Pasek Św. Dominika
Jest to dar dla małżeństw, które pragną mieć dzieci, a napotykają różne trudności w
realizacji swoich pragnień.
Pasek św. Dominika nie jest talizmanem i nie jest przedmiotem magicznym! Jest tylko
wezwaniem małżonków do usilnej i ufnej modlitwy o upragnione potomstwo za
wstawiennictwem tego świętego.
Sam pasek, kawek bawełnianej tasiemki z nadrukiem krótkiej modlitwy do św.
Dominika, oraz pełen zestaw modlitw w tej intencji można otrzymać od mniszek
dominikańskich z Gródka w Krakowie:
Siostry Dominikanki
ul. Mikołajska 21
31-027 Kraków
tel. (012) 422-79-25
Oto modlitwy, jakie należy odmawiać w tej intencji:
MODLITWA do ŚW. DOMINIKA
Chwalebny Ojcze, święty Dominiku, który otrzymałeś od Boga tyle pomocy dla tych,
którzy polecają się Tobie w obrazie z Rosiano, weź także i mnie pod swoją łaskawą
opiekę i wyjednaj łaski dla duszy oraz inne dobrodziejstwa, tak mi obecnie potrzebne.
Amen.
MODLITWA DO PANA BOGA za wstawiennictwem ŚW. DOMINIKA
Boże, Ty zechciałeś, aby Twój sługa, św. Dominik, przez swój cudowny Obraz w
Rosiano spełniał także po śmierci swoje dzieła apostolstwa i dobroczynności, daj nam,
Twoim wiernym, korzystać z owoców jego chwalebnej opieki we wszystkich
niebezpieczeństwach duszy i ciała. Amen.
MODLITWA DO ŚW. DOMINIKA /"RESPONSORIUM"/
R/ O nadziejo przedziwna, którąś dał opłakującym Cię, kiedy przybliżał się Twój zgon:
że będziesz po swej śmierci pomocny swoim braciom, skoro stawisz się przed
Wszechmocnego Boga tron.
+ Spełń, Ojcze, to coś przyrzekł w ostatnią godzinę, i nam Twoim sługom okaż swą
przyczynę!
V/ Ty, coś tyloma cudy swe imię wsławił, gdyś leczył ciała chore i kalekie, przyjdź do
nas z łaską Pana Chrystusową i uzdrów dusze tą niebiańską mocą!
+ Spełń, Ojcze, to coś przyrzekł w ostatnią godzinę, i nam Twoim sługom okaż swą
przyczynę.
V/ Niech Ojcu chwała wiecznie brzmi, Synowi i Duchowi po wszystkie dni.
+ Spełń, Ojcze, to coś przyrzekł…
Módlmy się:
Wszechmogący Boże, niech święty Dominik, który był gorliwym głosicielem objawionej
prawdy, wspiera Twój Kościół swoimi zasługami i nauką i niech będzie dla nas
troskliwym opiekunem.
Przez Chrystusa Pana naszego.
Amen.
Tomek i Karolinka (Świadectwo)
Oboje z mężem zawsze pragnęliśmy mieć dzieci. Nigdy nie planowaliśmy dzieci, po
prostu chcieliśmy je mieć. Myśleliśmy początkowo o córeczce Karolince, ale potem to
już było wszystko jedno, czy Karolinka, czy Karol, byleby tylko było dziecko. Od 1990 r.
mieszkaliśmy w Szwecji i niestety parę lat potem pierwszy raz poroniłam. Po tym
wydarzeniu rzuciłam się w wir pracy, żeby zapomnieć o bólu. Nie ukrywam, że może nie
byłam dojrzała, by jakoś to sobie wytłumaczyć i dalej próbować.
Taka sytuacja trwała do 1999 r., miałam wtedy 36 lat i to był najwyższy czas na
macierzyństwo. Zaczęliśmy się starać o dziecko, ale bezskutecznie. W kwietniu, na
początku trzeciego miesiąca, ponownie poroniłam. Wtedy bardzo się załamałam
psychicznie. Doszłam do wniosku, że nasza chęć posiadania dziecka została przez te
ostatnie lata przytłumiona pracą i jej zmianą oraz nauką. Byłam zagubiona w tym
wszystkim. I oto nagle okazało się, że jest już za późno. Jednak bardzo pragnęliśmy być
rodzicami. Gdybyśmy mieli nie doświadczyć naturalnego rodzicielstwa,
zdecydowalibyśmy się na adopcję. Uważaliśmy bowiem, że w tym wszystkim jest jakaś
przyczyna, cel Boży. Miałam przejść ogólne badania, które stwierdziłyby przyczynę
naszych niepowodzeń, czy leży ona po mojej, czy po męża stronie. Naturalnie nie po to,
aby sterować narodzinami, ale by wykluczyć wszystkie przeszkody.
Wielkanoc w 2000 r. spędziliśmy w Vadstenie. Odkryliśmy tam klasztor Sióstr Brygidek,
poszliśmy na szwedzką katolicką Mszę św. Stwierdziliśmy, że dobrze byłoby pojechać
tam kiedyś z dziećmi. Widziałam matki z dziećmi i myślałam, że one nie zdają sobie
sprawy z tego, co mają, że bycie matką to skarb i błogosławieństwo. Myślałam też, że
może ja swoim życiem lub my nie zasłużyliśmy na ten dar. Nie moją jest rzeczą oceniać,
ale jest jakiś sens w tym, że oboje z mężem jesteśmy w Szwecji, mimo że do końca sami
nie planowaliśmy tego. Mieliśmy przyjechać tu na parę lat, a w rezultacie mąż jest 15, a
ja 14 lat.
Pobyt w Vadstenie bardzo mi się podobał. To niezwykle piękne, specyficzne miejsce,
piękny kościół i klasztor założony przez św. Brygidę, zaprojektowany jakby przez
samego Jezusa. Święta Brygida miała widzenie, w którym Pan Jezus powiedział jej, jak
architektonicznie kościół ma wyglądać, ile ma mieć naw itd. Po powrocie z tego
pięknego miejsca uspokoiłam się wewnętrznie. Wprawdzie zawsze byłam optymistką,
jednak trudno było mi się z tymi poronieniami, które przeszłam, pogodzić. Obydwoje
zresztą przyjechaliśmy do domu bardzo wyciszeni. Pomyślałam sobie wtedy, że może
tym razem spotka nas szczęście.
Wkrótce dostałam telefon od mojej mamy i dowiedziałam się od niej o pasku św.
Dominika. Z rozmowy nie bardzo zrozumiałam, co to jest. Mama, osoba bardzo
wierząca, postanowiła, że przyśle mi ten pasek. I rzeczywiście przyszła gruba koperta z
tekstem modlitwy, informacją o św. Dominiku i z samym paskiem - bawełnianą tasiemką
z nadrukiem. Początkowo włożyłam ten pasek do szuflady, ale coś nie dawało mi
spokoju. Zaczęłam czytać o św. Dominiku i najpierw co drugi dzień, a potem codziennie
odmawiać modlitwę. Z początku też nie opasywałam się paskiem, choć było napisane, iż
św. Dominik jest patronem kobiet brzemiennych i pragnących mieć dziecko, bo
ważniejsze było dla mnie przybliżenie się do tego świętego, a przez niego do Boga.
Modlitwa jest bardzo prosta i łatwo wpada w ucho. Niedługo potem, jak zaczęłam się
modlić, pojechaliśmy z mężem na wakacje do Bostonu, gdzie spędziliśmy 3 tygodnie.
Tam właśnie Bóg wysłuchał naszych próśb o dziecko. Później kontynuowałam tę
modlitwę. Co wieczór opasywałam się tym paskiem. W miarę upływu czasu, jak
przybywało mi kilogramów, pasek stawał się coraz krótszy. Mąż żartował, że wyglądam
jak typowa kobieta brzemienna z dawnych czasów, gdy takie sukienki wiązało się
wysoko na kokardkę. Nie rozstawałam się z paskiem aż do momentu pójścia do szpitala.
Wtedy wzięłam go ze sobą do kieszeni, aby mi i tam towarzyszył.
Tak samo było z Karolinką. Drugie dziecko chcieliśmy mieć dość szybko, bo nie
wiedzieliśmy, ile czasu to zajmie. Ale przyszło bardzo szybko, i też pomógł pasek św.
Dominika. Mój pierwszy pasek pożyczyłam przyjaciółce. Jestem chrzestną matką jej
syna. Kiedy nosiła swe dziecko pod sercem, była bardzo zestresowana, zmęczona,
obawiała się nie tyle porodu, ile jak to będzie. Kolejny pasek mam dla córki znajomych
moich rodziców.
Jeśli chodzi o porody, to pierwszy był bardzo trudny. Nie robiliśmy żadnych badań poza
ultrasonograficznymi, które są nieszkodliwe. Za pierwszym razem późno poszłam do
lekarza, bo stwierdziłam, że jak ma być, tak będzie. Nie chciałam w nic ingerować. Za
drugim razem lekarka prowadząca zapytała nas, czy nie chcemy robić konsultacji
prenatalnych, badania wód płodowych. Stwierdziliśmy jednak, że nie będziemy tego
robić, bo nie ma takiej potrzeby.
Trudny poród Tomka trwał 24 godziny. Momentami byłam bardzo zmęczona. Mąż cały
czas był przy mnie. Sam ból nie stanowił dla mnie problemu. Bałam się tylko, żeby z
mojej winy dziecko nie urodziło się przyduszone pępowiną. Tylko to było dla mnie
istotne. Nigdy przecież nie ma gwarancji, jakie dziecko się urodzi. Dopiero od momentu
narodzin wiadomo na pewno, czy jest zdrowe, czy chore. Chciałam mieć spokojne
sumienie, że wszystko zrobiłam dobrze.
Podczas tych długich godzin ofiarowałam moje cierpienie Bogu w intencji rodziny i
przyjaciół, myślałam o najbliższych. Czułam też wtedy modlitwę bliskich, życzliwych mi
osób, chcących mi pomóc. To było bardzo krzepiące.
Karolinka urodziła się bardzo szybko. Poród trwał godzinę. Swoje cierpienia, bóle
kręgosłupa ofiarowałam także w intencji osób, które tego potrzebowały.
Zarówno Tomek, jak i Karolinka na trzecie imię mają Dominik. Dzieci na razie są zbyt
małe i nie wiedzą jeszcze, co zawdzięczają wstawiennictwu św. Dominika. Oba paski są
złożone i przechowujemy je jako pamiątkę. Mamy z mężem taki pomysł, żeby każdemu
dziecku zrobić książeczki, dołączyć zdjęcia. Opisałam już dla Tomka w zeszyciku, jak
się rozwijał i to samo zrobię dla Karolinki. Oczywiście, w książeczce na pierwszym
miejscu będzie pasek św. Dominika.
Jestem osobą wierzącą. Tu, w Szwecji, moja wiara zmieniła się, miałam większą
potrzebę, by zbliżyć się do Boga. To bardzo potrzebne, żeby funkcjonować w innym
wymiarze niż w Polsce. Jestem pewna, że ten pasek św. Dominika pomaga. Jednak trzeba
w to mocno wierzyć. Nie można założyć paska i chodzić sobie na spacer. Niezmiernie
ważne jest zaufanie Panu Bogu. Specyfika paska polega na tym, że zakłada się go nie raz,
lecz przez 9 miesięcy. Oczywiście, można go także zacząć nosić wcześniej, przed
zajściem w ciążę, szczególnie gdy są jakieś problemy.
W życiu nie wszystko trzeba wiedzieć do końca - co było, jak było - nie to jest ważne.
Wszystko ma swoją przyczynę i ja tego w życiu doświadczyłam.
W ubiegłym roku pojechaliśmy z dziećmi i moimi rodzicami do Vadsteny na obchody
700-lecia urodzin św. Brygidy. Wybraliśmy się tam 29 maja, po dwóch miesiącach od
urodzenia Karolinki i to było niezwykłe, bo oto okazało się, że moje marzenie sprzed
trzech lat się spełniło. A więc wszystko ma sens, tylko człowiek nie zawsze sobie z tego
chce zdać sprawę. Trzeba czasu, by to wszystko w życiu zrozumieć.
Matka
Kyrie eleison.
Chryste eleison. Kyrie eleison.
Chryste, usłysz nas.
Chryste, wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata, Boże
Duchu Święty, Boże
Święta Trójco, jedyny Boże
Święta Maryjo, Królowo Męczenników, módl się za nami!
Święta Maryjo, Królowo Dziewic
Święta Filomeno, nagrodo za wiarę twych rodziców
Święta Filomeno, dziecko błogosławieństwa
Święta Filomeno, od wczesnej młodości miła Bogu ze względu na twą wierność
Święta Filomeno, czysta oblubienico Jezusa
Święta Filomeno, umiłowana córko Najświętszej Maryi Panny
Święta Filomeno, wierne zwierciadło cnót Maryi
Święta Filomeno, siostro aniołów
Święta Filomeno, czysta jak gołąb
Święta Filomeno, czuła czcicielko Jezusa
Święta Filomeno, miłośniczko samotności i odsunięcia się od świata
Święta Filomeno, cicha różo dla męczeństwa
Święta Filomeno, przyjemna ofiaro przed Bogiem
Święta Filomeno, wydana wściekłości tyrana
Święta Filomeno, przy każdej męczarni niezłomna
Święta Filomeno, w więzieniu przez Boską Matkę pocieszana
Święta Filomeno, do słupa przywiązana
Święta Filomeno, jak twój Boski Oblubieniec biczowana
Święta Filomeno, gradem strzał przeszyta
Święta Filomeno, ze swych ran cudownie wyleczona
Święta Filomeno, cudownie przez aniołów nad wodą niesiona
Święta Filomeno, przez Boga od strzał rozżarzonych uchroniona
Święta Filomeno, odważnie swą głowę pod topór kata ofiarująca
Święta Filomeno, w Niebie potężna
Święta Filomeno, koroną dziewictwa i palmą męczenników przyozdobiona
Święta Filomeno, ozdobo triumfującego i walczącego Kościoła
Święta Filomeno, z wielu cudów sławna
Święta Filomeno, oko ślepych i stopo kulawych
Święta Filomeno, zdrowie beznadziejnie chorych
Święta Filomeno, pocieszycielko zmartwionych
Święta Filomeno, podporo wdów i sierot
Święta Filomeno, pomocy i ucieczko biednych
Święta Filomeno, oswobodzicielko uwięzionych
Święta Filomeno, przewodniczko podróżnych
Święta Filomeno, łaskawa opiekunko młodzieży
Święta Filomeno, złym duchom straszna
Święta Filomeno, władczyni nad mocami tej ziemi
Święta Filomeno, wierna ucieczko wszystkich, którzy cię wzywają o wstawiennictwo
Od nieszczęścia utraty wiary, zachowaj nas, święta Filomeno!
Od zgubnej obojętności wobec religii
Od opuszczenia służby Bogu
Od miłości do świata i próżności
Od ducha pychy
Od ducha nieczystości
Od nie uporządkowanego samolubstwa
Od obawy przed ludźmi
Od niebezpieczeństwa złych zabaw
Od nieszczęścia przedkładania służby światu służbie Bogu
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami
W naszym całym utrapieniu i strachu, teraz i w godzinę śmierci naszej
Przyjdź nam z pomocą, chwalebna dziewico i męczennico, święta Filomeno!
Módlmy sie: Chwalebna dziewico, niepokonana męczennico, święta Filomeno, z miłości do
Jezusa, twego Oblubieńca, zniosłaś tak wiele męczarni, twą krew oddałaś dla potwierdzenia
religii, którą samemu mam szczęście wyznawać. Uzyskaj dla mnie żywą wiarę, silną nadzieję,
płomienną miłość i łaskę, o którą proszę Pana w twym imieniu, a przede wszystkim, abym Panu
naszemu Jezusowi Chrystusowi przez całe swe życie wiernie służył i po swej śmierci miał
szczęście posiadania Go. Amen
Modlitwa bez słów
Jeżeli nie umiesz modlić się słowami,
Nie rozdzieraj szat
Ani głowy nie posypuj popiołem,
Ale módl się tak, jak umiesz,
Bez słów, jak drzewa, jak trawy, jak morza,
które również zmawiają modlitwę bez słów.
Słowa są nieporadne, zawodne.
Nieokreślone i nieokreslające.
Są rozczarowaniem. Bolesna omylnością.
Módl się zatem bez słów,
Jak drzewo, jak trawa, jak morze.
Roman Brandstaetter
Panie Jezu,
za wstawiennictwem Twojej Matki, Maryi,
która urodziła Cię z miłością,
oraz za wstawiennictwem św. Józefa,
człowieka zawierzenia,
który opiekował się Tobą po narodzeniu,
proszę Cię w intencji tego nie narodzonego dziecka,
które duchowo adoptowałem,
a które znajduje się w niebezpieczeństwie zagłady.
Proszę, daj rodzicom miłość i odwagę,
aby swoje dziecko pozostawili przy życiu,
które Ty sam mu przeznaczyłeś.
Amen.
Modlitwa szturmowa do świętych
Aniołów
Wszechmogący,
wieczny Boże,
W Trójcy Świętej Jedyny!
Zanim my, słudzy Twoi, zaczniemy błagać świętych Aniołów, upadamy przed
Tobą na kolana i wielbimy Ciebie, Ojcze, Synu i Duchu Święty!
Bądź pochwalony i uwielbiony na wieki, a wszyscy Aniołowie i ludzie przez
Ciebie stworzeni niech Cię adorują, kochają i Tobie służą, Święty, Mocny,
Nieśmiertelny Boże.
I Ty Maryjo, Królowo wszystkich Aniołów, przyjmij łaskawie nasze błagania,
które zanosimy do sług Twoich i kieruj je do tronu Najwyższego, abyśmy doznali
łaski, pomocy i ratunku, Ty, błagająca Wszechmocy, Ty, pośredniczko łask.
Amen.
Potężni i chwalebni Aniołowie, zostaliście nam dani przez Boga ku naszej
obronie i pomocy, błagamy Was w imię Boga w Trójcy Jedynego:
W. Śpieszcie nam z pomocą!
Błagamy Was w imię Krwi Przenajdroższej Pana naszego Jezusa Chrystusa:
W. Śpieszcie nam z pomoc ą!
Błagamy Was przez wszechmocne imię Jezusa:
W. Śpieszcie nam z pomocą!
Błagamy Was przez wszystkie rany Pana naszego Jezusa Chrystusa:
W. Śpieszcie nam z pomocą!
Błagamy Was przez całą mękę Pana naszego Jezusa Chrystusa:
W. Śpieszcie nam z pomocą!
Błagamy Was przez święte Słowo Boże:
W. Śpieszcie nam z pomocą!
Błagamy Was przez Serce Pana naszego Jezusa Chrystusa:
W. Śpieszcie nam z pomocą!
Błagamy Was w imię miłości Bożej ku nam, biednym:
W. Śpieszcie nam z pomocą!
Błagamy Was w imię wierności Bożej ku nam, biednym:
W. Śpieszcie nam z pomocą!
Błagamy Was i imię Miłosierdzia Bożego ku nam, biednym:
W. Śpieszcie nam z pomocą!
Błagamy was w imię Maryi, Matki Bożej i naszej Matki:
W. Śpieszcie nam z pomocą!
Błagamy Was w imię Maryi, Królowej Nieba i Ziemi:
W. Śpieszcie nam z pomocą!
Błagamy Was w imię Maryi, Waszej Królowej i Pani:
W. Śpieszcie nam z pomocą!
Błagamy Was przez Waszą szczęśliwość:
W. Śpieszcie nam z pomocą!
Błagamy Was przez Waszą wierność:
W. Śpieszcie nam z pomocą!
Błagamy Was przez Waszą waleczność o Królestwo Boże:
W. Śpieszcie nam z pomocą!
Błagamy Was:
W. Zasłaniajcie nas Waszą tarczą!
Błagamy Was:
W. Brońcie nas Waszym mieczem!
Błagamy Was:
W. Oświecajcie nas Waszym światłem!
Błagamy Was:
W. Ukryjcie nas w Sercu Maryi!
Błagamy Was:
W. Złóżcie na s w ręce Maryi!
Błagamy Was:
W. Ukazujcie nam drogę do bramy życia: otwartego Serca Pana naszego!
Błagamy Was:
W. Prowadźcie nas bezpiecznie do niebieskiego domu Ojca!
Wszystkie dziesięć chórów duchów błogosławionych:
W. Śpieszcie nam z pomocą!
Nasi szczególni, towarzyszący nam wszędzie przyjaciele, dani nam prze Boga:
W. Śpieszcie nam z pomocą!
Śpieszcie, wspomagajcie, błagamy Was!
Najdroższa Krew naszego Pana i Króla została przelana za nas, biednych.
W. Śpieszcie, pomagajcie, błagamy Was!
Serce Pana naszego i Króla bije z miłości do nas, biednych.
W. Śpieszcie, pomagajcie, błagamy Was!
Niepokalane Serce Maryi, Najczystszej Waszej Królowej, bije z miłości do nas,
biednych.
W. Śpieszcie, pomagajcie, błagamy Was!
Święty Michale Archaniele,
Książę zastępów niebieskich, zwycięzco smoka piekielnego, Ty otrzymałeś od Boga
siłę i władzę do zniszczenia pychy sił ciemności: błagamy Cię, dopomóż nam, byśmy
osiągnęli prawdziwą pokorę serca, niezachwianą wierność w wypełnianiu woli Bożej
i męstwo w cierpieniu i niedoli.
W. Pomóż nam ostać się na sądzie Bożym!
Święty Gabrielu Archaniele,
Aniele wcielenia, wierny posłańcu Boży, otwórz nasze uszy nawet na ciche
napomnienia i przywoływania kochającego Serca naszego Pana. Bądź nam zawsze
przed oczyma, błagamy Cię, abyśmy Słowo Boże właściwie rozumieli, zachowywali,
byli mu posłuszni i wypełniali to, czego Bóg od nas żąda. Dopomóż nam, byśmy byli
czujni i gotowi,
W. aby Pan, kiedy przyjdzie, nie zastał nas śpiących.
Święty Rafale Archaniele,
Strzało miłości i lekarstwo miłości Bożej, błagamy Cię, zrań nasze serce płomieniem
Boskiej miłości i spraw, aby ta rana nigdy się nie zagoiła. Pomagaj nam, abyśmy
także w dniu powszednim zawsze pozostawali na drodze miłości
W. i miłością wszystko przezwyciężali!
Wspomagajcie nas, wielcy, święci Bracia, współsłudzy
przed Bogiem!
Brońcie nas przed nami samymi, przed naszym własnym tchórzostwem i
letniością, naszym egoizmem i chciwością, przed naszą żądzą sytości, dobrobytu i
uznania.
Wyzwólcie nas z więzów grzechu i przywiązania do rzeczy doczesnych.
Zdejmijcie nam z oczu przepaskę, którą sami sobie nałożyliśmy aby nie widzieć
otaczającej nas nędzy i aby móc spokojnie wpatrywać się tylko w siebie i ubolewać
nad sobą.
Wbijcie w nasze serca oścień świętego niepokoju za Bogiem, abyśmy nigdy nie
przestali szukać Boga w tęsknocie, żalu i miłości.
Patrzcie na Krew Pana naszego, która dla nas została przelana.
Patrzcie na łzy waszej Królowej, które dla nas wylała.
Patrzcie na obraz Boga w nas, wyciśnięty w naszej duszy przez Bożą miłość, a
zniekształcony naszymi grzechami.
Pomagajcie nam poznawać i uwielbiać Boga, kochać Go i Jemu służyć.
Pomagajcie nam w walce z mocami ciemności, które nas podstępnie atakują i
dręczą.
Pomagajcie nam, aby nikt z nas nie zginął i byśmy kiedyś zjednoczeni z Wami
cieszyli się w wiecznej szczęśliwości.
W. Amen.
Nowennę poleca się odmawiać przez dziewięć dni rano, a w ciągu dnia wzywać często aniołów
świętych.
Św. Michale,
bądź przy nas ze swoimi Aniołami,
- pomagaj nam i módl się za nami!
Św. Rafale,
bądź przy nas ze swoimi Aniołami,
- pomagaj nam i módl się za nami!
Św. Gabrielu
bądź przy nas ze swoimi Aniołami,
- pomagaj nam i módl się za nami!
Do mojego Anioła stróża
Mój drogi, święty Aniele Stróżu, budząc się, zastaję Ciebie czuwającego przy mnie.
Błogosław mnie na początku dnia i kieruj moje pierwsze myśli do Boga.
Bądź obecny przy mnie podczas wszystkich czynności tego dnia i udziel mi swojego
wsparcia w uświęcaniu całej mojej pracy. Ty znasz moje potrzeby, trudy i bóle;
spraw, abym nie utracił zasług moich cierpień. Ty słyszysz moje modlitwy i znasz
ich wartość; naucz mnie dobrze się modlić, aby moja modlitwa była miła Bogu.
Ty znasz moją drogę, która ma zaprowadzić mnie do nieba; kieruj moimi krokami,
abym nie zagubił właściwej drogi. Ty znasz zamiary Boga względem mojego życia;
udzielaj mi swoich natchnień, abym zawsze spełniał to, czego żąda ode mnie Bóg.
Ty obdarzasz ludzi miłością; także i moje serce napełnij miłością, dobrocią i
miłosierdziem. Spraw, abym wszystko czynił z łagodnością, cierpliwością i
delikatnością.
Bądź moim opiekunem w podróży do wieczności, zachowaj od złego moje ciało i
moją duszę. Ukaz mi słabości mojej natury, abym świadom własnej małości,
kierował serce ku temu, co jest miłe Bogu. Naucz mnie słuchać Ciebie i Bądź
zawsze blisko mnie, abym nie zbłądził.
U schyłku dnia zanosisz moje modlitwy przed Boży tron; ukaż mi dobro i zło, które
popełniłem, abym mógł za nie żałować i, dzięki Twojej pomocy, poprawić się.
Ty czuwasz przy mnie, kiedy zasypiam; przyjmij moje wieczorne pozdrowienia,
moje podziękowania i prośby. Błogosław mnie i strzeż w czasie snu. Wierzę, że
będziesz mnie umacniał w godzinie śmierci. Módl się za mnie do św. Józefa o
szczęśliwą śmierć oraz wyproś mi na tę godzinę wsparcie mojej Niebieskiej Matki, a
potem zaprowadź mnie, Aniele Stróżu, do Jezusa, mojego Pana.
Amen.
Modlitwa św. Teresy :
Obyście dziś uzyskali wewnętrzny pokój.
Miejcie ufność w wasza szczególna moc bycia tam, gdzie
powinniście być.
Nie zapominajcie o możliwościach bez granic.
Wykorzystujcie dary, które otrzymaliście i idźcie śladem milości,
która wam została dana.
Bądźcie spokojni wiedząc, że jesteście dzieckiem Boga.
Pozwólcie, aby ta obecna siła przeniknęła do Waszych kości i dajcie
duszy wolność śpiewać, tańczyć, podziwiać i kochać.Ona jest dla
każdego z was...
Modlitwy do św. Dominika
Chwalebny Ojcze, święty Dominiku, który otrzymałeś od Boga tyle
pomocy dla tych, którzy polecają się Tobie w obrazie z Soriano, weź także i
mnie pod swoją łaskawą opiekę i wyjednaj łaski dla duszy oraz inne
dobrodziejstwa, tak mi obecnie potrzebne. Amen.
Modlitwa za wstawiennictwem św. Dominika
Boże, Ty zechciałeś, aby Twój sługa, św. Dominik, przez swój cudowny
Obraz w Soriano spełniał także po śmierci swoje dzieła apostolstwa i
dobroczynności, daj nam, Twoim wiernym, korzystać z owoców jego
chwalebnej opieki we wszystkich niebezpieczeństwach duszy i ciała. Amen.
Modlitwa do św. Dominika "O spem miram"
O nadziejo przedziwna, którąś dał opłakującym Cię,
kiedy przybliżał się Twój zgon:
że będziesz po swej śmierci pomocny swoim braciom,
skoro stawisz się przed Wszechmocnego Boga tron.
Spełń, Ojcze, to coś przyrzekł w ostatnią godzinę,
i nam Twoim sługom okaż swą przyczynę!
Ty, coś tyloma cudy swe imię wsławił,
gdyś leczył ciała chore i kalekie,
przyjdź do nas z łaską Pana Chrystusową
i uzdrów dusze tą niebiańską mocą!
Spełń, Ojcze, to coś przyrzekł w ostatnią godzinę,
i nam Twoim sługom okaż swą przyczynę!
Niech Ojcu chała wiecznie brzmi,
Synowi i Duchowi po wszystkie dni.
Spełń, Ojcze, to coś przyrzekł w ostatnią godzinę,
i nam Twoim sługom okaż swą przyczynę!
Módlmy się:
Wszechmogący Boże, niech święty Dominik,
który był gorliwym głosicielem objawionej prawdy,
wspiera Twój Kościół swoimi zasługami i nauką
i niech będzie dla nas troskliwym opiekunem.
Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.
Modlitwa o uzyskanie trzech cnót boskich
za pośrednictwem świętego Dominika
1. O święty Patriarcho Dominiku, tak bardzo umocniony byłeś w swojej
wierze, że chętnie tysiąckroć ofiarowałeś swoje życie, aby jej bronić, wymódl
nam tę samą stałość i łaskę życia wiernego zasadom wiary, którą
wyznajemy.
Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...
2. O święty Ojcze Dominiku, jako nagrodę Twej cudownei nadziei
otrzymałeś od Boga zapewnienie, że we wszystkich potrzebach otrzymasz
pomoc, daj nam udział w Twoim duchu zawierzenia, abyśmy nie
przywiązywali serca do dóbr doczesnych, których potrzebujemy i tak ich
używali, aby zasłużyć na dobra wieczne.
Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...
3. O wybrany przyjacielu Boga, święty Dominiku, przez wielki ogień
miłości, która od dzieciństwa rozpalała Twoie serce, podczas całego
Twojego życia wciąż rosła, a teraz w wieczności nigdy nie wygaśnie, uczyń
nam to, aby ten piękny płomień od nowa się w nas rozpalił, gdyby zgasiła go
nasza słaba wiara, a gdy już będzie płonął, aby nie zgasi w ciemnościach
pokus.
Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...
Modlitwa o uzyskanie pokory
1. Prawdziwy nauczycielu pokory, święty Dominiku, tak niewiele myślałeś
o sobie, aby przez nikogo nie być chwalonym i cenionym, uproś nam
przebaczenie pychy, która jest tak żądna chwały i poważania ze strony
innych ludzi i uzyskaj dla nas prawdziwe poznanie tego, że sami z siebie
jesteśmy niczym.
Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...
2. Szlachetny Ojcze, święty Dominiku, w Twojej niezrównanej pokorze
uważałeś się za największego grzesznika, taki chciałeś być widziany, a od
ludzi wzgardzony, zobacz jak bardzo boimy się każdego upokorzenia, uproś
nam u Boga, który pysznym się sprzeciwia, a pokornym daje łaskę, aby
nauczył nas na wzór Jezusa być łagodniejszymi i pokorniejszego serca.
Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...
3. Chwalebny Patriarcho, święty Dominiku, przez Twą głęboką pokorę
zasłużyłeś, aby teraz na ziemi i w niebie zostać wyniesionym, uwielbionym,
przed tronem Najwyższego błagaj Boga o łaskę, abyśmy byli prawdziwie
mali i pokorni na ziemi, mając nadzieję na to, by pewnego dnia z pomocą
Bożej laski wyniesionymi zostać do chwały raju.
Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...
MODLITWY PORANNE
Boże dziękuję Ci za szczęśliwą noc,
za to, że znowu obudziłem się do życia.
Błogosław mi i pomóż,
żeby to był dobry dzień.
Proszę Cię, Boże, który jesteś
Miłością, bym był podobny
do Ciebie.
Bym był dobry dzisiaj i zawsze.
Bym był dobry zwłaszcza dla wszystkich
w domu i w pracy.
Strzeż mnie, żebym komuś krzywdy
nie zrobił. Daj, żeby życie moje
było radością dla mnie i dla wszystkich,
z którymi mam kontakt przez cały
dzień aż do wieczora.
Wszechmogący Ojcze, który jesteś w niebie,
Już z rana wznoszę me serce do Ciebie.
Tyś mnie zachował od złego tej nocy,
Udziel i we dnie swej Boskiej pomocy.
Niech żadnym grzechem nie skalam mej duszy,
Oddal ode mnie szatańskie pokusy.
Niech myśli, słowa i czyny dnia tego
Wciąż głoszą chwałę Imienia Twojego.
* * *
Myśli, słowa, sprawy moje
Poświęcam na chwałę Twoją.
Tobie sercem się oddaję,
Coraz lepszym niech się staję
Modlitwy wieczorne
Wszechmogący, wieczny Boże, dziękuję Ci z całego serca za wszystkie łaski i
dobrodziejstwa dnia dzisiejszego; za wszystkie radości i smutki, za osiągnięcia i
niepowodzenia. Przyjmij wszystko ku większej Twej chwale.
Pragnę również za wszystko Cię przeprosić Tu przypomnij sobie swoje grzechy i
zaniedbania. Zrób krótki rachunek sumienia i postanowienie poprawy Boże, Ojcze
najlepszy, żałuję i ubolewam z całego serca mego, żem Ciebie - Najwyższe Dobro moje -
grzechami obraził i zasmucił. Brzydzę się wszystkimi moimi grzechami i mocno
postanawiam poprawić się z pomocą łaski Twojej, o którą proszę Cię pokornie.