Lepszy sposób modlitwy
( wybrane fragmenty )
Rozdział 1
Niewłaściwe modlitwy przynoszą niewłaściwe rezultaty !
Nastawienie twojego serca stojące za modlitwą interesuje Boga bardziej, niż słowa, jakimi się modlisz.
Jeśli twoja motywacja nie jest właściwa, to nie ma znaczenia, co robisz. Modlenie się innymi językami, prorokowanie, posiadanie pełni wiary, oddanie tego, co posiadasz biednym, czy nawet poświęcenie własnego życia nic ci nie dadzą, jeśli robisz to bez Bożej miłości (1 Kor 13,1-3). W Królestwie Bożym nastawienie twojego serca ma podstawowe znaczenie.
Problem jest w naszym przyjmowaniu od Boga, a nie w Bożym dawaniu.
W naszych szkołach biblijnych i na seminariach śmiało nakazujemy ludziom, żeby nie „modlili się” o chorych, ale żeby ich uzdrawiali.
Modlitwa nie jest próbą wykręcenia Bogu ręki, żeby Go do czegoś zmusić. Modlitwa to przyjmowanie przez wiarę tego, co on już dla nas zrobił.
Rozdział 2
Nie bądźcie jak hipokryci, którzy modlą się, aby przyciągać ludzką uwagę i zdobyć uznanie.
Większość ludzi wierzy tak: „ im dłużej się modlę, tym lepiej i tym więcej Bóg będzie odpowiadał. Wobec tego dłuższa modlitwa jest rozwiązaniem dobrym na wszystko”. Bracia i siostry, długość modlitwy nie ma znaczenia!
Kiedy modlę się dłużej, znaczną część czasu spędzam na modlitwie językami.
Budowanie samego siebie jest ważnym celem nowotestamentowej modlitwy.
Modlitwa jest przebywaniem z Bogiem.
Rozdział 4
Bóg jest z ciebie zadowolony i bardzo cię kocha! Kiedy wchodzisz w Jego obecność, pamiętaj: On jest twoim Ojcem !
Przychodzimy ( w modlitwie do Boga ) zatroskani, przytłoczeni i skupieni na naszych niepowodzeniach, zamiast na Jego dobroci.
Zamiast koncentrować się na tym jak jesteś niegodny, dziękuj Mu za Jego dobroć.
W tym momencie Pan przemówił do mojego serca: „Synu, dokładnie to samo czuję względem ciebie. Choć raz chciałbym, żebyś przyszedł do mnie mówiąc „Tatusiu! Tato!”, a nie zaczynał od tłumaczenia mi, jak ci przykro, jak wiesz, że nie zasługujesz na moją dobroć i łaskę. Choć raz chciałbym, żebyś przyszedł do mnie i zachowywał się tak, jakbym cię kochał!”.
Bóg nie jest na ciebie wściekły !
Chwal Go za to, że jest twoim Ojcem, a nie Sędzią !
Bóg nie zsyła do naszego życia złych rzeczy, aby nas czegoś nauczyć. Bóg nie zsyła chorób. Nie zsyła biedy do naszego życia. Nie rozbił twojego małżeństwa, bo nie służyłeś mu w tamtym czasie. Bóg nie zabił twojego dziecka, bo nie czytałeś Biblii. To religia naucza tych bzdur. Nie ma się, co dziwić, że nie osiągniemy lepszych rezultatów w modlitwie.
Przychodzimy do Boga bardziej jak żebracy niż dzieci.
Diabeł całkowicie utracił swoje prawo do nas i teraz należymy do naszego niebiańskiego kochającego Ojca. Za to Go chwalimy. Alleluja!
Rozdział 5
To, na czym skoncentrujesz swoja uwagę, stanie się jeszcze większe w twoich oczach. Skoncentruj się na problemie, a stanie się większy. Skoncentruj się na Bogu (który jest rozwiązaniem), a stanie się On jeszcze większy w twoich oczach.
Modlitwa jest całowaniem twarzy naszego Ojca. Modlitwa jest kochaniem Boga i przebywaniem z Nim.
Powinniście robić coś razem, dlatego, że chcemy tego, a nie dlatego, że musimy.
Jak każda osoba, Bóg woli, żebyś spędzał z Nim czas, dlatego że sam tego chcesz!
Zbudowanie mocnej więzi z Bogiem wymaga czasu.
Intymna zażyłość wymaga poświęcenia temu czasu, czy to z Bogiem czy z kimkolwiek innym.
Nasz Pan nie próbuje zrobić ( na kimkolwiek ) wrażenia.
Pan kocha wiarę!
Po prostu musisz nauczyć się, jak cieszyć się Bogiem !
Musisz po prostu nauczyć się, jak przebywać z Bogiem pośród codziennych czynności. Czy wiesz, jak Go doceniać w małych rzeczach?
Nie przegap tego, kim jest Bóg, czyniąc swoją relację z Nim zbyt intensywną.
Rozdział 6
Bardziej wierzysz w to, że inni ludzie potraktują cię dobrze, niż spodziewasz się tego od Pana.
Gdyby Pan nie potrzebował współpracy ( ludzi ), aby zamanifestować swoją moc, na ziemi nie byłoby dzisiaj choroby.
Bóg bardziej niż ty pragnie przebudzenia !
Sami siebie niszczymy, robiąc miejsce diabłu.
To nie Bóg jest sprawcą tragedii, opuszczając nas czy wstrzymując działanie swego Ducha. To my się od Niego odwracamy. Tak, to MY musimy okazać skruchę i odwrócić się od naszych niszczących dróg, i nie musimy wtedy Boga błagać, aby znowu wylał na nas swojego Ducha.
Rozdział 8
Boży gniew na grzech został wylany na Jego Syna.
Bóg przygotował piekło dla diabła i jego aniołów, nie dla człowieka.
Boże Słowo w Nowym Testamencie objawia głębię Jego miłości i przebaczenia przez Chrystusa.
Rozdział 9
Uważasz, że twoje błaganie sprawia, że Bóg odwraca swój gniew i okazuje łaskę. Nic nie jest dalsze od prawdy.
Bóg kocha ludzi nieskończenie bardziej niż ty. Jeśli chcesz zobaczyć swój kraj przemieniony, jakąś osobę zbawioną albo uzdrowioną, to jest tak, dlatego, że sam Bóg dotknął twojego serca, abyś miał to pragnienie. To zdecydowanie nie leży w ludzkiej naturze! Ludzie są z natury samolubni i nie obchodzi ich nikt, poza nimi samymi.
Bóg już uwolnił swoją moc. Ona jest w nas. Teraz my musimy uwolnić ją dla innych.
Rozdział 10
Nie możesz uzyskać zbawienia dla innej osoby na podstawie swojej wiary.
Odważnie głosili ( uczniowie Jezusa ) ludziom prawdę Bożego Słowa popartą manifestującą się mocą Ducha Świętego!
Złe duchy nie mogą zdominować czy kontrolować nikogo wbrew jego woli.
Rozdział 11
Osoba, o którą się modlisz, ma nad swoim życiem większą kontrolę niż ty, ale jeśli jest w zwiedzeniu, złam to zwiedzenie!
Bóg chce to wszystko robić, ale musi działać przez ludzi.
Rozdział 12
Modlitwa jest przebywaniem z Bogiem. To przyjaźń, relacja i bliskość z Nim. Modlitwa jest rozmową. To dialog (w dwie strony), a nie monolog (w jedną stronę). Modlitwa to zarówno mówienie, jak i słuchanie. Przez 95% czasu, jaki spędzam na modlitwie, po prostu dziękuję, chwalę, wyrażam wdzięczność, miłość i spędzam czas z Panem – nic specjalnego czy spektakularnego. Większa część modlitwy to zwyczajne spotkanie z Bogiem!
Większość dzisiejszego nauczania na temat modlitwy koncentruje się na tym, jak prosić i otrzymać coś od Boga.
Choć proszenie o zaspokojenie własnych potrzeb jest właściwe (Jana 16,24), to powinno ono stanowić jedynie małą część twojego życia modlitewnego.
Gdybyś to, co najważniejsze postawił na pierwszym miejscu – gdybyś kochanie Boga, uwielbianie Go i przebywanie z Nim uczynił podstawowym celem swojej modlitwy – szybko odkryłbyś, że nie masz aż tak wielu potrzeb! Kiedy szukasz najpierw Królestwa Bożego, inne rzeczy są ci przydawane w ponadnaturalny sposób.
Żyjąc dosłownie po to, aby Go kochać, uruchamiasz potężne duchowe siły, które w pozytywny sposób wpływają na przepływ zaopatrzenia dla potrzeb w twoim życiu.
Kiedy całe twoje serce będzie wołało jedynie: „Boże, kocham Cię!”, przekonasz się, że On ma wiele sposobów, by sprawić, żeby wszystko dobrze się ułożyło.
Twój punkt widzenia zmienia się, kiedy stawiasz Boga na pierwszym miejscu poprzez oddawanie Mu chwały !
Nigdy nie proszę Boga, aby mnie namaścił, ponieważ Jego Słowo mówi, że On już to zrobił.
Modlitwa to po prostu kochanie Boga !
Rozdział 13
To prawda, że ci, którzy nie przyjmują Chrystusa pójdą do piekła. Już samo to jest wystarczającym powodem, abyśmy poświęcili swoje życie na energiczną ewangelizację.
Grzech nie był celem przyjścia Chrystusa; był jedynie przeszkodą stojącą pomiędzy ludzkością a Bogiem. Jezus wziął nasz grzech na krzyż i na zawsze usunął tę przeszkodę. Jednak Jego podstawowym celem nie było zwycięstwo nad grzechem, ale przywrócenie nam bliskiej, osobistej, intymnej relacji z Bogiem.
Relacja większości chrześcijan z Bogiem jest bardzo powierzchowna i skoncentrowana na sobie.
Wszechmogący Bóg chce z tobą przebywać, bo cię kocha !
Modlitwa jest obcowaniem i przebywaniem z Bogiem.
Słowo Boże pokazuje, że wszelkie Boże błogosławieństwa powinny na nas spływać i nas otaczać (Pwt 28,2). Nie znam wielu chrześcijan, którzy są ścigani przez błogosławieństwa, ale widziałem wielu, którzy ścigają błogosławieństwa.
Z drugiej strony, chrześcijańskie życie jest bolesnym i trudnym zmaganiem, kiedy 95% twojego życia modlitewnego stanowi proszenie o różne rzeczy, pokutowanie, krzyki i wrzaski, biadolenie i narzekanie, mówienie Bogu, co powiedział lekarz, informowanie Go o twoich rachunkach itp. Tracisz to, o co naprawdę chodzi w chrześcijaństwie: poznanie i kochanie Boga.
Bóg bardziej pragnie, byś z Nim przebywał niż Mu służył, ale kościół podkreśla: „Wykonuj pracę dla Pana!”. Uzależniliśmy Jego miłość i akceptację dla nas od tego, jak dobrze wychodzą nam nasze starania.
Czujemy się w obowiązku, by służyć Bogu, bo czujemy, że jesteśmy Mu coś dłużni. Ta mentalność dłużnika prowadzi nas do myślenia: „Muszę coś zrobić dla Boga!”
Twoje służenie Bogu nigdy nie zastąpi intymnej relacji z Nim! Jeśli twoje serce należy do Pana, do Niego będzie także należeć twój portfel. Jednak samo twoje dawanie nie zastąpi twojego uwielbienia. To ciebie pragnie Bóg!
Zostałeś stworzony dla Bożej przyjemności! On kocha cię i pragnie ci pokazać, jak bardzo cię kocha, abyś mógł Mu odpowiedzieć: „Ja też Cię kocham!”.
Twoje służenie Mu to tylko produkt uboczny twojej bliskiej relacji z Nim.
Nie pojęliśmy, jak bardzo Bogu zależy na nas samych. On bardziej pragnie ciebie niż twojej służby!
Kiedy jesteś w bliskości z Bogiem, On jest błogosławiony, a ty się zmieniasz!
Zamiast koncentrować się na zaspokojeniu swoich potrzeb, kochaj i uwielbiaj Boga !
Rozdział 14
To smutne, gdy osoba, którą kochasz, nie kocha ciebie.
Chrześcijaństwo to przede wszystkim kochanie Boga.
Modlitwa służy przede wszystkim do okazywania miłości Bogu i uwielbiania Go. Gdybyś najpierw szukał Jego Królestwa i z Nim przebywał, to okazałoby się, że twoje potrzeby już zostały zaspokojone. Nie miałbyś żadnych „problemów”, ponieważ o nic byś się nie martwił. Zamiast depresji, miałbyś radość Pana, która byłaby twoją siłą!
Moje życie modlitewne jest skupione na kochaniu Boga. Nie proszę o wiele, ale dzieją się wielki rzeczy. Moje życie chrześcijańskie to świetna zabawa i niczym się nie przejmuję.
Najlepsze rezultaty przychodzą, gdy kochanie, dziękowanie, chwalenia, błogosławienie i uwielbianie Boga są najwyższym priorytetem w twoim życiu.
Nic, co ten świat ma do zaoferowania nie może się nawet równać z doświadczeniem Bożej miłości.
Bóg jest dobry, kocha nas i docenia.
Bóg nie tylko cię kocha; On cię również lubi !
Rozdział 15
Bóg jest Duchem i porusza się w rzeczywistości duchowej. Zanim to, co Bóg zrobił w świecie duchowym, zamanifestuje się w świecie fizycznym, często zabiera to trochę czasu.
Boże Słowo obiecuje ci powrót do zdrowia, ale nie obiecuje, że zamanifestuje się to natychmiast.
„…przeciwstaw się diabłu, a ucieknie od ciebie” (Jakuba 4,7). Tym stwierdzeniem Bóg jednak ograniczył również siebie, gdyż przeciwstawianie się diabłu jest teraz twoim obowiązkiem, a nie Jego.
Ty otrzymałeś autorytet, Bóg nie będzie za ciebie gromił nieprzyjaciela. Modlitwa: „O, Boże, proszę, zabierz ode mnie diabła!” nie zadziała.
Pan nakazuje nam mówić do naszego problemu.
Większość chrześcijan mówi Bogu o swojej górze, zamiast mówić do swojej góry o Bogu ! „Góra” reprezentuje twój problem, jakikolwiek on jest.
Rozdział 16
„Ojcze, dziękuję, że sińcami Jezusa zostałem uzdrowiony. Przyjmuję to teraz przez wiarę!”. Teraz zwróć się do tego, co jest problemem w twoim ciele i mów do tego.
Nakazuj, aby cały ból opuścił twoje ciało w imieniu Jezusa.
Mów : Nakazuję temu bólowi, żeby odszedł!
Mów bezpośrednio do problemu.
Nie módl się o kogoś chorego, a potem czekaj bezczynnie, aż coś się stanie. Przejmij kontrolę i nakaż uzdrowieniu zamanifestować się!
Rozdział 17
Wiara jest pomostem między rzeczywistością duchową a rzeczywistością fizyczną.
Mów do swojego ciała, a ono ci odpowie!
Używaj słów, by nakazać bólowi odejść!
Bóg dał ci moc, a ty nie masz pojęcia, jak jej używać. Namaszczenie, aby uzdrawiać chorych, oczyszczać trędowatych i wzbudzać umarłych jest już w tobie. Jeśli nie widzisz, jak się manifestuje, to nie dlatego, że Boży nadajnik nie działa, tylko twój odbiornik wymaga włączenia i dostrojenia. Sięgnij do Bożego Słowa, a następnie użyj Go, aby mówić do swojej góry!
Jeśli nadal odczuwasz strach, nie módl się jeszcze o nic.
Nie powinieneś się modlić, dopóki nie jesteś pewien, że działasz w wierze! Zbliż się do Boga i rozpraw się ze strachem.
Bóg używa niedoskonałych ludzi. Wszyscy oglądaliśmy większe i szybsze manifestacje, gdybyśmy nie byli tak pełni niewiary!
Rozdział 18
Ogromna część dzisiejszego „kościelnictwa’’ składa się z wymówek wyjaśniających, dlaczego Boże obietnice nie działają.
Doświadczenie w życiu większości ludzi znaczy więcej niż Słowo Boże.
Bóg odpowiada na każdą modlitwę, która jest zgodna z Jego Słowem.
Świadomość, że Bóg jest zawsze wierny, jest dla mnie błogosławieństwem!
Pan ma doskonały plan dla każdego z nas, który obejmuje zdrowie, dobrobyt, radość, błogosławieństwo, pokój i szczęście. Tylko nie każdy to od Niego przyjmuje.
Rozdział 19
Błędnym przypuszczeniem jest to, że jeśli nic nie widzimy, to znaczy że Bóg nic nie zrobił.
To doprawdy szczyt arogancji modlić się i uważać, że absolutnie nic się nie wydarzyło, jeśli nie możesz natychmiast zobaczyć, posmakować, usłyszeć, powąchać, czy poczuć odpowiedzi.
Jezus był Bogiem, ale nie działał na podstawie swojej boskości. Działał przez wiarę, jako człowiek będący pod przymierzem.
Bóg natychmiast odpowiada na każdą modlitwę, która jest oparta na obietnicy w Jego Słowie. Bóg nigdy nie zawiódł w odpowiedzi na taką modlitwę, przenigdy !
Jednak w świecie duchowym dzieją się pewne rzeczy, które decydują o tym, jak szybko przychodzi albo nie przychodzi odpowiedź do rzeczywistości fizycznej. Na zamanifestowanie się odpowiedzi ma wpływ to, czy jesteś zniechęcony, przygnębiony czy też poddałeś się. Mogłeś być naprawdę blisko zobaczenia manifestacji, ale poddałeś się i zrezygnowałeś.
Wiele osób nie rozumie, że żyjemy w świecie, gdzie istnieje demoniczny opór. Myślą, że jeśli Bóg chce coś zrobić, po prostu może to zrobić.
Rzeczy nie dzieją się automatycznie tylko dlatego, że są Bożą wolą i modliłeś się o nie!
Bóg chce wszystkich uzdrowić z ich chorób. Tego naucza Biblia. Musisz kierować się tym co mówi Słowo.
Rozdział 20
Jeśli zapamiętasz, że potrzeba czasu, aby coś się wydarzyło i że demony mogą opóźniać twoją odpowiedź, pomoże ci to, kiedy będziesz się modlić, a manifestacja nie przyjdzie natychmiast. Zamiast zaraz wątpić w Boga, będziesz mógł posądzić siebie albo diabła. W grę może wchodzić całe mnóstwo czynników, które mogą przeszkodzić, bądź też spowolnić manifestację Bożej mocy.
My, wierzący w Nowym Przymierzu, mamy autorytet nad diabłem (Łukasza 9,1).
Bóg zawsze odpowiada na modlitwy od razu. Jeśli zrozumiesz tę zasadę, będziesz wiedział, że kiedy następuje opóźnienie w manifestacji twojej odpowiedzi, to albo chwieje się twoja wiara, albo diabeł przeszkadza; albo jedno i drugie.
Musisz sobie zdać również sprawę, że niektóre rzeczy wymagają czasu, żeby się zamanifestowały.
Jako wierzący w Chrystusa, użyj swojego autorytetu i nakaż diabłu wynosić się. Zamiast opowiadać o tym Bogu, mów bezpośrednio do problemu. Działaj w oparciu o Boże Słowo. Nie siedź bezczynnie i nie czekaj; zrób coś !
Rozdział 21
Kiedy modlisz się o czyjeś uzdrowienie, musisz mieć świadomość, że osoba, o którą się modlisz, odgrywa ogromna rolę w tym, czy to uzdrowienie zostanie przyjęte czy nie. Nie możesz wziąć za nią odpowiedzialności, ale możesz być pozytywną częścią procesu.
Możesz kochać Boga całym sercem i nadal nie rozumieć, jak działa wiara.
Wiara działa na podstawie znajomości Słowa.
Od twojej wytrwałości w modlitwie może zależeć, czy ktoś przyjmie swój cud czy nie.
------------------------------------------------------------------------------------
Koniec