WproWadzenie
Arktyka przechodzi obecnie okres głębokich zmian. Ten odległy i niedostępny region
zaczyna nabierać coraz większego znaczenia w światowej polityce. Postępujące globalne
ocieplenie prowadzi do szybkich przemian w arktycznym środowisku, których najbardziej
widocznym przejawem jest kurczenie się morskiej pokrywy lodowej. To z kolei stwarza nowe
możliwości działalności gospodarczej w tym bogatym w zasoby naturalne zakątku planety.
Wyścig po surowce Arktyki już się rozpoczął, a światowe mocarstwa i czołowe koncerny
energetyczne na nowo definiują swoje strategie dotyczące tego regionu. Stroną tej geopo-
litycznej gry są też organizacje międzynarodowe, takie jak Rada Arktyczna, oraz obrońcy śro-
dowiska, ostrzegający przed ryzykiem i zagrożeniami, które towarzyszyć będą eksploatacji
wrażliwych północnych ekosystemów.
zmiany klimatu i ich konsekWencje W arktyce
Badania naukowe dowodzą, że obszary polarne półkuli północnej są regionem, w którym
globalne ocieplenie postępuje najszybciej w skali całego świata, a towarzyszące mu prze-
obrażenia środowiska są najbardziej widoczne. O ile wzrost średniej temperatury od począt-
ków rewolucji przemysłowej w ujęciu globalnym wyniósł ok. 0,9
o
C, to w Arktyce wartość ta
była dwukrotnie wyższa. W przyszłości tempo zmian może ulec dodatkowemu przyspie-
szeniu. Według prognoz Międzynarodowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC) do końca
bieżącego stulecia temperatura w Arktyce może się podnieść o dalsze 2–9
o
C
1
.
Wzrost temperatury jest głównym czynnikiem odpowiedzialnym za kurczenie się zasięgu
lodu morskiego i wieloletniej zmarzliny. Powierzchnia lodu morskiego w Arktyce zmienia się
w cyklu rocznym. Najmniejszy jego zasięg obserwowany jest we wrześniu (4–9 mln km
2
),
natomiast w miesiącach zimowych pokrywa lodowa przyrasta, by swoje maksimum, wyno-
szące ok. 14 mln km
2
, osiągnąć w marcu. Jednak w ostatnich latach letnie ubytki lodu są tak
1
IPCC, Climate Change 2013: The Physical Science basis. Summary for Policymakers, http://www.clima-
techange2013.org/images/uploads/WGI_AR5_SPM_brochure.pdf [dostęp: 16 grudnia 2013 r].
Mirosław Sobolewski
Globalne wyzwania w Arktyce
Arktyka zajmuje 20% powierzchni naszej planety. Wraz z nabierającym tempa topnieniem pokrywy lodo-
wej wzrasta strategiczne znaczenie tego regionu. Coraz więcej krajów zaczyna prowadzić aktywną politykę
arktyczną, by zapewnić sobie dostęp do nowych złóż surowców i szlaków morskich. W tej sytuacji rośnie rola
Rady Arktycznej, w której Polska ma status stałego obserwatora.
nr 2(162) • 23 stycznia 2014
zagadnienia społeczno‑gospodarcze
Przyjmuje się, że Arktyka to
obszar Ziemi otaczający biegun
północny, jednak dotychczas nie
powstała jedna powszechnie
akceptowana definicja określająca jej
przestrzenny zasięg. Arktyka bywa
utożsamiana z terenami położonymi
na północ od równoleżnika 60°
północnej szerokości geograficznej
lub z obszarem ograniczonym
północnym kołem podbiegunowym
(66°30’N). Innym sposobem
delimitacji granic Arktyki jest
definicja klimatyczna, zgodnie
z którą jej zasięg wyznacza
przebieg izotermy lipca +10° C
(w przybliżeniu – północna
granica występowania drzew).
Nie wnikając w szczegóły sporów
w sprawie określenia dokładnego
zasięgu Arktyki, można przyjąć,
że obejmuje ona Ocean Arktyczny
wraz z okalającymi go północnymi
rejonami Rosji, Skandynawii, Kanady
i USA (Alaska). Do grona państw
arktycznych należy też Dania,
sprawująca kontrolę nad Grenlandią.
ISSN 2082‑0666
2
duże, że nie jest ich w stanie zrekompensować zimowe lodowa-
cenie.
Wieloletni monitoring satelitarny wykazuje, że od lat 60. ubie-
głego wieku zasięg arktycznej pokrywy lodowej zmniejszał się
w tempie przekraczającym 3% na dekadę. Proces ten intensyw-
nie przyspieszył w obecnym stuleciu – regularnie padają kolej-
ne rekordy minimalnego zasięgu lodu letniego – w latach 2002,
2005, 2007, 2012 (mapka 1).
Mapka 1. Minimalny zasięg lodu morskiego w Arktyce we
wrześniu 2012 (zaznaczony na biało; linia przerywana pokazu‑
je uśredniony wrześniowy zasięg lodu w okresie 1980–2000)
Kanada
Rosja
Grenlandia
Cieśnina
Beringa
Ocean
Spokojny
Alaska
Ocean
Atlantycki
Źródło: http://www.arctic.noaa.gov/detect/global-temps.shtml.
Zaniknięcie kilku mln km
2
lodu morskiego (który jest jasny i do-
brze odbija promieniowanie słoneczne) sprawia, że w czasie lata
polarnego odsłonięta powierzchnia morza absorbuje znacznie
więcej ciepła, które następnie oddaje do otoczenia. To natural-
ne sprzężenie zwrotne powoduje, że morze pozbawione izolacji
w postaci pokrywy lodowej w szybszym tempie ogrzewa atmos-
ferę, co prowadzić będzie do szybszego ocieplania się Arktyki
(a także innych skutków o charakterze globalnym).
Szybki zanik morskich lodów Arktyki jest efektem nie tylko
wyższej temperatury atmosfery, ale też wzmożonego dopływu
cieplejszych wód atlantyckich do basenu Oce-
anu Arktycznego. Ponadto do szybszej dezinte-
gracji lodu morskiego przyczynia się spadek jego
objętości. Przeciętna grubość pokrywy lodowej
na Oceanie Arktycznym zmniejszyła się z ponad
3 m w połowie ubiegłego wieku do niecałych
2 m. Obecnie tempo ubytku lodu arktycznego
przekracza 10% na 10 lat, a jego wrześniowy za-
sięg jest w ostatnich latach o 20–40% mniejszy
w stosunku do średniej wieloletniej (wykres 1).
Intensywne zanikanie lodów morskich pół-
kuli północnej znacznie wyprzedziło prognozy
wynikające z modeli klimatycznych tworzonych
w ubiegłej dekadzie. Zakładały one, że wrześnio-
we minima zasięgu spadną poniżej 5 mln km
2
dopiero w okresie 2040–2060. Zrewidowane mo-
dele uwzględniające szybsze tempo procesów
i dodatkowe sprzężenia zwrotne przewidują, że
kompletny zanik letniej pokrywy lodowej może
nastąpić już w dekadzie 2020–2030. Szczególnie szybkie zmniej-
szanie się lodowej pokrywy Arktyki następuje w jej wschodniej
części, u północnych wybrzeży Rosji.
arktyczne szlaki żeglugoWe
Topnienie lodów Arktyki sprawia, że w miesiącach letnich po-
jawiły się warunki pozwalające przepływać z Atlantyku na Pacyfik
bez asysty lodołamacza. W konsekwencji powstają nowe szlaki
morskie, które mogą mieć istotne znaczenie dla światowej że-
glugi. Są to:
•
tzw. Przejście Północno-Zachodnie, czyli droga morska bie-
gnąca cieśninami Archipelagu Arktycznego u wybrzeży Kana-
dy i Alaski,
•
tzw. Droga Północna wzdłuż północnych wybrzeży Rosji,
•
bezpośrednie trasy przez rejon bieguna północnego (w bar-
dziej odległej perspektywie).
Przejście Północno-Zachodnie pozwala na ominięcie Kanału
Panamskiego i skraca drogę między Europą a zachodnim wy-
brzeżem USA oraz między wschodnim wybrzeżem USA a Azją.
Z kolei Droga Północna prowadząca przez Ocean Arktyczny wy-
raźnie zmniejsza dystans między Europą a Azją (mapka 2). Na
przykład trasa z Rotterdamu do Jokohamy jest o 40% krótsza,
a z Rotterdamu do Szanghaju o 35% krótsza niż tradycyjne szla-
ki przez Kanał Sueski. Ponadto pozwala na minimalizację ryzyka
związanego z piractwem i atakami terrorystycznymi, które są re-
alnym zagrożeniem dla armatorów operujących w rejonie Zatoki
Adeńskiej i u wybrzeży Somalii.
Wykres 1. Zasięg lodu pływającego w Arktyce latem
1900
1920
1940
1960
1980
2000
4
6
8
10
12
14
[mln km
2
]
Źródło: IPCC, Climate Change 2013, The Physical Science basis. Summary
for Policymakers, http://www.climatechange2013.org/images/uploads/
WGI_AR5_SPM_brochure.pdf.
Mapka 2. Morska Droga Północna
Trasy tradycyjne
Trasy arktyczne
3
Obecnie warunki pozwalające na żeglugę trasami arktycznymi
utrzymują się przez 2 do 4 miesięcy w roku, ale ze względu na opisa-
ne wyżej zmiany klimatu okres ten będzie się wydłużał. Choć na ra-
zie szlaki północne wykorzystywane są w niewielkim stopniu, to za-
interesowanie nimi szybko rośnie: w 2010 r. północną drogę morską
przemierzyły jedynie cztery jednostki handlowe, w roku 2012 było
ich już ponad 40, a w 2013 ponad 70. Można przypuszczać, że ruch
będzie się nasilał, bo dostępne dane potwierdzają, że rejsy te przy-
noszą znaczne oszczędności. Według informacji duńskiego armato-
ra Nordic Bulk Carrier wybór północnej trasy ze Skandynawii do Chin
pozwala skrócić czas przewozu niemal o połowę i ograniczyć zuży-
cie paliwa o 1⁄3. Droga przyciąga też nowych użytkowników; np. we
wrześniu 2013 r. do portu w Rotterdamie wpłynął kontenerowiec
Yong Sheng, pierwszy chiński statek handlowy, który wykorzystał
Drogę Północną (swoją trasę pokonał w 35 dni zamiast 48). Ocenia
się, że trasy arktyczne do 2030 r. przejmą 2% światowego ruchu stat-
ków, a do 2050 r. udział ten może wzrosnąć nawet do 5%
2
.
Wzmożony ruch statków handlowych, zwłaszcza tankowców
przewożących ropę i skroplony gaz (LNG), będzie stwarzał po-
tencjalne zagrożenie ekologiczne. Ryzyko katastrof z uwagi na
możliwą obecność gór lodowych jest tu większe niż na innych
akwenach. Ponadto infrastruktura zarządzania bezpieczeństwem
żeglugi jest na razie prawie nieobecna. Prawdopodobny wzrost
częstotliwości wypadków sprawia, że kwestie bezpieczeństwa
i ochrony środowiska powinny być priorytetem współpracy mię-
dzynarodowej w tym regionie.
Państwa arktyczne (zwłaszcza Rosja) zaczynają dostrzegać po-
tencjalne korzyści wynikające ze wzrostu znaczenia arktycznych
tras morskich. Organizacja żeglugi tymi wodami może przynosić
nie tylko zyski ekonomiczne, ale też polityczne, związane z kon-
trolą przebiegu i przepustowości tych tras. Już teraz państwa te
starają się przygotować do tej roli – odmładzają flotę lodołamaczy,
modernizują i budują nowe porty morskie i infrastrukturę łączącą
je z interiorem, a także wzmacniają służby ratunkowe. Zwiększo-
ne zainteresowanie arktyczną żeglugą będzie też nieść efekty
wykraczające poza sam region – np. ważny z punktu widzenia
przemysłu stoczniowego wzrost popytu na statki o wzmocnio-
nej konstrukcji, odporne na dryfujące kry lodowe.
złoża suroWcóW energetycznych
Rosnące wykorzystanie arktycznych korytarzy transportowych
to tylko jeden z przejawów industrializacji dalekiej północy. Jeszcze
poważniejsze implikacje może mieć łatwiejszy dostęp do nowych
złóż zasobów naturalnych, zwłaszcza ropy i gazu położonych na
szelfie kontynentalnym. To jeden z głównych powodów zwięk-
szonego zainteresowania Arktyką na arenie międzynarodowej.
Złoża węglowodorów na dalekiej północy są eksploatowane
od dość dawna. Dotychczas w Arktyce odkryto ponad 60 dużych
złóż węglowodorów, których zasoby wynoszą 240 mld toe
3
, co
stanowi ok. 10% wszystkich zasobów światowych. Na Alasce wy-
dobycie ropy na skalę przemysłową rozpoczęto jeszcze w latach
60. XX wieku. Obecnie z Arktyki pochodzi blisko 10% światowej
produkcji ropy i blisko 25% gazu ziemnego (głównie z Rosji). Ale
bogactwa tego regionu mogą być znacznie większe – rozległe
obszary wciąż czekają tu na szczegółowe badania geologiczne.
Według oceny amerykańskiej służby geologicznej nieodkryte
i niepotwierdzone złoża w rejonie Arktyki mogą zawierać 46 try-
lionów m
3
gazu ziemnego (29% zasobów światowych) oraz 90
mld baryłek ropy (13% nierozpoznanych złóż na świecie). Szacuje
2
Melting Arctic ice clears the way for supertanker voyages, „The Guar-
dian” z 5 listopada 2011 r.
3
Toe, tonne of oil equivalent – równoważnik jednej tony ropy naftowej;
miara wyrażająca wartość kaloryczną paliwa.
się, że ponad połowa tych zasobów znajduje się na terenach
pod kontrolą Rosji (zobacz wykres 2). Ponad 80% potencjalnych
złóż to złoża podmorskie, położone w obrębie dwustumilowych
wyłącznych stref ekonomicznych krajów arktycznych (przebieg
niektórych granic pozostaje kwestią sporną).
Zmiany klimatu będą ważnym czynnikiem ułatwiającym do-
stęp do złóż, ale o rzeczywistym tempie ich włączania do eks-
ploatacji zadecyduje przede wszystkim rachunek ekonomiczny,
a także ogólne nastawienie i otoczenie regulacyjne (w tym m.in.
przepisy dotyczące ochrony środowiska). W poszukiwanie i eks-
ploatację złóż w Arktyce włączyły się wiodące koncerny sektora
wydobywczego, m.in. Shell, ExxonMobil, Chevron, norweski Sta-
toil oraz rosyjskie Rosnieft i Gazprom.
Prace wydobywcze w Arktyce – zwłaszcza na szelfie kontynen-
talnym – są niezwykle kosztowne, wymagają zaawansowanych
technologii dostosowanych do skrajnych warunków klimatycz-
nych. Są też obarczone ponadprzeciętnym ryzykiem. Dlatego jest
to działalność, na którą mogą sobie pozwolić jedynie najwięksi gra-
cze. Dotychczasowy postęp w realizacji nowych inwestycji nie jest
tak szybki jak prognozowano jeszcze kilka lat temu (przykładowo
w 2012 r. Rosnieft podjął decyzję o opóźnieniu wydobycia gazu
z pola Sztokmana, wolniej niż planowano postępuje też eksplo-
atacja norweskiego pola Snøhvit). Sytuacja ta będzie się zapewne
zmieniać wraz z wyczerpywaniem się tradycyjnych złóż, co w ze-
stawieniu z rosnącym popytem (zwłaszcza ze strony Chin i innych
krajów rozwijających się) w dłuższej perspektywie będzie prowa-
dzić do wzrostu cen na światowym rynku ropy i gazu. To z kolei
będzie motorem dla rozwoju i zwiększenia dostępności bardziej
wydajnych technologii, pozwalających na obniżenie koniecznych
nakładów kapitałowych i poprawę ekonomiki produkcji.
Nowym impulsem może okazać się bardziej otwarta i koope-
racyjna strategia inwestycyjna strony rosyjskiej. W ostatnim czasie
Rosnieft podpisał umowy o współpracy w Arktyce z koncernem
Statoil i włoskim ENI, a także zawarł strategiczny sojusz z najwięk-
szym amerykańskim koncernem paliwowym ExxonMobil (Ame-
rykanie dostali 30% udziałów w arktycznych koncesjach Rosnieftu
na Morzu Karskim, w zamian mają sfinansować wstępne koszty
prac w Arktyce i odstąpić Rosjanom udziały w swoich złożach
w Ameryce Północnej i w Zatoce Meksykańskiej). W 2013 r. Ro-
sjanie zaoferowali współpracę przy eksploatacji złóż ropy i gazu
w Arktyce także koncernom z Chin, Japonii i Korei Południowej.
Dla rosyjskich koncernów taka kooperacja to nie tylko szansa na
dodatkowe dochody, ale przede wszystkim możliwość uzyskania
dostępu do technologii wierceń podmorskich, a w tej dziedzinie
Rosjanie nie mają większego doświadczenia.
Wykres 2. Potencjalne zasoby węglowodorów w Arktyce
0
25
50
75
100
125
150
175
200
225
250
Kanada
Rosja
USA
Norwegia
Grenlandia
mld boe*
Ropa naftowa
Gaz ziemny
Płynne węglowodory (NGLs)
5%
12%
11%
20%
52%
* Boe – baryłki równoważnika ropy.
Źródło: http://www.ey.com/Publication/vwLUAssets/Arctic_oil_and_ga-
s/$FILE/Arctic_oil_and_gas.pdf.
4
zagrożenia dla środoWiska
Eksploatacja arktycznych zasobów mineralnych wiąże się z du-
żym zagrożeniem dla wrażliwych północnych ekosystemów. Ry-
zyko nieodwracalnych szkód środowiskowych jest szczególnie
duże w razie wycieków ropy na morzu (z platform wiertniczych
lub tankowców). W takich przypadkach obecność pokrywy lodo-
wej może utrudnić lub wręcz uniemożliwić wszelkie działania ra-
tunkowe, pozwalając na rozprzestrzenianie się niebezpiecznych
substancji w promieniu setek kilometrów od miejsca wycieku.
Efekty katastrof może pogłębiać fakt, że w warunkach polarnych
naturalna zdolność przyrody do regeneracji jest bardzo mała.
W tej sytuacji coraz bardziej widoczna staje się potrzeba przyję-
cia nowych międzynarodowych regulacji ekologicznych. Mogą
one stać się czynnikiem hamującym tempo gospodarczej eks-
pansji w Arktyce.
protesty ekologów
We wrześniu 2013 r. rosyjskie służby aresztowały
trzydziestoosobową załogę statku
Arctic Sunrise należącego
do międzynarodowej organizacji ekologicznej Greenpeace.
Aktywiści Greenpeace wspięli się na należącą do Gazpromu
platformę wiertniczą
Prirazłomnaja na Morzu Peczorskim,
próbując rozwiesić na niej swoje transparenty. Akcja ta
stanowiła element kampanii, której celem jest zwrócenie uwagi
światowej opinii publicznej na ryzyko szkód środowiskowych
towarzyszących eksploatacji zasobów ropy w Arktyce.
Greenpeace jest jedną z wielu organizacji domagających się
wprowadzenia moratorium na wydobycie ropy i gazu ze złóż
podmorskich w Arktyce. Drastyczna reakcja Rosji świadczy, że
tego typu działania zaczynają być traktowane jako bezpośrednie
zagrożenie dla interesów ekonomicznych i politycznych. Jeszcze
rok wcześniej podobny protest Greenpeace w pobliżu rosyjskiej
platformy skończył się jedynie słownymi ostrzeżeniami.
rada arktyczna
Instytucją międzynarodową mającą największy wpływ na
kształtowanie charakteru współpracy w regionie jest Rada Ark-
tyczna, powołana w 1996 r. jako forum kontaktów na wysokim
szczeblu rządowym. Jej członkami jest osiem państw arktycz-
nych (Dania, Finlandia, Islandia, Kanada, Norwegia, Rosja, Szwecja
i USA). Polska jest jednym z pierwszych państw, którym przyzna-
no status stałego obserwatora, głównie z uwagi na długą i bogatą
tradycję polskich badań naukowych w rejonie Arktyki (od 1957 r.
działa całoroczna stacja naukowa PAN na Spitsbergenie). Wielu
analityków wskazuje, że rola Rady będzie rosnąć, zwłaszcza że do
jej grona dołącza coraz więcej państw, które lokują swoje interesy
w Arktyce. W ostatnim okresie status stałego obserwatora uzy-
skały m.in. Chiny, Japonia, Korea, Włochy i Singapur. O przyznanie
statusu stałego obserwatora ubiega się także Komisja Europejska
(choć jej wniosek jest jak dotąd blokowany przez Rosję).
Wydawca:
Wydawnictwo Sejmowe dla Biura Analiz Sejmowych
ul. Zagórna 3, 00-441 Warszawa, tel. 22 694 17 27, faks 22 694 10 05, www.bas.sejm.gov.pl
Projekt graficzny:
Bogdan Żukowski
Redakcja:
Jolanta Adamiec, Jakub Borawski (redaktor naczelny), Ewelina Gierach, Mirosław Gwiazdowicz, Justyna Osiecka-Chojnacka,
Albert Pol, Łukasz Żołądek (sekretarz redakcji)
Kontakt:
tel. 22 694 18 17, 22 694 17 53, e-mail: lukasz.zoladek@sejm.gov.pl
Biuro Analiz Sejmowych Kancelarii Sejmu służy eksperckim wsparciem posłom i organom Sejmu.
Wydaje m.in.: „Infos”, „Studia BAS”, „Zeszyty Prawnicze BAS”, „Przed pierwszym czytaniem”.
„Infos” – w zwięzłej formie podejmuje aktualne zagadnienia istotne dla polskiego społeczeństwa i gospodarki.
Mirosław Sobolewski
– specjalista ds. systemu gospodarczego w Biurze Analiz Sejmowych.
Dotychczas Rada Arktyczna koncentrowała się głównie na
sprawach zrównoważonego rozwoju Arktyki: ochronie środowi-
ska, prowadzeniu wszechstronnych badań naukowych, monito-
ringu następstw zmiany klimatu oraz pomocy ludności tubylczej.
Widać jednak, że zakres jej zainteresowań ulega wyraźnej ewolu-
cji i zaczyna obejmować także tak istotne kwestie, jak otwarcie
nowych szlaków żeglugowych w Arktyce czy zarządzanie bo-
gactwami naturalnymi regionu. W 2011 r. Rada przyjęła pierwsze
wiążące prawnie porozumienie nt. współpracy podczas akcji ra-
towania załóg samolotów i statków w Arktyce oraz postępowa-
nia w przypadku wycieków ropy naftowej. Zawarcie tej umowy
dowodzi, że Rada przekształca się w instytucję międzynarodową
dysponującą rzeczywistymi instrumentami działania i wykracza
poza rolę platformy dyskusji, którą była w pierwszych latach swe-
go istnienia.
podsumoWanie
Coraz wyraźniejsze skutki globalnego ocieplenia w Arktyce
sprawiają, że w ostatnich latach rośnie zainteresowanie tym ob-
szarem ze strony wielu państw i organizacji międzynarodowych.
Źródłem tego zainteresowania są z jednej strony potencjalne
korzyści ekonomiczne, wynikające z łatwiejszego dostępu do za-
sobów naturalnych. Z drugiej strony oczekiwaniom tym towarzy-
szą obawy związane z perspektywami militaryzacji Arktyki i odej-
ścia od pokojowego charakteru współpracy międzynarodowej
w tym regionie. Rośnie też niepokój o stan środowiska. Letni brak
lodu może uruchomić procesy prowadzące do nieodwracalnych
zmian ekologicznych. Utrudnią one przetrwanie arktycznej fau-
nie, w tym niedźwiedziom polarnym, fokom, morsom i licznym
gatunkom gniazdujących w Arktyce ptaków. Dotkną także setek
tysięcy rdzennych mieszkańców tych ziem: Inuitów, Nieńców,
Czukczów i innych grup etnicznych.
Tocząca się obecnie dyplomatyczna i polityczna gra o podział
wpływów w Arktyce jest również pod pewnymi względami
ważna z polskiego punktu widzenia. Możliwość wykorzystywa-
nia północnych połączeń morskich w celu przewozu surowców
energetycznych oraz dostęp do nowych złóż węglowodorów
może oddziaływać na bezpieczeństwo energetyczne Polski.
Istotna będzie tu polityka prowadzona przez Rosję i podejmo-
wane przez nią działania zmierzające do budowy nowych linii za-
opatrzenia Europy Zachodniej w ropę i gaz z pominięciem Polski
jako kraju tranzytowego.
Najważniejszym forum polityki międzynarodowej, które może
proponować kierunki i zasady współpracy w tym regionie, jest
Rada Arktyczna. Polska, która ma status obserwatora w Radzie,
powinna być przygotowana do formułowania własnych prio-
rytetów w tej dziedzinie. Warto też zwrócić uwagę, że kwestie
arktyczne stają się w coraz większym stopniu przedmiotem za-
interesowania Unii Europejskiej. Polska może więc uczestniczyć
w kształtowaniu unijnej polityki dotyczącej dalekiej północy.