Michał Lermontow 2

background image

Michał Lermontow – Zbiór nr. 2

MÓJ DEMON

1

Żywiołem jego zło w naturze.
Lecąc wśród czarnych chmur gradowych,
On kocha losu groźne burze
I pianę rzek i szum dąbrowy.
On kocha mrok bezgwiezdnych nocy,
Mgły, księżyc blady, nagie skały,
Gorzkie uśmiechy i te oczy,
Które ni snu, ni łzy nie znały.

2

Zwykł się wsłuchiwać bez wzruszenia
W przechwałki i wyznania ludzi,
Śmieszą go słowa pozdrowienia,
Modlitwa pusty śmiech w nim budzi.
Obcy uczuciom tkliwym, rzewnym,
On żywi się pokarmem ziemskim,
Chciwie łykając dym bitewny
I krew na wszystkich polach klęski.

3

Gdy rodzi się cierpiętnik nowy,
On dręczy ojcowskiego ducha,
Z uśmiechem gorzkim i surowym,
Jak bije młode serce, słucha.
On spragnionemu wiecznej ciszy,
Gdy się ów żegna z sercem drżącym,
Ostatniej chwili towarzyszy,
Lecz nierad mu umierający.

4

Demon na krok się nie oddali
Ode mnie, póki życia mego,
On każdą moją myśl przepali
Płomieniem ognia niebieskiego.
Obraz i wzór doskonałości
Uchyli mi jak rąbek nieba,
Da mi przeczucie szczęśliwości,
Ale mi nigdy szczęścia nie da.

Przełożył Zbigniew Bieńkowski

background image

Michał Lermontow – Zbiór nr. 2

BALLADA

Na brzegu cudowna dziewica siedziała,
Na chłopca miłego z uśmiechem spojrzała.

„Wydobądź – doń rzecze – mój chłopcze jedyny,
Naszyjnik, dziś wpadł mi do morskiej głębiny!

Tym czynem dowiedziesz miłości swej do mnie!”
W młodzianie, co kochał dziewczynę niezłomnie,

Zawrzała krew dzielna, już zmysły w nim płoną,
Bez słowa pogrążył się w otchłań spienioną.

I toczą się bryzgi perłowe z łoskotem,
I fale rwą naprzód, i pędzą z powrotem,

I znów rwą przed siebie, i biją po brzegu,
I chłopca niebawem przyniosą lubego.

O, szczęście! On żyje, uchwycił się skały,
Ma perłę, lecz smutny jest wciąż, sposępniały.

Nie ufa swym krokom, na licach kolory
I mokre na ramię spadają kędziory...

„Więc powiedz, czy nie jest uczucie me szczere,
Gdym życia nie szczędził dla sznura twych pereł –

Bez słowa zdradliwej oddałem się fali,
Naszyjnik twój w grocie znalazłem z korali.

O, przyjm go!” – i spojrzał oczami smutnemi
Na tę, która wszystkim dlań była na ziemi.

„Jeżeli mnie kochasz, mój miły młodzianie,
Najdroższy mi koral z dna morza dostaniesz.”

Młodzieniec, gdy wargi prosiły go lube,
W toń skoczył, by koral w niej znaleźć lub zgubę.

Znów toczą się bryzgi perłowe z łoskotem
I fale rwą naprzód, i pędzą z powrotem,

I znów rwą przed siebie, i biją po brzegu,
Lecz już nie przyniosą młodzieńca lubego.

Przełożył Leopold Lewin

background image

Michał Lermontow – Zbiór nr. 2

DO *

Już się przed tobą nie ukorzę,
Uśmiech ni wyrzut mnie nie zmyli.
Władzy nade mną mieć nie możesz,
Jesteśmy obcy od tej chwili.
Tyś zapomniała, że swobody
Nigdy nie oddam za złudzenia;
Dość, żem poświęcił wiek swój młody
Na twe uśmiechy, twe spojrzenia.
I tak zbyt długom w tobie widział
Nadzieję młodych dni. W pogardzie
Świat mając, jam go znienawidził,
By ciebie kochać jeszcze bardziej.
Kto wie, te chwile, co spędziłem
Pokornie u stóp twych, miła,
Może natchnieniu urywałem!
A tyś je na co obróciła?
Może myśl boską by podjęło
Serce, przez ducha wsparte dzielność,
Światu bym dał cudowne dzieło,
A on mi za to nieśmiertelność? –
Czemuś mówiła, że zastąpisz
Wieńce swych czułych ramion splotem?
Czemuś nie była od początku
Tym, czym zostałaś dla mnie potem?
Jam dumny!... żegnaj! myśl o innym,
Może o nowym ukochanym –
Bo ja za skarby świata nigdy
Już niewolnikiem nie zostanę.
Może wyruszę w obce kraje,
W góry Południa gdzieś ogromne;
Ale zbyt znamy się nawzajem:
Ty mnie, ja ciebie nie zapomnę.
Od dzisiaj rzucam się w rozkosze,
Każdej przysięgnę najgoręcej,
Z każdą pośmieję się po trosze,
Lecz z żadną płakać nie chcę więcej.
Będę nikczemnie zwodził wtedy,
Żeby nie kochać, jak kochałem –
Jakże szanować mam kobiety,
Skoro anioły są niestałe?
Jam gotów była na śmierć, na mękę,
Całemu światu dać wyzwanie –
Szaleniec! – by twą młodą rękę
Uścisnąć, choć na pożegnanie!
Nie znając zdrady złej, podstępnej,
Duszę swą tobie oddawałem. –
Czy znałaś takiej duszy cenę?
Znałaś – lecz ciebie ja nie znałem!

Przełożył Jerzy Zagórski


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Michał Lermontow 1
Michał Lermontow Demon
Michał Lermontow
Michał Lermontow Bohater naszych czasów(pol )
Michał Lermontow 3
Lermontow Michał
michalpasterski pl 10 sposobw na nieograniczon motywacj
Lermontow, Studia, Ruski, Kolokwium z lektur
Medytacja Przesłanie Archanioła Michała
14 lermontow maskaradaid 15461 (2)
prob tabela5, od michała, od micha, TPL
BIBL-TAL, Poradowski Michał ks
MICHALKIEWICZ - LOGIKA WYSTARCZY, chomikowane nowe
Lermontov - Maskarad, Opracowania lektur po rosyjsku
sprawozdanie chemia michał, Budownictwo UZ semestr I , II, Chemia budowlana, Sprawozdania od Seweryn
PROTOKÓŁ GRANICZNY, gik VI sem, GiK VI, GOG, Michał Kamiński, dokumenty cwiczenie 1
Leki naczyniowe, materiały farmacja, Materiały 4 rok, farmakologia, reszta niezrzeszona, kolokwium I
MICHALKIEWICZ ROZPAMIETYWANOIE KLESKI (2)

więcej podobnych podstron