Niezależność a zabezpieczenie
Większość z nas woli wyznawać pogląd, że można mieć jedno i drugie: zabezpieczenie
i niezależność. Ale w terminologii bogatego ojca są to dwie przeciwstawne wartości.
Bogaty ojciec mawiał: "Niezależność i zabezpieczenie nie są takimi samymi
doskonałościami. Tak naprawdę, w wielu przypadkach są one przeciwstawne. Ludzie,
którzy są najbardziej zabezpieczeni - to ci, którzy znajdują się w więzieniu. Więźniowie
mają najmniej wolności i największe bezpieczeństwo. Znajdujący się w więzieniu nie
muszą zapewniać sobie mieszkania, jedzenia, rekreacji, opieki medycznej czy edukacji.
Mają oni dużą dozę bezpieczeństwa, ale za cenę swojej wolności".
Jedną z zalet życia w wolnym społeczeństwie jest posiadanie wolności wyboru. Według
bogatego ojca, istnieją dwa ważne rodzaje wyborów, jakich dokonujemy: wybór bycia
niezależnym lub wybór bycia zabezpieczonym. Oba są w swojej mierze atrakcyjne, oba
mają mocne i słabe strony, oba mają swoją cenę. Jeśli wybierzesz niezależność, cena jest
płacona z góry, w początkowej fazie twojego życia. Jeżeli wybierzesz zabezpieczenie,
płacisz wielką cenę w postaci nadmiernych podatków i spłat oprocentowania. Często cena
ta jest płacona w późniejszej fazie twojego życia.
Zwróć uwagę na upadek jednej z największych korporacji na świecie, Enronu, spowodo-
wany bankructwem firmy. Cena, jaką zapłacili lojalni, ciężko pracujący i szukający
zabezpieczenia pracownicy, jest bardzo wielka: utracili zatrudnienie i utracili swoje plany
emerytalne. Na nieszczęście, wielu płaci tę cenę pod koniec okresu swojej
produktywności, tuż przed zniknięciem w ich życiu innych opcji, niedostępnych z powodu
osiągniętego wieku lub stanu zdrowia.
Dzisiaj wielu pracowników dowiaduje się, że ani ich etaty, ani ich plany emerytalne nie są
zabezpieczone. W nadchodzących latach, w USA, 75 milionów ludzi z powojennego wyżu
demograficznego może odkryć, że ich akcje giełdowe i ich jednostki funduszy inwestycyj-
nych nie były aż tak bezpieczne, jak im się wydawało. Może ich to zmusić do życia na
emeryturze w znacznie obniżonym standardzie, niższym niż standard życia ich rodziców.
Biorąc pod uwagę groźbę redukcji zatrudnienia, jaka ludziom wisi nad głową, niektórzy podjęli
działania w kierunku otwarcia własnego biznesu. Czy powinieneś być jednym z nich?
Bogaty ojciec mawiał: "W którymś momencie życia ludzie zaczynają bardziej pożądać
zabezpieczenia i płacą za to cenę, sprzedając swoją niezależność. Być może zauważyłeś,
że obecnie szkoły są skupione przede wszystkim na bezpieczeństwie związanym z pracą
na etacie, a nie na finansowej niezależności. Problem w tym, że większość ludzi nie wie, iż
kosztem związanym z bezpieczeństwem jest ich niezależność. Jeśli wybierzesz
bezpieczeństwo, będzie zawsze ktoś, kto będzie ci nakazywał w jakich godzinach masz
pracować, ile możesz zarobić, a nawet będzie decydował o tym, czy możesz zjeść swój
lunch. To jest cena posiadania zabezpieczenia".
Niezależność oznacza posiadanie większego wyboru, a nie większego zabezpieczenia.
Masz możliwość wyboru bycia biednym, należenia do klasy średniej lub bycia bogatym.
Jeśli wybierzesz zamożność, musisz nauczyć się grać całkowicie nową rolę w życiu. A
wymaga ona całkowicie innego nastawienia umysłu i stosowania innego rodzaju
finansowej inteligencji. Będziesz miał możliwość wyboru: kiedy pracować, a kiedy nie.
Twoja wiedza da ci uniezależnienie się od pracy, ponieważ nauczysz się jak sprawić, aby
to pieniądze pracowały dla ciebie. Wybór należy do ciebie.
O AUTORZE: Robert Kiyosaki, autor książki "Bogaty ojciec, Biedny ojciec" to inwestor,
biznesmen i nauczyciel. Uczy innych, jak sprawić, aby pieniądze ciężko pracowały dla
nas, a nie my dla pieniędzy. Sprzeciwia się tradycyjnemu postrzeganiu finansów i
inwestowania. Twierdzi, że często powtarzana rada - zdobądź dobrze płatną pracę,
wytrwale pracuj, oszczędzaj, spłacaj długi i inwestuj długoterminowo - jest przestarzała.
Aby poznać prawie wszystkie sekrety Bogatego ojca i Roberta Kiyosaki, odwiedź
stronę: www.bogatyojciec.pl.