|
Niby pytania - Indirect Questions
Jedną z umiejętności raczej słabo rozwiniętych wśród części maturzystów zdających egzamin ustny jest sprawność w zadawaniu Indirect Questions.
Różnie nazywa się to u nas, przeważnie pytania niebezpośrednie lub zależne.
Dla wygody możemy je nazwać "pozornymi", ponieważ po polsku brzmią jak pytania, a w rzeczywistości nimi nie są.
W programach szkolnych temat ten pojawia się trochę późno, bo dopada ucznia na dobrą sprawę dopiero przy omawianiu mowy zależnej. Moim zdaniem zbyt późno.
Umiejętność stosowania takich pytań potrzebna jest już od pierwszych prób nawiązywania rozmowy czy pisania wypracowań, a nie dopiero gdy omawiana jest Reported Speech.
O co chodzi?
Jeżeli chcecie dowiedzieć się o uczuciach waszej sympatii to możecie zapytać:
Czy mnie kochasz?
Będzie to oczywiście pytanie. Natomiast w zdaniu:
Powiedz mi, czy mnie kochasz
ta sama fraza już pytaniem nie będzie.
Można zapytać prosto z mostu:
Która godzina?
A można też bardziej uprzejmie:
Czy może mi pani powiedzieć która jest godzina?
W drugiej wersji pytaniem będzie tylko pierwsza część zdania (czy może mi pani powiedzieć), ale druga część już nie.
Zasada jest prosta, ale nie dla tych, którzy już tak przyzwyczaili się do angielskiego szyku pytającego, że bez inversji lub operatorów do, does, did nie mogą się już obejść.
W pytaniach zaczynających się po polsku od czy, musicie w angielskim wprowadzić podobny wyraz, który w tym języku nie jest stosowany w pytaniach bezpośrednich.
Może to być if (ten sam który w zdaniach warunkowych oznacza jeżeli lub gdyby)
albo whether (wymawia się tak samo jak pogoda - weather).
Ten drugi jednak raczej gdy istnieje jeszcze opcja że nie, np jak w "kultowym" już pytaniu Heli z Konia Polskiego:
Marian, powiedz mi czy ty mnie kochasz, czy ty mnie nie kochasz.
Zauważcie, że po if lub whether następuje szyk oznajmujący, czyli zupełnie tak samo jak w polskim pytaniu zaczynającym się od czy.
Do you love me? Tell me if you love me.
W pytaniach szczegółowych, czyli zaczynających się od wyrazów pytających (co, gdzie kiedy, jak długo itp) po takich właśnie wyrazach nie stosujemy już oczywiście ani if ani whether,
tylko od razu przechodzimy do szyku oznajmującego:
Where is she? I don't know where she is.
Where does he work? I don't know where he works.
Jak widzicie, po opuszczeniu operatora w 3 os.liczby poj. orzeczenie przyjmuje końcówkę -s.
W czasie przeszłym prostym, po opuszczeniu did orzeczenie będzie w czasie przeszłym.
A teraz do maturzystów:
W części ustnej, przy uzyskiwaniu informacji, starajcie się być uprzejmi i używać pytań niebezpośrednich.
Jeżeli zapytacie:
Where is the nearest bus stop?
- to od kogoś kto ma akurat niekorzystny biomet możecie usłyszeć:
Get lost! (spadaj), albo jeszcze bardziej dosadnie.
Na wszelki wypadek zapytajcie więc:
Excuse me, could you tell me where the nearest bus stop is?
I jeszcze kilka przykładów pytań i niby pytań:
Is she married?
Do you know if she is married?
What were you doing yesterday at 7?
Do you remember what you were doing yesterday at 7.
How long did he live in London?
I wonder how long he lived in London.
How many cinemas are there in your city?
Do you have any idea how many cinemas there are in your city?
Has she ever been to Africa?
How can I know if she has ever been to Africa.
I to by było na tyle - jak kiedyś mawiał profesor mniemanologii stosowanej Jan Stanisławski.