Antykoncepcja w małżeństwie
Księgarnia Izajasz – Książki Jacka Pulikowskiego
Antykoncepcja w małżeństwie
Proszę o wymienienie konkretnych powodów, dla których antykoncepcja PO ŚLUBIE jest
grzechem. Oczywiście nie chodzi o tzw. środki poronne, ale o te, które zapobiegają
ZAPŁODNIENIU, czyli, powiedzmy, o prezerwatywę. Czy małżonkowie, którzy zaplanują
sobie, że będą mieli dwoje/troje dzieci w określonym czasie, stosując potem ww. środki,
popełniają grzech? Dlaczego?
N.N.
Mogę oczywiście podać konkretne powody, dla których antykoncepcja również po ślubie
jest grzechem. Obawiam się jednak, że zrozumienie odpowiedzi bez szerszego
komentarza dla człowieka żyjącego w naszej cywilizacji będzie zarówno intelektualnie, jak
i emocjonalnie niemal niemożliwe do przyjęcia.
Intelektualnie. Powszechnie brakuje ludziom elementarnej wiedzy na temat płciowości
człowieka. Ciekawe, dlaczego ciągle, w wolnej Polsce, uczymy dzieci, ile węgla
wydobyliśmy w kolejnych latach „kwitnącej” gospodarki socjalistycznej i które miejsce w
świecie zajmowaliśmy wtedy pod względem wydobycia, a całkowicie przemilczamy wiedzę
o naturze płciowości człowieka? Czyż nie logicznym wydaje się wniosek, że ta rzetelna
wiedza komuś by przeszkadzała, psułaby czyjś interes? Gdyby tak ludzie nagle zmądrzeli i
zaczęli traktować teren płciowości poważnie (jak Pan Bóg przykazał)?... Zaprzestaliby
wówczas niebezpiecznych zabaw na polu „seksu”, a wiązaliby się w dozgonnie trwałe
małżeństwa, „co gorsza”, kochające swoje dzieci. Pomyślmy, ile znakomicie zarabiających
przemysłów jednego dnia okazałoby się niepotrzebnych. Zbędne byłyby kliniki aborcyjne,
tzw. środki antykoncepcyjne (zwykle poronne), domy publiczne (dziś pięknie nazywane
agencjami towarzyskimi), panienki stojące przy drogach w okolicach większych miast, cały
przemysł pornograficzny i napędzający mu klientów przemysł erotyczny wraz z licznymi
Księgarnia Izajasz – Książki Jacka Pulikowskiego
tytułami czasopism dla dziewcząt i kobiet... Itd., itp. Nie dziwmy się, że ludzie nie mają
rzetelnej wiedzy, która jednoznacznie i nieuchronnie prowadziłaby ich do wniosku, że
korzystanie z powyższych przemysłów wyniszcza człowieka i jego relacje, szkodzi zdrowiu
fizycznemu i psychicznemu, niszczy duchowo, jest szkodliwe i nieopłacalne – słowem: dla
głupców. Jednak wymienione – i im pokrewne – przemysły dobrze potrafią dbać o swoje
zyski. Nie tylko utrudniają szerzenie prawdziwej wiedzy, lecz próbują ją wypaczać,
dyskredytować, a nawet ośmieszać. Dotyczy to choćby wiedzy o metodach naturalnego
planowania rodziny (tzw. NPR). Weźmy dla przykładu tylko wyrwaną z kontekstu
skuteczność tych metod. Otóż współczesne wielowskaźnikowe metody naturalne mają
skuteczność wyższą (!) od najnowszych hormonalnych preparatów
antykoncepcyjno-poronnych (z wypowiedzi brytyjskiego specjalisty będącego
zwolennikiem antykoncepcji). Jeżeli to zdanie wydaje się komuś nieprawdziwe,
znaczy to tylko tyle, że został skutecznie zmanipulowany przez wspomniane wyżej
lobby. Oprócz ośmieszania prawdziwej wiedzy wiele wysiłku wkłada się w
propagowanie wiedzy fałszywej, napędzającej wspomnianym przemysłom stałych
(czytaj: uzależnionych) klientów. Tworzy się najprzeróżniejsze mity, które zastępują
wiedzę. I tak mamy mit niedopasowania i konieczności sprawdzenia się przed
ślubem (szerzenie cudzołóstwa), mit spontaniczności działań w dziedzinie
płciowości (wykluczenie kontroli rozumu), mit konieczności działania seksualnego
(pod rygorem choroby), mit wysokiego temperamentu uniemożliwiającego
opanowanie (zakwestionowanie panowania woli nad czynami człowieka) czy mit
dodatkowego jajeczkowania (podważanie sensowności stosowania NPR) itd. To, że
mity te nie mają żadnego związku ani z prawdą o człowieku, ani z najnowszą wiedzą
biologiczno-medyczną czy chociażby ze zdrowym rozsądkiem, nie przeszkadza temu, by
masowo w nie wierzono, by były „szanowane”, ba, otaczane wręcz bałwochwalczą czcią –
są święte, nietykalne, niepodważalne, są oczywistością i każdy, kto myśli inaczej, to
oszołom, głupiec, wróg ludu... Oto prawdziwy sukces propagandy wspomnianego lobby
żerującego na ludzkiej niewiedzy, słabości i krzywdzie...
Księgarnia Izajasz – Książki Jacka Pulikowskiego
Emocjonalnie. Trudno jest człowiekowi uznać za słuszne, że to, co robi z wyboru – lub
jeszcze gorzej: to, co musi robić, bo został zniewolony (uzależniony) – jest złe, niemądre,
szkodliwe... Można spokojnie rozmawiać o antykoncepcji w małżeństwie z osobą, której to
nie dotyczy. Wówczas wszystkie argumenty rozumowe są rozważane, brane pod uwagę –
toczyć się może rzeczowa dyskusja. Gdy jednak ktoś jest uwikłany w to działanie, potrafi
na swój użytek wytworzyć całą masę usprawiedliwień. Może nawet dojść do zupełnie
absurdalnego wniosku o niezbędności antykoncepcji dla szczęścia małżeńskiego.
Obawiam się, że Autor listu jest intelektualnie i emocjonalnie związany z antykoncepcją
(jakże bardzo chciałbym się w tym miejscu mylić!), ale spełniam prośbę o podanie listy
konkretnych powodów przeciwko antykoncepcji, ufając, że zostaną uznane przez niego za
słuszne, wiarygodne i warte uszanowania.
Literatura:
•
Rudolf Lehmann: Problem planowania rodziny. Antykoncepcja i jej skutki, wyd. Human Life International-
Europa, Gdańsk 1994.
•
Paweł Wosicki: Lekceważone zagrożenie – czyli dlaczego antykoncepcja niszczy małżeństwo, wyd.
Fundacja „Głos dla życia”, Poznań 2004.
Powody dla których warto odrzucić antykoncepcję
Oto obiecana
lista powodów odrzucenia antykoncepcji:
•
antykoncepcja
niszczy osobowość człowieka
(zwalnia z wysiłku rozum i wolę, jest
zatem niewychowawcza, sprzyja za to degradacji człowieka);
•
powoduje dezintegrację
(wewnętrzne rozbicie) osobowości (człowiek podejmuje
działanie, ale jednocześnie odrzuca jego naturalny skutek);
•
niszczy zdrowie człowieka
(płodność jest wyrazem zdrowia, nie choroby, tak więc
każdy atak na płodność jest atakiem na zdrowie; mówienie o całkowicie
Księgarnia Izajasz – Książki Jacka Pulikowskiego
nieszkodliwej dla zdrowia antykoncepcji jest z logicznego punktu widzenia
wewnętrznie sprzecznym bełkotem);
•
degraduje pozycję dziecka w rodzinie
(przestaje być ono upragnionym darem, a
staje się zagrożeniem dla „miłości” jego rodziców; tu można by rozwinąć wątek
negatywnych skutków postawy antykoncepcyjnej rodziców na wychowanie ich
dzieci);
•
sprzyja decyzji o zabiciu poczętego dziecka
w przypadku tzw. zawodu
(potwierdzone badaniami, jest w pewnym sensie konsekwentną postawą: nie miało
być dziecka, zawinił producent – nie my – trudno, „musimy dziecko usunąć”);
•
niszczy więź małżonków
(w czasie intymnego spotkania boją się sami siebie i
skutków swego działania, a lęk powoduje blokadę przeżyć wyższych, pozostawiając
ich jedynie na poziomie przeżyć fizycznych, z czasem zresztą słabnących;
przeżywają rozczarowanie i frustrację z powodu powierzchowności ich wzajemnego
kontaktu);
•
zaburza przebieg współżycia i czyni je coraz mniej atrakcyjnym
(zwłaszcza dla
kobiety);
•
przyczynia się do rozpadu małżeństw
(w USA 50% małżeństw stosujących
antykoncepcję rozwodzi się, a w grupie nie stosujących antykoncepcji – 1,7%;
antykoncepcja jest wyraźnie zauważalnym skutkiem rozpadu więzi również w
poradnictwie małżeńskim w Polsce);
•
fakt, że jest odrzucana przez Kościół,
powoduje konflikt sumienia u jej
wierzących
„użytkowników” i
wpływa w sposób oczywisty na ich więź z
Kościołem, sakramentami, Bogiem
(nie postulujmy jednak, by w imię
powyższego Kościół zmienił swe stanowisko – byłoby to sprzeniewierzeniem się
misji troski Kościoła o prawdziwe dobro człowieka, z którym postawa
antykoncepcyjna jest jednoznacznie sprzeczna).
Księgarnia Izajasz – Książki Jacka Pulikowskiego
Listę można by jeszcze znacznie wydłużać, wchodząc w szczegółowe zagadnienia, jednak
nie o liczbę argumentów tu chodzi. Trzeba się zastanowić nad własną postawą wobec
sfery płciowości, a przyjemności seksualnej w szczególności:
Czy gotów jestem uznać, że życie dziecka jest ważniejsze od mojej przyjemności
seksualnej? Wówczas naturalną postawą będzie podjęcie współżycia właśnie w dniach,
które dają szansę na poczęcie, gdy planujemy dziecko, lub rezygnacja ze współżycia w
dniach płodnych, kiedy jeszcze nie planujemy poczęcia. Taka postawa jest rozwojowa dla
małżonków i więzi małżeńskiej i stwarza właściwy klimat do przyjęcia i wychowywania
dzieci.
Czy może uznaję, że przyjemność seksualna jest ważniejsza od życia mojego
dziecka? Wówczas stosowanie antykoncepcji jest logicznie uzasadnione. Można zażywać
przyjemności seksualnej na zawołanie, bez względu na przebieg naturalnego rytmu
płodności wpisanego w ciało kobiety, lecz będzie to nieuchronnie przyjemność malejąca.
Należy się liczyć ze wszystkimi negatywnymi skutkami tej postawy – sprzecznej z naturą
człowieka. Stare powiedzenie mówi: „Pan Bóg szczerze żałującemu przebacza zawsze,
człowiek czasem, lecz natura nigdy”.
Co jednak mają zrobić osoby, które dały się oszukać propagandzie lobby
antykoncepcyjnego? Co mają zrobić ci, którzy dali się oszukać intelektualnie, albo
jeszcze gorzej – skorzystali z „dobrodziejstw” antykoncepcji i związali się z nią
emocjonalnie? Trudnością podstawową jest przyznanie się do popełnionego błędu.
Dotyczy to szczególnie mężczyzn, którzy namawiając żonę do antykoncepcji, używali
argumentów rozumowych, niejako rzucali na szalę swój rozum. Zauważmy jednak, że
zmiana decyzji po zdemaskowaniu oszustwa i uzyskaniu nowej wiedzy jest
mądrością, a nie głupotą. Przypowieść o synu marnotrawnym pokazuje, że z każdego
miejsca można powrócić do Ojca. Trzeba jednak odwrócić się od zła: „Ojcze, zgrzeszyłem
Księgarnia Izajasz – Książki Jacka Pulikowskiego
przeciw Bogu i względem ciebie (...)” (Łk 15, 18). Trzeba powrócić do planu Stwórcy
zapisanego w naturze stworzenia. Dzisiejsza wiedza o człowieku pozwala rozumem objąć
żywioł ludzkiej płodności tak precyzyjnie, że pozwala zależnie od planów prokreacyjnych
małżeństwa maksymalnie zwiększyć szansę na poczęcie lub nawet całkowicie wykluczyć
nieplanowane poczęcie się dziecka. Trzeba jedynie dostosować wyrażanie miłości
małżeńskiej przez współżycie do naturalnego rytmu płodności wpisanego w ciało kobiety.
Szczegółowym rozpoznaniem rytmu płodności i zasadami postępowania małżonków w
zależności od planów prokreacyjnych zajmują się tzw. metody naturalne planowania
poczęć (NPR). Tak więc nie środki techniczne, lecz przymioty stwórcze: rozum i wola,
mają prawdziwą moc rozwiązywania wszelkich ludzkich problemów. Dotyczy to również
problemu płciowości i płodności ludzkiej.
Literatura:
•
Rudolf Lehmann: Problem planowania rodziny. Antykoncepcja i jej skutki, wyd. Human Life International-
Europa, Gdańsk 1994.
•
Paweł Wosicki: Lekceważone zagrożenie – czyli dlaczego antykoncepcja niszczy małżeństwo, wyd.
Fundacja „Głos dla życia”, Poznań 2004.
Zainwestuj w swoje małżeństwo
A co z niedorozwojem do ofiarnej miłości, z niedojrzałością młodych do małżeństwa? Z
jednej strony ludzie uczciwie pragną założyć szczęśliwą rodzinę, trwałe małżeństwo.
Niestety, tzw. dobrymi chęciami wiadomo, co jest wybrukowane. Samo „chcenie” nie
wystarczy. Wszystko rozbija się o dojrzałość osobowości. Ważną miarą dojrzałości jest
zarówno umiejętność panowania nad swymi emocjami, jak i zdolność do poświęcania się
dla dobra drugiego człowieka czy wspólnoty małżeńskiej. I tu zaczyna się problem.
Księgarnia Izajasz – Książki Jacka Pulikowskiego
Wielu mężczyzn jest niezdolnych do jakichkolwiek ustępstw i – co gorsza – głoszą, że na
żadne ustępstwa nie pójdą. Owszem, mogą się ewentualnie ożenić, ale w żadnym
wypadku nie może to ograniczyć ich wolności, nie zmusi ich to do żadnych poświęceń i
rezygnacji z dotychczasowych przyjemności. Podobnie kobiety. „Mogę wyjść za mąż, ale
nie będę zmywać, sprzątać, gotować, nie stanę się kurą domową. I nie ma mowy, bym
poddała się władzy męża”.
Młody – i nie tylko młody – człowieku, jeżeli chcesz być naprawdę szczęśliwy w
małżeństwie i w życiu w ogóle, zainwestuj w swoją dojrzałość, która wyraża się
gotowością do poświęceń, a nawet ofiary na rzecz ukochanej osoby czy w imię
wyznawanych wartości. Jan Paweł II powiedział: „Człowiek w pełni nie może się odnaleźć
inaczej, jak tylko przez bezinteresowny dar z siebie samego”.
Gdy oboje małżonkowie solidnie ukorzenią się w świecie wartości wyższych i znajdą
radość we wzajemnym obdarowywaniu siebie, jestem spokojny o ich pełnię szczęścia tu,
na ziemi, i… w wieczności.
Księgarnia Izajasz – Książki Jacka Pulikowskiego
Chcesz mieć wszystkie konferencje
pana Jacka Pulikowskiego
na jednej płycie DVD?
Księgarnia Izajasz – Książki Jacka Pulikowskiego