cykle materialy wielkopolanin

background image

Worek z tworzywem do sprawności „Wielkopolanin - Wielkopolanka”

Opracowane przez IV Kurs OPZ „Gród Wielkopolan” 1982


Obrzędowość

Proponowane nazwy drużyny na czas zdobywania sprawności: „Mali Wielkopolanie”, „Weseli
Wielkopolanie”, „Wielkopolska Brać”

Nazwy szóstek: Oracze, Kołodzieje, bartnicy, Woje , Koziołki

Okrzyki:
Mali Wielkopolanie – pracowici
Mali Wielkopolanie – weseli
Mali Wielkopolanie – pracowici i weseli są

Powitanie: podczas powitania zuchy stoją tworząc literę W

lub koziołka

Sprawdzanie obecności: chłopcy zabierają spod totemu baty, a dziewczynki czepki.
Pozostawione czepki i baty to zuchy nieobecne. Podczas obrzędu pożegnania składają je.

Przyznanie sprawności: Zuchy przygotowują i spożywają wielkopolskie potrawy. Śpiewają i
pląsają wielkopolskie piosenki. Urządzają wystawę zrobionych prac oraz ewentualnych
zbiorów (np. widokówek z miast wielkopolskich). Mini festyn z udziałem „poznańskich
koziołków” (przebranych zuchów).

Gawędy

Gniazdo

Dawno, dawno temu, wędrowali sobie trzej bracia: Lech, Czech i Rus. Pewnego dnia

przybyli do pięknej krainy pełnej zielonych lasów, głębokich rybnych jezior i zatrzymali się na
odpoczynek. Każdy z braci ze swoją drużyną zasnął po trudach dnia twardym snem. Gdy
wstał ranek, na dębie, pod którym spoczywał Lech, wysoko w gnieździe obudził się również
biały orzeł. Rozpostarł szeroko skrzydła, wzleciał w przestworza i krążył nad dębem.
Spodobało się to Lechowi, który rzekł do braci: Pozostanę tu, tu założę swój gród, a wy
wędrujcie dalej.

Czech powędrował na południe, przeszedł wysokie tatry i z drugiej ich strony założył

państwo czeskie. Rus wyruszył na wschód i po długiej wędrówce osiadł zakładając państwo
ruskie. Lech pozostał pod dębem i wraz ze swoją drużyną zaczął budować wspaniały gród. Na
pamiątkę orlego gniazda nadał mu nazwę „Gniezdno”, która z czasem przybrała formę
„Gniezno”. Orła zaś kazał książę wymalować na swoich proporcach i tarczach. Stał się on
symbolem książąt polskich, a z czasem godłem narodowym.

Zabory

Stosunkowo niedawno, bo około 150 lat temu, Polska znajdowała się pod zaborami,

tzn. była podzielona między obce państwa: Prusy, Rosję i Austrię. Na ziemiach wielkopolskich
panowali Prusacy. Ciężko się żyło wtedy ludziom. Nie można było mówić po polsku, śpiewać

background image

publicznie polskich piosenek, czytać polskich książek a nawet nie wolno było budować
polskich nowych domów. Mogli je budować tylko obywatele pruscy, którzy zmuszali Polaków
do sprzedawania ziemi i opuszczania swoich domów. Ale Polacy tak łatwo się nie poddawali.
Z niemieckim zaborcą walczyły nawet dzieci. We Wrześni niemieccy nauczyciele zakazali
mówienia, śpiewania i modlenia się po polsku. Dzieci buntowały się. Za to bito je i
przetrzymywano zamknięte w klasach po kilka dni. Sprawa ta stała się głośną na całym
świecie. Pisano o tym w gazetach. Wystraszeni Niemcy musieli złagodzić swoje zarządzenie.
W ten sposób mali Polacy pokazali swoje bohaterstwo i miłość do Ojczyzny.

Opowiem inną historią z tamtych lat. Pewien rolnik – Michał Drzymała – chciał

pobudować na swojej ziemi dom. Ponieważ odmówił Niemcom sprzedaży ziemi, zakazali mu
budowania domu. Nie zraził się tym jednak Michał Drzymała, chłop polski z dziada,
pradziada. Kupił sobie wóz cygański i zamieszkał w nim ze swoją rodziną. Kiedy Niemcy
chcieli go za to ukarać Drzymała wyśmiał się z ich zarządzenia mówiąc, że codziennie wóz
przejeżdża o kilka metrów dalej, a więc nie jest to stały dom. Wykpił w ten sposób zaborców,
którzy byli bezsilni wobec postawy polskiego chłopa. W ten sposób cały naród polski a więc i
dorośli i dzieci walczyły o wszystko co polskie.

Powstanie Wielkopolskie

Dobiegał końca rok 1918. Wtedy to, po zakończeniu I wojny światowej z Ameryki do Polski
przyjechał znany kompozytor i pianista Ignacy Paderewski. Po drodze do Warszawy, która
była w nowoutworzonym państwie polskim, zatrzymał się w Poznaniu, który po I wojnie
pozostał w państwie niemieckim. Na jego powitanie na ulice wybiegły tłumy poznaniaków z
biało-czerwonymi flagami wznosząc okrzyki „Niech żyje wolna i niepodległa Polska”. Nie
bardzo podobało się to Niemcom. Zaczęli rozpędzać tłumy. Stało się to sygnałem do
rozpoczęcia w skrytości przygotowywanego powstania. Polacy szybko zorganizowali się w
oddziały. Rozbrajali Niemców zdobywając w ten sposób broń. Oddziały powstańcze rosły w
siłę, a do walczącego Poznania dołączały inne miasta Wielkopolski. Walki rozgorzały w ponad
40 miejscowościach, a Niemcy zrozumieli, ze nadszedł koniec ich rządów na polskich
ziemiach. Polacy walczący w powstaniu Wielkopolskim (bo tak je nazwano) wykazali wiele
hartu ducha i odwagi. W szeregach powstańczych walczyli chłopi i rzemieślnicy, mężczyźni i
kobiety, nie zabrakło tez harcerzy. Było to pierwsze zwycięskie powstanie po ponad 120
latach niewoli. Na pamiątkę tego powstania i udziału w nim harcerzy Chorągiew
Wielkopolska przyjęła imię Powstańców Wielkopolskich 1918/1919.

Piosenki i pląsy

Poznańskie koziołki – na melodię piosenki ludowej „Była babuleńka rodu bogatego”

1.

To nie jest bajeczka, możecie mi wierzyć

Dwa małe koziołki mieszkają na wieży.
Fik-mik, fik-mik, szwedyrydydydyna u ha ha
mieszkają na wieży.

2.

Kiedy miejski zegar wybije dwunastą
Wychodzą na balkon popatrzeć na miasto.
Fik-mik, fik-mik, szwedyrydydydyna u ha ha
popatrzeć na miasto.

background image

3.

Tupią kopytkami, różkami się bodą

Kiwają głowami koziołkową modą.
Fik-mik, fik-mik, szwedyrydydydyna u ha ha
koziołkową modą.

Gry i ćwiczenia

Polowanie na tura

Jeden z przybocznych otrzymuje maskę tura i kolorowe wycięte z papieru ślady. Po tych
śladach będą go tropić zuchy. Pierwsze ślady przyboczny zostawia w pobliżu zuchówki. Kiedy
zuchy je zauważają ogłaszamy dmąc w róg (ewentualnie trąbkę) rozpoczęcie polowania.
„Tur” ucieka zostawiając ślady, myląc trop, itd. Dotarłszy na oddaloną polanę (park) zawiesza
na drzewie na wysokości dwóch metrów maskę tura. Myśliwi dobiegają do polany, wiedzą
jednak, ze wejście na polanę jest niebezpieczne, bo tur jest bardzo zły. Rzucają więc do maski
oszczepami lub toporami. Kto pierwszy trafi lub strąci maskę z drzewa zostaje
najdzielniejszym myśliwym.

Wyścig oraczy

Zabawa szóstkami na dworze. Oparta na zwyczaju nadawania ziemi przez księcia zwycięskim
wojom. Ilość ziemi zależała od wielkości pola zaoranego od wschodu do zachodu słońca.
Polega na zatoczeniu jak największego zamkniętego koła w ciągu określonego czasu przez
trójki zuchów (dwie osoby obok siebie – konie – trzymają się za ręce – trzecia za nimi,
trzyma konie).

Kto się nie da wysiedlić z domu

Do zabawy przygotuj krzesła – o jedno mniej niż jest uczestników. Zabawę można
przeprowadzić cała gromadą a można szóstkami. Krzesła ustawiamy w kręgu oparciem do
środka. Zuchy w rytm wielkopolskiej piosenki ludowej obchodzą krzesła w koło, a na znak
drużynowego siadają. Dla kogo zabraknie miejsca odpada. Odstawiamy jedno krzesło i
powtarzamy zabawę.

Sadzenie pyrek

Gra odbywa się szóstkami. Na podłodze ustawiamy kosze (lub rysujemy koła) – tyle ile
szóstek. Zuchy stoją w szeregach. Każdy trzyma w ręce ziemniaka. Na sygnał pierwsi z szóstek
biegną do kosza (dołu na polu) i wkładają do środka ziemniaka. Kolejni mogą wystartować
dopiero po powrocie kolegi.

Zuchowy teatr

Dwa koziołki

Narrator: Było to bardzo dawno temu. Pewnego słonecznego dnia wyruszył gospodarz na

jarmark do Grodu Przemysława, Poznaniem zwanego. Wziął ze sobą dwa śliczne
koziołki. Chciał je sprzedać, a za otrzymane pieniądze miał kupić wnukom słodkie
bułeczki i karmelki.

Dziadek: (Śpiewa na melodię „Idzie zuch”)

Wziąłem z sobą koziołeczki

Wyruszyłem na wycieczkę.

background image

Idę na targ do Poznania
W celu koziołków sprzedania.

Moje koziołeczki małe

Dużo pracy w was wkładałem

Chcę was sprzedać nie za maluczko

Żeby kupić bułki wnuczkom.

Narrator: Po długiej drodze dotarł dziadek z koziołkami do Poznania. Przywiązał je w pobliżu

ratusza i poszedł podjeść sobie do karczmy.

Dziadek: Stójcie tu koziołki, czekajcie na mnie cierpliwie, ja niedługo wrócę.

Koziołek I: Och, jak tu nudno stać

Koziołek II: Popatrz, ktoś zbliża się do nas.

Grześ:

Dzień dobry koziołki. Widzę, ze się nudzicie. Chcecie, pokaże wam cos ciekawego.
Zaprowadzę was tak wysoko, ze zobaczycie cały Poznań o okolice tego grodu.

Wchodzą na wieżę ratusza.

Koziołek I: Popatrz jakie piękne zielone łąki, łany zbóż złocą się w dole.

Koziołek II: Ja wolę gród. Duży tłum ludzi, którzy zjechali na jarmark. Przekupki głośno

zachwalają swój towar. Tam z boku przysiadły małe drewniane domki, dalej zas
widoczne są wieże kościołów i mury domów.

Grześ:

Czy widzicie rzekę? To Warta, która opasuje nasz gród błękitną wstęgą. Na rzece
panuje duży ruch. Drwale spławiają drewno, a chłopi przewożą warzywa i owoce
na targ.

Narrator: Dochodziło południe. Kiedy tak koziołki podziwiały z wieży ratuszowej Poznań i

jego okolice, z karczmy wyszedł dziadek, patrzy, a koziołków nie ma.

Dziadek: Koziołeczki me kochane, gdzie jesteście? Co ja teraz biedny zrobię? Jak wrócę do

domu bez was, albo bez pieniędzy to mnie moja kobieta zbije, a wnuczki będą
płakać, ze słodkich bułeczek nie dostaną.

Przekupka: Nie płacz dziadku. Ja wiem gdzie są twoje koziołeczki. Patrz tam wysoko na wieże

ratuszową.

Dziadek: O dziękuję Wam przekupko. Widzę moje koziołki, ale popatrzcie jak one się

dziwnie zachowują. Trykają się różkami i głośno beczą. Zawsze kiedy są
zdenerwowane tak robią. Coś się musiało stać.

Narrator: Nagle z wieży ratuszowej rozległ się głos Grzesia.

Grześ:

Pożar! Ludzie, pożar!

Koziołek I: Dziadku, beeee, gospodarzu nasz, pozar!

Koziołek II: Beeee! Ludzie, bierzcie wiadra i ratujcie gród!

Narrator: Ludzie zbiegli się tłumnie, chwycili wiadra z wodą i ugasili pożar. Rada grodu

ustaliła, że: Oznajmiamy wszem i wobec, ze dzięki małym koziołkom gród Poznań
został uratowany, ponieważ w porę zauważyły ogień i ostrzegły ludzi. Dlatego
postanawiamy, ze mogą one zamieszkać na szczycie wieży ratuszowej.

background image

Od tej pory na ratuszowej wieży, kiedy zegar dwunastą godzinę na tarczy wybije,
ukazują się dwa koziołki i różkami się bodą, tak jak w pamiętny dzień dawno,
dawno temu.

Majsterka

1.

Bat i czepek

2.

Koziołki

3.

Kukiełki do teatrzyku

4.

Tarcze i dzidy dla wojów

5.

Orzeł – wycinanka

6.

Kwadryga – patrz „Zuchy” M. Wardęcki


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
cykle materialy stas i nel
25 Podstawy działania przetworników opto, Elektrotechnika-materiały do szkoły, Pomiary elektryczne w
1i2, Elektrotechnika-materiały do szkoły, Pomiary elektryczne wielkości nieelektrycznych dr Kurkow
05 Tworzywa wielkocząsteczkowe (materiały polimerowe)
TWORZYWA WIELKOCZ!STECZKOWE, Materiały met i cer
Wielkość i struktura pasywów Cedrob 2008-2011 puste, materiały liceum i studia, WSZiB Kraków, Analiz
pyt3, Elektrotechnika-materiały do szkoły, Pomiary elektryczne wielkości nieelektrycznych dr Kurko
Wielkość i struktura aktywów Cedrob2008-2011, materiały liceum i studia, WSZiB Kraków, Analiza finan
Wykłady z Materiałoznawstwa Elekt, Równania Maxwella, Wielkości materiałowe w elektrodynamice
26 Wielkości świetlne, Elektrotechnika-materiały do szkoły, Pomiary elektryczne wielkości nieelektry
18, Elektrotechnika-materiały do szkoły, Pomiary elektryczne wielkości nieelektrycznych dr Kurkows
Borowik - pyt[1].24, Elektrotechnika-materiały do szkoły, Pomiary elektryczne wielkości nieelektrycz
28-29-30 Foto, Elektrotechnika-materiały do szkoły, Pomiary elektryczne wielkości nieelektrycznych
Jednostki niektórych wielkości fizycznych(1), nauka, fizyka, FIZYKA-ZBIÓR MATERIAŁÓW
Pomiary temperatury druk, Elektrotechnika-materiały do szkoły, Pomiary elektryczne wielkości nieelek
Badanie tensometrów rezystancyjnych, Semestr I, Miernictwo wielkości nieelektrycznych, Materiały 201
Protokół z lab 2012(1), Elektrotechnika-materiały do szkoły, Pomiary elektryczne wielkości nieelektr
Pozary wg wielkosci, Materiały na egzamin

więcej podobnych podstron