2011 08 31 Czekając na pedofila

background image

31 sie 2011 Marcin_Wyrwal radzi:

Czekając na pedofila

Piaseczno pod Warszawą. Miejski plac zabaw. Starszy pan chwyta pod
pachy trzyletnią dziewczynkę, pomagając jej wdrapać się na zjeżdżalnię po
linowej drabince.

– Proszę nie obmacywać mojego dziecka! – krzyczy nagle kobieta
podrywając się z ławki i doskakując do mężczyzny.

Zaskoczenie jest pełne. Mężczyzna chwyta za rękę wnuczka, z którym
przyszedł, i pospiesznie opuszcza plac zabaw.

Ja zaskoczony nie jestem. Bywam tu często. Nie raz widziałem tę mamę w
akcji i zdaję sobie sprawę, że jej dziecku nie powinienem pomagać pod
żadnym pozorem. Wiem, że będąc a) obcym, b) mężczyzną, c)
znajdującym się na placu zabaw, spełniam wszystkie trzy warunki, aby
zostać podejrzanym i - bez większych ceregieli - skarżonym o niecne
zamiary, jeśli znajdę się w pobliżu jej dziecka.

Żyjemy w świecie, w którym oskarżenia o pedofilię równie łatwo jest
rzucać, jak trudno zmazywać. Tyle że ogarnięte obsesją na punkcie
pedofilów społeczeństwo nie zdaje sobie sprawy, że obsesja ta wyrządza
dzieciom więcej krzywdy niż pożytku.

W jaki sposób? Ano w taki, że jeszcze do niedawna znajdujące się w
przestrzeni publicznej dziecko mogło liczyć na szybką pomoc nieznajomych
dorosłych osób w kryzysowej sytuacji. Dziś strach spowodowany
posądzeniem o pedofilię sprawia, że gotowość do niesienia pomocy
dzieciom ze strony dorosłych osób, a szczególnie mężczyzn jest znacznie
mniejsza.

Starszy pan z piaseczyńskiego placu zabaw z pewnością zapamięta, że
dziecka tej mamy (a może i każdego innego) nie wolno mu dotknąć,
choćby leżało w piaskownicy twarzą w dół, nie dając znaku życia.

Przesada? W żadnym wypadku – nieudzielanie pomocy dzieciom przez
dorosłych w obawie przed posądzeniem o pedofilię bywało ostatnio
przyczyną rzeczywistych tragedii. Kilka lat temu prasa opisywała
przypadek 2-letniej Angielki Abigail Rae. Na skutek nieuwagi personelu
przedszkola dziecko wydostało się poza teren placówki. Kilka godzin
później znaleziono je martwe w stawie. Po wypadku na policję zgłosił się
murarz Clive Peachey i zeznał, że tego dnia minął swoją ciężarówką
wałęsającą się przy szosie samotną dwulatkę. Na pytanie, dlaczego nie
zatrzymał się i nie pomógł dziecku, odpowiedział: - Przez całą drogę
myślałem o tym, że powinienem zawrócić. Nie zrobiłem tego jednak z
obawy, że ktoś mógłby pomyśleć, że próbuję ją porwać.

Odosobniona reakcja? Nic z tych rzeczy! W świetle wyników badań
naukowców z Manchester Metropolitan University wydaje się, że
postępowanie Peacheya jest charakterystyczne dla zachowań dorosłych
wobec dzieci. Zajmujący się „problematyką dotykania” naukowcy odbyli
rozmowy z personelem sześciu placówek edukacyjnych w swoim regionie,
dowiadując się, że w obawie o posądzenie o pedofilię jeden z nauczycieli
odmówił założenia bandaża na zadrapaną nogę dziecka, inny nie udzielił
pomocy zranionej dziewczynce, czekając na pojawienie się swojej
koleżanki, personel jednego z przedszkoli dzwonił do matki
przebywającego tam dziecka za każdym razem, kiedy potrzebowało ono
wyjść do toalety, a jedna ze szkół prowadziła rejestr wszelkich
„incydentów dotykania” pomiędzy uczniem a nauczycielem.

Szalone? Absolutnie nie, jeżeli doświadczyło się tego, co spotkało 28-
letniego mieszkańca Illinois Fitzroya Barnaby’ego. Mężczyzna ten z trudem
uniknął przejechania 14-letniej dziewczyny, która wtargnęła na jezdnię tuż
pod koła jego samochodu. Zdenerwowany Barnaby wyszedł z samochodu i
chwycił dziewczynę za ramię, udzielając jej lekcji ruchu drogowego. Choć
był to jedyny kontakt pomiędzy nimi, mężczyzna został uznany za winnego
„bezprawnego użycia przymusu wobec osoby niepełnoletniej”, co w stanie
Illinois jest kwalifikowane jako „napaść seksualna”.

Czyżby cały świat rzeczywiście zaludniali pedofile, którzy tylko czekają,
aby - jeśli nie z miejsca porywać i gwałcić to przynajmniej - obmacywać
nasze dzieci?

O odpowiedź na to pytanie zwróciłem się do Warwicka Cairnsa, który
zajmuje się tym problemem w swojej książce „How to Live
Dangerously” [Jak żyć niebezpiecznie]. – Liczba nagłośnionych
przypadków uprowadzeń dzieci sprawia, że rodzice niechętnie wypuszczają
swoje dzieci na plac zabaw, obawiając się, że zostaną one uprowadzone
przez pedofilów – odpowiada mi Cairns w e-mailu. – Jednak statystyki
dowodzą, że nie mają oni racji. Dziś nie mamy do czynienia ani z większą
liczbą porwań ani pedofilów niż w poprzednim pokoleniu. Autorami
większości porwań są pozbawieni praw rodzicielskich opiekunowie, jednak
rodzice wsłuchujący się w doniesienia o głośnych porwaniach w rodzaju
Madeleine McCann uważają, że świat jest bardziej niebezpieczny.

Cairns zaprezentował w swojej książce proste wyliczenie dotyczące
sytuacji w USA. W tym kraju mieszka ok. 63 mln dzieci poniżej 14 roku
życia. W 2006 roku jedynie 114 z nich zostało porwanych przez zupełnie
nieznajome osoby, z czego 60 % wróciło do rodziców bez uszczerbku na
zdrowiu w ciągu 24 godzin od uprowadzenia. - Szansa, że wasze dziecko
zostanie uprowadzone przez nieznajomego wynosi więc 0,0002 % – pisze
Cairns. – To oznacza, że gdybyście wystawili dziecko przed dom w
oczekiwaniu, aż ktoś je porwie, musielibyście czekać pół miliona lat. A
wszystko po to, aby odzyskać je w ciągu doby.

Strona 1 z 2

Czekając na pedofila - Wychowanie - Rodzice radzą

2011-09-05

http://www.rodziceradza.pl/Wychowanie/Czekajac-na-pedofila,art,268216.html

background image

Miłego czekania. Także na polskich placach zabaw.

Strona 2 z 2

Czekając na pedofila - Wychowanie - Rodzice radzą

2011-09-05

http://www.rodziceradza.pl/Wychowanie/Czekajac-na-pedofila,art,268216.html


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
2011 08 31 Pijana pielegniarka na oddziale noworodków
2011 08 31 Włoski turysta zatrzymany za klapsa
2011 08 31 Ukryte pragnienia
Pomoc spoleczna Dz U 2009 175 1362 wersja 2010 08 01 2011 07 31 1
2018 08 31 Równi i równiejsi Czyli politycy i pedofilia blog Alpejski
2011 08 03 Może męczyźni posuną sie na listach
2018 08 31 Szczecin Nie będzie tęczowych flag na autobusach Do Rzeczy
Rodziny wciąż czekają na odpowiedź Millera Nasz Dziennik, 2011 02 25
2011 08 KGP Ceremonial policyjn projektid 27380
2011 07 31 klasa A B próbny
czekajac na robota
FIDE Trainers Surveys 2013 08 31, Jovan Petronic Expect the Unexpected
08 31 86
Gospodarka a środowisko Wykłady Oleszko 08 (31)
2011 08 28 Prawa i obowiazki KP Nieznany (2)
LABORATORIUM PRACOWNI SPALANIA ZSZ PF 31 Informacja dla slucha, PODZIAú NA GRUPY ĂW. ZSZ-PF-31, PODZ

więcej podobnych podstron