ALEKSANDER FREDRO - DOŻYWOCIE
Opracowanie utworu:
+ Pierwszy pomysł utworu sięga lat dawniejszych, prawdopodobnie nawet okresu przedpowstaniowego (1829), jednak jego ostateczna redakcja powstała dopiero około 1835 roku. W tym też roku „Dożywocie” zostało po raz pierwszy wystawione na lwowskiej scenie. Drukiem zostało ogłoszone trzy lata później.
+ Utwór podobał się widzom znacznie mniej niż wcześniejsze komedie Fredry. Świadczy o tym fakt, że na premierę krakowską musiał on czekać cztery lata, natomiast na premierę warszawską aż dziesięć. Zadecydować mogła o tym złożoność dramatu oraz jego skomplikowana wymowa.
+ Tytułowe „dożywocie” to zasada prawna na mocy której właściciel majątku ziemskiego zapisuje krewnym na dożywotnie użytkowanie (lecz nie na własność) swoją posiadłość. Dożywotnik taki może odprzedać swoje prawa dowolnej osobie.
+ W związku z opisaną wyżej zasadą prawną oczywistym jest, że ktoś kto nabył czyjeś dożywocie jest w naturalny sposób zainteresowany tym, aby właściwy dożywotnik żył jak najdłużej. Dobrze zrozumiany interes zmusza więc bohatera komedii, Prospera Łatkę, pozbawionego sumienia lichwiarza do przedzierzgnięcia się w czułego opiekuna, z troskliwością czuwającego nad zdrowiem młodego hulaki, od którego nabył (a w zasadzie wydarł) jego rentę. Nieludzki lichwiarz zmuszony jest więc do roli opiekuna - jest więc jednocześnie zmuszany do postępowania wbrew swojej lichwiarskiej woli. Jest to podstawowa sytuacja komiczna, główna oś wokół której obracają się wydarzenia utworu.
+ „Dożywocie” bardzo często zestawiane jest z komedią Moliera pt. „Skąpiec”. Zestawienie to jest nieprzypadkowe, gdyż w tradycji polonistycznej przez długie lata utrzymywało się mniemanie, iż komedia Fredry jest przeróbką Molierowskiego pierwowzoru. Pogląd taki należy jednak obalić, gdyż podobieństw między tymi utworami jest znacznie mniej niż różnic. Fredrze nie chodziło bowiem o zasadnicze studium skąpstwa jako dominującej namiętności. Interesował go bardziej cały szereg zabawnych sytuacji, w których lichwiarz stale jest zmuszany do działania wbrew własnej naturze. Ponadto Fredro wszystkie swoje postaci charakteryzuje bardzo bogato i wszechstronnie, dużo bardziej niż Molier, któremu w „Skąpcu” zależało raczej na wydobyciu głównego rysu psychiki, a nie na pełnym obrazie ludzkiej osobowości. Kolejna różnica między komedią Fredry a komedią Moliera polega na zupełnej odmienności ich podstawowych założeń. U Moliera głównym punktem zainteresowania jest patologiczna namiętność Harpagona, u Fredry natomiast decydującym czynnikiem utworu jest wspomniana już wcześniej komiczna sytuacja, która podlega następnie rozmaitym modyfikacjom, w zależności od takich czy innych cech charakteru Prospera Łatki i pozostałych postaci. Główny bohater nie kieruje więc wydarzeniami, lecz stara się jedynie przystosować je do narzucanych sobie warunków i odwracać nieszczęście.
+ Prosper Łatka jest osobą stale zgnębioną, zaaferowaną, głęboko przekonaną o prześladującym go pechu, a także tchórzem i samochwałem, przywołującym niekiedy na myśl Papkina z „Zemsty”. Nerwowa pobudliwość Łatki wzrasta w miarę kolejnych niepowodzeń, by pod koniec sztuki znaleźć ujście w gwałtownych napadach histerii. Łatka sprawia wrażenie, jakby nie zdawał sobie sprawy z niemoralności swojego postępowania. Opisywanego bohatera należy uznać za reprezentanta religii pieniądza, która według Fredry zapanowała na świecie.
+ W utworze pojawia się jeszcze jeden chciwiec. Chodzi tu o Twardosza. Jest on zimnym, wyrachowanym kapitalistą nowego chowu, osobnikiem budzącym wesołość tylko wtedy gdy prezentuje się go jako przedstawiciela kontrastowych w stosunku do usposobienia Łatki cech psychicznych.
+ W dramacie mamy do czynienia z wplecionymi w tekst komedii wypowiedziami samego Fredry. Świadczy o tym niezgodność treści tych ustępów z całą charakterystyką wygłaszających je postaci. Przykładami tego są monologi dwóch postaci: Leona oraz Orgona. Rozgoryczenia Fredry, wyrażone w monologu pierwszego z bohaterów, znajduje swą szerszą i konkretniejszą motywację w monologu drugiego z nich. Jest to jakby autorski komentarz ideologiczny do stosunków społecznych, które stały się akcją komedii.
+ Wspomniane wcześniej monologi stanowią obronę starych i patriarchalnym cnót szlachty, coraz częściej podawanych w wątpliwość przez działaczy i publicystów obozu demokratycznego. Jednocześnie jednak Fredro zdawał sobie sprawę, że wobec postępującej kapitalizacji kraju, warstwa z którą skłonny był wiązać tyle nadziei, nie zdoła już odegrać poważniejszej roli w społeczeństwie. To jest główna przyczyna rozgoryczenia Fredry - upadek ekonomiczny szlachty grozi zarazem utratą tych jej wartości moralnych, na których pisarz chciał oprzeć swój program społeczno - polityczny.
+ W kwestii kompozycji komedii „Dożywocie” należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wyjątkowo swobodną i naturalną ekspozycję. Gdy rozpoczyna się scena trzecia pierwszego aktu, czytelnik wie już niemal wszystko o charakterze głównych postaci sztuki, jesteśmy wprowadzeni w istotę komediowego konfliktu.
+ Już w pierwszej scenie komedii rozpoczyna się właściwa intryga komedii: Filip udziela swemu ekspryncypałowi przesadnych wieści o nadszarpniętym zdrowiu Birbanckiego. W drugiej scenie jednak czytelnik naocznie przekonuje się, że z młodym utracjuszem nie jest wcale tak źle, gdyż doskonale znosi całonocne zabawy. Następnie, w scenach 3 - 5 następuje celowe zwolnienie biegu akcji. Może się wydawać, że autor, zapoznając czytelników z komicznym zmartwieniem braci Lagenów, zbacza na tory zupełnie luźnych dygresji, lecz sprawa ta powróci jeszcze w innym momencie, a dokładniej w drugiej scenie aktu trzeciego. W 6 i 7 scenie pierwszego aktu Leon otrzymuje od tajemniczego opiekuna pakiet z ciepłą bielizną i zaraz potem Filip anonsuje przybycie doktora Hugona. Zamykająca akt pierwszy scena siódma celowo gromadzi szczególnie wielką dawkę komizmu.
+ Na zakończenie aktu drugiego przypada kulminacyjny punkt komedii. Odrażający lichwiarz znajduje się pozornie u szczytu powodzenia: uchronił Leona od podróży balonem, a jednocześnie nie stracił Rózi. Pozory te nie znikną także przez znaczną część aktu trzeciego, choć na horyzoncie Łatki zaczynają gromadzić się chmury: wygląda na to, że Rózia zostanie jego żoną, lecz w sprawie sprzedaży dożywocia piętrzą się coraz to nowe przeszkody. Kolejne niepowodzenia w transakcji z Twardoszem odwróciły jednak jego uwagę od projektów matrymonialnych. Wzburzony do granic możliwości lichwiarz z całą pewnością wyrzeknie się małżeństwa, byleby tylko udało mu się z jak najmniejszą stratą odstąpić niepewne dożywocie.
+ W europejskiej tradycji komediopisarskiej bardzo rzadkie bywały przypadki by autor, zapędziwszy się w komedii na tory poważnego dramatu, umiał doprowadzić do wymaganego przez reguły komediowe szczęśliwego zakończenia bez uciekania się do niespodziewanej interwencji zewnętrznej. Tymczasem intryga „Dożywocia” rozwiązuje się w pełnej zgodzie z sytuacją i charakterami działających osób.
+ „Dożywocie” napisane jest wierszem ośmiozgłoskowym, a więc takim, który najlepiej oddaje żywość mowy potocznej. Wrażenie muzycznej niemal rytmiczności wiersza pochodzi stąd, że oprócz regularnej średniówki po czwartej sylabie autor w przeważającej większości wypadków wprowadza jeszcze stały układ akcentów przypadających na zgłoski nieparzyste. Ten schemat sylabotoniczny nie obowiązuje jednak w komedii bezwzględnie. Fredro narusza go często i świadomie, niejednokrotnie uzyskując w ten sposób szczególne podkreślenie inaczej akcentowanego wiersza.
+ W zakresie rymowania Fredro posługuje się różnorodnymi konwencjami - od najprostszych rymów parzystych, poprzez rymy przekładane, aż do bardzo skomplikowanych układów.
+ „Dożywocie” z wielu względów jest w twórczości Fredry komedią przełomową, albowiem nie pojawia się w niej przestrzeń dworu, a czas umowny związany z Fredrowską idyllą szlachecką nie powróci już nigdy w dalszej twórczości pisarza.
+ „Dożywocie” dzieje się we lwowskiej oberży, w określonym przez autora 1835 roku, jest niemal komedią obyczajową, poświadczającą swą historyczną konkretność mnóstwem realiów. Z tekstu dowiadujemy się co pijano, co zastawiano w kantorach, jakie pieniądze były w obiegu, jakie suknie nosiły kobiety i że można była odbyć lot balonem.
+ Język utworu nadąża za ową obyczajową konkretnością. Jest pełen słów nowych i dla nowej rzeczywistości komedii charakterystycznych, np. „kulfon”, „pasir”, „pensja”, „wekslarz”. Także o miłości przestaje się mówić w języku dla niej właściwym, narzucając jej kontekst machinacji finansowych, spekulacji, bądź wyrzeczenia i ofiary. Rózia za długi ma być sprzedana Łatce, a miłość Leona do niej staje się częścią niehonorowych forteli, mających na celu odzyskanie sprzedanego uprzednio pieniężnego legatu, czyli dożywocia.
+ Nowe komedie Fredry poszły tropem „Dożywocia”, nie osiągając jednak świetności tego utworu. Ich akcja będzie się działa przeważnie w mieście, na oberżach, na stacjach dyliżansów, a nawet w czasie podróży koleją (np. w „Z Przemyśla do Przeszowy”).
+ Bohaterowie komedii:
Leon Birbancki
Doktor Hugo
Orgon
Rózia, córka Orgona
Łatka
Twardosz
Rafał Lagena
Michał Lagena
Filip