List czy to pożegnanie

background image

List ‐ czy to pożegnanie? 

 

Nastał czerwiec. Pewnego ranka pani Weasley zawołała do Ginny: 

‐ Kochanie, zejdź na śniadanie. 

‐ Nie chcę jeść. ‐ Proszę cię, musisz coś zjeść. Od kilku dni prawie nic nie jadłaś. ‐ Nie chcę jeść. Nie 
jestem głodna. 

‐ Zejdź natychmiast. Nie chcę do ciebie krzyczeć. Sowa do ciebie przyleciała. I to nie jedna. 

‐ „Sowa. Znowu Prorok. I tak nie będzie nic nowego.” – Pomyślała Ginny. Nie zwróciła jednak uwagi 
na to, że mama powiedziała : „i to nie jedna.” Westchnęła, a potem, już na głos powiedziała: 

‐ Dobrze, już schodzę. 

Kiedy zeszła do kuchni zobaczyła, że na stole obok szarej płomykówki z Prorokiem siedzi piękna, biała 
sowa śnieżna. 

‐ Hedwiga? Co ty tu robisz? – Stanęła na progu. ‐ O Boże! Mamo! To chyba list od Harry’ego! – 
Krzyknęła po chwili, patrząc na pergamin przywiązany do nóżki sowy. Przysunęła się bliżej i drżącymi 
rękami odwiązała list. Hedwiga dziobnęła ją lekko w palec i odleciała na patyk, na którym siedział już 
stary puchacz rodziny – Errol. Następnie podeszła do drugiej sowy, od której odebrała kolejny numer 
Proroka, a kiedy włożyła do woreczka odliczone monety, sowa odleciała. Pani Weasley podeszła do 
córki i wyjęła z jej rąk gazetę. Ginny w tym czasie usiadła przy stole wpatrzona w list od Harry’ego. 
Tyle miesięcy czekała na jakiekolwiek wiadomości, słowa od niego, a teraz boi się go otworzyć. 
Znowu stanęły jej łzy w oczach. 

Jej matka przez ten czas otworzyła gazetę i krzyknęła: 

‐ Wrócili! Ginny, oni wrócili i są w Londynie. Patrz! – Wyciągnęła gazetę w stronę córki. – Na Merlina! 
Sam‐Wiesz‐Kto niestety też. – I zaczęła czytać. 

„Jak poinformował nasz tajny korespondent, do Londynu przybył Harry Potter z przyjaciółmi, oraz 
Ten‐Którego‐Imienia‐Nie‐Można‐Wymawiać wraz ze swoimi zwolennikami, znanymi raczej jako 
Śmierciożercy. Nachodzą nas przypuszczenia, że niedługo może dojść do ich spotkania. O 
jakichkolwiek wydarzeniach będziemy państwa informować na bieżąco...” 

Ginny kiwnęła tylko głową, bo otworzyła w końcu list i zaczęła czytać. 

Kochana Ginny, 

Wybacz, że do Ciebie dotąd nic nie pisałem. Nie miałem odwagi napisać ci co czuję, ale teraz, kiedy 
piszę ten list, nie wiem, co będzie jutro. Nie chciałem, żeby ktoś się dowiedział gdzie jestem. 
Wróciliśmy do Londynu. Nie mogę do Ciebie przyjechać, dlatego wysyłam Ci Hedwigę. Błagam Cię, 
jeśli mnie kochasz, nie przychodź i nie mieszaj się do tej walki. Wystarczy, że Ron z Hermioną są ze 
mną. Powinienem być sam. Nie próbuj mnie odwieźć od tego, bo to wszystko musi się skończyć teraz. 
Voldemort pragnie tylko mnie. Dlatego proszę jeszcze raz: nie przychodź. Nie chcę żebyś na to 

background image

patrzyła, a i ja nie chcę widzieć jak przez mnie ginie kolejna osoba, której nie mogę pomóc, a którą 
kocham. Proszę Cię także, żebyś zaopiekowała się Hedwigą. Jest do mnie bardzo przywiązana, ale nie 
mogę pozwolić żeby i jej coś się stało. Wiem, że mogę tego nie przeżyć, dlatego proszę: nie zapomnij o 
mnie. I nie odpowiadaj na ten list. 

KOCHAM CIĘ! 

                                                                             Harry. 

 


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Czy to grzech Łzy
Czy to pierścionek Kleopatry, EGIPT, Ciekawostki
CZY TO MESJASZ-misterium wielkopostne, S E N T E N C J E, Scenariusze
Ada czy to wypada, Przedszkole 3 latki
JPII czy to prawda
Czy to aby na pewno Duch Boży, Ruch charyzmatyczny - uwaga
3. Czy to grzyb. Piramida priotytetów. Znaczenie lasów, ^ MATERIAŁY (edukacja, terapia i zabawa)
Czipy dla ludzi - czy to dobry pomysł, ▬ CZIP, RFID
byc tolerancyjnym, Być tolerancyjnym - czy to jest trudne
Polska Czy to jakieś głupawe państwo nad Wisłą
Iran ostrzega Ta księga zniszczy chrześcijaństwo Czy to zapowiedź świętej wojny
B QLL Czy to czujesz
Czy to sen, Slayers fanfiction, Oneshot
Czy to prawda, NUMIZMATYKA(1), Jerzy Chałupski
czy to jeszcze kosciol katolicki
PPE czy to się opłaci
CZY TO ŻYDZI UKRZYŻOWALI PANA JEZUSA

więcej podobnych podstron