ks Ryszard Maria Tomaszewski SSP Pędzę naprzód


ks. Ryszard Maria Tomaszewski SSP - Pędzę  naprzód

 

Miłość naprawdę nigdy nie jest łatwa. Prawdziwa, a więc ta do końca, możliwa jest tylko wtedy, gdy człowiek zaprze się samego siebie i nie zważając na to, co boli i rani, idzie śladami Chrystusa. Czy to możliwe, żeby człowiek doszedł tak wysoko? Z Chrystusem wszystko jest możliwe i o tym wiedział św. Paweł.

Zapowiadał się dzień zwyczajny i szary, jeden z tych, jakich w życiu wiele. Swoim zwyczajem Szaweł zaczął go od modlitwy i od razu zabrał się do pracy. Nie interesowały go nowinki ze świata, które przywiózł razem z kilkoma dziwacznymi przedmiotami poczciwy wuj z Italii. Miał już wystarczająco wiele spraw na głowie, tak że nawet sytuacją polityczną w kraju coraz mniej się zajmował, chociaż ta z dnia na dzień stawała się coraz bardziej napięta.
Od pewnego czasu gryzło go coś `w środku', takie wewnętrzne niezadowolenie z siebie i z życia, które ostatnio było - jak sądził - wyjątkowo puste, a on sam zardzewiały w rutynach codzienności. Zdążył się już wprawdzie przyzwyczaić do swojej pozycji w mieście i niewątpliwie sprawiały mu satysfakcję dotychczasowe osiągnięcia w działalności społecznej (w końcu to on zaprowadził spokój w mieście wzburzonym po śmierci Jezusa z Nazaretu), ale czuł, jak powoli, od środka, rozpada się ten świat, który z takim samozaparciem od lat budował.
Wiedział jednak, że tym razem też nie podda się wątpliwościom, o których nigdy nie wiadomo, kiedy przyjdą, ale które zawsze mijają. Wiara jest przecież silniejsza niż każda słabość, niezaradność czy ludzkie ograniczenia. A ponieważ wierzyć dla Szawła znaczyło żyć, toteż nie mógł już dłużej pogrążać się w bezowocnych rozważaniach.
Nowe horyzonty właśnie stawiały przed nim nowe zadanie: zrobi porządek z chrześcijanami w Damaszku. Zanim jednak wyruszył w drogę, postarał się o list polecający od arcykapłana. Rekomendację otrzymał bez problemów: miał już przecież doświadczenie, a oni mieli do niego zaufanie. Wszakże oczyszczanie Izraela z herezji i błędów było potrzebą serca gorliwego faryzeusza.
To, co się wydarzyło tego dnia na drodze do Damaszku, pozostanie zawsze jakąś tajemnicą nawróconego Pawła. Nawet jeśli on sam będzie ten dzień często wspominał w swoich listach, nawet jeśli św. Łukasz będzie starał się opisać najważniejsze szczegóły tego wydarzenia, to przecież nie będzie łatwo wytłumaczyć przemianę prześladowcy Chrystusa w Jego apostoła. Zobaczył Ukrzyżowanego? Zrozumiał Ewangelię? Dopiero teraz?
Jedno wiemy na pewno: Paweł od tamtej chwili nie wyobrażał sobie życia bez Chrystusa. W liście do Filipian tak o tym napisał: „Dla Niego wyzułem się ze wszystkiego i uznaję to za śmieci, bylebym tylko pozyskał Chrystusa” (Fil 3, 8).
Właśnie `wszystko' było tak bardzo charakterystyczne dla nawrócenia i powołania św. Pawła. Nie potrafił inaczej odpowiedzieć Bogu, który przecież dał już człowiekowi wszystko: swojego jedynego Syna. Bóg jako pierwszy dał dowód swojej nieskończonej miłości. Teraz kolej na Pawła i na jego `wszystko'.
A miłość naprawdę nigdy nie jest łatwa. Prawdziwa, a więc ta do końca, możliwa jest tylko wtedy, gdy człowiek zaprze się samego siebie i nie zważając na to, co boli i rani, idzie śladami Chrystusa Czy to możliwe, żeby człowiek doszedł tak wysoko? Z Chrystusem wszystko jest możliwe i o tym wiedział św. Paweł.
Kiedy walczył ze sobą, ze słabościami swojego charakteru i z przyzwyczajeniami starego człowieka, wówczas każdy dzień, każda chwila stawały się często ciężarem nie do uniesienia. Przetrwał te i inne próby wytrwałości i wierności Temu, któremu zawierzył.
Kiedy rozpoczął działalność apostolską, wymagał od siebie więcej niż inni. Kochał Boga całym sercem, całym umysłem i ze wszystkich sił. Poświęcił Bogu cały trud swojego życia. Nic nie zostawił dla siebie. Wszystko, co miał i wszystko czym był, oddał dla Ewangelii, ażeby Ewangelia mogła dotrzeć do wszystkich.
Uwięziony, opuszczony, wyśmiany i poniżony Paweł nieustannie dziękował Panu za dar powołania i każdą okazję do dawania świadectwa Prawdzie. Był przekonany, że nic już nie będzie w stanie odłączyć go od Chrystusa, ale on chciał jeszcze we wszystkim być do Niego podobnym: „Nie mówię, że już osiągnąłem ten cel i stałem się doskonały, lecz pędzę, aby zdobyć go, bo i sam zostałem zdobyty przez Chrystusa Jezusa” (Fil 3,12).
Iść za Chrystusem, to razem z Nim wspinać się w górę. To kosztuje, ale to właśnie jest pełnia życia. Trzeba  też zostawić wszystko, aby zyskać więcej. I nie da się ominąć drogi krzyżowej. Czasem idzie się po kamieniach, ostach i kolcach, bo przecież ziarno musi obumrzeć, aby mogło wydać owoce.
Wspinając się wzwyż, zawsze można spaść w dół, ale wtedy tuż obok jest Chrystus, sam Bóg, zawsze gotowy do pomocy. On zna dobrze tę drogę. On jest Drogą. On podniesie i ciebie, i twój krzyż:
„Nie bój się. Ja jestem z Tobą, zawsze blisko. Przyjmuję cię takim, jakim jesteś: człowiekiem słabym, ale bogatym w łaskę, której zawsze ci wystarczy. Przyjmuję cię całego, wszystkie twoje zmartwienia, niepowodzenia, kłopoty, grzechy, słabości. Dodaję Ci siły, odwagi, bo nie mogę cię zostawić, kiedy ci coś nie wychodzi.”
Nie zatrzymuj się, jeśli już kochasz Chrystusa. Nie zatrzymuj się na tym, co już osiągnąłeś, ale podążaj zawsze do przodu. Tak po prostu, zwyczajnie, bez ambicji wyższych od planów Pana Boga, ale z zapałem Apostoła Pawła.
Kochaj, jak potrafisz, ale kochaj i czyń to, co możesz. Resztę dopełni sam Bóg. A to, że „tu żle, tu za mało, o tamtym zapomniałeś, to niepotrzebne i tamtego za dużo”, powierzaj wciąż Chrystusowi. Nie dźwigaj niepotrzebnych ciężarów, bo wtedy łatwiej się potknąć i upaść. Tak jak św. Paweł zostaw Bogu to, co za tobą i idź do przodu.
Paweł nie zatrzymał się na drodze do Damaszku. Jego nawrócenie nie zamknęło się w tym jednym wydarzeniu. On uczynił nawrócenie treścią całego swojego życia, a nie było w tym życiu ani jednej takiej chwili, której Paweł nie ofiarowałby Chrystusowi. Apostoł Chrystusa przynosił swojemu Mistrzowi wszystko. Na tym polegała wielkość Nawrócenia św. Pawła, które Kościół każdego roku wspomina w sposób szczególny 25 stycznia.
Natomiast wszystkim, którzy czują się powołani, aby biec razem ze świętym Pawłem, przypomina ks. Jakub Alberione: „Nie szukajcie rzeczy wielkich. Kto uprawia swoją małą winnicę, wyrywa chwasty i pielęgnuje każdy drobiazg, zbiera owoce świętości. Wykorzystajcie w ciągu dnia każdą, choćby najmniejszą, okazję, aby uczynić krok naprzód na drodze do świętości.”

„Świętość jest łatwa,
jeśli człowiek wysila się,
aby wszystko czynić dla Pana,
aby służyć Mu całym umysłem i sercem,
minuta po minucie.
Trzeba żyć rzeczywistością,
a nie błądzić w obłokach.
Bogu służymy nie dymem świec czy kadzideł,
ale konkretnym działaniem;
nie słowami, lecz czynami”.

bł. Jakub Alberione
założyciel Rodziny Świętego Pawła



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
ks Ryszard Maria Tomaszewski SSP Śladami Świętego Pawła
ks Ryszard Maria Tomaszewski SSP Szaweł zwany także Pawłem
ks dr Krzysztof Burski SSP Żyć Chrystusem jak Święty Paweł
Ks Ryszard Czekalski Polskie dokumenty katechetyczne po Vaticanum II
Ks Ryszard Czekalski Dokumenty katechetyczne Stolicy Apostolskiej po Vaticanum II
Irlandia a kultura religijna Syrii we wczesnym średniowieczu Ryszarda Maria Bulas
Kto Ty jestes Zbior patriotycznych i ludowych piosenek i wierszy dla dzieci Maria Tomaszewska
ks dr Krzysztof Burski SSP Pięć przemian w jednym nawróceniu
ks dr Krzysztof Burski SSP Stosunek chrześcijan mocnych do słabych w wierze na podstawie 1 Kor 8 10
ks dr Krzysztof Burski SSP Nawrócenie Świętego Pawła, a nasze nawrócenie
Rosjanie zamknęli bramę Siewiernego do zmroku wywiad z Janem Marią Tomaszewskim, bratem ciotecznym
Ks Ryszard Winiarski Inteligentne kłamstwa Zygmunta Freuda
Potrzebują pomocy zarówno Bożej, Kapłani egzorcyści w Diecezji Drochiczyńskiej, Ks. Tomasz Pełszyk
Mróz Tomasz, WYKŁAD PROF RYSZARDA PALACZA NA TEMAT MYŚLI ŚREDNIOWIECZNEJ
Jaklewicz Tomasz ks Przewodnik po Triduum Paschalnym Gość Niedzielny
Ks Józef Warszawski Ojciec Paweł Biogram ks Józefa Warszawskiego Biogram Tomasza Strzyżewskiego
Ks Antoni Langer SI Św Tomasz z Akwinu i dzisiejsza filozofia (1884)
Biblia malucha ks Wojciech Kuziola SSP Ks Wojciech Kuziola SSP

więcej podobnych podstron