Ojcze nasz w niebie, Ty dałeś św. Ricie udział w męce Chrystusa, udziel nam łaski i siły do znoszenia naszych cierpień, abyśmy mogli głębiej uczestniczyć w misterium paschalnym Twojego Syna. Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
Św. Rita z Cascii jest najbardziej
popularną świętą augustiańską. Jej imię to zdrobnienie od
imienia Margherita (Małgorzata). Niewątpliwie jest osobą godną
podziwu, gdyż doświadczywszy różnych sytuacji życiowych
postrafiła stawić im czoła w duchu pokory i miłości. Wszędzie
starała się wprowadzać pokój, stawała się lekarstwem dla
zwaśnionych i skłóconych. Żyła w XV w. Lecz szeroko znaną stała
się dopiero po wyniesieniu na ołtarze w 1900 r. Historycznie pewne
daty z jej życia zapisane są w dokumentach procesu kanonizacyjnego
z 1626 r.
Całe jej życie upłynęło w Cascii. Jedyny
raz opuściła Umbrię, udając się z pielgrzymką do Rzymu. Rita,
jedyne dziecko Antoniego Lotti, urodziła się ok. 1381 r. w małej
wiosce Roccaporena w pobliżu Cascii. Od wczesnej młodosci czuła
powołanie do wstąpienia na drogę życia zakonnego,
jednak,
na żądanie rodziców, w 1395 roku poślubiła młodego człowieka o
dośc gwałtownym usposobieniu. W krótkim czasie została matką
dwóch synów. Jako młoda zamężna kobieta i matka całkowicie
poswięciła się swojej rodzinie. Własnym postępowaniem starała
się łagodzić negatywne cechy charakteru swego małżonka,
przyczyniajac sie do jego nawrócenia. W osiemnastym roku ich
małżeństwa mąż Rity został zamordowany. Nie wiadomo, czy był
napastnikiem, czy padł ofiarą "wendety" w trwającej
wówczas wojnie gwelfów i gibelinów. Rita, przepełniona duchem
Ewangelii, potrafiła przebaczyć zabójcom męża i zaprzysięgła
swych synów, by nie mścili krwi ojca. Modląc sie prosiła Boga, by
raczej ich zabrał, niż mieliby oni splamić się krwią dokonując
zemsty. Niedługo potem jej niespełna dwudziestoletni synowie
zmarli, prawdopodobnie w wyniku jakiejś zaraźliwej choroby.
Po
utracie meża i dzieci, Rita postanowiła zrealizować swoje dawne
pragnienie i poprosiła o przyjęcie do klasztoru Sióstr Augustianek
w Cascii. Początkowo odmawiano jej mówiąc, że jeszcze żadna
wdowa nie została przyjęta do zakonu. Lecz wreszcie po długich
staraniach otrzymała pozwolenie wstąpienia do klasztoru św. Marii
Magdaleny w Cascii. Tam przez 40 lat za ścisłą klauzurą
prowadziła pełne heroicznej świętości Bogu poświęcone życie.
Charakterystyczną dla tej doświadczonej przez życie kobiety była
cześć do cierpiącego Jezusa - dlatego św. Rita należy także do
grona mistyków pasyjnych Kościoła. Pewnego dnia tak przejęła się
kazaniem o cierpieniu Chrystusa, że prosiła o łaskę udziału w
cierpieniach Zbawiciela. Wtedy cierń z korony Jezusa wbił się w
czoło Rity, i od tego momentu, przez następnych 15 lat, do śmierci
nosiła tę bolesną, otwartą ranę. Zmarła 20 maja 1457 r. i w dwa
dni później została uroczyście pochowana.
Zaraz po
śmierci za jej wstawiennictwem zaczęło dziać się wiele cudów,
które stały się podstawą do szybkiego rozprzestrzenienia się
kultu. Dziesięć lat po śmierci niezniszczone zwłoki Rity zostały
przeniesione do klasztornej zakrystii i złożone w ozdobnym
sarkofagu.
Sarkofag z 1457 r. posiada doskonałą wartość
historyczną. Zawiera uznanie jej kultu przez miejscowego biskupa.
Także obrazy ukazujące jej życie przedstawiają ją obok
umęczonego Jezusa, trzymającą w prawej ręce długi cierń, a jej
szlachetna twarz jest obramowana aureolą, która przypomina koronę
cierniową. Pierwszy życiorys świętej, spisany na sposób poetycki
przez pewnego adwokata z Cascii, nazywa ją "pełnią światła
uświęconą, wielce szlachetną kobietą" i opowiada o cudach,
które Bóg zdziałał za jej wstawiennictwem.
W 1946 r.
w Cascii, obok starego klasztoru została zbudowana nowa bazylika, do
tego szkoła, hospicjum i dom dla sierot. Bazylika stała się często
odwiedzanym miejscem pielgrzymkowym. We Włoszech jedynie św. Antoni
jest bardziej popularny od św. Rity, w której wierni widzą
skuteczną wstawienniczkę w trudnych sprawach życiowych, gdyż ona
sama, jako żona i matka, musiała w swym życiu wiele przecierpieć.
Jest czczona w całym świecie katolickim, a zwłaszcza w Ameryce
Południowej i na Filipinach, gdzie pod jej wezwaniem są liczne
kościoły, a nawet wsie noszą jej imię.
Każdego
22. dnia miesiąca wierni gromadzą się w naszym kościele
parafialnym p.w. św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Krakowie na mszy
św. odprawianej w intencji próśb zanoszonych do Boga za
wstawiennictwem świętej stygmatyczki. Po mszy odprawiane jest
nabożeństwo, w czasie którego odczytywane są przesłane lub
złożone osobiście prośby wiernych dotkniętych boleśnie przez
los, chorych, opuszczonych, zdradzonych ale nie tracących wiary,
przybywają lub przesyłają swe intencje osoby pochodzące nie tylko
z Krakowa ale wręcz z całego kraju, a nawet rodacy z zagranicy.
Doroczna uroczystość w dniu 22 maja to niewątpliwie jedno z
najważniejszych wydarzeń religijnych Krakowa, w tym też dniu nasz
Zakon dziękuje swym dobroczyńcom oraz osobom, które swoją pracą
i modlitwą wspierają go we wszelkich zadaniach i posłudze.