J
ACEK
S
KAWIN
´ SKI
Polszczyzna potoczna w funkcji
interdialektu
Polszczyzna potoczna, mimo z˙e jest je˛zykiem naszego dnia powszedniego, nalez˙y do
najmniej zbadanych odmian funkcjonalnych współczesnego je˛zyka polskiego
1
(w dalszej
cze˛s´ci pracy poje˛c´ odmiana i styl uz˙ywał be˛de˛ zamiennie nie wdaja˛c sie˛ w rozwaz˙ania,
który z tych terminów lepiej charakteryzuje te˛ forme˛ polszczyzny mówionej). Składa sie˛
na to kilka przyczyn. Jest to wie˛c przede wszystkim zjawisko nowe, zasie˛giem swym
obejmuja˛ce lata powojennego czterdziestopie˛ciolecia. Proces kształtowania sie˛ stylisty-
cznego repertuaru polszczyzny potocznej podlega cia˛głej ewolucji, z cała˛ pewnos´cia˛
o wiele gwałtowniejszej i sie˛gaja˛cej głe˛biej niz˙ te zmiany, które obserwowac´ moz˙emy
w je˛zyku literackim.
Ostatnia˛ chyba przyczyna˛ niewielkiego, jak dota˛d, zainteresowania je˛zykoznawców
stylem potocznym jest pewien typ nastawienia wyraz˙aja˛cy sie˛ pogla˛dem, z˙e jest to
„gorsza”, z˙argonowa odmiana je˛zyka, której nalez˙y sie˛ wystrzegac´ i rugowac´, zaste˛puja˛c
ja˛ polszczyzna˛ literacka˛.
Tymczasem rzeczywistos´c´ postawiła nas wobec problemu, którego nie sposób nie
zauwaz˙yc´: dyferencja mie˛dzy je˛zykiem literackim a potocznym wcia˛z˙ sie˛ pogłe˛bia. Juz˙
pobiez˙nie nawet przeprowadzone obserwacje dowodza˛, z˙e polszczyzna potoczna poza
bardzo wyraz´nymi róz˙nicami w sferze leksyki i frazeologii posiada niemal zupełnie od-
miennymi kategoriami oceniany s´wiat znaczen´ i wartos´ci, zmierza wreszcie najwyraz´niej
ku modyfikacjom gramatycznym. Sta˛d tez˙ stwierdzenie, z˙e s´rodki je˛zykowe, jakimi
operuje wariant potoczny, sa˛ w znacznym stopniu róz˙ne od tych, którymi posługuje sie˛
je˛zyk literacki powoduje, z˙e koniecznos´c´ naukowego opisu i analizy zaistniałej sytuacji
staje sie˛ coraz bardziej nagla˛ca.
Jedna˛ z takich prób stanowi niniejszy artykuł. Celem rozwaz˙an´ be˛dzie okres´lenie
społecznych uwarunkowan´, charakteru i sposobu funkcjonowania polszczyzny potocznej
jako powszechnego s´rodka wymiany informacji oraz, w szczególnos´ci, zbadanie na ile
spełnia ona role˛ uniwersalnej i obejmuja˛cej ogół społeczen´stwa płaszczyzny porozumie-
wania sie˛. Sta˛d tez˙ w tytule pojawił sie˛ termin interdialekt, który rozumiany tu be˛dzie jako
je˛zyk o szerokim zasie˛gu społecznym (ogólnym), uz˙ywany w specyficznym typie konta-
81
któw je˛zykowych (nieoficjalny), pozostaja˛cy w opozycji do norm je˛zyka literackiego.
Termin ten nie ma w polskich badaniach je˛zykoznawczych wie˛kszych tradycji
2
. Nie jest
odnotowany ani w Encyklopedii wiedzy o je˛zyku polskim, ani w Słowniku terminów je˛zy-
koznawczych Goła˛ba, Heinza i Polan´skiego. Wykorzystywany był jedynie sporadycznie
w pracach dialektologicznych oraz folklorystycznych i definiowany jako „zra˛b wyrazów
i form wspólnych kilku dialektom” lub „ponaddialektalna odmiana mowy ludowej chara-
kteryzuja˛ca sie˛ obecnos´cia˛ elementów róz˙nych od wyste˛puja˛cych w mowie potocznej,
a takz˙e w je˛zyku literackim”
3
.
Znacznie szersze wykorzystanie znajduje ów termin w pracach je˛zykoznawców cze-
skich i słowackich, gdzie odnoszony jest najcze˛s´ciej do tzw. czeszczyzny ogólnej (obecné
cˇeštiny). Na naszym jednak gruncie, jak stwierdza Z. Zagórski „nie ma, przynajmniej na
razie dostatecznych dowodów na to, z˙e powstały jakies´ wzgle˛dnie wyraz´ne, odre˛bne
odmiany formalno-funkcjonalne o charakterze regionalnym (intergwary, interdialekty).
Wydaje sie˛ wie˛c, z˙e nie jest potrzebne wprowadzanie terminów intergwara, interdialekt
do badan´ integracji je˛zykowej na wsi”
4
.
Podzielaja˛c pogla˛dy autora tej wypowiedzi uwaz˙am jednak za włas´ciwe wykorzystac´
poje˛cie interdialektu, które moz˙e byc´ uz˙ytecznym narze˛dziem w socjologicznym opisie
zróz˙nicowania współczesnego je˛zyka polskiego, jez˙eli potraktujemy je szerzej, nie ogra-
niczaja˛c zakresu uz˙ycia jedynie do sfery je˛zykowych badan´ folklorystycznych. W tym
szerszym rozumieniu w funkcji interdialektu wyste˛powac´ be˛dzie ten styl czy tez˙ ta odmia-
na funkcjonalna, która spełni okres´lone wyz˙ej warunki, tzn.:
– szerokiego zasie˛gu społecznego,
– nieoficjalnos´ci,
– opozycyjnos´ci w stosunku do j. literackiego.
Biora˛c pod uwage˛ stratyfikacje˛ odmian współczesnego je˛zyka polskiego, warunki te
spełniac´ moz˙e jedynie polszczyzna potoczna. W chwili obecnej, gdy proces zaniku gwar
ludowych dobiega kon´ca, włas´nie ta odmiana znalazła sie˛ w najwyraz´niejszej opozycji do
je˛zyka literackiego, cia˛gle powie˛kszaja˛c kra˛g swych uz˙ytkowników. Ukształtowanie sie˛
takiej opozycji jest tylko jednym z moz˙liwych wariantów. „Vladimir Barnet zwraca uwage˛
na to, z˙e nawet najbardziej zasadnicze podziały wewne˛trzne sa˛ w poszczególnych je˛zykach
oparte na róz˙nych podstawach. W niektórych z nich, np. w je˛zyku serbskochorwackim czy
białoruskim jest to układ dychotomiczny, w którym je˛zykowi literackiemu o dwóch wer-
sjach: pisanej i mówionej – przeciwstawiaja˛ sie˛ gwary ludowe. Podział dychotomiczny,
ale innego rodzaju istnieje w je˛zyku czeskim, w którym nasta˛piła bardzo wyraz´na niwela-
cja róz˙nic gwarowych, a członem opozycyjnym wzgle˛dem je˛zyka literackiego stała sie˛
odmiana ponaddialektyczna słuz˙a˛ca celom codziennego porozumienia: beˇžneˇ mlu
˚ veny´
jazyk. Jeszcze inna jest sytuacja w je˛zyku rosyjskim, który sie˛ charakteryzuje opozycja˛
trójczłonowa˛: literaturnyj jazyk – rozgovornaja recˇ – mestnye govory (...). W je˛zykach
o układzie je˛zyk literacki – gwary ludowe uz˙ycie jednej lub drugiej odmiany warunkuja˛
wzgle˛dy społeczne, w je˛zykach reprezentuja˛cych opozycje˛ je˛zyk literacki – interdialekt
słuz˙a˛cy celom codziennego porozumienia decyduja˛ca˛ role˛ odgrywa sytuacja komunika-
tywna – typ kontaktu rozmówców, warunki oraz tematyka porozumienia itp. ”
5
Polska sytuacja je˛zykowa, jak wynika z powyz˙szych rozwaz˙an´, daje dos´c´ specyficzny
obraz na tle innych je˛zyków słowian´skich, głównie ze wzgle˛du na status i pozycje˛ w sto-
sunku do je˛zyka literackiego gwar ludowych. Do II Wojny S
´ wiatowej posługiwano sie˛
ba˛dz´ to mówiona˛ odmiana˛ polszczyzny ogólnej, ba˛dz´ to gwara˛ ludowa˛. Pierwsza z tych
82
odmian miała wyja˛tkowo rozległy zakres; uz˙ywana była zarówno w miastach, jak i w s´ro-
dowisku ziemian´skim. Nic wie˛c dziwnego, z˙e gwary ludowe nie mogły stanowic´ alterna-
tywy dla tej grupy uz˙ytkowników je˛zyka. Dlatego tez˙ mówiona forma je˛zyka ogólnego „...
była dla inteligencji nie tylko s´rodkiem porozumienia w okolicznos´ciach publiczno-ofi-
cjalnych, ale i je˛zykiem z˙ycia towarzyskiego, rozmów prywatnych, rodzinnych itp. ”
6
Sytuacja ta zmieniła sie˛ radykalnie po zakon´czeniu wojny. Wpłyne˛ło na to wiele
czynników. Z jednej strony była to zdecydowana zmiana warunków społecznych, gospo-
darczych i kulturalnych oraz wia˛z˙a˛ca sie˛ z tym koniecznos´c´ adaptacji je˛zyka do nowych
realiów. Z drugiej strony rozpocza˛ł sie˛ ruch migracyjny ludnos´ci, mieszanie sie˛ s´rodowisk,
awans nowych grup społecznych, takz˙e niosa˛cy ze soba˛ nieuniknione zmiany w zakresie
i sposobie uz˙ycia je˛zyka. Intensywna urbanizacja przycia˛gne˛ła do miast rzesze ludnos´ci
chłopskiej i wpłyne˛ła na wyzbywanie sie˛ przez nia˛ gwary ludowej. Wyrosło równiez˙
pokolenie „nowej inteligencji” o znacznie słabszym poczuciu je˛zykowym i bardziej libe-
ralnym stosunku do kultury je˛zyka. Konsekwencje tego stanu rzeczy dos´c´ szybko daja˛ znac´
o sobie. Oprócz naruszenia niektórych norm gramatycznych codzienny je˛zyk mówiony
staje sie˛ coraz bardziej chłonny na róz˙nego rodzaju innowacje leksykalne, semantyczne,
a takz˙e na oddziaływania gwar s´rodowiskowych. Je˛zykowym efektem tych procesów
i przemian jest powstanie odmiany funkcjonalnej o szerokim zasie˛gu społecznym nie
kształtuja˛cej sie˛ jednak na podłoz˙u gwar ludowych, lecz ogólnego je˛zyka mówionego
7
.
Interdialektalna funkcja stylu potocznego zaczyna znajdowac´ swój wyraz w ekspansji
ukierunkowanej na poszerzenie kre˛gu swych uz˙ytkowników oraz na zaznaczenie swej
obecnos´ci w repertuarze innych stylów, np. artystycznego czy publicystycznego. S
´ lady
takich oddziaływan´ moz˙emy obserwowac´ na kaz˙dym kroku. Je˛zyk potoczny stał sie˛
integralna˛ cze˛s´cia˛ artystycznego przekazu literackiego i wykorzystywany jest, jak ma to
miejsce w przypadku twórczos´ci prozatorskiej, nie tylko w warstwie dialogowej tekstu,
ale i w toku oraz technikach narracyjnych, takich jak strumien´ s´wiadomos´ci czy mowa
pozornie zalez˙na. Uz˙ycie leksyki i frazeologii potocznej w tak specyficznym konteks´cie
komunikacyjnym, jaki tworzy przekaz literacki, teatralny czy filmowy wpływa niewa˛tpli-
wie na upowszechnienie i złagodzenie w duz˙ym stopniu ostros´ci oceny raz˙a˛cych wczes´niej
potocyzmów.
Nie mniej chłonna˛ i otwarta˛ na leksykalne i frazeologiczne zasoby polszczyzny poto-
cznej dziedzina˛ społecznej wymiany informacji jest publicystyka. I ona nie stroni od
zwrotów i wyraz˙en´, które spotykamy w teks´cie opatrzone zastrzez˙eniami: „jak to sie˛
mówi”, „mówia˛c potocznie”, „tak zwany” lub bez z˙enady wtopione z mniejszym, albo
wie˛kszym powodzeniem w składnie˛ i semantyke˛ przekazu. Przykładem niezbyt fortunne-
go ich uz˙ycia moz˙e posłuz˙yc´ tekst zamieszczony w jednej z wrocławskich gazet informu-
ja˛cy nas, na podstawie danych uzyskanych z Izby Wytrzez´wien´, z˙e Ubiegłej nocy 49 panów
katowało wódke˛, a 2 panie cie˛ły kieliszek za kieliszkiem
8
.
Zabiegi tego typu, zarówno w je˛zyku tekstów artystycznych jak i publicystycznych,
słuz˙a˛ najcze˛s´ciej podkres´leniu ich funkcji ekspresywno-emocjonalnej, urozmaicaja˛
i wzbogacaja˛ przekaz, neutralizuja˛ jednoczes´nie mocno nacechowane potocyzmy. Eks-
pansja i przenikanie stylu potocznego w sfere˛ oficjalnych wariantów uz˙ycia je˛zyka s´wiad-
czy o duz˙ym zasie˛gu, atrakcyjnos´ci i sile oddziaływania, wskazuje na interdialektalna˛
funkcje˛ tej odmiany. Nie sposób jednak omina˛c´ pewnych wa˛tpliwos´ci i zastrzez˙en´ wyni-
kaja˛cych z wewne˛trznego zróz˙nicowania je˛zyka potocznego.
Wie˛kszos´c´ dotychczasowych opracowan´ problemu operuje materiałem, najcze˛s´ciej
83
leksykalnym, który kwalifikowany i dobierany jest w zasadzie intuicyjnie. Spełnia on
oczywis´cie powszechnie uznawane warunki be˛da˛ce wyznacznikami potocznos´ci, takie jak
ekspresywno-wartos´ciuja˛cy charakter czy nieoficjalny typ uz˙ycia. Duz˙e trudnos´ci sprawia
jednak w miare˛ wyraz´ne okres´lenie liczebnos´ci i zakresu uz˙yc´ jednostek leksykalnych
i frazeologizmów, jakimi operuje polszczyzna potoczna. Powoduja˛ to podziały wynikaja˛ce
z wieku, statusu społecznego rozmówców, rodzaju sytuacji komunikacyjnej. Wiek roz-
mówców jest tu szczególnie waz˙nym czynnikiem. Starsza cze˛s´c´ inteligencji po dzis´ dzien´
posługuje sie˛ mówiona˛ forma˛ je˛zyka ogólnego sporadycznie sie˛gaja˛c po s´rodki je˛zykowe
stylu potocznego. Z kolei młodziez˙ prezentuje kran´cowo odmienny model zachowan´.
W tym s´rodowisku potocznos´c´ wypowiedzi to swoisty styl bycia, moda je˛zykowa, która
wchodzi w nawyk i obsługuje coraz wie˛ksza˛ ilos´c´ sytuacji komunikacyjnych. To juz˙ nie
tylko familiarny i rówies´niczy lub kolez˙en´ski układ rozmówców wyzwala ten typ i sposób
uz˙ycia je˛zyka. Młodziez˙ „urozmaica” potocyzmami swoje wypowiedzi w kontaktach ze
starszymi, nieznajomymi, a nawet w trakcie zaje˛c´ szkolnych. Co wie˛c w takim razie uznac´
za inwentarz leksykalno-frazeologiczny polszczyzny potocznej? Niewielki wspólny zra˛b
form wyste˛puja˛cy w je˛zyku mówionym wszystkich grup wiekowych (wyła˛czaja˛c nawet
najstarsza˛ cze˛s´c´ społeczen´stwa), czy tez˙ potraktowac´ zagadnienie rozszerzaja˛co i uznac´
np., z˙e bierna znajomos´c´ danej formy przez reprezentantów róz˙nych warstw wiekowych
wystarczy do zakwalifikowania jej do inwentarza potocyzmów. Jak jednak w takim razie
wyznaczyc´ granice˛ mie˛dzy je˛zykiem s´rodowiskowym młodziez˙y a polszczyzna˛ potoczna˛?
Te˛ niemoz˙nos´c´ wytyczenia wyraz´nych granic i podziałów dodatkowo komplikuje fakt
niestabilnos´ci i krótkotrwałego cze˛sto z˙ywota niektórych potocyzmów. Moda je˛zykowa,
moz˙liwos´c´ dokonywania wyboru ws´ród licznych wariantów leksykalnych i semantycz-
nych powoduje, z˙e przychodzi nam stana˛c´ przed problemem opisu niesłychanie z˙ywej,
cia˛gle ewoluuja˛cej, mocno reaguja˛cej na wszelkie bodz´ce zewne˛trzne warstwy współczes-
nego je˛zyka polskiego.
Postawione wyz˙ej pytania rodza˛ naste˛pne, bezpos´rednio juz˙ dotycza˛ce problemu po-
stawionego w tytule artykułu: jak w konteks´cie tych rozwaz˙an´ okres´lic´ charakter i status
polszczyzny potocznej? Czy jest to, biora˛c pod uwage˛ jej ogólny i nieoficjalny charakter,
interdialekt słuz˙a˛cy celom codziennego porozumienia, czy tez˙, pamie˛taja˛c o wewne˛trz-
nych „pe˛knie˛ciach”, zróz˙nicowaniach i nieostrych granicach – niestabilny, wariantywny
styl wypowiedzi?
Odpowiedz´ na te pytania nie moz˙e byc´ jednoznaczna. Polszczyzna potoczna cia˛gle
jeszcze znajduje sie˛ in statu nascendi, co nie pozwala na zastosowanie wobec niej
sztywnego aparatu poje˛ciowo-badawczego. Zachodza˛ce w niej zmiany, ich charakter
i kierunek moga˛ dac´ w chwili obecnej jedynie przybliz˙ony obraz zjawiska. Niemniej
jednak okres´laja˛c specyfike˛ i pozycje˛ je˛zyka potocznego ws´ród innych wariantów współ-
czesnej polszczyzny stwierdzic´ nalez˙y, z˙e funkcja interdialektu staje sie˛ w przypadku tej
odmiany coraz bardziej wyrazista. Do konkluzji takiej skłaniaja˛ nas nie tylko dociekania
socjolingwistyczne czy stylistyczne, które wcia˛z˙ jeszcze przy wielu istotnych kwestiach
stawiaja˛ znaki zapytania, lecz przede wszystkim badania nad semantyka˛ i pragmatyka˛
wypowiedzi stylu potocznego. Danuta Buttler i Andrzej Markowski w artykule Słownic-
two wspólnoodmianowe, ksia˛z˙kowe i potoczne współczesnej polszczyzny wskazuja˛ mie˛dzy
innymi na nietrafnos´c´ „... traktowania słownictwa potocznego jako leksyki bytowej. Tak
niewielki zestaw jednostek nie zdołałby przeciez˙ obsłuz˙yc´ rozległej sfery codziennych
kontaktów je˛zykowych z typowa˛ dla niej ogromna˛ liczba˛ szczegółowych realiów wyma-
84
gaja˛cych nazwania. Do tej sfery odnosi sie˛ raczej (...) nienacechowane słownictwo wspól-
noodmianowe. Bardziej uprawnione wydaje sie˛ upatrywanie w wyrazach potocznych
zbioru jednostek o funkcji aksjologicznej (oceniaja˛cej) i ekspresywnej”
9
.
Włas´nie ta cecha leksyki i frazeologii potocznej stanowi o jej stylistycznej atrakcyjno-
s´ci, uniwersalnos´ci zastosowan´. Tworzy interdialekt, którego konstytutywna˛ cecha˛ jest nie
nazywanie i opisywanie, lecz odmienny system i hierarchia znaczen´, wartos´ci, postaw
wobec s´wiata. Istota tego systemu lez˙y w specyficznym sposobie spojrzenia na rzeczywi-
stos´c´ regulowanym przez inny typ dos´wiadczen´. Z
´ ródeł tego stanu rzeczy nalez˙y upatry-
wac´ w rozbiez˙nos´ci mie˛dzy społecznie uznawanymi normami poste˛powania i wartos´ciami
kulturowymi a stylem i realiami współczesnego z˙ycia.
Styl potoczny jest przejawem adaptacji je˛zyka do warunków, które wymagaja˛ innego
podejs´cia, innych s´rodków wyraz˙ania. Etyka postaw i zachowan´, kategoryzacja stosunku
do rzeczywistos´ci daja˛ tu obraz bardzo róz˙ny od tego, jaki prezentuje polszczyzna literacka.
Przykłady ilustruja˛ce te˛ sytuacje˛ moz˙na mnoz˙yc´. Posłuz˙e˛ sie˛ kilkoma zaczerpnie˛tymi
z materiału leksykalnego stanowia˛cego podstawe˛ opracowywanego obecnie Podre˛cznego
słownika polszczyzny potocznej dla cudzoziemców. Jedno z najrozleglejszych pól seman-
tycznych tworza˛ tam leksemy okres´laja˛ce działanie na szkode˛ lub niekorzys´c´ innego
człowieka, takie jak np.: dac´ komus´ popalic´, dac´ w kos´c´, nabic´ w butelke˛, nacia˛gna˛c´,
podłoz˙yc´ s´winie˛, pus´cic´ kantem, robic´ z kogos´ balona, robic´ w konia, urza˛dzic´ kogos´,
wrobic´, wykiwac´, wykołowac´, załatwic´, zrobic´ na szaro, zrobic´ w jajo itp. Wyste˛puja˛ca tu
znaczna dysproporcja mie˛dzy ilos´cia˛ leksemów i zwia˛zków frazeologicznych prezentowa-
nych w tej kategorii semantycznej przez polszczyzne˛ potoczna˛ a literacka˛ jest bardzo
symptomatyczna, okres´la odmienny od powszechnie uznawanego za pozytywny stosunek
do s´wiata: agresywny, ukierunkowany na zaspokojenie własnych potrzeb. Antropocen-
tryzm potocznego spojrzenia na rzeczywistos´c´ jest pochodna˛ takiej postawy. Inni ludzie
widziani sa˛ przez pryzmat znormalizowanego „ja”, sta˛d tez˙ wielka liczba okres´len´ czło-
wieka pejoratywizuja˛cych jego ułomnos´ci, niedostatki, wady, np.: bałwan, be˛cwał, gamon´,
łachmyta, łamaga, ciemniak, czubek, konus, karakan, ramol, wapniak, pacan, jelen´ itp.
Przykładów tego typu moz˙na dostarczyc´ znacznie wie˛cej, celem tej pracy nie jest jednak
analiza znaczeniowa słownikowych zasobów je˛zyka potocznego. Zilustrowac´ maja˛ jedy-
nie specyfike˛ skali ocen i wartos´ci, jaka˛ operuje styl potoczny. Obrazuja˛ inny rodzaj
dos´wiadczen´, inny sposób je˛zykowego „oswajania” s´wiata. Potoczne widzenie rzeczywi-
stos´ci, potoczny styl mys´lenia wyraz˙aja˛cy sie˛ wartos´ciuja˛co-ekspresywnym stanowiskiem
w percypowaniu zjawisk składaja˛cych sie˛ na nasze wszelkie doznania stanowi najistotniej-
szy element organizuja˛cy i integruja˛cy te˛ odmiane˛ je˛zyka. Opieraja˛c sie˛ na tych włas´nie
elementach skonstruowac´ moz˙na w miare˛ spójna˛ płaszczyzne˛ komunikacyjna˛, pełnia˛ca˛
funkcje˛ interdialektu. To podobien´stwo oczekiwan´, dos´wiadczen´ oraz tzw. zdroworozsa˛d-
kowe spojrzenie na s´wiat zabarwione cze˛sto nuta˛ humoru kształtuje wspólnote˛ uz˙ytkow-
ników je˛zyka potocznego. Nauka i dos´wiadczenie, jakie przekazuje nam polszczyzna
literacka, cze˛sto nie znajduja˛ pokrycia w skomplikowanych warunkach współczesnego
z˙ycia. Interdialektalna forma je˛zyka polskiego, jaka˛ jest polszczyzna potoczna, słuz˙y
rzeszom jej uz˙ytkowników, nieoficjalnej wymianie pogla˛dów i doznan´, które w tym typie
kontaktów je˛zykowych sa˛ bliz˙sze naszemu poczuciu rzeczywistos´ci, mocniej osadzaja˛ nas
w konteks´cie zdarzen´.
Konkluduja˛c, pozwole˛ sobie sprecyzowac´ ustalenia zawarte w niniejszej pracy:
85
1. Polszczyzna potoczna, wyste˛puja˛c w funkcji interdialektu, obsługuje nieoficjalny
typ kontaktów je˛zykowych, pozostaja˛c w opozycji do je˛zyka literackiego.
2. Stanowi s´rodek wymiany informacji dla szerokiego kre˛gu społeczen´stwa, ujawnia-
ja˛c swój ekspansywny charakter takz˙e oddziaływaniem na inne style funkcjonalne (arty-
styczny, publicystyczny).
3. Je˛zyk potoczny z trudem poddaje sie˛ spójnemu opisowi ze wzgle˛du na zróz˙nicowa-
nia wynikaja˛ce z podziałów wiekowych i społecznych rozmówców, róz˙norodnos´ci sytu-
acji komunikacyjnych.
4. W zwia˛zku z niemoz˙nos´cia˛ wyznaczenia wyraz´nych granic i okres´lenia zakresu
uz˙yc´ stylu potocznego za element konstruuja˛cy i integruja˛cy te˛ warstwe˛ je˛zyka nalez˙y
uznac´ semantyke˛ i pragmatyke˛ tekstów potocznych.
5. Interdialektalna płaszczyzna porozumienia opiera sie˛, w przypadku polszczyzny
potocznej, na innym typie kategoryzacji doznan´ i dos´wiadczen´ niz˙ ten, który jest nam dany
za pos´rednictwem je˛zyka literackiego. Jest to wynik adaptacji je˛zyka do realiów i stylu
współczesnego z˙ycia
10
.
Przypisy
1
Oczywis´cie znacza˛ce pozycje w literaturze przedmiotu stanowia˛ prace Danuty Buttler, Teresy Skubalanki,
Władysława Lubasia czy tez˙ Andrzeja Markowskiego. Jest ich jednak cia˛gle zbyt mało.
2
Por.: Z. Zagórski, W sprawie interdialektu, „Slavia Occidentalis” t. 41, Warszawa–Poznan´ 1985, s. 57.
3
Op. cit.
4
Op. cit. s. 61.
5
D. Buttler, Miejsce je˛zyka potocznego ws´ród odmian współczesnej polszczyzny [w:] Je˛zyk literacki i jego
warianty, red. S. Urban´czyk, Wrocław 1982, s. 21.
6
Op. cit., s. 22.
7
Nalez˙y tu pamie˛tac´ takz˙e o wpływach gwar s´rodowiskowych.
8
„Wieczór Wrocławia”, nr 72, 12.04.1989, s. 5 (Wrocław na gora˛co).
9
D. Buttler, A. Markowski, Słownictwo wspólnoodmianowe, ksia˛z˙kowe i potoczne współczesnej polszczyzny
[w:] Je˛zyk a kultura, t. I pod red. J. Anusiewicza, J. Bartmin´skiego, Wrocław 1988.
10
Por. zamieszczony w niniejszym tomie artykuł J. Anusiewicza, Potocznos´c´ jako sposób dos´wiadczania
s´wiata i jako postawa wobec s´wiata.
86