"
ś
y
ć
pod parasolem łaski Boga" o.
Koca
ń
da
Napisał Nasz dziennik
Wywiad ukazał si
ę
w
Naszym Dzienniku.
Z o. dr. Bogdanem Koca
ń
d
ą
OFMConv. prowadz
ą
cym Szkoł
ę
Walki Duchowej w Rychwałdzie rozmawia Małgorzata Pabis.
Dzisiejszy
ś
wiat, media zgadzaj
ą
si
ę
z tym,
ż
e Pan Bóg owszem jest, ale jednocze
ś
nie twierdz
ą
,
ż
e nie ma szatana, lub
ż
e jest,
ale nie trzeba si
ę
go ba
ć
, bo on nie ma wielkiej siły: piekło by
ć
mo
ż
e jest, ale jest puste. Do czego mo
ż
e prowadzi
ć
taka
postawa?
- Nie mog
ę
zgodzi
ć
si
ę
z tym,
ż
e ludzie nie wierz
ą
w istnienie szatana. My
ś
l
ę
,
ż
e szczególnie chrze
ś
cijanie coraz bardziej s
ą
ś
wiadomi
jego obecno
ś
ci. S
ą
ś
wiadomi tego,
ż
e istnieje zło osobowe,
ż
e s
ą
siły, które odci
ą
gaj
ą
od Boga, przeszkadzaj
ą
w
ż
yciu łask
ą
. Natomiast
pytanie zmierza w kierunku tego, co mo
ż
e wynika
ć
z działania złych sił. Nale
ż
y przypomnie
ć
,
ż
e istniej
ą
ró
ż
nego rodzaju
niebezpiecze
ń
stwa i to na wielu płaszczyznach.
Na czym one polegaj
ą
?
- Na płaszczy
ź
nie duchowej istnieje niebezpiecze
ń
stwo zniewolenia przez złe moce, a nawet op
ę
tania demonicznego. Na płaszczy
ź
nie
moralnej - niebezpiecze
ń
stwo
ż
ycia amoralnego,
ż
ycia w grzechu, w nałogach itd. Na płaszczy
ź
nie psychicznej to niebezpiecze
ń
stwo
wi
ąż
e si
ę
z ró
ż
nego rodzaju chorobami, które mog
ą
by
ć
wynikiem oddziaływania złych mocy, czego dowody znajdujemy w coraz
szerszej literaturze problemu.
Działanie złych sił prowadzi równie
ż
do alienacji osoby ze
ś
rodowiska wiary, co cz
ę
sto wi
ąż
e si
ę
z utrat
ą
własnej godno
ś
ci i warto
ś
ci.
Efektem tego - i to chc
ę
wyra
ź
nie podkre
ś
li
ć
- jest zerwanie wi
ę
zi z Panem Bogiem. Dzieje si
ę
tak szczególnie wówczas, gdy nosimy w
sobie fałszywy obraz Pana Boga, gdy postrzegamy Boga jako "Boga-przytulank
ę
".
Co Ojciec przez to rozumie?
- To,
ż
e Bóg jest mi potrzebny wtedy, gdy jest mi
ź
le, poniewa
ż
mog
ę
si
ę
wówczas do Niego "przytuli
ć
", pój
ść
na spotkanie z Nim i
ponarzeka
ć
, wypłaka
ć
si
ę
- to zawsze przynosi ulg
ę
. Zapominam albo
ś
wiadomie nie chc
ę
zauwa
ż
a
ć
całego kontekstu obowi
ą
zków
wobec prawa Bo
ż
ego, obowi
ą
zków duchowych czy moralnych zwi
ą
zanych z codzienno
ś
ci
ą
ż
ycia, a zwłaszcza z nieustannym
czuwaniem, by zło nie zdobyło mojej przestrzeni
ż
ycia.
Nieraz człowiek niepotrzebnie nara
ż
a si
ę
na działanie złego. Czy mógłby Ojciec wymieni
ć
takie sytuacje, które s
ą
szczególnie
niebezpieczne, a których mo
ż
na unikn
ąć
?
- Mówimy tutaj o kr
ę
gach wpływów, w których mo
ż
emy mie
ć
do czynienia z siłami zła. Na pierwszym miejscu trzeba dzi
ś
postawi
ć
okultyzm w szerokim tego słowa znaczeniu, czyli wszelkiego rodzaju magi
ę
- bez rozró
ż
nie
ń
, czy to jest biała, czy czarna magia,
wszelkiego rodzaju spirytyzm, nast
ę
pnie medycyn
ę
okultystyczn
ą
. Innym
ś
rodowiskiem działania sił demonicznych s
ą
sekty
satanistyczne lub takie, które kultywuj
ą
praktyki okultystyczne. Kolejnym kr
ę
giem wpływu, w którym zły duch mo
ż
e wej
ść
w człowieka,
jest on sam, kiedy uporczywie trwa w grzechu ci
ęż
kim. Szczególnie trwanie w grzechu przeciwko Duchowi
Ś
wi
ę
temu mo
ż
e doprowadzi
ć
do tego,
ż
e człowiek b
ę
dzie si
ę
otwierał wewn
ę
trznie na siły zła, które b
ę
d
ą
nad nim panowa
ć
.
W jaki sposób mo
ż
na rozpozna
ć
,
ż
e zostało si
ę
zniewolonym przez złego ducha? Czy zwykły człowiek to potrafi?
- Ka
ż
dy z nas mo
ż
e to rozpozna
ć
, aczkolwiek trzeba mie
ć
troch
ę
wiedzy teologicznej na ten temat. Trzeba wiedzie
ć
, kim s
ą
złe duchy i
jaki jest cel ich działania, do czego d
ążą
. Gdy to wiemy, mo
ż
emy bardziej szczegółowo bada
ć
dany przypadek czy własne zachowanie.
W punkcie wyj
ś
cia jest
ś
wiadomo
ść
,
ż
e zły duch b
ę
dzie zawsze odci
ą
gał od Boga. Jego zadaniem jest oderwanie człowieka od Boga:
ż
eby nie szedł za Nim,
ż
eby nie miłował Go,
ż
eby nie wypełniał przykaza
ń
Bo
ż
ych,
ż
eby nie pod
ąż
ał drog
ą
zjednoczenia z Najwy
ż
szym.
Wszelkie oddziaływanie złego ducha zwi
ą
zane jest w takiej sytuacji z kłamstwem, które ma nas odci
ą
gn
ąć
od Boga. Dlatego te
ż
mówimy,
ż
e zły duch jest duchem kłamstwa czy duchem
ś
wiatło
ś
ci, aniołem
ś
wiatło
ś
ci, który powoduje odchodzenie od prawdziwego
Sło
ń
ca duchów, czyli od Jezusa Chrystusa.
Trzeba by
ć
te
ż
ś
wiadomym,
ż
e wsz
ę
dzie tam, gdzie człowiek podejmuje walk
ę
duchow
ą
, mo
ż
e mie
ć
do czynienia z siłami ciemno
ś
ci.
Walka ta toczy si
ę
na trzech płaszczyznach. Na płaszczy
ź
nie ciała, czyli
ś
wiata po
żą
da
ń
, zmysłów, dozna
ń
; na płaszczy
ź
nie
ś
wiata
rozumianego jako przestrze
ń
ż
ycia bez Boga; obcego chrze
ś
cija
ń
stwu; na płaszczy
ź
nie działania złych duchów. Tutaj mo
ż
emy mie
ć
do
czynienia ze złymi duchami w procesie oczyszczenia duchowego, gdy człowiek post
ę
puje w
ż
yciu duchowym na drodze zjednoczenia z
Bogiem, co dobrze opisuje
ś
wi
ę
ty Jan od Krzy
ż
a. Ale mo
ż
emy te
ż
spotka
ć
si
ę
z oddziaływaniem złych duchów w sytuacji
ś
wiadomego
odej
ś
cia od rozwoju
ż
ycia duchowego, zerwania wi
ę
zi z Bogiem. Kiedy zerwiemy wi
ęź
z Bogiem, cz
ę
sto stajemy si
ę
pu
ś
ci i szukamy
nowych bod
ź
ców, które mog
ą
nas zaspokoi
ć
. I wła
ś
nie poprzez te bod
ź
ce mo
ż
emy do
ś
wiadczy
ć
, nawet nie
ś
wiadomie, zniewolenia
duchowego, o czym mówiłem wcze
ś
niej.
Jak ustrzec si
ę
takiego zniewolenia?
- Najwa
ż
niejsz
ą
rzecz
ą
jest ochrona łaski Bo
ż
ej w sobie: ten, kto
ż
yje pod parasolem łaski, jest chroniony przez Boga.
ś
ycie łask
ą
wprowadzaj
ą
w nas sakramenty
ś
wi
ę
te, przez które działa Duch
Ś
wi
ę
ty. Na pierwszym miejscu trzeba postawi
ć
systematyczn
ą
spowied
ź
i Eucharysti
ę
. Zasada w walce duchowej jest jedna: broni
ć
w sobie
ż
ycia łaski Bo
ż
ej. Dzi
ę
ki temu Król - Jezus Chrystus -
b
ę
dzie w nas panował. Chocia
ż
zły b
ę
dzie si
ę
starał, nie przemo
ż
e tej wewn
ę
trznej twierdzy, jak
ą
tworzy w nas łaska u
ś
wi
ę
caj
ą
ca. To
jest jedna rzeczywisto
ść
. Drug
ą
bardzo prosto okre
ś
lił ks. Rene Laurentin. Ten wielki teolog katolicki w swej ksi
ąż
ce "Szatan - mit czy
rzeczywisto
ść
" mówi o tym,
ż
eby po prostu pozamiata
ć
przed swoimi drzwiami. Co to znaczy? Chodzi o to, by nie dopuszcza
ć
do progu
swojego domu, do swojego
ś
rodowiska,
ż
ycia tego wszystkiego, co mo
ż
e nie
ść
niebezpiecze
ń
stwo zniewolenia:
ż
adnych operatorów
okultystycznych, magii, chodzenia do wró
ż
ek, wró
ż
enia z kart, z fusów, z kart tarota, korzystania z medycyny okultystycznej. Poza tym
"posprz
ą
ta
ć
" to znaczy poukłada
ć
w sobie system warto
ś
ci. To jest wielka droga, na której jest wiele trudno
ś
ci, ale równie
ż
s
ą
znaki
Bo
ż
ej obecno
ś
ci w naszym
ż
yciu. Kiedy b
ę
dziemy umieli poukłada
ć
sobie
ż
ycie według tych znaków - wówczas b
ę
dziemy bezpieczni.
Bóg nie prowadzi złymi drogami.
Powiedział Ojciec o sakramentach. W Ko
ś
ciele spotykamy si
ę
jeszcze z sakramentaliami. Jaka jest ich rola?
- Ko
ś
ciół dysponuje wielk
ą
broni
ą
. Oprócz sakramentów
ś
wi
ę
tych, które sprowadzaj
ą
łask
ę
u
ś
wi
ę
caj
ą
c
ą
w
ż
ycie duchowe człowieka,
drugim obszarem niesienia pomocy duchowej s
ą
sakramentalia, czyli znaki, które maj
ą
podprowadzi
ć
nas do sakramentów. Trzeba
jasno powiedzie
ć
,
ż
e sakramentalia wracaj
ą
do łask. Ludzie trzymaj
ą
w domu wod
ę
ś
wi
ę
con
ą
, sól egzorcyzmowan
ą
czy ewentualnie olej
egzorcyzmowany. W wielu nabo
ż
e
ń
stwach, które prowadz
ę
, stosuj
ę
sakramentalia. Aktem własnej wiary i za spraw
ą
znaku zawartego w
sakramentalium (olej, woda
ś
wi
ę
cona, błogosławie
ń
stwo) staram si
ę
pomóc tym wszystkim, którzy uczestnicz
ą
w tych nabo
ż
e
ń
stwach.
W walce z siłami zła Ko
ś
ciół
ś
wi
ę
ty daje nam do dyspozycji egzorcyzm prywatny, który ka
ż
dy chrze
ś
cijanin mo
ż
e odmawia
ć
nad sob
ą
lub jako modlitw
ę
wstawiennicz
ą
nad inn
ą
osob
ą
. Egzorcyzm prywatny charakteryzuje si
ę
tym,
ż
e w imi
ę
Jezusa Chrystusa, moc
ą
sakramentu chrztu
ś
wi
ę
tego prosimy Boga, by zniwelował działanie złych duchów w nas samych lub w kim
ś
innym, by złe duchy odeszły
od tego człowieka, by wi
ę
cej nie przeszkadzały w jego
ż
yciu, nie tylko duchowym, ale we wszystkich jego obszarach. Egzorcyzm
prywatny jest znakiem zaufania słowu Bo
ż
emu. Jezus sam wyrzucał złe duchy i polecił to czyni
ć
swoim uczniom. Dlatego ka
ż
dy
chrze
ś
cijanin ma prawo stosowa
ć
prywatny egzorcyzm. W Polsce istnieje ruch Rycerzy
ś
w. Michała Archanioła, który propaguje
modlitwy egzorcystyczne oraz egzorcyzm prywatny. Ukazuje si
ę
na ten temat czasopismo "Któ
ż
jak Bóg".
Innym sakramentalium jest pokropienie wod
ą
ś
wi
ę
con
ą
. Jeszcze do niedawna przy drzwiach w domach chrze
ś
cija
ń
skich były
umieszczone naczynia z wod
ą
ś
wi
ę
con
ą
. Ka
ż
dy, kto wychodził z domu czy wracał do niego, czynił znak krzy
ż
a, zanurzaj
ą
c wcze
ś
niej
palce wła
ś
nie w wodzie
ś
wi
ę
conej. To jest te
ż
symbol tego,
ż
e oddajemy swoje
ż
ycie, swoj
ą
prac
ę
, to wszystko, co robimy, w r
ę
ce
Opatrzno
ś
ci Bo
ż
ej i samego Boga, na Jego cze
ść
i chwał
ę
.
Innym sakramentalium, które mamy do dyspozycji, jest sól egzorcyzmowana, cz
ę
sto stosowana przy ró
ż
nego rodzaju manifestacjach
złych duchów w pomieszczeniach czy na polach uprawnych. Kolejne sakramentalium to olej egzorcyzmowany. Najcz
ęś
ciej stosowany
jest w przypadku zainfekowania układu pokarmowego danej osoby. Spotykałem si
ę
z tym na zachodzie Europy, ale pomału takie
działania przychodz
ą
tak
ż
e do Polski. Kto
ś
zamawia u operatora okultystycznego negatywne działania na dan
ą
osob
ę
, maj
ą
ce na celu
uprzykrzy
ć
jej
ż
ycie. Bardzo cz
ę
sto zwi
ą
zane jest to ze spo
ż
ywaniem mikstur, które maj
ą
w układzie pokarmowym powodowa
ć
podra
ż
nienia i w ten sposób negatywnie wpływa
ć
na jego samopoczucie.
Te
ś
rodki, cho
ć
s
ą
bardzo skuteczne, nie zawsze jednak pomagaj
ą
przy op
ę
taniach przez złe duchy. Czasami trzeba poszuka
ć
egzorcysty...
- Zanim udamy si
ę
do egzorcysty, najpierw spotkajmy si
ę
z kapłanem we własnej parafii. Ale ostrzegam przed osobami
ś
wieckimi
pragn
ą
cymi nie
ść
pomoc w walce duchowej, poniewa
ż
w
ś
ród nich mog
ą
by
ć
tzw. pseudoegzorcy
ś
ci, którzy bez mandatu Ko
ś
cioła
podejmuj
ą
si
ę
uwalniania. Najcz
ęś
ciej ko
ń
czy si
ę
to pogł
ę
bieniem zniewolenia. Jestem przekonany,
ż
e mo
ż
na podda
ć
si
ę
modlitwie o
uwolnienie tylko w takiej wspólnocie osób, w której jest kapłan.
Modlitwa o uwolnienie powinna by
ć
podejmowana tak
ż
e przez najbli
ż
szych, tzn. przez osoby, które znaj
ą
osob
ę
dr
ę
czon
ą
przez złe
duchy, tocz
ą
c
ą
walk
ę
duchow
ą
, poniewa
ż
b
ę
dzie to zawsze modlitwa serca.
A je
ś
li to nie pomaga, gdzie szuka
ć
egzorcysty?
- Trzeba si
ę
uda
ć
do kurii diecezjalnej, tam na pewno wska
żą
odpowiedniego kapłana, który jest mianowany przez ksi
ę
dza biskupa.
Ewentualnie sam ksi
ą
dz biskup mo
ż
e poprowadzi
ć
egzorcyzmy. Potencjalnie egzorcyst
ą
mo
ż
e by
ć
ka
ż
dy kapłan, ale kodeks prawa
kanonicznego zastrzega sobie,
ż
e posług
ę
egzorcyzmu uroczystego mo
ż
e sprawowa
ć
tylko ten, kto ma do tego odpowiedni
ą
misj
ę
od
swojego biskupa ordynariusza. Dzi
ę
ki temu Ko
ś
ciół chroni si
ę
przed nadu
ż
yciami i przed demonofobi
ą
, czyli pewn
ą
mani
ą
, która
wsz
ę
dzie widzi złego ducha oraz jego oddziaływanie, co mo
ż
e mie
ć
miejsce w przypadku braku odpowiedniej wiedzy.
Kiedy osoba zniewolona przez złego ducha przychodzi do kapłana egzorcysty, on modli si
ę
nad ni
ą
. We wszystkich sytuacjach, w
których poszczególni ludzie wchodz
ą
w okultyzm, magi
ę
, oddaj
ą
swoje
ż
ycie szatanowi, egzorcyzmy mog
ą
przynie
ść
pomoc duchow
ą
, a
nawet uwolnienie, pod warunkiem,
ż
e sprawowane s
ą
w posłusze
ń
stwie Ko
ś
ciołowi
ś
wi
ę
temu,
ż
e osoba zniewolona podejmuje
współprac
ę
i wyra
ż
a ch
ęć
odej
ś
cia od złego ducha i od tych poczyna
ń
, które sprowadziły jego działanie.
Czy do przeprowadzenia egzorcyzmu potrzebna jest zgoda osoby zniewolonej przez złego ducha?
- Je
ż
eli człowiek jest op
ę
tany, to nigdy nie zgodzi si
ę
,
ż
eby pój
ść
do egzorcysty. Je
ś
li kto
ś
sam mówi o sobie,
ż
e jest op
ę
tany, to
najcz
ęś
ciej nie jest w takim stanie. Natomiast osoba, która ma awersj
ę
do egzorcysty, nie chce si
ę
z nim spotka
ć
, ucieka przed nim lub
stoi jak przysłowiowy słup soli i nie mo
ż
e si
ę
poruszy
ć
z miejsca, bardzo cz
ę
sto mo
ż
e by
ć
zniewolona duchowo. Ale i tu nale
ż
y by
ć
bardzo ostro
ż
nym, poniewa
ż
awersja mo
ż
e by
ć
wynikiem tego,
ż
e dana osoba najzwyczajniej w
ś
wiecie boi si
ę
stan
ąć
przed
egzorcyst
ą
. Kapłan egzorcysta ma prawo do tego,
ż
eby podejmowa
ć
posług
ę
uwalniania za pomoc
ą
egzorcyzmu uroczystego wtedy,
kiedy posiada tzw. pewno
ść
moraln
ą
,
ż
e ma do czynienia z prawdziwym op
ę
taniem diabelskim.
Je
ś
li osoba op
ę
tana nie b
ę
dzie chciała współpracowa
ć
z egzorcyst
ą
, to proces uwolnienia b
ę
dzie o wiele dłu
ż
szy. Ale to te
ż
trzeba
dobrze zrozumie
ć
. Na pocz
ą
tku niewiele osób dr
ę
czonych przez siły zła mo
ż
e współpracowa
ć
z egzorcyst
ą
. Dlatego
ż
e nie s
ą
prze
ś
wiadczone o swojej sytuacji duchowej, najcz
ęś
ciej nie wierz
ą
w istnienie złych duchów albo po prostu nie maj
ą
na tyle sił i woli, by
podj
ąć
jakikolwiek wysiłek duchowy. Z tego płynie wniosek,
ż
e je
ś
li nawet kto
ś
nie chce przyj
ść
do egzorcysty, to nale
ż
y go
przyprowadzi
ć
, niekiedy przynie
ść
, chocia
ż
by po to, by dokona
ć
duchowej diagnozy.
Prowadzi Ojciec w Rychwałdzie Szkoł
ę
Walki Duchowej. Czego tam mo
ż
na si
ę
nauczy
ć
i dla kogo jest ta szkoła?
- U
ż
ywamy nazwy Szkoła Walki Duchowej, poniewa
ż
zapraszamy ludzi
ś
wieckich, kapłanów i osoby konsekrowane do podj
ę
cia pewnej
formacji w dziedzinie walki duchowej. Na szkoł
ę
składaj
ą
si
ę
sesje formacyjne, które odbywaj
ą
si
ę
w Rychwałdzie koło
ś
ywca w naszym
Franciszka
ń
skim Domu Formacyjno-Edukacyjnym. Celem Szkoły Walki Duchowej jest przede wszystkim dobra formacja teologiczna w
oparciu o klasyków tego tematu. Wszystkich zainteresowanych serdecznie zapraszamy do Sanktuarium Matki Bo
ż
ej Rychwałdzkiej Pani
Ziemi
ś
ywieckiej.
Dzi
ę
kuj
ę
za rozmow
ę
.
Franciszka
ń
ski Dom Formacyjno-Edukacyjny w Rychwałdzie
ul. Franciszka
ń
ska 10
34-322 Gilowice
tel. (33) 862 21 52
e-mail:
fdfe@franciszkanie.pl
,
http://www.fdfe.franciszkanie.pl/