04. Leonardo da Vinci - Paragone
Czy malarstwo jest nauką?
Nauka to dociekanie umysłowe, biorące początek ze swych przyczyn ostatecznych. Żadne dociekanie ludzkie nie można nazwać prawdziwą wiedzą, o ile nie przeszło próby dowodu matematycznego.
Pierwsza zasada wiedzy malarskiej
Pierwszą zasadą wiedzy malarskiej jest punkt; drugą linia; trzecią powierzchnia; czwartą bryła okryta tą powierzchnią. Ostatnia zasada odnosi się do tego, co się wyobraża, ponieważ w istocie malarstwo nie wychodzi poza powierzchnię. Powierzchnia płaska ma swoje całkowite odbicie w każdej innej powierzchni płaskiej znajdującej się naprzeciw niej.
Druga zasada malarstwa
Drugą zasadą jest cień, za pomocą którego przedstawia się bryłę.
Czego dotyczy wiedza malarska?
Dotyczy ona przede wszystkim barw powierzchni i kształtów brył tymi powierzchniami okrytych oraz ich bliskości i oddalenia z zachowaniem właściwych stopni zmniejszania się wedle stopni odległości. Wiedza ta jest matką perspektywy, to jest linii wzrokowych. Perspektywa dzieli się na trzy części - pierwsza (rysunek) zawiera linearne zarysy brył, druga dotyczy zmniejszania się intensywności kolorów w różnych oddaleniach, trzecia mówi o utraci wyrazistości brył w różnych oddaleniach. Wiedza o liniach wzrokowych zrodziła naukę astronomii, która jest po prostu perspektywą, gdyż polega w całości na liniach wzrokowych i na przekrojach poprzez piramidy.
Która nauka jest mechaniczna, a która nie?
Mechanizmem nazywają poznanie zrodzone z doświadczenia , naukowym - to, które powstaje i kończy się w umyśle, zaś półmechanicznym to, które rodzi się z nauki a kończy na ręcznym działaniu. Leonardo uważa jednak, że nauki które nie zrodziły się z doświadczenia i nie prowadzą do znanych już doświadczeń są pełne błędów. Prawdziwe są te nauki, które doświadczenie wpoiło nam przez zmysły, nakazując milczenie językowi kłótnikowi.
Która umiejętność jest pożyteczniejsza i na czym polega jej użyteczność?
Ta wiedza jest pożyteczniejsza, której owoc jest bardziej dostępny. Malarstwo ma cel dostępny dla wszystkich pokoleń całego świata, ponieważ jego dzieło jest podległe władzy wzroku. Malarstwo nie wymaga przekładu na rozmaite języki, jak np. literatura i daje od razu zadowolenie rodzajowi ludzkiemu, podobnie jak dzieło natury. Malarstwo przedstawia zmysłom dzieła natury z większą prawdą i pewnością niż czynią to słowa, ale pisma przedstawiają zmysłom słowa z większą prawdą niż malarstwo. Bardziej godna podziwu jest umiejętność przedstawiania dzieła natury niż dzieła twórcy (np. poezja).
O umiejętnościach, które można naśladować.
Umiejętności, które można naśladować mają te cechę, że z ich pomocą uczeń staje się równy twórcy i podobnie kształtuje swoje dzieło; są one pożyteczne dla naśladowcy. Wśród tych umiejętności pierwsze jest malarstwo. Malarstwa nie można kopiować, nie ma ono niezliczonego potomstwa - ono pozostaje szlachetne, cenne i jedyne.
W jaki sposób malarstwo dotyczy wszelkich powierzchni ciał i zajmuje się nimi.
Malarstwo zajmuje się jedynie powierzchniami brył, perspektywa zaś wzrastaniem i zmniejszaniem się brył i ich barw.
Dowodem, iż malarstwo należy do filozofii jest to, że zajmuje się ruchem ciał, ujmując je w szybkości ich działania, a filozofia również obejmuje zagadnienia ruchu.
Malarstwo zajmuje się powierzchnią, barwą i kształtem wszystkich rzeczy stworzonych przez naturę, filozofia zaś wnika w głąb owych ciał badając ich właściwości.
Astrologia
Nauka astrologii rodzi się z oka, nie ma działu astrologii, który by się obywał bez linii wzrokowych i perspektywy, córki malarstwa.
Dlaczego malarstwo nie zalicza się do nauk?
Ponieważ pisarze nie posiadali znajomości wiedzy malarskiej, nie mogli opisać jej stopni i części, ona sama zaś nie ukazuje swojego dzieła w słowach - przez niewiedzę zatem pozostała ona w tyle za wymienionymi naukami, nie tracąc przez to swej boskości.
Kto gardzi malarstwem, nie kocha filozofii i natury
Kto gani malarstwo, gani naturę, ponieważ dzieła malarza przedstawiają dzieła tejże natury. Gardzeniem malarstwem, jedynym naśladowcą wszystkich widzialnych dzieł natury, powoduje, że Leonardo uważał, że pogardzi się też przenikliwą inwencją, która z filozoficzną i dociekliwą bacznością rozważa wszelkie jakości form.