Spojrzenie Andromedan na historię galaktyki Global Wings Conference, sierpień 2002


Spojrzenie Andromedan na historię galaktyki

według Alexa Colliera


Global Wings Conference, sierpień 2002

[Od redaktora: To był ostatni wykład Alexa Colliera przed jego „emeryturą” od wykładów na temat UFO, która zaczęła się w 2002 roku. Nie był wcześniej publikowany. Wykład zawiera informacje przekazane mu przez kontaktujących się z nim Andromedan dotyczące historii galaktyki. Informacje są niezbędne dla zrozumienia historycznych interwencji dokonanych przez istoty pozaziemskie. Dochodzenie prowadzone przez redaktora naczelnego Exopolitics Journal wykazało wiarygodność Alexa Colliera jako kogoś, kto fizycznie nawiązywał kontakty z istotami pozaziemskimi. Bardzo dziękujemy Alexowi Collierowi za pozwolenie spisania i wydania tej prezentacji. Dołożyliśmy wszelkich starań, aby spisać treść tego wykładu tak dokładnie, jak to tylko było możliwe. Transkrypcja została wykonana przez Teri Callaghan w czerwcu 2007 roku.]

Wprowadzenie
Nazywam się Alex Collier, chciałbym bardzo podziękować wszystkim za przybycie, to jest dla mnie prawdziwa przyjemność być tutaj. Uwielbiam te małe, kameralne klimaty, takie nieduże sale jak ta. Czuję się bardzo komfortowo, a kiedy jestem w swoim żywiole, wtedy lubię mówić i jestem teraz w zdecydowanie odpowiednim nastroju do mówienia. Zamierzam krótko przejrzeć jeszcze raz informacje, którymi podzieliłem się dziś rano, ponieważ zrobiłem to tak szybko i niektórych z was tutaj nie było. Zasadniczo będziemy rozmawiali o 22  rasach istot pozaziemskich. Książka, która będzie gotowa tej wiosny, zostanie zatytułowana „Defending Sacred Ground II, ET 22”. Zbieram się, aby wydać tę książkę od dziesięciu lat i teraz nadszedł czas, aby to zrobić. Powodem tego, że nadszedł już ten czas, jest to, że tak wiele dzieje się w naszym Układzie Słonecznym, oraz to, że wszyscy potrzebujemy konkretów. Mam nadzieję, że będę w stanie dobrze podzielić się z wami tą wiedzą, która została mi przekazana. Wiedzą o tym, kim są te istoty i dlaczego odnoszą się do Ziemi i do nas tak bardzo szczególnie.

Krótko mówiąc, stanowimy połączenie wielu różnych ras istot, 22 ściśle mówiąc. To jest fakt fizjologiczny, że istnieją 22 różne typy naszych ciał na tej planecie. A to jest wynik działań ras istot pozaziemskich. Nie zdążę powiedzieć wszystkiego co wiem w dwie godziny, ponieważ jest jeszcze Mike Russ, z którym dzielę dzisiejszy wieczór. Ale będę dostępny w okolicy, a informacje zostaną też udostępnione na stronie internetowej. Będziecie to mieli. gdy tylko zostanie zrobiona edycja i korekta tekstu. Zostanie też wydana wersja książkowa, ale do tego czasu wy już będziecie mieli te informacje. Jeśli potrzebujecie czegoś, co chcecie kupić aby dać swoim przyjaciołom, to będzie to dostępne. Niemniej jednak to będzie za darmo.

Nie zamierzam wchodzić w to, jak to się u mnie zaczęło, opowiadałem tę historię przez 13 lat i nie chcę już tego więcej robić. Jeśli chcecie się tego dowiedzieć, możecie wejść na stronę internetową, wszystkie informacje tam są, łącznie z pierwszą książką, którą możecie stamtąd za darmo pobrać.

Zatem, historia Ziemi, jaką nas się uczy jest bardzo spłyconą wersją historii Ziemi. Jesteśmy także uczeni, że wyewoluowaliśmy z pojedynczej komórki, co zasadniczo stało się przez przypadek. Wszyscy pojawiliśmy się po prostu przypadkiem. Coś się stało, coś naprawdę dziwnego, do tego jeszcze cudownego, zdarzyło się kilku szympansom i „ta-dam” - oto jesteśmy! To powinno być tak proste. Tak naprawdę, prawdziwa wersja podoba mi się znacznie bardziej, niż ta spreparowana.

Zamierzam zacząć od pewnych okresów ziemskiej historii, przy czym zamierzam pominąć niektóre z nich i po prostu przejdę nad tym do porządku dziennego. W książce będzie to przedstawione o wiele dokładniej. To będzie dużo bardziej konkretnie, w książce. Ziemska formacja, a zaczniemy od Prekambru, miała miejsce licząc od 4.5 miliarda lat temu do 554 milionów lat temu.

Historia Ziemi, jakiej jesteśmy uczeni.

Ziemia tworzy się wraz z innymi planetami w Układzie Słonecznym. Ziemia się rodzi, budzi się na niej życie.  Zaczynają poruszać się pierwsze płyty tektoniczne. Grzyby, rośliny, zwierzęta i [inne] organizmy rozwijają się i atmosfera staje się coraz bogatsza w tlen.

Historia nauczana przez Andromedan.

Pradawna rasa, znana jako Założyciele, która jak Andromedanie i Plejadianie wierzą była starożytną rasą nazywaną Paa Tal, wdraża program inżynierii środowiska planet, dzięki czemu procesy terraformowania zostają zakończone. Robią to, w celu przystosowania tych planet i układów słonecznych aby nadawały się i były odpowiednie do zamieszkania dla organizmów i dla życia, tworząc ekosystemy, które są pełne się wodoru, tlenu, metanu, i amoniaku. Niektóre z tych ekosystemów, opierają się na tlenie, niektóre na metanie, inne na amoniaku, a jeszcze inne na bazie wodoru. To są wszystkie gazy niezbędne dla wprowadzenia i kolonizacji drobnoustrojów i wszystkich rodzajów żywych organizmów. Mechanizmy samoreplikacji i bombardowanie przez komety oraz planetoidy doprowadziły do zmiany orbit oraz do zmian chemii planet. Zaraz dojdziemy do tego mechanizmu samoreplikacji.

Praktyka inżynierii usuwania księżyców w celu zmian orbit planet i przesuwanie planet bliżej i dalej od ich słońca, prowadzi do spadku albo wzrostu promieniowania odbieranego przez te planety. Chcę abyście wiedzieli, że ta konkretna inżynieria polegająca na przesuwaniu planet bliżej lub dalej od słońca, przenoszenie i dodawanie księżyców jest praktyką, która rozkręciła się na dobre w całej galaktyce, a także w i innych galaktykach. To jest budowanie układów słonecznych. To zdarza się bardzo często. Istnieją rasy, równe Andromedanom, które są zdolne do tworzenia układów słonecznych.

Celem tych wszystkich projektów, jakie się pojawiły, było wejście do wielu układów gwiezdnych i wielu ciał planetarnych nadających się do zamieszkania dla życia organicznego. Zostały odkryte niewielkie maszyny, które zostały zbudowane tak dawno temu, że tak naprawdę nikt nie wie, kto je zbudował. Nie mogą zostać skopiowane i nikt dokładnie nie wie, jak zostały zbudowane.

Podam wam jako przykład Andromedan. Andromedanie są około 43 - 45 setek lat bardziej zaawansowani technologicznie niż my. Licząc w naszych latach. Rok dla nas równa się 365 dniom. To jest jeden obieg Ziemi wokół Słońca. Andromedanie liczą lata w zupełnie inny sposób. Tak naprawdę, wszystkie inne istoty pozaziemskie robią to inaczej. Według ich koncepcji wieku, to co uznają za rok jest wtedy, kiedy każda komórka ich ciała zostaje całkowicie zduplikowana, zreplikowana [powielona]. Przyjmijmy zatem, że jeden rok jest równy siedmiu latom w naszym ciele. Około 34 lat zajmuje im w naszym czasie zreplikowanie każdej komórki ich ciała. Trudno jest więc podać wam dokładne daty, kiedy oni mówią, że coś się zdarzyło. Trudno jest to przełożyć na naszą skalę lat. W rzeczywistości, jeśli mówię, że to było 4 tysiące lat temu, to było to o wiele dawniej. Mieli bardzo trudny czas, wyjaśniając mi to w naszej, ziemskiej skali czasu, ponieważ oni nie radzą sobie z naszym pojęciem czasu. Po prostu sobie nie radzą. Podałem wam te liczby w ziemskich latach tylko po to, aby pokazać wam jak jest rozległa nasza historia.

Niesamowite, ale te maszyny wciąż pracują. Te maszyny nie mają nazwy w języku angielskim. One nawet nie mają symbolu, który moglibyśmy pojąć. Wyjaśniono mi, że to jest maszyna na bazie antymaterii. Ona tworzy materię. Tworzy atomy, które tworzą cząsteczki tworzące całą fizyczność. I to są rzeczywiste maszyny. One są jak komputery, które możesz zaprogramować do czego tylko zechcesz; i ta maszyna dosłownie wywoła i pokaże to, i to już istnieje, fizycznie. Jeśli każdy z nas miał by jedną z takich maszyn, to byłoby jak codzienna wygrana na loterii. Mike lubi robić VW. Mógłby samodzielnie zrobić nowego VW, kiedy tylko wyszedłby się nowy model, kiedy tylko wiedziałby, czego chce. Mógłbym stworzyć opiekunkę dla dzieci, abyśmy moja żona i ja mogli wyjść. Najwyraźniej siedem z nich rzeczywiście pracuje i siedem innych ras ma jedną. To są znaleziska archeologiczne, odkrycia, te „maszyny tworzące atomy”, z braku lepszego określenia. Jest taka jedna tutaj, na naszej planecie.

Oni także odkryli zaawansowane kompleksy budynków, bardzo duże urządzenia do tworzenia i terraformowania ekosystemów. Życie organiczne podobne do ziemskiego jest o wiele mniej popularne niż ekosystemy gazowe oparte na wodorze, ponieważ jesteśmy ograniczeni -ekosystemy oparte na tlenie są ograniczone koniecznością geologicznej obecności wody. Dla tlenowych form życia, a takie są wszystkie na tej planecie, konieczna jest woda. Najcenniejsza rzecz jaką mamy, to nasz ekosystem, nasza biosfera. Drugą najcenniejszą rzeczą jaką mamy, jest oczywiście woda. Oceany są zasolone. Zrobiły to istoty z Nibiru, z systemu gwiezdnego Bootes, ponieważ chciały kontrolować wodę. Zasoliły morza. Wtedy, kiedy to robiły, istniało jedynie 4 % słodkiej wody i oni mieli nad nią całkowitą kontrolę. Zajęło to 36 lat, aby całkowicie zasolić oceany. To również dało czas dla wszystkich organizmów żyjących w wodzie, aby powoli się przystosować. Ale potem już nie mogliśmy pić takiej wody.

To jest wszystko w naszych latach, to jest jedyny sposób, w jaki wam to przedstawię; w innym wypadku to byłoby zbyt mylące. Ekosystemy na bazie wodoru dużo bardziej obfitują w takie gazy jak metan, ponieważ to są ekosystemy mało skomplikowane. Ekosystemy oparte na tlenie są bardzo złożone, najbardziej skomplikowane w galaktyce. Archeologiczne dowody, zapisy i legendy wskazują na Założycieli, Paa Tal, jako twórców i nadzorców tej galaktyki. To zniknięcie i/lub wymarcie Założycieli wydaje się być zamierzone. Co to oznacza - jak zostało mi to wyjaśnione - wszyscy wiemy co zniknięcie oznacza. Dla Andromedan, kiedy wspominają o tym zniknięciu, jeśli nie ma o nich żadnych zapisów w trzeciej gęstości, oni są w trzeciej gęstości nieobecni. To nie oznacza, że „wymarli”. To mogło być tak, że wstąpili lub wyewoluowali do wyższej częstotliwości, albo opadli z wyższej częstotliwości, aby stworzyć trzecią gęstość, a kiedy to już zrobili, opuścili ją. Ale w trzeciej gęstości są już nieobecni.

Podczas dzielenia się z wami tymi szczególnymi informacjami, co będę robić w przyszłym roku ważne jest, aby spróbować myśleć holograficznie. Jest tyle implikacji z tych informacji i próba wyrażenia tego jest bardzo trudna, ponieważ język angielski bardzo to ogranicza. Trudno jest próbować przekazać wam ten koncept, jak to  wszystko zostało zrobione.

Kiedy Paa Tal, zgodnie z archeologicznymi zapisami, najwyraźniej odeszli, inne formy życia, czujące żywe organizmy, gady, ludzie, istoty plazmowe, formy życia oparte na metanie - wszystkie zaczęły się pojawiać w naszej galaktyce w gotowej formie. Po prostu pomyślcie tylko - pojawiły się w gotowej formie. To oznacza, że one przybyły z jakiegoś miejsca lub zostały przeniesione z jakiegoś miejsca. Nie doprowadziło do tego wiele milionów lat ewolucji. I to jest taki sam problem, jaki nasi archeolodzy mają na planecie Ziemia. Trwają przy opowiadaniu się za ewolucją, ale po prostu nie istnieją żadne dowody ewolucji w zapisach geologicznych i archeologicznych.

Po prostu ich nie ma. Rzeczy pojawiły się w pełni uformowane. To jest coś cudownego. Czy zatem Paa Taal są archaniołami, czy może bogami? Nikt nie wie, jacy oni są ani dlaczego są nazywani Założycielami. Andromedanie tego nie wiedzą. Mówią, że miało miejsce „stworzenie”, „stwórca”. Ich tradycje mówią, że to nie niesie ze sobą dominującej męskiej częstotliwości. Ich zdaniem, to posiada częstotliwość zdecydowanie żeńską. Ich zdaniem, a mówię wam, że oni są stuprocentowymi mężczyznami, twórca jest „boginią”. Ona istnieje. Tak więc przebrnęliśmy przez to.

Era paleozoiczna, pomiędzy 554 miliony lat temu a 245 milionów lat temu: dramatyczna eksplozja różnorakich zwierząt wielokomórkowych. Uważają tak, ponieważ nagle wszystko się pojawia, to jest w zapisach geologicznych. Nie wiedzą jak to się tu dostało, skąd pochodziło, ale to znalazło się tutaj, więc oni po prostu mówią: „Cóż, to właśnie wybuchło, oto jest!”. Te wszystkie inne rzeczy pojawiają się nie wiadomo skąd. Gatunki pojawiają się ze wszystkimi żyjącymi zwierzętami i dzieje się tak na przestrzeni kilku milionów lat. Jeszcze raz - nie było tu żadnych procesów ewolucyjnych. Oni właśnie zaczynają to widzieć w zapisach archeologicznych istniejących w różnych częściach naszych współczesnych kontynentów.

W czasach, kiedy to się działo, biegun północny i południowy były położone inaczej. Planeta dosłownie leżała na swoim boku. Miała już miejsce zmiana biegunów, jedno z wielu przesunięć biegunów. Fizyczny [geograficzny] biegun północny i południowy zamieniają się zazwyczaj po zmianie biegunów magnetycznych, jeśli to stało się samoistnie. Jeśli to nie stało się samoistnie, ponieważ w planetę uderzyła planetoida albo asteroida, sprawia to, że się chwieje. Następne co się dzieje, to oba bieguny magnetyczne Ziemi z czasem to korygują i sprawiają, że planeta wraca do swoich obrotów, albo następują zmiany biegunów magnetycznych Ziemi. Nie rozumiem tych mechanizmów.

Wybrzeże zachodnie Ameryki Północnej przebiegało na wschód i zachód wzdłuż równika. Afryka była biegunem południowym. Nagle, podczas tego okresu 245 milionów lat temu, zniknęło 90% ze wszystkich istot morskich i zwierząt: życie zwierzęce, nie rośliny i fauna, istoty morskie i zwierzęta. Moglibyście pomyśleć, że gdyby zdarzyło się coś dramatycznego, to dotknęłoby to wszystkich form życia.

Ale to się nie wydarzyło. To dotyczyło ssaków. Ten sam okres, od 544 do 245 milionów lat temu: historia istot pozaziemskich, historia Andromedan. Rasy istot w układzie słonecznym zaczęły rozwijać podróże kosmiczne. Większość z nich była zdolna tylko do podróżowania wewnątrz ich własnych układów gwiezdnych. Jakkolwiek niektóre z nich były zdolne do podróży poza swoje systemy i one rozpoczęły kontakty i odkrycia innych kultur. Rozpoczął się handel wewnątrz układów gwiezdnych. Szlaki handlowe zostają założone i wynegocjowane. Rozpoczęła się wymiana technologii i zaczął się rozwój nowych systemów podróży kosmicznych. Powstały kolonie kosmiczne, założone tu przez inne rasy, które przybyły w pełni uformowane. Musiały znaleźć rozwiązanie, jak odczepić się od swoich własnych planet i teraz oni rozmawiają z innymi ludźmi, posiadającymi inną perspektywę, oraz wymieniają się z nimi pomysłami i opiniami.

Nie poruszałem tego problemu i nie chcę tego robić podczas tego wykładu, ale miało miejsce również wiele nieporozumień, szczególnie pomiędzy kulturami na bazie wodoru, a kulturami tlenowymi. Dlaczego były te nieporozumienia, wyjaśnię to później, kiedy do tego dojdziemy.

Zostały sfałszowane traktaty pomiędzy układami gwiezdnymi, a rasami. Pewna szczególna rasa czujących istot, która była dużo bardziej zaawansowana w podróżach kosmicznych, postanowiła eksplorować galaktykę - to byli Alfa Drakonianie, Ciakar. Byli pierwsi, według Andromedan, którzy rzeczywiście opuścili swoją planetę. A w tamtych czasach oni byli najbardziej zaawansowani.

Oni są niesamowitą rasą… Jednak mają po prostu jakieś niezwykle śmieszne nastawienia i uprzedzenia. Ale to w żaden sposób nie zmienia faktu, że jako kultura zrobili pewne niesamowite rzeczy, a wiele innych ras również się od nich uczyło. Ich statki kosmiczne, w tamtych czasach, to były wydrążone księżyce i planetoidy, które odnowili, obudowali od zewnątrz, stworzyli wewnątrz nich własne ekosystemy i połączyli całość z napędem. Używali paliwa, którym nie była ropą, jaką mamy tutaj, ale to było coś w rodzaju żelu, który był wydobywany w ich systemie gwiezdnym. Stworzyli silniki na energię kinetyczną; w moim rozumieniu to był pewien rodzaj elektryczności.

Era mezozoiczna, która jest od 245 do 65 milionów lat temu - historia Ziemi. „Mezozoik” oznacza zwierzęta pośrednie. To jest czas, w którym fauna całego świata uległa drastycznym zmianom. To nie zmieniało się wcześniej, a teraz nagle to się stało. I wielka zmiana w ziemskiej roślinności. Dinozaury wyewoluowały, tak więc, one pojawiają się nie wiadomo skąd, i rozwijają się w triasie a następnie w erze jurajskiej, dopiero wtedy wyginęły. Inna planeta uderzająca asteroidę uderza Ziemię w Oceanie Atlantyckim niedaleko brzegu, to miejsce teraz jest znane jako Columbia. Czyżby to było celowe działanie? Nikt nie wydaje się wiedzieć, czy było, czy też nie. Ale interesujące w  tym jest to, że za każdym razem kiedy planeta zostaje uderzona przez asteroidę albo następuje zmiana biegunów, wtedy dochodzi do radykalnych zmian w Ziemi i jej ekosystemie, wszystko co się dzieje zmierza w kierunku warunków coraz bardziej przyjaznych dla ludzkiego życia. 244 milion lata temu po prostu nie moglibyśmy żyć na tej planecie. Było po prostu zbyt wiele rzeczy, które mogłyby nas zranić.

Historia istot pozaziemskich.

245 do 65 milionów lat temu: wiele cywilizacji planetarnych w pełni podróżuje w kosmosie. Międzyplanetarny handel jest dobrze ustalony; zwiększają się potrzeby bogactw naturalnych i powoduje to przeszukiwanie galaktyki przez najbardziej rozwinięte czujące istoty. Podróże kosmiczne i handel rozwijały się przez 17 milionów ziemskich lat; 17 milionów lat. Popatrzcie, co osiągnęliśmy przez 4 tysiące lat. A wiemy, że byliśmy powstrzymani. Wiemy również, że istnieje technologia, która została przed nami ukryta.

Najbardziej rozwiniętymi rasami gwiezdnymi są Ciakar z Alfa Draconian albo inaczej Draconianie, cywilizacje gwiazd Oriona i układów gwiezdnych Liry i Wegi. Kolonizacja posuwa się pełną parą. Powstało wiele planetarnych przymierzy, które ustaliły zasady kolonizacji i przesuwają się coraz dalej w głąb galaktyki. Tak więc tutaj, 245 milionów lat temu nasi gwiezdni bracia, nasi przodkowie, ponieważ nimi są, ponieważ jesteśmy sumą z ogólnej liczby 22 ras, nasi przodkowie znali już podróże kosmiczne… Ustalili zasady kolonizacji pomiędzy sobą. To jest dla mnie po prostu zdumiewające.

Odkrycie „kosmicznych autostrad” - to jest to, o czym nasi naukowcy teoretyzują jako istnienie „tuneli czasoprzestrzennych” [ang. wormholes]. Istnieją kosmiczne autostrady. Ich odkrycie miało miejsce podczas tego okresu. Do tego czasu zostało odkrytych 17 tuneli czasoprzestrzennych w samej naszej galaktyce, 17 tuneli. A dla tych, którzy nie wiedzą o czym mówimy - to jest nasza galaktyka [wskazuje na planszę z gwiazdami], te małe punkciki to gwiazdy, a mówiłem wcześniej o tunelach biegnących do różnych części galaktyki. Dam wam po prostu mały przykład - nasi naukowcy teoretyzują, że gdybyście weszli do takiego czegoś, w jednej chwili znaleźlibyście się na drugim końcu galaktyki, w zerowym czasie, w mgnieniu oka. Tak jak w filmie „Stargate” [„Gwiezdne Wrota”].

Kilka z nich łączy z innymi galaktykami. Wszyscy musimy przypuścić, że przynajmniej jeden z tych tuneli łączyłby nas z Galaktyką Andromedy. Zatem macie dziurę, macie tutaj dziurę, macie teraz sposób by dostać się tutaj, niewiarygodnie szybko. Nie jest to zatem taka sytuacja, kiedy wsiadacie do swojej rakiety i zanim osiągniecie swój cel, każdy z was umiera ze starości, ponieważ galaktyka jest olbrzymia i przez cały czas się rozszerza. Ale galaktyka powiększyła też wiele z tych „rur skupionego czasu”, jak to wygląda z perspektywy Andromedan. Według nich tak to właśnie działa - „rury skupionego czasu”. Nie mogę wam już tego bardziej wyjaśnić. Mam pewne notatki, które wciąż są schowane w szafce, w innym stanie, gdzie musiały zostać wysłane dla zachowania bezpieczeństwa i jeszcze ich stamtąd nie zabrałem. Faktycznie to są trzy pudła notatek, nie każcie mi po nie jechać.

Niektóre z tych rur uległy uszkodzeniu, „zapadły się”. Innymi słowy, ponieważ galaktyka rozszerzyła się, w tych tunelach czasoprzestrzennych lub inaczej autostradach kosmicznych doszło do uszkodzeń. Żadne galaktyczne rasy aż do teraz nie wiedzą, jak one zostały zbudowane, ani kto je zbudował. Podobnie też nie są w stanie ich naprawić, ponieważ nie wiedzą, w jaki sposób zostały zbudowane. Nikt nie wie, jak zostały zbudowane. Wielu przypuszcza, że zostały stworzone przez Założycieli, którzy w taki sposób byli w stanie dokonać terraformowania i zbudować ekosystemy na wielu planetach w galaktyce, aby przygotować je do wprowadzenia życia. Zatem istnieje przypuszczenie, kto je zbudował. Prawda wygląda jednak tak, że nie wiemy tego na pewno. Ktoś mógł je zbudować przed nimi, nie wiemy tego. Według Andromedan, trzecia gęstość jaką znamy, ma 21 miliardów lat. Wszechświat, jaki znamy, który obejmuje wszystkie wymiary, ma 21 bilionów lat, licząc w latach ziemskich, co jest zawrotną liczbą.

Według Andromedan tylko dwa z tych tuneli w naszej galaktyce nie zapadły się. Zatem spośród 17, dwa są wciąż działające. Ponieważ rozwinął się handel, ma miejsce także rozprzestrzenianie się organizmów żywych. Eksperymentowanie z przenoszeniem form życia i roślinności posuwa się pełną parą. Teraz pozwólcie mi wrócić do dat.

245 do 65 milionów lat temu

Nasi pozaziemscy przodkowie przenoszą teraz roślinność i życie zwierzęce z innych systemów do innych systemów gwiezdnych. Przenoszenie form życia dotyczy tylko tych, które mają potencjał. Czym ten potencjał tak naprawdę jest, jak go zdefiniować - tego nie mogę wam powiedzieć, ponieważ tego nie wiem. Ale według Moraney ten potencjał może się jedynie rozwinąć w złożonych ekosystemach. A zdecydowanie najbardziej złożone ekosystemy w galaktyce to te, bazujące na tlenie, takie jak nasz. Napradę złożone ekosystemy pojawiły się na relatywnie małej liczbie planet w galaktyce. Zatem to może być kilka milionów planet, ale kiedy weźmiecie pod uwagę, jak wiele mamy słońc i jak wiele mamy rzeczywistych układów gwiezdnych, to jest faktycznie, niewielka ilość, chociaż moglibyście powiedzieć: „O rany, tam istnieje dwieście miliardów planet jak Ziemia?” To dla nas jest olbrzymia liczba. Ale w tak szerokim zakresie to jest tak naprawdę bardzo niewielka ilość, ponieważ ekosystemów na bazie wodoru jest zdecydowanie więcej niż wszystkich innych.

Z tego wynika, że kompleks lub planeta z szerokim ekosystemem jest następną najcenniejszą rzeczą we Wszechświecie do [powstania] świadomości. Jednakże gatunki przychodzą i odchodzą. Ale naprawdę bogata biosfera przetrwa jak długo jako to zostanie narażona na szwank. Dinozaury, ptaki, drzewa owocowe zostają przeniesione do naszego Układu Słonecznego i zaszczepione w trzech ekosystemach w naszym systemie. Są nimi: Ziemia, Mars i Uran.

Wszystkie rozwinięte rasy pozaziemskie już uświadomiły swoje cywilizacje, że ochrona i zachowanie biosfery było i jest po prostu niezbędne. To jest 245 do 65 milionów lat temu. Już wtedy uczyli swoje dzieci o ochronie ekosystemu. Era Kenozoiczna: od 65 milionów lat temu do teraz. Zamierzamy przez to przebrnąć, a następnie dotrzeć do czegoś fajnego.

Historia nauczana na Ziemi

Czasami ten okres jest nazywany erą ssaków, ponieważ pojawiają się w tym czasie największe ssaki i inne zwierzęta lądowe. Jest też nazywany erą kwitnących roślin, erą owadów, erą ryb i erą ptaków.

Historia nauczana przez Andromedan

Nasz układ słoneczny jest odwiedzany coraz częściej. Trzy bardzo złożone ekosystemy już tutaj istnieją i są pod ochroną. Pierwsza samowystarczalna biosfera została nazwana „Eden”, celowo używam tego słowa, ponieważ tak ją nazywały istoty z Oriona, tak ją nazywały istoty z Nibiru, jak również Plejadianie. „E-den”, co brzmi jak „garden” [ogród]. To w pełni samowystarczalna biosfera, posiadająca wszystko, co tylko może być potrzebne aby móc funkcjonować w w dowolnym miejscu.

Naprawdę nie doceniamy, jak mądrzy byli nasi przodkowie, ponieważ nie zawsze podróżowali w największych statkach kosmicznych. Nauczyli się podróżować z małą ilością bagażu i mieć pewność, że cokolwiek potrzebują, to albo mają, albo potrafią wyhodować. Praktycznie każdy statek - baza ma wewnętrzną ekosferę. Widzimy, statki zwiadowcze. Widzimy statki cztero, pięcio, stumilowe. Stumilowy statek może mieć wewnątrz pewien rodzaj ekosfery, ponieważ ma załogę, a ta załoga musi coś jeść. Tak więc tworzą parkopodobną scenerię i ekosferę wewnątrz swych statków kosmicznych. Większość ze statków, które dotarły do Ziemi, jest po prostu małymi statkami zwiadowczymi. Jeśli stumilowy statek - baza uderzyłby w Ziemię, mielibyśmy zmianę biegunów i każdy o tym by wiedział. Ale jeśli chodzi o największe statki, dam wam przykład statku - bazy Andromedan.

To są zamknięte kule posiadające wewnątrz pełne światy. W centralnej części tych statków, a mogą być ich nawet trzy, mają ekosystemy wyglądające jak parki o wymiarach i długości 21 mil. Ten, który widziałem, liczył sobie 21 mil od jednego końca do drugiego. Ten statek - baza miał 900 mil i według mnie, aby dosłownie zobaczyć jego wszystkie pokłady, zajęłoby to 25 lat, tak był ogromny. Miał wszystko, co potrzeba. Będąc w którymś z tych parków, nawet nie moglibyście powiedzieć, że jesteście wewnątrz statku kosmicznego. Pomyślelibyście pewnie, że jesteście w parku takim jak Agora Hills California, Parku Narodowym Gór Skalistych, w Central Parku (chociaż ja niekoniecznie chciałbym tam spędzać czas) ale bez przestępczości. I wszystko, czegokolwiek oni potrzebują, rośnie na pokładzie tego statku. Kiedy zatem oni tu przybywają i wysyłają zespół na dół, na powierzchnię planety i mówią: „Ok, zakładamy Eden, ponieważ zamierzamy zostawić tu zespół, w celu badań flory, geologii planety, minerały, aby dowiedzieć się, co ona posiada.” Wtedy oni dosłownie zrzucają w dół … dokładnie 12 cylindrycznych anten. Umieszczają te anteny w głębi gruntu, co najmniej na milę w głąb. A kiedy oni uruchamiają te urządzenia, one się łączą. A kiedy się już połączą, wtedy tworzą kopułę, kopułę częstotliwości. Następnie pozostaje im do zrobienia tylko wyładowanie roślin, drzew owocowych, wszystkiego, czego potrzebują, a ta biosfera dokładnie pasuje do ich fizjologii. Nie ma tam zbyt dużo tlenu, nie ma tam za wiele węgla, jest dokładnie wszystko to, czego oni potrzebują. To nawet może być wodór, ponieważ wtedy, kiedy oni wychodzą, muszą po prostu nosić skafandry. W ten sposób mogą wychodzić i wykonywać swoją pracę. Gdy jednak zrobią to co mieli do zrobienia, wracają do swojej biosfery, gdzie jest tak, jak na ich macierzystej planecie. To jest to, o czym mówię; to właśnie tym jest Eden. To jest o to, o czym Richard Hoagland mówił przez te wszystkie lata, o tych konstrukcjach kopuły; to jest właśnie dokładnie to, czym są te rzeczy. Porządne rzeczy, przyprawiają mnie o dreszcze!

Pierwsza biosfera została założona w miejscu położonym w obecnej Ameryce Północnej, wzdłuż tego, co teraz znamy jako granica Nowy Meksyk - Arizona. Została założona i uruchomiona przez Ciakar, istoty będące formą życia na bazie wodoru, zatem musieli mieć coś podobnego [do ich świata]. Wodór jest gazem; nie jest czymś, co możemy używać. Nasza fizjologia nie pozwoliłaby nam oddychać i żyć w środowisku takim jak tamto. Ale istoty wodorowe mają zwykle są bardzo duże, poruszają się nieco wolniej, częstotliwości ich ciała i biosfery są znacznie wolniejsze niż u istot tlenowych. Ważną cechą istot wodorowych jest to, że nie mogą podróżować w kosmosie szybciej, niż z prędkością światła. Istoty tlenowe znane są z tego, że mogą czterokrotnie przekraczać prędkość światła. To było poważnym problemem dla istot na opartych na wodorze. W wykładach kilka lat temu, mówiłem o tym, o uprzedzeniach z perspektywy istot pozaziemskich . Wszystkich uprzedzeń, jakie mamy, zostaliśmy nauczeni. Stworzyliśmy sobie wiele własnych własnych, ale początkowego „nie lubienia nikogo z własnej rasy” zostaliśmy nauczeni przez tych facetów miliony lat temu.

Zatem pierwszy Eden został utworzony [według ziemskiej rachuby] w 899 701 p.n.e. przez istoty zwane Ciakar na granicy Nowego Meksyku i Arizony. Reptilianie upodobali sobie pustynię. Ta biosfera była początkowo zamieszkana przez cywilizację Reptilian, żyjącą w systemie kastowym. To była monarchia, ale także system kastowy. Możecie znaleźć coś uderzająco podobnego do tego w Anglii, gdzie też jest monarchia. Istniała klasa oficerów, którzy byli książętami i hrabiami. Była klasa chłopów, wykonujących wszystkie brudne prace, dosłownie wykonujących wszystkie prace. Dokładnie coś takiego. Według Moraney, ta pierwsza biosfera była zbudowana przez klasę oficerską reptilian, a oni byli pierwszymi, którzy tutaj pozostali. To nie jest obecna rodzina królewska. Po zastanowieniu się dodał jeszcze, że oni nie doświadczają dzieciństwa. To prawdopodobnie dlatego oni są wszyscy „pokręceni”.

Kilka tysięcy lat póżniej na Ziemi został założony Eden przez istoty z systemu Oriona.

Przybyły z systemu Oriona, konkretnie z Rigel i Betelguese, to są te systemy tutaj [pokazuje na planszy z konstelacją Oriona]. Gwiazda, którą my nazywamy Rigel, w języku przybyszów z Oriona nazywana jest „Cyclopisis”. Kiedy wreszcie zaczęli formalnie funkcjonować w galaktycznych wydarzeniach, gdzie były także inne gwiezdne rasy, wyznaczyli sobie właściwą drogę, podobnie jak zrobili to Andromedanie, bo najwyraźniej taka była tradycja. Tak właśnie się stało i dotyczyło to wszystkich, obojętnie czy byli wrogami, czy też nie zgadzali się się na te początkowe tradycje, zatem tam nie było żadnych nieporozumień. Stworzyli zatem tradycje, nieważne jakie, i wszyscy tak robią. To jest to, co właśnie robią.

Przedstawiacie się, podajecie swoje imię i nazwisko, jakiś stopień albo rangę, układ gwiezdny, z którego jesteście. Zatem: „Alex Collier, ojciec (nie mam stopnia ani rangi), System Słoneczny [Sol], Terra 3.” Tak właśnie stosownie bym się przedstawił, zatem komukolwiek bym tak się przedstawił, od razu wiedziałby kim jestem i skąd jestem. W przypadku istot pozaziemskich większość z nich posiada zdolności telepatyczne, dlatego oni udzielają takich samych informacji, ale przekazując je przesyłają także mapę gwiezdną, ponieważ to właśnie jest w ich głowach. I inne rasy natychmiast potwierdzają to, ponieważ to wszystko złapali.

Istoty z Oriona założyły swój pierwszy Eden, obecnie nazywany „Euromani” w Chinach w 763 132 p.n.e. Wkrótce potem istoty z Capella, również części Wielkiej Niedźwiedzicy, także załozyły swój w pełni funkcjonaly Eden, to było w 741 237 p.n.e. kiedy powstała ich baza Mt. Yogan w południowym Chile.

Teraz Weganie (nie, to nie jest rasa roślinożerna) [śmiechy], oni pochodzą z Wegi. Są także znani jako Liranie, którzy dosłownie są naszymi przodkami. Ustanowili swoją pierwszą kolonię w 701 655 p.n.e. w północnej Afryce, wzdłuż dzisiejszej granicy Libii z Nigerią. Chciałbym też, żebyście wiedzieli, że z archeologicznego punktu widzenia w Etiopii są naprawdę niezwykłe rzeczy, wciąż nie odkryte. Jest tego tyle, że ludzie jaskiniowi na pewno tego nie zbudowali…

Następnych mamy Kasjopejan - 604 003 p.n.e. To jest rasa całkowicie owadzia, która ulokowała się w Algierii, w północnej Afryce.

Następne są istoty z „Butese” - znamy ich dzisiaj jako tych z Nibiru. Założyli swój pierwszy Eden w 585 133 p.n.e. w Kairze, w Egipcie. Wtedy z Oriona została wysłana następna grupa w 87 300 p.n.e., która umieściła się w okolicach dzisiejszego Perth, w Australii. Ziemia nie była wtedy w takiej pozycji, w jakiej jest teraz. Gdyby wziąć planetę taką, jaką jest dzisiaj i gdyby dosłownie położyć ją na boku - tam właśnie byłyby miejsca, które były wtedy kolonizowane. Ale to co podałem, to są lokalizacje, które znamy dzisiaj.

Niektóre z tych kolonii po spędzeniu tutaj pewnego czasu zostały spakowane i zabrane stąd, ponieważ zebrały wszystkie informacje, jakie im były potrzebne. Ale Ziemia podlega nieustannym zmianom. Wiele z nich należało do istot z ras bazujących na wodorze, do pozaziemskich istot oddychających wodorem. Zatem kiedy oni wrócili na swoje macierzyste planety, wydały im się one bardzo nudne w porównaniu z bardzo złożonymi ekosystemami opartymi na tlenie, gdzie istoty oddychające tlenem żyły razem z nimi. Oni są niezwykle fascynujący i według Moraney, próbowali nie tylko studiować tutejszą roślinność i organizmy żywe w ekosystemach opartych na oddychaniu tlenowym, ale również próbowali  manipulować genetycznie tymi organizmami, tak, aby mogli je zabrać ze sobą do domu i „przerobić” na wodorowe. To dotyczyło wielu z nich. To właśnie tutaj stali się mistrzami genetyki, próbując przerobić organizmy tlenowe, na organizmy wodorowe. Ponieważ jesteśmy bardzo szczególni, [wszystkie] istoty tlenowe są bardzo szczególne razem ze złożonym, wspaniałym ekosystemem.

Liranie powrócili w 83 400 p.n.e. Czy ktoś z was słyszał o kraju Basków? Nikt nie ma pojęcia, skąd wziął się ich język. To jest język starożytnych Liran, który przetrwał, jest pochodzenia pozaziemskiego. Tak naprawdę, to wszystkie są pochodzenia pozaziemskiego, ale ten jeden jest wciąż bardzo bliski oryginalnemu językowi Liran.

Orion powrócił ponownie w 73 414 p.n.e. do Mt. Neblina na granicy Wenezueli i Brazylii.

71 933 p.n.e. - Lemuria została założona jako wspólna kolonia. Wiele z tych ras zdecydowało: „OK., to są nasze wspólne zasoby”.  Przesuneli swoje Edeny na ten kontynent na Pacyfiku. To były trzy gwiezdne nacje: Liranie, Syrianie (z Syriusza A) i Plejadianie - szczególnie rasy z układów Teygeta i Merope. To są te dwa systemy gwiezdne [pokazuje na planszy z Plejadami]. Wielu ludzi jest zafascynowanych Plejadianami, cóż, ja do nich nie należę. Ale zamierzam o tym opowiedzieć [trochę później]. Wielka Niedźwiedzica i Butese [inne dwa systemy] - stamtąd pochodzi Nibiru (to jest wciąż rok 71 933). Lemuria została założona jako wspólna kolonia, zatem teraz wszyscy pracują razem. To dobry znak, jakkolwiek nietrwały.

57 600 p.n.e. - powstaje Atlantyda. Gdzieś tak pomiędzy ustanowieniem Lemurii a założeniem Atlantydy, Plejadianie wkurzyli się czymś i odeszli, jakieś nieporozumienie. Powrócili do swojego systemu gwiezdnego, potem powstała Atlantyda. To byli ponownie Plejadianie, istoty z Nibiru, Aldebaranianie, Antarianie, Hayadanie, jakaś grupa z Sagitariusa i Andromedanie pojawili się jako goście. Z wyjątkiem Nibirian, wszyscy twórcy Atlantydy należeli do istot tlenowych. Pewna część Nibirian także oddychała tlenem, ponieważ przybyli z Syriusza. Ale ci, którzy przybyli z Butese byli „wodorowcami” - mogli oni funkcjonować i działać tak długo, jak długo byli w hełmach i skafandrach.

31 017 p.n.e. - Lemuria zostaje zniszczona w wyniku wojny.

27 603 p.n.e. - Atlantyda zostaje zniszczona.

Nie zamierzam w to wnikać, kto, jak i dlaczego doszło do tej wojny i każdy każdego zniszczył.

Pytanie: Poprzednio mówiąc „lata temu” miałeś na myśli „lata przed naszą erą”?
Alex Collier: Tak, to było w moich notatkach, przepraszam. Biorę za to pełną odpowiedzialność, miałem na myśli „przed naszą erą” [w tekscie jest to już skorygowane].

Pomówmy teraz o rasach istot. Zacznijmy od Ciakar, Alfa Draconian, rodową linię reptiliańskich ras w naszej galaktyce. Ciakar, według legendy, sami nie wiedzą dokładnie gdzie jest ich macierzystny system. To jest właśnie to, jak wielki jest Wrzechświat lub jak wielkie są galaktyki. Według Andromedan, istnieje sto miliardów znanych galaktyk odwzorowanych w znanym wszechświecie. Jeśli moglibyśmy założyć franczyzy „7/11” w każdej galaktyce, zrobilibyśmy to. Lub sklepy z kawą, albo jeszcze lepiej z legalnymi dopalaczami, tak, zróbmy to. [śmiech] Chciałem wam po prostu pokazać sposób myślenia kilku z tych ras istot.

Ciakar to naprawdę niezwykła rasa, najstarsza ze znanych reptiliańskiech ras w naszej galaktyce. Faktycznie są jedyną linią genetyczną ze swojego rodzaju, która nie wymarła. Kiedy mówimy o tym, że inni wymarli, oznacza to, że Ciakar znaleźli pozostałości po innych, ale były martwe. Większość z gadzich cywilizacji, które dziś znamy w Butese, systemie Oriona, Capella - wszyscy oni są na wpół wyhodowani dzięki genetycznym manipulacjom pierwotnej rasy Ciakar. Mają 18 do 25 stóp wysokości i mogą ważyć do 2500 funtów. Oni są jak Tyranozaurus Rex. To są potwory. Mają czarne, skórzaste wpadające w odcień brązu brzuchy, mają „wielokrotne” żołądki. Mają wąsy wzdłuż podbródka i linii szczęk. Mają też chwytne szpony (pazury) i „wielokrotne” języki. Zamierzam przekazać wam pewne bardzo szczególne informacje.

Składają jajka i to, co jest nazywane „bitwą hormonów” jest używane po to, aby przyspieszyć proces narodzin. Są dwoiści. To dlatego rodowe kobiety nie brały udziału w wojnie, bo gdyby wzięły, wtedy nie byłoby nikogo do pomocy przy jajkach. Musiały również tam być, aby produkować ten hormon. Ja tylko dzielę z wami tym, co sam o nich się dowiedziałem. Oczekiwano od młodych i silniejszych samic, że pokonają i zabiją starszych i słabszych przywódców w rytualnej walce. Rasa Ciakar jest rządzona i administrowana według rodowodu genetycznego. Linia genetyczna, zawsze biegnie od matki, ponieważ zawsze wiesz kim jest matka, natomiast nie zawsze wiesz kim jest ojciec. W tej szczególnej linii samice mają dużo do powiedzenia.

Rządzeni przez monarchię królowej z linii genetycznej stali się jedną z najpotężniejszych ras w galaktyce. Mają jedne z największych wojsk, jakie kiedykolwiek można było zobaczyć w galaktyce, a większość członków ich klanu jest fanatykami i zrobią wszystko dla chwały ich klanów, ich linii. Byli głównym wrogiem dla wszystkich ludzkich ras w tej galaktyce podczas dawnych konfliktów. Ponownie mówimy o konflikcie pomiędzy istotami wodorowymi, a tlenowymi. Mają trzy wewnętrzne kręgosłupy. Jeden znajduje się centralnie obok żołądka; pozostałe dwa są umiejscowione grzbietowo, po lewej i prawej stronie ciała Ciakara. Kręgosłupy łączą się w pobliżu grzbietu i geometrycznego środka, przy olbrzymich pośladkach na końcu tułowia, dalej tworząc długi i bardzo potężny ogon. Wewnątrz ich rąk są pazury oraz galaretowate worki, które wydzielają różne hormony i inne substancje gdy Ciakar jest pobudzony - dla seksu, albo do bitwy. Głównym celem tych enzymów jest zapoczątkowanie produkcji spermy. Poza Ziemią jest zdumiewającą ilość życia. Oni patrzą na nas i też myślą, że jesteśmy bestiami, naprawdę.

Teraz zamierzam powiedzieć kilka słów o Liranach. Kiedy mówię o Liranach i ogólnie o rasie ludzkiej, mówię o nas i o naszych przodkach oraz o wszystkich przodkach z genetycznej linii starożytnych Liran. Zanim jednak dojdę do tego, zamierzam odczytać pierwsze zdanie dotyczące ludzi. Rasa ludzka jest niezwykła, ponieważ posiada wszystko to, co każdy z tej rasy czerpie z jednej linii genetycznej. To jest cudowna rzecz.

Teraz pomówmy o Liranach, a wtedy będziemy mogli powiedzieć więcej o ludziach. Ich skóra ma kolor bursztynowy, niebieski lub czerwony. Kolor gwiazd w ich systemach planetarnych wpływa na zmianę zabarwienia ich skóry, zależnie od częstotliwości i UV, ilości promieniowania ultrafioletowego w radiacji ich gwiazd. Pochodzą od ssaków. Są jedyną ludzką rasą mającą zmysły empatii i pełne zdolności PSI, jak również doświadczają „kwantowej kontroli prawdopodobieństwa”. Wciąż staram się dobrze zrozumieć, co to znaczy [śmiech]. Musicie pamiętać, że są pozaziemską rasą która dobrze się na tym zna. Są również uważani za rasę, która „przeszła na emeryturę”, ponieważ ma ona bardzo niewiele kontaktów z innymi głównymi cywilizacjami. W przeszłości, na Ziemi, byli znani jako Bodhisattwowie.

Wiadomo o nich było, że monitorują i dają wskazówki jakimś układom planetarnym. Te układy planetarne postrzegają dzisiaj ich jako swoich opiekunów i przewodników. Innymi słowy stali się obiektem kultu. Interesujące jest to, że Liranie wolą żyć na światach otoczonych pierścieniami. Mają takie preferencje. W Radzie Andromedy są znani jako starsza rasa, który wnosi ze sobą do Rady wielki prestiż, ponieważ cywilizacje pozaziemskie, panie i panowie, naprawdę przykładają szczególną wagę do rodowodu genetycznego.

A teraz zamierzamy pomówić o rasie ludzkiej jako całości, o tym, jak Andromedanie postrzegają ludzką rasę. Rasa ludzka jest niezwykła, ponieważ zawiera w sobie cechy wszystkich ras swoich przodków, wywodzących się z jednej genetycznej linii. To tłumaczy niezwykłe swobodne interakcje pomiędzy wielkimi ludzkimi cywilizacjami. Ale te wszystkie ludzkie cywilizacje galaktyczne, nawet jeżeli tworzą pojedynczy klan, mają odmienną historię swojej ewolucji. Wszystkie kultury bardzo się od siebie różnią w sposobach, w jaki ewoluowały. Nie jako gatunki, ale jako kultury. Pojawiają się nieporozumienia i konflikty. Tradycje istnieją, aby zminimalizować prawdopodobieństwo powstania nieporozumień i do udzielenia lekcji, że nie mogą mieć miejsca żadne negatywne konsekwencje niedopowiedzeń [zaburzeń w komunikacji]. Byli zatem wystarczająco wrażliwi, aby wiedzieć, że muszą postarać się zminimalizować wystąpienie wojny ludzi z ludźmi. W dodatku, zachowanie jednostek świadczy o gatunku i całym klanie. Tym właśnie ludzka rasa Andromedan dzieli się z nami - że czyny jednostek z poszczególnych ras odbijają się w całym klanie.

Nikomu nie zarzuca się uprzejmości albo właściwego zachowania. Bezpośredniość zawsze grozi tym, że zostanie się niewłaściwie odebranym albo pojawią się jakieś niedopowiedzenia. Tradycje wzajemnych relacji międzyludzkich zostały ukształtowane przez naszych przodków przed wieloma wiekami. Starsza rasa upiera się, aby nowa cywilizacja przestrzegała tradycji; na przykład: Andromedanie lądują, przedstawiają się, mówią „Ok, chłopcy, czas [pójść] na widowisko.” Widowisko, będące Radą Andromedy - prosimy, abyśmy zostali zaproszeni do Rady Andromedy. To co dla nas zrobią, to nauczą nas tradycji, właściwego sposobu przedstawiania się, występowania przed wszystkimi tymi cywilizacjami. Ponieważ będziecie błędnie zinterpretowani, jeśli podejdziecie i powiecie: „Hej ziomal, o co biega?” [“Yo, man, whaz happenin'?”]  Zostaniecie całkowicie źle zrozumiani. [śmiech] To pomaga młodym rasom zbudować taką kulturę, która będzie dobrze funkcjonować w cywilizacji galaktycznej. Również jako pomoc w zapewnieniu, że ta młoda rasa zostanie prawym i efektywnym członkiem Wspólnoty Galaktycznej. W taki dokładnie sposób zwerbalizował to Moraney, powtórzyłem to słowo w słowo - Wspólnota Galaktyczna.

Ważne jest, aby wszyscy ludzie byli tak uprzejmi, jak to jest możliwe. To pomaga obu - młodej i starej kulturze - ponieważ wiele starych kultur jest socjobiologicznie uzależnionych od rytuału. Zostali tak uwarunkowani, że to jest po prostu sposób, w jaki to robicie. Te tradycje są tak głęboko wdrukowane, że oni nie zamierzają tego zmieniać. Mamy taką samą sytuację tutaj, na swojej planecie. I może ona zostać psychologicznie zakłócona przez nieformalne i niegrzeczne zachowanie. Jeśli sytuacja tego wymaga, przeproście, a następnie mówcie tylko kiedy zostaniecie zapytani. Nigdy nie dotykajcie osoby ze starszej rasy, o ile nie zostaniecie wyraźnie do tego zaproszeni.

To prowadzi mnie do tego, czego zostałem nauczony, kiedy zostałem zabrany na pokład statku i spotkałem inne rasy. To jest właśnie to, co robią Andromedanie, kiedy spotykają inną rasę. Poproszono mnie, abym uczył tego każdego tutaj, co robiłem i zamierzam robić ponownie. Kiedy macie kontakt i stojąc przed istotą lub istotami pozaziemskimi, postąpicie uczciwie, kłaniając się, nigdy nie cofając z nich swego spojrzenia i mówiąc tak:

„Jest taki zwyczaj, że wchodząc w moją przestrzeń należy zapytać o pozwolenie”.

Mówicie to bardzo wyraźnie, ponieważ to, co robicie jest deklaracją waszej suwerenności i w ten sposób określacie swoją przestrzeń. W porządku, ponieważ dobrze tego nie przemyśleliśmy, więc należy zrobić coś w tym rodzaju. Macie dziesięć sekund, aby zrobić dobre pierwsze wrażenie.

„Jest taki zwyczaj, że wchodząc w moją przestrzeń należy zapytać o pozwolenie”

Musielibyśmy powiedzieć to werbalnie. Oni prawdopodobnie odpowiedzieliby telepatycznie.

Pytanie: A jeśli byśmy tego nie powiedzieli?

Alex Collier: Zawsze jest możliwość, że wasza przestrzeń zostałaby wtedy naruszona. Szarzy (Dows) zrobiliby to, na pewno. Ale nikt [tak naprawdę] nie wie, co by zrobili. Poza tym, oni nie podeszliby do was w ten sposób - wolą porywać was z łózek, ponieważ są małymi, pieprzonymi tchórzami. Nie, nikt mnie w ten sposób nie atakował. [śmiech]

Większość ludzkich ras w galaktyce ma trzy rodzaje języka i te wersje są takie: formalny, nieformalny i zróżnicowany. Zróżnicowany zazwyczaj jest używany w  polityce, galaktycznej polityce. Jako język użytkowy. Formalny jest stosowany, kiedy przemawiacie do swojej własnej rasy; również gdy mówicie do starszych osób. Jeśli jestem młodym mieszkańcem Ziemi i mówię do starszej osoby z mojej rasy, powinienem użyć języka formalnego. Nieformalny brzmi tak: „No ziomal, kumasz o co biega?” [śmiech]. Wersja nieformalna nigdy nie jest używana publicznie. Zawsze warto spytać, czy obie strony czują się komfortowo z tak swobodnym językiem. Musiałbym powiedzieć tak: „Mike, masz coś przeciwko `śmieciowym gadaniu?' ” A Mike musiałoby wtedy odpowiedzieć: „Jasne człowieku, `gadaj śmieciowo' ”. [śmiech] Dogadaliśmy się zatem obaj, porozumieliśmy się i teraz mogę pleść bzdury. To prawdopodobnie nie najlepszy przykład…

Formalna wersja języka jest zawsze używana oficjalnie, bo przecież zawsze chcecie traktować swojego partnera w rozmowie jako godnego szacunku. Prestiż dojrzałej rasy jest zawsze przedmiotem debaty. Pierwszym punktem ogólnego prawa prestiżu, jest wiek danej rasy. Drugim punktem jest jej rodowód - wszystko wraca do genetyki. Trzeci punkt, to liczebność danej rasy, klanu lub plemienia. Standardowa prezentacja zawsze obejmuje identyfikację przez podanie pełnego imienia, nazwy gatunku, jakichkolwiek istotnych tytułów i waszego macierzystego układu planetarnego - nazwy gwiazdy i układu planetarnego, np. „Sol, Terra 3″, ponieważ  nasza gwiazda jest znana jako Sol. Jesteśmy trzecią  planetą  od Słońca. Gdybyście byli na Marsie, wtedy powiedzielibyście: „Sol, Terra 4” .

Zamierzam teraz opowiedzieć wam o Szarych, o Dow; D O W - tak wspominają o nich Andromedanie. Pochodzą oni z gwiazdozbioru Zeta Reticulum. Andromedańskie określenie tej szczególnej rasy, po przełożeniu na angielski brzmi „Dows”. Są rasą wojowniczą i znaną z tego, że są bardzo nieprzyjaźni wobec ludzkich istot. Ludzie nigdy nie potrafili zakończyć prowadzonych z nimi negocjacji sukcesem. Jestem pewien, że nasze wojsko żałuje, że oni wiedzieli o tym w latach 50… Sporządzili umowy, podpisali traktaty, a potem nigdy nie dotrzymali nawet jednego z nich, ale są tak technologicznie zaawansowani, że mamy teraz problem z pozbyciem się ich. W pewnych wąskich gronach są nazywani jako „wrzód na dupie”. (To jest nieformalne określenie). Najlepiej za wszelką cenę ich unikać. Mają bardzo niewiele empatii, o ile w ogóle jakąś mają, dla ludzkich ras. Wierzą też, że niegodne gatunki pewnego dnia zostaną wytępione. Uczestniczyli we wszystkich wojnach „Wojnach Przymusu”. [ang. „Wars of Enforcement”] Chciałbym, abyście to zapamiętali. Wrócimy do tego.

Pierwotnie byli oni istotami wodorowymi. Miały niewielki wzrost, wykonywali większość brudnej roboty - to były po prostu organiczne klony. Zostali genetycznie wyhodowani - do brudnej roboty w atmosferach tlenowych. Uczestniczyli w „Wojnach Przymusu”, wypowiedzianych przez reptiliańskie sojusze. Ludzie również brali udział w „Wojnach Przymusu”, czemu przypisuje się trzy przypadkowe wytępienia w ciągu ostatnich dziesięciu tysięcy lat.

Pytanie: Kogo?

Alex Collier: Szarych [Dows].

Niech przeczytam to jeszcze raz: „Szarzy uczestniczyli we wszystkich Wojnach Przymusu ogłoszonych przez sojusze reptiliańskie i przypisuje się temu trzy przypadki wytępienia w ciągu ostatnich dziesięciu tysięcy lat. Nie jest powiedziane „kogo”, tak więc nie mogę powiedzieć, że to byli ludzie, ponieważ tego nie wiem. Sam fakt, że została wytępiona cała rasa, jest dla mnie wystarczający. Oni [szarzy] są przedmiotem badań i nadużywanych manipulacji genetycznych spośród co najmniej dwóch ras. Wasza ziemska rasa stała się drugą z nich…”

Dodał jeszcze, że oni nie doświadczają dzieciństwa. Prawdopodobnie dlatego są tacy pokręceni.

Wojny Przymusu

Dla rasy ludzkiej wojna przymusu ma miejsce, kiedy ktoś - obojętnie czy oni będą z rasy ludzkiej czy gadziej, czy będą to istoty oddychające wodorem, tlenem, metanem lub amoniakiem - kiedy one wykonają o jeden krok za dużo i zrobią coś gwałtownego, wtedy dosłownie rozpoczną wojnę karnego przymusu. Przymusu do czegokolwiek, jakiejkolwiek restrykcji. Oni to zrobią. To, co może zdarzyć się tutaj, w naszym Układzie Słonecznym, w ciągu następnych kilku lat, można by zaklasyfikować właśnie jako wojnę przymusu.

To nie jest akcja policyjna; oni nadciągają, aby „uderzyć z główki”, ponieważ już zrobili ten jeden krok za dużo. I wcale nie jesteśmy jedynym układem gwiezdnym gdzie tak się dzieje; istnieje 21 innych systemów, które mają dokładnie taki sam problemem, jaki my mamy.

Pytanie: Czy mówimy o wyrzuceniu ich stąd?

Alex Collier: Tak. Chcą usunąć wszelką obecność istot regresywnych z naszej planety i księżyca, chcą aby całkowicie się stąd wynieśli, koniec bajki. Chcą, żeby ich tu nie było. Jeśli zatem jest prawdą, że księżyce Marsa - Fobos i Deimos - nie orbitują już dłużej wokół Marsa, a tak naprawdę są na orbicie Ziemi, oznacza to, że szykuje się coś dużego.

Pytanie: Czy ktoś to widział?

Alex Collier: Najwidoczniej tak, ludzie je widzieli, robili zdjęcia, tak było. Ludzie je widzieli. Ja osobiście nie, ponieważ mieszkam blisko Denver, a tam jest za jasno od świateł miasta. Ale są ludzie bardziej na wschód, którzy mówią, że je widzieli. Ludzie w Europie też je widzieli. Podczas zaćmienia Słońca w Turcji, kilka lat temu, europejscy dziennikarze i fotoreporterzy, którzy robili wtedy zdjęcia, „złapali” te dwa obiekty. A kiedy zostały powiększone, wyglądały dokładnie jak Fobos i Deimos, podążające za Księżycem.

Pytanie: Czy one są zamieszkane?

Alex Collier: Nie. To znaczy tak, są. Oba są statkami kosmicznymi, to są stare, wydrążone planetoidy przerobione tak, aby miały wewnątrz ekosferę, a na zewnątrz napęd. To jest starszy model; możecie takich znaleźć wiele na jakimkolwiek porządnym statku kosmicznym. (śmiech). Według Moraney, a to było  wiele lat przed ich rzekomym powrotem w naszą atmosferę lub pole grawitacyjne. Moraney powiedział, że ostatni raz kiedy szczególnie Fobos, nie wspominał o Deimosie, wszedł w Ziemską atmosferę albo pole grawitacyjne, był wtedy gdy zaczęła się wielka zaraza.

Pytanie: Czy zaraza była manipulacją genetyczną?

Alex Collier: Była. Pojawiły się wtedy wszystkie znane rodzaje statków kosmicznych, William Bramley w książce „Bogowie Edenu” pisze o tym. Mówiliśmy o tym wcześniej, Robin i ja. Mówiło się o statkach gwiezdnych, statkach kosmicznych, czymś latającym w przestrzeni i roznoszącym zarodniki. Pozbyliśmy się już tego.

Pytanie: To były statki Szarych?

Alex Collier: Tak, Szarych. Chcę teraz powiedzieć kilka słów o czymś innym, zanim przejdę do innych ras.

Delfiny i Wieloryby

W naszej galaktyce są bardzo szanowane - jako czujące zwierzęta. Oni są błyskotliwymi filozofami i poetami. A my myślimy, że oni są po prostu dużą, głupią rybą, ale one są zupełnie zdumiewającymi ssakami. Są bardzo podziwiani przez wiele ze starych ras, za ich piękne pieśni i gawędziarstwo. Jest wiele legend o „śnie wieloryba”, który jest pamięcią rasy tych waleni. Opowiadają o swoim rodowodzie, który nazywają „snem wieloryba”. Jeżeli ludzie na Ziemi pozwolą temu gatunkowi wyginąć, stracą jakąkolwiek pozycję w galaktyce.  (Star Trek). Niektórzy pisarze podchwycili ten trop. Nie wiem, skąd oni to biorą, ale są mocno zakręceni. I to samo tyczy się delfinów. Nie znamy ich języka - to  jest język nadzwyczaj wyrafinowany, o wiele bardziej niż angielski. To jest język troisty, którego nie rozumiemy, ponieważ jesteśmy tak bardzo jednowymiarowi w używaniu naszego języka.

Wieloryby i delfiny pochodzą z Cygnus Alfa (Gwiazdozbiór Łabędzia). Przybyły z mniejszych systemów gwiezdnych, które krążą wokół słońc centralnych, takich jak Deneb, Sidar i Denaia i Aldeira. Największa populacja wielorybów i delfinów jest właśnie tam. W tym zbiorze pomniejszych gwiazd są tysiące systemów gwiezdnych. Oni chcieli migrować, chcieli eksplorować inne światy, pragnęli je dodać do „snu wieloryba”.

Przybyli tutaj miliony lat temu i rejestrują . Ja to rozumiem tak, że kiedy urodzą swe młode, uczą ich tej pieśni. A ta pieśń, jest historią ich rodu i historią ich macierzystego świata, na którym żyją. Taką właśnie pieśń im śpiewają - pieśń swojego rodu. To jest jedno prawo po innym; oni uczą ich wszystkiego, co sami wiedzą. To jest naprawdę zdumiewające…

Wodór i tlen

Istoty wodorowe poczuły się zagrożone przez tlenowe formy życia, ponieważ istoty tlenowe żyją dużo szybszym tempem. Istoty wodorowe mogą podróżować w kosmosie tylko z prędkością bliską prędkości światła. Nie mogą jej przekroczyć. Istoty tlenowe mogą poruszać się dużo szybciej, nawet z czterokrotną prędkością światła. Wodorowe formy życia są dużo mniejsze, powolniejsze i liczniejsze - z powodu wyższej częstotliwości swoich odpowiednich biosfer. Mówiliśmy o tym wcześniej.

Między istotami oddychającymi tlenem i oddychającymi wodorem ma miejsce handel, w przeszłości były toczone między tymi dwoma cywilizacjami bardzo wyniszczające wojny. Rada Andromedan powstała w układzie gwiazd, w konstelacji, Andromedy. I to jest tutaj przy gwieździe Mirosh [pokazuje na planszy]. To jest to miejsce, gdzie powstała Rada Andromedan. To jest też miejsce, gdzie są gwiezdne układy Zenitae. Tam, gdzie żyją ludzie - Andromedanie.

Rada Andromedan została stworzona po to, by studiować migracje i aby próbować ograniczyć kontakty między rasami wodorowymi, a tlenowymi, a w związku z tym, by powstrzymać konflikt między tymi dwoma wielkimi cywilizacjami organicznego życia. Komunikacja pomiędzy tymi dwoma gatunkami bywa czasami całkiem trudna… Tak to się zaczęło.

Pytanie: Czy w ogóle powinniśmy rozmawiać z istotami na bazie wodoru? Powinno się też  chyba mówić bardzo do nich bardzo powoli.


Alex Collier: Tak, powinniście [rozmawiać]. Powinniście wtedy zdecydowanie używać formalnego, uprzejmego języka, tak abyście nic powiedzieli nic, co zostanie źle zrozumiane.  Będziecie wiedzieć, że to oni, ponieważ będą nosić jakiś rodzaj aparatu ponad ich nozdrzami, a te nozdrza mogą być praktycznie gdziekolwiek, zależnie od gatunku. Jeżeli oni będą mieli na sobie skafander lub coś w rodzaju hełmu, wtedy możecie przyjąć, że oddychają wodorem, metanem, albo amoniakiem. Ponieważ jeżeli to byłyby istoty tlenowe, to nie potrzebowałyby takiej aparatury.

O Andromedanach powiem po prostu tylko kilka krótkich zdań i potem od razu możemy przejść do pytań. Andromedanie są wytrzymali, honorowi, odważni i wojowniczy. Budują ogromne statki ze środowiskami podobnymi do ich światów: są wygodne, solidne. Da się na nich wytrzymać (to są już moje własne słowa).

Są modelowymi obywatelami galaktyki. Są odpowiedzialni aż do przesady. Kiedy powiedzą wam, że zamierzają coś zrobić, zrobią to, nawet gdy będzie ich to wiele kosztowało.

Są także bardzo aktywni w polityce galaktycznej i cieszą się znacznymi wpływami w wielu galaktycznych instytucjach. Powstało ich trochę, szczególnie z udziałem cywilizacji istot tlenowych.

Te instytucje są następujące:

* Instytucja „Ucywilizowanej Wojny”
* Wznoszenie się (nie używają słowa „wniebowstąpienie” ani „zbawienie”)
* Migracje (tym właśnie jest kolonizacja)
* Tradycje

Są bardzo cierpliwi, rozważni i przede wszystkim, troskliwi. To oni spowodowali oficjalne wstrzymanie walk w wielu wojnach, wzięli też udział w wycofaniu wszystkich sił, które brały udział w tych konfliktach.

Wznoszenie się.

Wielu ludzi tutaj na Ziemi, w kręgach New Age, mówi o „zbawieniu”, ale nikt tak naprawdę nie wie, czym to zbawienie jest. Oni to wiedzą - my też już wiemy - że są wyższe gęstości i że wszyscy z nas dążą do tego, aby osiągnąć wyższą częstotliwość, z nadzieją, że wtedy staniemy się społeczeństwem bardziej rozwiniętym. Że staniemy się istotami bardziej rozwiniętymi i również rozszerzy się nasza świadomość, ponieważ czasami trzecia gęstość jest po prostu zbyt trudna, cholernie trudna.

Zgadzam się z tym wszystkim. Jest w tym wszystkim wiele racji, takie rzeczy się zdarzają i istnieją w galaktyce archeologiczne dowody [na to], że istniały rasy, które faktycznie zmieniły swoją częstotliwość i przeszły na wyższy poziom. To jest fakt, ale to nie to jest nazywane „zbawieniem”.

To jest nazywane „wznoszenie się” [ang. „upliftment”] i najwyraźniej żadna z ras, które to zrobiły, nie  uczyniła tego sama. Zawsze mieli kogoś, kto im pomógł im wyjść z kłopotów w jakich byli, kto podał im rękę i w podstawowym zakresie przygotował ich do następnego poziomu.

Pytanie: Czy to oznacza, że oni nie mają już fizycznych ciał?

Alex Collier: Nie, oni mają ciała; fizyczność istnieje we wszystkich wymiarach. Istnieje tam.  To nie jest tak, że po prostu wznosicie się do czwartej i piątej gęstości i od tej pory jesteście tą małą chmurką unoszącą się z wiatrem; to w ogóle nie dzieje się w taki sposób. To jest tak samo solidne jak to, tylko po prostu zupełnie inne. Ta fizyczność jest inna.

Ta [nowa] fizyczność jest o wiele większa; [wszystko] jest na dużo większą skalę. Spektrum kolorów, tu gdzie żyjemy teraz ma 72 różne częstotliwości koloru. W piątej gęstość jest ich 123. I tak jak mówiłem wcześniej, istnieją kolory i rzeczy, jakie zobaczyłem, których nie potrafię przekazać. Po prostu nie ma żadnej możliwości aby to zrobić, ponieważ tutaj nie ma niczego, do czego dałoby się to porównać.

Chciałbym poświęcić 15 minut na pytania, a potem mam zamiar przekazać temat panu Mike Russ.

Pytanie: Chcę zapytać się o Dogonów i te wszystkie rzeczy z Syriuszem, gdzie plemię Dogonów w Afryce mówi, że komunikowali się z Syrianami.

Alex Collier: Oni już mieli mapy, zanim jeszcze dowiedzieliśmy, że Syriusz kiedykolwiek istniał. Nie jestem dobrze zorientowany, czy oni rzeczywiście mają rybie ogony, nie wiem.

Pytanie: Wspomniałeś o „wznoszeniu się”.  Czy wiemy kto mógłby nam pomóc przy „wznoszeniu się”?
Alex Collier: Myślę, że to jest pewna możliwość. Vasais powiedział mi raz, zanim przeszedł na drugą stronę, że nasza specyficzna ziemska rasa była jednym z najbardziej obiecujących gatunków ludzkich, jaki oni widzieli w bardzo długim czasie. Pomimo tego całego gówna, byliśmy jednymi z najbardziej obiecujących. W każdym razie (teraz przekazuję wam moją własną opinię na bazie tego, co sam wiem) nie wiadomo, na jakich faktach się to opiera.

Ale jeżeli Rada Andromedan zrobi to, co planują zrobić w przyszłym roku, czyli spróbuje usunąć całą pozaziemską, regresywną, obecność z naszej planety i księżyca, jeżeli oni faktycznie to zrobią, a Morenae mówił, że oni planują po prostu czuwać nad tym w kosmosie, wtedy wszyscy ich zobaczymy. Będą nas po prostu obserwować przez okres od dwóch do czterech lat, według naszego czasu. Chcą zobaczyć, jakie będą nasze wewnętrzne interakcje, kiedy nie będziemy już manipulowani.

Czy zatem faktycznie się spotkamy? Przedstawiłem to dzisiaj rano, że był taki okres około 300 lat, kiedy faktycznie nie było żadnej interwencji pozaziemskiej. I co się wtedy wydarzyło? Pozbyliśmy się wtedy monarchii europejskich i stworzyliśmy Stany Zjednoczone. Panie i panowie - nigdy nie przypuszczano, że coś takiego się wydarzy. To był wypadek. Nigdy nikt nie przypuszczał, że coś podobnego morze się zdarzyć.

Europejskie Rody Królewskie, które mają rodowód pozaziemski, nigdy nie przypuszczały, że kiedykolwiek stracą kontrolę, naprawdę nigdy. A kiedy raz Ameryka otworzyła puszkę Pandory, pociągnęło to wielu ludzi. Ponieważ wszyscy wtedy mieliśmy dość tyranii i wciąż mamy jej dosyć.

Pytanie: Czy mógłbyś coś powiedzieć o zmienianiu kształtów, Rodach Królewskich, Draconianach, o tego rodzaju sprawach?

Alex Collier: Miałem podobną rozmowę wcześniej, z kimś z widowni. Zmienianie kształtów - czy istnieje taka technologia, że ktoś może wytworzyć wokół siebie hologram? Owszem, taka technologia istnieje. Czy jest ona obecnie używana na Ziemi? Odpowiem na takie pytanie - nie. Czy jakaś osoba, istota regresywna, może przejąć ludzkie ciało? Na to odpowiedź brzmi - zdecydowanie tak.

A proces w rzeczywistości jest bardzo prosty. Uprowadzają kogoś, bardzo powoli doprowadzają go do stanu bliskiego śmierci, a w momencie jego ostatniego oddechu [śmierci], jego Istota [esencja], opuszcza ciało, a wtedy oni zastępują ją inną. Kilka chwil później, to ciało podniesie się ze stołu. To będzie to samo ciało, ale wewnątrz, ma ono zupełnie inny plan, inne zadanie - ponieważ teraz to jest inna dusza. Taka technologia naprawdę istnieje.

Pytanie: Czy nazwałbyś kogoś takiego „zstąpionym” lub „wędrowcem”?

Alex Collier: Tak bym właśnie go nazwał.

Pytanie: Czy takie istoty mają pamięć pierwotnego ciała?

Alex Collier: Tak, mają. Ale rozumiem to tak, że jest pewien okres przejściowy, trwający od trzech do siedmiu miesięcy. Ogólnie, kiedy to przytrafia się komuś ważnemu, wtedy oni znajdą się poza światłem reflektorów albo będą bardzo rzadko widziani, ponieważ muszą jeszcze się dostosować. Pomówmy o czymś więcej. Niektórzy mówią: „Zobaczyłem, jak on zamienił się w gada, rzeczywiście zobaczyłem gada”. To spostrzeżenie prawdopodobnie jest bardzo prawdziwe.

To wcale nie znaczy, że oni są faktycznie są reptilianami i oni używają jakiejś technologii, aby wyglądać tak jak ludzie. To jest naprawdę ludzkie ciało. Ale musicie coś zapamiętać. Reptilianie nie przywykli do skrajności naszych emocji; one nie mają takich emocji jak nasze. W gruncie rzeczy, wiele z ras ludzkich poza Ziemią, nie ma takich skrajnych emocji, jak my mamy. Zatem tak zdarza się wtedy, kiedy dojdzie do tego, że ciało się ekscytuje - ponieważ to jest ludzkie ciało, to właśnie tak robi. To jest taka ogromna antena.

Kiedy ciało podnieci się, gadzia dusza wewnątrz niego nie wie jak się zachować. Zatem on wtedy prawdopodobnie przerazi się, albo się zaniepokoi. A kiedy tak się stanie, to ponieważ ich dusze są nadzwyczaj potężne, wtedy widzicie ich projekcje w polu aury. Widzicie to, ponieważ nie są zdolni do emocji. Nie wiedzą, jak sobie z nimi poradzić i to jest część okresu przejściowego. To jest właśnie to, o czym mówiłem.

Pytanie: Czy pierwotny Reptilianin może uprawiać seks z istotą ludzką?

Alex Collier: Taak, ale nie będzie z tego żadnego potomstwa. Jeżeli będzie, to tylko w wyniku manipulacji genetycznej.

Pytanie: Dlaczego zatem by to robili?

Alex Collier: Tak naprawdę, to nie wiem czy takie rzeczy faktycznie miały miejsce, ale mogło, ponieważ oni mają fallusy.

Pytanie: Słyszałem, że niektórym ludziom przytrafiło się coś takiego.

Alex Collier: Mogło tak być. Możliwe, że oni chcą spróbować takiego doświadczenia. Być może obserwowali, jak robią to ludzie, widząc nadwyżkę emocji i namiętności, przepływ energii jaki ma miejsce w takiej chwili. I może oni próbują doświadczyć tego samego.

Pytanie: To może ich przyciągać.

Alex Collier: Tak, ponieważ to są emocje.

Pytanie: Wygląda na to, że przyciągają ich różne rasy na Ziemi, dlaczego? Czy oni są inną kombinacją tych 22 ras?

Alex Collier: Tak właśnie jest.

Pytanie: Czy wiesz, jacy są ci obcy?

Alex Collier: Znam niektórych z nich. Ale nie jestem przygotowany by mówić o tym dziś wieczorem, ale opowiem o nich niebawem. Obiecuję, że prawdopodobnie w ciągu 4 tygodni, pojawi się to na stronie internetowej. Jestem bardzo zmotywowany, żeby stworzyć tabelę porównawczą, aby każdy wiedział, kto kim jest; zwłaszcza jeżeli ta rzecz nadejdzie. Potrzebujemy to wiedzieć, albo przynajmniej te informacje powinny być dostępne. Ci, którzy zechcą się tego dowiedzieć, znajdą to.

Pytanie: Nie musisz na to odpowiadać, ale czy ludzie rasy białej są wszyscy „z jednego strumienia”, czy również jesteśmy mieszańcami?

Alex Collier: Jesteśmy mieszańcami, wszyscy. Jesteśmy wszyscy „kundlami”. Z umiarkowanie dobrym temperamentem, kiedy jesteśmy pozostawieni sami i nie jesteśmy prowokowani.

Pytanie: Czy istnieje jakaś sugestia, że odbierzemy planetę.

Alex Collier: Zmierza do tego, że zostanie nam oddana, ale to, co zrobimy z nią potem, to już będzie całkowicie na naszą odpowiedzialność. Nasza planeta zostanie nam przekazana z powrotem, wiem też o fakcie, że trwają dyskusje o przekazaniu wszystkich informacji ludzkości - gdzie każdy otrzyma dokładnie te same dane o tym, kim jesteśmy, skąd pochodzimy, oraz kim były te istoty, które nami manipulowały i jak to robiły. Zasadniczo zamierzają powiedzieć: „OK, taka jest prawda”, a nie wiem ilu ludzi będzie zdolnych, aby ją przyjąć. Jeżeli to się zdarzy, a oni mówili o tym wcześniej, to wiem, że dojdzie do jakiegoś rodzaju kontaktu - po tym, jak zostanie przeprowadzona „ekstrakcja” [istot regresywnych]. Wtedy Andromedanie mają zamiar wycofać się i obserwować nas. Od tego momentu będziemy całkowicie samo-odpowiedzialni za wszystko. Zależnie od tego, co zrobimy ze sobą nawzajem oraz z naszą własną eko- i bio-sferą - jeżeli nie zachowamy się odpowiedzialnie, nie zamierzają nam pomóc.

Pytanie: To była debata galaktyczna?

Alex Collier: Tak, to była dokładnie galaktyczna debata i jest kompromisem to, że przybyli [Andromedanie]. Regresywni nie szanują samych siebie, nie szanują się nawzajem, nie szanują swojego domu - taka jest ich wartość [takie są ich wartości]. Tak to właśnie zostało mi przedstawione.

Pytanie: To ludzie nie mieli szans, aby się bronić?

Alex Collier: To prawda. Byli manipulowani od chwili, kiedy się pojawili na Ziemi.

Pytanie: Co będzie, jeżeli kilku ludzi podejmie tę odpowiedzialność, ale nie większość [ludzkości]?

Alex Collier: Dlatego właśnie mam coś w rodzaju nadziei, że oni zrobią „przekaz informacji”. Ponieważ każdy będzie wiedzieć to co powinien i wszyscy zaczną od „pierwszej strony”. To byłaby ogromna pomoc.

Pytanie: Powiedziałeś, że to ma wydarzyć się w przyszłym roku?

Alex Collier: Data, jaką mi podali to 12 sierpień 2003. Powodem tego, dali mi tą datę, ten konkretny dzień i przez kilka lat nie wiedziałem o tym aż do teraz, dlaczego to był ten właśnie dzień… Pamiętacie „Eksperyment Filadelfia”? Kiedy i oni wysłali Eldridge'a przez czas i kiedy „wydarli” dziurę w czasie?

Kiedy otworzyli portal, którego nigdy nie powinno tam być. Kilka regresywnych ras, które są tutaj obecne, były w innych miejscach w galaktyce i zostały „wessane” przez tamtą dziurę w czasie i one są teraz poza ich [własnym] czasem.

Pomysł jest taki, aby spędzić ich wszystkich i powiedzieć im tak: „OK., zamierzamy zająć się wami tu i teraz, albo zgodzicie się na powrót przez tamtą dziurę [w czasie], ponieważ ona [znowu] otwiera się tego i tego dnia”.

Pytanie: Czy jest to 60 lat?

Alex Collier: Tak, kiedy zatem tamta dziura otworzy się, oni będą mieć okazję aby powrócić do czasu, do którego przynależą. Jest nadzieja, że oni to zrobią, powinni to rzeczywiście zrobić. Ponieważ ta dziura zamyka się. Widocznie są rasy galaktyczne, które zostały zrekrutowane spoza naszej galaktyki, które wiedzą jak ją naprawić. I widocznie oni już tutaj są, a kiedy tylko ta dziura zamknie się, oni mają natychmiast „zapieczętować” ją na zawsze tak, aby już nigdy więcej się nie otworzyła. To nie przyniosło problemów tylko nam, to spowodowało problemy dla każdego, ponieważ to stworzyło most pomiędzy dwoma różnymi punktami w czasie.

Pytanie: Czego doświadczymy tego dnia?

Alex Collier: To jest świetne pytanie. To jest naprawdę, naprawdę wspaniałe pytanie, a ja nie mam absolutnie żadnego pojęcia. Wszystko, co mogę wam powiedzieć, to że o ile nie usłyszę inaczej, zamierzam wziąć tego dnia wolne z pracy. Jeżeli to zostanie odłożone, pójdę do pracy. Ale jeżeli nie usłyszę o żadnej zmianie w planach, nie mam zamiaru tego dnia iść do pracy. To będzie chory dzień.

Pytanie: Czy istnieje jakakolwiek korelacja między tym zdarzeniem a zbliżającą się planetą X?

Alex Collier: To jest również znakomite pytanie. Co do planety X - dwa lata temu, napisałem o tym na stronie internetowej. Część Rodziny Nibirian, linia Enki, zwróciła się do Rady Andromedan i poprosiła o zgodę na przybycie do naszego układu słonecznego w celu „odzyskania sprzętu górniczego” i innych materiałów, które pozostawili tutaj, kiedy odeszli. Miała miejsce znacząca część debaty [na ten temat].

Cywilizacja Andromedan sama w sobie była tego zagorzałym przeciwnikiem, ponieważ Nibirianie nie są znani z dotrzymywania danego przez siebie słowa. Jednak Rada Andromedan zgodziła się na to. Powiedziała: „Pozwolimy im na to”. I oni faktycznie zbliżają się. To co nadciąga, to nie jest planeta; w rzeczywistości to jest inteligentnie kierowany statek o rozmiarach planety. Może manewrować, może zmieniać kierunek [lotu], może przybyć i udać się dokądkolwiek zechce. On nie jest na orbicie, jak nas uczono.

Pytanie: To jest zatem statek kosmiczny, czy on może nas zranić?

Alex Collier: To jest statek kosmiczny, bardzo duży. Może nas zranić, jeżeli zbliży się do nas za bardzo. Jego pole rzeczywiście spowoduje tutaj sporo problemów.

Pytanie: Czy to jest tak duże jak mówią?

Alex Collier: Pewnie. Andromedanie powiedzieli mi o rasach, z galaktyki Andromedy, które mają statki bazowe o wielkości dwukrotnych rozmiarów Jowisza, które są domem dla ponad miliarda istot na nich żyjących. To jest zdumiewające; nie mogę wyobrazić sobie, aby tak „utknąć” z tymi samymi ludźmi. Niech dokończę o Nibiru. Zatem oni zbliżają się, nie mam pojęcia, co ma się wydarzyć. Chociaż mogę uczciwie wam to powiedzieć, że Andromedanie spodziewają się, że oni nie dotrzymają słowa, że zamierzają tylko zabrać swoje „materiały górnicze”. Wiele z tych materiałów górniczych krąży w pierścieniach Saturna, tak dla przypomnienia. Mike i ja poruszymy ten temat. Ponieważ on otrzymał pewne informacje, którymi chce się podzielić. Ze swoich własnych źródeł. Zatem jakieś inne pytania? Jeszcze kilka pytań i chciałbym skończyć.

Pytanie: Jakie są istoty regresywne?

Alex Collier: Właśnie, jakie są istoty regresywne? Skąd Andromedanie wiedzą, kto jest pozaziemską istotą regresywną lub hybrydą? Andromedanie kontrolują to - kiedy wysyłają swoje zespoły, żeby badać planety i rasy, to wtedy robią to w celu ich pobudzenia i nauczania, to jest monitorowanie „ciągów” ich myśli. Tak jest, że poprzez analizę tych „ciągów myśli” oni mogą stwierdzić, kto jest rozwinięty, a kto jest regresywny. Kto jest życzliwy, kto empatyczny, itd, itd. Wszystko odbywa się przez „ciągi myślowe”.

Oni mają taką technologię, dzięki której można zrobić coś więcej niż zapis obrazu  fali mózgowej. To urządzenie jest jak fotokopiarka. Ono dosłownie bierze fale mózgową i robi „zdjęcie” intencji i myśli. A jeżeli oni zobaczą [na nim] ciąg myśli, który jest bardzo regresywny, wtedy zostaje on oznaczony i potem już dokładnie wiedzą, gdzie te istoty są oraz kim one są na tej planecie. Wiedzą to dokładnie. A oni nie są jedynymi - są inne rasy, które są częścią Rady. W naszym układzie słonecznym i poza nim jest teraz 38 różnych ras. I oni wszyscy wymieniają się danymi oraz po prostu czekają, aby dowiedzieć się, co zaczyna się tutaj dziać.

Pytanie: Czy Hitler byłby uznany za istotę regresywną?

Alex Collier: On mógłby zostać uznany za regresywnego, ale [może] on nie jest „wedrowcem”? Jeżeli on nie jest „wedrowcem”, wtedy zostaje - będziemy musieli sami sobie z nim poradzić. Jeżeli jednak jest „wedrowcem”, to znaczy, że jest nie stąd, ponieważ „jego dusza tutaj się nie narodziła”. Czy wszystko na ten temat jest jasne?


Pytanie: A co z Iluminatami?

Alex Collier: Wielu z nich to także „wedrowcy”. Ale jest pewna rodzina i polecono mi, żebym tego nie mówił która, ponieważ sprowadziłoby to na mnie wiele kłopotów. Ale zamierzam powiedzieć wam o okolicznościach. Istnieje zatem pewna rodzina, w której dzieci są rodzone specjalnie, aby po osiągnięciu przez nie wieku trzech lat miała miejsce wymiana [dusz].

Ta rodzina właściwie jest używana jako nosiciele. Oni nie są rzeczywistym rodem  genetycznym, ale byli wspierani aby stali się nim.  Nadążacie za tym, co mówię? Byli wspierani, aby stali się realnym rodem, ponieważ to jest ród pewnej szczególnej rasy, która wybrała „wedrowanie”.

Pytanie: W celach „hodowlanych”?

Alex Collier: Tak, właśnie w celach hodowlanych, dziękuję.  Nie chciałem wprost tego mówić, ponieważ to mnie przyprawia o dreszcze.

Pytanie: Czyli niektórzy z Iluminatów zostaną usunięci, a niektórzy nie?

Alex Collier: Zostaną usunięci „wędrowcy”, oraz rzeczywiste istoty obce genetycznie. Jeżeli zaś niektórzy są faktycznie prawdziwymi ziemianami, tylko są po prostu sukinsynami, to my zostaniemy nimi obarczeni, ponieważ to jest nasza rasa. Ich psychoza umysłową, to nie jest problem, za który Rada Andromedan chce się zabierać. Powinniśmy poradzić sobie z tym sami.

Musimy wziąć odpowiedzialność za swoją własną rasę. I znowu wszystko wraca do tradycji. Czyny jednostek są odbiciem klanów i gatunków. A to jest to, według czego oni żyją. Zaczniemy się staczać po równi pochyłej, jeśli to wszystko pójdzie w jakiś sposób źle. Szczerze mówiąc nie wiem.

Pytanie: Czy istnieje jakiś rodzaj znaku, po którym oni poznają kto jest istotą regresywną?

Alex Collier: Tak jest, to nawet już się dzieje. Oni dokładnie wiedzą, kto to jest i dokładnie wiedzą, jacy oni są.

Pytanie: Czy będą ich jakoś oznaczać?

Alex Collier: Jakimś znakiem? Oni nie potrzebują znaków, bo mają fale mózgowe, mają „ciągi myśli”. Jedyne co zrobią, to włączą to urządzenie. Mają coś w rodzaju własnego systemu satelitarnego, który po włączeniu skanuje częstotliwości fal mózgowch. A ich komputery, które są niesamowite, monitorują każdy ruch jaki robią istoty regresywne. A także rejestrują każdą myśl i każdy czyn, jakie są ich udziałem. I oni odpowiedzą za wszystko, odpowiedzą za to na pewno.

Pytanie: Czy myślisz, że ci, którzy są w tej sali i innych [na konferencji], podobnie jak ty mówią, że być może będziemy pomocni podczas transformacji?

Alex Collier: Tak bym właśnie pomyślał. Ludzie mogą nie wiedzieć jak poradzić sobie z informacjami, które będą dostawać. Pobożni Żydzi, pobożni chrześcijanie - oni będą mieli naprawdę trudny czas podczas otrzymywania tych informacji, ponieważ wszystkie z tych systemów wierzeń mają upaść, rozumiecie? To będzie wielki czas. I oni będą musieli to sobie przetworzyć, to będzie ogrom interesujących doświadczeń dla wszystkich z nas.

Pytanie: Czy zorganizowane religie przeminą?

Alex Collier: Tak, to stanie się w jednej chwili.

Pytanie: Kilku słuchaczy może pomyśleć, że  jesteś obłąkany…

Alex Collier: Mówiono mi o tym, ale na szczęście moja żona i dzieci tak nie myślą i to jest tak naprawdę ważne w tym wszystkim. Spodziewają się zobaczyć istoty pozaziemskie i bardzo duże statki kosmiczne, spodziewają się zobaczyć na niebie statki - bazy długie na setki, a być może nawet tysiące mil. Czy oni mają zamiar popatrzeć na mnie i powiedzieć -„naprawdę nie widzę tego”? A kto wtedy tutaj temu zaprzeczy?

Dlatego… Myślę, że istnieje ruch, aby naprawdę wykształcić ludzi i myślę, że są pewne istoty nawet wewnątrz światowego rządu, które są życzliwe, które naprawdę próbują rozwiązać ten skomplikowany problem, próbują pomóc. Myślę tak, dlatego że pozwoli to zacząć od samego początku z Projektem Ujawnienia, ponieważ dla tych z nas, którzy badali te informacje, to jest jak „dymiąca broń”.

Ta cała rzecz jest o ludziach którzy mówiąc, o facetach opowiadających swoje historie, to nie jest o Stephenie Greerze. Chciałbym, żeby to było krystalicznie jasne. Myślę, że Stephen wyświadczył wszystkim wielką przysługę, ale to nie jest o nim. To jest o facetach na taśmie, którzy robiąc to co robią, wiele ryzykują.

Moja żona i ja mówimy o tych rzeczach przy obiedzie. Gościliśmy Mika [Russa] u nas w domu kilka razy. Mówimy o tym i czujemy się sfrustrowani, ponieważ nie wiemy jak przekazać te informacje na zewnątrz. To jest trudne. Wszystko co mogę zrobić, to je ofiarować.

Nie mogę na tym zarabiać, to na pewno.

Pytanie: Ponieważ my [tobie] wierzymy, że podjęliśmy inicjatywę, czy byłoby możliwe, że Andromedanie mogą chcieć włączyć nas jako „mówiących ludzi”?

Alex Collier: Mówię do nich już od 15 lat, aby dodali więcej ludzi na listę (śmiech). Rozumiem to tak, że w ciągu następnych kilku lat mają zamiar skontaktować się z wieloma ludźmi. Ale zależnie od pochodzenia pozaziemskiego, które jest dominujące w waszej fizyczności, klan lub gwiezdna rasa skontaktuje się z wami. Tak to jest właśnie zrobione, to wszystko dotyczy pochodzenia. Tam na zewnątrz i tutaj, naprawdę tak jest.

To była dla mnie przyjemność. Wreszcie to wszystko z siebie wyrzuciłem…
Chciałbym po prostu powiedzieć - dziękuję.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
K. Gorlach Świat na progu domu, Globalizacja-kolejna odslona totalitaryzmu Globalism the latest mask
SPOJRZENIE SPOWIEDNIKA NA SPOWIEDŹ SIÓSTR, Różne religijne, SPOWIEDŹ
sciąga na historię
pytania na historie
Historia Tarka Na Historie
najpiekniejsze miejsce na swiecie edukacja globalna 148 6810
Historia sztuki powszechnej pytania na historię sztuki powszechnej
sciaga na historie
zagadnienia na historie sztuki
pytania na historie, studia pedagogika przedszkolna
sciagi na historie mysli pedagogicznej- Cimala
sciagi na historie mysli pedagogicznej- Cimala
Organizacja Narodow Zjednoczonych prezentacja na Historie
Projekt na Historie
ściąga na historię stosunków, Różne Spr(1)(4)
ściąga na historię
sciaga na historie stos miedz
Pytania na historyczna, DIAGNOZA, SWPS materiały, pytania
960, Na historię

więcej podobnych podstron