I komunia święta




Homilia






Uroczysta I Komunia Święta
Nowy rozdział w życiu dziecka
 
W chlebie jest Bóg
           
Działo się to bardzo daleko od nas, w Brazylii. Na uboczu miasta w bardzo
b9iednych prawie papierowych barakach czekali cierpliwie  ludzie na kapłana pod gołym niebem.
Stali w błocie, większość nie miała butów. Niektóre dzieci z ranami na swoim
ciele oganiały się tylko biednymi rączkami z natrętnych much. Oto na horyzoncie
ukazał się ksiądz. dzieci zaczęły machać rączkami i wołać:,, Padre...Padricito (
Ojcze, ojczulku)". Lubili go, bo pomagał dużo najbiedniejszym i bezradnym.
Przyniósł ze sobą pięć długich bagietek. Starsi mężczyźni wynieśli szybko z
szałasów stary drewniany stół, postawili niemal w błocie przed księdzem. Teraz
kapłan położył na stole chleby, nikt ich nie zamierzał ukraść, pomimo że byli
bardzo głodni. Zaczęła się  Msza św.
Wszyscy otoczyli w koło biedny ołtarz, śpiewali, uważnie wsłuchiwali się w każde
słowo kapłana. Modlili się o chleb dla rodziny, o prace , lepszy byt...Nie
chcieli być bogaci, prosili: ,, Boże, bądź blisko nas, Twojej bliskości teraz
tak bardzo potrzebujemy." Ksiądz podnosząc jeden z chlebów do góry wymawiał
słowa Pana Jezusa, przemienia chleby w Najświętszy Chleb. Podniósł wysoko, aby
wszyscy mogli Go zobaczyć. Jest to Ciało Chrystusa, Boży Chleb, pachnący Chleb.
Po Przeistoczeniu podawał Go zebranym, jedna bagietkę po drugiej, a oni dzielili
je na małe kawałki dwa, cztery, osiem, szesnaście części, pożywali w zadumie, w
skupieniu , w braterskiej miłości. Każdy miał tyle samo. W Chlebie jest Bóg,
nawet jeżeli ma się tylko maleńki kawałek. Dla wielu z nich
ten Boży Chleb był
jedynym pożywieniem tego dnia. ( Willi Hoffsummer - 229 krótkich opowiadań
s.66)
Pierwsze pełne uczestniczenie w tej
Eucharystii.
           
Kochane dzieci
kochani rodzice i goście. My też przezywamy we Mszy św.
jakże w innych warunkach. Dziękujemy dobremu Bogu, że nam nie brakuje chleba w
domu
mama i tata zabiegają, aby nigdy go nie brakło. Zamiast dużych bagietek
za chwilę złożycie w darze na pięknej patenie nasze małe chlebki
hostie, które
w czasie Przeistoczenia staną się tak samo Bożym Chlebem i Pan Jezus będzie w
tym Chlebie. Ten sam Pan Jezus , który kiedyś na pustkowiu rozdawał tłumom
ludzi, aby ich posilić w drodze. To jeszcze nie była Komunia św. Dopiero uczniom
czasie  Ostatniej Wieczerzy w Wielki
Czwartek  polecił brać chleb i
przemieniony w Jego Ciało rozdawać czynić to na Jego pamiątkę.
           
Dla was
tutaj dzisiaj Pan Jezus daje się cały, przybywa jako oczekiwany
Przyjaciel, Syn Boży, utęskniony Gość. Przychodzi  do nas niesłychanie bogaty w swoje dary
potrzebne dla naszych serc, do naszego codziennego życia. Przychodzi nie tylko
jeden raz, dzisiaj w dzień Pierwszej uroczystej Komunii św.
przychodzi na
spotkanie z nami, aby już pozostać na zawsze. Takie jest jego pragnienie, wielka
tęsknota, aby stać się naszym Chlebem powszednim, to znaczy na każdy dzień.

Pan Jezus przygotował dla nas dwa
stoły.
           
Pięknie prosili o ten wielki Dar na początku Mszy św. wasi rodzice.
Wy także przez  prawie dziewięć lat
czekaliście na ten dzień pierwszego spotkania, pełnego uczestniczenia we Mszy
św. Ileż to razy widziałem, jak prawie z zazdrością spoglądaliście na mamę,
tatusia, na ludzi podchodzących do ołtarza, by przyjąć Pana Jezusa w Bożym
Chlebie. Z pewnością opowiadał wam Ks. Prefekt lub Pan Katecheta jak pierwsi
chrześcijanie w ukryciu przed złymi prześladowcami schodzili się w domach
prywatnych, na cmentarzach przy grobach męczenników za wiarę i tak najpierw
słuchali Słowa Bożego czyli Ewangelii i Listów Apostolskich, a portem
przyjmowali Boży Chleb
Komunie św. Dzisiaj i wy po tej części Słowa Bożego

przystąpicie do drugiego stołu  -
Chleba Eucharystycznego. Podobnie, jak te dzieci w biednej Brazylii ze
skupieniem i miłością spotkacie się z Panem Jezusem obecnym w Słowie Bożym i w
Chlebie
Najświętszego Ciała. To naprawdę wielka i święta uczta
znacie te
słowa od dziecka :,, błogosławieni, czyli szczęśliwi
którzy zostali zaproszeni
na ucztę Pana Jezusa. To właśnie w sposób szczególny
wy, kochane dzieci.
           
Czym jest to spotkanie ? To spotkanie jest ucztą zjednoczenia Pana Jezusa
z nami
i nas z Nim. Tu spływa do naszych serc siła do zwyciężania wszelkich
trudności i przeszkód, do zachowania jedności z Bogiem i nas  wzajemnie z sobą. A mamy przecież wiele
takich słabości, przeszkód
mogliby to poświadczyć wasi rodzice, ale dzisiaj
tego tutaj nie powiedzą, bo to za wielki, uroczysty dzień. Wiem, ze modlicie się
o to, aby wasze serduszka, w których dzisiaj zamieszka Pan Jezus były jak
najpiękniejsze, zawsze czyste. Jeden z chłopców mały Grzesiu  na swoim stoliku na kartce napisał sobie
taka modlitwę:
     ,, Panie Jezu,
przyjdź  bo bardzo tęsknię. Panie
Jezu przyjdź, bo bardzo mocno wierzę. Przyjdź, bo bardo Cię miłuję
a za
grzechy moje bardzo żałuję". Tą modlitwę powtarzał sobie za każdym razem, gdy
zasiadał przy stoliku.
Prośba do dzieci.   
           
Kochane dzieci, wyglądacie bardzo pięknie, niemal nie mogę was poznać.
Piękne są dziś wasze stroje, a jeszcze piękniejsze serca i te rumiane,
szczęśliwe  twarze. Prosimy was
ja
i wszyscy, którzy was tak bardo kochają, dla was tyle poświecili czasu i trudu

niech ten wspaniały blask nigdy nie zgaśnie. Serce, aby zawsze  zostało czyste i niewinne,
przyjacielskie i czułe. Aby praca waszych rodziców i wychowawców nie poszła na
marne, nie poniosła uszczerbku. Dzisiaj przyjęcie Pana Jezusa po raz pierwszy,
ale nie ostatni. Z pewnością zaśpiewacie dzisiaj  w pieśni: ,, Panie Jezu, zabierzemy Cię
do domu, nie oddamy Cię nikomu, dniem i nocą będziesz z nami, bo gorąco Panie
Jezu Cię kochamy. Razem z Tobą będzie u nas Twoja Mama, żeby nasza nigdy już nie
była sama. Święty Józef tatusiowi dopomoże i grzeczniejsze będą dzieci z Tobą
Boże".  Kiedyś młody chłopiec,
późniejszy Dominik Savio prosił w modlitwie, żeby zawsze wytrwał w niewinności

powtarzał sobie : ,, raczej umrzeć, aniżeli zgrzeszyć". I dokonał tego
już
jest świętym w niebie  wzorem dla
wszystkich dzieci.
          
Św. Dominik wiedział, że Pan Jezus nas bardzo kocha, nawet wtedy, gdy my
Go zawodzimy, za mało pamiętamy o Nim, nie odpowiadamy na Jego oczekiwania, gdy
zamykamy serce przed Nim. Pamiętajcie, wierność jest nie do pokonania . Od dziś
jesteście żołnierzami na Bożej warcie, nawet gotowi na wszystko, bez obaw i
zastrzeżeń!
           
Patrzę na wasze szczęśliwe twarze i proszę was
zachowajcie ten dar
miłości i oddania na zawsze, niech nie blednieją wasze policzki i serca.
Wyrośnijcie nawet ze swoich ubranek i sukienek, aby jeszcze bardziej dojrzalej,
mocniej  kochać Pana Jezusa.
Zapalcie sobą serca, jak świecę od świecy, aby było u nas jeszcze jaśniej w
kościele, w domu i w szkole. Niech one płoną czystym, jasnym płomieniem.

Prośba do rodziców i wychowawców.

           
Pan Jezus błogosławiąc dzieci zwracał się do starszych : ,,Pozwólcie
dzieciom przychodzić do Mnie... nie zabraniajcie im...takich jest Królestwo
niebieskie". Pamiętacie także, co powiedział o tych, którzy gorszą niewinne
dzieci, prowadzą do grzechu. Bądźcie 
czujni i zatroskani o dobroć i czystość ich serc. Jesteście dla nich
jeszcze potrzebni
one pragną mieć w was wzór , przewodników na swojej drodze
młodego życia. To są ich pierwsze kroki w eucharystycznej przyjaźni z Panem
Jezusem. Niech ta wielka sprawa nie skończy się na Białym Tygodniu i schowaniu
ubranka do szafy. Nam i światu potrzeba dobrych i świętych dzieci, ale one
jeszcze potrzebują nas rodziców, nauczycieli i kapłanów
serc, które uczą
kochać i rąk, które podadzą chleb domowy, powszedni i Chleb Boży w czasie Mszy
św. Spodziewamy się od was wszystkich
że ta radość i szczęście będą długo
trwać, tak długo, jak długo w nas będzie obecny Pan Jezus. Tak pięknie
powiedział Jan Paweł II  w Łodzi :I
Komunia św. to wielkie święto w rodzinie, w parafii, w Kościele... W ten
szczególny dzień przeżyty z radością i godnością jest wam powierzony. W nim zaś
sam Pan Jezus  - Pokarm powszedni na
wieczne zbawienie. A wy, mali chrześcijanie
żywe tabernakula, złote
monstrancje dorastajcie do tego, by w pełny sposób uczestniczyć w Eucharystii,
by było łatwiej dostrzec w was Pana Jezusa, który stał się Chlebem nie tylko na
pamiątkę, ale siłą, obecnością na zawsze. Tak bardzo nam takich ludzi potrzeba..
Nie zróbmy zawody naszemu kochanemu Ojcu świętemu. On bardzo na nas liczy. Do
młodych wciąż powtarza i przypomina, że są Jego i naszą  nadzieją. Amen.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
05 Komunia Święta do ust na klęcząco
Diecezja Lyon promuje Komunię Świętą dla wszystkich
ILE RAZY W CIĄGU DNIA MOŻNA PRZYJĄĆ KOMUNIĘ ŚWIĘTĄ
Jak przyjmować Komunię Świętą
Kazanie na 1 Komunie Świętą 5
T K Teksty zaproszeń na Komunię Świętą
I Komunia Święta
08 Komunia Święta
JĘZYK SZTUKI OBRAZ JAKO KOMUNIKAT

więcej podobnych podstron