INTROSPEKCJONIZM
Introspekcja polega na bezpośrednim poznawaniu zjawisk psychicznych. Dokonując jej nie posługujemy się żadnymi organami zmysłowymi ale wydajemy pewien sąd, który od razu pojawia się w naszej świadomości, (nie opiera się ten sąd na żadnym rozumowaniu i nie jest wnioskiem wysnutym z jakichś przesłanek).
Aby dokładnie określić metodę introspekcyjną należy wyróżnić jej 4 zasadnicze składniki:
przeżycie zjawiska psychicznego przez badacza (może wydawać sądy tylko o zjawiskach, które sam przeżył; właściwym badaczem będzie psycholog)
skupienie na tych zjawiskach swoich myśli i uczynienie ich przedmiotem zastanowienia (tu mamy do czynienia z introspekcją równoczesną bądź z introspekcją z pamięci). Ważne jest tu przezwyciężenie pierwotnego zjawiska ekstrospekcyjnego, które zakłada skupianie się naszej uwagi na otoczeniu zewnętrznym.
czynności intelektualne (rozpoznanie zjawisk, nazwanie ich i wydanie o nich pewnych sądów prawdziwych)
w introspekcji równoczesnej rozpoznajemy poszczególne zjawiska psychiczne i nazywamy je
w introspekcji z pamięci przypominamy sobie słownie pewne zjawiska psychiczne
Następną czynnością intelektualną występującą w obu formach introspekcji jest wydanie sądów będących rezultatem badania, o jakie nam chodziło. Można je sprowadzić do trzech typów:
sądy egzystencjalne - oczywiste, prawdziwe bez żadnego uzasadnienia
sądy o rożnych właściwościach danego zjawiska (np. o intensywności uczucia)
sądy o związkach, w jakich dane zjawisko z innymi zjawiskami psychicznymi lub fizycznymi pozostaje
* sądy o związkach przyczynowych - do introspekcji nie należą, gdyż związek przyczynowy w ogóle nie jest dany bezpośrednio w doświadczeniu
zebranie sądów i opracowanie ich według wskazówek logiki i metodologii ogólnej.
Był to opis metody introspekcyjnej w jej ogólnej formie. Teraz przypatrzymy się zarzutom przeciw niej podnoszonym. Należy oddzielić problemy filozoficzne wiążące się z introspekcją od problemów metodologicznych.
problemy filozoficzne, poruszane już przez Arystotelesa, który przyjął dla wyjaśnienia naszej wiedzy o widzeniu, słyszeniu itd. jakiś zmysł wspólny, z którego powstało pojęcie świadomości
problemy metodologiczne - zarzuty odnoszące się do wartości naukowej introspekcji:
zarzuty ogólne - zarzut niesprawdzalności sądów introspekcyjnych (zjawiska psychiczne są dostępne dla tego, kto je przeżywa, sądów o tych zjawiskach nikt inny sprawdzić nie może. W grę wchodzą u subiektywne podstawy. Nauka zaś oparta na tego rodzaju postawach jest niemożliwa). Jeśli sądy introspekcyjne są niesprawdzalne to mogą być albo prawdziwe albo fałszywe. Jednak nawet możliwie prawdziwe sądy egzystencjalne mogą być fałszywe. Wiąże się to z motywem „mocy” drzemiącym w każdym człowieku. Chcemy uchodzić za inteligentnych czy odważnych więc o pewnych faktach z naszego życia się nie wypowiadamy bądź kłamiemy, podajemy zatem zeznania introspekcyjne niezgodne z rzeczywistym stanem rzeczy. Z motywem „mocy” łączy się wstyd przed wywnętrzaniem się (zwłaszcza jeśli chodzi o tematy seksualne) oraz lenistwo, występujące gdy trzeba opisywać swoje przeżycia psychiczne. Gorzej jeszcze jest z sądami, w których obok kłamstwa mogą tez zachodzić pomyłki (osoba badana może wydać sądy fałszywe, mimo, że jest przekonana o ich prawdziwości).
Skutkiem niesprawdzalności sądów introspekcyjnych jest ich mała siła przekonywająca oraz niewielki pożytek, jaki z metody introspekcyjnej można mieć w kwestiach spornych.
zarzuty specjalne - zarzuty dotyczące pewnych szczegółów, zresztą głównie natury technicznej.
Zarzut niesprawdzalności jest bez wątpienia zarzutem najcięższym, który zupełnie dyskwalifikuje introspekcję jako metodę naukową. Kreutz jednak podejmuje się obrony metody introspekcyjnej wprowadzając pewne rozróżnienie między sądami introspekcyjnymi.
Na pewno sądami introspekcyjnymi niesprawdzalnymi są sądy jednostkowe, które występują również w innych naukach i w nich również są one niesprawdzalne, np. w dziełach i czasopismach lekarskich, w fizjologii i w innych naukach badających pewne procesy, w historii, anatomii, zoologii. W tych dziedzinach sądy naukowe pozostają niesprawdzone, a mimo to posiadają wartość naukową.
Jednak celem do którego zmierzają nauki nie są sądy jednostkowe, gdyż podają one fakty zbyt drobne lecz prawa ogólne, odnoszące się do całych klas przedmiotów. Zatem jednostkowe sądy introspekcyjne stanowią materiał, na podstawie którego formułuje się prawa ogólne. Przykładem takiego prawa będzie w psychologii prawo Webera-Fechnera, podające związek między intensywnością wrażeń a intensywnością podniety. Twórcy tego prawa przeprowadzili sami na sobie i innych tysiące eksperymentów z ciężarkami i wydawali w czasie każdego eksperymentu sąd jednostkowy, introspekcyjny. Uzyskany w ten sposób ogromny materiał sądów jednostkowych uogólnili później w wymienionym prawie. Nie ma tu potrzeby sprawdzania sądów jednostkowych, Trzeba sprawdzić to prawo, które zyskuje wartość naukową gdy dotyczy nie tylko jego twórców, ale wszystkich ludzi. Sprawdzono je i okazało się one słuszne przy pewnych ograniczeniach.
Prawa psychologiczne mają ogólną formę następującą:
„Jeśli jest zjawisko a, to równocześnie z nim albo zaraz po nim występuje zjawisko b”.
Zjawiska te są albo fizyczne albo psychiczne i od ich rodzaju zależy stopień sprawdzalności. Według tej zasady możemy wyróżnić trzy wypadki:
Kiedy oba zjawiska są zjawiskami psychicznymi, jest to prawo kojarzenia przedstawień, że gdy dwa przedstawienia występowały równocześnie w naszej świadomości, wówczas po zjawieniu się jednego z nich zjawia się drugie. Prawo to jest łatwo sprawdzalne i oczywiste.
Kiedy pierwsze zjawisko jest fizyczne a drugie psychiczne, jest to prawo, które brzmi następująco: gdy zaistnieją zjawiska fizyczne pewnego rodzaju, wtedy w świadomości muszą się zjawić określone zjawiska psychiczne. Jest to tzw. założenie o stałym związku między bodźcami a wrażeniami. Jest to prawo o większym stopniu sprawdzalności niż opisane w wypadku pierwszym.
Kiedy pierwsze zjawisko jest psychiczne a drugie fizyczne. Gdy ktoś powie, że przeżywa jakieś zjawisko psychiczne, a my wiemy na podstawie odnośnego prawa, że ono łączy się z określonym zjawiskiem fizycznym, lub je wywołuje, wtedy łatwo mogę skontrolować, czy to zjawisko fizyczne rzeczywiście wystąpi. Jeśli je stwierdzę, mam dowód, że dany osobnik mówił prawdę, że istotnie, takie zjawisko psychiczne u niego występowało. Prawa tego rodzaju pozwalają przewidywać zachowanie się człowieka czy objawy zewnętrzne. Takie prawa posiadają najwyższy stopień sprawdzalności.
* Połączenie praw typu drugiego i trzeciego da nam związek trójczłonowy, w którym zjawisko psychiczne jest wyznaczone przez dwa zjawiska fizyczne, dające się obiektywnie stwierdzić. Sprawdzenie takiego prawa jest stosunkowo najłatwiejsze.
We wszystkich wymienionych wypadkach prawa introspekcyjne można istotnie sprawdzić, a różnią się one tylko większą lub mniejszą trudnością w przeprowadzeniu kontroli. Z tego wynika, że prawa introspekcyjne są sprawdzalne, dlatego nie możemy odmawiać metodzie introspekcyjnej wartości naukowej.
Zebrany materiał introspekcyjny możemy posegregować na podstawie kilku zasad. Przede wszystkim ważna jest zgodność zeznań, dlatego badacz powinien przede wszystkim przeprowadzić badania na sobie samym, gdyż tylko do własnej introspekcji może mieć pełne zaufanie. Zakładamy również, że istnieje pewna zgodność lub harmonia w życiu psychicznym. Następnie dokładnie obserwujemy zeznającego w czasie składania zeznań introspekcyjnych.
Kreutz wspomina tu również o specjalnych metodach eksperymentalnych, jakie w celu badania prawdziwości zeznań opracowała psychologia sądowa, które wychodzą z dwu różnych założeń:
po pierwsze, że każde przeżycie psychiczne pozostawia pewne ślady w życiu psychicznym danego osobnika
po drugie, kłamanie jest przeżyciem psychicznym innego rodzaju niż mówienie prawdy, zawiera inne składniki uczuciowe, wolicjonalne, itd.
Zatem stwierdzamy, że introspekcja ma wartość naukową, gdyż sądy ogólne na jej podstawie wydane są sprawdzalne. Jednak obrona tej metody pociąga za sobą jej pewne ograniczenie, lecz jest ono niewielkie, a podlegają mu także i inne nauki. Ograniczenie metody introspekcyjnej polega na tym, że psycholog nie może przechować jakiegoś jednostkowego zjawiska psychicznego, by pokazać je innym. Historyk jednak również nie może utrwalić badanych przez siebie zjawisk. Dlatego mimo tego ograniczenia metoda introspekcyjna posiada pełną wartość naukową.
Zarzut niesprawdzalności sądów introspekcyjnych stanowi właściwie najcięższy zarzut jaki można postawić metodzie introspekcyjnej. Dalsze zarzuty dotyczącej tej metody nie są już tak niebezpieczne, gdyż nie godzą w istotę tej metody, lecz mogą tylko ograniczyć zasięg jej stosowania.
Zarzuty, jak już wcześniej wspominałam zostały podzielone na ogólne i specjalne.
Pierwszym omówionym zarzutem ogólnym był zarzut niesprawdzalności, drugim zaś, który dopiero zostanie omówiony, jest zarzut bezproduktywności tej metody i mglistości jej wyników. Zarzut ten można by sformułować następująco: metoda introspekcyjna jest bezwartościowa, gdyż nie uzyskano przy jej pomocy żadnych ogólnie przyjętych wyników, które wzbogaciły by naukę.
Zarzut ten ma charakter historyczny. Zaznacza że introspekcja jak dotąd nie dała nam żadnych pozytywnych wyników. Tkwi w tym jednak lekka przesada, gdyż dzięki badaniom introspekcyjnym orientujemy się w olbrzymiej różnorodności zjawisk psychicznych. Zatem zarzut ten nie obala całej metody, lecz ją deprecjonuje, stawia gdzieś na szarym końcu jako gorszą metodę naukową.
Psychologia rozwija się powoli, a główna tego przyczyną jest natura przedmiotu badanego (czyli zjawiska psychicznego, które jest mgliste, zmiennie i nieuchwytne, o czym może przekonać się każdy z nas zastanawiając się nad własnym życiem psychicznym. Przy czym należy pamiętać, że nie wszystkie zjawiska są takie lecz wiele z nich i na niemożliwości uzyskania pełnego obrazu polega główna trudność badania) i najlepsze nawet metody badania tego stanu rzeczy zmienić nie mogą.
W badaniach introspekcyjnych łatwo można wykryć szereg błędów metodycznych:
Introspekcję stosowano nie przyrodniczo, bez oparcia się na konkretnym materiale dobrze zaobserwowanych faktów
psycholog pisząc o jakimś zjawisku psychicznym przypominał sobie i przedstawiał tylko szczegóły zgodnie ze swą teorią. Powstawały w ten sposób zupełnie subiektywne, pozorne reminiscencje.
Często badacz mówiąc o zjawiskach psychicznych nie odwoływał się do konkretnych jednostkowych faktów, lecz mówił o zjawiskach typowych, pozbawionych cech konkretności.
Niekiedy nie starano się nawet o pozory obserwacji rzeczywistości, lecz dla poparcia pewnych twierdzeń psychologicznych uciekano się do fantazji, tworzono pozornie przekonujące fikcje albo czerpano przykłady z dzieł literatury pięknej.
Takie stosowanie metody introspekcyjnej jest fałszywe i prowadzi do bezwartościowych wyników. Introspekcja musi być stosowana na wzór przyrodniczy!
Za przedmiot badania obierano przeważnie zjawiska bardzo subtelne, mgliste i nieuchwytne. Przy obserwowaniu takich zjawisk psychicznych badacz sam nie wie czy dane zjawisko występuje czy nie, np. pytano czy przyjemniej jest patrzeć na kwadrat czy na prostokąt. Wszystkie badania tego rodzaju nie dawały definitywnych wyników, gdyż przekraczały granicę stosowalności introspekcji.
Introspekcję można stosować jedynie do zjawisk psychicznych wyraźnych, a wtedy da ona wyniki wartościowe i pewne. Zjawisko wyraźne to takie zjawisko, które rozpoznajemy łatwo, bez namysłu i wahań, i które posiada tę cechę, że przy składaniu zeznania o nim mamy poczucie pewności, że zeznajemy trafnie.
Trzecią grupę błędów stanowi nieodpowiedni sposób zbierania zeznań i brak techniki opracowania zebranego materiału, który w dodatku był zbierany niesystematycznie.
Dla uzyskania wartościowych wyników materiał introspekcyjny musi być systematycznie zbierany i odpowiednio opracowany.
Teraz przejdziemy do omówienia zarzutów specjalnych, czyli takich, które dotyczą szczegółów metody introspekcyjnej.
* Trudności wiążące się z nazywaniem przeżywanych zjawisk psychicznych. Często opisując nasze przeżycia druga osoba zdaje się nas rozumieć. Zdarza się jednak tak, że pewnych uczyć opisać nie można ponieważ brak nam do tego odpowiedniego słownika. Taki brak odczuwamy gdy chodzi o przeżycia natury mistycznej lub o pewne zjawiska występujące w wypadkach chorobowych czy stanach upojenia narkotycznego. ** Trudność dokładniejszego określenia rodzaju pewnych zjawisk psychicznych związana z trudnością opisu wywołana zupełnym brakiem nazw. Np. przy opisywaniu jakiegoś bólu. Ciężko nam opisać ból, dlatego powinniśmy ograniczyć się do stwierdzenia, że odczuwamy wyraźny, intensywny ból, a z bliższego opisu trzeba zrezygnować, ze względu na zbyt subtelny charakter tego zjawiska. *** Trudności, wątpliwości i nieporozumienia wynikające z wieloznaczności odnośnych wyrazów i z chwiejności terminologii psychologicznej, np. wyrazy takie jak „postanowienie”, „wrażenie” czy „zainteresowanie”.
Wszystkie te trudności w nazywaniu i opisywaniu zjawisk psychicznych nie są istotną przeszkodą w stosowaniu metody introspekcyjnej.
Druga grupa zarzutów dotyczy czasu, w którym powinno się składać oraz zbierać zeznania introspekcyjne. Przeżycia i zeznania muszą być czasowo możliwie najbardziej zbliżone. Najlepszym rozwiązaniem byłoby zastosowanie introspekcji równocześnie z przeżywaniem badanych zjawisk, która niestety jest w wielu wypadkach niemożliwa a dodatkowo usuwa lub zmienia zjawisko, które chcemy badać (i zamiast badanego zjawiska występują jakieś artefakty, jednak słowo artefakt nie jest raczej odpowiednie) i zamiast tego występują pewne zniekształcenia normalnych zjawisk psychicznych. Jednak nie wszystkie zjawiska psychiczne godzą się z równoczesną introspekcją, np. spostrzeżenia czy wrażenia można całkiem dobrze równocześnie opisywać gdyż tylko zyskują one na wyrazistości. Ale równoczesność ta nie jest konieczna gdyż możemy stosować introspekcję z pamięci (należy jednak pamiętać, że pamięć nie jest nigdy wierna, wiele szczegółów od razu zapominamy). W wypadku dłuższych przeżyć możemy zastosować metodę przerywania (W. Baade), która polega na tym, że osobie badanej przeżywającej jakieś zjawiska psychiczne przerywamy i prosimy ją o opowiedzenie, co właśnie w danej chwili czuła i myślała.
Trzecią grupą trudności jest sprawa doboru osób badanych, od których zbieramy zeznania. Ważne jest do tego przygotowanie intelektualne osoby badanej, powinna ona również posiadać zdolność wgłębiania się w siebie. Materiał badanych jest ograniczony do grupy ludzi dorosłych i wykształconych. To ograniczenie stosowalności introspekcji do niewielkiej grupy specjalnie przygotowanych osób stanowi zdecydowanie jej ujemną stronę. Jednakże zakres badanych można znacznie rozszerzyć przez stosowanie odpowiednio ułożonych pytań, na które nawet starsze dzieci potrafią odpowiedzieć oraz zastosowanie metod przedmiotowych
Za najważniejsze postulaty metody introspekcyjnej należy zatem uznać dwa następujące:
introspekcja musi być stosowana w sposób przyrodniczy, i
wyniki introspekcji musza być sprawdzane metodami przedmiotowymi.
Łączne stosowanie tych obu metod jest jedyną drogą rozwoju psychologii.
Metody introspekcyjne mogą być spontaniczne lub eksperymentalne.
Wśród metod spontanicznych odróżniamy :
introspekcję dorywczą - stosując ją opisuje się raz lub kilka razy w nieokreślonych odstępach czasu jakieś przeżycie psychiczne, które nas w danej chwili właśnie interesuje
introspekcję systematyczną (lub ciągłą) - tu zapisuje się systematycznie co dnia, lub kilka razy dziennie, czy w danym okresie czasu badane zjawisko psychiczne wystąpiło, czy nie, a jeśli wystąpiło to jaką miało formę, jakie były przyczyny lub okoliczności, w jakich związkach z innymi zjawiskami powstawało, itp. szczegóły.
INTROSPEKCJA SPONTANICZNA:
INTROSPEKCJA DORYWCZA
Gdy stosujemy ją musimy czekać tak długo, aż dane zjawisko, które chcemy badać zjawi się w naszym życiu psychicznym, i dopiero gdy to nastąpi, analizujemy je i opisujemy.
Dzięki niej powstają „dokumenty psychologiczne”, stanowiące cenne źródło dla psychologa. Są to np. notatki w pamiętnikach, dziennikach czy listach.
INTROSPEKCJA CIĄGŁA
Badacz obiera sobie jakiś rodzaj zjawisk psychicznych, które chce specjalnie badać, np. uczucie złości, i następnie systematycznie codziennie wieczorem przypomina sobie, czy w ciągu minionego dnia wystąpiły u niego te uczucia, czy nie, i notuje albo ich brak, albo, w przypadku pozytywnym, jaki był przebieg tego afektu, jaka przyczyna i okoliczności. Postępując tak przez dłuższy czas, otrzymujemy obfity materiał, z którego można wysnuć wnioski o rodzajach i właściwościach badanego afektu, o jago przyczynach i warunkach sprzyjających. Taki materiał można ująć ilościowo i opracować statystycznie.
Badania prowadzone metodą introspekcji systematycznej są niewątpliwie bardzo uciążliwe, gdyż stale trzeba o nich pamiętać i stale prowadzić notatki.
INTROSPEKCJA EKSPERYMENTALNA:
Przed przystąpieniem do eksperymentu badacz musi stworzyć warunki, które mają wywołać dane zjawisko psychiczne.
Odmiany:
introspekcja izolująca - badanie jednego tylko szczegółu danego obrazu, stosowana w badaniach psychofizycznych (np. metoda zmian minimalnych)
introspekcja wyczerpująca - wyczerpujący opis całego tylko przeżycia, Odmianę tę opracował szczegółowo N. Ach, wprowadzając 4 reguły, jak należy tę metodę stosować.
Wady metody Acha:
osoba badana nie jest w stanie wyczerpująco opisać swego przeżycia
zeznania mają charakter fragmentaryczny
uciążliwa dla badanych, stawia zbyt duże wymagania ich pamięci
osoby niewykształcone i niezaznajomione z introspekcją nie mogą być tą metodą badanie
brak ustalonej techniki opracowywania zeznań spontanicznych; Ach stwierdził, że należy uwzględniać tylko te zeznania, które powtarzały się u rożnych osób badanych. Jednak wskazówka ta nie powinna być brana pod uwagę, ponieważ jest sformułowana ogólnikowo i niejasno, jej stosowanie może doprowadzić do błędów i stworzenia fałszywego obrazu badanych przeżyć psychicznych, a opis stworzony na podstawie tylko samych powtarzających się zeznań będzie niepełny i ułamkowy, ponieważ w zeznaniach spontanicznych powtarzać się będą przede wszystkim szczegóły najbardziej rzucające się w oczy, niekoniecznie najważniejsze. Pierwszą zasadniczą wadą zeznań spontanicznych jest ich ogromna różnorodność treści, która prowadzi do braku ciągłości zeznań i powstawania w nich luk. Drugą wadą jest pewna cecha tych zeznań, które Kreutz nazwał nieuchwytnością (polega ona na tym, że osoby badane wyrażają się niejasno oraz podają w zeznaniach prócz szczegółów pozytywnych - istotnych składników i cech życia - cały balast własnych uwag i interpretacji). Wady zeznań spontanicznych sprawiają, że na ich podstawie nie możemy dojść do rozwiązania żadnych problemów psychologicznych.
* Introspekcja eksperymentalna w swej formie do ogólnych wniosków nie prowadzi i naukowe, ścisłe opracowanie zeznań jest niemożliwe.
introspekcja pytaniowa - poznanie kilku szczegółów dominujących. W introspekcji tej chodzi o przezwyciężenie problemów, które nastręczają zeznania spontaniczne. Aby to się udało, konieczne jest zastąpienie zeznań spontanicznych przez metodę pytań, ujętą w dające się łatwo zastosować w praktyce reguły. Doprowadzi to do ulepszenia metody introspekcyjnej.
Prowadzenie badań przy pomocy tej metody rozpada się na:
eksperymenty wstępne (przygotowawcze)
eksperymenty właściwe (ich zadaniem jest uzyskanie materiału do rozwiązania problemu danej pracy)
EKSPERYMENTY WSTĘPNE czyli jak najdokładniej poznać badane przeżycie
należy przeprowadzić je tą samą metodą co eksperymenty właściwe
badany musi być wyszkolony w metodzie introspekcyjnej i w sposobie składania zeznań, (przed przystąpieniem do eksperymentów wstępnych przeprowadza się jeszcze z tymi badanymi szereg eksperymentów próbnych)
chodzi w nich o uzyskanie zeznań spontanicznych poprzez podanie przez badanych wszystkiego, co mogą sobie z treści swego przeżycia przypomnieć. Badacz zostawia im w zeznawaniu pełną swobodę.
Uzyskane zeznania spontaniczne posłużą za punkt wyjścia do dalszych badań, mających na celu wyodrębnienie szczegółów pozytywnych, czyli zeznań o przeżytych zjawiskach psychicznych (tzn. wymienienie zjawisk psychicznych, ich właściwości oraz związków, w jakich te zjawiska psychiczne ze sobą pozostawały)
Trudności związane z ustalaniem szczegółów pozytywnych mają charakter terminologiczny, interpretacyjny i klasyfikacyjny (problem klasyfikacyjny można starać się przezwyciężyć na dwa sposoby: należy unikać klas słabo wypełnionych, w których znalazłoby się niewiele tylko zeznań oraz należy zatrzymać się na stosunkowo niskim stopniu ogólności i tworzyć większą ilość grup)
Wyszukane szczegóły pozytywne musi teraz badacz pogrupować, co już umożliwi mu sformułowanie konkretnych pytań, którymi będzie się posługiwał w dalszej części eksperymentu, jednak nie powinny być one sformułowane zbyt szczegółowo. Pytania, które mają usunąć braki zeznań spontanicznych muszą dotyczyć określonych grup zjawisk psychicznych, nie zaś konkretnych, indywidualnych szczegółów.
Przedstawioną wyżej analizę należy przeprowadzić bezpośrednio po eksperymencie i sformułowane natychmiast pytania zadawać osobom badanym już w następnych eksperymentach wstępnych, by obok zeznań spontanicznych dawały już też odpowiedzi na te pytania. W miarę powtarzania się eksperymentów wstępnych opis przeżycia staje się dokładniejszy i obszerniejszy (ale nie nadaje się jeszcze do ujęcia liczbowego)
Formułowanie pytań może odbywać się na dwa sposoby. Formułuje się pytania właściwe, na które odpowiedź może brzmieć „tak”, „nie” lub osoba badana może wstrzymać się od głosu, oraz tematy, na które odpowiedzi mogą wypaść bardziej rozmaicie, są to pytania przede wszystkim o wymienienie jakości, tematy nigdy nie sugerują jakiejś odpowiedzi. Należy przede wszystkim posługiwać się tematami. Ogólna ilość pytań nie powinna być zbyt duża (zwykle ok. 10 lub 15), ze względu na poszanowanie pamięci osoby badanej.
Uwzględniając przy formułowaniu pytań pewne szczegóły a zaniedbując inne prowadzimy badania „częściowe”. (Teza Acha o uzyskaniu wyczerpujących zeznań była nieracjonalna)
* wprowadzenie pytań ma ba celu uzyskanie wyczerpującego szeregu informacji o pewnych szczegółach przeżycia dla umożliwienia liczbowego opracowania zeznań introspekcyjnych!
EKSPERYMENTY WŁAŚCIWE (odbywają się gdy mamy już pytania przystosowane do poziomu umysłowego osób, które zamierzamy badać)
odbywają się według przygotowanego planu
osoba badana najpierw składa spontaniczne zeznania introspekcyjne (najlepiej podanie krótkiego, ogólnego obrazu opisywanego przeżycia), następnie eksperymentator zadaje jej pytania uprzednio przygotowane
eksperymentów właściwych powinno być niezbyt wiele, ok. 50.
Sposób opracowania uzyskanego materiału:
Przy opracowaniu ostatecznym nie należy już uwzględniać materiału uzyskanego w eksperymentach wstępnych (posiada on luki).
Z eksperymentów właściwych otrzymujemy dane trojakiego rodzaju:
odpowiedzi na pytania
zeznania spontaniczne
ewentualne liczbowe rezultaty eksperymentów
Podstawę całego opracowania polegającego na sporządzeniu spisu zjawisk psychicznych i na tabeli zeznań indywidualnych tworzą właśnie odpowiedzi na pytania.
Spis zjawisk psychicznych - podaje informacje o tym, jakie zjawiska psychiczne w badanym przeżyciu występowały, bez uwzględnienia częstości ich występowania. Opracowanie pytań może być krótsze lub zupełnie dokładne, a po ich opracowaniu analizuje się już zeznania spontaniczne, włączane do spisu odpowiedzi. Zeznania uzupełniają odpowiedzi na pytania bądź poprawiają fałszywe interpretacje odpowiedzi. Czasami, jeśli dotyczą one szczegółów, o których osoba badana w odpowiedziach nie wspominała zbiera się je w osobną grupę „dodatkową”.
Tabela zeznań indywidualnych - w niej badacz ma możność przedstawienia w krótkiej formie wszystkich otrzymanych zeznań introspekcyjnych. Przy jej konstruowaniu badacz korzysta z przygotowanego przez niego wcześniej spisu zjawisk psychicznych. Tabela ta umożliwia liczbowe ujęcie materiału i może służyć za podstawę wysnucia wniosków, o jakie w badaniu chodziło. Tabela przedstawia w przejrzystej formie wszystkie wchodzące w rachubę zjawiska psychiczne, tak że pewne prawidłowości i pewne powtarzające się związki łatwo wpadają w oczy. Metoda ta jest dlatego lepsza od masy protokołów, gdzie nie m tabelarycznego zestawienia i wiele rzeczy może ujść naszej uwadze. Przy wysnuciu wniosków z tabeli należy pamiętać, ze tabela nie podaje wszystkich zjawisk psychicznych, jakie w badanych przeżyciach występowały.
Tabela ta nie jest ułożona chronologicznie (nie możemy stwierdzić, które zjawiska występowały wcześniej, a które później, i w jakim porządku czasowym były one w przeżyciu ułożone)
Korzyści, jakie można mieć z tej metody introspekcyjnej:
metoda pytań pozwala na ścisłe, odpowiadające wszelkim wymaganiom naukowym opracowanie materiału nawet najbardziej skomplikowanego i nieuchwytnego; usuwa ona zasadnicze wady zeznań spontanicznych
możność kontroli wyników badań
znaczne ułatwienie składania zeznań osobom badanym
pytania usuwają trudności stylistyczne (pytania określają szczegóły, o których zeznający ma mówić, i podają gotowa już do pewnego stopnia formę stylistyczną, którą osoba badana ma tylko uzupełnić)
metodę tę można stosować przy badaniu osób, które nie potrafią składać zeznań spontanicznych (dzieci, młodzież, ludzie niewykształceni)
umożliwia celowe kierowanie zeznaniami
Trudności, jakich nastręcza metoda introspekcji pytaniowej:
zachodzi niebezpieczeństwo sugestii przez pytania
czasem osoba badana nie jest w stanie odpowiedzieć na pytanie ponieważ nie pamięta już szczegółów dotyczących przeżycia psychicznego
pojawienie się nowych szegółów-niespodzianek (zwykle w eksperymentach właściwych), o których w eksperymentach wstępnych nikt nie mówił i których badacz nie uwzględnił w swych pytaniach
Kreutz uważa stworzoną przez siebie metodę introspekcji pytaniowej za dobrą. Zachowuje on zeznania spontaniczne (czyli całą dotychczasowa metodę) i dodaje do niej tylko pytania, które nie mogą zepsuć dotychczasowego eksperymentu, a jedynie go wzbogacić. Chciał aby metoda ta uwolniła badaczy od twórczości fantastycznej, ciągłych improwizacji i biernego czekania na jakieś „szczęśliwe pomysły”. Metoda ta dokładnie podaje reguły solidnej i systematycznej pracy. Kreutz chciał aby zaniedbywana introspekcja przyczyniła się do pomyślnego rozwoju psychologii.
P.S. Introspekcja została później odrzucona przez behawiorystów.
Bibliografia:
K. Zamiara, „Materiały z historii psychologii”, Poznań 1995, s. 96 - 150