Redaktor Andrzej Waligórski

Redaktor


Andrzej Waligórski


"Kłaniam się pani redaktor!" - "Witam witam wieszcza!

Cóż sprowadza waćpana do naszej gazety?"

"Może pani redaktor moje wiersze pozamieszcza?"

"Co pan ma, jakieś fraszki?" - "Nie, Krymskie Sonety

Jedna mi sztuka zwłaszcza wyszła znakomita

Nazywa się Ajudah" - "No, no niech pan czyta"


"Hej! Lubię się podeprzeć na skale Judahu

I patrzeć jak na dole pryskają bałwany

Że aż się tęcza robi, śliczna że o rany!

One bęc, łubudu, bach i rachu ciachu!"


"Panie, toż to słabizna, pan tego nie czuje?

Niech no pan popoprawia jak ja podyktuję!


Lubię spoglądać wsparty na Judahu skale

Jak spienione bałwany to w czarne szeregi

Ścisnąwszy się buchają, to jak srebrne śniegi

W milionowych tęczach kołują wspaniale"


"Wspaniale! dzięki pani!" - "No już pan nie szalej

I czytaj pan te swoje wypociny dalej"


"Jeden pan to dosłownie zwariował ze strachu

Bo myślał że te fale to są wieloryby

Ale skąd wieloryby, przecież nie wyszłyby

Bo wieloryb nie umie posuwać po piachu


Bardzo kiepsko?" - "Okropnie!" - "Niestety, co słyszę."

"Gorsze już poprawiałam, niech no pan tak pisze!"


"Trącą się o mieliznę, rozbijają na fale

Jak wojsko wielorybów zalegając brzegi

Zdobędą ląd w tryumfie i na powrót zbiegi

Miecą za sobą perły, muszle i korale"


"I korale... Prześlicznie, ach, jakże się cieszę"

"Dobra, jedź pan do końca bo bardzo się spieszę."


"Wszystko to gra tak ślicznie jak w płucach u dziadka

Który był się przeziębił ubiegłego latka

Bo latał z mandoliną po różnych sąsiadkach

I gdy tak sobie latał..." - "Kończmy ten kryminał

Bierz pan pióro i pisz pan taki oto finał:


Podobnie na twe serce, o poeto młody

Namiętność często groźne wzburza niepogody

Lecz gdy podniesiesz bardon - ona bez twej szkody


Ucieka w zapomnienia pogrążyć się toni

I nieśmiertelne pieśni za sobą uroni

Z których wieki uplotą ozdobę twych skroni"


"O pani! Wiersze pisząc chodziłabyś w sławie!"

"Dziwna rzecz, sama nie umiem, a cudzy poprawię"



=====================================================

AJUDAH


Adam Mickiewicz

Lubię poglądać wsparty na Judahu skale,

Jak spienione bałwany to w czarne szeregi

Ścisnąwszy się buchają, to jak srebrne śniegi

W milijonowych tęczach kołują wspaniale.

Trącą się o mieliznę, rozbiją na fale,

Jak wojsko wielorybów zalegając brzegi,

Zdobędą ląd w tryumfie i, na powrót zbiegi,

Miecą za sobą muszle, perły i korale.

Podobnie na twe serce, o poeto młody!

Namiętność często groźne wzburza niepogody;

Lecz gdy podniesiesz bardon, ona bez twej szkody

Ucieka w zapomnienia pogrążyć się toni

I nieśmiertelne pieśni za sobą uroni,

Z których wieki uplotą ozdobę twych skroni.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
2017 11 14 Andrzej Waligorski Błędny rycerz
Andrzej Waligorski Blekitny Rycerz
Andrzej Waligorski Dwanaście prac Herkulesa Miziaka
Andrzej Waligórski
Andrzej Waligorski Blekitny Rycerz
Andrzej Waligorski 12 prac Herkulesa Miziaka
Andrzej Waligorski Pozostale drobiazgi
Andrzej Waligórski Pan Tadeusz
Andrzej Waligorski Bledny rycerz(1)
Andrzej Waligorski 12 prac Herkulesa
Waligorski Andrzej Docent Basset
Waligórski Andrzej Piąty peron
Waligórski Andrzej Listy pana Michała
Waligórski Andrzej Blekitny rycerz
Waligórski Andrzej Dreptakowisko
Waligórski Andrzej Pan Tadeusz [Wariacje na temat]
Waligórski Andrzej Pozostałe drobiazgi
Waligórski Andrzej Dreptakiada
Waligorski Andrzej Pan Tadeusz

więcej podobnych podstron