5.12.2016
Jeśli Bóg jest suwerenny, to dlaczego mamy się modlić? | Zwiedzenie w Kościele Pana Jezusa Chrystusa
http://zwiedzenie.blogspot.co.uk/2016/09/jeslibogjestsuwerennytodlaczego.html
1/4
P O N I E D Z I A Ł E K , 1 9 W R Z E Ś N I A 2 0 1 6
Jeśli Bóg jest suwerenny, to dlaczego mamy się modlić?
Nic nie jest w stanie umknąć Bożej uwagi; nic
nie jest w stanie przekroczyć granic Bożej mocy.
Każda rzecz podlega pod Boży autorytet. Jeśli
miałbym choćby przez chwilę pomyśleć, że jakaś
pojedyncza cząstka porusza się w
niekontrolowany przez wszechmogącego Boga sposób we wszechświecie, to
chyba nie mógłbym w nocy zasnąć. Pewność, jaką żywię w stosunku do
przyszłości opiera się na pewności, jaką mam co do Boga, który kontroluje
bieg historii. Ale jak, można by spytać, wygląda to sprawowanie przez Boga
kontroli nad zdarzeniami i jak przejawia się Jego władza? Jak Bóg sprawia, że
rzeczy, co do których suwerennie zadecydował, w rzeczywistości mają
miejsce?
Augustyn powiedział, że we wszechświecie nie dzieje się nic, czego nie
obejmowałaby Boża wola – i tak – w pewnym sensie Bóg decyduje o każdym
zdarzeniu. Nie chciał on przez to zwolnić człowieka z odpowiedzialności za
jego czyny, niemniej jednak słowa Augustyna nasuwają na usta pewne
pytanie: Jeśli Boża suwerenność obejmuje wszelkie działania i intencje
człowieka, to czy istnieje powód, dla którego mielibyśmy się w ogóle modlić?
Pytanie to mogłoby brzmieć następnie: „Czy modlitwa cokolwiek zmienia?”
Pozwólcie, że odpowiem na to pierwsze pytanie – tak, istnieje powód, dla
którego mielibyśmy się modlić i jest nim polecenie suwerennego Boga
zawarte w Jego świętym Słowie, żebyśmy się modlili. Dla chrześcijanina
modlitwa nie jest jedną z opcji; jest ona koniecznością.
Możemy spytać – a co jeśli ona i tak niczego nie zmieni? Ale takie pytanie
pomija to, co jest istotne. Pomija to, że jeśli Bóg nakazuje nam się modlić, to
winniśmy to robić, bez względu na to, czy modlitwa się do czegoś przyczyni.
To, że Bóg, Pan wszechświata, Stwórca i ten, który podtrzymuje wszystko, co
istnieje – nakazuje nam się modlić – jest wystarczającym powodem, żeby się
modlić. Choć On nie tylko nam to nakazuje – On nas zaprasza, żebyśmy
wyjawiali Mu w modlitwie nasze prośby. Jakub pisze, że nie otrzymujemy,
ponieważ nie prosimy (List Jakuba 4:2). Jakub mówi nam także, że modlitwa
sprawiedliwego może odnieść wielki skutek (5:16). W wielu miejscach Biblia
powtarza, że modlitwa jest skutecznym narzędziem. Jest pożyteczna. Odnosi
skutek.
Jan Kalwin, w traktacie Nauka religii chrześcijańskiej, dokonuje pewnych
wartych uwagi spostrzeżeń odnośnie modlitwy:
Z N A J D Z N A S N A F B
1,2 tys. polubienia
P O L E C A N Y P O S T
Co każdy katolik musi usłyszeć o
Ewangelii Jezusa Chrystusa
„ Wiarygodne to słowa i godne całkowitego
przyjęcia, że Chrystus Jezus przyszedł na
świat, aby zbawić grzeszników, z których ja
jestem ...
M E N U
Ekumenizm/Kościół Rzymskokatolicki
P O P U L A R N E P O S T Y
Todd White Nowa Rasa Objawionych Synów
Bożych
Na tej stronie używamy plików cookie Google, by móc świadczyć Ci usługi, personalizować reklamy i analizować
ruch. Informacje o tym, jak korzystasz z tej strony, są udostępniane Google. Korzystając z niej, zgadzasz się na
to.
5.12.2016
Jeśli Bóg jest suwerenny, to dlaczego mamy się modlić? | Zwiedzenie w Kościele Pana Jezusa Chrystusa
http://zwiedzenie.blogspot.co.uk/2016/09/jeslibogjestsuwerennytodlaczego.html
2/4
Ale, ktoś mógłby powiedzieć, czy Bóg nie wie bez naszego przypominania Mu
czym jesteśmy zakłopotani i co jest dla nas pożyteczne? A jeśli wie, to czy
nie wydaje się całkowicie niepotrzebne zawracanie Mu głowy naszymi
modlitwami jak kogoś kto trwa w jakimś półśnie, kogoś, kogo tylko nasz głos
może zbudzić? Jednak ci, którzy w ten sposób rozumują, tak naprawdę nie
widzą celu, dla którego Bóg polecił nam się modlić, gdyż uczynił to nie tyle ku
swojemu pożytku, co naszemu.
A zatem Bóg pragnie – co jest niewątpliwie właściwe – żeby to, co jest Mu
należne, zostało mu oddane – w przekonaniu, że cokolwiek człowiek pragnie i
cokolwiek może mu sprzyjać, pochodzi od Boga, a pewność co do tego
wyrażona zostaje w modlitwie. Ale korzyść poświęcenia, które oddajemy Mu,
wielbiąc go, powraca do nas. Przeto nasi święci przodkowie im bardziej
odważnie i z większym przekonaniem rozsławiali Boże błogosławieństwa
względem siebie oraz innych, tym bardziej skorzy byli do modlitwy.
I również teraz, dla nas, istnieje nieodparta potrzeba uciekania się do niego
w naszych modlitwach; po pierwsze, żeby nasze serca mogły być zajęte
gorliwą i palącą potrzebą szukania, kochania i służeniu Bogu, która pozostawi
w nas zwyczaj uciekanie się do Niego w każdej potrzebie – jako naszej
świętej opoki. Po drugie, ucząc się wylewania przed nim wszystkiego, co jest
w naszych sercach, żeby w naszych sercach nigdy nie zagościło pragnienie
lub potrzeba, którego wstydzilibyśmy się mu przedstawić. Po trzecie,
żebyśmy byli gotowi otrzymać z dziękczynieniem i sercem przepełnionym
wdzięcznością to wszystko, co od Niego otrzymujemy – a nasze modlitwy
niech nam tylko o tym przypominają (Kalwin, Nauka religii chrześcijańskiej,
przetłumaczone z Ford Lewis Battles, ed. John T. McNeill [Louisville:
Westminster John Knox, 1960], Księga 3, rozdział 20, sekcja 3.)
Modlitwa, jak wszystko, co składa się na chrześcijańskie życie, jest dla Bożej
chwały i dla naszej korzyści, w tej kolejności. Wszystko, co Bóg czyni,
wszystko, do czego Bóg dopuszcza i co zarządza jest doskonałym przejawem
Jego chwały. Prawdą jest to, że podczas gdy Bóg poszukuje chwały, człowiek
korzysta wtedy, gdy Bogu jest oddawana chwała. Modlimy się, by wielbić i
oddawać chwałę Bogu, ale czyniąc to oczekujemy również dobrodziejstw
płynących z Jego rąk w wyniku naszej modlitwy. Modlitwa jest dla nas
pożytkiem, nawet w świetle tego, że Bóg od początku zna wszystkie
zdarzenia. To dla nas przywilej stawać w Jego nieskończonej obecności – nas,
będących ograniczonymi istotami.
Jednym z donioślejszych motywów, pod którymi przebiegała Reformacja była
myśl o tym, że całe ludzkie życie powinno toczyć się pod panowaniem Boga,
dla chwały Boga i w obecności Boga. Modlitwa nie jest solilokwium, nie jest
jedynie wysiłkiem podjętym w celach terapeutycznej analizy samych siebie,
nie jest też religijną recytacją. Modlitwa to rozmowa z osobowym Bogiem. W
tym dynamicznym akcie modlitwy przynoszę przed Boga całe swoje życie.
Tak, Bóg wie wokół czego krążą moje myśli, lecz mimo to otrzymałem
przywilej wypowiadania tych myśli do Niego. On mówi: „Przyjdź. Mów do
mnie. Przedstaw mi swoje prośby.” Więc my przychodzimy – by Go poznać i
by być poznanym przez Niego.
Bethel Church: Bill Johnson, Jesus Culture i
Sozo Prayer
Niebo istnieje naprawdę uniwersalistyczne
złudzenie
Co każdy katolik musi usłyszeć o Ewangelii
Jezusa Chrystusa
Wrogowie krzyża: Carl Lentz i o tym jak
Hillsong niszczy chrześcijaństwo
Curry Blake i duchowa spuścizna J. G.
Lake'a: Bethel, Branham i Grave Sucking
Joseph Prince: Feel Good ewangelia
Rick Warren i jego okultystyczni doradcy
F O R M U L A R Z K O N T A K T O W Y
Nazwa
Email *
Wiadomość *
Wyślij
Na tej stronie używamy plików cookie Google, by móc świadczyć Ci usługi, personalizować reklamy i analizować
ruch. Informacje o tym, jak korzystasz z tej strony, są udostępniane Google. Korzystając z niej, zgadzasz się na
to.
ROZUMIEM
5.12.2016
Jeśli Bóg jest suwerenny, to dlaczego mamy się modlić? | Zwiedzenie w Kościele Pana Jezusa Chrystusa
http://zwiedzenie.blogspot.co.uk/2016/09/jeslibogjestsuwerennytodlaczego.html
3/4
Jest coś niepoprawnego w pytaniu “Jeśli Bóg wie wszystko to po co się
modlić?”. Zakłada bowiem, że modlitwa jest czymś jednowymiarowym, a
jedyne czym da się ją opisać to prośba lub wstawiennictwo. Przeciwnie,
modlitwa jest wielowymiarowa. Boża suwerenność w żaden sposób nie rzuca
się cieniem na modlitwę uwielbienia. Boża uprzednia wiedza czy
determinujące wszystko polecenie nie zaprzecza modlitwy wychwalającej.
Jedyne do czego te cechy Boga powinny się przyczynić to do dania nam
jeszcze większego powodu, by wyrażać Mu miłość i Go wielbić za to, kim Bóg
jest. To, że Bóg wie, co powiem, zanim rzeczywiście słowa popłyną z moich
ust, że jest to wszystko objęte Jego wiedzą – nie ogranicza mojej modlitwy,
ale wręcz ją umacnia i nadaje jej piękno.
Wraz z moją żona jesteśmy dla siebie tak bliscy, jak tylko jeden człowiek z
drugim człowiekiem może być. Często wiem, co ona powie, zanim faktycznie
to mówi. Działa to w obie strony. A mimo to wciąż lubię słuchać tego, o czym
myśli. I jeśli jest to prawdą o człowieku, o ileż bardziej jest to prawdą o
Bogu? Mamy z niczym nieporównywalny przywilej dzielenia się z Bogiem
naszymi najgłębszymi myślami. Oczywiście, moglibyśmy po prostu zamknąć
się w jakimś pomieszczeniu, w którym Bóg mógłby czytać nasze myśli i
nazwać to modlitwą. Ale nie ma w tym żadnej wspólnoty, a na pewno nie ma
w tym żadnej komunikacji.
Jesteśmy stworzeniami, które porozumiewają się w większości za pomocą
słów. Modlitwa na głos jest bez wątpienia przykładem mowy – sposobem, w
który mamy wspólnotę z Bogiem i możemy się z Nim komunikować. W
pewien sposób Boża suwerenność powinna wpłynąć na nasz stosunek do
modlitwy, przynajmniej gdy chodzi o uwielbienie. Bo ponad wszystko, nasze
zrozumienie Bożej suwerenności powinno sprowokować nas do usilnego
trwania w dziękczynieniu. Wiedząc to, powinniśmy postrzegać każde
dobrodziejstwo, każde dobro, każdy dar jako wyraz nieskończonej Bożej
łaski. Im bardziej zrozumiemy Bożą suwerenność, tym bardziej nasze
modlitwy przepełniać będzie dziękczynienie.
Czy w jakiś sposób Boża suwerenność mogłaby negatywnie wpłynąć na naszą
modlitwę wyrażająca skruchę i wyznającą grzechy? Być może moglibyśmy
wyciągnąć z tego następujący wniosek – za nasze grzechy ostatecznie
odpowiedzialny jest Bóg a nasze ich wyznawanie jest wysuwaniem względem
samego Boga oskarżenia. Ale każdy prawdziwy chrześcijanin wie, że nie
może obwiniać Boga za swój grzech. Możliwe, że nigdy nie zrozumiemy
relacji jaka zachodzi między Bożą suwerennością a ludzką
odpowiedzialnością, ale jednego jestem pewien – tego co wychodzi z podłości
mojego serca w żaden sposób nie mogę przypisać woli Boga. Musimy więc się
modlić, bo to my jesteśmy winni, prosząc Jedynego Świętego, przeciwko
któremu zgrzeszyliśmy, o przebaczenie.
R.C. Sproul
Tłumaczył: Miszael
Źródło: http://www.ligonier.org/blog/ifgodsovereignwhypray/
Poleć to w Google
Na tej stronie używamy plików cookie Google, by móc świadczyć Ci usługi, personalizować reklamy i analizować
ruch. Informacje o tym, jak korzystasz z tej strony, są udostępniane Google. Korzystając z niej, zgadzasz się na
to.
ROZUMIEM
5.12.2016
Jeśli Bóg jest suwerenny, to dlaczego mamy się modlić? | Zwiedzenie w Kościele Pana Jezusa Chrystusa
http://zwiedzenie.blogspot.co.uk/2016/09/jeslibogjestsuwerennytodlaczego.html
4/4
P R A W A A U T O R S K I E
Z AM IESZ CZ ONE T U T EKST Y M OŻ NA SWOBODNIE KOPIOWAĆ I PUBL IKOWAĆ W INNYCH M IEJSCACH POD WARUNKIEM
Z ACHOWANIA ICH T REŚCI W NIEZ M IENIONEJ F ORM IE ORAZ PODANIA ICH Ź RÓDŁ A.
PRAWA AUT ORSKIE: Z WIEDZ ENIE.BL OGSPOT.COM . OBSŁ UGIWANE PRZ EZ USŁ UGĘ
Zwiedzenie w Kościele Pana Jezusa Chrystusa
Copyright © 2011 Template created by
Na tej stronie używamy plików cookie Google, by móc świadczyć Ci usługi, personalizować reklamy i analizować
ruch. Informacje o tym, jak korzystasz z tej strony, są udostępniane Google. Korzystając z niej, zgadzasz się na
to.
ROZUMIEM