Mój
kolega, ktorego poznałem na kolonii zaprosił mnie do siebie na
wakacje tyle że ja mieszkam w Krakowie a on w Kielcach. A że
zakumplowałem sie z nim dobrze to sie zgodziłem. 2 tygodnie po
zakończeniu roku szkolnego pojechałem do niego pociągiem.
Kamil mieszkał tylko z mama. Z dworca odebrała mnie wlasnie
jego mama (średniego wzrostu zgrabna blondynka z wielkim biustem
i bardzo sexownym tyłkiem. Była ubrana w białą miniówke i
bluzke z wielkim dekoldem). Jak ją zobaczyłem to odrazu pała
mi staneła, podeszłem i powiedziałem:
-Dzień dobry pani
Kasiu
-Cześć Patryk, dlugo czekasz?
-Chwilkę, to
jedziemy?
-Tak, tak chodź do samochodu
Weszliśmy do
samochodu i pojechaliśmy. Jechaliśmy bardzo powoli bo były
korki. Ona jechała a ja patrzyłem sie na jej biust. Kasia
zauważyła to i zapytała sie:
-Podobają Ci sie moje
piersi, bo caly czas patrzysz na nie?
-Przepraszam
niepowinienem
-Nie przepraszaj tylko odpowiedz
-Bardzo
mi się podobają
-A tylko moje piersi Ci sie
podobają?
-Nie, nie cała jest pani piękna!!!
-To
może chcialbys sie ze mna zabawic?
-Oczywiście!
I
wtedy troche zmieniła kierunek drogi i pojechalismy do jakiegos
lasu. Nie wychodziliśmy z samochodu robiliśmy to w środku. Na
początku zaczeliśmy sie całować potem zdjeła bluzke i
biustonosz a ja spodnie. Kasia zaczeła robić mi laske. Ssała
dość dlugo potem przeszliśmy na tylne siedzenie i pieprzyłem
ją a na koniec spusciłem jej sie do buzi uważnie żeby jej nie
pobrudzić spermą ubrania. Po wszystkim ubraliśmy sie i
powiedziała:
-Było fantastycznie mam nadzieję że to nie
ostatni raz.
-Napewno nie, mamy na to miesiac.
I
ruszliśmy. Gdy podjechaliśmy pod dom Kamil wyszedł przwitał
się zemna i zapytał sie czemu tak dlugo nas nie było. Kasia
odpowiedziala że dlugo stalismy w korku i pusciła mi oczko.
Poszedłem sie rozpakować a nastepnie wyszlismy z Kamilem do
lasu (bo mieszkaja blisko lasu). Ale wczesniej wstapilismy do
sklepu po szlugi wodke przepojke jakies chrupki i poszlismy w
las. Pytalem sie gdzie idziemy odpowiedzial ze jest fajne miejsce
w lesie zeby posiedziec i sie napic. Jak tak szlismy to
przechodzilismy kolo miejsce gdzie ruchalem sie z jego mamą.
Wkoncu doszlismy i usiedlismy. Pilismy, palilismy i gadalismy
sobie. Po okolo 2 godzinach wrocilismy do domu. O 19:00 Kasia
powiedziala zeby Kamil poszedl do sklepu po zakupy na kolacje.
Kamil poszedl do sklepu a ona odrazu podeszla do mnie i zaczela
mnie calowac. Ale wiedziala ze nie mamy duzo czasu wiec zrobila
mi szybko laske ale niechciala zebym sie spuszczal na nia mowila
zebym zbieral sily na noc. Kamil wrócil Kasia zrobila kolacje
zjedlismy i poszlismy do swoich pokojow. Otworzyłem okno
zajaralem szluge i czekalem na Kasie. Jednak do 22:00 nie
przyszla a mi sie chcialo spac po podrozy ruchaniu i wodce wiec
poszedlem spac. O 2:00 w nocy poczolem ze ktos wchodzi pod
kołudre. To byla Kasia, byla naga. Zaczela mnie calowac i
trzymac za chuja. Po dluzszym calowaniu zdjela mi bokserki i
weszla pod kołudre i zaczela ssac mojego kutasa. Po jakis 10
miuntach weszla na mnie i wlozyla mojego penisa w cipke i zaczela
dojezdżać mojego konia. Ruchalismy sie bardzo dlugo mowila do
mnie czesto "rżnij mnie", "mocniej". Wkoncu
doszedlem do orgazmu i moja sperma wlała sie w moja "suczke".
Byla wtedy juz gdzies 3:30. Polozylismy sie spac. Ona obudzile
mnie o 7:00 pocalowala mnie i powiedzila ze idzie do siebie. Rano
wstalismy wszyscy poszlismy do lazienki umyc sie i do kuchi zjesc
sniadanie. Kamil zjadl pierwszy i poszedl do sklepu po
zakupy(własciwie z tego co zauwazylem to tylko on zawsze chodzil
do sklepu). Gdy tylko wyszedl ja zaczolem sie namietnie calowac z
Kasią i dodatkowo trzymalem ja mocno za dupe. Jak tylko
uslyszelismy ze Kamil wszedl do domu to przestalismy. Prawie
każdy dzien opieral sie na posilkach, piciu i palaniu z Kamilem
no i co najwazniejsze rżnieciu sie z jego matką. Jednak pewnego
dnia było inaczej ale tylko w tym ze wczesniej nasze niegrzeczne
zabawy byly niezauwazane przez Kamila ale w tym dniu to sie
zmienilo. Tak wogole to zaczelo sie od tego ze zaczynal zauwazac
rozne rzeczy takie jak :
-patrzymy sie na siebie z
Kasią
-czeste pocieranie sie o siebie przy przechodzeniu
kolo siebie
-a raz zauwazyl jak przy sniadaniu siedzialem
kolo niej i trzymalem reke na jej tyłku
Ale wracajac do
tematu. Kamil powiedzial ze musi isc na 2 godziny do kolegi
musial cos tam z nim zalatwic. Wiec my jak zwykle potczas
nieobecnosci Kamila uprawialismy ostry sex. Tak bylo i teraz ona
odrazu po jego wyjsciu oparla sie rekami o blat stolu w kuchni i
wypiela sie. Ja podeszlem szybko i zdjolem jej spudnice i
zaczolem mocno pierdolic. Niestety, nieuslyszelismy jak Kamil
wrocil wczesniej do domu i gdy wszedl do kuchni nic nie
powiedzial a my go nadal nie widzielismy. On sie szybko schowal
za drzwi i ogladal wszystko. Ja ją rżnołem a ona piszczala i
krzyczala "pieprz mnie tatusiu!!!". Po dlugim ruchaniu
w jej dupe zaczela mi robic loda. Kamil nie wytrzymal i niechcial
juz tego ogladac ale nie wszedl tylko wyszedl z domu i wrocil
mocno trzeskajac drzwiami zebysmy to uslyszeli. Odrazu Kasia
szybko sie ubrala i usiadla a on wszedl jak by nigdy nic. O 20:00
gdy bylem w swoim pokoju Kamil wszedl do pokoju i
powiedzial:
-Ciebie pojebało debilu?!
-O co Ci
chodzi???
-O to ze ja Cie traktuje jak najlepszego
przyjaciela a Ty posuważ moja matke
-Stary sluchaj
niechcialem zeby to tak wyszlo ale raz sie stalo a potem juz
polecialo i nie dalo sie tego zatrzymac
-Chuj mnie to
obchodzi, ma sie to juz nie powtorzyc!
-Nie da rady,
zakochalem sie w twojej matce
-Nie wkurwiaj mnie!
-Mowie
jak jest
-Dobra, opowiedz jak to wszystko sie zaczelo
Wtedy
opowiedzialem mu wszystko od poczatku do konca a gdy skonczylem
powiedzial ze jeszcze bede tu tydzien i zebym wytrzymal bez
ruchania jego matki a wszystko bedzie OK. Jednak wiedzialem ze
nie wytrzymam bez Kasi, wiec tak czy inaczej pieprzylem sie z nia
ale Kamil o niczym sie juz nie dowiedzial.
Jednak najlepsza
byla ostatnia noc pobytu u Kamila jebałem sie z Kasią całą
noc. A gdy mnie odwoziła na dworzec to zrobilismy to jeszcze raz
w tym samym miejscu co pierwszy raz.
|