Ukryte pragnienia
Seks z nieznajomym w metrze. Miłość z dwoma mężczyznami. Czułe tete-a-tete z przyjaciółką. Zwiąż
mnie. Zbij mnie. Znieważ. Weź siłą. Zdradź na moich oczach. Myślałaś kiedyś o tym? Tak? Witaj w
klubie fantazjujących kobiet.
Najlepszy afrodyzjak
Zmęczenie i stres nie sprzyjają miłosnym igraszkom. A marzenia erotyczne podnoszą ochotę na seks.
Są niezawodnym afrodyzjakiem. Najtańszym, najszybszym i najzdrowszym pogotowiem seksualnym.
Możemy poddać się im na kilka minut i powrócić bezkarnie do rzeczywistości. Są skrojone na miarę
naszych oczekiwań.
- Fantazjując mogę mieć każdego, kogo zechcę i wszędzie, gdzie zechcę. Gdy zaczynam snuć
erotyczny scenariusz znika i moje zmęczenie, i grube uda, i nieśmiałość. Czuję się atrakcyjna,
kobieca, silna. Mężczyzna, z którym się kocham w wyobraźni w mig odgaduje moje najskrytsze
pragnienia i realizuje je. Wiem, że nigdy nie wyśmieje, nie będzie oceniać. Jeśli powiem, że chcę, by
związał mnie pończochami i przyłożył mi parę razy w pupę, nie będzie się dopytywał: po co?
dlaczego? A gdy przestanę marzyć powrócę do rzeczywistości, nie ponosząc konsekwencji swoich
miłosnych igraszek – mówi Katarzyna, lat 23, przyszła pani stomatolog.
Czy takie fantazjowanie jest zawsze bezpieczne? Tak. Pod warunkiem, że erotyczne scenariusze
rozgrywające się w naszej głowie nie dominują nad realnym życiem. Jeśli mamy stałego partnera, a
kochamy się tylko w wyobraźni, narażamy nasz związek na koszmar niespełnienia.
Warto kochać się, bo seks...
(zdjęcia: 11)
31 sie, 10:48
Źródło: Boutique
Strona 1 z 4
Artykuł - drukowanie
2011-09-03
http://zdrowie.onet.pl/zycie-intymne/4835077,artykul-drukuj.html
7 trudnych pytań o seks
(zdjęcia: 8)
Od słów do czynu
- Z perspektywy czasu moje erotyczne fantazje 15-latki wydają mi się strasznie dziecinne. Marzyłam
wtedy, że chłopak, który mi się spodobał na wakacjach zabiera mnie nocą na plażę, tam delikatnie
muska swoimi ustami moje usta, morska bryza owiewa nasze ciała, on zdejmuję mi bluzkę, moje
długie włosy plączą się między nami i tulimy się w świetle księżyca przy szumie fal. Teraz jestem o
dziesięć lat starsza, z harlequinowych opowieści wyrosłam, a na wcielenie w życie pikantniejszych
scenariuszy - nie mam odwagi – mówi Joanna, lat 25, specjalista PR.
Większość z nas cenzuruje swoje erotyczne marzenia. Czasami oglądając co odważniejsze filmowe
sceny namiętnego seksu przychodzi nam do głowy pikantna myśl, by spróbować z ukochanym tego
czy owego. Niech on zwiąże, weźmie siłą, niech wysmaruje miodem, zapragnie miłości w
restauracyjnej toalecie, niech włoży rękę do twoich spodni gdy jedziecie autobusem. Najczęściej
jednak takie myśli są szybko tłumione. Bo nie wypada. Bo to grzech. Bo wstyd. Bo co on pomyśli.
- Nie jestem pruderyjna – opowiada Alicja, lat 20, studentka. Zawsze podchodziłam dość swobodnie
do spraw seksu. Kiedyś wyjawiłam swojemu chłopakowi jedną ze swoich erotycznych fantazji: chcę
się kochać z dwoma facetami. Podchwycił. Wtedy poczułam jeszcze większe podniecenie. Sprawy
potoczyły się szybko. On zorganizował jakiegoś gościa, nawet nie wiem, czy był to chłopak z agencji
towarzyskiej czy jakiś jego dalszy kolega. Romantyczny wieczór, flirt, trochę wina. Wylądowaliśmy w
łóżku. Od początku było dziwnie, zupełnie nie tak jak sobie wyobrażałam. Po pięciu minutach miałam
dość, ale oni nie chcieli przerywać. Byłam zażenowana, zniesmaczona agresywnością takiego seksu.
Było okropnie. Po tym incydencie nie zerwaliśmy ze sobą, ale nic nie jest już takie, jak kiedyś. Myślę,
że zrobiliśmy straszne głupstwo.
Czy wcielać więc fantazje erotyczne w życie? Nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Seksualnych spraw
ciała nie da się oddzielić od psychiki. Jeśli przewrócisz się na chodniku – wiesz, że zadrapiesz kolano.
Ale co będzie jak spędzisz noc z przyjaciółką? Nie wiesz... Decydując się na seks w miłosnym trójkącie
musisz mieć świadomość, że traktujesz swe ciało jako przedmiot pewnego eksperymentu. Czy i w
jakim stanie go przetrwasz? Nie wiadomo.
Zwiąż mnie, zbij i
znieważ
- Często wyobrażam
sobie, że mój chłopak
bierze mnie siłą. Nie
zważa na to, czy chce
się z nim kochać czy
nie, tylko realizuje
swoje potrzeby – mówi Monika, lat 26, dziennikarka. Gdy wyobrażam sobie, że przywiązuje mnie do
łóżka, zrywa ze mnie ubranie, czuję podniecenie. Zastanawiam się, czy gdybyśmy zrealizowali to, na
co mam ochotę, rzeczywiście odczuwałabym satysfakcję?
Niektóre kobiety marzą o silnym mężczyźnie, który nie cofnie się przed niczym, by zdobyć kobietę,
snują wizje seksu pełnego dominacji, na granicy gwałtu. Tylko która z dziewczyn chciałaby gwałt w
rzeczywistości przeżyć? Żadna. Bo w wyobraźni to my panujemy nad naszym wymarzonym
mężczyzną. To my mamy władzę i w każdej chwili możemy powiedzieć: dość, koniec, przestań. W
Strona 2 z 4
Artykuł - drukowanie
2011-09-03
http://zdrowie.onet.pl/zycie-intymne/4835077,artykul-drukuj.html
prawdziwym życiu jest inaczej. I trzeba o tym pamiętać. Niektóre marzenia są miłe tylko przez to, że
pozostają marzeniami.
Czego unikać w sypialni
(zdjęcia: 9)
Najbardziej czułe na erotyczny dotyk
(zdjęcia: 7)
Tak jak nie ma jednoznacznej odpowiedzi, czy realizować wszystkie fantazje, tak też i nie wiadomo
czy o wszystkich mu mówić. Czasem mogą one uczynić wasz związek bardziej namiętnym, dodać mu
pikanterii, czasami jednak mogą skomplikować układ między wami. – Zwierzyłam się kiedyś
chłopakowi, że w czasie seksu wyobrażam sobie, że kocham się z Bradem Pittem – opowiada Patrycja
(lat 19, maturzystka). To był fatalny błąd. On poczuł się urażony, że jest niewystarczająco atrakcyjny.
Nie byłam w stanie odkręcić tej sytuacji, uraz pozostał. Rozstaliśmy się miesiąc później.
O czym mówimy?
Co to jest fantazja erotyczna?
To wytwór naszej (wcale nie chorej) wyobraźni, dzięki któremu czujemy podniecenie. Może to być
myśl o czułych pocałunkach albo ułożony cały scenariusz zdarzeń przypominający fabułę filmu
pornograficznego.
Kto fantazjuje?
Wszyscy. Zakładamy, że jedni opowiadają o nich na prawo i lewo, inni – nie. Nie musi to oznaczać
ani tego, że ci pierwsi mają obsesję, ani że ci drudzy są pruderyjni.
Kiedy zaczynamy fantazjować?
Już we wczesnym dzieciństwie. Potem marzenia erotyczne nasilają się w okresie dojrzewania. Po
inicjacji seksualnej fantazje zaczynają być konfrontowane z rzeczywistością i nabierają realnych
kształtów.
Po co fantazjujemy?
Wbrew pozorom nie po to, by zrekompensować sobie nieudane życie seksualne. Wręcz przeciwnie
– by wzbogacić to, co się już ma. Fantazje seksualne są dowodem na wrażliwość i rozwiniętą
wyobraźnię. Są ucieczką od codziennych trosk i sposobem na to, by życie nie ograniczało się do
spraw przyziemnych: pójścia do pracy, czy kupna chleba.
Czy fantazje seksualne są perwersją, dewiacją?
Między perwersją a dewiacją jest znacząca różnica. Według definicji perwersja seksualna to
wyrafinowana forma kontaktów seksualnych. Rzadkich, nieczęsto spotykanych w danej kulturze,
ale mieszczących się w kulturowych normach. Wyobraź sobie, że masz ochotę na dziki seks na
kuchennym stole przy odsłoniętych okiennych żaluzjach tak, by wścibscy sąsiedzi mogli cię
obserwować. Seksuolog powie: "Ok. To perwersja. Zachowanie dziwaczne, ale jeśli daje
przyjemność obojgu partnerom i dodaje kontaktom seksualnym pikanterii – jest akceptowalne".
Jeśliby natomiast jedno z was było w stanie osiągnąć rozkosz tylko kochając się na kuchennym
stole przy odsłoniętych okiennych żaluzjach, a każde inne miejsce i okoliczności zbliżenia
kończyłyby się niepowodzeniem – to byłaby dewiacja.
Strona 3 z 4
Artykuł - drukowanie
2011-09-03
http://zdrowie.onet.pl/zycie-intymne/4835077,artykul-drukuj.html
Copyright 1996-2011 Grupa Onet.pl SA
Strona 4 z 4
Artykuł - drukowanie
2011-09-03
http://zdrowie.onet.pl/zycie-intymne/4835077,artykul-drukuj.html