Istnieją dwa główne nurty filozoficzne: trancendentalizm oraz naturalizm. Transcendentaliści wierzą, że w świecie poza materią istnieje pierwiastek duchowy (taki jak Bóg, ale też: dobro, piękno itp.), zaś naturaliści, że nic takiego nie istnieje i twierdzą, że w świecie rządzą wyłącznie siły naturalne.
Filozofia |
|||||||
Metoda hermeneutyczna: dąży do zrozumienia świata, kieruje się głównie intuicją, odrzuca język nauki, jako taki, który „ma naleciałości”.
Metoda analityczna: używa logiki i jej języka.
Drugi podział to podział na filozofię teoretyczną oraz praktyczną. Filozofia teoretyczna dąży do poznania prawdy, zaś praktyczna ― dobra. O ile się nie mylę, to praktyczna podaje wskazówki, jak żyć, a teoretyczna ― jak jest. Każdy z kierunków na dole ma swoją odmianę teoretyczną i praktyczną (z wyjątkiem materializmu?).
Transcendentaliści uznają istnienie pierwiastka pozanaturalnego. Wyróżnia się dwa odłamy: idealizm oraz realizm. Różnica (w skrócie) jest taka, że idealiści wierzą w dobro, piękno itp., a realiści ― w Boga (bogów).
Idealiści wierzą w istnienie w świecie pierwiastka nadprzyrodzonego i jest nim dobro, piękno itp. W świecie istnieją jakieś nadprzyrodzone siły, ale muszą one być logiczne. Logicy wywodzą się od Pitagorasa, potem Platon, Arystoteles, scholastycy, Leibnitz, potem dążyli do zacieśnienia logiki w filozofii. Na wykładzie była mowa o L. Wittgensteinie [Stanford Encyclopedia of Philosopy].
Ludwig Wittgenstein, 1889-1951
Wittgenstein w pierwszej filozofii (Traktat) postawił siedem tez:
Świat jest wszystkim, co jest faktem;
To, co jest faktem ― fakt ― jest istnieniem stanów rzeczy;
Logicznym obrazem faktów jest myśl;
Myśl to zdanie sensowne;
Zdanie jest funkcją prawdziwościową zdań elementarnych (zdanie elementarne jest funkcją prawdziwościową samego siebie);
Ogólna forma funkcji prawdziwości ma postać: [p, ξ, N(ξ)]. Jest to ogólna forma zdania;
O czym nie można mówić, o tym należy milczeć.
Pierwsze dwie tezy opisują budowę świata. Świat Wittgensteina składa się z faktów, a fakt to „istniejący stan rzeczy”. Fikcja to możliwy, ale nie istniejący stan rzeczy. Fakty opisują świat.
Wittgenstein w swojej filozofii zajmował się przedstawieniem świata przez myśl (teza 3 i 4). Było to możliwe tylko przy korzystaniu z języka. Dzielił zdania na zdania sensowne i bezsensowne. Zdanie bezsensowne to takie, którego nie można wyrazić zgodnie z regułami języka (tezy 5 i 6). W pewnym sensie język ogranicza myśli. Z kolei zdania sensowne dzielą się na prawdziwe (takie, które opisują świat ― przedstawiają fakty) oraz fałszywe (takie, które opisują fikcje). Zadaniem nauki jest rozróżnienie zdań prawdziwych od fikcyjnych. Ostatnie zdanie mówi, że to, czego się nie da wyrazić, nie ma sensu.
Istotną częścią filozofii Wittgensteina jest stosunek języka do świata. Wittgenstein wprowadza pojęcie przestrzeni logicznej, czyli wszystkich możliwych zdań sensownych: opisujących fakty i fikcje. Poznanie świata polega na wyrzuceniu z przestrzeni logicznej zdań fałszywych.
Zdania złożone składają się ze zdań prostych (teza 6). Zdania proste opisują rzeczy. Rzecz u Wittgensteina jest pojęciem teoretycznym: jest to tak małe coś niepodzielnego, coś, co nawet nie ma nazwy. Rzecz ma tylko formę logiczną, czyli możliwość wejścia w jakąś konfigurację rzeczy. Dopiero konfiguracja opisuje jakieś pojęcie.
Drugim omawianym filozofem-idealistą jest Henryk Elzenberg. Był on przedstawicielem filozofii praktycznej, a więc próbował znaleźć odpowiedź na pytanie „jak żyć?”. Stosuje on pojęcie wartości, a jego filozofia zajmuje się trzema sprawami: 1) czym jest wartość; 2) jak docierać do wartości; 3) wpływ wartości na człowieka.
Wartość jest stanem rzeczy, a nie rzeczą: wartością nie jest samochód, a posiadanie samochodu. Wprowadza się pojęcie wartości perfekcyjnej. Jest to wartość, która spełnia cztery warunki:
jest przedmiotem dodatnich reakcji rozumu (aprobata) i uczuć (szacunek, cześć, miłość);
w sytuacji wyboru mówią, jak należy się zachować;
piękno („jako istota wrażliwa kontempluję i kontemplacyjnie przeżywam”) i dobro („jako istota rozumna i obdarzona wolą chcę, żeby była: dążę do tego lub to chronię”) są jej odmianami;
istnieje przeciwwartość.
Elzenberg próbuje dojść do pojęcia wartości perfekcyjnej. Aby to zrobić, trzeba wyzbyć się wszystkich powiązań oceny ze światem: należy odrzucić wartości logiczno-matematyczne oraz ekonomiczne. Aby zapewnić obiektywność, również wartości użytkowe (każdy ma inne potrzeby). Wówczas dochodzi się do wartości perfekcyjnej: jest to „istnienie stanu rzeczy takiego, jaki powinien być” (sama możliwość nie jest wartością perfekcyjną, tylko istnienie). Do oceny tego, co powinno być, Elzenberg wprowadza pojęcie woli autonomicznej, którą określa rozum, bez żadnych subiektywnych naleciałości (każdy miałby tę samą wolę autonomiczną).
Poszukiwanie wartości perfekcyjnej jest możliwe przez dotarcie do woli autonomicznej. Elzenberg podaje trzy kroki dotarcia do woli autonomicznej:
gra ― człowiek robi rzeczy bezużyteczne i bezinteresowne, a więc odwraca swoją uwagę od rzeczy użytecznych;
asceza ― człowiek rezygnuje z pragnień;
bohaterstwo ― człowiek rezygnuje z potrzeb, a więc opanowuje instynkt samozachowawczy.
Człowiek powinien dążyć najpierw do tego, aby samemu być dobrym, a następnie powinien robić to, co go najbardziej pociąga, czyli wybrać sobie tę wartość perfekcyjną, którą najbardziej lubi, bo nie da rady się wszystkimi zająć.
Społeczeństwo Elzenberga samo w sobie jest złe. Każdy człowiek powinien starać się wynosić ponad nie i skierować się ku kulturze. Wg Elzenberga miały w społeczeństwie istnieć elity, które wskazywałyby wzór pozostałym członkom społeczeństwa: naród → państwo → ojczyzna → wojna → bohaterstwo → wynoszenie się ponad siebie. Ostatecznie Elzenberg nie odnalazł takich elit i stwierdził, że dzieje społeczeństwa nie mają sensu.
Hemeneutycy to tacy, którzy chcą pozbyć się języka nauki. Zwykle tworzyli własne języki. Twierdzą, że istnieją nie tyle rzeczy, co ich sens.
Edmund Husserl stworzył filozofię o nazwie fenomenologia. Inne nazwiska: Brentano, Frege, Ingarden. Husserl chciał ogarnąć całą wiedzę. Aby to zrobić, trzeba nauczyć się patrzeć na świat duchowo. Aby właściwie odebrać jakiś akt psychiczny, należy dokonać kilkustopniowej redukcji, czyli usunięcia wszystkich czynników zakłócających odbiór.
Redukcja fenomenologiczna polega na założeniu, że 1. przedmiot nie istnieje (zaprzeczenie empiryzmowi); 2. pozbyciu się subiektywności (wszystkich uprzedzeń i dotychczasowych sądów, trzeba przedmiot zobaczyć takim, jaki jest); 3. wyrzuceniu całej dotychczasowej wiedzy o przedmiocie (a szczególnie terminologii, naleciałości historycznych, kulturowych itd.). To sprawiło, że aby dać dobry opis, tworzyli bardzo długie konstrukcje zdaniowe.
Redukcja ejdetyczna ― czyli przejście do istoty problemu, niem. Wesensschau. Zamiast opisywać wszystkie cechy, wystarczy zauważyć tylko te istotne.
Ostatni etap redukcji to redukcja transcendentalna. Polega to na dotarciu do najgłębszych pokładów świadomości, czyli transcendentalnego ego. To rzekomo ma być nieskażone światem i tam można znaleźć prawdę.
Drugim filozofem był uczeń Husserla, Martin Heidegger. Wprowadza on dwa pojęcia: Byt (niem. Sein) i Pobyt (niem. Dasein). Razem stanowią one egzystencję. Pobyt jest źródłem wszelkiego sensu bytu, zaś byt jest podstawą każdego możliwego sensu. Inaczej: pobyt (czyli trudności życiowe) wymusza na człowieku dostrzeganie w życiu jakiś sens bytu.
Świat jest obrazem jakiejś egzystencji. „Pobyt w świecie jest moim pobytem”, a to oznacza (hierarchicznie): 1. troskę o własne życie; 2. zabieganie o poziom własnego życia; 3. mogę sam planować swój pobyt; 4. najbardziej moja w moim życiu jest moja śmierć.
Człowiek został wrzucony w świat i stara się z niego korzystać według swoich potrzeb. Rozumienie to uświadomienie sobie, że człowiek sobie nie wybrał istnienia, ale zawsze może sam je sobie projektować, aż do śmierci. Wykładnia to wypowiedziane rozumienie położenia. Najlepiej jest milczeć, dzięki temu można być najbardziej sobą, ale ludzie wolą mówić, żeby nie przeżywać lęku lub porozumiewają się, żeby się przygotować na nieznane. To prowadzi do upadku. Życie może być nieautentyczne. Heidegger wprowadza anonimowe siły Się: „robię coś, bo tak się robi” ― zwalnia mnie to z odpowiedzialności. To również jest przyczyna upadku. Autentyczności domaga się sumienie, a je najłatwiej zauważyć w milczeniu. Dopiero śmierć jest całkiem moja, bo nie mogę jej zagadać ani zrzucić na kogoś innego.
Życie autentyczne odsłania prawdziwy sens bytu. W życiu nieautentycznym kolejne wydarzenia: S1 → S2 → … → Sx. Sx jest sytuacją, której nie przewidziałem, która nie pasuje do mojego zakłamanego świata. Czuję frustrację (bezsensowność istnienia) i uczucie obcości (alienacja) wobec świata. W niej poznaję dopiero świat.
W chrześcijaństwie wyróżnia się dwa prądy: augustynizm i tomizm. Augustynizm dąży do poznania Boga przez duszę, zaś tomizm ― przez rozum. Augustyniści chcą zindywidualizować wiarę (uczynić ją subiektywną), a tomiści ― zuniwersalizować (uczynić obiektywną).
św. Augustyn z Hippony, 354-430
Wiara wynika z woli i nie można więcej nic powiedzieć. Wiara jest indywidualna i jest wynikiem łaski Boga. Zadanie filozofii (i Kościoła) polega na pobudzaniu tej wiary metodami irracjonalistycznymi, ale generalnie każdy powinien przeżyć ją sam (celem filozofii jest przygotowanie do przyjęcia wiary). „Uwierz, abyś zrozumiał”.
Człowiek nie jest w stanie objąć umysłem Boga, więc nie ma nawet co próbować. Wystarczy tylko wiedzieć o duszy i o Bogu. Celem życia człowieka jest szczęście duchowe.
Przezwyciężanie sceptycyzmu: zmysły mogą mylić, więc nie należy przywiązywać do nich uwagi. Sam fakt, że wątpię, świadczy o tym, że myślę (przypisywane Kartezjuszowi cogito ergo sum pochodzi od Augustyna). Miejscem najbardziej indywidualnym dla człowieka jest dno jego duszy i tam znajduje się prawda, a nie w świecie.
Łaska wiary (absolutnie skuteczna, bo od Boga) → wiedza (ja, Bóg, dusza) → miłość (= wola) → czyn → zbawienie. U Augustyna wola to to samo, co miłość i to jest istotą człowieka i Boga, a nie rozum. Zło nie jest dziełem Boga, a stworzeń wolnych (ludzi i aniołów). Człowiek popełnia zło z pychy i pożądliwości. Grzech jest wtedy, gdy człowiek kocha bardziej siebie a nie Boga: „kochaj [Boga] i rób, co chcesz” w domyśle: a Bóg zrobi resztę za Ciebie (stąd zarzuty, że człowiek nie musi się starać, ale warunkiem zbawienia są czyny).
św. Tomasz z Akwinu, 1225-1274
Otwarcie rozumu na przyjęcie prawd wiary. U Tomasza jest oddzielenie rozumu od wiary. Jeżeli człowiek będzie używał rozumu, to sam dojdzie do prawd wiary. Odnalezienie Boga jest możliwe w świecie (a nie wewnątrz człowieka).
Terminologia:
Jedynym bytem jest substancja,
czyli konkret.
Każdy byt jest podwójnie
złożony (duplex compositio):
z materii i formy (forma to kształt, nazwa)
i z istoty istnienia
Przykład: samo pojęcie „idealna żona” nie istnieje, bo nie ma materii i formy.
Byt jest dynamiczny, czyli podlega nieustannej zmianie i rozwojowi. Potencja: to, co możliwe do zrealizowania w danym bycie, akt: to, co urzeczywistnione w bycie. Istnieją cztery przyczyny dynamiki bytu:
przyczyna sprawcza (kto)
przyczyna materialna (gdzie, w czym)
przyczyna formalna (w jakich ramach, w jakim kształcie)
przyczyna celowa (po co, w jakim celu)
Drogi do Boga (które przygotowują rozum na przyjęcie prawd wiary:
Ex motu (z ruchu): wszystko się rusza, to, co się rusza powstało przez ruch czegoś innego, pierwszy poruszyciel jest nieruchomy, jest nim Bóg
Ex ratione causae efficientis (z zasady racji dostatecznej): wszystko, co istnieje, ma swoją rację dostateczną (cecha, która po wskazaniu sprawia, że istnienie czegoś jest oczywiste), istnienie świata nie wynika z niego samego, racja dostateczna musi leżeć poza światem, tą racją jest Bóg
Ex possibili et necessario (z przypadkowości i konieczności): byt konieczny (Bóg), dzięki któremu powstały inne byty
Ex gradibus perfectionis (ze stopnia doskonałości): hierarchia stworzeń (coś jest najwyżej, jest to Bóg)
Ex gubernatione rerum (z powszechnej celowości): celem wszystkiego jest Bóg
Inne sposoby poznania Boga: eminencja: maksymalne spotęgowanie cech ludzkich (człowiek jest mądry, Bóg jest nieskończenie mądry); negacja (człowiek jest śmiertelny, Bóg jest nieśmiertelny). Kwestia, które przymiotniki do której grupy zaliczyć.
Świat i człowiek. Świat jest dziełem Bożym. Bóg stworzył świat z niczego. Świat jest dziełem rozumu Bożego, a nie woli (=miłości) jak u Augustyna. Świat jest najlepszy z możliwych. Opatrzność nie tylko stworzyła świat, ale i nad nim ciągle czuwa.
Rozum powinien być przewodnią siłą w życiu (a nie wola=miłość z Augustyna). Jest: rozum, wola i uczucia. Uczucia są stanem półcielesnym, ale nie są złe, o ile są przemyślane (pod kontrolą rozumu). Niestety, grzech pierworodny zepsuł głównie wolę, a częściowo i rozum.
Poznanie świata. Skoro świat jest rozumnym dziełem Boga, to powinien być poznawalny dla człowieka. Poznanie u Tomasza jest receptywne, czyli wydobywa z bytu/świata to, co jest. Jest 5 zmysłów zewnętrznych i cztery wewnętrzne (wspólny: jednocześnie widzę i słyszę, wyobraźnia, pamięć i zdolność do sądu zmysłowego). Należy dążyć w duszy do abstrakcji, im wyższy stopień abstrakcji (im więcej obejmuje to, czym się zajmuję), tym bliżej prawdy. Filozofia zajmuje się najwyższym stopniem abstrakcji, więc jest najbliżej prawdy.
Teologia się dzieli na dwa działy: naturalna ― prawdy dostępne rozumowi (istnienie Boga, niesmiertelność duszy itp.) oraz dogmatyczna ― tajemnice wiary (Trójca Święta, wieczność piekła itd.). Jeżeli rozum dojdzie do wniosku, że prawda dogmatyczna jest sprzeczna, to powinien ją przyjąć z pokorą i zaufać Objawieniu, wierząc, że rozum jest skażony przez grzech pierworodny.