PIOSENKI DLA DZIECI
KLASA I - III
cz.I
JESIEŃ , ZIMA
Spis piosenek
JESIEŃ
1.Wspomnienia z wakacji
2.Żal nam słonecznej swobody
3.Kropelka złotych marzeń
4.Jarzynowa piosenka
5.Cebula bywa uszczypliwa
6.To jesieni znak
7.Kapuściana piosenka
8.Listopadzie, listopadzie
9.Chodzi jesień po ulicy
10.Pod jesiennym, pod jaworem
11.Jesień w górach
ZIMA
1.Grudniowa ballada
2.Biały walczyk
3.Zielony gość
4.Bałwankowa rodzina
5.Okno w chmurach
6.Bosy pastuszek
7.Kolędowa nocka
8.Rozśpiewały się obłoki
9.Święta, święta, święta.
JESIEŃ
1. Wspomnienia z wakacji
1.
Nad rzeczką słoneczko, nad rzeczką trawa
Ej, byłaż to była latem zabawa.
To w piłkę, to w berka, to buch do wody,
Ej, byłyż to były latem przygody.
2.
A rzeczka brzęczała, mruczała sobie.
Wykąpcie się dzieci, nic wam nie zrobię.
Mam trochę kamyków i trawek na dnie,
Orzeźwię was tylko, opłuczę ładnie.
3.
Nad rzeczką słoneczko, nad rzeczką listki,
Ej, byłoż nad rzeczką wesoło wszystkim.
W czas słotnej jesieni, w czas długiej zimy
Myślami na skrzydłach tam polecimy..
2. Żal nam słonecznej swobody
1.
Jeszcze nam w głowie plan wycieczek
Jeszcze nam w ustach smak porzeczek
Jeszcze nam w oczach łąki skoszone.
A tu już w uszach szkolny dzwonek.
Żal nam słonecznej swobody,
Piasku i łódki i wody.
Żal wakacyjnej przygody
Minął zielony czas.
Żal nam górskiego strumienia
Żal nam leśnego półcienia.
To już tylko wspomnienia,
Jesień rozłączy nas.
2.
Nowy rok szkolny w okno puka
Zjawia się książka i nauka.
Trwałe przyjaźnie, heca niejedna
Dobrze nam w szkole! A - a jednak.
Żal nam słonecznej swobody,
Piasku i łódki i wody.
Żal wakacyjnej przygody
Minął zielony czas.
Żal nam górskiego strumienia
Żal nam leśnego półcienia.
A więc do zobaczenia,
Lato połączy nas.
3. Kropelka złotych marzeń
1.
Kiedy już trzeba będzie powiedzieć cześć.
Kiedy już lato pęknie i spadnie deszcz.
Co ci dać przyjaciółko mych słonecznych dni.
Żeby czas nie zamazał tych wspólnych chwil.
Bursztynek, bursztynek
Znalazłam go na plaży.
Słoneczna kropelka,
Kropelka złotych marzeń.
Bursztynek, bursztynek,
Położę Ci na dłoni.
Gdy spojrzysz przez niego,
Mój uśmiech cię dogoni.
2.
Kiedy znów się spotkamy za wieków sześć.
Kiedy znów powiesz do mnie po prostu cześć.
Może nawet nie poznam przez chwilę cię
Ale Ty wtedy prędko wyciągniesz ten
Bursztynek, bursztynek
Znalazłam go na plaży.
Słoneczna kropelka,
Kropelka złotych marzeń.
Bursztynek, bursztynek,
Położysz go na dłoni.
Gdy spojrzę przez niego,
twój uśmiech mnie dogoni.
4.Jarzynowa piosenka
1.
Trzy zające sobie szły i skakały wszystkie trzy.
Mój zajaczku naucz mnie, ja tak samo skakać chcę.
Każdy zając szpinak jada,
To na skoki świetna rada.
Hop sa sa, ram pam pam,
Od szpinaku siłę mam………….. bis
2.
Cztery kozy poszły w las i skakały cały czas.
Moja kozo naucz mnie, ja tak samo skakać chcę.
Jem marchewkę na surowo
Bo to smacznie, bo to zdrowo.
Hop sa sa, ram pam pam,
Od marchewki siłę mam………….. bis
3.
Pięć baranków drogą szło i skakało, że ho ho.
Mój baranku naucz mnie, ja tak samo skakać chcę.
Czy to wiosną, czy to latem
Na kolację jem sałatę.
Hop sa sa, ram pam pam,
Od sałaty siłę mam………….. bis
4.
Jaś posłuchał dobrych rad, z apetytem szpinak zjadł.
Bo kto dobrze skakać chce, ten jarzyny co dzień je.
Jem i szpinak i sałatę
I marchewkę na dodatek.
Hop sa sa, ram pam pam,
Bo od jarzyn siłę mam………….. bis
5. Cebula bywa uszczypliwa
1.
Spódniczek żółtych i fartuszków
Cebula dużo ma na brzuszku.
Siedem, czy osiem, albo dziewięć,
Tego dokładnie nie wiem.
Gdy żółtą ma suknię cebula,
Jak kula wesoło się tula,
Lecz kiedy jest biała, to bywa
Zgryźliwa niby pokrzywa. Oj!
2.
Niech tylko zrzuci swe spódnice,
Od razu zmienia się w złośnicę.
Kto ją przekroi, musi płakać
Przez cebulowy zapach.
Gdy żółtą ma suknię cebula,
Jak kula wesoło się tula,
Lecz kiedy jest biała, to bywa
Zgryźliwa niby pokrzywa. Oj!
6.To jesieni znak
1.
Kwitną wrzosy, złotem liść się mieni.
Czy to jesieni znak?
Już winogron pełna kiść w czerwieni;
Tak, to jesieni znak.
Już pajączek z nicią w świat wyruszył,
Zżółkłe liście strąca wiatr na gruszy.
Czy to jesieni znak?
Tak, to jesieni znak.
2.
Gdy za morza leci ptak daleko
Czy to jesieni znak?
Gdy się snuje zimna mgła nad rzeką;
Tak, to jesieni znak.
Już pajączek z nicią w świat wyruszył,
Zżółkłe liście strąca wiatr na gruszy.
Czy to jesieni znak?
Tak, to jesieni znak.
7.Kapuściana piosenka
1.
Wielki rwetes dziś u Basi
Bo kapustę Basia kwasi
Szatkownica poszła w taniec.
To ci było szatkowanie.
Rach ciach, ciach. Obereczka
Już kapusty pełna beczka………. Bis
2.
Zaraz Basia ją przyprawi,
Doda soli i żurawin,
Potem ją ubije wałkiem,
Aż ubita będzie całkiem.
Rach ciach, ciach. Obereczka
Już kapusty pełna beczka………. Bis
3.
Jaka pyszna ta kapusta,
Że aż sama idzie w usta
Więc ją jemy na surowo,
Na surowo, bo to zdrowo.
Rach ciach, ciach. Obereczka
I została pusta beczka………. Bis
8. Listopadzie, listopadzie
1.
Wiatr na skrzypcach gra jesieni,
Ściele z liści miękki dywan.
Deszcz o szybę cicho dzwoni,
Mgła bielutka las okrywa.
Listopadzie, listopadzie,
Choć zerwałeś liście z drzewa.
Jeszcze wróbel, kos i gawron
Z nami śpiewa.
Jeszcze wróbel, kos i gawron
Z nami śpiewa.
2.
Pociemniało niebo rankiem,
Wicher przygnał wielką chmurę.
Wszędzie błoto i kałuża,
Nie chce z budy wyjrzeć Burek.
Listopadzie, listopadzie,
Choć zerwałeś liście z drzewa.
Jeszcze wróbel, kos i gawron
Z nami śpiewa.
Jeszcze wróbel, kos i gawron
Z nami śpiewa.
9. Chodzi jesień po ulicy
1.
Wrzosy kwitną w całym lesie,
To znak właśnie, że już je-e-sień,
Na polanie grzyby rosna
I pod świerkiem i pod sosną.
Jesień chodzi już po lesie,
Jesień polska, złota jesień.
2.
Pada deszczyk, deszcz jesieni,
W kroplach cały las się mieni.
W złotych liściach dzikiej gruszy
Sikoreczka piórka suszy.
Jesień chodzi już po lesie,
Jesień polska, złota jesień.
3.
Żółta wilga nie zaśpiewa,
Już nie mieszka w leśnych drzewach.
Odleciały w ciepłe kraje
Takie wilgi są zwyczaje.
Jesień chodzi już po lesie,
Jesień polska, złota jesień.
10. Pod jesiennym, pod jaworem.
1.
Pod jesiennym, pod jaworem
Złoty listek spadł.
Mały chomik wyjrzał z nory,
Wąsik musnął rad.
Pod jaworem, w jamce na dnie
Chomik ma swój skład.
Listek mu go ukrył ładnie,
Gdy z jawora spadł.
11. Jesień w górach
1.
Lato zamknięte kluczem ptaków,
Zostawia tylko swe wspomnienia.
Jesień odważnie stawia kroki,
Zaczyna mgłami dyszeć ziemia.
A w górach nie ma już nikogo,
Niebo nas straszy niepogodą.
Lato do ciepłych stron umyka,
W skłębionych chmurach i strumykach……..bis
2.
Na niebie mokrym od jesiennej słoty,
Koczuje tabor żalu i tęsknoty.
A drzewa pogubiły liście
Na wczesne mrozu przyjście.
A w górach nie ma już nikogo,
Niebo nas straszy niepogodą.
Lato do ciepłych stron umyka,
W skłębionych chmurach i strumykach……..bis
3.
Wiatr tylko plącze się dokoła,
Na wrzosach pajęczyny wiesza.
I zasypiają leśne zioła,
Jak smutne słowa tego wiersza.
A w górach nie ma już nikogo,
Niebo nas straszy niepogodą.
Lato do ciepłych stron umyka,
W skłębionych chmurach i strumykach……..bis
Cz.II
ZIMA
1.Grudniowa ballada
1.
A w tej rzece pod lodem
nawet ryby śpiewają .
Słucha śpiewów tych w zgodzie
Wilk zgłodniały i zając
Grudniowa piosenka, lala, lalala, lalala.
Grudniowa ballada, lala, lalala, lalala.
2.
Zatrzymały się w saniach
Dwa bułanki na moście.
Bo śpiewano spod lodu
Coraz głośniej, radośniej.
Grudniowa piosenka, lala, lalala, lalala.
Grudniowa ballada, lala, lalala, lalala.
3.
Że za rzeką, za morzem,
Śpiewająco, wesoło,
Gwiazda z pierwszych najpierwsza
Woła ludzi do stołu.
Grudniowa piosenka, lala, lalala, lalala.
Grudniowa ballada, lala, lalala, lalala.
4.
Dymią kluski na misce,
pachnie makiem i sianem.
Koń zagadał po ludzku
Do nas ludzi przez ścianę.
Grudniowa piosenka, lala, lalala, lalala.
Grudniowa ballada, lala, lalala, lalala.
2. Biały walczyk
1.
Hej biały walczyk hop hop hop
Zając na śniegu znaczy trop
Zając na śniegu pomyka,
A my tańczymy walczyka,
A my tańczymy walczyka.
2.
Saneczki z góry wiozą nas
Wiatr pogwizduje, szumi las.
A nasze ptaki z karmnika
Tańczą białego walczyka,
Tańczą białego walczyka,
3.
Hej biały walczyk, baczność, start!
Dzieci do sanek i do nart.
Sikorka prosi czyżyka:
Tańczmy białego walczyka,
Tańczą białego walczyka.
3.Zielony gość
1.
Stała pod śniegiem panna zielona
Nikt prócz zająca nie kochał jej.
Nadeszły święta i przyszła do nas
Pachnący gościu, prosimy wejdź!
Choinko piękna jak las,
Choinko zostań wśród nas!
Choinko piękna jak las,
Choinko zostań wśród nas!
2.
Jak długo zechcesz z nami pozostań,
Niech pachnie tobą domowy kąt.
Wieszając jabłka na twych gałązkach,
Życzymy wszystkim Wesołych Świąt!
Choinko piękna jak las,
Choinko zostań wśród nas!
Choinko piękna jak las,
Choinko zostań wśród nas!
4.Bałwankowa rodzinka
1.
Stoisz smutny, mój bałwanku
Ze spuszczoną głową.
Może chciałbyś mieć przy sobie
Panią bałwankowi?
Oj, tak, tak, oj tak, tak
Dobrej żony wciąż mi brak!
Oj, tak, tak, oj tak, tak
Bałwankowej brak.
2.
Ma korale z jarzębiny
bałwankowi żona.
Ale łatwo poznac z miny,
Że dziś jest zmartwiona.
Oj, tak, tak, oj tak, tak
Mego synka jeszcze brak.
Oj, tak, tak, oj tak, tak
Synka jeszcze brak
3.
Stoi bałwanz bałwankowi
W środku zaś bałwanek.
Jeszcze chwila i rozpoczna
Bałwankowi taniec.
Oj, tak, tak, oj tak, tak
Przydałby się jeszcze brat
Oj, tak, tak, oj tak, tak
Przydałby się brat.
4.
Już wesołe dwa bałwanki
Tańczą z rodzicami.
I my także się pobawmy
Razem z bałwankami.
Oj, tak, tak, oj tak, tak
Zatańcz z nami raz i dwa!
Oj, tak, tak, oj tak, tak
Zatańcz raz i dwa!
5.OKNO W CHMURACH
1.
Już gwiazdeczka się kolebie
Wysoko na niebie.
Już ptaszkowie wyśpiewują,
Lulajże Jezuniu.
Idą Trzej Królowie
W koronach na głowie.
Niosą sute dary
Panu na ofiarę.
I wy schylcie głowy
Mówiąc tymi słowy:
Bądźże pochwalony
Jezusie kochany.
2.
Gdy w kościółku sygnaturka
W cichy ton uderzy.
Okno się otworzy w chmurach
I we dwa pacierze.
Idą Trzej Królowie
W koronach na głowie,
Niosą sute dary
Panu na ofiarę.
I wy schylcie głowy
Mówiąc tymi słowy:
Bądźże pochwalony
Jezusie kochany.
3.
Już gwiazdeczka się kolebie
Wysoko na niebie,
Już ptaszkowie wyśpiewują,
Lulajże Jezuniu.
Idą trzej królowie
W koronach na głowie,
Niosą sute dary
Panu na ofiarę.
I wy schylcie głowy
Mówiąc tymi słowy:
Bądźże pochwalony
Jezusie kochany.
6. Bosy Pastuszek
1.
Był pastuszek bosy, na fujarce grał
Pasał w górach owce i w szałasie spał.
Nagle Aniołowie z nieba w bieli przyfrunęli
Obudzili go, gdy spał, gdy spał.
Obudzili go, gdy spał, gdy spał.
Dziś do Betlejem trzeba nocą iść
Bo Narodzenia czas wypełnił dni.
Tam gdzie stajenka, razem z bydlątkami
Leży Dzieciąteczko i na sianku śpi.
Świat na to czekał wiele już lat
I Narodzenia dziś wita czas.
Biegnij pastuszku jasną drogą, niebo płonie,
Na niebie pierwszej gwiazdki blask,
Na niebie pierwszej gwiazdki blask.
2.
Był pastuszek bosy, zimne nóżki miał,
Ale dobry Anioł piękne butki dał.
Wziął pastuszek owce, pobiegł tak jak wiatr przed siebie
A na niebie blask od gwiazd, od gwiazd.
A na niebie blask od gwiazd, od gwiazd.
Dziś do Betlejem trzeba nocą iść
Bo Narodzenia czas wypełnił dni.
Tam gdzie stajenka, razem z bydlątkami
Leży Dzieciąteczko i na sianku śpi.
Świat na to czekał wiele już lat
I Narodzenia dziś wita czas.
Biegnij pastuszku jasną drogą, niebo płonie,
Na niebie pierwszej gwiazdki blask,
Na niebie pierwszej gwiazdki blask.
7. Kolędowa nocka
1.
Dumna była ciemna noc
Że sukienkę piękną ma.
Złoty, księżycowy włos
Srebrnych gwiazdek ciepły blask.
Ale nadszedł taki dzień,
Że obudził nockę głos.
Nie wiedziała, czy to sen,
A to anioł wołał ją.
Dziecię w stajni urodzone na sianeczku śpi
Płacze z zimna utrudzone jak listeczek drży.
Piękną nocko masz sukienkę, srebrny na niej blask
Biegnij nocko do stajenki daj Mu ciepła gwiazd.
Kolędowa nocko śpiewaj, obudź cały świat.
Skłoń się Dzieciąteczku z nieba
Gwiazdki ciepłej daj.
2.
I pobiegła ciemna noc
Do stajenki w zimny czas
Potargała złoty włos,
Bo ją smagał deszcz i wiatr.
A w stajence Dziecię drży,
Weszła nocka w blasku gwiazd.
W stajni światło jasne lśni,
Ciepłe nóżki Dziecię ma.
Dziecię w stajni urodzone na sianeczku śpi
I nie płacze utrudzone, nie drży z zimna dziś.
Nocka dała Mu sukienkę, ciepło srebrnych gwiazd.
Już nie zimno jest w stajence, Dziecię może spać.
Kolędowa nocko śpiewaj, obudź cały świat
Skłoń się Dzieciąteczku z nieba
Gwiazdki ciepłej daj.
8. Rozśpiewały się obłoki
1.
Uśmiechnęła się noc od zachodu
Srebro gwiazd wysypała na niebo.
Już błękitny anielski korowód
Idzie w świat z betlejemska kolędą.
Rozśpiewały się obłoki, roztańczyły
Zaiskrzyły wszystkie gwiazdy, rozdzwoniły,
Rozdawały się śniegowe płatki
Dla Dzieciątka Maleńkiego i dla Matki.
2.
Uśmiechnęła się Matka do Syna
Tyle lat przyszło czekać na Ciebie.
W świat się niesie dziś dobra nowina
Każdy chce przyjąć Dziecię do siebie.
Rozśpiewały się obłoki, roztańczyły
Zaiskrzyły wszystkie gwiazdy, rozdzwoniły,
Rozdawały się śniegowe płatki
Dla Dzieciątka Maleńkiego i dla Matki.
3.
Uśmiechnęła się noc od zachodu
Srebro gwiazd wysypała na niebo
Już błękitny anielski korowód
Idzie w świat z betlejemską kolędą.
9. Święta, święta, święta
1.
Za kilka dni, gdy spadnie śnieg
Zapłonie pierwsza gwiazdka.
Spotkamy się, by spędzić czas
W rodzinnych, ciepłych gniazdkach.
Usiądziemy przy stole, pod choinka iglastą.
Wszystkie świeczki zapłoną, będzie ciepło i jasno.
Wszystkie świeczki zapłoną, będzie ciepło i jasno.
Święta, święta, święta, święta
Czas kolędowania,
Święta, święta, święta, święta
Narodziny Pana.
2.
Przez jakiś czas zostanie w nas
Świąteczny zapach ciasta.
By tak, jak ptak, gdy minie rok.
W rodzinne wrócić gniazda.
Gdy zaświeci choinka, odnowimy wspomnienia
Łamiąc kruchy opłatek, wypowiemy życzenia
Łamiąc kruchy opłatek, wypowiemy życzenia
Święta, święta, święta, święta
Czas kolędowania,
Święta, święta, święta, święta
Narodziny Pana.
K O N I E C