JEZUS KRÓL WSZECHŚWIATA
„Chcę Cię wywyższać, Boże mój, Królu i błogosławić imię Twe na zawsze i na wieki” (Ps 145, 1)
W Starym Testamencie Bóg przedstawiał się swojemu ludowi przede wszystkim jako Pan, a swoje
władztwo postawił jako fundament dekalogu: „Ja jestem Pan, Twój Bóg... nie będziesz miał cudzych
bogów obok Mnie” (Wj 20, 2–3). Władztwo Boga nie dopuszcza współzawodników, choć z drugiej strony
zapewnia ludziom wolność. Kiedy Izrael był wierny swojemu Bogu, Bóg go bronił przed niewolą. To był
okres jego chwały: „Jam cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli” (tamże). Kiedy natomiast usuwał
się spod Jego władztwa, popadał w niewolę: był to czas nieszczęść (Sdz 10, 6–7).
Izrael jednak był tylko figurą ludu mesjańskiego, w którym Bóg postanowił „w jedno zgromadzić synów
swoich, którzy byli rozproszeni. Na to posłał Bóg Syna swego, którego ustanowił Dziedzicem wszystkich
rzeczy, aby był Nauczycielem, Królem i Kapłanem wszystkich, Głową nowego i powszechnego ludu
synów Bożych” (KK 13). Istotnie, kiedy Syn Boży stawszy się człowiekiem zjawił się na ziemi, był
powszechnie nazywany „Panem”. On sam uznawał ten tytuł: „Nazywacie Mnie... Panem, i dobrze
mówicie, bo nim jestem” (J 13, 13) uczniom zaś obiecywał: „Ja przekazuję wam królestwo, jak Mnie
przekazał je mój Ojciec” (Łk 22, 29). Wobec władzy rzymskiej oświadczył wyraźnie „Ja jestem królem” (J
18, 37), a zanim wstąpił do nieba, powiedział: „Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi” (Mt 28,
18).
Jezus jest prawdziwie Królem wszechświata. Jako Słowo odwieczne posiada całe władztwo Trójcy
Przenajświętszej: jest Stworzycielem, Panem wszechświata i wszelkiego stworzenia. Lecz również jako
człowiek Jezus, na mocy zjednoczenia hipostatycznego, uczestniczy w pełni w tym boskim
i nieograniczonym władztwie. Chrystus stoi na szczycie stworzenia: jako początek, koniec i Król
wszechstworzenia: „Jam jest Alfa i Omega, mówi Pan Bóg, Który jest, Który był i Który przychodzi,
Wszechmogący” (Ap 1, 8).
Bądź pochwalony, Panie Jezu, bo zostałeś ofiarowany i nabyłeś krwią swoją ludzi z każdego
pokolenia, jeżyka, ludu i narodu i uczyniłeś nas wszystkich Bogu naszemu królestwem
i kapłanami.
Ponieważ zostałeś zabity, jesteś godzien wziąć potęgę i bogactwo, mądrość i moc, i cześć
i chwałę, i błogosławieństwo.
Wielkie i godne podziwu są dzieła Twoje, o Panie Boże wszechmogący; sprawiedliwe i wierne są
Twoje drogi, o Królu narodów! Któż by się nie bał, o Panie, i Twego imienia nie wysławiał? Bo Ty
sam jesteś święty, i wszystkie narody przyjdą i padną na twarz przed Tobą, bo ujawniły się Twoje
słuszne wyroki (Apokalipsa 5, 9–12; 15, 3–4).
O Królu chwały i Panie panujących! Twoje królestwo nie ma końca... chociaż Ty jesteś Bogiem,
mogę przecież rozmawiać z Tobą jak z przyjacielem. Nic jesteś takim jak panowie na ziemi, którzy
całą wielkość swoją zasadzają na uzewnętrznianiu swej władzy... Do Ciebie nie potrzebuję
pośredników. Wystarczy kontemplować Cię, by przekonać się, że Ty jeden godzien jesteś tej
nazwy Pana!...
O Panie mój, o Królu mój, kto by zdołał opisać wielmożność Twoją, jaka w Tobie jaśnieje!
Niepodobna nie widzieć, żeś Ty jest samym Majestatem. Patrząc na Ciebie, ogarnia nas
zdumienie, przede wszystkim, gdy się widzi to głębokie upokorzenie i tę miłość, jaką raczysz
okazywać takiemu jak ja stworzeniu. Ochłonąwszy z tego pierwszego przestrachu, który rodzi się
na widok Twojej wielkości, wolno nam przedstawiać Ci wszelkie potrzeby swoje i rozmawiać
z Tobą swobodnie. A potem budzi się w nas inny, większy strach, byśmy Cię nie obrazili. Lecz nie
jest to strach przed karą, gdyż nie ma dla duszy większej kary nad utratę Ciebie samego (św.
Teresa od Jezusa: Życie 37, 5–6).
Created with novaPDF Printer (
). Please register to remove this message.
O. Gabriel od św. Marii Magdaleny, karmelita bosy
Żyć Bogiem, t. I, str. 195
Created with novaPDF Printer (
). Please register to remove this message.