Dziewięć gąsiąt
szło gęsiego.
Zagęgały: - Dosyć tego!
Zawsze w rządku?
Każde samo?
Chcemy iść parami, mamo!
No i teraz, spójrzcie sami,
gąski chodzą już dwójkami.
Jak w przedszkolu! Nie do wiary!
Tylko jedna nie ma... pary.
Umówiło się sześć piesków
na wspólną zabawę.
Jeden z nich nie przyszedł,
bo miał ważną sprawę.
Dwa wolały na wycieczkę
pójść ze swoim wujkiem.
Za to reszta się bawiła
wspaniale we trójkę.
Sześć małpiątek rankiem
miało w piłkę grać.
Dwa poszły do domu -
chciało im się spać.
Trzy wolały się objadać
w dżungli bananami.
Jedno więc zostało samo
i się skarży mamie:
- Mamo, czy to warto się
umawiać z takimi małpkami?
Cztery kosy w niebogłosy
gwiżdżą na topoli.
Jeden mówi: - Odlatuje,
już mnie gardło boli!
Dwa gwizdaniem się znudziły,
fruną za nim w ślad.
Został jeden, no i gwiżdże
sam na cały świat!
Kiedyś siedem raków
Chciało zwiedzić Kraków.
Lecz dwa z tej wycieczki
Wróciły do rzeczki.
A pięć raków, idąc wstecz
- dla nich to normalna rzecz - poszło dalej krokiem żwawym
i trafiło do... Warszawy!
Cztery foki grzały boki
na lodowej krze.
- Już za ciepło jest na słońcu - powiedziały dwie.
- Teraz trzeba nam ochłody!
Nurka dały więc do wody.
Dwie zostały,
no bo chciały poopalać się
Cztery kangurzyce,
każda ze swym dzieckiem,
wybrały się kiedyś
na piesza wycieczkę.
Jednak kangurzątka
prędko się zmęczyły,
mamom do kieszeni
na brzuszkach wskoczyły.
A teraz kangury policz,
bardzo proszę!
Chociaż widać cztery,
Jest ich chyba…!
Cztery szczygły w dziupli drzewa
skryły się przed deszczem.
Przyleciały cztery inne:
- Zmieścimy się jeszcze?
Siedzi w dziupli szczygłów osiem,
złą pogodę mają w nosie.
Przeczekają deszcz i pluchę,
będą miały piórka suche!
Pięć zajączków dnia pewnego
bawiło się w chowanego:
jeden schował się w łopianach,
drugi z trzecim w stogu siana,
czwarty za pniem buka,
piąty - miał ich szukać.
Lecz był śpiący, usnął w trawie,
i już było po zabawie...
Sześć zielonych żab wieczorem
dało koncert nad jeziorem.
Rozkumkały się ochoczo
i rechoczą z całą mocą.
Wtem odzywa się ropucha:
- Już nie można tego słuchać!
A do tego ten chór żabi
może tu bociana zwabić!