EWA LIPSKA
Lękać należy się odważnie – może to być motto do jej poezji, której tematem są lęki egzystencjalne, koszmar senny, szaleństwo. Tonacja – spokojna, rzeczowa, chwilami ironiczna. Styl – precyzyjny i silny.
uwagi krytyków: patronat Szymborskiej, obsesja domu, dwutorowość poezji,
Kwiatkowski: patronat Szymborskiej odgrywa w tej poezji co raz mniejszą rolę, Lipska jest wolna od mód pokoleniowych, dług, który zaciągnęła, zostaje wykupiony: dobrą robotą poetycką, odkrywczym pomysłem, trafnością językowej formuły,
Dominacja zdań prostych, krótkich, równoważników zdań. Mówi ktoś kto nie lubi się nad niczym roztkliwiać. Zdania o wielkiej sile wzruszania, zdania-syntezy, zamykające wielkie treści. Stylistyka elementarza, np. Dzieci idą do szkoły. Kobiety do dzieci. A do kobiet mężczyźni. Życie toczy się dalej.
Jak Szymborska i Zych jest poetką trafnej poetyckiej formuły, zbliżonej do definicji.
Stylistyka energiczna, rzeczowa, syntetyzująca, nastawiona na zaskoczenie sąsiaduje z dowcipem.
Dowcip – wywiedziony z dwuznaczności słowa, oparty na paradoksie.
Na początku problematyka pokolenia później smutki egzystencjalne, choroba, szaleństwo.
Nadal: metafora, obsesja domu utraconego i pożądanego jak raj.
Poezja oscyluje między dwoma formułami: dom rozproszony w świecie, rozproszona w świecie bezdomność. Dom to naturalna forma wypowiadania się poetki.
Drugi zbiór wierszy – poetyka snu. Styl rzeczowy, energiczny, precyzyjny służy wydobyciu z podświadomości obrazów sennego koszmaru. Oscyluje między rzeczywistością a snem, między konkretem onirycznym.
Coraz śmielej manifestuje własny świat wyobraźni.
Lipska po raz drugi
Trzeci zbiór wierszy (1972) – kryzys, obok wierszy znakomitych pojawiają się utwory przegadane, nastawione na łatwe szokowanie czytelnika.
Czwarty zbiór wierszy (1974) – coraz mniej słów, coraz więcej powiązań między słowami. Wzrosła w niej rola uwrażliwienia na język, jego wieloznaczność, jego znaczeniowe opalizacje. Poezja konceptu – trafność, sugestywność
Kiedy nasi wrogowie zasypiają – atmosfera żartobliwa – tak naprawdę gorzka ironia, sfera tematyczno-wyobrażeniowa to wnętrze ludzkiego ciała. Anatomiczna odmiana pejzażu wewnętrznego. Fascynacja ludzkim ciałem związana z postępem medycyny i przeszczepami organów. Ingerencja techniki w biologię – postawa ostrzegająco-protestacyjna.
Nieufność wobec historii, innego człowieka, samej siebie, świata.
Poezja Lipskiej żyje swoim czasem. Współczesna historia obecna jest tu jako metafora, aluzja, podlega uogólnieniom, onirycznej deformacji.