WIERSZE O TEMATYCE WAKACYJNEJ
,,JEDZIEMY NA WAKACJE” Cz. Janczarski
Jedziemy na wakacje
do lasu, nad wodę.
Prosimy ciebie, słonko
o piękną pogodę.
Jedziemy na wakacje
nad morze, na plażę.
Kolorowe muszelki
przynieś, falo, w darze.
Jedziemy na wakacje
w te góry wysokie.
Nie chowajcie się, szczyty,
za mgłą, za obłokiem.
Jedziemy na wakacje
Na Mazury? Może!
Wyjrzyj z krzaków, prawdziwku,
czekaj na nas w borze!
,,WAKACYJNE RADY” W. Badalska
Głowa nie jest od parady
służyć musi dalej.
Dbaj więc o nią i osłaniaj,
kiedy słońce pali.
Płynie w rzece woda
chłodna, bystra, czysta,
tylko przy dorosłych
z kąpieli korzystaj.
Jagody nieznane,
gdy zobaczysz w borze:
Nie zrywaj! Nie zjadaj! –
bo zatruć się możesz.
Urządzamy grzybobranie,
jaka rada stąd wynika:
Gdy jakiegoś grzyba nie znasz,
nie wkładaj go do koszyka.
Biegać boso jest przyjemnie,
ale ważna rada:
- idąc na wycieczkę pieszą
dobre buty wkładaj!
Gdy w polu, w lesie, czy za domem
wykopiesz przedmiot zardzewiały
- nie dotykaj go!
Daj znać dorosłym!
Śmierć niosą groźne przedmioty!
NA WAKACJE RUSZAĆ CZAS B. Szelągowska
Za dni kilka –o tej porze
będę witać polskie morze.
Bo najbardziej mi się marzy
żeby bawić się na plaży.
A ja chciałbym dotknąć chmury
i dlatego jadę w góry.
Razem z mamą, razem z tatą
w górach lubię spędzać lato.
Ja na morze nie mam czasu.
Wolę jechać het- do lasu.
I tam z dziadkiem zbierać grzyby
albo w rzece łowić ryby.
Dla mnie to najlepsza pora
żeby wskoczyć do jeziora.
Nie chcę w upał chodzić w góry.
Wolę jechać na Mazury.
Morze, góry, las i rzeka;
Wszystko to już na nas czeka.
Bo zaczęło się już lato
Jedźmy mamo, jedźmy tato.
„BAŁTYKU, BAŁTYKU" B. Lewandowska Bałtyku,
Bałtyku, |
,,LATEM” Cz. Janczarski
Latem tyle jest uciechy
wśród świeżej zieleni
w lesie sarna, w stawie ryba,
a my opaleni.
Zaś w ogrodzie tyle kwiatów:
róże, maki i piwonie.
Kiedy długo deszczu nie ma
sami dbamy o nie.
Gdy brakuje bardzo wody
wtedy ziemia o nią prosi,
więc biegamy z konewkami
po ogrodzie cioci Zosi.
,,LETNIA ULEWA” Irena Suchorzewska
Przed chwilą słońce.
Nagle ... ulewa!
Bije o ziemię,
bije o drzewa,
na szybach dzwoni
i w rynnach śpiewa,
w kałużach pluszcze
letnia ulewa.
I znowu cicho.
Znowu pogoda.
W całym ogrodzie
kałuże, woda...
Po ścieżkach płyną
srebrne strumyki...
Prędko! Zbierajmy !
leśne kamyki,
port budujmy,
gdzie płytkie morze.
Tamy stawiajmy
w ciepłym jeziorze.
Puszczajmy łodzie
z listeczków gruszy,
nim ziemię znowu
słońce osuszy...
,,LETNIE SZCZĘŚCIE” Tadeusz Śliwa
Lato, pobądź z nami.
Lato, nie uciekaj.
Dom daleko,
gwar daleko,
ale blisko rzeka.
Nie licz nam kukułko,
ile dni zostało,
bo leśnego szczęścia dla nas
zawsze będzie mało.
,,NA PLAŻY” I. Ratajcza
Chlapu – plastu, już od brzasku
Budujemy miasto z piasku
Piękne miasto nad miastami,
W jakim nie mieszkamy sami.
Domy barwne aż nad podziw
Fruwa się w nich, czy też chodzi?
Można by tu żyć wspaniale
Gdyby deszcz nie padał wcale.
„LATO” D. Wawiłow
Daj mi rękę, mamusiu,
pójdziemy na rosę!
Trawa będzie zielona,
my będziemy bose.
Drzewa będą zielone,
góry będą zielone,
chmury będą zielone,
wielkie i puchate!
Domy będą zielone,
dymy będą zielone...
Wiesz, dlaczego zielone?
Bo to będzie lato!
„LATO” T. Kubiak
Bure chmury w dal płyną
nad doliną, niziną...
Odpłynęły, spójrz w górę,
już jest niebo bez chmurek.
Wiatr mknie falą przez żyta,
koniczyna zakwita.
W cieniu lasu znikł zająć,
tam kukułki kukają.
W dali rzeka połyska
niby blacha srebrzysta,
motyl leci ku kwiatom.
Czy już lato? Tak, lato.
Jakże grzeje dziś słonko,
ile ciepła śle w darze!
W twoim cieniu, jabłonka,
odpoczniemy po skwarze.
„WAKACJE” D. Rączkowska
Za drzwiami przedszkola
czekają wakacje,
a lato zaczyna
słoneczne wariacje.
Las za nami tęskni,
szykuje jagody,
a pani w cukierni
już nakłada lody.
Każda rybka w rzece
wie, że przyjeżdżamy,
a z każdym małym ptaszkiem
chętnie się poznamy.
Wiatr – świetny przyjaciel
obmyśla kawały,
śmieje się i tańczy
ten figlarz wspaniały.
Słońce już włożyło
ciemne okulary,
nie wypuści deszczu
zza nieba kotary.
Wszystkie żaby w stawach
uczą się kumkania,
żeby nam rechotać
piosenkę do spania.
Za progiem przygoda
czas wyruszyć w drogę.
Ja – cudnych wakacji
życzyć tylko mogę.
WAKACJE B. Forma
Na
wakacje przedszkolacy
dzisiaj wyjeżdżają.
Już za chwilę
do pociągu
wesoło wsiadają.
Tuf, tuf, tuf, tuf
jedzie pociąg
wiezie nas daleko.
Odpoczniemy gdzieś nad
morzem
w lesie i nad rzeką.
Pożegnali dziś
przedszkole
kolegów i panią.
Przez wakacje pewnie
często
będą tęsknić za nią.
Będą kąpać się
w jeziorze
słuchać śpiewu ptaków.
Po wakacjach znów
spotkamy
miłych przedszkolaków.
„LATO” B. Forma
Biega
lato po lesie,
biega lato po łące.
Tańczy z wiatrem na
polach,
wącha kwiaty pachnące.
Kąpie się z nami w
morzu,
kąpie się z nami w jeziorze.
Częstuje źródlaną
wodą,
w berka z nim zagrać możesz.
Zaprasza na
górskie wyprawy,
w pachnącym nocuje sianie.
Zobaczy jak
słońce wschodzi
i z nami zje śniadanie.
BEZPIECZNE WAKACJE M. Cebulska
1.Właśnie nadszedł czas wakacji
Przyjacielu jeszcze chwilka,
przyjmij od nas, nie bez racji,
rad o bezpieczeństwie kilka.
2.Lubisz kąpiel w chłodnej wodzie,
kostium, ponton, już się zrywasz.
To jest w wakacyjnej modzie,
lecz patrz dobrze gdzie odpływasz.
3.Grunt to zdrowie, czuj go nogą ,
w falach miękkich morskiej toni.
Tu rodzice nie pomogą ,
gdy ta fala cię dogoni.
4.Kopać piłkę – świetna sprawa.
Lecz przy drodze – Oj! Nie można!
Tu samochód z lewa, z prawa,
no i sytuacja groźna.
5.Spacer w lesie – to przyjemność ,
cicho szumi, pachnie zewsząd.
Lecz pamiętaj, jesteś tu gościem .
Nie niszcz roślin, nie płosz zwierząt!
6.Chodź po lesie, lecz uważnie.
Łatwo tutaj ścieżkę zgubisz
i wygląda to poważnie,
by ją znaleźć - się natrudzisz.
7.Na rowerze ruszaj śmiało,
śmigaj szybko, lecz uważaj.
Musisz przecież wrócić cało.
A z roweru – och! Nie spadaj!
8.Dbaj codziennie o swe ciało.
Słońce świeci, grzeje, praży.
Opalania lepiej mało.
Tyś nie placek co się smaży!
9.Czy to hip hop, czy tez polka,
ruch to zdrowie moi mili.
Na rowerze, czy na rolkach,
ruszaj się więc w każdej chwili!
10.Miło spędzaj więc wakacje!
Ćwicz, wypocznij, stań się silny.
Czas to piękny, macie rację .
Potem w szkole będziesz pilny.
Barbara Truchta
Po pierwsze drogie dzieci , proszę w lesie nie śmiecić.
Nie rzucać puszek , papierów z kanapek oraz deserów.
Po drugie, jak wszyscy wiecie, słychać śpiew ptaków w lecie.
Warto powstrzymać swe krzyki, by nie uciekły do Afryki.
Las to również dom zwierząt, sarny, zajączki tam siedzą.
Niech wasz pobyt w leśnej gościnie przyjaźnie dla wszystkich upłynie.
Las nie może się bronić, to wy musicie go chronić.
Pomagając przyrodzie w potrzebie, robicie coś także dla siebie.
Las podziękuje wam cieniem, zdrowym powietrzem, czystym strumieniem.
A jesienią obdarzy grzybami i złotem liści pod stopami.
Ale uwaga łakomczuchy: by was nie rozbolały brzuchy,
To omijajcie leśne przysmaki, których nie znacie – jasne, chłopaki?
To teraz moje dziateczki, porady z innej beczki:
Gdzie bawić się można bezpiecznie, a przy tym radośnie i grzecznie.
Posłuchać zatem wypada, gdyż będzie to ważna rada:
Nie baw się blisko ulicy w małym mieście, czy w stolicy.
Niech ci nie przyjdzie na myśl ścigać się z pojazdami.
To niebezpieczne, niemądre i grozi wypadkami.
A co byś powiedział na to, gdy lato, gorące lato,
A ty bez soku, napoju „walczysz na placu boju”
Piłka do rąk ci się klei, aż tu … iskra nadziei.
Podchodzi nieznajomy trzymając napoje w dłoni:
„Cola, frugo, co chłopcze wolisz?”
więc odpowiadam ci szybko: nie daj się zwieść nieznajomym;
nie bierz nic od nikogo, nie mów, że sam jesteś w domu.
Czasem dorośli ludzie źle postępują z innymi.
Mogą też skrzywdzić ciebie
Ostrożny bądź przed takimi!
Co do kąpieli – to rzecz wspaniała. Lecz kąp się, gdy mama jest blisko.
Wtedy w razie potrzeby pomoże ci – lecz to nie wszystko.
Patrz najpierw pilnie dookoła, czy kąpiel nie jest wzbroniona Gdy tak było – nie próbuj zanurzyć w wodzie ramiona.
Letnie słońce, choć dzieci lubi czasem niestety zbyt mocno świeci.
Tak więc długie kąpiele słoneczne mogą się stać niebezpieczne.
Ruszając w drogę masz do zabrania krem i olejek do opalania.
Koniecznie spakuj żel na komary. Gryzą tak bardzo, że nie dasz wiary.
Za to polecam wam w dobrej wierze wędrówki piesze i na rowerze.
Gry i zabawy sportowe w miejscach bezpiecznych i zdrowych.
Przypatrz się młody wędrowniku śladom na polnym, szarym kamyku.
Posłuchaj co słychać w trawie i sprawdź, czy w górach jest ciekawie.
Ja, jako żabka bywała w świecie znam lasy, łąki i rzekę.
Zapraszam tu wszystkie dzieci, aby im sprawić uciechę.
Odpoczywajcie tak długo, aż liście zaczną opadać.