BASZTA ŚWIĘTEGO MIKOŁAJA Obrona wyspy Rodos w 1480 roku

background image

Turcy na Rodos 1480

Dodane przez Darkol dnia 04 październik 2005

Powrót do - Dział Tematyczny

||

Powrót do - Dział Artykułów

BASZTA ŚWIĘTEGO MIKOŁAJA

Obrona wyspy Rodos w 1480 roku

Autor tekstu: Jan Solak
www.krzyzowiec.prv.pl

„Aż do dnia sądu jest dla nas czas wojny”.

św. Tomasz z Akwinu

W maju 1480 r. gigantyczna flota turecka przybiła do brzegów Rodos. Dziesiątki
okrętów transportowych, osłanianych przez 86 wojennych galer, niosło na swych
pokładach wojska inwazyjne, szacowane na 70-100 tys. żołnierzy. Sułtan
Mehmed II wysłał tę ogromną armię, by rzucić na kolana odwiecznych wrogów
islamu – rycerski zakon joannitów...

Zakon Braci Szpitalnych imienia Jana Chrzciciela jest najstarszym, najbardziej zasłużonym zakonem
rycerskim. Zaczątkiem wspólnoty było jerozolimskie hospicjum, powstałe jeszcze w 1070 r. Początkowo
zadaniem braci szpitalnych – znanych też jako joannici, szpitalnicy, rycerze świętojanowi – była opieka
nad chorymi pielgrzymami. Potem bracia pojawili się na polach bitew – na Półwyspie Iberyjskim i na
Bliskim Wschodzie. Po upadku Królestwa Jerozolimskiego (1291) zakon znalazł schronienie na Cyprze, by
następnie objąć we władanie wyspę Rodos (1309). Rycerze zakonni kontynuowali nieprzerwanie swe
posłannictwo – bezpardonową walkę z islamem. Zrazu skupili się na morskiej batalii z imperium egipskich
mameluków. Na początku XV w. pojawił się nowy wróg – tureccy korsarze. Tylko zdecydowanym
działaniom floty zakonnej chrześcijańska Europa zawdzięcza fakt, iż śródziemnomorski handel nie został
sparaliżowany przez tureckich kaprów. Bojowe galery Kawalerów Rodyjskich – naonczas najpotężniejsze
okręty wojenne świata – były postrachem muzułmańskich żeglarzy. Gwałtowna wymiana ciosów z
tureckim piractwem stanowiła jednakże jedynie wstęp do iście morderczej rozgrywki – batalii z całym
imperium Osmanów.

Sułtan Mehmed II, zwany Fatih (Zdobywca), noszący tyleż
zaszczytny, co wymowny tytuł Miecz Islamu, konsekwentnie
realizował podbój chrześcijańskich ziem. Zdobył Konstantynopol
(1453), ostatecznie unicestwiając Cesarstwo Wschodniorzymskie.
Podporządkował sobie Serbię, Albanię, Grecję. Wkroczył do Bośni,
Chorwacji, Dalmacji. Toczył zwycięskie boje z Wenecją i Genuą.
Zaatakował także Italię, zajmując Otranto. Postanowił wreszcie
rozprawić się z krzyżowcami z wyspy Rodos...

W 1480 r. wielki mistrz joannitów, Piotr d’Aubusson, miał na Rodos
ledwie 600 rycerzy i giermków. Wspierało ich jednakże blisko 2 tys.
żołnierzy najemnych oraz do 5 tys. Rodyjczyków. Obrońcy
dysponowali ogromną siłą ognia – mieli 400 dział i 1500 rusznic.
Posiadali też wielką machinę do miotania kamieni (zapewne rodzaj
balisty), żartobliwie nazwaną Tribut – wystrzelone pociski były jedyną
daniną, jaką obrońcy zamierzali ofiarować władcy świata islamu!

Główne siły nieprzyjaciela desantowały na zachód od miasta, w
rejonie Góry św. Stefana. Obrońcom tradycyjnie zaoferowano
ocalenie życia w zamian za natychmiastową kapitulację, zaś jeśliby
przeszli na islam – również zachowanie majątku. Rycerze
świętojanowi z pogardą odrzucili tę propozycję. Turcy nie byli tym
zaskoczeni – wszak na pokładach swych galer przywieźli 8 tys. pali,

na które zamierzali wbić chrześcijańskich brańców!

Rozpoczęły się prace oblężnicze. W mury twierdzy biło 60 wielkich dział i moździerzy. Na fortyfikacje i
dzielnice mieszkalne spadła ogromna, jak na owe czasy, ilość 3500 pocisków artyleryjskich. Próbowano
robót minerskich. Bezpośrednie ataki na mury miejskie kończyły się jednak masakrą oddziałów
mahometańskich. Głównym celem wyprawy Turków było zajęcie rodyjskiego portu, a przez to
zlikwidowanie floty szpitalników. Dostępu od strony morza broniła jednak samotna twierdza – Wieża
świętego Mikołaja.

Wieża była okrągłą basztą (czy też basteją) o grubych murach,

Page 1 of 2

IMPERIUM OSMAŃSKIE I JEGO DZIEJE

2008-04-06

http://www.osman.livenet.pl/print.php?type=A&item_id=32

background image

strzeżonych przez liczne kazamaty działowe, prawdziwym fortem
artyleryjskim. Umiejscowiono ją nad zatoką Mandraccio, na wąskiej mierzei, dobre pół kilometra od
miejskich murów. Wieża była więc wysuniętą, samodzielną placówką.

Już w pierwszym dniu oblężenia flota turecka próbowała wedrzeć się do portu. Załoga Wieży św. Mikołaja
odparła atak ogniem działowym, posyłając na dno wiele nieprzyjacielskich jednostek. Turcy zaplanowali
tedy starannie szturm samej Wieży, a pomysłowość i rozmach przedsięwzięcia do dziś budzi podziw
historyków wojskowości.

W nocy z 18 na 19 czerwca 1480 r. do Wieży podpłynęły tureckie galery, na pokładach których
zainstalowano wysokie wieże oblężnicze. Chrześcijańscy puszkarze rzucili się do swych dział. W istocie
jednak wrogie okręty miały za zadanie odwrócić uwagę obrońców od zatoki Mandraccio, oddzielającej
Wieżę od stałego lądu. Po wodach zatoki, holowany przez tureckie łodzie, przesuwał się olbrzymi
drewniany pomost. Tworzyło go dwieście łodzi, złączonych burtami, w poprzek których ułożono deski i
krokwie. Za jego pomocą zgromadzone na lądzie oddziały janczarów zamierzały sforsować zatokę i
wtargnąć na pozycje „niewiernych”.

Pomost dotarł do podnóża Wieży tuż przed świtem. Wtedy to rozległ się
przeraźliwy krzyk z tysięcy gardeł – zwarta kolumna piechoty
janczarskiej runęła po pomoście do szturmu. Na szańcach Wieży doszło
do zaciekłej walki wręcz, w ciemnościach nocy, w dymie armatnich
wystrzałów. Przewaga liczebna napastników była przygniatająca.
Wydawało się, że nic już nie powstrzyma wojowników Mahometa...

Wtem jasne promienie wschodzącego słońca oświetliły wody zatoki. Na
tę chwilę czekali kanonierzy chrześcijan. Baterie Kawalerów Rodyjskich
plunęły morderczą salwą z kilkudziesięciu luf. Działa katolików nabite
były siekańcami - każdy strzał żłobił krwawą bruzdę w gęstym tłumie

muzułmanów. Po chwili cały pomost usłany był ciałami zabitych i ciężko rannych pohańców. Zaraz też
przybiły doń brandery – płonące łodzie wysłane przez obrońców. Pomost spłonął doszczętnie.

Turcy, poszczerbiwszy sobie uzębienie o szańce Wieży św. Mikołaja,
próbowali jeszcze bezpośrednich ataków na miasto; bezskutecznie. W
sierpniu, po 89 dniach oblężenia, rozpoczęli paniczny odwrót. Ich klęska
w bitwie o Rodos przeszkodziła w planowanym podboju Italii. W
następnym roku zmarł sułtan Mehmed II. Na swym grobowcu kazał
umieścić dość smętne epitafium:

„Zamierzałem podbić Rodos i

podporządkować sobie Włochy...”


Wyspa Rodos pozostała w rękach joannitów do 1522 r., kiedy uległa
kolejnej inwazji muzułmanów. Wyznawcy Proroka, zadziwieni
nieustępliwą walecznością katolików, darowali życie i wolność 180
ocalałym giaurom. Kawalerowie Rodyjscy udali się wtedy na Maltę, by
dalej (już jako Kawalerowie Maltańscy) wiernie służyć Kościołowi.

Mijały wieki, ale uciekający czas nie stępił mieczy szpitalników. Stawiali
czoła wciąż nowym wyzwaniom. Niegdyś nieulękli krzyżowcy, potykający
się z Saracenami wśród pustyń Lewantu; potem srodzy żeglarze,
rzucający wyzwanie muzułmańskim imperiom; współcześnie –
misjonarze i społecznicy... Zmierzali do bram niebios ścieżką rycerzy, jak

wielu im podobnych. Bo jak rzekł kiedyś wielki Bernard z Clairvaux:

„Jesteśmy tu niczym wojownicy pod

namiotem, starający się zdobyć przemocą niebo. Bo żywot człowieka na ziemi jest jak żywot żołnierza”...

"Wzrastanie" czerwiec 2004

Powrót do - Dział Tematyczny

||

Powrót do - Dział Artykułów

Page 2 of 2

IMPERIUM OSMAŃSKIE I JEGO DZIEJE

2008-04-06

http://www.osman.livenet.pl/print.php?type=A&item_id=32


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Odwiedziny świętego Mikołaja
Portret Świętego Mikołaja
Powitanie Świętego Mikołaja, MIKOŁAJ HO HO
Porwanie Świętego Mikołaja
Pomocnicy świętego Mikołaja
dyplom - Na świętego Mikołaja..., zachomikowane(2)
List do Świętego Mikołaja
MAŁE ŚWIĘTE MIKOŁAJE OPOWIADANIE
Zabawy, Worek Swietego Mikolaja 1206, WOREK ŚWIĘTEGO MIKOŁAJA
32 Portret Świętego Mikołaja
Fizyka Świętego Mikołaja
6 GRUDZIEŃ ŚWIĘTEGO MIKOŁAJA
PISMO ŚWIĘTE W PRZEKŁADZIE NOWEGO ŚWIATA (WYDANIE Z 1997 ROKU) (FOTOKOPIA)
Na świętego Mikołaja czeka dzieci?ła zgraja
ODWIEDZINY ŚWIĘTEGO MIKOŁAJA, Pedagogika, MIKOŁAJ
NOC ŚWIETEGO MIKOŁAJA, Mikołaje, mikolaj
DARY ŚWIĘTEGO MIKOŁAJA, LEGENDY CHRZEŚCIJAŃSKIE
Prezent Świętego Mikołaja, scenariusze i inscenizacje różne
Obrona wyspy, dla dzieci i nauczycieli, zabawy dla dzieci - piasek, woda, Zabawy na Piasku i w Wodzi

więcej podobnych podstron