Kobieta czoøg mdleje
Grzegorz Sroczy ski 2012-07-10, ostatnia aktualizacja 2012-07-10 12:02:26.0
"Badania rynku zawsze miaøam gdzie . Tylko raz je zamówiøam i wyszøo, e brakuje audycji dla
dziaøkowców. Wywaliøam do kosza". Rozmowa z Ew Wanat, byø szefow TOK FM
Ewa Wanat. Warszawa, 5 lipca 2012 r.
Odeszøa z TOK FM po dziewi ciu latach. Oni w koszulkach "Nie pøakaøem po papie u, pøakaøem po Ewie
Wanat". I rzeczywi cie pøakali, widziaøem. To normalne?
- Nie wiem. Ale to nie jest dobre - ani dla nich, ani dla mnie. Nie mo na si tak przywi zywa . To powinna by tylko
praca, zmieniø si szef i tyle.
Wøa ciwie za co ci kochali? Byøa okropna.
- No wøa nie.
Krzyki. Rzucanie kubkami.
- Rzadko. Ta metoda zarz dzania polegaøa na wrzuceniu co jaki czas granatu w sam rodek redakcji.
Po co?
- Bo zatrudniøam w tym radiu specyficznych ludzi. Radiowy gøos - niewa ny, dykcja - niewa na. Ale musi to by
OSOBOWO
. eby chciaøo si søucha . Taki dobór powoduje, e zarz dzasz band wirów i indywidualistów. Kiedy
promieniowanie kosmiczne jest niewøa ciwe i kilka osób naraz zaczyna mie kryzys warto ci, to wszystko si rozøazi.
Wtedy trzeba wrzuci ten granat. Pokurwowa . Powrzeszcze .
Pøacz?
- Nie. Furia. Ale krótka. Po takim wybuchu wszystko wracaøo na dobre tory.
Wøa ciwie dlaczego odeszøa ?
- To jest w komunikacie Agory, przeczytaj sobie.
Tam jest napisane: "Ewa Wanat podj øa decyzj o rozstaniu z Radiem TOK FM, gdy najlepiej czuje si w
tworzeniu nowych rzeczy".
- Chyba jasno napisane. I wystarczy.
Co dalej?
- Nie wiem. Mój byøy terapeuta mi mówi: "Usi d , uspokój si , b d tu i teraz". I takie tam. Nie umiem, mnie ci gle
gdzie gna. Jak na chwil usi d , to co wa nego przegapi . Szukam nowej rzeczy, która nada yciu sens.
Kiedy chciaøa by aktork . Jak mama.
- Jak oboje rodzice: Kaja Nogajówna i Wøodzimierz Saar.
Byli w tym dobrzy?
- wietni! Mama w teatrze w Poznaniu byøa gwiazd . Ojciec... Rodzice rozstali si zaraz po moim urodzeniu albo
jeszcze przed. Jestem mamie za to wdzi czna.
Wdzi czna?
Strona 1 z 6
Kobieta czoøg mdleje
2012-07-22
http://wyborcza.pl/duzyformat/2029020,127379,12102634.html
- Ojciec piø. Mama o tym nie wiedziaøa. Jak go poznaøa, to odstawiø alkohol. Zacz ø, kiedy zaszøa w ci
. I zrobiøa
najlepsz rzecz, jak mogøa zrobi , czyli nie zafundowaøa mi ojca alkoholika. Poznaøam go dopiero, jak miaøam 18 lat.
Zobacz, to jego zdj cie. Wygl da jak urz dnik pa stwowy redniego szczebla. Uroczy byø. Gaw dziarz, niesamowicie
inteligentny. Na krótko mnie zafascynowaø.
Przez 18 lat si tob nie interesowaø?
- Miaøam o to al. Potem poczytaøam sobie, co to za choroba. Z ogromnym poczuciem winy, nisk samoocen .
Rozmawiaøam o tym z jego siostr : "Przez wszystkie te lata byø przekonany, e nie jest ci w stanie niczego zaoferowa ".
Wybaczyøam.
Kto ci wychowywaø?
- Mama, jej rodzice, siostra mamy i dwóch ojczymów. Najpierw byø aktor Henryk Machalica. Ciepøy, empatyczny,
serdeczny.
"Tato"?
- Nie, jednak "wujku". Ale byø jak ojciec. Do szóstego roku ycia, bo wtedy si rozstali. Machalica wyjechaø do Warszawy,
a mama poznaøa Andrzeja Wanata, który byø kierownikiem literackim w Teatrze Polskim w Poznaniu. Siedem lat
møodszy. Przeciwie stwo Machalicy. Zdystansowany, chøodny intelektualista, który nie nawi zywaø kontaktu. Za to czytaø
"Kultur " parysk . Kiedy Miøosz dostaø Nobla, to nikt w klasie nie wiedziaø, kto to jest. Ja wiedziaøam. I jeszcze nauczyø
mnie kocha góry.
Tego wujka te straciøa .
- Tak, mama si z nim rozstaøa, ale wtedy byøam ju du a. Takie jest ycie, nic nie jest dane na zawsze. Mama
wcze niej miaøa dwóch m ów. Wanat te byø po dwóch rozwodach. Jestem zreszt dzieckiem nie lubnym, bo rodzice
si nie pobrali. No, jakby nie znaø aktorów, e musisz robi dziwne miny.
Nie o to chodzi. Ja si dziwi , e tak du o w dzieci stwie prze yøa strat.
- To hartuje. Trzeba by silnym.
Ile przeprowadzek?
- Do 18. roku ycia - dziewi . Pozna , potem Kalisz, bo Wanat dostaø tam posad dyrektora teatru. W Kaliszu dwa razy
si przeprowadzali my, potem byøa èód , gdzie te kilka razy zmieniali my miejsce. Dwie podstawówki zaliczyøam w
Poznaniu, jedn w Kaliszu, potem byøo liceum w Kaliszu i liceum w èodzi.
I za ka dym razem wszystko si traci. Kole anki, pierwsze miøo ci.
- Trudno. I tak nie znosiøam szkoøy, ka dej, do której chodziøam. Z nauczycielami ci gle miaøam køopoty, nie byøam
systematyczna.
A jak miaøa by systematyczna? Przecie ci gle szkoøy zmieniaøa !
- No tak. Trafiaøam na troch inny materiaø w podr czniku, zeszyt z poprzedniej szkoøy byø nieaktualny. Byøam wietna
tylko z polskiego. Wypracowania, konkursy, szkolne przedstawienia. Tym nadrabiaøam. Zawsze znalazøa si jaki
polonistka, która uwa aøa, e trzeba mnie przepchn z klasy do klasy. Chocia ze dwa razy powinnam byøa zosta na
drugi rok. Sprawiedliwie. Dopiero na studiach byøo lepiej, polonistyka mnie wci gn øa.
Przecie chciaøa by aktork .
- Ale si nie dostaøam.
Ile razy próbowaøa ?
- Trzy. Przygotowywaøam si do tych cholernych egzaminów jak szalona. I nic.
Z czym miaøa køopot?
- Ze piewem, bo ja faøszuj . I z ciaøem. Jak zdawaøam do Krakowa, to kazali mi si przebra w kostium gimnastyczny.
Pami tasz te peerelowskie stroje dla dziewcz t? Takie czarne z czerwonymi obwódkami, do tego pøaskie baletki.
Komisja za døugim stoøem, ja na drugim ko cu sali. I ka mi przej caø t døugo : "Id tak, jakby byøa modelk ".
Miaøam sztywne nogi. Upokorzenie. Zrozumiaøam, e aktork nie zostan , bo w swoim ciele czuj si le. Za gruba, za
niska. Chciaøam by wysok wiotk brunetk .
Dzi te ?
- Czasem ta scena z egzaminu powraca. Zostawmy.
Na polonistyk poszøa w 1981 r., w karnawale "Solidarno ci".
- W ko cówce karnawaøu. Od razu trafiøam w sam rodek strajków studenckich. Codziennie msze.
Byøa wierz ca?
- Nawróciøam si , dom byø ateistyczny. Miaøam metafizyczny odlot. A potem razem z grup møodych ludzi zostaøam
przygarni ta przez Teatr Ósmego Dnia. Dwa lata magla emocjonalnego, nigdy pó niej czego tak intensywnego nie
prze yøam. Warsztaty, improwizacje, du o pracy z ciaøem. Pracowaøam z jednym z aktorów Teatru Romanem
Radomskim, który staø si dla mnie kim w rodzaju guru. Po jednej z improwizacji na ø ce w Kowarach padøam
zemdlona. Peøna egzaltacja.
Wszystkie te antyjaruzelskie demonstracje i spektakle odbywaøy si w kontek cie ko cielnym, z modlitwami, pie niami
religijnymi. Rok 1983, wzmo enie patriotyczno-mistyczne.
Te byøa wzmo ona?
Strona 2 z 6
Kobieta czoøg mdleje
2012-07-22
http://wyborcza.pl/duzyformat/2029020,127379,12102634.html
- Tak bardzo, e w ko cu p køam. Grali my spektakl na rynku w Jeleniej Górze wedøug wierszy Herberta. Pøon ø stos,
szczudøa, ga nice. Wymy liøam sobie rol wi tej-op tanej. Pojawiaøam si w szacie pokutnej, rozczochrana, niosøam
przed sob krzy . W ko cu upadøam przed Romanem Radomskim, który graø handlarza mierci . Ludzie zamarli. A
Roman wypiø krew. Nie swoj .
Krew?
- Nikt si nie spodziewaø, e on to zrobi! W przedstawieniu uczestniczyø uliczny aktor z Niemiec o pseudonimie Doktor
Kuppel. Miaø taki numer: upuszczaø sobie krew strzykawk , wlewaø do kielicha i wypijaø. Roman zabraø mu ten kielich i
sam wypiø. Søabo mi si zrobiøo. Zrozumiaøam, e nie mog y w transie. Uciekøam.
Dok d?
- Do Niemiec. Wyjechaøam na saksy, bo po yczyøam od Romana kas i musiaøam odda . Znajomy zaøatwiø mi prac w
drukarni w Monachium. Plakaty, ulotki reklamowe. Po trzech miesi cach odrobiøam caø sum i miaøam wraca .
Pami tam ten dzie : id przez Marienplatz, w kawiarnianych ogródkach siedz ludzie, jedz lody, pij piwo, miej si i
søuchaj ulicznych grajków. O nic nie walcz , z niczym si nie zmagaj , nie ma w nich tego caøego wzmo enia.
Kolorowy, wolny wieczór w wolnym wiecie. Pomy laøam: "Takiego obrazka w Peerelu nigdy nie zobacz ". Zostaøam.
Obywatelstwo? Azyl polityczny?
- lub. Jako ona Niemca mogøam zosta legalnie.
Taki deal?
- Ale sk d, big love! Bardzo si w nim zakochaøam. Miaø na imi Manfred.
Kim byø?
- Studiowaø informatyk , a w nocy pracowaø jako taksówkarz. I byø komunist , czøonkiem nielegalnej Deutsche
Kommunistische Partei. Ci gle co pisaø, wydawaø komunistyczn gazetk . Poznaøam go w akademiku.
Pi kny?
- Ee, nie... Taki Che Guevara, tylko blondyn. Broda, w sy, okulary druciane jak trzeba. W pokoju miaø trzysta pøyt,
gøównie pie ni rewolucyjne z Ameryki Poøudniowej. Opowiadaø, e walczyø z imperialistami w Nikaragui. Pierwszy raz w
yciu spotkaøam ideowego komunist , musiaøam si zakocha .
A twój katolicyzm?
- Wyparowaø. Zabrakøo polskiej po ywki. Nie mówiøam po niemiecku, porozumiewali my si z Manfredem øaman
angielszczyzn . Wøa ciwie stworzyli my wøasny j zyk miøosny. Pi kny. I tak by to trwaøo, ale niestety zacz øam chodzi
na intensywne kursy niemieckiego. Pi dni w tygodniu po sze godzin. Im lepiej znaøam j zyk, tym bardziej si
køócili my.
O co?
- Ideologicznie. Uwa aø, e w socjalizmie jest wspaniale, bo dwa razy byø na wycieczce w NRD. "To dlaczego si nie
przeniesiesz, skoro tak tam fantastycznie" - podpuszczaøam go. "Bo na Zachodzie komunista ma wi cej do zrobienia".
Tøumaczyøam, e w socjalizmie nie miaøby tych swoich trzystu pøyt i starego mercedesa. e nie je dziøby do Grecji na
wakacje, bo nie dostaøby paszportu. On na to, e komuni ci nie mog wszystkim dawa paszportów, bo jest masa
agentów i prowokatorów. Kiedy wróciø do domu, a ja czytaøam "Kultur " parysk . Z tyøu byøa lista darczy ców, wielu ze
Stanów Zjednoczonych. "No tak - mówi - tego twojego Giedroycia finansuje CIA". Wytøukøam mu wszystkie kufle do
piwa. Lataøy po caøym pokoju. A on rzucaø "Kultur ", a si rozpadøa. Wytrzymali my ze sob póøtora roku. Byli my z
innych wiatów.
Rozwód?
- Tak. W dodatku w ciekø si , e odeszøam, i zrobiø co okropnego. Napisaø do urz du imigracyjnego, e wyszøam za
niego dla papierów. To byøa nieprawda. Zacz øam dostawa pisma, e mam dwa tygodnie na wyjazd. Studiowaøam i
pracowaøam w Monachium, miaøam przyjacióø, pokój w miasteczku studenckim, gdzie byli ludzie z caøego wiata. I nagle
jaki urz d mówi: nie jeste nasza, spadaj. Przychodziøy te wezwania z policji, grozili mi deportacj . Czuøam si
zaszczuta. Cudem udaøo mi si zaøatwi wiz studenck z prawem do pracy. Policja si odczepiøa. Ale niemiecki czar
prysø, bo zrozumiaøam, e zawsze b d tu obca.
Dlatego wróciøa ?
- Tak. W mi dzyczasie komuna zdechøa. W 1989 r. w niemieckich mediach Polska staøa si tematem numer jeden.
Pokazywali obrazki z Okr gøego Stoøu: Waø sa, Mazowiecki, Geremek. Niemieccy dziennikarze zacz li jak oszalali
je dzi do Warszawy. Nie dowierzaøam. My laøam, e to powtórka z 1980 r., zaraz b dzie stan wojenny albo wjad
ruskie czoøgi. Nawet upadek muru berli skiego mnie nie przekonaø, e to koniec.
A co ci przekonaøo?
- Jak zobaczyøam w telewizji egzekucj Ceausescu. Le aø, obok stru ka krwi.
Ta koszmarna scena byøa ci potrzebna?
- Niestety tak. Bo mocna, okrutny konkret. Spakowaøam si i wróciøam do Poznania. Wyl dowaøam u mamy, w swoim
starym pokoju. Siedziaøam na paczkach i dotarøo do mnie, e nie wiem, co dalej. Co powinnam robi w yciu? Zosta
nauczycielk polskiego albo niemieckiego w Pcimiu Dolnym? Nast pnego dnia zadzwoniøa kole anka: „Robimy
pierwsze niezale ne radio w Poznaniu, na bazie dawnego radia »Solidarno «. Przychod !”. Zostaøam dziennikark
przez przypadek.
Jako reporterka zacz øam dotyka prawdziwego ycia. Takiego, jakim yje wi kszo Polaków. Takiej Polski nie
znaøam. Mo e gdybym znaøa, tobym z tego Monachium nie wróciøa.
Strona 3 z 6
Kobieta czoøg mdleje
2012-07-22
http://wyborcza.pl/duzyformat/2029020,127379,12102634.html
Bo co zobaczyøa ?
- Ludzi, którzy natychmiast oceniaj innych ludzi, zawsze le. Nie znosz inno ci pod ka d mo liw postaci . Nie
toleruj tego, e kto si inaczej zachowuje, ubiera, mówi. Nagle dowiedziaøam si , e istnieje wiat, w którym pi tnuje
si gejów!
Przecie mieszkaøa w takiej Polsce wcze niej. Peerel byø puryta ski.
- Nigdy nie mieszkaøam w Polsce za ciankowej. Dom peøen byø aktorów, ludzi ze rodowiska artystycznego, przychodziøy
te na obiady pary gejowskie. Przyjaciele mojej mamy.
I co mama o nich mówiøa?
- Nic nie musiaøa mówi , to byøo oczywiste! Od dziecka wiedziaøam, e wujek Roman i Andrzej mieszkaj razem. Kiedy
jako nastolatka podkochiwaøam si w pewnym aktorze z èodzi, to mi mama powiedziaøa: "Nie masz adnych szans, bo
on jest homoseksualist ". Zwykøa informacja, bez adnej oceny. Potem byø Teatr Ósmego Dnia, no to wiadomo, e w
rodowisku wokóø funkcjonowaøy najdziwniejsze konstelacje i pary. Potem Monachium, wie a Babel, przemysø filmowy i
moda. W knajpach, w których myøam gary i kelnerowaøam, siedziaøy niemieckie gwiazdy, ob ciskiwaøy si pary
gejowskie, pracowaøam w knajpie z rewi drag queen i nie budziøo to sensacji.
Polska, któr zobaczyøam po powrocie, wydaøa mi si po prostu koøtu ska. Najbardziej zaskoczyø mnie polski katolicyzm
w wersji triumfuj cej. Przecie kilka lat wcze niej sama w tym byøam. I nie pami tam, eby w ko cioøach panowaø klimat
dulszczyzny!
Radio Tok FM w 2003 r.: søaba søuchalno , na antenie gøównie powtórki, maøo reklam. Wygrywasz konkurs na
szefow tego interesu. I co?
- Pakuj kota do 25-letniego golfa i jad do Warszawy. My laøam, e zaczn za miesi c, dwa. Nic z tego. Matka Agora
kazaøa mi si w poniedziaøek zameldowa w pracy. Radio to byøy dwa male kie pokoje i dziupla za szaf .
Pomysø jaki miaøa ?
- e zrobi radio nie tyle informacyjne, co obja niaj ce wiat.
Igor Janke mówi tak: "Wanat zrobiøa lewackie radio, którego przesøaniem byøo walenie w prawic ".
- Cha, cha, walenie w prawic - zgoda. To rzeczywi cie e my dzielnie uprawiali. Ale lewackie? Zwøaszcza
gospodarczo? Tadzio Mosz by si nogami nakryø.
Prawica sama si prosi, bo cz sto jest gøupia, za ciankowa, wiata nie rozumie, boi si go i na wszelkie zmiany reaguje
histerycznie. PiS Radiu TOK FM bardzo zreszt pomógø. Zawsze powtarzam, e zawdzi czamy swój sukces
Kaczy skim. Ich doj cie do wøadzy w 2005 r. to byø dla nas prezent.
Bo søupki skoczyøy?
- Tak. Rosøy søupki søuchalno ci. Niespektakularnie, ale wyra nie.
Dlaczego?
- Nie do ko ca rozumiem. Wokóø radia zacz ø si tworzy jaki rodzaj wspólnoty sprzeciwu wobec Kaczy skich. Nagle
zacz øy przychodzi setki e-maili.
Zrobiøa focusy, badania i wyszøo ci, e opøaca si wali w PiS?
- Nie. Focusy zawsze miaøam gdzie . Nie wierz w nie. Tylko raz je zamówiøam, kup kasy na to poszøo i dowiedziaøam
si na przykøad, e brakuje w TOK FM programu dla dziaøkowców. Bo w grupie focusowej byø jaki dziaøkowiec.
Wyrzuciøam to do kosza.
Tyle e tak si dzi robi media. Na podstawie bada .
- Nieprawda. Pami tam media gruntownie i bardzo drogo przebadane, które bøyskawicznie padaøy. Znam si na
mediach, wiem o nich wszystko. Intuicja - to dziaøa. "Tak mi nos mówi" - odpowiadaøam zawsze szefom. I wkurzaøo mnie,
kiedy musiaøam si z tego tøumaczy . "Powinna to jako lepiej uzasadni " - søyszaøam. Od facetów nikt nie wymaga
uzasadniania, bo facet wie, co robi. A kobieta - mo e ma okres? Jacek Santorski powiedziaø mi kiedy , e to typowy
køopot kobiet szefów. I e nie powinnam si tym przejmowa .
Lewoskr tno TOK FM nigdy nie byøa kalkulacj . Po prostu mam okre lony wiatopogl d. Zespóø te . To si staøo
samo.
Jakie ty masz wøa ciwie pogl dy?
- Liberalno-liberty sko-socjalno-anarchistyczne. Z domieszk chrze cija skiego mistycyzmu. Malutk .
A nie powinna by w radiu obiektywna?
- Nie. Ju si nie da. Ludzi nie interesuj tzw. obiektywne media i trzeba przesta uprawia t hipokryzj . Rok 2005 -
kiedy PiS doszedø do wøadzy - to byøa cezura dla polskich mediów. Pi lat wcze niej pracowaøam w katolickim Radiu
Plus. Szefem byø ksi dz. adnych køopotów ideologicznych, czuøam si tam wietnie. Przy Kaczy skich ludzie w
mediach nagle zacz li si sami mocno okre la . Rzeczywisto tak si spolaryzowaøa, e nie daøo si ju ukrywa
pogl dów w imi obiektywizmu. Dziennikarz nie mógø by przezroczysty, bo to by oznaczaøo, e pokazuje inn
rzeczywisto ni ta prawdziwa. PiS nas wszystkich zideologizowaø. W tym sensie odnie li gigantyczny sukces.
Co ci najbardziej w nich wkurzaøo?
- Caøa IV RP zasøuguje na gø bsze przeanalizowanie. Po 1989 r. wi kszo mediów i elit zachøysn øa si transformacj .
Przymykali my oczy na oczywiste bø dy i niesprawiedliwo ci. My leli my sobie: to s nieuniknione koszty, tak musi by ,
ale za 50 lat b dzie dobrze. Tyle e nie mo na my le , co b dzie za 50 lat, bo dla ludzi wa ne jest tu i teraz.
Strona 4 z 6
Kobieta czoøg mdleje
2012-07-22
http://wyborcza.pl/duzyformat/2029020,127379,12102634.html
I st d ta w ciekøo elit na Kaczy skich, bo oni jednak podsun li nam pod nos kawaøek zwierciadøa i pokazali odbicie,
którego caøe lata nie chcieli my widzie . I moja w ciekøo te pewnie z tego wynikaøa. Ale poza wszystkim PiS mnie
mieszyø. Bo topornie i nieporadnie robili t swoj rewolucj . Nie mo na przecie traktowa powa nie Macierewicza.
Dlaczego oni s tacy nieporadni?
- Nie maj dystansu do siebie. To ich gøówna cecha i ródøo kl sk.
A mo e s po prostu ideowi?
- Ideowy to jest Marek Jurek. I on mnie na przykøad nie mieszy. Sporo temu czøowiekowi zawdzi czam.
Markowi Jurkowi? Co?
- Jak powstawaø ZChN i trwaøy boje o ustaw antyaborcyjn , to zrobiøam z nim wywiad. Czuøam do niego autentyczn
nienawi , bo emocjonalnie bardzo si zaanga owaøam w spór aborcyjny. Dla mnie to byøa kwestia wolno ci, praw
obywatelskich. I uwa aøam, e wszystko, co on mówi, jest tak straszne, e to musi by zøy czøowiek, skrajnie cyniczny.
Tymczasem spotkaøam miøego, øagodnego faceta, który po prostu ma takie pogl dy, jakie ma.
I co z tego?
- Niby nic, a du o. W Polsce nie jest køopotem podziaø. Nawet ostry. To si da wytrzyma . Natomiast nie da si y w
atmosferze paranoicznej, kiedy obie strony widz w sobie wyø cznie cynizm i zø wol . My w nich, oni w nas. Jak w
przeciwniku szukasz ci gle zøych intencji, to sam si taki stajesz. W najgorszych pisowskich czasach, kiedy ju
naprawd trudno byøo wierzy , e tamta strona ma jak przyzwoito , jakie zasady, kiedy szalaøo CBA, a Kaczy ski
bawiø si w szczucie, przypominaøam sobie Marka Jurka. eby nie zwariowa .
"Radio dla gejów i lesbijek" - to inna opinia. Zgadzasz si ?
- Tak. Legierski mówi, e to jedyne radio, w którym mniejszo jest wi kszo ci . Musi by takie miejsce. To dobre dla
debaty publicznej w Polsce.
Gejowski coming out Kuby Janiszewskiego na antenie. Zaplanowany?
- Nie, to byø spontan.
Byøa zøa?
- Dlaczego? Intuicja mi mówiøa, e tak jest dobrze.
Nie baøa si , e to zaszkodzi? Inne radia takich rzeczy jako nie robi .
- I co z tego?
Cykorzenie nigdy si nie opøaca. Zreszt od razu zacz li dzwoni ludzie i mówi , e to jest super. I e popieraj gest
Kuby. Wcale mnie to nie zdziwiøo, raczej potwierdziøo intuicj , e Polacy s gotowi na takie gesty. Nagle si wszyscy
zorientowali, e si nic nie staøo, nikt nie opluø Kuby na ulicy. To byøo wydarzenie przeøomowe wøa nie dlatego, e nie
wywoøaøo adnej burzy.
Polacy si zmieniaj ?
- Bøyskawicznie. Ta zmiana dokonuje si na naszych oczach, szybciej ni na Zachodzie. Tam to trwaøo 30 lat, u nas -
p dzi.
luby gejowskie kiedy b d ?
- Za pi lat.
"Kobieta czoøg". "Mo na si na niej uwiesi ". To o tobie. Jeste taka silna?
- Caøe ycie mi si wydaje, e taka by musz . Bo si rozpadn .
M cz ce.
- Obci aj ce. Sama prowokuj sytuacje, w których to ja jestem osob odpowiedzialn i wspieraj c . Kwoczy instynkt.
Chciaøabym inaczej, ale nie wiem, jak to si robi.
Ile terapii?
- Dwie.
Udane?
- Tak, czuj zmian .
Pierwsze søowa na kozetce. Jakie?
- Ale ja tam nie poszøam ze swoim problemem, tylko z cudzym. Chciaøam pomóc ówczesnemu narzeczonemu.
Mo e on sam powinien i do tego psychoanalityka? W ko cu dorosøy czøowiek.
- Ale nie chciaø.
I co na to psychoanalityk?
- No wiadomo, zaj ø si mn , a nie narzeczonym.
Søowo "molestowanie" kiedy padøo?
Strona 5 z 6
Kobieta czoøg mdleje
2012-07-22
http://wyborcza.pl/duzyformat/2029020,127379,12102634.html
- Nie pami tam. To terapeuta u yø tego søowa. Byøam w szoku. Odkryøam, co tak naprawd si staøo, kim byøam w tamtej
sytuacji z dzieci stwa i co to za kategoria ludzkich czynów.
Przecie musiaøa wiedzie , co to jest seksualne molestowanie.
- Nie wiem, jak ci to wytøumaczy . Wiedziaøam i nie wiedziaøam równocze nie. Jak si co takiego dzieje dziecku, to ono
kompletnie nie rozumie, co si staøo. Musi to sobie zracjonalizowa , znale przyczyn . A poniewa o prawdziwych
przyczynach nie ma poj cia, wi c szuka ich w sobie. My li, e samo to sprowokowaøo, czuje si winne, ogromny wstyd.
Dlatego przez te wszystkie lata nigdy sobie nie powiedziaøam, co tak naprawd zaszøo.
Na szcz cie jestem silna. Zahartowana. To byø kolejny baga , który musiaøam nosi . Znam ludzi, którzy pod takim
ci arem upadaj . Ja nie.
"Widz t scen , jakbym staøa z boku i obserwowaøa j , jakbym ogl daøa film. Widz twarz starego m czyzny,
jego obwisøe policzki, zmarszczki. Le w ciemno ci z koszul zadart pod brod ". Ten czøowiek to byø twój
przyszywany dziadek, ojciec twojego ojczyma. Na szcz cie nie zgwaøciø ci . Dotykaø jak lalk . Opisaøa to pi
lat temu w przejmuj cym tek cie w "Gazecie". Warto byøo?
- Tak. Publiczne wyznanie to byø koniec terapii. Domkni cie. Najwi kszym sprzymierze cem takich historii jest
milczenie.
Wysok cen pøaci si za tak otwarto ?
- Gøupie komentarze w internecie. Wiadomo. Poza tym jak si tak publicznie rozbierzesz, to czujesz si przez chwil
søaby i bezbronny. Ale zyski s ogromne. Przestaøam odczuwa ten cholerny wstyd, który towarzyszyø mi przez caøe
ycie. Przestaøam by brudna i winna. Bo wszystkim wykrzyczaøam, e to nie ja jestem winna, i caøy wiat to
zaakceptowaø, stan ø po mojej stronie.
Co jeszcze?
- Listy od kobiet, które miaøy podobny problem. Dzi kowaøy. Pisaøy, e im pomogøam.
To takie wa ne?
- Tak. Co , co miaøo mnie zniszczy , poni y , uprzedmiotowi , zmieniøam w narz dzie czynienia dobra. A wi c
wykorzystaøam wbrew czøowiekowi, który mi to zrobiø. M dra zemsta. To dziwnie brzmi, ale zacz øam uwa a , e nawet
tak zøe wydarzenie miaøo jaki gø bszy sens.
Udaøo ci si pojedna z tym czøowiekiem?
- Kto ma si pojedna ? To dziecko? A mo e ja dorosøa? Dziecko przecie nie mo e, a ja dorosøa nie mam prawa.
Zreszt ten czøowiek nie yje.
Miaøa w dorosøym yciu blokad na seks?
- Nie, przeciwnie. Zmieniaøam facetów do cz sto. To te pewnie byøa jaka obrona.
Najdøu szy zwi zek?
- Obecny. Trwa ju pi lat.
Dzieci?
- Nie chciaøam i nie chc .
Antykoncepcja?
- Hormonalna - tabletki, plasterki.
Co si traci?
- Zyskuje. Mam nieustaj c wolno wyboru tego, co robi w yciu. I mo liwo samorealizacji.
Nie aøujesz?
- Kiedy moja siostra urodziøa synka, zrozumiaøam, jak trafn podj øam decyzj . Zobacz, to zdj cie Jasia. Ci gle si
denerwuj , e co mu si stanie. Jak lec samolotem na wakacje - e samolot spadnie. Jak ma katar - e mo e trzeba
do szpitala. Moja wyobra nia nieustannie pracuje. Gdyby to byøo moje dziecko, tobym oszalaøa. Nie wytrzymaøa. To jest
wøa nie ten ci ar, którego kobieta czoøg ju by nie ud wign øa.
Tekst pochodzi z serwisu Wyborcza.pl -
http://wyborcza.pl/0,0.html
© Agora SA
Strona 6 z 6
Kobieta czoøg mdleje
2012-07-22
http://wyborcza.pl/duzyformat/2029020,127379,12102634.html