Leonardo da Vinci - Madonna w Grocie
Madonna w grocie, Madonna wśród skał - obraz Leonarda da Vinci, zamówiony przez Bractwo Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny przy kościele San Francesco Grande (św. Franciszka w Mediolanie).
Obraz miał być honorową (środkową) częścią tryptyku; boczne skrzydła przedstawiają dwa muzykujące anioły wykonane przez Ambrogia de Predis. Da Vinci dostał dokładne instrukcje co do wymiarów i pożądanego tematu obrazu: Maria, Jan Chrzciciel, Uriel i Dzieciątko Jezus chroniący się w jaskini.
Istnieją dwie wersje obrazu, wcześniejsza znajduje się w Luwrze, a druga w National Gallery w Londynie. Obraz przedstawia Dziewicę Marię siedzącą przed jaskinią lub w jej wnętrzu wraz małym Jezusem i św. Janem. Jezus siedzący obok anioła Uriela[1] błogosławi św. Jana. Obydwie wersje obrazu różnią się szczegółami, takimi jak aureole czy układ rąk postaci (w wersji obrazu znajdującego się w Luwrze anioł Uriel wskazuje na małego Jana Chrzciciela).
I wersja
Według niektórych historyków obok Uriela siedzi Jan Chrzciciel błogosławiący Jezusa. Na obrazie znajduje się również niewidzialna postać, którą Maria trzyma za głowę, a Uriel wykonuje gest przypominający podrzynanie gardła. Dlatego Leonardo, by udobruchać króla, musiał namalować drugą wersję.
„Madonna w grocie” Leonarda da Vinci
"Madonna w grocie" jest pierwszym dziełem Leonarda da Vinci, jakie powstało po jego wyjeździe do Mediolanu. Miało ono początkowo zdobić kaplicę kościelną. Mistrz użył w nim wspaniałego światłocienia, gdyż scena dzieje się w grocie, i tylko światło wydobywa postaci z jej mroku. Leonardo przedstawił na swoim obrazie Madonnę, opiekująca się maleńkim Jezusem i świętym Janem. Towarzyszy im anioł wskazujący na bożego syna. Leonardo tworząc ten obraz pisał o wielkiej tajemnicy w nim wyrażonej. W grocie widział symbol zła i ciemności, które zostaje rozproszone przez obecność w niej świętych osób. Tak tez można odczytywać w uproszeniu, przyszłe dzieło Zbawienia jakiego dokonał Chrystus. Warto zaznaczyć, że właśnie wyciągnięty palec anioł, wycelowany prosto w szyję Chrystusa, przypomina o Jego przyszły zbawieniu świata, zniszczeniu grzechów, poprzez własna śmierć na krzyżu. Dodatkowa tajemniczość ujęcia podkreśla i to, że postaci znajdują się na skraju przepaści, na wysuniętej półce skalnej, zagrożone są wiec zsunięciem się w przepaść. Oczywiście tak się nigdy nie stanie, lecz ta otchłań pokazuje jak blisko jest zło tego świata. Madonna jest bardzo osobistym i niekonwencjonalnym ujęciem Maryi, jakie rzadko do tej pory było spotykane w sztuce. Nie jawi się tutaj jako królowa niebios, lecz jako prosta, kochająca matka, obawiająca się o swoje dziecko. Wyciąga ona dłoń w ochronnym geście, jakby chciała powstrzymać to, co pokazuje anioł, przyszłą śmierć syna. Jest jej świadoma i chciałaby jej, z racji swojej macierzyńskiej miłości, zapobiec.
MADONNA W GROCIE (1483-1486r, 199x122cm,olej na desce); początkowo obraz ten miał zdobić retabulum kaplicy bractwa Niepokalanego Poczęcia w mediolańskim kościele San Francesco Grande, jedna obraz zabrał Lodovico Sforza, od którego przez Francuzów i następnych władców trafił do Luwru (i znajduje się tam dotychczas). Leonardo wykonał jeszcze jeden obraz (znajdujący się obecnie w Londynie), lecz jego wkład był już mniejszy i pracę dokończył jego wspólnik Ambrogio de Predis. Stąd ogromne różnice między dziełami. Na obu widoczna jest Madonna z Dzieciątkiem (po lewej stronie), Janem Chrzcicielem (po prawej) i aniołem w grocie. Obraz z Luwru ukazuje formy miękkie, światło wydobywa twarze i gesty rąk z ciemnego tła, które zaciera złotawy blask, nad woda widoczna w głębi unoszą się mgły, występuje sfumato, płaszcz anioła namalowany jest w intensywnej czerwieni, a jego twarz zwrócona ku widzowi, kieruje uwagę w głąb obrazu. Natomiast obraz z Londynu prezentuje stłoczone postacie i skały, które jakby zwisają nad głową Madonny, pejzaż jest bardzo czytelny, perspektywa barwna, brak sfumato, płaszcz anioła w chłodnej tonacji, atrybut Jana Chrzciciela (laska z krzyżem) w dłoni małego Jezusa, brak gestu anioła wskazującego na Jezusa. Różnice te powodują, że obraz wydaje się być gorzej namalowany.
Wymowne gesty
Gesty przedstawionych osób są niezwykle wymowne. Św. Jan Chrzciciel klęka przed Zbawicielem, oddając Mu hołd, natomiast Jezus wyciąga do góry rączkę w geście błogosławieństwa. Anioł klęczący za plecami Chrystusa pokazuje wyraźnie palcem na Jana Chrzciciela, a twarz zwraca w stronę widzów. Pełni on rolę komentatora. Wskazuje osobom oglądającym obraz, że Jezus błogosławi św. Janowi Chrzcicielowi.
A wszystko odbywa się pod opieką Matki Bożej, dobrotliwie patrzącej na tę scenę.