R
ENATA
G
RZEGORCZYKOWA
Problem funkcji
je˛zyka i tekstu
w s´wietle teorii aktów mowy
1. Referat ten jest wynikiem wspólnych przemys´len´ zespołu opracowuja˛cego w Instytucie
Je˛zyka Polskiego UW problem funkcji wypowiedzi obje˛ty tematem badawczym „Je˛zyk
a kultura”. Okazało sie˛ konieczne us´wiadomienie sobie podstaw teoretycznych tego za-
gadnienia i wypracowanie aparatu poje˛ciowego słuz˙a˛cego do szczegółowego opisu zja-
wisk je˛zykowych. W literaturze je˛zykoznawczej jest sporo niejasnos´ci i niejednolitos´ci
poje˛ciowo-terminologicznych w tym zakresie. Uz˙ywa sie˛ tych samych terminów w róz˙-
nych znaczeniach (np. funkcja komunikatywna rozumiana jest niejednakowo przez róz˙-
nych autorów) i odwrotnie: uz˙ywa sie˛ obocznie wielu terminów na oznaczenie zjawisk
tych samych lub podobnych (por. np. funkcja impresywna, apelatywna, konatywna,
dyrektywna, nakłaniaja˛ca, perswazyjna). Uporza˛dkowaniu poje˛c´ i terminów, a takz˙e
us´wiadomieniu punktów teoretycznie trudnych, dyskusyjnych, ujmowanych w róz˙ny spo-
sób przez badaczy, ma słuz˙yc´ poniz˙szy referat.
Jest jeszcze inny powód, poza wymienionym wyz˙ej, który uzasadnia potrzebe˛ prze-
analizowania raz jeszcze tego, wielokrotnie juz˙ omawianego w literaturze je˛zykoznawczej,
problemu. Otóz˙, jak sie˛ wydaje, osia˛gnie˛cia je˛zykoznawstwa i filozofii je˛zyka ostatnich
dziesie˛cioleci, w tym przede wszystkim badania aktów mowy, zainspirowane ideami
filozofów oksfordzkich (w pierwszym rze˛dzie Austina), a takz˙e osia˛gnie˛cia współczesnej
semantyki, umoz˙liwiaja˛ nowe spojrzenie na ten stary problem, spojrzenie, przy którym
pewne kwestie staja˛ sie˛ jas´niejsze. I to jest drugi cel referatu: spojrzenie na zjawisko znane,
maja˛ce juz˙ pewna˛ kanoniczna˛ interpretacje˛ w je˛zykoznawstwie, w sposób nowy, ujawnia-
ja˛cy jego nie zauwaz˙one dota˛d aspekty. Szczególnie płodne wydaje mi sie˛ dla tego
zagadnienia Austinowskie poje˛cie performatywu i funkcji performatywnej wypowiedzi,
a takz˙e odróz˙nienie trzech podstawowych składników aktu mowy.
Przechodze˛ do skrótowego przypomnienia najwaz˙niejszych stanowisk i rozróz˙nien´
w sprawie funkcji je˛zyka i tekstu zaprezentowanych w pracach je˛zykoznawczych pol-
skich, a takz˙e najwaz˙niejszych obcych, nalez˙a˛cych juz˙ w tej chwili do kanonu literatury
z tego zakresu.
2. Główne stanowiska i koncepcje dotycza˛ce problemu funkcji je˛zyka i tekstu.
Pełny przegla˛d stanowisk w omawianej kwestii nie jest moz˙liwy w krótkim referacie,
ogranicze˛ sie˛ wie˛c do naszkicowania bardzo ogólnie głównych uje˛c´, w tym przede wszy-
stkim koncepcji Bühlera, Jakobsona, Giraud i Martineta oraz niektórych polskich je˛zyko-
znawców: Zawadowskiego, Kurkowskiej i Furdala. Problem funkcji je˛zyka i tekstu (wy-
powiedzi) nalez˙y do elementarnej wiedzy je˛zykoznawczej, jego omówienie znajduje sie˛
niemal w kaz˙dym podre˛czniku je˛zykoznawstwa ogólnego, jednakz˙e powtarzane sa˛ tu
najcze˛s´ciej pewne utrwalone przekonania, wywodza˛ce sie˛ przede wszystkim od Bühlera,
a naste˛pnie modyfikowane przez Jakobsona i innych je˛zykoznawców.
Rozróz˙nienie wprowadzone przez Bühlera ukrywało w sobie pewna˛ niedookres´lonos´c´
teoretyczna˛: mowa była o funkcjach znaków je˛zykowych, a cały schemat, który stanowił
podstawe˛ rozróz˙nienia funkcji, opisywał akt komunikacji je˛zykowej (parole); obejmował
bowiem nadawce˛, odbiorce˛, znak i rzeczywistos´c´, do której znak odsyła. Ukazuje to
schemat:
Schemat 1.
Rzeczywistos´c´
Nadawca Znak Odbiorca
Znak pełni wobec nadawcy funkcje˛ symptomu (wyraz˙aja˛c jego stan psychiczny i fizy-
czny), wobec odbiorcy funkcje˛ sygnału (apelu), a wobec rzeczywistos´ci funkcje˛ symbolu
(przedstawienia). Wspomniana niejasnos´c´, z której sam Bühler chyba nie w pełni zdawał
sobie sprawe˛ (Saussure’owskie odróz˙nienie je˛zyka i uz˙ycia je˛zyka nabrało jasnos´ci dopie-
ro w latach póz´niejszych, zwłaszcza w s´wietle teorii referencji, por. Strawson 1950),
zacia˛z˙yła na dalszym mys´leniu na ten temat. Referuja˛cy Bühlera Milewski (1965) mówi
juz˙ o funkcjach mowy (a nie znaków mowy), podobnie Wierzbicka (1965) przedstawiała
uje˛cie Bühlerowskie jako opis funkcji tekstu.
Jakobson w swej klasycznej rozprawie „Poetyka w s´wietle je˛zykoznawstwa” (1960),
w której rozwija koncepcje˛ Bühlera stosuja˛c ja˛ do analizy zjawisk poetyckich, kontynuuje
niejasnos´c´ wprowadzona˛ przez Bühlera. Uz˙ywa okres´lenia funkcje je˛zyka, ale odnosi je
do sytuacji komunikatywnej. Schemat Bühlerowski zostaje przez Jakobsona wzbogaco-
ny o nowe elementy, które jednak zama˛caja˛ klarownos´c´ obrazu (por. krytyka Lalewicza
1973 i Furdala 1977). Mowa jest tu o szes´ciu składnikach aktu komunikacji, którym
odpowiada szes´c´ funkcji je˛zyka. Oprócz nadawcy, odbiorcy i znaku (który tu nazwany jest
komunikatem) oraz rzeczywistos´ci (która w uje˛ciu Jakobsona nazwana jest kontekstem)
wprowadza sie˛ poje˛cie kontaktu (fizycznego oraz psychicznego zwia˛zku mie˛dzy rozmów-
cami), a takz˙e kodu, umownego systemu znaków, istnieja˛cego w umysłach rozmówców,
który umoz˙liwia porozumienie. Rzecz jasna, z˙e kod nie jest juz˙ z planu parole, ale jest to
włas´nie owa Saussure’owska langue.
Pełny schemat Jakobsonowski wygla˛da naste˛puja˛co:
12
Schemat 2.
Kontekst
Komunikat
Nadawca ———————— Odbiorca
Kontakt
Kod
Tym składnikom odpowiadaja˛ kolejne funkcje je˛zyka:
Schemat 3.
Funkcja poznawcza
Funkcja poetycka
Funkcja emotywna ————————— Funkcja konatywna
Funkcja fatyczna (impresywna)
Funkcja metaje˛zykowa
Schemat ten, na pozór bardzo efektowny, ukrywa w sobie cały szereg niejasnos´ci
i poje˛ciowych niedoprecyzowan´. Wskazywali na nie krytycy, spos´ród polskich uczonych
przede wszystkim Lalewicz, a naste˛pnie Furdal. Zbierzmy tu pokrótce wysuwane obiekcje.
(1) Przede wszystkim, jak wskazywał Furdal, sformułowanie Jakobsona stwierdzaja˛ce,
z˙e kaz˙dy z wymienionych (w schemacie 2) „szes´ciu czynników pełni inna˛ funkcje˛ je˛zyka”,
jest sformułowaniem nieprecyzyjnym i myla˛cym, bo funkcje˛ pełni nie element aktu
komunikacji taki, jak nadawca, odbiorca, kontekst, kontakt itd. ale, jak to było u Bühlera,
funkcje˛ pełni znak (komunikat) wzgle˛dem danego elementu.
(2) Druga niejasnos´c´ polega na potraktowaniu składników dodanych: kodu, kontaktu,
a takz˙e komunikatu, jako równorze˛dnych wobec składnika okres´lanego jako rzeczywistos´c´
(a wie˛c obiekt, do którego odnosi sie˛ komunikat). Jak pokazywano, wypowiedzi o tzw.
funkcji metaje˛zykowej to po prostu szczególny wypadek funkcji poznawczej w termino-
logii Jakobsona, gdy przedmiotem (tematem) wypowiedzi jest sam kod, a wie˛c mieszcza˛
sie˛ w ogólnie poje˛tej funkcji symbolicznej (reprezentatywnej, poznawczej według Jakob-
sona). Podobne wa˛tpliwos´ci wia˛z˙a˛ sie˛ z funkcja˛ fatyczna˛, która równiez˙ nie jest funkcja˛
równorze˛dna˛ wobec pozostałych, ale najcze˛s´ciej polega na swoistej intencji wypowiedzi
(cze˛sto ukrytej), której temat moz˙e byc´ zupełnie inny. Jes´li zas´ tematem jest sama
informacja o che˛ci kontaktu, mamy do czynienia ze zwykła˛ funkcja˛ poznawcza˛. Wreszcie
status funkcji poetyckiej budzi takz˙e wiele wa˛tpliwos´ci; be˛dzie o tym mowa dalej.
(3) Kolejna wa˛tpliwos´c´ wia˛z˙e sie˛ z funkcja˛ emotywna˛ i konatywna˛ (impresywna˛).
Nazwa emotywny sugeruje, z˙e ma sie˛ tu do czynienia z informacja˛ o emocjach nadawcy,
a wie˛c podobnie jak i w poprzednim wypadku byłby to szczególny typ wypowiedzi o fun-
kcji symbolicznej (poznawczej), gdy przedmiotem (tematem) wypowiedzi jest emocja
nadawcy. Byłoby to jednak zupełnie co innego niz˙ charakteryzowanie nadawcy w sposób
nie zamierzony, które jest włas´ciwos´cia˛ kaz˙dej wypowiedzi, s´wiadcza˛cej w sposób konie-
czny (jako symptom) o swoim nadawcy. Podobna niejasnos´c´ wia˛z˙e sie˛ z funkcja˛ konatyw-
na˛ (apelatywna˛), co do której nie wiadomo, czy jest cecha˛ kaz˙dej wypowiedzi w pewien
sposób wpływaja˛cej na odbiorce˛, czy tez˙ włas´ciwos´cia˛ tylko niektórych wypowiedzi
specjalnie do wpływania na odbiorce˛ powołanych. Prace referuja˛ce koncepcje˛ Jakobsona
(np. artykuł Polan´skiego, be˛da˛cy hasłem w „Encyklopedii wiedzy o je˛zyku polskim” 1978)
przedstawiaja˛ okres´lona˛ interpretacje˛ tej teorii, przy której emotywnos´c´ (ekspresja) nadaw-
cy interpretowana jest jako „zdradzanie” nies´wiadome pewnych cech nadawcy. Wydaje
13
sie˛ jednak, z˙e przy takiej interpretacji nietrafny jest termin emotywny, bo „zdradzac´”
moz˙na cechy róz˙ne, np. przynalez˙nos´c´ społeczna˛, ignorancje˛ itp.
(4) Wreszcie nietrafny i myla˛cy jest uz˙yty w schemacie Jakobsona termin kontekst,
który sugeruje odniesienie do rzeczywistos´ci otaczaja˛cej akt mowy, tymczasem wy-
powiedz´ moz˙e odnosic´ sie˛ do rzeczywistos´ci odległej, minionej, przyszłej lub tylko
moz˙liwej, sta˛d lepiej w tym wypadku mówic´ wprost o rzeczywistos´ci, której dotyczy
informacja komunikowana. S
´ cis´lej zas´ mówia˛c termin kontekst wskazuje na cała˛ sfere˛
oznaczana˛, w obre˛bie której współczesna semantyka rozróz˙nia przedmiot oznaczany (re-
ferenta) i denotacje˛. Wydaje sie˛, z˙e teoria referencji ujmuje precyzyjniej zjawisko wska-
zane bardzo ogólnie przez Jakobsona. Do kwestii tej wrócimy jeszcze w dalszej cze˛s´ci
referatu (por. 3. 2).
W sumie wie˛c wielos´c´ wskazanych niejasnos´ci i nieprecyzyjnos´ci powoduje, z˙e pro-
pozycji Jakobsona nie moz˙na traktowac´ jako przekonuja˛cego wykładu całego zagadnienia,
ale raczej jako pewien szkic problematyki pobudzaja˛cy do dyskusji. Prace, które opieraja˛
sie˛ na koncepcji Jakobsona ba˛dz´ ja˛ rozwijaja˛ (por. np. Guiraud 1976), przejmuja˛ wymie-
nione niejasnos´ci.
Warto jeszcze na zakon´czenie tego przegla˛du prac pozapolskich wspomniec´ o stano-
wisku Martineta (1970), który rozwaz˙a kwestie˛ w oderwaniu od schematu Bühlerowsko-
-Jakobsonowskiego, mówia˛c raczej o funkcjach je˛zyka (systemu), który słuz˙y do porozu-
miewania sie˛ (komunikacji), wyraz˙ania uczuc´, podtrzymywania pozycji mówia˛cego (pour
s’affirmer), a takz˙e stanowi oparcie dla mys´li (słuz˙y mys´leniu). Po raz pierwszy mówi sie˛
tu wie˛c o funkcji poznawczej (w innym rozumieniu aniz˙eli u Jakobsona). Trudno oprzec´
sie˛ wraz˙eniu, z˙e zestaw funkcji w uje˛ciu Martineta to jakby rejestr celów, którym słuz˙y
je˛zyk jako podstawa tworzenia wypowiedzi (zwłaszcza widoczne jest to przy tzw. funkcji
afirmatywnej), a wie˛c w ostatecznos´ci sprowadzałoby to sie˛ do róz˙nych typów funkcji
wypowiedzi.
Bliskie uje˛ciu Martineta jest stanowisko K. Horalka (1967), który za nadrze˛dna˛ funkcje˛
je˛zyka uznaje funkcje˛ komunikatywna˛, realizuja˛ca˛ sie˛ w trzech wariantach: informacji,
ekspresji i apelu. Oprócz tego wyróz˙nia sie˛ dodatkowe funkcje: nawia˛zywania kontaktu
(fatyczna), charakteryzowania nadawcy, reprezentowania narodu i wreszcie mówi sie˛
jeszcze o funkcji mentalnej (poznawczej) oraz funkcji estetycznej, której status podobnie
jak u innych autorów nie jest jasny.
Wspomnijmy na koniec o jeszcze jednej propozycji uje˛cia funkcji je˛zykowych pocho-
dza˛cej z kre˛gu pozapolskiego, ale przyswojonej je˛zykoznawstwu polskiemu przez tłuma-
czenie zamieszczone w „Rozprawach Wrocławskiego Towarzystwa Naukowego”, XV,
(1987). Chodzi o artykuł Helmuta Jachnowa: „Funkcje je˛zykowe i ich układ hierarchicz-
ny”, który zawiera cały szereg rozróz˙nien´ bliskich temu, co be˛de˛ proponowac´ w kon´cowej
cze˛s´ci mojego referatu. Autor analizuje samo poje˛cie funkcji je˛zykowej, wywodza˛c je
z poje˛cia celowos´ci, w wyniku czego oddziela funkcje elementów jako wewna˛trzje˛zykowe
(nies´wiadome), funkcje˛ produkowania wypowiedzi jako funkcje˛ performacyjna˛ systemu
oraz cały szereg funkcji wypowiedzi o charakterze komunikatywnym (tradycyjne funkcje
Bühlerowsko-Jakobsonowskie) i pozakomunikatywnym: konceptualna (poznawcza) i so-
cjalizuja˛ca (ła˛cza˛ca ludzi mówia˛cych wspólnym je˛zykiem). Do rozróz˙nien´ Jachnowa
wypadnie mi jeszcze powrócic´ w dalszych rozwaz˙aniach.
Z polskich prac wymienic´ trzeba koncepcje˛ Zawadowskiego wraz z uzupełnieniem tej
teorii dokonanym przez H. Kurkowska˛ oraz stanowisko Furdala wyraz˙one w podre˛czniku
„Je˛zykoznawstwo otwarte” (1977). Wypowiedzi innych autorów sa˛ albo referowaniem
cudzych koncepcji (Milewski 1947, 1965), albo tez˙ dotycza˛ nieco innego zagadnienia (np.
14
Puzynina 1978 mówi szerzej o funkcji elementów je˛zykowych: fonemów, morfemów itp.,
co jest kwestia˛ odre˛bna˛). O poszczególnych typach funkcji wypowiadało sie˛ wielu bada-
czy, m. in. np. o funkcji poznawczej Witold Doroszewski i Maria Chmura. Do kwestii tej
wrócimy w szczegółowej cze˛s´ci referatu.
Wreszcie istnieje w polskiej literaturze je˛zykoznawczej szereg prac analizuja˛cych
funkcje wypowiedzi jako aktów mowy (por. m. in. Awdiejew 1987, Pisarkowa 1976),
jednakz˙e jest to juz˙ naste˛pny etap badan´, o którym dokładniej be˛dzie mowa w cze˛s´ci
trzeciej referatu. Dla omawianej kwestii, zwłaszcza dla problemu funkcji poetyckiej waz˙ny
jest takz˙e artykuł A. Bogusławskiego o włas´ciwos´ciach pragmatycznych wyraz˙en´ (1973).
Be˛dzie o nim mowa w kon´cowej cze˛s´ci referatu.
Stanowisko Zawadowskiego (1966) sformułowane zostało bardzo jasno: mówi sie˛
wyła˛cznie o funkcji tekstu, który pełni funkcje˛ reprezentatywna˛ wobec rzeczywistos´ci
pozaje˛zykowej i funkcje˛ komunikatywna˛ wzgle˛dem słuchacza: tekst zatem komunikuje
słuchaczowi to, co jest przez dany tekst reprezentowane w rzeczywistos´ci pozaje˛zykowej.
Poza tym tekst pełni funkcje niesemantyczne (nie na mocy kodu): wyraz˙a (zdradza) cechy
nadawcy i wpływa na odbiorce˛ w sposób nie przewidziany kodem.
Teorie˛ Zawadowskiego doprecyzowała Halina Kurkowska (1974). Mówi sie˛ tu
wyraz´nie, z˙e system je˛zykowy pełni jedna˛ jedynie funkcje˛ okres´lona˛ jako generatywna,
która polega na zdolnos´ci tworzenia tekstów (a s´cis´lej na byciu podstawa˛ tworzenia
tekstów), teksty zas´ przekazuja˛ informacje˛ o rzeczywistos´ci. Przekazuja˛ ja˛ zas´ dwojako:
1
o
na mocy kodu (konwencjonalnie) i ta funkcja tekstu jest dwojaka: komunikatywna oraz
prezentatywna (socjolingwistyczna), tzn. cechy konwencjonalne tekstu charakteryzuja˛
nadawce˛ informuja˛c o jego przynalez˙nos´ci socjolingwistycznej (por. np. wymowa kedy,
uz˙ywanie form typu re˛kamy itp.). 2
o
Tekst moz˙e pełnic´ tez˙ funkcje˛ informowania nie-
konwencjonalnie (nie na mocy kodu) i tu moz˙na mówic´ o funkcji ekspresywnej ba˛dz´
impresywnej niekonwencjonalnej (np. ton głosu moz˙e przestraszyc´ odbiorce˛). Ten układ
funkcji przedstawia poniz˙szy graf.
Schemat 4.
Funkcje je˛zyka i tekstu
funkcja systemu funkcje tekstów
je˛zykowego:
generowanie
tekstów
niekonwencjonalne: konwencjonalne
ekspresywna (na mocy kodu)
impresywna
komunikatywna prezentatywna
(przekazywanie (charakterystyka
informacji o socjolingwistycz-
s´wiecie) na nadawcy)
Wspomnijmy na koniec o uje˛ciu Furdala, którego pogla˛dy krytyczne w stosunku do
Jakobsona sygnalizowalis´my poprzednio. Uje˛cie to, jak sa˛dze˛, bliskie jest koncepcji
Martineta: mówi sie˛ o funkcjach je˛zyka, rozumianego jako narze˛dzie społecznego poro-
15
zumiewania sie˛, i na czoło zostaje wysunie˛ta funkcja komunikatywna, której podporza˛d-
kowana jest odre˛bna funkcja emocjonalna (nie tylko informowanie o s´wiecie zewne˛trz-
nym, ale takz˙e przekaz emocji nadawcy, por. np. dwie funkcje wyrazu bachor). Funkcje
impresywna i symboliczna wynikaja˛ niejako z funkcji komunikatywnej, sa˛ w niej zawarte.
Natomiast oprócz funkcji komunikatywnej (i podporza˛dkowanej jej emocjonalnej oraz
implikowanych przez funkcje˛ komunikatywna˛ symbolicznej i impresywnej) pojawiaja˛ sie˛
jeszcze dwie funkcje wyste˛puja˛ce przy niepełnym układzie komunikatywnym (bez obe-
cnos´ci odbiorcy). Sa˛ to: funkcja ekspresywna (nastawiona na wypowiedzenie sie˛ nadawcy
nie w celu komunikatywnym, np. eksklamacje) oraz funkcja poznawcza be˛da˛ca włas´ciwo-
s´cia˛ systemu je˛zykowego jako klasyfikatora s´wiata. Przedstawiony układ moz˙na uwido-
cznic´ poniz˙szym schematem.
Schemat 5.
Funkcje je˛zyka
przy pełnym układzie przy niepełnym
komunikatywnym układzie
funkcja komunikatywna (bez odbiorcy)
funkcje implikowane
przez akt komunikacji
funkcja nie
implikowana
symboliczna impresywna przez akt
komunikacji:
funkcja emo-
cjonalna
funkcja funkcja
ekspresywna poznawcza
W układzie tym pewne novum wobec dotychczasowych uje˛c´ stanowi funkcja poznaw-
cza, która pogłe˛bia i doprecyzowuje dos´c´ ogólnikowa˛ sugestie˛ Martineta. Wczes´niej na
temat funkcji poznawczej w podobnym rozumieniu wypowiadał sie˛ W. Doroszewski
(1970) oraz w uje˛ciu bardziej psychologicznym Maria Chmura-Klekotowa (1972). Do
kwestii tej wrócimy jeszcze w szczegółowej cze˛s´ci referatu.
Podsumujmy przedstawiony etap rozwaz˙an´.
(1) Omawiany problem dotyczy funkcji pełnionych przez je˛zyk jako system ba˛dz´ tez˙
przez teksty be˛da˛ce uz˙yciem systemu. Poza obre˛bem zainteresowania, jako zjawisko
innego rodzaju, znajduje sie˛ problem funkcji elementów je˛zykowych, ska˛dina˛d bardzo
waz˙ny dla lingwisty, a wie˛c pytania o funkcje˛ fonemów, morfemów, konstrukcji morfe-
mowych, konstrukcji składniowych itp. Wszystkie one pełnia˛ bardzo waz˙na˛ funkcje˛
usprawniania i podtrzymywania systemu w jego egzystencji (analogicznie do funkcji
narza˛dów w organizmie człowieka, por. Jachnow). Jest to funkcja rozumiana teleologicz-
nie, jako celowe (ale w tym wypadku nies´wiadome) działanie elementów. S
´ wiadomos´c´
ograniczenia pola zainteresowania konieczna jest dla dalszych rozwaz˙an´.
16
(2) W przedstawionych uje˛ciach mówi sie˛ ba˛dz´ o funkcjach je˛zyka, ba˛dz´ tez˙ o fun-
kcjach tekstu (mowy, wypowiedzi). Wydaje sie˛ jednak, z˙e sa˛ to dwa róz˙ne wysłowienia
tego samego. Mówienie o funkcjach je˛zyka jest pewnym skrótem: ‘funkcja je˛zyka pole-
gaja˛ca na zdolnos´ci tworzenia tekstów o okres´lonej funkcji’. W jednym tylko punkcie nie
ma tej przekładalnos´ci, mianowicie przy funkcji poznawczej rozumianej tak jak w pracy
Furdala (a nie Martineta): jest ona włas´ciwos´cia˛ systemu je˛zykowego, a nie tekstów.
(3) W wielu przedstawionych uje˛ciach nie jest jasno wskazany sposób pełnienia danej
funkcji przez tekst, a mianowicie, czy jest to komunikowanie w sposób konwencjonalny,
zamierzony przez nadawce˛ i realizowany za pomoca˛ kodu, czy tez˙ jest to działanie
niekonwencjonalne: „zdradzanie” cech nadawcy ba˛dz´ mimowolne wpływanie na odbior-
ce˛. Dotyczy to zwłaszcza tzw. funkcji ekspresywnej i impresywnej. Interpretacja koncepcji
Bühlera i Jakobsona przedstawiona przez Polan´skiego (1978) sugerowałaby to drugie
rozumienie (np. ton głosu s´wiadczy o stanie emocjonalnym nadawcy), natomiast funkcja
emocjonalna i ekspresywna w rozumieniu Furdala nalez˙ałaby do pierwszego typu. Wydaje
sie˛, z˙e w tym punkcie pomocne be˛da˛ pewne rozróz˙nienia wprowadzone przez teoretyków
aktu mowy.
(4) Wreszcie w dotychczas pokazanych uje˛ciach niejasno rysuje sie˛ poje˛cie funkcji
komunikatywnej i jej stosunek do funkcji symbolicznej (reprezentatywnej). Powstaje tu
bowiem pytanie, jak rozumiec´ rzeczywistos´c´, do której odsyłaja˛ znaki je˛zykowe (jednostki
systemu i wypowiedzi). Czy to odsyłanie dokonuje sie˛ poprzez s´wiadomos´c´ mówia˛cych
(i wówczas raczej nalez˙y mówic´ o komunikowaniu), czy tez˙ jest to relacja bezpos´rednia
(reprezentowanie). I dalej, jak rozumiec´ nature˛ owej rzeczywistos´ci (kontekstu według
Jakobsona). Czy sa˛ to klasy zjawisk, czy tez˙ okres´lone (indywidualne) zjawiska, do których
najcze˛s´ciej odsyłaja˛ wypowiedzi. Cały ten skomplikowany i trudny do adekwatnego uje˛cia
kompleks zagadnien´ opisuje precyzyjniej współczesna semantyka, wzbogacona o teorie˛
referencji. Do kwestii tej wrócimy w naste˛pnej cze˛s´ci referatu.
Przechodzimy obecnie do omówienia najwaz˙niejszych osia˛gnie˛c´ współczesnego je˛zy-
koznawstwa, które nas´wietlaja˛ w nowy sposób problem funkcji je˛zyka i tekstu.
3. Problem funkcji wypowiedzi w s´wietle teorii aktów mowy i teorii referencji.
3. 1. Zapocza˛tkowany przez Austina (a kontynuowany przez Searle’a 1969, 1975,
Strawsona 1964, Grice’a 1975 i wielu innych) nurt badan´, okres´lany jako teoria aktów
mowy, ma doniosłe znaczenie dla rozwoju współczesnego je˛zykoznawstwa, w tym takz˙e
dla interpretacji interesuja˛cego nas zagadnienia. Jak sie˛ wydaje, trzy główne odróz˙nienia
wprowadzone przez teorie˛ aktów mowy wpływaja˛ bezpos´rednio na interpretacje˛ problemu
funkcji wypowiedzi. Sa˛ to: 1
o
odróz˙nienie performatywów i konstatacji, 2
o
wyróz˙nienie
trzech składników aktu mowy: lokucji, illokucji, perlokucji, i w konsekwencji oddzielenie
aktów bezpos´rednich od pos´rednich, interpretowanych pragmatycznie, co dalej prowadzi
do Grice’owskiego pragmatycznego rozumienia znaczenia wypowiedzi. W tym punkcie
waz˙na jest analiza poje˛cia perlokucji, przydatna przy analizie funkcji impresywnej. 3
o
Wreszcie dla interpretacji funkcji wypowiedzi istotne jest odróz˙nienie tego, co powiedzia-
ne w wypowiedzi na mocy kodu, od tego, co wnioskowane na podstawie sytuacji i reguł
konwersacyjnych, a wie˛c wyróz˙nienie przez Grice’a zjawiska implikatury konwersacyj-
nej. Oddzielenie tego, co powiedziane, od tego, co wnioskowane, stanowi podstawe˛
oddzielenia semantyki (informacji przekazywanej przez kod) od pragmatyki (informacji
wynikaja˛cej z uz˙ycia kodu).
Przechodze˛ do skrótowego omówienia poszczególnych punktów.
(1) Zauwaz˙enie przez Austina (1962) dwóch typów wypowiedzi, które w niejednakowy
sposób sa˛ kwalifikowane prawdziwos´ciowo (konstatacje typu: Pada deszcz podlegaja˛
17
kwalifikacji v/f, natomiast tzw. wypowiedzi performatywne typu: Przepraszam, Obiecuje˛,
nie podlegaja˛ przeczeniu) prowadzi do potrzeby wyróz˙nienia sprawczej (stanowia˛cej)
funkcji wypowiedzi. Wypowiedz´ performatywna nie jest tylko komunikatem (przekazem
informacji) o pewnym stanie rzeczy, ale jest przez fakt wypowiedzenia stworzeniem
pewnego nowego stanu rzeczy. Mówia˛c o typach funkcji wypowiedzi trzeba wydzielic´
tego typu klase˛.
(2) Analiza zjawiska mówienia (czyli odpowiedz´ na pytanie, co człowiek czyni mó-
wia˛c) doprowadziła Austina do wykrycia trzech róz˙nych aspektów wypowiedzi: aspektu
lokucyjnego, który polega na wyprodukowaniu przez mówia˛cego pewnego tekstu (a wie˛c
cia˛gu fonicznego ba˛dz´ graficznego, maja˛cego pewne znaczenie, np. Pada deszcz), aspektu
illokucyjnego, który polega na realizowaniu poprzez wypowiedz´ pewnej intencji (np.
powiedzenie czegos´ w celu poinformowania, ostrzez˙enia, wyraz˙enia emocji, itp.) oraz
perlokucyjnego, który polega na dokonaniu poprzez mówienie pewnych skutków w rze-
czywistos´ci, przede wszystkim w odbiorcy. Zostawmy na boku bardzo dyskusyjna˛ sprawe˛
perlokucji, choc´ analiza tego zjawiska mogłaby byc´ przydatna dla lepszego doprecyzowa-
nia tzw. funkcji impresywnej, której istota˛ jest wpływanie na odbiorce˛. Najwaz˙niejsze dla
omawianego zagadnienia jest wyróz˙nienie typów intencji (sił illokucyjnych), które decy-
duja˛ o charakterze (funkcji) wypowiedzi. Intencje te moga˛ byc´ zgodne z sensem literal-
nym, przekazywanym przez akt lokucyjny (np. wypowiedz´ pytajna moz˙e byc´ rzeczywis´cie
pytaniem), a moz˙e byc´ mie˛dzy nimi rozbiez˙nos´c´: pytanie moz˙e np. słuz˙yc´ zawstydzaniu
(Kto tu nabrudził? ), moz˙e byc´ wykładnikiem irytacji ba˛dz´ che˛ci wywarcia presji (Czy nie
przestaniesz hałasowac´? ) (por. Zabielska 1988). Te wypadki okres´la sie˛ jako pos´rednie
akty mowy.
(3) Odróz˙nienie rzeczywistej intencji, charakteryzuja˛cej kaz˙da˛ wypowiedz´, od tego, co
wyraz˙one w lokucji za pomoca˛ uz˙ycia kodu prowadzi do dalszego istotnego rozróz˙nienia,
mianowicie odgraniczenia semantyki jako informacji przekazywanej systemowo (konwe-
ncjonalnie od pragmatyki jako informacji przekazywanej sytuacyjnie przez warunki uz˙y-
cia, por. np. Levinson 1983). Badania pragmatyczne wzbogacone zostały naste˛pnie o teorie˛
implikatur Grice’a, która opisuje mechanizmy odczytywania przez odbiorców bardzo
skomplikowanych intencji nadawców. Siły illokucyjne wypowiedzi opisywane przez
Austina, choc´ w zasadzie maja˛ charakter pragmatyczny, jednakz˙e bliz˙sze sa˛ płaszczyz´nie
semantycznej. Przede wszystkim bardzo cze˛sto zachodzi zgodnos´c´ mie˛dzy wartos´cia˛
literalna˛ i rzeczywista˛ intencja˛ wypowiedzi (intencje maja˛ wykładniki kodowe leksykalne
ba˛dz´ gramatyczne w postaci form trybów), a w wypadku braku zgodnos´ci moz˙na mówic´
o pewnych typowych zachowaniach je˛zykowych, które z czasem konwencjonalizuja˛ sie˛
w nowej funkcji. Genetycznie pos´rednie akty z czasem zaczynaja˛ sie˛ konwencjonalizowac´
w swojej pierwotnie pragmatycznej funkcji. Tak stało sie˛ chyba z pytaniami w funkcji
prós´b typu: Czy moz˙esz podac´ mi sól? , które juz˙ „kodowo” sa˛ pros´bami, a nie pytaniami
o moz˙liwos´c´.
W sumie wie˛c dla problemu funkcji wypowiedzi istotne jest wykrycie typów intencji
komunikatywnych (typów zachowan´ je˛zykowych człowieka). Cze˛s´c´ tych intencji be˛dzie
wyraz˙ana za pomoca˛ s´rodków systemowych, inne byc´ moz˙e be˛da˛ nalez˙ały do pewnego
uzusu, który z czasem moz˙e ustabilizowac´ sie˛ i przekształcic´ w wykładniki konwencjonal-
ne. Be˛da˛ wreszcie wypowiedzi, których intencje odczytywane sa˛ całkowicie sytuacyjnie,
w sposób indywidualny.
3. 2. Przechodze˛ do skrótowego omówienia roli współczesnej semantyki dla interpre-
tacji problemu funkcji je˛zyka i tekstu, zwłaszcza funkcji polegaja˛cej na odsyłaniu do
rzeczywistos´ci pozaje˛zykowej, która to funkcja nazywana jest w róz˙ny sposób przez
18
autorów (symboliczna, reprezentatywna, poznawcza, odniesieniowa - Guiraud). Jak poka-
zywalis´my w p. 2 referatu, sa˛ w tym zakresie duz˙e niejasnos´ci zwia˛zane przede wszystkim
z tym, z˙e nie zostało jasno powiedziane, czy chodzi o funkcje˛ systemu je˛zykowego, czy
tez˙ o funkcje˛ tekstu (wypowiedzi), be˛da˛cego zastosowaniem (uz˙yciem) systemu. Sta˛d
drugi człon relacji nazywany jest ogólnie rzeczywistos´cia˛ lub kontekstem w koncepcji
Jakobsona (u którego pierwszy człon nazywa sie˛ komunikatem). Wydaje sie˛, z˙e nowe
s´wiatło rzuca na te˛ kwestie˛ współczesna semantyka filozoficzna i je˛zykoznawcza,
a w szczególnos´ci teoria referencji (por. przede wszystkim koncepcje Russella 1905, 1949,
Strawsona 1950, Searle’a 1969). W skrócie zastosowanie wyników tych badan´ do oma-
wianej kwestii moz˙na przedstawic´ naste˛puja˛co: referencja, czyli wskazywanie na wyróz˙-
niony (okres´lony ba˛dz´ nieokres´lony) fragment rzeczywistos´ci, przysługuje wyraz˙eniom
uz˙ytym w zdaniach, natomiast wyraz˙enia nie uz˙yte, jednostki je˛zyka maja˛ jedynie znacze-
nie (tres´c´) oraz denotacje˛ (zakres), inaczej mówia˛c znacza˛ i oznaczaja˛, tzn. maja˛ odniesie-
nie do całych klas w rzeczywistos´ci pozaje˛zykowej (ba˛dz´ do poje˛c´ zalez˙nie od przyje˛tej
koncepcji filozoficznej, w co w tej chwili nie chciałabym wchodzic´).
Tak wie˛c wyraz˙enie dom jako jednostka leksykalna in abstracto, jeszcze nie uz˙yta
w teks´cie, wchodzi w relacje˛ semantyczna˛ na mocy konwencji je˛zyka polskiego, z klasa˛
okres´lonych obiektów w rzeczywistos´ci (ba˛dz´ poje˛c´, osobis´cie jednak opowiadałabym sie˛
za rozumieniem znaczenia jako relacji), czyli oznacza (denotuje) klase˛ domów, natomiast
wyraz˙enie dom uz˙yte w wypowiedzi, np. Dom (Janka) jest wysoki (murowany) odnosi sie˛
do okres´lonego (w tym wypadku jednostkowego) fragmentu rzeczywistos´ci, ma referencje˛.
Temu fragmentowi rzeczywistos´ci przypisana zostaje pewna cecha, wyróz˙niana w obie-
ktach na mocy konwencji je˛zyka polskiego za pomoca˛ np. wyraz˙enia wysoki, (murowany).
Stan rzeczy komunikowany przez wypowiedz´: Ten dom jest wysoki, nie ma juz˙ jednak
bezpos´redniego odniesienia do rzeczywistos´ci (jak to miało miejsce przy wyraz˙eniach nie
uz˙ytych), jest on ujmowany poprzez s´wiadomos´c´ nadawcy, który przypisuje pewne
własnos´ci obiektowi w akcie predykacji (por. Searle 1969), a naste˛pnie wyróz˙niony stan
rzeczy (posiadanie przez dom cechy wysokos´ci) ujmuje w pewnej ramie komunikatywnej
(modalnej): asercji, pytania, z˙a˛danie itp. Wskutek tego, z˙e zdaniu nie odpowiada w rze-
czywistos´ci w sposób konieczny okres´lony stan rzeczy, moz˙e ono byc´ prawdziwe ba˛dz´
fałszywe. W przeciwnym wypadku (tzn. gdyby wie˛z´ była bezpos´rednia), byłoby ono
zawsze prawdziwe, a s´cis´lej znajdowałoby sie˛ poza kategoria˛ prawdziwos´ci, jak to ma
miejsce przy nazwach. Opisana˛ relacje˛ semantyczna˛ moz˙e uwidocznic´ naste˛puja˛cy sche-
mat.
Schemat 6.
(a) dom wysoki
klasa domów klasa cech
w rzeczywistos´ci w rzeczywistos´ci
(b) Dom jest wysoki
okres´lony dom posiada ceche˛ ogólna˛ - sa˛d
v/f
19
W s´wietle tego, co zostało powiedziane, nie wydaje sie˛ szcze˛s´liwe sformułowanie
Zawadowskiego, z˙e tekst „reprezentuje rzeczywisty stan rzeczy”, lepiej chyba powie-
dziec´, z˙e tekst komunikuje o pewnym stanie rzeczy z perspektywy nadawcy. Kaz˙da
wypowiedz´ jest bowiem naznaczona modalnos´cia˛ (postawa˛ nadawcy), choc´ w niektórych
typach wypowiedzi, przede wszystkim asercjach, nadawca jest ukryty, nie skupia na sobie
uwagi odbiorcy.
Sumuja˛c ten punkt stwierdz´my: teoria referencji, doprecyzowuja˛ca klasyczna˛ teorie˛
denotacji, pozwala lepiej zdac´ sprawe˛ z tzw. symbolicznej (reprezentatywnej) funkcji
je˛zyka i tekstu: o bezpos´redniej relacji znak - rzeczywistos´c´ (reprezentowaniu, symboli-
zowaniu) moz˙na mówic´ jedynie w odniesieniu do jednostek systemu je˛zykowego, nato-
miast w odniesieniu do tekstu (wypowiedzi) moz˙na mówic´ tylko o funkcji informowania
przez nadawce˛ o pewnym stanie rzeczy, co jest szczególnym wypadkiem komunikowania.
4. Próba klasyfikacji funkcji wypowiedzi
Przedstawione dotychczas stanowiska i wyniki najnowszych badan´ je˛zykoznawczych
pozwalaja˛ na sformułowanie pewnych wniosków prowadza˛cych do propozycji klasyfika-
cyjnych.
4. 1. W s´wietle tego, co powiedziano do tej pory, wydaje sie˛ niewa˛tpliwie, z˙e nalez˙y
odróz˙nic´ bardzo wyraz´nie funkcje je˛zyka jako systemu be˛da˛cego podstawa˛ tworzenia
wypowiedzi od funkcji wypowiedzi.
Systemowi je˛zykowemu moz˙na przypisac´, jak sie˛ wydaje, tylko dwie funkcje:
(a) generatywna˛, wyróz˙niona˛ przez Zawadowskiego i Kurkowska˛ (wg Jachowa perfor-
macyjna˛), która polega na zdolnos´ci tworzenia tekstów, a s´cis´lej na byciu podstawa˛
tworzenia i rozumienia tekstów przez rozmówców. Moz˙na miec´ co najwyz˙ej wa˛tpliwos´ci,
czy włas´ciwe jest tu okres´lenie funkcja je˛zyka, raczej jego istota, cecha definicyjna.
(b) poznawcza˛ w rozumieniu przedstawionym przez Furdala, a takz˙e Doroszewskiego
(1970), Horalka (1967), Puzyniny (1978), Jachnowa (1987).
Pierwsza z wymienionych funkcji nie wymaga chyba komentarza, natomiast druga˛
trzeba dokładniej wytłumaczyc´. Polega ona na tym, z˙e je˛zyk jako system (jego struktura
leksykalno-semantyczna i gramatyczna) stanowi rodzaj klasyfikatora s´wiata, utrwala do-
s´wiadczenie poznawcze człowieka powstałe w toku rozwoju, a jednoczes´nie je umoz˙liwia
stanowia˛c forme˛ abstrakcyjnego mys´lenia. Wielu filozofów i psychologów (por. np. I.
Kurcz 1987) wa˛tpi, czy moz˙liwe jest mys´lenie bez je˛zyka, którego istota˛ jest abstrakcyj-
nos´c´, istnienie nazw ogólnych dla klas zjawisk i dalej istnienie operatorów umoz˙liwiaja˛-
cych jeszcze dalsze abstrakcje, tworzenie zdan´ ogólnych i przeprowadzanie rozumowan´
(por. R. Grzegorczykowa 1978, 1988).
W sumie, jak widac´, na tak rozumiana˛ funkcje˛ poznawcza˛ je˛zyka składaja˛ sie˛ dwa
elementy: samo istnienie nazw ogólnych, klasyfikuja˛cych w pewien sposób s´wiat (jodła
‘rodzaj drzewa
,
), oraz istnienie s´rodków je˛zykowych umoz˙liwiaja˛cych dalsze operacje
mys´lowe. W wypadku pierwszej włas´ciwos´ci moz˙na by mówic´ o swoistej funkcji repre-
zentatywnej (symbolicznej), jaka˛ pełnia˛ wyraz˙enia wzgle˛dem oznaczanych przez nie klas
zjawisk. Oczywis´cie, jest to reprezentowanie interpretuja˛ce, a nie mechaniczne odbicie.
W stosunku do człowieka posługuja˛cego sie˛ systemem je˛zykowym moz˙na by mówic´
o funkcji poznawczej w tym sensie, z˙e je˛zyk narzuca mówia˛cym pewien sposób widzenia
s´wiata przez specyficzne jego rozczłonkowanie, strukturalizacje˛ s´wiata podzielonego
w odmienny sposób przez poszczególne je˛zyki. Badania Sapira (1921) i Whorfa (1956)
w tym zakresie prowadza˛ do daleko posunie˛tego relatywizmu poznawczego, formułowa-
nego w tezie o uzalez˙nieniu poznania s´wiata od struktury je˛zyka. Jest to kwestia bardzo
20
dyskusyjna, a przy tym ogólnie znana, nie ma wie˛c powodu szerzej rozwijac´ jej w tym
punkcie.
Kon´cza˛c warto moz˙e jeszcze wspomniec´ o pewnym uzusie terminologicznym, który,
jak sie˛ wydaje, dotyczy zjawiska zbliz˙onego do omawianego w tym punkcie. Otóz˙ w nie-
których pracach z zakresu słowotwórstwa, zwłaszcza z kre˛gu je˛zykoznawstwa czeskiego
(por. Dokulil 1962, 1979, ostatnio T. Smółkowa), mówi sie˛ o funkcji nominacyjnej je˛zyka.
Próba wniknie˛cia w sens tego poje˛cia prowadzi do wniosku, z˙e chodzic´ tu moz˙e o dwoja-
kiego rodzaju zjawiska charakterystyczne dla systemu je˛zykowego (a nie wypowiedzi).
Z jednej strony funkcja nominacyjna moz˙e polegac´ na zjawisku opisanym wyz˙ej, a mia-
nowicie fakcie podziału rzeczywistos´ci za pomoca˛ siatki nazw (poje˛c´) swoistej dla kaz˙dego
je˛zyka (owa strukturalizacja s´wiata dokonywana przez je˛zyk), z drugiej zas´ strony moz˙e
chodzic´ o zjawisko dynamiczne, działania nominacyjne (nazwotwórcze), których efektem
jest wzbogacenie słownictwa, a wie˛c o zjawisko tworzenia nowych nazw, w których
ujawnia sie˛ takz˙e pewna interpretacja s´wiata (akcentowanie okres´lonych cech nazywanych
zjawisk), dokonywana przez mówia˛cych, np. fakt nazwania tego samego obiektu ze
wzgle˛du na róz˙ne cechy, por. pol. bielizna || czes. pradlo, pol. gniazdko (elektryczne) ||
ros. rozetka, pol. borowik || prawdziwek itp. Omówiona w tym punkcie funkcja odpowiada
cze˛s´ciowo temu, co Jachnow (1987) okres´lał jako funkcje˛ konceptualna˛. Jednakz˙e w in-
nym aspekcie funkcja konceptualna odpowiada temu, co bywa nazywane funkcja˛ kumu-
latywna˛.
4. 2. Przechodzimy do omówienia podstawowych funkcji wypowiedzi, a wie˛c niejako
rejestru celów (intencji), którym słuz˙a˛ wypowiedzi. Łatwo zauwaz˙yc´, z˙e w tym punkcie
zbliz˙amy sie˛ do opisu dokonanego w obre˛bie teorii aktów mowy i z wyników tej teorii
be˛dziemy w dalszym cia˛gu bardzo szeroko korzystac´. Na wste˛pie konieczne sa˛ jednak
jeszcze pewne wyjas´nienia.
(a) Opisuja˛c poszczególne typy wypowiedzi ze wzgle˛du na pełnione przez nie funkcje
musimy pamie˛tac´, z˙e konkretne wypowiedzi ła˛cza˛ w sobie najcze˛s´ciej wiele funkcji, sta˛d
przedstawiona niz˙ej klasyfikacja jest pewnym modelem idealnym, w którym rzeczywiste
wypowiedzi nie be˛da˛ sie˛ mies´ciły w sposób rozła˛czny.
(b) Przedstawiony niz˙ej opis obejmuje funkcje rozumiane jako s´wiadomy, zamierzony
cel (intencja) wypowiedzi, a nie jako działanie (powodowanie skutków) niezamierzone,
sta˛d nie uwzgle˛dnia sie˛ takich uniwersalnych skutków wypowiedzi, jak to, z˙e charakte-
ryzuje ona zawsze nadawce˛ (s´wiadczy o jego stanie emocjonalnym, wiedzy, np. zadanie
pytania moz˙e s´wiadczyc´ o ignorancji pytaja˛cego), z˙e zawsze w pewien sposób wpływa na
odbiorce˛ (np. moz˙e go wprawic´ w stan irytacji, depresji, przeraz˙enia itp.). Od tych
wszystkich niekonwencjonalnych skutków be˛dziemy abstrahowac´, choc´ czasem wymie-
nione skutki niekonwencjonalne moga˛ byc´ konsekwencja˛ pewnego skutku konwencjonal-
nego, np. przeraz˙enie na skutek otrzymanej wiadomos´ci (w tym wypadku skutkiem
konwencjonalnym jest otrzymanie wiadomos´ci, które spowodowało przeraz˙enie). Nato-
miast jes´li wywołanie przeraz˙enia wchodzi do intencji wypowiedzi (jest zamiarem mówia˛-
cego), to wówczas powinno byc´ opisane jako funkcja tej wypowiedzi: tak chyba dzieje sie˛
w wypadku groz´by.
(c) I na koniec sprawa najtrudniejsza. W klasyfikacji funkcji wypowiedzi uwzgle˛dnia-
my intencje nadawców, zarówno te wyraz˙one je˛zykowo przez lokucje˛, jak i nie wyraz˙one
literalnie (a jedynie pragmatycznie: pos´rednie akty mowy), jednakz˙e opisujemy tylko
intencje bezpos´rednie, a nie dalekosie˛z˙ne cele wypowiedzi, które moga˛ byc´ bardzo róz˙ne.
Wypowiadaja˛c np. zdanie informuja˛ce (o funkcji, która˛ okres´lamy jako informacyjna),
21
moz˙emy chciec´ wprowadzic´ odbiorce˛ w bła˛d (oszukac´ go), moz˙emy mówic´ po to, z˙eby
sie˛ pochwalic´ (funkcja afirmatywna Martineta), moz˙emy chciec´ go poniz˙yc´, nastraszyc´,
wpe˛dzic´ w kompleksy, wydobyc´ z kompleksów, zrobic´ przykros´c´, pocieszyc´ i dokonac´
jeszcze wielu innych rzeczy. Zwłaszcza jako cze˛sty cel wypowiedzi wymienia sie˛ che˛c´
kontaktu z drugim człowiekiem. Realizuje sie˛ on np. gdy rodzina czy ludzie zaprzyjaz´nieni
zbieraja˛ sie˛ na pogawe˛dke˛, opowiadaja˛ o sobie po to, by czuc´ sie˛ razem. Tego typu cele
wypowiedzi, których moz˙na by wymienic´ jeszcze bardzo wiele, nie stanowia˛ podstawy
przeprowadzonej dalej klasyfikacji. Chodzic´ w niej be˛dzie o wydobycie intencji podsta-
wowych, które w ogromnej wie˛kszos´ci maja˛ je˛zykowe (gramatyczzne ba˛dz´ leksykalne)
wykładniki, jednakz˙e oddzielenie tych intencji od opisanych wyz˙ej „intencji dalekosie˛z˙-
nych” nie jest łatwe. Widoczne to be˛dzie szczególnie wyraz´nie na przykładzie tzw. funkcji
magicznej, a takz˙e funkcji manipulacyjnej.
W pierwszej wersji referatu, która˛ pokazywałam na konferencji w Kazimierzu, oddzie-
lone zostały ostro wypowiedzi o funkcji sprawczej (w których nie chodzi zupełnie o infor-
mowanie odbiorcy o czymkolwiek: odbiorca moz˙e byc´ nieobecny, jak przy niektórych
tekstach sakralnych) od wypowiedzi o funkcji komunikatywnej, których istota˛ jest przekaz
tres´ci, przy czym odbiorca moz˙e nie byc´ zaangaz˙owany (jak przy ekspresji), ba˛dz´ tez˙
zostaje zaaganz˙owany jako odbiorca informacji lub tez˙ odbiorca nacisku (nakłaniania).
Ten układ przedstawia schemat 7:
Schemat 7.
Funkcje wypowiedzi
f. sprawcza f. komunikatywna
na mocy na mocy
wiary konwencji
społecznej
nastawiona nastawiona
na kontakt na przekaz
(f. fatyczna) tres´ci
bez odbiorcy z odbiorca˛
(ekspresja)
informacja nakłanianie
Przestawiona wersja miała bardzo wiele negatywów. Najwaz˙niejszy to niesłusznos´c´
oddzielenia dyrektyw (np. rozkazów) od performatywów oraz brak uwzgle˛dniania funkcji
poetyckiej. Po kolejnej dyskusji uwzgle˛dniaja˛cej propozycje˛ A. Bogusławskiego zawarta˛
w rozprawie o pragmatycznych włas´ciwos´ciach wyraz˙en´ równoznacznych, w której po-
s´wie˛cono wiele miejsca funkcji poetyckiej charakteryzuja˛cej sie˛ postawa˛ kontemplacyjna˛
przeciwstawiona˛ postawie instrumentalnej (przy czym nie jest jasne, jak nalez˙y rozumiec´
22
w tym konteks´cie postawe˛ kontemplacyjna˛, o czym dalej), proponujemy inny układ fun-
kcji wypowiedzi. Nowa˛ wersje˛ przedstawia schemat 8
Schemat 8.
Typy funkcji (intencji) wypowiedzi
przekaz informacji cele pozainformacyjne
(f. komunikatywna
w we˛z˙szym sensie)
f. informacyjna f. informacyjna
opisowa oceniaja˛co-
postulatywna
J. powinien
(był) pojechac´
[2]
konstatacje hipotezy
J. przyjechał J. chyba
przyjechał
[1]
f. sprawcza f. nakłaniaja˛ca f. ekspresywna f. kreatywna
(impresywna) (wyraz emocji, (tworzenie
nacisk na odb. woli i sa˛dów, dzieła sztuki,
[9] tworzenie
wizji s´wiata)
[10]
na mocy na mocy
wiary konwencji
społecznej:
ludowe akty Obiecuje˛ w celu w celu wpływania na
rytuały sakra- Dzie˛kuje˛ wywołania stan mentalny odb.
np. kla˛twa mentalne Witam działan´
[3] [4]
pytania dyrektywy działanie działanie
na s´wiadomos´c´ bez s´wiado-
(perswazja) mos´ci odb.
(manipulacja)
[5] [6] [7] [8]
Jak widac´, w obecnej wersji oddzielone sa˛ ostrzej wypowiedzi, których jedynym celem
jest poinformowanie odbiorcy o pewnym stanie rzeczy (charakteryzuja˛ce sie˛ rama˛ modal-
na˛
,
chce˛, z˙ebys´ wiedział
,
lub
,
wiedz, z˙e
,
) od wypowiedzi, które oprócz tego, lub jedynie,
23
maja˛ inne cele. Wypowiedzi o funkcji informacyjnej moga˛ byc´ opisowe (deskryptywne)
typu konstatacji (np. Jan przyjechał, Dzis´ jest ładna pogoda) lub hipotez (Jan podobno
przyjechał, Jutro ma byc´ mróz), oraz oceniaja˛co-postulatywne: Jan musi (powinien)
odwiedzic´ chorego ojca, które w wersji postulatywnej zbliz˙aja˛ sie˛ do wypowiedzi nakła-
niaja˛cych (por. grupa 6-7), zas´ w wersji bardziej oceniaja˛cej maja˛ charakter informacji:
Jan powinien był tam nie chodzic´ (nie moz˙e byc´ to nakłanianie, bo dotyczy przeszłos´ci).
Wypowiedzi o intencjach nie czysto informacyjnych sa˛ bardzo róz˙ne i w tym opisie nie
zostały pogrupowane binarnie, binaryzm wymagałby tworzenia sztucznych podziałów
i grup typu: grupa pozytywna - zanegowana.
Najdalej od wypowiedzi czysto informacyjnych „połoz˙one” sa˛ wypowiedzi sprawcze,
których celem nie jest informowanie kogokolwiek, ale stwarzanie stanów rzeczy. Wyróz˙-
niamy tu 2 grupy: stan stwarzania na mocy wiary, w obre˛bie którego oddziela sie˛ magia
ludowa (zamawianie, kla˛twy itp.) od aktów sakralnych (sakramenty, rozgrzeszanie, kon-
sekracja itp.) oraz stwarzanie stanów społecznych (na mocy pewnych konwencji); nalez˙a˛
tu wszelkie akty performatywne opisane przez Austina i Searle
,
a (obietnice, przepraszanie,
akty prawne itp.).
Ła˛czy te˛ grupe˛ [4] z poprzednia˛ [3] fakt sprawczos´ci; wypowiedz´: Obiecuje˛, nie jest
tylko informacja˛, ale i stwarzaniem zobowia˛zania, dzieli natomiast to, z˙e niezbe˛dny jest
odbiorca, przekaz tres´ci, podczas gdy w tekstach sakralnych odbiorca nie jest konieczny
(chyba z˙e jako odbiorce˛ uznac´ siły nadprzyrodzone). Interpretacja semiotyczna tekstów
sakralnych jest szczególnie złoz˙ona (por. uwagi poniz˙ej).
Funkcja nakłaniaja˛ca (impresywna, konatywna), angaz˙uja˛ca silnie odbiorce˛, jest bardzo
zróz˙nicowana. Nacisk na odbiorce˛ moz˙e miec´ na celu: 1
o
wywołanie działania słownego
(pytania) lub innego (dyrektywy: rozkazy, groz´by, pros´by itp.), a takz˙e 2
o
wpłynie˛cie
w pewien sposób na odbiorce˛, przede wszystkim na jego stan mentalny przez perswazje˛
(rady i innego typu wypowiedzi przede wszystkim wartos´ciuja˛ce), ba˛dz´ tez˙ przez działanie
manipulacyjne unikaja˛ce jawnego przekonywania. To rozróz˙nienie ujawniło sie˛ wyrazi-
s´cie w toku dyskusji w Kazimierzu (pierwsza wersja referatu nie uwzgle˛dniała tego
rozróz˙nienia): referaty o tekstach propagandowych ujawniły wyraz´na˛ odmiennos´c´ tych
wypowiedzi wobec wypowiedzi perswazyjnych, „wychowuja˛cych” autentycznie, działa-
ja˛cych na s´wiadomos´c´ (np. dobra homiletyka w wykonaniu Jana Pawła II). Działania
manipulacyjne maja˛ bardzo cze˛sto na celu „us´pienie” s´wiadomos´ci poprzez np. zakłamanie
modalne, podaja˛ce z˙yczenia w postaci stwierdzen´ (por. Stalinowskie Z˙it
,
stało łucˇše,
wypowiedziane w momencie głe˛bokiego kryzysu).
Wypowiedzi o funkcji ekspresywnej nie sa˛ zorientowane na odbiorce˛, nie chodzi
w nich ani o poinformowanie kogokolwiek, ani o wpłynie˛cie na odbiorce˛, jest to czysta
ekspresja woli, emocji lub sa˛dów. Oczywis´cie, jak wiemy, owa „czystos´c´” ma charakter
idealny, tzn. w praktyce nadawca liczy sie˛ w pewien sposób z obecnos´cia˛ odbiorcy.
Wypowiedzi te maja˛ charakterystyczne formy je˛zykowe, przede wszystkim intonacyjne.
Pisała o nich Wierzbicka (1969): Niechby Jan wrócił! , Niechby jutro było ładnie! , Pada
deszcz! , Boli!, Jakie to pie˛kne! itp. Mys´le˛, z˙e ten punkt nie budzi wa˛tpliwos´ci, choc´
oczywis´cie jest problemem, czy takie ekspresje nie sa˛ zawsze obliczone sa˛ na obecnos´c´
jakiegos´ potencjalnego słuchacza. Jednakz˙e, jak pokazywała Wierzbicka (1969), ich rama˛
modalna˛ jest
,
czuje˛, z˙e...
,
, a nie
,
chce˛, z˙ebys´ wiedział
,
, jak np. przy Boli, jako odpowiedzi
na pytanie lekarza.
Wreszcie ostatni typ to wypowiedzi poetyckie, przy których moz˙na mówic´ o funkcji
kreatywnej je˛zyka. Celem tych wypowiedzi nie jest poinformowanie odbiorcy o faktach
rzeczywistych (szczegółowych ba˛dz´ uogólnionych), ani tez˙ nie jest nim che˛c´ wywołania
24
pewnego rzeczywistego stanu rzeczy (jak przy funkcji sprawczej), ani tez˙ che˛c´ wpłynie˛cia
na odbiorce˛, ani tez˙ nie jest to wyła˛cznie wyraz przez˙yc´ nadawcy. Wypowiedzi poetyckie
nie maja˛ charakteru słuz˙ebnego, sa˛ kreacja˛ dzieła sztuki, a przez to dzieło kreacja˛ pewnego
s´wiata, który jest innym s´wiatem niz˙ ten, do którego odnosza˛ sie˛ wypowiedzi informacyjne
(choc´ moz˙e w ostatecznej instancji dotycza˛ takz˙e tego s´wiata, tylko prawdziwiej, głe˛biej
widzianego, z ukazaniem jego ukrytego oblicza, por. poezje Rilkego, Les´miana, Norwida).
Wydaje sie˛, z˙e dotychczasowe uje˛cia funkcji poetyckiej, zwłaszcza u Jakobsona, zuboz˙ały,
„spłaszczały” to zagadnienie: nietrafne jest chyba powiedzenie, z˙e przy funkcji poetyckiej
obiektem zainteresowania jest sam je˛zyk, bo przecie poezja to nie tylko operacja na je˛zyku.
Do kwestii tej jeszcze wrócimy w p. 5.
W przedstawionym schemacie brak miejsca dla pewnego typu tekstów sakralnych.
Chodzi mianowicie o wypowiedzi sakralne o charakterze modlitw. O ile akty sakramen-
talne nalez˙a˛ do wypowiedzi sprawczych, a w homiletyce przewaz˙a perswazja, o tyle
wypowiedzi sakralne typu gloria czy takz˙e credo nie sa˛ ani przekazem informacji, ani tez˙
nie maja˛ charakteru sprawczego. Ich funkcja polega przede wszystkim na uczestnictwie
w sacrum.
4. 3. Przedstawiony schemat obejmuje funkcje, jakie moz˙na przypisac´ poszczególnym
wypowiedziom. Oczywis´cie, jak wspomniałam na wste˛pie, konkretne wypowiedzi moga˛
w sobie ła˛czyc´ wiele funkcji, np. opis i ekspresje˛ [1] i [9], opis i perswazje˛ [1] i [7],
stwarzanie i informacje˛ [1] i [4], postulat i perswazje˛ [2] i [7]. Oprócz zestawu wymienio-
nego w schemacie 8. moz˙na mówic´ jeszcze o pewnych funkcjach przysługuja˛cych nie
poszczególnym wypowiedziom, ale całos´ciowym uz˙yciu je˛zyka w danej społecznos´ci. Jest
to nie tyle funkcja je˛zyka, ile raczej rola, jaka˛ działania je˛zykowe (mowa) pełnia˛ w społe-
cznos´ciach ludzkich. Moz˙na wymienic´ dwie główne role (wspomniano o nich na konfe-
rencji w Kazimierzu), które okres´la sie˛ jako:
(1) Funkcja socjalizuja˛ca (por. Horálek 1967), a wie˛c funkcja jednoczenia członków
danej społecznos´ci (narodu): nie jest to funkcja systemu, ale uz˙ycia je˛zyka; nie jest to
jednak takz˙e funkcja pojedynczych wypowiedzi (uz˙yc´), ale całos´ci działan´, przy czym nie
sa˛ to działania s´wiadome, ale ex post zaobserwowana rola działan´ mownych człowieka.
Słuszniej zatem mówic´ w tym wypadku nie o funkcji, ale o roli je˛zyka.
(2) Druga funkcja tego typu to tzw. funkcja kulturotwórcza, czy kumulatywna (akumu-
latywna). Upomnieli sie˛ o nie w Kazimierzu Jerzy Bartmin´ski i Janusz Anusiewicz. Polega
ona na gromadzeniu i przechowywaniu wiedzy, dos´wiadczenia pokolen´, s´wiata wartos´ci,
przechowywaniu w postaci tekstów utrwalonych lub zachowanych w pamie˛ci mówia˛cych.
I znów role˛ te˛ pełni nie je˛zyk jako system (choc´ on dla rozwoju kultury jest konieczny),
ani pojedyncze wypowiedzi, ale całos´c´ tekstów zapisanych ba˛dz´ zachowanych w pamie˛ci
zbiorowej.
Gdybys´my teraz chcieli to wszystko uja˛c´ w pewna˛ synteze˛ i przedstawic´ graficznie,
moglibys´my zbudowac´ naste˛puja˛cy wykres (por. Schemat 9 na s. 26).
5. Zamknijmy nasze rozwaz˙ania o funkcjach je˛zyka i tekstu pewnymi uwagami na
temat tzw. funkcji kreatywnej (poetyckiej). Stanowi ona punkt kontrowersyjny przedsta-
wionego opisu. Widze˛ tu kilka punktów, które warte sa˛ dyskusji i przeanalizowania.
5. 1. Uje˛cie funkcji poetyckiej jako zorientowanej na komunikat, jako forme˛ (uje˛cie
Jakobsona), ukrywa w sobie głe˛boka˛ niejasnos´c´ i sugestie˛ nie w pełni trafna˛. Sugeruje, z˙e
celem (intencja˛) wypowiedzi poetyckiej jest ona sama, z czym moz˙na by sie˛ zgodzic´,
byleby nie rozumiec´ tego jako operacji na formie, na je˛zyku, którym sie˛ operuje. Takie
uje˛cie jest adekwatne wobec z˙artów słownych, słowopiewni itp., ale nie wobec poezji,
której celem jest stworzenie poprzez operacje słowne pewnej okres´lonej wizji s´wiata,
25
a wie˛c kreowanie nie tylko formy utworu, ale s´wiata intencjonalnego, przez te˛ forme˛
powołanego. Moz˙na wymienic´ wiele przykładów autentycznej poezji, w której nie ma
„dziwnos´ci” formy, np. poezja Staffa. A zatem kreatywnos´c´ rozumiałabym dwojako
(dwustopniowo): 1
o
jako tworzenie komunikatu poetyckiego, przekazuja˛cego wykreowa-
ny przez autora s´wiat, i 2
o
tworzenie s´wiata poetyckiego, który jest obrazem (interpretacja˛,
wizja˛, głe˛bszym uje˛ciem) s´wiata rzeczywistego, obrazem odkrywaja˛cym prawdziwe obli-
cze istnieja˛cego realnie s´wiata.
5. 2. Kolejny punkt dyskusyjny w opisie funkcji poetyckiej to problem kontemplacji.
Poje˛cie to czyni Bogusławski (1973) istotnym składnikiem tzw. poetyzacji, a wie˛c poetyc-
kiego uz˙ycia je˛zyka. Przeciwstawia on sobie, w obre˛bie uz˙ycia pozainformacyjnego, dwie
postawy: instrumentalna˛ (włas´ciwa˛ przede wszystkim impresji i ekspresji) i kontemplacyj-
na˛, gdy przedmiot (w tym wypadku wyraz˙enie je˛zykowe) jest widziany nie ze wzgle˛du na
cos´ innego, „ale sam dla siebie”. Otóz˙ widzenie zwia˛zku mie˛dzy postawa˛ poetycka˛
a postawa˛ kontemplacyjna˛ wydaje mi sie˛ bardzo trafne, jednakz˙e przedmiotem kontem-
placji nie sa˛, jak sa˛dze˛, wyraz˙enia je˛zykowe, ale s´wiat, i w wyniku tak rozumianej postawy
kontemplacyjnej powstaja˛ wypowiedzi poetyckie jako wyraz tej postawy.
5. 3. Wreszcie bardzo wyraz´nie widoczna jest odre˛bnos´c´ „ontologiczna” funkcji po-
etyckiej wzgle˛dem pozostałych funkcji. Wszystkie inne funkcje dotycza˛ wypowiedzi,
które sa˛ działaniami z planu parole, lokalizowanymi hic et nunc. Wypowiedzi poetyckie
Schemat 9.
Funkcje je˛zyka i wypowiedzi
funkcje funkcje
systemu wypowiedzi
generatywna poznawcza
(symboliczna,
reprezentatywna)
poszczególnych ogółu działan´
wypowiedzi je˛zykowych
społecznos´ci
socjalizuja˛ca kulturotwórcza
f. zamierzone nie zamierzone:
“zdradzanie” cech
nadawcy
(f. charakteryzuja˛ca),
wpływanie na odbiorce˛
f. informacyjne f. pozainformacyjne
sprawcza nakłaniaja˛ca ekspresywna kreatywna
26
natomiast stanowia˛ obiekty ponadczasowe (ponad parole, choc´ jednoczes´nie nie z planu
langue), które dopiero wtórnie realizowane sa˛ hic et nunc w postaci recytacji wiersza,
wystawienia utworu dramatycznego itp. W tym ostatnim z kolei nadbudowuje sie˛ jeszcze
jedno pie˛tro interpretacyjne: utwór literacki, jego interpretacja (jako typ) i konkretna
realizacja.
5. 4. Odre˛bnos´c´ funkcji poetyckiej przejawia sie˛ tez˙ w kreatywnos´ci je˛zykowej, nie-
ustannym przekraczaniu normy, zwłaszcza semantycznej, je˛zyka standardowego (tworze-
nie metafor), a takz˙e naruszaniu reguł ła˛czliwos´ci. Poetyckie uz˙ycie je˛zyka nie jest nor-
malnym zastosowaniem systemu. „Poezja burzy charakter odbiciowy je˛zyka” - powiada
Jakobson, tzn. narusza standardowy obraz s´wiata odbity w je˛zyku ogólnym, jego seman-
tyce i składni. Narusza po to, by przekazac´ niepowtarzalna˛, poetycka˛ wizje˛ s´wiata, niedo-
ste˛pna˛ przecie˛tnemu widzeniu.
Cytowana literatura
A u s t i n J. L., 1962, How to Do Things With Words, Oxford.
A w d i e j e w A., 1987, Pragmatyczne podstawy interpretacji wypowiedzen´, Kraków.
B ü h l e r K., 1934, Sprachtheorie, Jena.
B o g u s ł a w s k i A., 1973, Włas´ciwos´ci pragmatyczne wyraz˙en´ równoznacznych, Pamie˛tnik Literacki.
C h m u r a - K l e k o t o w a M., 1972, O funkcji poznawczej je˛zyka w ontogenezie, Poradnik Je˛zykowy
z. 8.
D o k u l i l M., 1962, Vztáh jazyka a myšleni v strukturˇe pojmeˇnovani, [w:] Problemy marxistické
jazykoveˇdy, Praha.
D o k u l i l M., 1979, Teoria derywacji, Wrocław.
D o r o s z e w s k i W., 1970, Funkcja poznawcza je˛zyka w jej projekcjach społecznych, Poradnik Je˛zykowy
z. 2.
F u r d a l A., 1977, Je˛zykoznawstwo otwarte, Opole.
G r i c e H. P., 1975, Logic and Conversation, Syntax and Semantics, 3, (tłum. pol. Przegla˛d Humanistyczny
1977)
G r z e g o r c z y k o w a R., 1978, Struktura semantyczna zdan´ ogólnych, PSS.
G r z e g o r c z y k o w a R., 1988, Rola je˛zyka w tworzeniu kultury umysłowej, [w:] Je˛zyk a kultura, t. 1,
Wrocław.
G u i r a u d P., 1976, Semantyka, Warszawa.
H a l l i d a y M. A. K, 1973, Expolorations in the Functions of Language, London.
H o r á l e k K., 1967, Filozofie jazyka, Praha.
J a c h n o w H., 1987, Funkcje je˛zykowe i ich układ hierarchiczny, Rozprawy KJ WTN, XV.
J a k o b s o n R., 1960, Poetyka w s´wietle je˛zykoznawstwa, Pamie˛tnik Literacki LI.
K u r k o w s k a H., 1974, O funkcjach tekstu, Biuletyn Os´rodka Kultury Mowy, 1, Warszawa.
K u r c z I., 1987, Je˛zyk a reprezentacja s´wiata w umys´le, Warszawa.
L a l e w i c z J., 1973, Krytyka teorii funkcji mowy Bühlera - Jakobsona, Teksty 6
L e v i n s o n S. C., 1983, Pragmatics, Cambridge.
M a r t i n e t A., 1970, Podstawy lingwistyki funkcjonalnej, Warszawa.
M i l e w s k i T., 1947, Zarys je˛zykoznawstwa ogólnego, Lublin.
M i l e w s k i T., 1965, Je˛zykoznawstwo, Warszawa.
P o l a n´ s k i K., 1978, Funkcje mowy [w:] Encyklopedia wiedzy o je˛zyku polskim, Wrocław.
P u z y n i n a J., 1978, O funkcjach je˛zyka, tekstu oraz ich elementów leksykalnych, [w:] Z zagadnien´
słownictwa współczesnego je˛zyka polskiego, Wrocław.
R u s s e l l B., 1905, On denoting, Mind, XIV, (tłum. pol. w: Logika i je˛zyk, 1967).
S a p i r E., 1921, Language, New York.
P i s a r k o w a K., 1976, Pragmatyczne spojrzenie na akt mowy, Polonica III.
S e a r l e J., 1969, Speech Acts, Cambridge (tłum. pol. 1987).
S e a r l e J., 1975, Indirect Speech Acts, Syntax and Semintics, 3
S m ó ł k o w a T., (w druku), Problemy nominacji je˛zykowej, Wrocław.
27
S t r a w s o n P. F., 1950, On Referring, Mind, LIX (tłum. pol. w: Logika i je˛zyk, 1967).
S t r a w s o n P. F., 1964, Intention and Convention in Speech Acts, [w:] The Philosophy of Language 1971.
W i e r z b i c k a A., 1965, O je˛zyku dla wszystkich, Warszawa.
W i e r z b i c k a A., 1969, Problemy ekspresji. Ich miejsce w teorii semantycznej, [w:] Dociekania seman-
tyczne, Wrocław.
W i e r z b i c k a A., 1986, English Speech Act Verbs, Sydney.
W h o r f B. L., 1956, Language, Thought and Reality, NY (tłum. pol. 1982).
Z a b i e l s k a M., 1988, Pytania pozorne we współczesnej polszczyz´nie, [w:] Studia nad je˛zykiem polskim,
Warszawa.
Z a w a d o w s k i L., 1966, Lingwistyczna teoria je˛zyka, Warszawa.
28