza Objawienie nie może być sprzeczna z danymi dostarczanymi przez nauki czerpiące z doświadczenia, np. przyrodnicze czy matematyczne. Podejście to docenił jeden z luminarzy epoki Odrodzenia Galileusz. Augustyn mając swoje własne podejście do filozofii i teologii, przyswoił sobie całą różnorodność metod i punktów patrzenia.
Cała teologia Doktora Kościoła czerpała z jego egzegezy. «Doctrina christiana» była dla niego synonimem «doctrina de Scriptura sacra». Według opinii Ojca Lagrange'a, chociaż brak informacji historycznych i filologicznych, którymi dysponujemy obecnie był przyczyną licznych luk w egzegezie augustyńskiej, genialne intuicje oraz niezwykły «sensus Ecclesiae» w ogromnej części zrekompensowały tę słabość i pozwoliły Augustynowi odsłonić prawdziwe znaczenie bardzo niejasnych fragmentów biblijnych.