UNIWERSYTET KARDYNAŁA STEFANA WYSZYŃSKIEGO
W WARSZAWIE
WYDZIAŁ TEOLOGICZNY
Barbara Daszuta
Numer albumu: 47104
Teologia ogólna
EWANGELIZACJA WEDŁUG KATOLICKIEJ ODNOWY
W DUCHU ŚWIĘTYM W POLSCE
NA PODSTAWIE „ZESZYTÓW ODNOWY W DUCHU ŚWIĘTYM”
(1994-2007)
Praca magisterska
Promotor:
ks. prof. dr hab. Kazimierz Misiaszek
WARSZAWA 2009
Spis treści
Wykaz skrótów.............................................................................................. 3
Wstęp............................................................................................................. 4
Rozdział I Geneza i założenia programowe Odnowy w Duchu Świętym
w Polsce......................................................................................................... 7
1. Historia powstania Odnowy w Duchu Świętym w Polsce ............................. 9
2. Główne założenia programowe i cele Odnowy w Duchu Świętym............. 13
3. Rozwój działalności Odnowy w Duchu Świętym w Polsce ........................ 17
Rozdział II Założenia i podstawowe zasady ewangelizacji..................... 22
1. Potrzeba Nowej Ewangelizacji oraz rozwoju wiary u ochrzczonych .......... 22
2. Rola Ducha Świętego i charyzmatów w ewangelizacji................................ 32
Rozdział III Preferowane metody ewangelizacji ..................................... 40
1. Szkoła Nowej Ewangelizacji ........................................................................ 41
2. Kursy, rekolekcje formacyjne i niekonwencjonalne formy ewangelizacji .. 44
3. Świadectwo, przebaczenie oraz modlitwa o wylanie Ducha Świętego ....... 52
Zakończenie ................................................................................................ 55
Bibliografia.................................................................................................. 57
3
Wykaz skrótów
ChL
Jan Paweł II, Adhortacja apostolska o powołaniu i misji
świeckich Kościele i w świecie Christifideles laici, Rzym
1988.
DA
Dekret o apostolstwie świeckich Apostolicam actuositatem II
Soboru Watykańskiego.
DE
Dekret o ekumenizmie Unitatis redintegratio II Soboru
Watykańskiego.
DK
Dekret o posłudze i życiu kapłanów Presbyterorum ordinis
II Soboru Watykańskiego.
EN
Paweł VI, Adhortacja apostolska o ewangelizacji w świecie
współczesnym Evangelii nuntiandi, Rzym 1975.
ICCRS
International Catholic Charismatic Renewal Services
(Międzynarodowe
Służby
Katolickiej
Odnowy
Charyzmatycznej).
KDK
Konstytucja
duszpasterska
o
Kościele
w
ś
wiecie
współczesnym Gaudium et spes II Soboru Watykańskiego.
KK
Konstytucja dogmatyczna o Kościele Lumen gentium II
Soboru Watykańskiego.
KKK
Katechizm Kościoła Katolickiego, Poznań 1994.
KZK
Krajowy Zespół Koordynatorów.
REO
Rekolekcje Ewangelizacyjne Odnowy.
S.N.E.
Szkoła Nowej Ewangelizacji.
ZFM
Zespół Formacji Młodzieży.
ZODŚ
„Zeszyty Odnowy w Duchu Świętym”
4
Wstęp
W opinii wielu osób wierzących rysujący się im obraz Kościoła nie
zawsze posiada pozytywne cechy. Najczęściej bywa on oskarżany o zbytnie
zbiurokratyzowanie swojej działalności, jak również o anonimowość życia, co
wiąże się z kolei z krytyką dotyczącą nikłej obecności w życiu parafialnym grup,
ruchów czy wspólnot katolickich. Z drugiej jednak strony widać, choć może
w niewystarczającym stopniu, jego dążenie do budowania tychże małych
wspólnot, szczególnie zaznaczone po II Soborze Watykańskim. Działalność tego
typu wspierał także papież Jan Paweł II, co niejednokrotnie widać w jego
nauczaniu i dokumentach. Jako papież pielgrzym stanowił wzór, który ukazywał
jak ważne jest zbliżenie się z miłością do drugiego człowieka, niezależnie od
jego stanu. Po Soborze dostrzec można także dowartościowanie roli Ducha
Ś
więtego w ożywaniu życia Kościoła oraz apostolstwa świeckich. Ta rola Ducha
Ś
więtego
widoczna
jest
najbardziej
w
nowej
ewangelizacji,
której
charakterystyka wyrażona jest głównie w encyklice Redemptoris Missio oraz
adhortacji apostolskiej Christifideles laici. Jednym z ruchów kościelnych, który
wpisuje się w działalność ewangelizacyjną, już od lat sześćdziesiątych XX
wieku, są grupy Katolickiej Odnowy w Duchu Świętym. Zrzeszają one osoby
pragnące żywej wiary i jej ciągłego rozwoju u siebie samych oraz głoszenia
Dobrej Nowiny zgodnie z poleceniem Jezusa Chrystusa i z zachęceniem ujętym
w dokumentach II Soboru Watykańskiego.
Niniejsza praca ma być próbą odpowiedzi na pytanie, w jaki sposób
działalność ewangelizacyjna Odnowy w Duchu Świętym ukazuje Kościół i osobę
Jezusa Chrystusa, aby była Ona bliską dla współczesnego człowieka. W celu
przybliżenia metod głoszenia Dobrej Nowiny przez grupy ewangelizacyjne
Odnowy poddamy analizie artykuły zamieszczane w latach 1994-2007 na łamach
5
pisma formacyjnego „Zeszyty Odnowy w Duchu Świętym”. Uwzględniliśmy
wszystkie numery wydane od momentu powstania pisma, aż do roku 2007,
w którym rozpoczęta została analiza tematu. Wśród autorów artykułów można
znaleźć zarówno osoby świeckie, jak i księży, ojców zakonnych i biskupów.
Pomocne
będą
także
pozycje
książkowe
bezpośrednio
podejmujące
problematykę związaną z Odnową w Duchu Świętym oraz takie opracowania,
których autorzy byli w jakimś stopniu zaangażowani w jej działalność (np. Nowe
Zesłanie Ducha Świętego? –
L. J.
Suenens
).
W pracy zamierzamy także znaleźć odpowiedzi na pytania, czym jest
Odnowa w Duchu Świętym, jak rozwinęła się jej działalność w Polsce, dlaczego
jej odpowiedź na wezwanie do nowej ewangelizacji jest tak ważna i jaka jest rola
Ducha Świętego w jej działalności. Przyjrzymy się także na ich podstawie
stosowanym metodom ewangelizacji, znajdując przykłady w konkretnych
szkołach, kursach, rekolekcjach i niekonwencjonalnych inicjatywach. Posłużymy
się przy tym metodą analizy, zmierzając także do syntetycznych ujęć
podejmowanych zagadnień.
Pierwszy rozdział ukazuje najpierw historię powstania Odnowy w Duchu
Ś
więtym w Polsce z uwzględnieniem jej powiązań między innymi z Ruchem
„Światło-śycie”. Przedstawia się w nim osoby najbardziej związane z Odnową,
jej rozwojem, główne ośrodki i kolejne etapy wzrostu. Dalsza część rozdziału
przybliża najistotniejsze założenia programowe i cele, jakie zostały postawione
przed grupami Odnowy w Duchu Świętym w odniesieniu do potrzeb nowej
ewangelizacji. Pod koniec rozdziału przybliżony zostaje dalszy rozwój Odnowy
w świetle organizowanych cyklicznie czuwań i kongresów oraz poruszanych
podczas nich tematów.
Drugi rozdział pracy jest odpowiedzią na pytanie, dlaczego we
współczesnym świecie potrzebna jest charakterystyczna dla Odnowy w Duchu
Ś
więtym nowa ewangelizacja i jak ważny jest rozwój wiary u każdego
człowieka. Ponadto zostaje wyjaśnione, czym jest i w jaki sposób jest stosowany
w grupach ewangelizacyjnych Odnowy w Duchu Świętym kerygmat oraz
wynikająca z niego rola Ducha Świętego i charyzmatów.
6
Trzeci rozdział zawiera zestawienie istniejących w Polsce Katolickich
Szkół Nowej Ewangelizacji, które organizują rekolekcje i kursy formacyjne,
między innymi dla ewangelizatorów związanych z Odnową w Duchu Świętym.
Ukazane zostanie, jak i gdzie konkretnie stosowane są nowe metody
ewangelizacji oraz do jakich środowisk są one kierowane. Na koniec ukazana
zostaje rola świadectwa bardzo powszechnie stosowanego przez grupy
ewangelizacyjne, problem przebaczenia koniecznego do dalszego rozwoju
duchowego oraz znaczenie i istota modlitwy o wylanie Ducha Świętego, z jaką
spotykamy się analizując ewangelizacyjną działalność grup Odnowy.
7
Rozdział I
Geneza i założenia programowe Odnowy w Duchu Świętym w Polsce
Mówiąc o Odnowie w Duchu Świętym należy mieć pełną świadomość
charakteru podejmowanego zagadnienia. W wypowiedziach osób, które są
związane z Odnową i mają wpływ na jej rozwój oraz odgrywały istotne
znaczenie w powstawaniu Odnowy w Polsce i na świecie, charakterystyczna jest
tendencja do zaznaczania faktu, iż nie jest to ruch (tak jak ma to miejsce
w przypadku Ruchu „Światło-śycie”). Pomimo faktu, że antropolodzy kultury
posługują się w tym wypadku określeniem „ruch”, przedstawiciele Odnowy są
temu przeciwni, gdyż uważają, że zatraca się w ten sposób jej charakter –
sugeruje się bowiem niesłusznie, że Odnowa została założona z inicjatywy
człowieka i wzrosła dzięki ludzkiemu wysiłkowi, według jego planu
1
. Natomiast
posługują się innym - „poruszenie wiary”, ponieważ zjawisko to może mieć
miejsce w każdym ruchu czy duchowości. Tak więc na przykład jezuita dzięki
Odnowie może lepiej zrozumieć, czym są rekolekcje ignacjańskie, benedyktyn
zacznie głębiej przeżywać duchowo liturgię
2
. Najczęściej jednak pojawiają się
inne nazwy: „grupy modlitewne” i „wspólnoty”, w których spotykają się ludzie
przeżywający Odnowę w Duchu Świętym, chcący żyć według jej zasad
i odpowiadać na łączące ich wewnętrzne pragnienie pogłębienia wiary i relacji
z Bogiem.
Pewien problem występuje także odnośnie do samej nazwy - często
bowiem zamiennie stosuje się określenia „Odnowa w Duchu Świętym”
1
Por. L. J. Suenens (red.), Teologiczne i duszpasterskie wskazówki dotyczące Odnowy charyzmatycznej
w Kościele Katolickim, „Przyjdź Duchu Święty, Podstawowe dokumenty dotyczące Odnowy w Duchu
Ś
więtym w Kościele Katolickim”, Kraków 1998, s. 51.
2
Por. A. Grefkowicz, Drogi polskiej Odnowy w Duchu Świętym, ZODŚ 4 (1999) s. 21.
8
i „Odnowa charyzmatyczna”
3
, przy czym zdecydowane poparcie zyskuje
pierwsze określenie, w którym uwypukla się pierwszeństwo i rolę Ducha
Ś
więtego, w przeciwieństwie do drugiego, w którym nazwa ogranicza się do
charyzmatów, a więc tylko darów Ducha Świętego, który jest ich źródłem.
I chociaż ludzie zaangażowani w Odnowę doceniają fakt, iż określenie „Odnowa
charyzmatyczna” podkreśla jedno z istotnych założeń Odnowy, jakim jest
ożywienie charyzmatów, to jednak może ona wprowadzać w błąd, szczególnie
osoby żyjące z dala od grup Odnowy, które mogą dojść do wniosku
o wyłączności działań Odnowy na charyzmatyczne działanie w Kościele i na
ś
wiecie
4
. W grupach modlitewnych Odnowy (jak najczęściej są one nazywane)
widoczne jest szczególne nabożeństwo ich członków do Ducha Świętego,
a charyzmaty są jedynie owocem otwarcia się na Jego działanie, a nie celem
samym w sobie, o czym będzie mowa w drugim rozdziale. Ponadto, jak wyjaśnia
kard. Leon Józef Suenens i o czym należy pamiętać niezależnie od tego, czy jest
się związanym z Odnową w Duchu Świętym, czy nie, „nie istnieją chrześcijanie
niecharyzmatyczni”
5
.
Wspomniane powyżej rozróżnienie między „grupami modlitewnymi”
a „wspólnotami” czy „wspólnotami życia” nie jest co prawda wyraźne, ale
pozostaje ono dość istotne, aby zrozumieć naturę Odnowy. I jakkolwiek zdarza
się, że obie nazwy stosowane są zamiennie, to należy pamiętać, że nie każda
grupa modlitewna jest rzeczywiście w swojej istocie zorganizowaną wspólnotą.
Wspólnota w Kościele katolickim musi spełnić określone warunki, aby zostać
oficjalnie uznaną za katolicką. Stąd więc należy poznać założenia Odnowy, aby
mieć właściwe pojęcie na jej temat. Będzie to przedmiotem analizy niniejszego
rozdziału.
3
Por. L. J. Suenens, Musimy odkryć Ducha Świętego na nowo, ZODŚ 2 (1994) s. 14.
4
Por. tenże (red.), Teologiczne i duszpasterskie wskazówki dotyczące Odnowy charyzmatycznej
w Kościele Katolickim, „Przyjdź Duchu Święty, Podstawowe dokumenty dotyczące Odnowy w Duchu
Ś
więtym w Kościele Katolickim”, Kraków 1998, s. 51.
5
Tenże, Trwać w sercu Kościoła, ZODŚ 6 (1995) s. 21.
9
1. Historia powstania Odnowy w Duchu Świętym w Polsce
Katolicka Odnowa w Duchu Świętym ma swój początek w Soborze
Watykańskim II oraz w Konstytucji dogmatycznej o Kościele Lumen gentium,
w której jest mowa o charyzmatach mających służyć, obok sakramentów,
odnowie i przystosowaniu Kościoła. W Polsce Odnowa pojawiła się w roku
1975. Jednak korzeniami sięga ona wspólnot protestanckich z 1901 r., kiedy to
powstał klasyczny ruch zielonoświątkowy, różniący się jednak znacznie
w niektórych istotnych sprawach wiary od nauki katolickiej. Już od momentu
redagowania tekstu o charyzmatach w Lumen gentium, istotną rolę odegrał
w nim kardynał z Belgii, ks. Leon J. Suenens, który przyczynił się do założenia
Odnowy i jej rozwoju.
Do sprowadzenia Odnowy do Polski przyczyniły się głównie dwie osoby:
ks. Marian Piątkowski oraz bp Bronisław Dembowski. To dzięki nim Odnowa
weszła do Polski dwiema drogami, praktycznie jednocześnie. Jednej patronował
ks. M. Piątkowski, a stało się to poprzez pośrednictwo Ruchu „Światło-śycie”;
drugiej bp B. Dembowski, bardziej bezpośrednio, ponieważ on właśnie założył
pierwszą, istniejącą do dzisiaj przy parafii św. Marcina (ul. Piwna, Stare Miasto)
wspólnotę Odnowy w Warszawie. Swoje spotkanie i fascynację Odnową
ks. Piątkowski
6
opowiedział zebranym na V Kongresie Odnowy, 15 maja
2003 r., który był także okazją do uroczystego obchodzenie dwudziestolecia
Odnowy w Polsce. Ks. Piątkowski pierwszy raz o Odnowie przeczytał
w zachodnim piśmie (niestety tytuł pisma nie został podany) i było to w roku
1974, czyli siedem lat od powstania Odnowy w Stanach Zjednoczonych,
a dwadzieścia siedem lat od wstąpienia ks. Piątkowskiego do seminarium.
Ponieważ od samego początku swojej drogi do kapłaństwa odczuwał wyjątkowe
nabożeństwo do Ducha Świętego, Odnowa zainteresowała i pociągnęła go do
siebie w sposób naturalny. Już rok później bliższe jej poznanie było możliwe
6
Por. M. Piątkowski, Dziękczynienie za dziedzictwo 20 lat polskiej Odnowy – świadectwa początków
odnowy w Polsce, ZODŚ 5 (2003) s. 6-13.
10
dzięki politycznej wizycie w Polsce arcybiskupa Agostino Casarolli, którego
sekretarz prowadził w Rzymie dwie grupy Odnowy. Zaproszony w styczniu do
Rzymu, już w maju ks. Piątkowski udał się tam na Kongres Maryjny
i Mariologiczny, który odbywał się w tym samym czasie, co Międzynarodowy
Kongres Odnowy w Duchu Świętym, w którym uczestniczyło około dziesięć
tysięcy uczestników z całego świata. Na tym właśnie Kongresie Odnowa zyskała
poparcie papieża Pawła VI, który wówczas wyznaczył opiekuna Odnowy –
kardynała Suenensa. Ks. Piątkowski skontaktował się z zapraszającym go
w styczniu sekretarzem, który przedstawił mu historię Odnowy oraz
przeprowadził dla niego „przyspieszone” seminarium Odnowy. Ks. Piątkowski
wspomina, że wówczas w Rzymie prawie codziennie brał udział w spotkaniach
różnych grup modlitewnych, prowadzonych w różnych językach, w tym
w dwóch grupach prowadzonych przez poznanego w Polsce sekretarza
arcybiskupa Casarollego (nazwisko nie zostało podane). W tym samym miesiącu
ks. Piątkowski mógł doświadczyć wylania Ducha Świętego, które w uroczystość
Bożego Ciała (29 maja 1975) miało miejsce w hiszpańsko-włoskiej grupie
modlitewnej i podczas którego modlono się nad siedmioma osobami. Niedługo
po powrocie do kraju nadarzyła się sposobność, aby doświadczenie Odnowy
przekazać zebranym na rekolekcjach Ruchu „Światło- śycie”, których głównym
tematem było właśnie działanie Ducha Świętego. Dzięki ks. F. Blachnickiemu,
który pozwolił podzielić się księdzu Piątkowskiemu wspomnieniami
i doświadczeniami z Rzymu, uczestnicy rekolekcji mogli poznać nie tylko samą
Odnowę, ale także charakterystyczne dla Odnowy pieśni (np. „Alleluja”) oraz
gesty (np. gest wzniesienia rąk do góry, który już na pierwszym spotkaniu można
było zobaczyć wśród setki studentów zebranych w tzw. „namiocie światła”
i wielbiących Boga). W ten sposób z „Oazy” wyszły pierwsze grupy modlitewne
Odnowy (w Poznaniu pod koniec roku 1975). Należy w tym miejscu nadmienić,
ż
e ks. Piątkowski pełnił posługę egzorcysty oraz koordynatora egzorcystów
w Polsce, a jak sam zaznacza, większość egzorcystów w Europie, a nawet trochę
11
dalej, to są ludzie, którzy przeżyli doświadczenie Odnowy w Duchu Świętym
i dlatego lepiej widzą działanie złego ducha
7
.
W swoim świadectwie skierowanym do uczestników V Kongresu
Odnowy, ks. Piątkowski wspomina także pierwszą grupę warszawską –
„Maranatha” – założoną przez ks. Bronisława Dembowskiego. Jej pierwsze
spotkanie o charakterze modlitewnym miało miejsce 19 października 1976 roku
8
w kościele św. Marcina w Warszawie. W kaplicy św. Franciszka zebrało się
wówczas około 20 osób. Ks. Dembowski co tydzień prowadził dla tej grupy
katechezę przygotowaną w oparciu o przywiezione z USA podręczniki,
przygotowujące do ożywienia darów Ducha Świętego. Ponieważ w spotkaniach
brało udział coraz więcej osób, z kaplicy przeniesiono się do nawy bocznej oraz
ustalono pierwszych animatorów dbających o rozwój grupy i ustalających
programy pierwszych wyjazdów weekendowych („Dni Wspólnoty i Modlitwy”).
Ks. Dembowski był opiekunem grupy „Maranatha” przez ponad piętnaście lat,
do momentu mianowania go na biskupa diecezji włocławskiej w 1992 roku.
Ks. B. Dembowski swoje doświadczenia Odnowy charyzmatycznej
zdobył Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej, w czasie swojego tam
pobytu w 1970 roku. Dowiedziawszy się o dziwnych wydarzeniach religijnych na
Uniwersytecie Notre Dame w South Bend w stanie Indiana
9
, zaczął się mocniej
zastanawiać, o czym tak naprawdę usłyszał. Przeczytał o tym już w Polsce,
w książce pt.: „Catholic Pentecostals” („Katolicy Zielonoświątkowi”), napisanej
przez studentów tamtejszej uczelni – Kevina i Dorothy Ranaghanów. Przy
następnej podróży do Stanów, ks. Dembowski wiedział już, z czym chce się
spotkać, i to właśnie tam uczestniczył w pierwszych spotkaniach modlitewnych
oraz przeżył modlitwę o wylanie darów Ducha Świętego (w dniu Zielonych
Ś
wiąt 1976 roku).
Trzecią ważną osobą, której pominąć w tym rozdziale nie można, jest
o. Józef Kozłowski, jezuita
10
, zmarły 29 maja 2003 r. Wspominany jako
7
Tamże, s. 13.
8
Por. M. Maziarz, Maranatha – Przyjdź Panie Jezu!, ZODŚ 4 (1999) s. 23.
9
B. Dembowski, To już blisko 25 lat!, ZODŚ 4 (1999) s. 3.
10
Por. B. Biegun, Odczytać Boży zamysł, ZODŚ 20 (1997) s. 39-44.
12
duszpasterz, kierownik duchowy, rekolekcjonista, a co nas najbardziej interesuje
– jako założyciel kilkudziesięciu grup Odnowy (nie tylko w Polsce) oraz ośrodka
Odnowy w Duchu Świętym w Łodzi i zespołu muzycznego. Pierwszy kontakt
z Odnową przeżył o. Kozłowski w 1978 roku. Miało to miejsce w mieszkaniu
prywatnym, w którym spotkało się na modlitwie kilkanaście osób w wieku
studenckim (później, ze względów politycznych, o. Kozłowski postanowił
przenieść spotkania do parafii jezuitów). Razem z o. Józefem rozeznano
niebawem dla grupy nazwę „Kanaan” i grupą tą opiekował się do roku 1980,
kiedy to został przeniesiony do Torunia. Po siedmiu latach powrócił do Łodzi,
objął stanowisko proboszcza tamtejszej parafii, otaczając znów opieką grupę
modlitewną „Kanaan”. Jednocześnie założył drugą, równoległą grupę, która
w 1988 roku dała o sobie znać podczas Akademickiego Przeglądu Piosenki
Religijnej, jako zespół muzyczno – ewangelizacyjny, później nazwany „Mocni
w Duchu”. W późniejszym czasie zespól ten brał udział zarówno w Kongresach,
jak i Czuwaniach Odnowy, zapewniając oprawę muzyczną spotkań. Ponieważ
z czasem grupy powiększały się, o. Józef uznał za konieczne powołanie nowych
grup. W ten sposób obok grupy „Kanaan” powstała grupa „Przymierze”, już nie
jako grupa młodzieży akademickiej, ale młodzieży uczęszczającej do szkół
ś
rednich.
Po pięciu latach od powrotu o. Kozłowskiego do Łodzi, w grupach łącznie
spotykało się około trzystu osób. W niedługim czasie powstały dwie kolejne
grupy: „Ufni w Panu” oraz „Zwiastowanie”. Rekolekcje prowadzone przez ojca
w wielu miejscach w Polsce, a także w Niemczech, Szwecji, Anglii, Grecji,
Stanach
Zjednoczonych,
owocowały
wieloma nawróceniami, a także
powstawaniem nowych grup modlitewnych
11
– wspomina jedna z osób z Ośrodka
Odnowy w Duchu Świętym w Łodzi, znająca ojca Kozłowskiego osobiście.
Między wieloma inicjatywami ojca Józefa warto zwrócić szczególną uwagę
także
na organizowaną
przez
niego
comiesięczną
Mszę
z modlitwą
11
Jolanta z Ośrodka Odnowy w Duchu Świętym w Łodzi, Wspomnienie o Ojcu Józefie Kozłowskim,
ZODŚ 6 (2003) s. 74.
13
o uzdrowienie oraz na liczne książki, napisane przystępnym dla ludzi świeckich
językiem.
2. Główne założenia programowe i cele Odnowy w Duchu Świętym
Niezależnie od miejsca i czasu powstania oraz bez względu na wiek, stan
majątkowy czy wykształcenie członków i opiekunów grupy modlitewnej,
pozostają
niezmienne
podstawowe
cele
i
założenia
programowe,
charakterystyczne dla Odnowy w Duchu Świętym. Oczywiście, konkretna droga
ich realizowania należy do poszczególnych grup, tworząc jednak „jedność
w różnorodności”. Jedność ta dotyczy przede wszystkim łączności z Kościołem.
Respektowanie bowiem nauczania Kościoła jest gwarancją duchowego zdrowia
grupy oraz chroni przed błędami w formacji i zmianą grupy w odłam
chrześcijaństwa lub sektę. Od samego początku zadbano, aby Odnowa w Duchu
Ś
więtym nie była pozostawiona sama sobie. Stolica Apostolska powołała więc
biskupa, który miał sprawować opiekę nad Odnową i stanowić łączność z głową
Kościoła (pierwszym takim asystentem kościelnym został mianowany kard. Leon
Józef Suenens)
12
. Zostały także powołane do życia Międzynarodowe Służby
Katolickiej Odnowy Charyzmatycznej (International Catholic Charismatic
Renewal Services - ICCRS), które we wrześniu 1993 r. otrzymały oficjalnie
statut prywatnego stowarzyszenia w Kościele. W Polsce natomiast zaczął
funkcjonować Krajowy Zespół Koordynatorów (KZK), a od 1997 roku działa
przy nim także Komisja Teologiczna.
Poleca się, aby każda grupa modlitewna była zorganizowana w parafii
oraz miała wyznaczonego księdza, który - współpracując z liderem świeckim
grupy – byłby odpowiedzialny za jej formację (nie jest to warunek konieczny do
istnienia grupy, ale jest to wskazane)
13
. Właśnie do osoby duchownej,
reprezentującej Kościół hierarchiczny, należy rozeznawanie, czy działalność
grupy jest zgodna z prawdą o charakterze działania Ducha Świętego (co poznaje
12
Por. L. Słup, Tajemnicze nazwy czyli coś o strukturach Odnowy, ZODŚ 2 (1994) s. 65-68.
13
Por. M. Cholewa, Komisja Teologiczna Odpowiada, ZODŚ 2 (1999) s. 97-99.
14
przeważnie po owocach działalności) oraz ocena autentyczności widocznych
w grupie charyzmatów. Wyznaczony kapłan dba także o to, aby grupa zachowała
jedność z parafią, na terenie której działa (na przykład poprzez udział w życiu
parafialnym), ponieważ jednym z głównych celów Odnowy nie jest zamykanie
się, ale wychodzenie do ludzi, którzy jeszcze nie otworzyli się na działanie
Ducha Świętego. Otwieranie się na działanie Ducha Świętego jest często
połączone z wyraźnie i dojrzale podejmowaną decyzją o uznaniu Jezusa jako
Pana i Zbawiciela. Obie te łaski są często udzielane podczas modlitwy
„o wylanie darów Ducha Świętego” (popularnie nazywanej „Chrztem w Duchu
Ś
więtym”). Owocem takiego „odnowienia w Duchu” są charyzmaty (zwyczajne
i nadzwyczajne), które powinny być wykorzystywane dla dobra wspólnoty
Kościoła – ułatwić wzrost w wierze, umocnić w drodze do zbawienia
i w wypełnianiu
powołania.
Podkreśla
się,
ż
e
powołaniem
każdego
chrześcijanina jest głoszenie Dobrej Nowiny, czyli ewangelizowanie zarówno
słowem, jak i czynem czy postawą życia, co w Odnowie uwidacznia się dość
szczególnie. Zawsze należy pamiętać, że zarówno charyzmaty, jak i istnienie
grupy modlitewnej nie są celami samymi w sobie, ale służą rozwojowi Kościoła,
są włączone w jego cele
Współczesny Kościół stara się odpowiedzieć na pytanie: w jaki sposób
dotrzeć do ludzi, którzy są chrześcijanami tylko „dziedzicznie”, z imienia, a ich
chrzest pozostał tylko i wyłącznie wyborem ich rodziców i pozostaje teraz bez
odpowiedzi ze strony osoby ochrzczonej. Kardynał Leon Józef Suenens określił
to w następujących słowach: Chrześcijanie powinni dziś odkryć na nowo serce
orędzia chrześcijańskiego. Zostali oni bowiem dostatecznie „zsakramenta-
lizowani”, ale nie zostali wystarczająco „zewangelizowani”
14
.
Aby jednak efektywnie docierać do ludzi, w Odnowie konieczna jest
odpowiednia formacja. Zwraca się w niej uwagę na pogłębianie nauczania
Kościoła i orędzia zbawienia oraz uczeniu się tegoż nauczania. Także typowe
spotkanie modlitewne ma część poświęconą nauczaniu
15
. Może być ono
14
L. J. Suenens, Powołanie Odnowy, ZODŚ 3 (1995) s. 5.
15
Por. J. Knight, Nauczanie w grupie modlitewnej, ZODŚ 6 (1995) s. 66-71.
15
przygotowane i poprowadzone zarówno przez osobę świecką (dobrze by jednak
było, aby treści w nim zawarte były wcześniej zweryfikowane przez osobę
kompetentną), jak i przez osobę duchowną (może być to ksiądz – opiekun grupy
w parafii, albo zaproszony na spotkanie gość). Poleca się, aby praktykować tego
typu nauczanie na cotygodniowym spotkaniu. Może być to cykl katechez
związanych z pewnym konkretnym tematem (np. odpowiednio do aktualnego
w Kościele okresu liturgicznego, bądź dopasowanych do charakteru konkretnej
grupy, np. młodzieżowej lub małżeńskiej). Pierwszą podstawą zarówno dla
nauczania, jak i modlitwy pozostaje Pismo Święte. Wybrany fragment jest
czytany na głos przez prowadzącego spotkanie bądź przez uczestników. Czasami
jest stosowana praktyka rozdawania uczestnikom spotkania wydrukowanych
tekstów, przeważnie jednak stawia się nacisk na korzystanie z całych
egzemplarzy Pisma Świętego (najlepiej, aby każdy członek grupy modlitewnej
miał swoje własne Pismo Święte, aby mógł z niego korzystać także poza
spotkaniem). Wybrany fragment ponadto jest czytany czasami trzy razy (przez
różne osoby), po to, aby - po pierwsze - zebrani mogli usłyszeć słowo Boże
(„wiara rodzi się ze słuchania”), a po drugie, aby zaktywizować osoby, które
jeszcze nie angażują się w grupie.
Poza tekstami biblijnymi, korzystać można w katechezie także
z dokumentów Kościoła, filmów, wartościowych książek lub innych materiałów.
Każde nauczanie musi mieć przy tym charakter indywidualny i być adresowane
do jednostek, a nie do grupy, aby każdy z uczestników mógł je przyjąć jako
kierowane do niego (kształtowana ma być „moja osobista relacja z Bogiem”),
a nie do jego sąsiada. Członkowie grup modlitewnych Odnowy nie zamykają się
jednakże na doświadczenia innych. Często tworzy się w formacji tzw. grupy
dzielenia, składające się przeważnie z pięciu do ośmiu osób (w tym jedna z nich
jest odpowiednio przygotowanym animatorem), aby służyło to właśnie bardziej
efektywnej wymianie doświadczeń. Uznaje się bowiem pogląd, że przede
wszystkim rozwój indywidualny gwarantuje późniejsze dojrzałe podejmowanie
dzieła ewangelizacji. Pragnie się odejść od widocznej w Kościele anonimowości
ż
ycia we wspólnocie parafialnej. W ten sposób Odnowa w Duchu Świętym
16
niejako powraca do Wieczernika (co uwidacznia się także w nazwie Centrum
Formacji w Magdalence – „Wieczernik”), aby na nowo otwierać się na moc
Ducha Świętego i skuteczniej rechrystianizować Kościół, co zaznaczył bp Paul
Cordes podczas swojej konferencji wygłoszonej z okazji 25-lecia Odnowy
w Kościele Katolickim
16
.
Można więc twierdzić, że cel Odnowy nie został zmieniony i jest taki sam
jak w pierwszych latach działalności Kościoła - zbawienie każdego człowieka
poprzez nawrócenie, uświęcenie i umocnienie z pomocą tego samego Ducha
Ś
więtego, który wylał się na Apostołów. Działalność Odnowy w Duchu Świętym
jest zatem doskonalą odpowiedzią na wezwanie Jana Pawła II widoczne
w adhortacji Christifideles laici: Ten sam bowiem Duch, który kieruje Kościołem
i mu przewodzi, uposaża w rozmaite dary hierarchiczne i charyzmatyczne
wszystkich ochrzczonych, wzywając każdego z nich do tego, by był w sobie
właściwy sposób aktywny i współodpowiedzialny
17
. Grupy modlitewne Odnowy
to dobre miejsce na umożliwienie świeckim działania dla dobra i rozwoju
Kościoła, ponieważ jak czytamy dalej rozmaite formy zrzeszonej działalności
ś
wieckich, właśnie w świecie zsekularyzowanym, stanowią wyjątkowo cenną
pomoc dla wielu ludzi w prowadzeniu chrześcijańskiego życia zgodnego
z wymaganiami Ewangelii oraz w zaangażowaniu misyjnym i apostolskim
18
.
W rozmowie przeprowadzonej dla „Zeszytów Odnowy w Duchu
Ś
więtym” bp Bronisław Dembowski wyjaśnia: Będąc w Odnowie i mówiąc
o ‘chrzcie w Duchu’ trzeba pamiętać, że Kościół już jest ochrzczony w Duchu
Ś
więtym, bo innego chrztu nie ma. Chodzi o to, alby ludzie uświadomili sobie
swój osobisty stosunek do Boga, to, że rzeczywiście są zanurzeni w śmierć
Chrystusa, po to, aby z Nim zmartwychwstać. Nie wystarczy tylko klaskać w ręce,
aby to przeżyć. Odnowa ma promować rozumienie chrześcijaństwa jako życia
w Jezusie Chrystusie w mocy Ducha Świętego
19
. To życie w Jezusie w mocy
Ducha Świętego może się przejawiać w różnoraki sposób i przez różne posługi.
16
Por. P. Cordes, Wejdźmy na nowo do Wieczernika!, ZODŚ 8 (1995) s. 5.
17
ChL, 21.
18
Tamże, 29.
19
B. Dembowski, Posłuszeństwo Duchowi..., ZODŚ 1 (1994) s. 15.
17
Patrząc na karty Ewangelii można zauważyć, że Jezus łączył w swoim życiu
głoszenie Królestwa Bożego i znaki (na przykład uzdrawianie), a swoich
uczniów posłał, aby Go naśladowali. Rzeczywiście, Apostołowie po
zmartwychwstaniu i wniebowstąpieniu Jezusa głosili Dobrą Nowinę i także
czynili cuda i uzdrawiali z mocą, jaką otrzymali od Jezusa w Duchu Świętym.
Dzisiaj ta sama Ewangelia ma być jednak głoszona w sposób przystosowany do
współczesności. Wyraźnie o tym wspomniał o. Emilien Tardif (Misjonarz Serca
jezusowego, silnie związany z Odnową) w dniu 15 września 1993 r., podczas
Międzynarodowych Rekolekcji Liderów Odnowy w Duchu Świętym w Asyżu:
Nie potrzebujemy nowej Ewangelii, potrzebujemy Nowej Ewangelizacji. To ten
rodzaj ewangelizacji, o której mówił Jan Paweł II. Będzie się ona dokonywała
przez siłę modlitwy i moc Ducha Świętego, a to właśnie jest podstawowym rysem
Odnowy Charyzmatycznej
20
.
3. Rozwój działalności Odnowy w Duchu Świętym w Polsce
Mówiąc o rozwoju działalności Odnowy w Duchu Świętym w Polsce
należy odnieść się przede wszystkim do pierwszego ogólnokrajowego spotkania
osób związanych z Odnową, które miało miejsce 11 lutego 1977 roku
w Izabelinie pod Warszawą
21
, drugie dwa lata później w Magdalence. Wtedy to
z inicjatywy Adama Schulza (wówczas jeszcze jezuickiego kleryka), jak
wspomina ks. Andrzej Grefkowicz (wieloletni przewodniczący KZK), spotkało
się około trzydziestu osób, wśród których większość była również związana
z Ruchem „Światło-śycie”
22
. Drogi bowiem Ruchu „Światło-śycie” i Odnowy
w Duchu Świętym były wspólne do 1981 roku, kiedy to została ustalona stała
struktura koordynacji
23
. Później rozwój działalności Odnowy wyznaczają przede
wszystkim odbywane cykle czuwań i kongresy, na jakich zbierały się wspólnoty,
grupy modlitewne oraz sympatycy Odnowy. W pierwszym Kongresie Odnowy
20
E. Tardif, Pan powierzył nam misję uzdrawiania (homilia), ZODŚ 1 (1994) s. 25.
21
Por. L. Słup, Tajemnicze nazwy czyli coś o strukturach Odnowy, ZODŚ 2 (1994) s. 67;
Por. B. Dembowski, To już blisko 25 lat!, tamże 4 (1999) s. 4.
22
Por. A. Grefkowicz, Początki Odnowy w Polsce, ZODŚ 2 (1994) s. 40.
23
Por. tenże, Drogi polskiej Odnowy w Duchu Świętym, ZODŚ 4 (1999) s. 20.
18
w Polsce wzięło udział około ośmiu tysięcy osób (14-16 października 1983 roku,
Częstochowa). W III Kongresie wzięło udział już około stu tysięcy osób, a na III
ogólnopolskim Czuwaniu liczba ta wzrosła o kolejne pięćdziesiąt tysięcy. Z kolei
IV Kongres zgromadził dwieście tysięcy uczestników
24
.
Kongresy Odnowy w Duchu Świętym w Polsce odbywają się co pięć lat.
Są one poprzedzane rozeznaniem tematu głównego, gościa, jaki ma być
zaproszony, oraz słowa z Pisma Świętego, które ma przewodzić w danym roku.
Podobnie przygotowywane są coroczne Czuwania. Poza dniem otwartym dla
wszystkich członków i sympatyków Odnowy, dzień poprzedzający otwarcie
kongresu jest poświęcony na spotkanie animatorów i odpowiedzialnych za
Odnowę. Zarówno w pierwszym, jak i w drugim dniu spotkania jest czas
na modlitwę, pieśni, Mszę Świętą, konferencje i świadectwa. Pierwszy Kongres
przebiegał pod hasłem „Otrzymacie Jego moc”, które zapowiedziało rozwój
Odnowy w Polsce. Na kolejne spotkania rozeznano między innymi takie tematy
jak „Królestwo Boże pośród was jest” (Czuwanie w 1995 r.), „Wydajcie dojrzałe
owoce Waszego nawrócenia” (Czuwanie w 2001 r.), „Dla mnie bowiem żyć – to
Chrystus” (Czuwanie w 2002 r.).
Jeżeli chodzi o Czuwania, to organizowane są w czasie bliskim
uroczystości Zesłania Ducha Świętego (od 1992 roku corocznie
25
), przeważnie
w Częstochowie (wyjątek stanowi Czuwanie zorganizowane w ramach 46
Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego w 1997 roku, które odbyło się
30 maja we Wrocławiu
26
).
W kwietniu 2002 roku powstał Zespół Formacji Młodzieży, który zajmuje
się formacją młodzieżowych grup i organizowaniem weekendów wyjazdowych
dla grup modlitewnych z diecezji warszawskiej i warszawsko-praskiej
27
.
Ważną rolę w rozwoju polskiej Odnowy odgrywają zaproszeni goście
28
.
Na szczególne podkreślenie zasługują: kardynał Leon Józef Suenens (I Kongres
Odnowy, Częstochowa, 1983), o. Jacek Salij OP, kard. Józef Glemp, o. Józef
24
Por. L. Słup, Wielkie są dzieła Pana, ZODŚ 4 (1999) s. 36.
25
Por. tamże, s. 30.
26
Por. A. Grefkowicz, Spotkajmy się we Wrocławiu!, ZODŚ 17 (1997) s. 76.
27
Por. N. Baldacchino, Rodzina a posługa lidera, ZODŚ 4 (2003) s. 76.
28
Por. tamże, s. 36.
19
Augustyn SJ, o. Robert Faricy SJ, o. Ricardo Arganaraz, Philippe Madre,
s. Briege McKenna, o. Joseph Marie Verlinde, bp Bronisław Dembowski,
o. Daniel Ange, o. Raniero Cantalamessa OFM Cap., Nikol Baldacchino, o. Fio
Mascarenas, Oreste Pesare, abp Stanisław Nowak.
Swój wkład w rozwój Odnowy mają także media. Podczas gdy
o pierwszych ogólnopolskich spotkaniach praktycznie nie było informacji
w Kościele, to w 1999 r. w tygodniku „Gość Niedzielny” pojawiła się duża ilość
materiału (4 strony) poświęcona Odnowie i organizowanym przez nią czuwaniu
(„Gość Niedzielny” nr 21 z 23 maja 1999 r.). Telewizja publiczna wyemitowała
relacje ze spotkań Odnowy w 1993 i 1994 roku, a w programie informacyjnym
„Panorama” ukazała się informacja i migawka z IV Kongresu Odnowy
29
.
W 1999 roku, podczas pierwszego dnia IV Kongresu (otwartego dla animatorów
i odpowiedzialnych za grupy Odnowy) została zaprezentowana, powołana
wcześniej przez KZK, Komisja Teologiczna, w skład której wchodzili wówczas:
biblista – ks. Roman Pindel, dogmatycy – ks. Mirosław Cholewa (ojciec
duchowny Arcybiskupiego Wyższego Seminarium Duchownego w Warszawie)
i ks. Wojciech Nowacki, także ks. Józef Nowosielski, psycholog i wychowawca
Wyższego Seminarium Duchownego z Łowicza, oraz ks. Józef Górzyński,
wykładowca liturgiki
30
. Komisja Teologiczna podjęła współpracę z „Zeszytami
Odnowy w Duchu Świętym”, na łamach których systematycznie odpowiadała na
istotne pytania związane z istnieniem Odnowy w Duchu Świętym w Polsce.
Warto zwrócić uwagę także na związane z Odnową Wydawnictwo „M”,
założone w czerwcu 1990 roku
31
. To właśnie ono podjęło inicjatywę tworzenia
wspomnianych wcześniej „Zeszytów Odnowy w Duchu Świętym”. 18 marca
1995 roku ks. Stanisław Dziwisz w odpowiedzi na list przedstawiający
„Zeszyty”, napisał do Lucyny Słup, ówczesnego redaktora „Zeszytów”: …Ojciec
Ś
więty zapoznał się z Waszym nowym czasopismem ‘Zeszyty Odnowy w Duchu
Ś
więtym’. Pragnie, by służyło dobru duchowemu szerokiemu kręgowi
czytelników. Ja też gratuluję i życzę odnowy w Duchu Św. zarówno Wydawcom,
29
Por. tamże, s. 35.
30
Por. W. Nowacki, Komisja Teologiczna odpowiada, ZODŚ 2 (1999) s. 95-96.
31
Por. tenże, Dziesięciolecie Wydawnictwa „M”, ZODŚ 5 (2000) s. 96.
20
jak i osobom zainteresowanym (...)
32
. W pierwszym numerze „Zeszytów” z 1999
roku zamieszczona została ankieta, w której wzięły udział 83 osoby (w tym 82%
to osoby korzystające z usługi prenumeraty). Wynika z niej statystycznie,
ż
e nieco ponad 40% czytelników to osoby pomiędzy 40 a 65 rokiem życia,
niewiele mniej niż 40% natomiast to osoby w wieku 25-40 lat. Z kolei 22%
wypełniających ankietę należy do Neokatechumenatu, Ruchu „Światło -śycie”
lub do innego ruchu. Z odpowiedzi w ankietach wynika też, że jeden numer
czasopisma jest czytany przeciętnie przez trzy osoby. Na pytanie zawarte
w ankiecie, dlaczego czytają to czasopismo, padały odpowiedzi, że pomagają one
w „poznawaniu Boga i rozwoju duchowym”, „prowadzeniu grupy i przygoto-
wywaniu konferencji, katechez itp.”, „rozwiązywaniu problemów we
wspólnotach modlitewnych” oraz „relacjach rodzinnych i małżeńskich”
33
.
Statystyki i odpowiedzi były podobne, gdy ankietę powtórzono w 2002 roku
34
.
Osoby zaangażowane w Wydawnictwo „M”, szukając sposobów formacji
i pogłębiania nauki Kościoła, utworzyły Centrum Formacji i Kultury
Chrześcijańskiej w Krakowie
35
. Swoją działalność rozpoczęły one w grudniu
1995 roku, organizując trzydniową sesję zatytułowaną „Miłość Boża, a ludzkie
ż
ycie”, która była prowadzona przez o. Józefa Augustyna. Wzięło w niej udział
180 osób. Niektóre z konferencji mających miejsce podczas sesji zostały
opublikowane na łamach „Zeszytów Odnowy”. W ramach rozwoju Odnowy
powstały nie tylko kolejne grupy modlitewne, ale także wspólnoty życia (np.
„Wspólnota Miłości Ukrzyżowanej”
36
, „Wspólnota Chemin Neuf”). W 1997
roku, zostało zarejestrowane „Stowarzyszenie „M””, które było owocem
działalności pozawydawniczej Wydawnictwa „M”
37
. Jakkolwiek Odnowa
w Duchu Świętym rozwija się w Polsce stosunkowo od niedawna, jest chyba
najliczniejszą grupą w Kościele Katolickim, obok Ruchu „Światło-śycie”
i Neokatechumenatu itp.)
32
S. Dziwisz, Spotkajmy się z Ojcem Świętym!, ZODŚ 5 (1995) s. 103.
33
Por. A. Gniadek, Omówienie ankiety przeprowadzonej wśród czytelników Zeszytów Odnowy w Duchu
Ś
więtym, ZODŚ 5 (1999) s. 100.
34
Por. [Redakcja], Nasza ankieta, ZODŚ 5 (2002) s. 86.
35
Por. [Redakcja], Wieczernik – zaproszenie do modlitwy, ZODŚ 13 (1996) s. 103-104.
36
Por. B. Dec, Świętowanie we Wspólnocie Miłości Ukrzyżowanej, ZODŚ 30 (1998) s. 24.
37
Por. L. Słup, Dziesięciolecie Wydawnictwa „M”, ZODŚ 5 (2000) s. 96.
21
W 2002 roku w Polsce działało 680 grup modlitewnych, w spotkaniach
których uczestniczyło regularnie osiemnaście tysięcy osób
38
. Dzisiaj można
powiedzieć, że działalność Odnowy znacznie się rozwinęła: organizowane są
liczne seminaria (np. Rekolekcje Ewangelizacyjne Odnowy prowadzone przez
Centrum Formacji Wieczernik w Magdalence), różne formy ewangelizacyjne,
modlitwy wstawiennicze, w tym także pomoc diecezjalnym egzorcystom
39
.
38
Por. L. Słup, Historia kongresów i nie tylko, ZODŚ 5 (2003) s. 26.
39
Por. tamże, s. 27.
22
Rozdział II
Założenia i podstawowe zasady ewangelizacji
Ewangelizacja – głoszenie dobrej nowiny – pozostaje centralnym
zadaniem Odnowy w Duchu Świętym. Już od samego początku rozwoju
pierwszych grup modlitewnych ich członkowie, podobnie jak pierwsi
chrześcijanie, mieli pragnienie dzielenia się radością z poznania Boga
i z osobistej relacji z Nim. Jest to kontynuacja działa Apostołów, a zarazem
odpowiedź na wezwanie Jezusa Chrystusa do wypełnienia misji jaką powierzył
całemu Kościołowi. Jak czytamy w Katechizmie Kościoła Katolickiego:
„Przekazywanie wiary chrześcijańskiej jest przede wszystkim głoszeniem Jezusa
Chrystusa, by prowadzić do wiary w Niego. Od początku pierwsi uczniowie
zapałali pragnieniem głoszenia Chrystusa: Nie możemy nie mówić tego, cośmy
widzieli i słyszeli” (Dz 4, 20). Zapraszają oni ludzi wszystkich czasów, by weszli
do radości ich komunii z Chrystusem…
40
” W kolejnych punktach drugiego
rozdziału określimy dlaczego w ogóle jest potrzebna Nowa Ewangelizacja,
dlaczego tak istotny jest rozwój wiary u wierzących, oraz jak ważna jest rola
Trzeciej Osoby Boskiej i charyzmatów w ewangelizacji prowadzonej przez
grupy Odnowy w Duchu Świętym.
1. Potrzeba Nowej Ewangelizacji oraz rozwoju wiary u ochrzczonych
Stworzenie bez Stwórcy zanika
41
– do tych słów Konstytucji
duszpasterskiej o Kościele w świecie współczesnym nawiązuje Katechizm
Kościoła Katolickiego wyjaśniając: Dlatego wierzący czują się przynaglani przez
40
KKK, 425.
41
KDK, 36.
23
miłość Chrystusa, by nieść światło Boga żywego tym, którzy Go nie znają lub
odrzucają
42
. W Odnowie szczególnie i wyraźnie jest widoczne to, że do
ewangelizowania jest wezwany cały Kościół powszechny. Przypomina nam
o tym Sobór Watykański II w Konstytucji dogmatycznej o Kościele, w rozdziale
poświęconym katolikom świeckim: Chrystus Prorok wielki, który zarówno
ś
wiadectwem życia, jak mocą słowa ogłosił Królestwo Ojca, pełni swe prorocze
zadanie aż do pełnego objawienia się chwały - nie tylko przez hierarchię, która
naucza w Jego imieniu i Jego władzą, ale także przez świeckich, których po to
ustanowił świadkami oraz wyposażył w zmysł wiary i łaskę słowa (por. Dz 2,17-
18, Ap 19,10), aby moc Ewangelii jaśniała w życiu codziennym, rodzinnym
i społecznym. (...) ludzie świeccy stają się potężnymi głosicielami wiary w rzeczy,
których się spodziewają (por. Hbr 11,1), jeżeli z życiem z wiary niezachwianie
łączą wyznawanie wiary. Ta ewangelizacja, to znaczy głoszenie Chrystusa
dokonywane zarówno świadectwem życia, jak i słowem, nabiera swoistego
charakteru i szczególnej skuteczności przez to, że dokonuje się w zwykłych
warunkach właściwych światu. (...) Toteż ludzie świeccy, nawet gdy zaprzątają
ich doczesne troski, mogą i powinni prowadzić cenną działalność mającą na celu
ewangelizację świata
43
. Widzimy więc, jak od samego początku ewangelizacja
jest istotna w życiu Kościoła, jak ważną rolę pełnią tutaj świeccy, a także jak
istotne stało się to, iż ewangelizacja dokonuje się w zwykłych, codziennych
warunkach bliskich współczesnemu światu. W ostatnich czasach bowiem widać
w świecie duże zainteresowanie duchowością, przy czym niestety nie zawsze jest
to równoznaczne z zainteresowaniem chrześcijaństwem. Widać jak z czasów
konsumpcjonizmu przechodzimy powoli do czasów, kiedy ludzie zmęczeni
i znudzeni dobrami materialnymi, widząc, że świat pozbawiony duchowych
doznań okazał się niewystarczający, by zaspokoić ich wynikające z natury
ludzkiej pragnienia, szukają czegoś więcej. Nadal jednak tradycyjna duchowość
katolicka nie wydaje się atrakcyjna dla kogoś, kto stoi z dala od życia
parafialnego. Anonimowość, jaka się pojawia w Kościele Katolickim, stanowi
42
KKK, 49.
43
KK, 35.
24
wielki problem, który utrudnia rozwój żywej wiary i wytrwanie we wspólnocie.
Działalność Odnowy w Duchu Świętym wychodzi więc powyższym problemom
naprzeciw i wydaje się, że spełnia wymagania współczesnego człowieka, który
bardziej lub mniej świadomie chce rozwijać w sobie życie duchowe.
Warto zauważyć, że dzieło Odnowy jest skierowane nie tylko dla osób,
które poszukują sensu życia lub sposobu na rozwój duchowy. Jest to droga
proponowana także tym, którzy już od lat żyją w Kościele, ale powoli przestają
się w nim odnajdywać – tracą zapał, a zamiast żywej wiary i bliskiej relacji
z Bogiem pojawia się znużenie sakramentami i inne duchowe problemy
wynikające między innymi z zaniedbania katechezy po zakończeniu edukacji
szkolnej. Podczas spotkań grup modlitewnych i wspólnot Odnowy jest miejsce
na przeprowadzenie katechezy albo przez księdza opiekującego się daną grupą,
albo przez wyznaczoną, odpowiednio przygotowaną osobę (często lider grupy,
bądź zaproszony gość, który nie uczestniczy zwykle w spotkaniach, ale ma na
przykład wykształcenie teologiczne lub w inny sposób jest związany z życiem
i nauką Kościoła). Pamiętając, że właściwym zadaniem ewangelizującego jest tak
wykształcić w wierze, aby ona doprowadziła poszczególnych chrześcijan do
sakramentów
44
, często to właśnie na nich skoncentrowane są tematy
prowadzonych katechez. W zrozumieniu i prawidłowym przeżyciu sakramentów
potrzebna jest między innymi znajomość podstawowych znaków liturgicznych,
która często jest bądź zapominana, bądź w ogóle nie jest znana wiernym.
Ewangelizacji potrzebują ludzie niezależnie od wieku, wykształcenia
i zawodu. Niezależnie także od stopnia zaawansowania w rozwoju duchowym
i zaangażowania w Kościele, wciąż potrzeba odnawiać doświadczenie Boga.
Ponadto ewangelizujący przede wszystkim sam powinien być zewangelizowany,
a potem wciąż rozwijać się duchowo. Warto nadmienić, iż nawet osoba, która
wydaje się, że prowadzi bogate życie duchowe, może mieć fałszywy obraz Boga
w sercu, co czyni jej duchowość na przykład duchowością niewolniczą, w której
jedyną motywacją jest lęk przed karą. Nie zawsze ewangelizacja musi przecież
prowadzić do spektakularnych nawróceń, o których na przykład możemy
44
EN, 47.
25
przeczytać w książce pt.: „Radykalni”
45
, w której Marcin Jakimowicz rozmawia
z muzykami punkowo - rockowymi: Tomaszem Budzyńskim („Budzym”),
Darkiem
Malejonkiem
(„Maleo”),
Piotrem
ś
yżelewiczem
(„Stopą”)
i Grzegorzem Wacławem („Dzikim”), którzy dzielą się historią swojego
spotkania z ewangelizacją i Odnową w Duchu Świętym. W „Zeszytach Odnowy
w Duchu Świętym” przypomina się, że jest wiele świadectw osób, które
nie przeżyły aż tak gwałtownego nawrócenia, ale które potrzebowały
ewangelizacji, żeby zacząć cieszyć się wiarą i relacją z Bogiem, lub zacząć żyć
bardziej radykalnie robiąc krok naprzód w swojej drodze do Boga. Przeżywszy
ewangelizację, wiele osób zaczyna żyć wiarą, a nie tylko gestami liturgicznymi,
których znaczenia nawet nie znają. Często okazuje się, że bogate życie religijne
nie było adekwatne do relacji w rodzinie lub stosunku do pracy i przyjaciół –
i tak codzienna Msza Święta okazywała się jedynie ucieczką od konfliktu z kimś
bliskim lub przed obowiązkami w pracy czy szkole. Ponadto na drodze rozwoju
duchowego pojawia się co jakiś czas kryzys wiary, dany nam od Boga, abyśmy
przezwyciężając go, wzrośli duchowo i oczyścili się. Bóg nigdy nie daje kryzysu,
który byłby większy niż moglibyśmy go znieść. W tym ciężkim czasie liczy się
nasza wytrwałość i zaufanie
46
. Tutaj również pomocne jest trwanie w grupie
modlitewnej lub wspólnocie, zwłaszcza że księża nie dysponują tak wielką
ilością czasu, aby ogarnąć kierownictwem duchowym wszystkich wiernych.
Trzeba pamiętać, że każde nawrócenie i rozwój jest łaską daną od Boga.
Pierwsza jest Jego inicjatywa, dlatego też tak ważna jest modlitwa, w której
szczerze Go prosimy o łaskę, aby serca ludzkie otworzyły się na Dobrą Nowinę.
Posługę takiej modlitwy podejmują często klasztory zamknięte, co świadczy
o tym, że nikt nie jest odłączony od działa ewangelizacji, nawet jeśli nie ma
możliwości bezpośredniego kontaktu z ludźmi lub do jakiejś formy ewangelizacji
nie jest uzdolniony. Dlatego w „Zeszytach” pokazuje się przykład o. Michela
Santier i przytacza się słowa z jego konferencji, jaką wygłosił w 1991 roku
w Belgii: Wiemy, jakie są znaki łaski Pięćdziesiątnicy – pragnienie słowa
45
Por. Radykalni / z Budzym, Dzikim i Stopą rozmawiał Marcin Jakimowicz, z Maleo rozmawiał Dziki,
Księgarnia św. Jacka, Katowice 2002.
46
Por. M. Nowosielski, Kryzysy na drodze wiary, ZODŚ 12 (1996) s. 73.
26
Bożego, pragnienie modlitwy, odnowa modlitwy osobistej, pragnienie życia
we wspólnocie, pragnienie życia w miłości, pragnienie ewangelizacji
47
. Uważa
on, że aby pozostać otwartym na tę łaskę, należy przede wszystkim być
wytrwałym w modlitwie uwielbienia, tak charakterystycznej dla Odnowy,
ponieważ otwiera serce człowieka na działanie Boga i nawrócenie. Nawrócenie
natomiast prowadzi do otwarcia się na dar wylania Ducha Świętego, bez którego
grupy Odnowy stały by się grupami «pobożnościowymi», a nie charyzma-
tycznymi. Należy przypomnieć, że Duch Święty przychodzi ze swoją mocą także
i teraz, a nie tylko za czasów Apostołów. Bez Niego nikt nie byłby w stanie
prawdziwie ewangelizować, czy to świadectwem życia, czy konkretnymi
metodami. Należy nauczyć się Go słuchać i podążać za Jego natchnieniami,
a najlepiej jest nauczyć się tego jednocząc się z Jezusem i biorąc z Niego
przykład. To On jest odpowiedzią na pytanie współczesnego człowieka o sens
istnienia i cierpienia. On jest Drogą, jaką mamy dążyć ewangelizując, On jest
Prawdą, którą mamy odkrywać, On jest śyciem, jakie mamy otrzymać. Każdy
człowiek ma w sobie naturalne pragnienie Boga. Czasami zdaje sobie z tego
sprawę bardziej, czasami mniej, czasami odpowiada na to nie poszukiwaniem,
czasami ucieka od niego lub błądzi nie wiedząc, czego tak na prawdę ma szukać,
ale zawsze pragnienie to pozostaje. Ważne jest więc, aby pomóc poszukującemu
odnaleźć prawdziwe szczęście, pamiętając, że to Bóg pragnie dobra tego
człowieka, chce wejść z nim w bliską relację i ofiarować mu pełnię życia
i miłość, której jest źródłem
48
. Człowiek, który już rozpoczął swoją osobową
relację z Bogiem, potrzebuje jednak nadal rozwoju. Aby ten rozwój był
możliwy, potrzebna jest codzienna modlitwa osobista (niezależnie od oschłości,
które są nieuniknione), życie sakramentami i słowem Bożym, zaangażowanie
we wspólnocie i służba z miłością darami, które otrzymujemy od Boga
49
.
Charakterystyczną cechą ewangelizacji prowadzonej przez grupy Odnowy
jest głębokie oparcie na słowie Bożym. Wiara w jego wszechmoc jest bardzo
widoczna nie tylko podczas ewangelizacji, ale także na każdym spotkaniu
47
M. Santier, Pięćdziesiątnica i dar ewangelizacji, ZODŚ 8 (1995) s. 13.
48
Por. J. F. Callens, Ewangelizacja to przelewanie się Miłości, ZODŚ 8 (1995) s. 49.
49
Por. [Redakcja], Aby wzrastać w życiu według Ducha, potrzebujesz..., ZODŚ 3 (1995) s. 39-40.
27
modlitewnym i w życiu członków grupy
50
. Nieprzypadkowo więc „Zeszyty”
sięgają do tego motywu, aby wskazywać na właściwy sens słowa Bożego.
W jednej z konferencji wygłoszonych na przełomie września i października 2000
roku, w ramach sesji „Strumienie Wody śywej” w Krakowie, o. Fio
Mascarenhasa SJ zaznaczył: Różnica pomiędzy dobrą literaturą, napisaną przez
człowieka, a Biblią jest taka, że pierwsza może wskazać drogę, ale nie potrafi
uzdolnić nas, by nią iść, a słowo Boże nie tylko wskazuje nam właściwą drogę,
ale daje nam moc, by nią podążać
51
. Ze słowa Bożego korzystać można przy
wielu okazjach: jako podstawy do wygłaszanej katechezy (zarówno na spotkaniu
modlitewnym, jak i podczas rekolekcji ewangelizacyjnych), podczas modlitwy
wstawienniczej lub modlitwy wspólnotowej (można wówczas rozeznać czytany
fragment Pisma Świętego jako proroctwo dla grupy, bądź konkretnej osoby),
podczas medytacji w ciszy lub ewangelizacji indywidualnej osoby. Ponieważ źle
widziane jest cytowanie Pisma Świętego z pamięci, każdy ewangelizator
powinien mieć przy sobie własny egzemplarz Biblii – może także zaprosić osobę
ewangelizowaną
do
przeczytania
wybranego
przez
niego
fragmentu.
Ewangelizatorzy są pod tym względem szkoleni dłuższy czas podczas kursu lub
rekolekcji przygotowujących do ewangelizowania („Kurs Paweł”, „Rekolekcje
Pierwsze Słowo). Każdy ewangelizator powinien bez problemu odnaleźć
w Piśmie Świętym odpowiedni tekst, który byłby potrzebny na danym etapie
ewangelizacji konkretnej osoby. Dla wielu osób bywa to pierwszy bezpośredni
kontakt z Pismem Świętym i początek na drodze odnajdywania sensu życia
i poznawania Boga
52
.
Końcowym etapem ewangelizacji jest wprowadzenie osoby, która przyjęła
kerygmat z wiarą, do wspólnoty Kościoła – najczęściej do konkretnej grupy
modlitewnej. Gdyby została ona pozostawiona sama sobie, jej wiara była
by najprawdopodobniej zbyt słaba, aby mogła w niej wzrastać. Ks. Marian
Królikowski przybliża więc w jednym z „Zeszytów” obraz Kościoła wskazany
w pierwszym rozdziale Listu do Efezjan przez św. Pawła jako Ciało Chrystusa,
50
Por. M. Santier, Pięćdziesiątnica i dar ewangelizacji, ZODŚ 8 (1995) s. 15.
51
F. Mascarenhas, Konferencja VI – Potęga Słowa Bożego, ZODŚ 1 (2001) s. 45.
52
Por. [Redakcja], Czy i jak „prosić Boga o słowo”?, ZODŚ 19 (1997) s. 78-85.
28
którego Ten jest Głową
53
, z dala od której pojedyncze członki nie są w stanie
sprawnie funkcjonować. Potrzeba jest zaangażowania nowego członka grupy
i włączenia go w misję Kościoła
54
. Po ewangelizacji zatem jest potrzebna
wspomniana już wcześniej katecheza, która jest wprowadzona i kontynuowana
podczas regularnych spotkań istniejących grup modlitewnych i wspólnot oraz
będąca elementem rekolekcji formacyjnych i dni skupienia. Ważnym zatem jest
zadbanie o włączenie osoby, która przeżyła ewangelizację do wspólnoty
Kościoła oraz zachęcenie jej do uczestnictwa w takich spotkaniach.
W „Zeszytach” przestrzega się przed nowymi ruchami religijnymi
i sektami, gdyż nie tylko ustawiają się konkurencyjnie do Kościoła, ale pośrednio
wypaczają jego sens i znaczenie. Jak już wspomnieliśmy wyżej, ostanie lata
wskazują na to, że ludzie zaczęli poszukiwać czegoś, co dałoby im więcej
szczęścia niż rozmaite dobra materialne. Poszukując duchowych doświadczeń,
odnajdują nieraz bardzo niebezpieczne dla nich ruchy, usiłujące połączyć różne
tradycje religijne, ale różniące się istotnie od chrześcijaństwa (co nie musi być od
razu widoczne). Przykładem takich synkretycznych ruchów religijnych może być
np.: „I.V.I.” („Invitation a la Vie” – „Zaproszenie do życia”) – powstały na
początku lat osiemdziesiątych; „Grupy Maguy Lebrun” – ruch typowo
uzdrowicielski; „Stowarzyszenie Sukyo Mahikari” – powstałe w 1960 roku
z inicjatywy Japończyka Kotoma Okada, które sprowadza Osobę Jezusa do
jednego poziomu obok Buddy i faraonów, którzy osiągnęli po prostu idealny stan
duchowego oczyszczenia
55
. Wspólnoty Odnowy w Duchu Świętym stanowią
zatem alternatywę dla ludzi poszukujących nowych miejsc i sposobów rozwoju
duchowego i pozwalają na uniknięcie wstąpienia przez nich do ruchów czy
organizacji mających destrukcyjny wpływ na jej członków.
Nie brakuje także w analizowanym przez nas czasopiśmie innych
niebezpieczeństw dla procesu ewangelizacji. S. Briege McKenna (klaryska
z Irlandii, gość IV Ogólnopolskiego Czuwania Odnowy w Duchu Świętym)
wspomina, że niejednokrotnie uczestniczyła w spotkaniach, w których ani razu
53
Por. Ef 1, 22-23; także KKK, 669, 789-791; KK, 7.
54
Por. M. Królikowski, Szkoły Nowej Ewangelizacji, ZODŚ 3 (1999) s. 62.
55
Por. [Redakcja], Niektóre niechrześcijańskie ruchy uzdrowicielskie, ZODŚ 5 (1995) s. 62-65.
29
nie wspomniano o Jezusie, pomimo tego, że były one organizowane w centrach
rekolekcyjnych. Zaznacza także, że sami organizatorzy okazali się przesiąknięci
ideologią New Age, tak popularną w dzisiejszych czasach, ze względu na
głoszone hasła
56
. Ponadto niechrześcijańskie grupy religijne i sekty mają
doskonale zaplanowaną i realizowaną reklamę (np. w formie ulotek rozdawanych
na ulicach, na koncertach, darmowe czasopisma, strony i radio internetowe). Dla
ludzi, którzy szukają wygodnej religijności, a nie prawdy i żywej wiary, jest
to atrakcyjne. Wtedy jednak zadaniem Kościoła jest zachęcić do otwarcia oczu
i ewangelizować
57
, a być może nawet poszukać odpowiednich metod i środków,
aby chrześcijańską ewangelizację uczynić widoczną, przyciągającą, w pewnym
sensie intrygującą, w tym znaczeniu, że mobilizującą do pytań i refleksji. Sekty
są o tyle niebezpieczne, że na ich czele stoją bardzo charyzmatyczni przywódcy,
którzy doskonale opanowali techniki manipulacji drugim człowiekiem. Nie są
oni wybierani przez zespół osób rozeznających, kto ma być głównym
odpowiedzialnym, ale sami ustanawiają się na samym szczycie dowodzenia
grupą, nie znosząc sprzeciwu i ograniczając bardzo wolność członków grupy –
łącznie z zakazem wyjścia i zerwania współpracy z grupą. Nieraz grupa, z jaką
się spotykamy w pierwszych chwilach, sprawia wrażenie po prostu kolejnej
wspólnoty (np. Odnowy w Duchu Świętym). Słyszymy w niej o miłości Boga,
o potrzebie nawrócenia, o konieczności podążania za wezwaniem Ducha
Ś
więtego, ale w pewnym momencie Bóg przedstawiany w takiej grupie powoli
okazuje się być tylko energią, a Jezus jednym z proroków, obok których stoi
osoba przewodząca w grupie
58
.
Przed fałszywymi uzdrowicielami i prorokami, którzy wykorzystują
naiwność zdesperowanych ludzi, przestrzega także w swoim artykule
o. Aleksander Posacki SJ. Akcentuje, że jeśli uzdrowienie lub proroctwo nie
pochodzi od Boga, wówczas może być albo dziełem przypadku, albo dziełem
złego ducha. Zły duch jednak nie kieruje się nigdy miłością, lecz nienawiścią do
człowieka i kiedy sprawia pozory uzdrowienia fizycznego, wówczas szkodę
56
Por. B. McKenna, Prawdziwe uzdrowienie, ZODŚ 4 (1995) s. 12.
57
Por. E. Stańko, Ewangelia jest przygodą, ZODŚ 10 (1996) s. 7-8.
58
Por. M. Gajewski, ”Dzień dobry – jestem z sekty...”, ZODŚ 6 (2001) s. 27-34.
30
ponosi zdrowie psychiczne, bądź kondycja duchowa. W przypadku uzdrowienia
pochodzącego od Boga łaska ta obejmuje całego człowieka, razem z jego stanem
duchowym
59
.
Konsekwencjami korzystania z niechrześcijańskich metod leczenia,
praktyk relaksacyjnych lub medytacji może być nie tylko pogorszenie kondycji
psychofizycznej czy duchowej. Złe skutki będą widoczne także w relacjach
z najbliższymi, odczuwalne w karierze lub nauce, w której pojawią się trudności.
Jeżeli widzimy osobę, która może mieć podobne problemy, wówczas potrzeba
jest wielkiej delikatności przy zachęceniu jej do zmiany życia i odejścia
od szkodliwych praktyk. Wciąż pamiętając o miłości Boga do drugiego
człowieka, nie możemy dać jej odczuć, że czujemy się od niej lepsi, ale powinna
zrozumieć, że błądzi i wyrządza sobie w ten sposób krzywdę. Pierwszym
krokiem jednak jest ewangelizacja, a dopiero potem pouczenie. Jeśli taka osoba
pozwoli nam poznać bliżej jej problem, wówczas możemy podjąć się rozeznania,
jak jej w tej sytuacji pomóc. Czasami potrzebna jest modlitwa wstawiennicza,
czasami modlitwa o uwolnienie (wówczas w grupie modlących się za tę osobę
powinien być obecny ksiądz), nieraz zaś potrzebna jest modlitwa
z egzorcyzmem. Moc prowadzenia takiej modlitwy ma tylko ksiądz wyznaczony
przez biskupa danej diecezji, ale mogą mu towarzyszyć osoby pomocnicze.
Modlitwy egzorcystyczne poprzedzone są przeważnie konsultacją z psycho-
logiem katolickim
60
.
Przykładem rozeznania przez władze hierarchiczne Kościoła Katolickiego
kontrowersyjnego działania grupy może być decyzja podjęta w sprawie
rzekomych (trwających od 1985 r.) objawień Matki Bożej w Oławie. Zgodnie
z oświadczeniem Konferencji Episkopatu Polski z 17 stycznia 1986 roku,
zabrania ona wspierania założonego w Oławie „Stowarzyszenia Ducha
Ś
więtego” pod groźbą kar kościelnych. W taki sposób Kuria Metropolitalna,
spostrzegłszy niezgodności z wiarą katolicką w nowo powstałym stowa-
59
Por. A. Posacki, Rozeznawanie postaw niechrześcijańskich, ZODŚ 10 (1996) s. 16-19.
60
Por. G. Jalbert, Praktyka uwalniania, ZODŚ 10 (1996) s. 55-58.
31
rzyszeniu, chroni Kościół przez wewnętrznym rozdarciem, błędami i chaosem
powodowanym przez osoby wpływowe, pragnące tylko własnych korzyści
61
.
Należy mieć na uwadze fakt, że odejście od Kościoła to realne
niebezpieczeństwo, na które narażone są wszystkie grupy działające w parafii
(nie tylko modlitewne). Nie wolno więc zaniechać ostrożności, ponieważ
szatanowi nie przestaje zależeć na niszczeniu Kościoła i zawsze będzie szukał
okazji do wprowadzenia rozłamu i kłamstwa. Należy więc tym bardziej
zatroszczyć się, aby i one przeżyły doświadczenie ewangelizacji czy
reewangelizacji. Wcześniej jednak należałoby dokonać oceny stanu życia danej
grupy czy wspólnoty parafialnej. Pisze o tym o. Mariusz Gajewski SJ, zwracając
uwagę na szczególne elementy, w jakie może wkraść się do grupy kłamstwo
i gdzie łatwo mogą pobłądzić jej członkowie. Pierwszym elementem jest
sprawowanie liturgii. Jest ona ustanowiona jednolicie dla całego Kościoła
katolickiego i nie wolno zmienić jej istotnych części. Nie mogą być pominięte
niektóre modlitwy (np. spowiedź powszechna), ani nie mogą być nadmierne
wydłużane (np. modlitwa konsekracyjna, która przechodzi w zbyt długą
modlitwę uwielbienia). Nie może być też zachwiane waga i znaczenie posługi
muzycznej podczas sprawowanej liturgii. Ma ona jedynie wspierać zebranych
w śpiewie, ułatwiając modlitwę, a nie korzystać z okazji do koncertu lub zabawy.
Jeżeli jakaś grupa zaczyna unikać Eucharystii parafialnych, ponieważ organizują
Msze Święte wspólnotowe, w których uważają, że mogą więcej niż pozostali
wierni, to należy się poważnie zastanowić nad jej funkcjonowaniem. Drugim
newralgicznym punktem jest czytanie i interpretacja Pisma Świętego. Zwłaszcza
może być ono nadużywane podczas korzystania z charyzmatu proroctwa lub
rozeznania. Nie może być ono traktowane jednoznacznie, zbyt szeroko, lub zbyt
wąsko. Trzecim problemem jest zachowanie jedności z nauczaniem Kościoła.
Urząd Nauczycielski w większości spraw wyraża się jasno i zawsze należy
weryfikować nauczanie i zwyczaje panujące w grupie modlitewnej, które
powinny respektować jego opinie i decyzje. Kolejną kwestią jest zbyt
emocjonalne traktowanie modlitwy i charyzmatów oraz dążenie do jak
61
Por. H. Gulbinowicz, Decyzja Kościoła w sprawie objawień w Oławie, ZODŚ 6 (2000) s. 56-58.
32
największej spektakularności, traktując Ducha Świętego czysto instrumentalnie.
Wspólnota powinna mieć ponadto jasno określoną strukturę, wyznaczonych
odpowiedzialnych oraz pozostać otwarta dla gości i nowych członków
62
.
2. Rola Ducha Świętego i charyzmatów w ewangelizacji
W procesie ewangelizacji eksponuje się rolę Ducha Świętego. Podstawą
do takiego ujęcia głoszonej Ewangelii i nawrócenia jest nauczanie Jezusa, który
mówił o Duchu Świętym jako Tym, ma nas wszystkiego nauczyć i prowadzić
dalej, w historii, dzieło zbawienia. Jak czytamy w ewangelii św. Jana: „A Jezus
znowu rzekł do nich: Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam».
Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: «Weźmijcie Ducha Świętego!
Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im
zatrzymane
63
” W innych miejscach widzimy także obietnice, jakie Jezus
Chrystus daje swoim uczniom mówiąc: A Pocieszyciel, Duch Święty, którego
Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam
wszystko, co Ja wam powiedziałem
64
. oraz Gdy jednak przyjdzie Pocieszyciel,
którego Ja wam poślę od Ojca, Duch Prawdy, który od Ojca pochodzi, On będzie
ś
wiadczył o Mnie
65
. W Katechizmie Kościoła Katolickiego mocno wskazuje się
na istotną rolę Ducha Świętego w życiu ludzkim: Poznanie wiary jest możliwe
tylko w Duchu Świętym. Aby pozostawać w jedności z Chrystusem, trzeba
najpierw zostać poruszonym przez Ducha Świętego. To On wychodzi naprzeciw
nas i wzbudza w nas wiarę
66
.
Dalej widzimy wskazanie na nieodłączne działanie
Ducha Świętego w historii zbawienia
67
. Dlatego również w „Zeszytach”
znajdziemy wiele miejsc, w których wskazuje się na Ducha Świętego jako
głównego Autora i Źródło ewangelizacji. W. Nowacki w swoim artykule
twierdzi, że wyeliminowanie Ducha Świętego rodziłoby sytuacje niezdrowe,
62
Por. M. Gajewski, Wspólnota na manowcach, ZODŚ 1 (2004) s. 42-47.
63
J 20, 21-23.
64
J 14, 26.
65
J 15, 26.
66
KKK, 683.
67
Por. tamże, 686.
33
a ewangelizator, który nie ćwiczyłby się w pokorze i nie słuchał natchnień Ducha
Ś
więtego, zginąłby we własnym egoizmie i pysze. Jako przykład doskonałego
słuchania i otwierania się na Ducha Świętego wskazuje Maryję – Oblubienicę
Ducha Świętego, od której wiele w tym względzie możemy się nauczyć.
Weryfikacją tegoż słuchania i przyjmowania Ducha Świętego jest życie
prawdziwie chrześcijańskie, codzienne postawy i zachowania, czyli to, co można
nazwać ewangelicznymi owocami. Dalej autor artykułu twierdzi, że współczesny
stan wiary w Ducha Świętego wzbudza wiele niepokojów. Nieraz bowiem
młodzież przeżywająca sakrament bierzmowania, lub dorośli katechumeni nie
wierzą w to, że Duch Święty jest Osobą, której działanie faktycznie odczuwa się
w życiu. Nie zawsze też osoby głęboko wierzące i dbające o swoje życie
wewnętrzne potrafią dostrzec obecność Ducha Świętego w sakramentach (np.
w sakramencie pokuty i pojednania czy w Eucharystii). Dlatego autor apeluje,
aby otwierać się na doświadczenie osobowego Boga i prosić Go o łaskę poznania
mocy Ducha Świętego. Działanie z mocą Ducha Świętego nie było bowiem
zarezerwowane tylko dla początków Kościoła, w celu zapewnienia jego
szybkiego rozwoju i stabilizacji. Jego natchnienia nie mogą być gaszone przez
hierarchiczny ustrój Kościoła. Wręcz przeciwnie – hierarchia kościelna powinna
pomóc w rozeznawaniu natchnień i charyzmatów także i dzisiaj
68
.
Poza podstawowym działaniem Ducha Świętego w sakramentach, jest ono
widoczne także w innych dziedzinach życia, przy czym szczególne miejsce
zajmuje On w dziele ewangelizacji. Pomaga przede wszystkim przezwyciężyć
trzy główne przeszkody, z którymi spotyka się ewangelizator: strach,
zniechęcenie i letniość
69
. Sam Jezus mówił o sobie słowami z księgi Izajasza
jako o tym, który został namaszczony i posłany przez Ducha Pańskiego, aby
ubogim niósł dobrą nowinę, opatrywał rany serc złamanych, więźniom głosił
wolność, niewidomym przejrzenie, aby uciśnionych odsyłał wolnymi
i obwoływał rok łaski od Pana
70
.
Ponadto, jak czytamy w Piśmie Świętym,
działanie tego samego Ducha Świętego przynosi u tych, którzy się mu poddają,
68
Por. W. Nowacki, Jak Duch Święty działa w Kościele?, ZODŚ 24 (1998) s. 31-37.
69
Por. J. F. Callens, Konferencja III – Trzy przeszkody w ewangelizacji, ZODŚ 6 (1999) s. 33.
70
Por. Łk 4, 18-19; Iz 61, 1-2; także KKK, 714.
34
konkretne owoce, takie jak miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość,
dobroć, wierność, łagodność, opanowanie
71
. Allan Panozza (przewodniczący
Rady ICCRS w 2000 roku) zaznacza w swoim tekście, że to właśnie z Ducha
Ś
więtego płynie odwaga i to On nas namaszcza do składania świadectw
i ogłaszania Jezusa jako Pana i Zbawiciela
72
. Przykładem natomiast tak pojętej
roli Ducha Świętego jest między innymi złożone w „Zeszytach” świadectwo
o ewangelizacji zorganizowanej w domu poprawczym. Joanna i Robert
ze wspólnoty „Brama Pana” w Ostrołęce, wspominają: Duch Święty musiał
działać z mocą, ponieważ czuliśmy naszą, ludzką bezradność. (...) wygląd
wytatuowanych ciał działał odstraszająco. Jednak szybko przekonaliśmy się, że
większość chłopców ogromnie pragnie szczęścia, chce być kochanym, dobrym
człowiekiem
73
. Prawdopodobnie, gdyby nie działanie Ducha Świętego, lęk przed
zdegenerowaną młodzieżą, wyśmianiem, zawstydzeniem nie ustąpiłby miłości do
bliźniego i pragnienia głoszenia mu dobrej nowiny dla jego zbawienia. Tak więc,
jeżeli pragnie się głosić Jezusa, Jego miłość i zbawienie, należy nie tylko
przezwyciężyć lęki i uprzedzenia, ale starać się dotrzeć do wszystkich ludzi.
Zaczynać natomiast jest najlepiej od własnego domu, przez sąsiadów
i środowisko pracy. Trzeba jednak także docierać do środowisk, które najbardziej
ewangelizacji potrzebują (np. młodzież przygotowująca się do sakramentu
bierzmowania, młode małżeństwa, więźniowie, chorzy). Jeśli przy tym
ewangelizatorowi wydaje się, że brakuje mu sił i zapału, to wówczas powinien
prosić jeszcze bardziej Ducha Świętego o te właśnie konkretne dary. Dobrze jest
pamiętać, że ewangelizacja to głównie Jego dzieło, a nie zasługa wysiłku
człowieka.
W Kościele pojęcie charyzmatów z czasem ulegało zmianie. Nie jest ono
łatwe do wyjaśnienia, a nawet dzisiaj pozostaje ono dla wielu, jeśli nie dla
większości chrześcijan abstrakcyjne i nieznane. Trudność w określeniu, czym
jest charyzmat, wynika z braku możliwości wyraźnego odróżnienia działania
71
Ga 5, 22-23; także KKK, 736.
72
Por. A. Panozza, By świadczyć o Jezusie, „Zeszyty Odnowy w Duchu Świętym” 8 (2000) s. 60.
73
Joanna i Robert ze wspólnoty „Brama Pana”, Natrętny Bóg – relacja z ewangelizacji w domu
poprawczym, ZODŚ 4 (2002) s. 88.
35
boskiego od działania ludzkiego, przy czym należy pamiętać, że działanie boskie
nie jest przeciwne naturze ludzkiej i wymaga współpracy ze strony człowieka.
Ponadto jeżeli ludzki umysł nie jest w stanie do końca pojąć natury Ducha
Ś
więtego, to również poznanie Jego działania pozostaje w znacznym stopniu
ograniczone. Jeszcze stosunkowo niedawno, bo pod koniec XIX wieku, papież
Leon XIII w encyklice „Divinum illud munus” zaznaczał, że charyzmaty są tylko
nadzwyczajnymi darami udzielanymi przez Ducha Świętego w wyjątkowych
okolicznościach, których celem ponad wszystko jest udowodnić boskie
pochodzenie Kościoła
74
. O charyzmatach zwyczajnych możemy przeczytać
dopiero po Soborze Watykańskim II, w którym uczestniczył między innymi kard.
L. J. Suenens (odpowiedzialny z ramienia Stolicy Apostolskiej za odnowę
charyzmatyczną w świecie)
75
. Jego zdanie bowiem miało znaczący wpływ na
dyskusję o charyzmatach i na ostateczne brzmienie Konstytucji dogmatycznej
o Kościele, gdzie w drugim rozdziale, zatytułowanym „Lud Boży”, ukazane
zostają one jako rozdzielane między wiernych wszelakiego stanu także szczególne
łaski, przez które czyni ich zdatnymi i gotowymi do podejmowania rozmaitych
dzieł lub funkcji mających na celu odnowę i dalszą pożyteczną rozbudowę
Kościoła
76
. Dalej natomiast czytamy także o charyzmatach, które bardziej
pospolite a szerzej rozpowszechnione, są nader stosowne i pożyteczne dla
potrzeb Kościoła
77
. Dzisiaj Katechizm Kościoła Katolickiego określając czym są
charyzmaty, zaznacza ich szersze działanie: Charyzmaty, zarówno nadzwyczajne,
jak również proste i zwyczajne, są łaskami Ducha Świętego, bezpośrednio lub
pośrednio służącymi Kościołowi; zostają udzielone w celu budowania Kościoła,
dla dobra ludzi oraz ze względu na potrzeby świata
78
.
Przyglądając się grupom modlitewnym Odnowy, spotykamy się z różnymi
charyzmatami – zarówno zwyczajnymi, jak i nadzwyczajnymi, które Duch
Ś
więty podarował ich członkom, aby wzmocnić dzieło ewangelizacji.
74
Leon XIII, encyklika Divinum illud munus, o Duchu Świętym z 9 maja 1897 r., cyt. za Y. Congar
„Wierzę w Ducha Świętego”, tom I, Warszawa 1997, s. 78.
75
Por. Kard. L. J. Suenens, Nowe Zesłanie Ducha Świętego?, b.m.w., 1988 s. 38-41.
76
KK, 12.
77
Tamże.
78
KKK, 799.
36
Najbardziej widocznym charyzmatem jest modlitwa (śpiew) w językach
(glosolalia), która swój pierwowzór ma już w dniu Pięćdziesiątnicy. Słowa nie
są zrozumiałe dla wymawiającego je ani dla osób je słyszących (chyba, że któraś
z nich ma charyzmat tłumaczenia słowa), a jedynie Bóg zna treść takiej
modlitwy. Najczęściej przejawia się ona podczas uwielbienia, ale nieraz jest
wykorzystywana także podczas modlitwy o uzdrowienie. Najbardziej typową
sytuacją jest wspólny śpiew w językach, gdy modli się jednocześnie cała grupa.
Zdarza się jednak, że Bóg pragnie przekazać swoje słowo do zebranej grupy –
wówczas jest ono przekazywane przez osobę obdarzoną charyzmatem proroctwa,
które jest dane nieraz właśnie w językach. Powinna wówczas znaleźć się
w grupie druga osoba (posługująca wspomnianym już wyżej charyzmatem
tłumaczenia języków), która (niekoniecznie dosłownie) byłaby w stanie
przetłumaczyć dane proroctwo tak, aby zostało ono zrozumiane przez zebranych.
Dar modlitwy w językach jest pierwszym charyzmatem, na który przeważnie
otwierają się osoby po ewangelizacji – często już podczas modlitwy o wylanie
Ducha
79
.
Przyjęcie charyzmatu zobowiązuje osobę obdarowaną nim o posługiwania
w pokorze. W jednym z tekstów zamieszczonych w „Zeszytach” o. Joseph-Marie
Verlinde ujmuje to w ten sposób: jeżeli np. przyjmuję charyzmat pasterza, to
jestem nim w dzień i w noc. (...) Jeżeli mam charyzmat nauczania, to trzeba,
ż
ebym pracował, uczył się, modlił się więcej niż wtedy, gdy go jeszcze nie
miałem
80
. Dobrze jest więc, aby osoby, które przyjęły charyzmaty, potrafiły
zdecydować się na służbę innym, i jeżeli w grupie modlitewnej jest diakonia
ewangelizacyjna, wówczas należy się zastanowić, w jaki sposób zaangażować się
w nią ze swoim darem. Charyzmat nauczania, na przykład podczas głoszenia
katechez na rekolekcjach ewangelizacyjnych, wydaje się wręcz konieczny,
zwłaszcza że katechezy te są przeważnie głoszone przez osoby bez zawodowego
przygotowania oratorskiego.
79
Por. J. L. Moens, Pieśń języków, ZODŚ 5 (1995) s. 68-75.
80
J. M. Verlinde, Rozeznawanie charyzmatów (cz. II), ZODŚ 8 (1995) s. 60.
37
Kolejnym istotnym w ewangelizacji jest charyzmat wiary. Nie mówimy
tutaj o samej wierze w Boga, ale o takim okazaniu ufności w moc Bożą, że idzie
za tym konkretne działanie w Jego Imię. Charyzmat ten jest widoczny między
innymi u osób, które uczestniczą, na przykład, w modlitwie o uzdrowienie, ale
także uwidacznia się w konkretnych sytuacjach życiowych, takich jak
realizowanie jakiegoś trudnego projektu. Charyzmat takiej wiary jest dawany
osobie w tym samym celu, co każdy inny charyzmat. Ma on służyć wzrostowi
Kościoła, umacniając jego wiarę i zaufanie. Nie jest celem samym w sobie
uzdrowienie czy sukces jakiegoś przedsięwzięcia wspólnoty – to są jedynie
ś
rodki, mające przybliżyć ludzi do Boga i do zbawienia. Jak zaznacza o. Emilien
Tardif w swojej homilii wygłoszonej podczas rekolekcji dla liderów 15 września
1993 roku w Asyżu, dar uzdrawiania nigdy nie jest oddzielony od głoszenia
Dobrej Nowiny, a uzdrowienie fizyczne rozszerza się także o uzdrowienie
wewnętrzne
81
. Istotny jest więc sposób, podkreśla w jednym z „Zeszytów”
ks. Roman Pindel, w jaki jest prowadzone nabożeństwo, modlitwa lub Msza
z modlitwą o uzdrowienie. Zawsze powinna być tam wyraźna ewangelizacja,
aby osoba, która szuka uzdrowienia w desperacji, nie dbając o to, skąd je
otrzyma (czy od bioenergoterapeuty, czy od chirurga, czy od księdza
katolickiego) nie ograniczyła się tylko do odczucia fizycznej ulgi, ale aby dar
uzdrowienia objął całe jej życie
82
.
Charyzmat wiary czy uzdrawiania niezwykle często jest mylony
ze wspomnianym już wcześniej charyzmatem proroctwa, kiedy to osoba ma dar
poznania, że w jakimś momencie Bóg daje swoje uzdrowienie komuś obecnemu
w grupie (lub podczas modlitwy wstawienniczej). Dlatego M. Wrzos wyjaśnia,
ż
e dar proroctwa nie dotyczy wyłącznie przyszłości i nie daje nam dokładnej
odpowiedzi na pytanie, co ma się wydarzyć, tak jak robią to wróżbici.
Przeważnie dar ten dotyczy sytuacji mających miejsce właśnie w przeszłości
(np. zranienia z okresu wczesnego dzieciństwa), co pozwala np. zrobić krok
81
Por. E. Tardif, Pan powierzył nam misję uzdrawiania (homilia), ZODŚ 1 (1994) s. 20.
82
Por. R. Pindel, Czy Odnowa może być niebezpieczna?, ZODŚ 2 (1994) s. 59-60.
38
w stronę uzdrowienia wewnętrznego. Przekazane proroctwo powinno dodawać
odwagi, pocieszać i umacniać zaufanie i miłość do Boga
83
.
Analiza „Zeszytów Odnowy w Duchu Świętym” pozwala stwierdzić, że
obecne w nich teksty zwracają uwagę na to, aby pod pojęciem charyzmatu nie
rozumieć jakiegoś rodzaju działań spektakularnych. Zgodnie bowiem
z nauczaniem Kościoła, charyzmat nie jest tylko darem nadprzyrodzonym, ale
także zwyczajnym, powszechnym i różnorodnym, ażeby tylko służył budowaniu
czy rozwojowi Kościoła
84
. Stąd więc P. J. Cordes przypomina, że charyzmaty
zwyczajne nie mogą być ani zanegowane, ani niedocenione. Duch Święty nieraz
udziela swojej mocy osobom, które posługują podczas ewangelizacji wykonując
zwyczajne czynności, na przykład muzyczne, lub po prostu przygotowują posiłki
w kuchni. Wielodniowa posługa nie jest przecież taka łatwa, a z pomocą Ducha
Ś
więtego staje się możliwa i wydaje owoce
85
. W innym tekście „Zeszytów”,
w związku z dość częstym niezrozumieniem natury zwyczajnych charyzmatów,
przypomina się, że nie mogą być one utożsamiane z talentami. Niektórzy
bowiem twierdzą, że śpiew w grupie modlitewnej zależy tylko i wyłącznie od
talentu, jaki przejawia się wśród jej członków. Nie negując wartości talentów,
należy jednak dążyć do tego, aby nastąpiła naturalna współpraca osób
utalentowanych z darami Ducha Świętego, i należy Go o te dary prosić.
Charyzmat śpiewu potrzebny jest zarówno w dużych, jak i w mniejszych
grupach. W mniejszych modlitwa urozmaicona o śpiew zachęci nowe osoby do
uczestniczenia we wspólnocie, w większych zaś przyczyni się do zachowania
jedności grupy i dynamiki spotkania. Istotne jest również, aby dobrać pieśni
odpowiednie dla grupy (w danym momencie modlitwy), jak i wyczuć czas,
w których je rozpocząć. Szczególnie ważne jest to, na przykład, podczas
ewangelizacji
ulicznej,
gdy
Bóg
chce
poprzez
grupę
ś
piewających
ewangelizatorów dotrzeć do przypadkowych przechodniów, którzy zatrzymują
się zaledwie na jedną pieśń albo na jeszcze krócej
86
.
83
Por. M. Wrzos, Dar proroctwa, ZODŚ 2 (2005) s. 48-51.
84
Por. K. Romaniuk, Charyzmat, w: Encyklopedia Katolicka, t. 3, Lublin 1985, kol. 92.
85
Por. P. J. Cordes, Charyzmaty: dary dla wzrostu Kościoła, ZODŚ 24 (1998) s. 62.
86
Por. G. du Boullay, G. Dadillon, Kto śpiewa, ten się dwa razy modli, ZODŚ 5 (1999) s. 36.
39
Matteo Calisi (wieloletni członek ICCRS) zauważa, że Odnowa w Duchu
Ś
więtym sama potrafiła nauczyć się jak wykorzystywać charyzmaty poprzez
analizę nauczania pierwotnego Kościoła, dzięki czemu ma taką samą moc
głoszenia, uzdrawiania i wyrzucania demonów, jaką otrzymali pierwsi uczniowie
Jezusa
87
.
87
Por. M. Calisi, Dary Ducha Świętego dla ewangelizacji, ZODŚ 1 (2007) s. 26.
40
Rozdział III
Preferowane metody ewangelizacji
W rozdziale tym między innymi przedstawione zostaną dokładniej metody
ewangelizacji, jakie są najczęściej i najchętniej przyjmowane przez grupy
ewangelizacyjne Odnowy w Duchu Świętym. Przyjrzymy się także temu, w jaki
sposób są one stosowane. W Nowym Testamencie czytamy, że głoszenie Dobrej
Nowiny zostało zapoczątkowane i polecone przez Jezusa Chrystusa Jego
uczniom:
I rzekł do nich: «Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu
stworzeniu!
88
. Przykaz był więc kierowany ustnie, przeważnie do większych grup
osób, jednakże bez pominięcia indywidualnych jednostek. Dzisiaj nie odbiega się
daleko od tej tradycji, a jedynie rozszerza się ją o nowe środki przekazu –
głównie media – czego wielkim nauczycielem na przełomie XX i XXI wieku był
papież Jan Paweł II, który od samego początku swojego pontyfikatu, poprzez
okres swojej choroby i aż po swoją śmierć, zyskał sobie serca dziennikarzy
i reporterów, przez co jego przesłanie docierało do milionów odbiorców. Warto
także nadmienić, jak ważna i skuteczna jest stosowana przez niego inkulturyzacja
– metoda ewangelizacji, która dostosowuje się do miejscowych kultur i tradycji
z uwzględnieniem zdolności rozumienia odbiorców. Odpowiednia adaptacja
Ewangelii, wykorzystanie trafnych przypowieści, uwzględniając mentalność
i usposobienie adresata, nieraz jest kluczem do efektywnej ewangelizacji
89
.
W Dekrecie o posłudze i życiu kapłanów znajdujemy zachętę do tego, aby
prezbiterzy oddawali się studiom i skuteczniej uczyli się metod ewangelizacji
i apostolstwa
90
.
88
Mk16, 15.
89
Por. KDK 44.
90
DK 19.
41
1. Szkoła Nowej Ewangelizacji
W Odnowie, opierając się na tradycji, nowe metody ewangelizacji zostały
przyjęte w zatwierdzonych przez biskupów Szkołach Nowej Ewangelizacji, które
należą do Katolickiego Stowarzyszenia „Redemptoris Misio”, a z których
kursów formacyjnych i rekolekcji korzystają i biorą przykład grupy Odnowy
w Duchu Świętym. Należy pamiętać o tym, że każda ze szkół posiada swój statut
oraz została zatwierdzona dekretem i pobłogosławiona przez biskupa diecezji, na
terenie której się znajdują
91
. Pierwsza Szkoła Nowej Ewangelizacji powstała
w 1980 roku w Meksyku, z inicjatywy znanego, nie tylko w środowisku
Odnowy, świeckiego ewangelizatora Jose Prado Flores, będącego autorem
między innymi niewielkiej książki pt.: Jak ewangelizować ochrzczonych, która
stanowi jakby podstawowy podręcznik do ewangelizacji, na przykład podczas
„Kursu Filip”. W 1995 roku Szkoła ta zorganizowała dwumiesięczną
międzynarodową formację animatorów w Polsce (w Kielcach)
92
. Do maja 1999
roku powstało dwadzieścia
93
, a do dzisiaj istnieją dwadzieścia dwie Katolickie
Szkoły Nowej Ewangelizacji
94
:
•
Centrum Modlitwy i Ewangelizacji św. Pawła – Kielce.
•
Katolickie
Stowarzyszenie
Apostolskie
w
Służbie
Nowej
Ewangelizacji – Toruń.
•
Katolickie Stowarzyszenie w Służbie Nowej Ewangelizacji
„Wspólnota Św. Barnaby” – Poznań.
•
Katolickie Stowarzyszenie w Służbie Nowej Ewangelizacji
„Wspólnota św. Piotra” w Nowej Karczmie – Nowa Karczma.
•
Katolickie Stowarzyszenie w Służbie Nowej Ewangelizacji –
Wspólnota św. Tymoteusza – Gubin.
91
http://archidiecezja.lodz.pl/~sne/dekret.gif z dn. 22.09.2009.
92
Por. [Redakcja], Kerygmatyczne Szkoły Nowej Ewangelizacji „Redemptoris Missio”, ZODŚ 3 (1999)
s. 66.
93
Por. M. Królikowski Szkoły Nowej Ewangelizacji, ZODŚ 3 (1999) s. 57-63.
94
http://www.sne.pl/pl/21714/0/Wszystkie_SNE.html z dn. 25.09.2009.
42
•
Parafialna
Szkoła
Nowej
Ewangelizacji
ś
w.
Bogurodzicy
w Skoczowie – Skoczów.
•
Stowarzyszenie „Jezus żyje”, Gdańska Szkoła Nowej Ewangelizacji
im. św. Wojciecha – Gdańsk.
•
Szkoła Nowej Ewangelizacji – Ostrów Wielkopolski.
•
Szkoła Nowej Ewangelizacji Diecezji Płockiej – Płock.
•
Szkoła Nowej Ewangelizacji Diecezji Toruńskiej św. Jana
Umiłowanego Ucznia – Toruń.
•
Szkoła Nowej Ewangelizacji Jezusa Zmartwychwstałego Diecezji
Gliwickiej – Gliwice.
•
Szkoła Nowej Ewangelizacji Oikos 2.04 – Ciechocinek.
•
Szkoła Nowej Ewangelizacji im. Św. Kingi – Nowy Sącz.
•
Szkoła Nowej Ewangelizacji im. św. Jakuba Apostoła Archidiecezji
Przemyskiej – Przemyśl.
•
Szkoła Nowej Ewangelizacji Św. Marka Centrum Ewangelizacji
i Modlitwy „Wzgórze Miłosierdzia” – Stryszawa.
•
Szkoła Nowej Ewangelizacji św. Filipa – Mrągowo.
•
Szkoła Nowej Ewangelizacji św. Józefa w Tarnowie – Tarnów-
Mościce.
•
Szkoła Nowej Ewangelizacji św. Teresy z Lisieux – Wrocław.
•
Szkoła Nowej Ewangelizacji śś Cyryla i Metodego w Bielsku-Białej
– Bielsko-Biała.
•
Wspólnota Ewangelizacyjna „Woda śywa” przy par. MBKP
w Mławie.
•
Wspólnota Modlitewno-Ewangelizacyjna „Dom na Skale” –
Wrocław.
•
Ś
rodowisko tworzące Szkołę Nowej Ewangelizacji – Warszawa.
Podstawowym celem Szkół Nowej Ewangelizacji jest formacja
ewangelizatorów
oraz
podanie
im
narzędzi
do
ewangelizowania.
43
Ewangelizatorzy korzystający z kursów i rekolekcji uczą się jak głosić kerygmat,
którego skutkiem jest doprowadzenie ewangelizowanej osoby do osobistego
spotkania z Jezusem jako Panem i Zbawicielem. Dopiero po wygłoszeniu
kerygmatu i rozbudzeniu wiary, można prowadzić katechezy, które mają za
zadanie wyjaśniać prawdy wiary i nauczanie Kościoła
95
.
Korzystanie podczas ewangelizowania z kerygmatu jest dla Odnowy
w Duchu Świętym bardzo charakterystyczne. Z języka greckiego termin
„kerygmat”. oznacza obwieszczenie, proklamację, ogłoszenie przez herolda
96
.
Korzystanie z kerygmatu pozwala osiągnąć ewangelizatorowi dwa zasadnicze
cele niezbędne podczas ewangelizacji. Pierwszym jest głoszenie prawdy, że
zbawienie obejmuje całego człowieka, drugim - wszystkich ludzi. W pierwszym
etapie ewangelizacji następuje osobiste spotkanie z Bogiem osobowym.
Człowiek wówczas poznaje Boga jako Tego, który nie jest sędzia lub tylko
stwórcą, ale Bogiem, który kocha nie tylko wszystkich ludzi, ale kocha właśnie
konkretną osobę. Pierwsze słowa, jakie więc ewangelizowany słyszy, brzmią:
„Bóg kocha ciebie dzisiaj” i „Bóg kocha cię osobiście”. Przesłanie tej miłości
rozszerza się o fakt, iż miłość ta jest bezwarunkowa. Dla wielu ludzi, którzy
słyszą, że są kochani przez Boga właśnie tacy, jakimi są i nie potrzebują na tę
miłość zasługiwać, to pierwszy krok i zarazem wielki przełom na drodze wiary.
Dopiero po odkryciu i przyjęciu tej prawdy może rozpocząć się jej wzrost
97
.
„Człowiek jest kochany przez Boga! Oto proste, a jakże przejmujące Orędzie,
które Kościół jest winien człowiekowi. Każdy chrześcijanin może i musi słowem
oraz życiem głosić: Bóg cię kocha, Chrystus przyszedł dla ciebie
98
”.
Aby zrozumieć w pełni, jak wielką miłością obdarzył Bóg człowieka,
powinien on przyjąć fakt, że nie jest i nie musi być doskonały, aby być przez
Niego kochanym. Ale jeśli prawdy tej nie przyjmie, nie będzie zdolny
do dalszego rozwoju w wierze. Następnym krokiem jest uznanie, że jest się
grzesznikiem – począwszy od prawdy o grzechu pierworodnym, aż do
95
Por. M. Królikowski, Szkoły Nowej Ewangelizacji, ZODŚ 3(1999) s. 60-61.
96
Por. Z. Abramowiczówna, Słownik grecko-polski, t. 2, Warszawa 1960, s. 659.
97
Por. A. Grefkowicz, L. Słup, Droga chrześcijańskiego wzrostu, ZODŚ 3 (1995) s. 26-27.
98
ChL 34.
44
dostrzeżenia grzechów osobistych. Akceptacja tego faktu nie może być
jednoznaczna z akceptacją samych grzechów. Jest istotna różnica między
błędnym stwierdzeniem: „Jestem grzesznikiem, bo grzeszę”, a słusznym:
„Grzeszę, bo jestem grzesznikiem”, którą należy ukazać osobie ewangelizowanej
upewniając się, że faktycznie tę różnicę dostrzega i rozumie
99
.
Bezpośrednio po etapie, w którym osoba ewangelizowana przyjmuje fakt
bycia grzesznikiem, przechodzi się do ukazywania prawdy o zbawieniu, które
zostało ofiarowane przez Jezusa Chrystusa, a którego sam z siebie nikt nigdy nie
osiągnie. Dla osoby ewangelizowanej ważne jest, aby przyjęła, że zbawienie już
się dokonało, ale od niej zależy, czy je przyjmie, dlatego następnym krokiem
będzie odpowiedź w postaci wiary i nawrócenia. Następuje świadome przyjęcie
Jezusa jako Pana i Zbawiciela życia. Często przyjmuje się formę publicznego
wyznania tej decyzji, wśród uczestników rekolekcji lub grupie animatorów
modlitwy, przed Najświętszym Sakramentem, bądź krzyżem. Ci, którzy przyjęli
Jezusa jako Pana i Zbawiciela, aby wejść z Nim w nowe życie, otrzymują pomoc
i dary Ducha Świętego, o którego ponowne wylanie proszą osoby prowadzące
modlitwę. Umocnieni łaską Ducha Świętego wchodzą do wspólnoty Kościoła –
do grupy modlitewnej, w której będzie kontynuowany rozwój ich wiary
i katechizacja
100
.
2. Kursy, rekolekcje formacyjne i niekonwencjonalne formy
ewangelizacji
Pierwowzorem rekolekcji Odnowy w Duchu Świętym były rekolekcje
ewangelizacyjne opracowane na podstawie podręczników ks. Franciszka
Blachnickiego dla Ruchu „Światło-śycie”, które po raz pierwszy odbyły się
w roku 1977. Obok nich istniały także „Oazy Rekolekcyjne Animatorów
Ewangelizacji”, trwające cztery dni, w których uczestnicy poznać mogli
ewangelizację na tle całej formacji w Ruchu
101
.
99
Por. tamże, s. 28-30.
100
Por. M. Królikowski, Szkoły Nowej Ewangelizacji, ZODŚ 3 (1999) s. 61-62.
101
Por. H. Bolczyk, Na czym polega pełna ewangelizacja?, ZODŚ 8 (1995) s. 37.
45
Możemy wymienić co najmniej trzy główne ośrodki rekolekcyjne
bezpośrednio związane z Odnową w Duchu Świętym. Pierwszym z nich jest
Ośrodek Odnowy w Duchu Świętym w Łodzi, drugim Centrum Formacji
i Kultury Chrześcijańskiej w Krakowie, trzecim zaś Centrum Formacji
„Wieczernik” w Magdalence
102
. W propozycjach rekolekcji opracowanych
i organizowanych w tym ostatnim, na początku proponuje się „Rekolekcje
Ewangelizacyjne Odnowy” - ewangelizację połączona z seminarium Odnowy
w Duchu Świętym. Rekolekcje te mogą mieć charakter zamknięty lub otwarty.
Zamknięte organizowane są z reguły w domach rekolekcyjnych i trwają tydzień,
rekolekcje otwarte zaś stanowią dłuższy cykl, przeważnie cotygodniowych
spotkań, organizowanych w parafii. Celem REO jest osobiste poznanie miłości
Boga, pragnienie pójścia drogą z Jezusem jako Panem i Zbawicielem, otwarcie
się na działanie Ducha Świętego, połączone z pierwszym objawieniem się darów
charyzmatycznych, pragnienie modlitwy spontanicznej. Efektem jest także
otwarcie się na innych ludzi i pragnienie wspólnoty. Osoba przeżywająca
te rekolekcje poznaje ponadto rolę służby w życiu chrześcijańskim (np. w formie
dzielenia się własnymi doświadczeniami). Według ustaleń KZK dotyczących
pracy z młodzieżą, REO przeznaczone są dla osób pełnoletnich, które w pełni
ś
wiadomie przyjmą Jezusa jako Pana, podczas gdy „Kurs Filip” może być
poprowadzony
także
dla
osób
w wieku
15-18
lat,
jako
formacja
preewangelizacyjna lub część przygotowania do sakramentu bierzmowania
103
.
Następnie osobom, które przeżyły „REO” i co najmniej od roku uczestniczą
w spotkaniach grupy modlitewnej, polecane są rekolekcje „Uzdrowienie
Wspomnień”, „Akceptacja siebie”, „Boże drogi zbawienia” i „Rekolekcje
eucharystyczne” – ich celem jest pogłębienie świadomości o bezinteresownej
miłości Boga, odkrycie swoich ograniczeń i zranień, potrzeby oczyszczenia oraz
wejście w proces uzdrowienia. Rekolektant uczy się oddawać Bogu to,
co odkrywa jako własne słabości i zranienia. Umacnia swoją wierność Bogu
102
Por. [Redakcja], By przybliżać innym Jezusa, ZODŚ 22 (1997) s. 34.
103
Por. J. Walendowska, Ustalenia Rady Krajowego Zespołu Koordynatorów dotyczące pracy
z młodzieżą, ZODŚ 1 (2004) s. 102.
46
i modlitwie w rożnych sytuacjach życiowych, zwłaszcza w chwilach trudnych
oraz podczas oschłości w wierze.
Rekolekcje „Uzdrowienie wspomnień” powstały z inicjatywy Niny
Szweycer i z udziałem ks. Andrzeja Grefkowicza. Pierwszy raz zostały
zorganizowane w 1992 w Wesołej (następne już w Magdalence)
104
. „Rekolekcje
Eucharystyczne” powstały w ramach przygotowania do Krajowego Kongresu
Eucharystycznego w 1987 roku. Pierwsze konspekty były przygotowane przez
ks. Andrzeja Zuberbiera, a układ programu dnia jest autorstwa ks. Andrzeja
Grefkowicza. Rekolekcje łączą teoretyczną wiedzę teologiczną i liturgiczną
z praktyką i duchowym przeżywaniem tajemnicy Eucharystii. Jest tu miejsce
na katechezę,
refleksję
osobistą,
Eucharystię
i adorację
Najświętszego
Sakramentu
105
.
Na kolejnym
etapie
członkowie
grup
modlitewnych
zapraszani
są na rekolekcje „Ku dojrzałości”, „Szkoła animatora” oraz na I tydzień
„Ćwiczeń duchowych” św. Ignacego Loyoli – dotyczą dalszego procesu
uzdrowienia. Na tym etapie służba jest podejmowana bardziej odpowiedzialnie
i z rozeznaniem. Rozeznanie takie obejmuje służbę w duchu konkretnego
charyzmatu (o pomoc w rozeznaniu można w tym wypadku poprosić innych).
II tydzień „Ćwiczeń duchowych” św. Ignacego Loyoli to rekolekcje,
w których uczestnik uzdalnia się do przyjęcia Bożej woli podczas napotykanych
trudności, wchodzi w postawę miłości w wymiarze Krzyża, charakteryzującą się
tym, że w relacjach z innymi ludźmi zatroskanie sobą ustępuje otwarciu się na
potrzeby drugiego człowieka, stara się odkryć własne powołanie (może poprosić
innych o pomoc pod tym względem)
106
.
W całym tym procesie ważne jest, aby dobrze rozeznać, czy osoba
zgłaszająca się na rekolekcje jest na nie gotowa. Może tym zająć się kierownik
duchowy, animator grupy dzielenia, bądź lider grupy modlitewnej. Ks. Andrzej
Grefkowicz podczas konferencji wygłoszonej na spotkaniu KZK w listopadzie
2004 roku, w Magdalence, wspomina: Kilkanaście lat temu organizowałem
104
Por. Z. Słup, Krajowy Zespół Koordynatorów – co to jest?, ZODŚ 4 (1999) s. 56.
105
Por. W. Ojrzyński, Rekolekcje eucharystyczne – Magdalenka, ZODŚ 17 (1997) s. 102-103.
106
Por. [Redakcja], Początkowe etapy drogi wzrostu chrześcijańskiego, ZODŚ 3 (1995) s. 32-33.
47
rekolekcje dla członków grup Odnowy i nazwałem je „Pogłębiającymi”, bo
przekazywałem w nich treści prowadzące do głębszego poznania swojego
grzechu. Natomiast uczestnicy tych rekolekcji zaczęli je nazywać „Rekolekcjami
Pognębiającymi”. Uchwyciłem, w czym rzecz, dopiero wtedy, gdy jedna
z uczestniczek powiedziała mi, że przez dwa tygodnie po tych rekolekcjach nie
mogła się pozbierać. Nieodpowiednie treści podane na jakimś etapie życia
duchowego mogą niszczyć zamiast budować, hamować rozwój zamiast
go wspierać
107
.
Poza rekolekcjami organizowane są także kursy opracowane przez Szkoły
Nowej Ewangelizacji. Pierwszy z nich to „Kurs Filip” prowadzący uczestnika
do przyjęcia kerygmatu, kończący się modlitwą o wylanie Ducha Świętego
i wstąpieniem do wspólnoty – nieraz przeżywany jeszcze przed Rekolekcjami
Ewangelizacyjnymi Odnowy – przeważnie trzydniowy. „Kurs Paweł” – posiada
też charakter ewangelizacyjny i poleca się go odbyć w po REO lub „Kursie
Filip”. Jego celem jest dziesięciodniowa (czasami dłuższa – w zależności od
organizatorów) formacja nowych ewangelizatorów, którzy przyjęli nowy styl
ewangelizowania – charakterystyczny dla Odnowy w Duchu Świętym –
w oparciu o kerygmat. Duży nacisk kładzie się w tym kursie także na
rozbudzenie twórczości u ewangelizatorów (ewangelizowanie przyjmuje różne
formy, m.in. pantomimy lub scenki teatralne) i na rozpoznawanie natchnień
Ducha Świętego. Zakończony jest ewangelizacją praktyczną (w parafii, której
proboszcz wyraził zgodę na działalność grupy ewangelizatorów), w której
uczestnicy kursu, idąc parami, odwiedzają domy lub mieszkania i ewangelizują
osoby, które ich zaproszą do środka. Zdarza się, że nie zawsze są przyjmowani.
O sytuacji takiej, która miała miejsce w Warszawskiej Parafii św. Barbary,
opowiada Grzegorz Wróbel (uczestnik „Kursu Pawła” przeprowadzonego
w Magdalence w 1994 r.): (...) pani, z której mieszkania wychodziliśmy,
uprzedziła nas, że nie mamy po co zachodzić do jej sąsiadki, gdyż nie chodzi ona
do kościoła. Jednak mimo to zapukaliśmy do jej drzwi. Otworzyła nam kobieta
w średnim wieku. Zdążyliśmy jedynie przedstawić się i powiedzieć, że Bóg
107
A. Grefkowicz, Formacja w grupach Odnowy, ZODŚ 3 (2005) s. 55.
48
ją kocha i kiedy zamykała nam drzwi przed nosem, przekazałem informację
o spotkaniu na Mszy świętej. Niezmiernie ucieszyłem się, gdy następnego dnia
przyszła ona na umówioną Eucharystię, a następnie została na spotkaniu
ewangelizacyjnym, w trakcie którego przyjęła Jezusa jako Pana i zapragnęła
uczestniczyć w życiu tamtejszej wspólnoty Siloe
108
.
„Kurs Paweł” po raz pierwszy został przeprowadzony w Polsce we
Wrocławiu, w 1992 roku, przez Jose Prado Floresa i o. Ricardo Arganaraza wraz
z pozostałymi organizatorami kursu. Kolejnymi popularnymi kursami są: „Kurs
Jana” – kurs umiłowanego ucznia; „Kurs Izajasza” lub „DABAR” –
wprowadzające
w
Biblię;
„Kurs
Mojżesza”
–
przeznaczony
dla
odpowiedzialnych wewnątrz Kościoła i inne
109
. Analogicznym dla „Kursu Filip”
jest „Kurs Alfa” (w jęz. angielskim „Alpha”), opracowany przez zespół
anglikańskich ewangelizatorów. Twa on jednak nieco dłużej: składają się na
niego spotkania raz na tydzień oraz (po siedmiu tygodniach) jeden wyjazd
weekendowy. Całość nie przekracza 10 lub 11 tygodni. Jego nazwa jest
tłumaczona przez Anglików jako:
•
A – anyone can come – każdy może przyjść;
•
L – learning and laughter – nauka i śmiech, który pozwala zmniejszyć
niektóre bariery w relacjach między uczestnikami kursu;
•
P – pasta – makaron – nawiązanie do wspólnego posiłku, który
zapewnia przyjazną, domową atmosferę;
•
H – help one another – wzajemnie sobie pomagać;
•
A – ask of anything – pytać o wszystko (na kursie nie ma pytań, które
nie mogłyby zostać zadane).
Pierwsze pięć kursów zostało zorganizowanych w 1992 roku, a w ciągu
ośmiu lat ich liczba (w 124 krajach) zwiększyła się do 16. 150. Pierwszy kurs
w parafii katolickiej odbył się w 1997 roku. Przychylnie wypowiadali się
108
G. Wróbel, Szkoła Ewangelizacji „Wspólnoty św. Jana Chrzciciela” w Polsce – Głosiliśmy Dobrą
Nowinę, ZODŚ 3 (1995) s. 104-105.
109
Por. M. Królikowski, Szkoły Nowej Ewangelizacji, ZODŚ 3 (1999) s. 62-63.
49
na temat tej formy ewangelizacji m.in. bp Ambrose Griffiths, kard. William
H. Keeler (Stany Zjednoczone), abp Adam Exner OMI (Kanada), bp David
Konstant (Anglia), bp Bronisław Dembowski
110
, bp Tadeusz Pikus
111
(Polska)
oraz kaznodzieja Domu Papieskiego – o. Raniero Cantalamessa OFMCap.
Pomimo tego, że zarówno „Kurs Filip”, jak i „Alfa” są pierwszą ewangelizacją,
ich treści są nieco różne. Jeżeli „Kurs Filip” zawiera esencję kerygmatu, to
„Alfa” stara się odpowiedzieć na mogące się narodzić u uczestników spotkań
pytania
112
:
•
Kim jest Jezus i dlaczego poniósł śmierć na krzyżu?
•
Jak mogę być pewny prawdziwości wiary?
•
Jak i dlaczego powinienem czytać Biblię i modlić się?
•
Jak Bóg nas prowadzi?
•
Kim i jak działa jest Duch Święty?
•
Jak można zostać Nim napełnionym?
•
Jak najlepiej przeżyć resztę życia?
•
Jak przeciwstawiać się złu?
•
Dlaczego powinniśmy opowiadać innym o Jezusie?
•
Czy Bóg uzdrawia także dzisiaj?
•
Czym jest Kościół?
Grupy Odnowy w Duchu Świętym w celu umocnienia ewangelizacji
i rozwoju wiary wśród wiernych w Kościele podejmują także środki nieco mniej
konwencjonalne niż rekolekcje i kursy. Przykładem może być ewangelizacja
w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, w której pierwszym, nietypowym
działaniem grup Odnowy była organizowana w 1995 r. modlitwa za miasto,
w parafii p.w. Matki Bożej Różańcowej w Gorzowie Wielkopolskim. Ponadto,
co półtora miesiąca, w różnych parafiach Gorzowa Wielkopolskiego i Zielonej
Góry organizowano Msze Święte z modlitwą o uzdrowienie w połączeniu
z ewangelizacją. Świeccy zaangażowani w grupy modlitewne wspierali także
110
Por. B. Dembowski, Kilka myśli w związku z kursem Alfa, ZODŚ 1 (2003) s. 72-79.
111
Por. T. Pikus, Biskup warszawski na kursie Alfa, ZODŚ 7 (2003) s. 90-93.
112
Por. [Redakcja] Kurs Alfa w pytaniach i odpowiedziach, Co katoliccy biskupi mówią o kursie Alfa?,
ABC kursu Alfa”, ZODŚ 5 (2002) s. 4-19.
50
katechezę prowadzoną w szkołach, organizowali rekolekcje dedykowane dla
młodzieży oraz tworzyli cotygodniową audycję w Radiu Gorzów, podczas
których grupy młodzieżowe i grupy dorosłych głosiły katechezy podczas
seminarium Odnowy
113
.
Inną nietypową formą ewangelizowania jest często stosowana, zwłaszcza
podczas ewangelizacji ulicznych, pantomima. Do niektórych osób czasami
bowiem łatwiej jest dotrzeć bez słów, a szczególnie wtedy, gdy ma się na uwadze
każdego człowieka. Prowadzone są też liczne warsztaty, które mają nauczyć
ewangelizatorów posługiwać się symbolami, gestami, mimiką tak, aby dotrzeć
jak najgłębiej do serc widzów. Zarejestrowane (w formie krótkich filmów)
pantomimy mogą zostać wykorzystane także na spotkaniu grupy modlitewnej
bądź jako pomoc dydaktyczna podczas katechezy w szkole
114
.
W marcu 2001 roku, w Bielsku-Białej, przez ponad tydzień kierowcy
wjeżdżający do miasta mogli widzieć ewangelizacyjne billboardy. Pojawiły się
one w kilkunastu miejscach, z takimi hasłami jak „Jezus nie zapomniał o tobie”,
a codziennie spoglądało na nie około dwudziestu tysięcy osób
115
. Jean-Francois
Callens (Doudou) podczas jednej z konferencji opowiadał o ewangelizacji na
plaży i na francuskich placach miejskich. Grupy ewangelizujące miały zwracać
na siebie uwagę i sprawiać, aby spacerowicze zatrzymywali się podziwiając
taniec lub śpiew, a także, chodząc parami, rozmawiali z ludźmi zebranymi
wokół. Ewangelizatorzy prowadza rozmowy parami między innymi dlatego, że
podczas gdy jeden z nich mówi, drugi w ciszy się modli
116
. Podobne inicjatywy
miały miejsce w Polsce, m.in. po zakończeniu „Kursu Pawła” w Centrum
Ewangelizacji i Modlitwy „Wzgórze Miłosierdzia” w Stryszawie, czy też,
w wybraną niedzielę każdego miesiąca w okresie letnim, w Warszawie, na
Nowym Mieście (przy paulińskim kościele p.w. Świętego Ducha i w kościele
garnizonowym przy ulicy Długiej).
113
Por. E. Drzewicki, Trzeba wychodzić na zewnątrz, ZODŚ 6 (1995) s. 82-87.
114
Por. J. F. Jacko, Tam, gdzie kończy się słowo, ZODŚ 5 (1999) s. 51.
115
Por. J. Dudzic, Media w ewangelizacji, cz. II, ZODŚ 7 (2002) s. 81.
116
Por. J. F. Callens, Konferencja VII – pytania i odpowiedzi, ZODŚ 6 (1999) s. 82-83.
51
Grupy Odnowy w Duchu Świętym podejmują ewangelizację także
w innych miejscach, jak na przykład w hospicjum lub w zakładzie karnym
117
.
Organizowane są także „Kursy Filipa dla więźniów”, w domach poprawczych,
jak chociażby działalność podejmowana przez wspólnotę „Brama Pana”
w Ostrołęce. Wzięło w niej udział sześciu ewangelizatorów oraz grupa osób
modlących się za podjęte dzieło ewangelizacji oraz za chłopców, do których była
ona skierowana
118
.
Jeszcze jedną, ciekawą inicjatywą jest zapoczątkowany w 1999 roku przez
Katolickie Stowarzyszenie w służbie Nowej Ewangelizacji – Wspólnotę św.
Tymoteusza z Gubina „Przystanek Jezus”
119
, w którego organizację angażuje się
bp Edward Dajczak
120
. Jest to ewangelizacja kierowana głównie do młodzieży
biorącej udział w corocznym „Przystanku Woodstock”. Ewangelizatorzy (będący
przeważnie w zbliżonym do ewangelizowanych wieku) wychodzą na place, na
których gromadzą się osoby chcące bawić się na rockowych koncertach i głoszą
kerygmat dla tych, którzy wyrażą chęć rozmowy bądź zainteresowanie tematem.
Prowadzący ewangelizację noszą łatwo rozpoznawalne koszulki (żółte lub
czerwone) z napisami, takimi jak „Jesteś ważny w oczach Boga”. Bp Edward
Dajczak wyjaśnia na oficjalnej stronie Przystanku Jezus: Idziemy do ludzi
z pełnym szacunkiem - nie lepsi do gorszych. Różnimy się tylko i równocześnie aż
tym, że z łaski Boga mieliśmy szczęście spotkać Jezusa. Dla nas jest On życiem,
radością i siłą. Tym pragniemy się dzielić
121
. Dzieło to nie stanowi konkurencji
dla Przystanku Woodstock. Jest podejmowane w szacunku i z miłości do
drugiego człowieka, nie gwałcąc jego wolności osobistej.
117
Por. S. Michalec-Jękot, Po prostu wzrastać, ZODŚ 7 (2000) s. 74.
118
Por. Joanna i Robert ze wspólnoty „Brama Pana”, Natrętny Bóg – relacja z ewangelizacji w domu
poprawczym, ZODŚ 4 (2002) s. 87.
119
Por. http://www.tymoteusz.org.pl/czytaj/prezentacja/ewangelizacja/przystanek_jezus z dn. 25.09.2009.
120
Por. E. Dajczak, Marzę o Kościele..., ZODŚ 1 (2007) s. 3-8.
121
Por. http://www.przystanekjezus.pl/o_nas/ z dn. 25.09.2009.
52
3. Świadectwo, przebaczenie oraz modlitwa o wylanie Ducha Świętego
Przyjmuje się w Odnowie, że w trudnych przypadkach, przy braku
otwarcia na głoszony kerygmat, pozostaje, poza nieustanną modlitwą,
ś
wiadectwo wiary ewangelizującego. Jest ono co prawda elementem każdego
spotkania modlitewnego, ale podczas ewangelizacji pełnią rolę szczególną
i niezastąpioną, gdyż najczęściej to ono zapada w serce. Dawanie świadectwa
jest przedmiotem spotkań w grupach modlitewnych i w szkołach ewangelizacji,
podczas których zwraca się uwagę, aby posiadało ono charakter osobisty,
autentyczny, konkretny, tzn. dotyczące określonych wydarzeń, jakie autentycznie
miały miejsce. Wyklucza się jakikolwiek rodzaj fantazjowania. Dobrze, jeśli
wygłaszane świadectwo dotyczy sytuacji podobnej do tej, w jakiej znajduje się
osoba ewangelizowana, lub przynajmniej do niej zbliżone. Wówczas
komunikacja jest prostsza i łatwiejsza. Zwraca się także uwagę na to, aby
posługiwać się językiem zrozumiałym dla odbiorcy. Młody człowiek
opowiadając o tym, jak Jezus wyzwolił go z nałogów, niekoniecznie zostanie
w pełni dobrze odebrany przez osobę, której wiara zachwiała się z innych
powodów (aczkolwiek zawsze należy przede wszystkim słuchać natchnień
Ducha Świętego i pytać Go o to, kiedy, co i do kogo mówić). Ewangelizujący
musi też pamiętać, dając świadectwo, że celem jest ukazanie Bożej chwały
i dobroci, a nie ukazanie siebie w jak najciekawszy sposób. Ma on mówić
o miłosierdziu Boga, a nie koncentrować się na swoich grzechach i słabościach.
Potrzebne jest w końcu wyczucie co do czasu trwania świadectwa. Osoba, która
wita ewangelizatora w progu domu i na tym samym progu chce go pożegnać,
z pewnością domaga się świadectwa trwającego krótko
122
. Ponadto należy
pamiętać, że w Kościele za pierwszy środek ewangelizowania należy uważać
ś
wiadectwo życia prawdziwie i ściśle chrześcijańskiego, które trwa
w nierozłącznej wspólnocie z Bogiem, a zarazem nieograniczonej gorącości
ducha poświęcenia się dla innych. Człowiek naszych czasów chętniej słucha
122
Por. P. Słabek, Jak przygotować i wygłaszać świadectwo?, ZODŚ 8 (1995) s. 79-86.
53
ś
wiadków aniżeli nauczycieli; a jeżeli słucha nauczycieli, to dlatego, że są
ś
wiadkami
123
.
Zdarza się, że przyjęcie kerygmatu zależy od wcześniejszego
wewnętrznego uzdrowienia. Nie będzie ono do końca możliwe, jeżeli człowiek
ż
ywi w sercu urazy i żale do choćby jednej osoby (dotyczy to także urazu lub
ż
alu w stosunku do Boga lub samego siebie)
124
. Człowiek przepełniony lękiem,
zakładający ochronne maski, przepełniony odczuciem odrzucenia, nigdy nie
otworzy się do końca na miłość
125
. Niektórych problemów nie da się bowiem
rozwiązać ani samemu, ani z pomocą psychologa, potrzebna jest w tym
przypadku lecząca Boża miłość, a następnie poczucie Jego troskliwej opieki po
to, aby móc stanąć na własnych nogach i idąc z Nim, pojednać się z tymi, którzy
byli w przeszłości przyczyną zranień, a których skutki trwają aż do dzisiaj.
Najtrudniejsze zranienia są te, które tkwią w ludzkiej podświadomości
(np. z wczesnego dzieciństwa lub z okresu życia płodowego)
126
. Należy wówczas
rozpocząć od „zdiagnozowania” zranień i od osobistego uznania potrzeby
pomocy Boga, aby zostać z nich uzdrowionym, a następnie świadomym, że
w przebaczeniu tkwi łaska
127
.
Czas na pojednanie powinien mieć miejsce zawsze przed modlitwą
o wylanie Ducha Świętego. Nie może przy tym być traktowany formalnie, ani
tym bardziej pomijany. Jeżeli ma ono miejsce w grupie, wówczas może być
poprowadzona modlitwa przez organizatorów rekolekcji lub kursu. W celu
rozwiązywania tego typu trudnych sytuacji są organizowane wielodniowe
rekolekcje
z indywidualnym
prowadzeniem,
kontynuowany
jakiś
czas
po przeżyciu chrztu w Duchu Świętym (np. „Uzdrowienie wspomnień”
prowadzone przez Centrum Formacji „Wieczernik” w Magdalence)
128
.
Modlitwa o wylanie Ducha Świętego – nazywana także chrztem
czy odrodzeniem w Duchu Świętym, albo nowym napełnieniem Duchem
123
EN, 41.
124
Por. M. Cholewa, Jezus w pełni uzdrawia, ZODŚ 5 (1995) s. 8.
125
Por. N. Astelli Hidalgo, Przebaczenie podstawą uzdrowienia wewnętrznego (cz. I), ZODŚ 28 (1998)
s. 90.
126
Por. A. Grefkowicz, L. Słup, Droga chrześcijańskiego wzrostu, ZODŚ 3 (1995) s. 27-28.
127
Por. M. Ch. Ferry, D. Ferry, Istnieje wiele dróg, ZODŚ 29 (1998) s. 50.
128
Por. B. Dubois, Uzdrawianie miłością Chrystusa, czyli agapoterapia, ZODŚ 30 (1998) s. 92.
54
Ś
więtym - to dar szczególny, który radykalnie potrafi wpłynąć na życie wielu
osób z grup Odnowy. Należy pamiętać, że nie jest to powtórzenie sakramentu
inicjacji chrześcijańskiej, który jest przyjmowany jeden raz w życiu. Kard. Leon
J. Suenens określa go jako moment otwarcia się na moc Ducha Świętego już
obecnego w życiu każdego ochrzczonego człowieka. Łaski, które wówczas się
otrzymuje, pochodzą więc nie z zewnątrz, ale z wewnątrz. Tak przeżywany,
pomaga uświadomić sobie fakt, że Duch Święty jest obecny cały czas, a jedynie
człowiek czasami zamyka się na Jego działanie. Odnowa taka jest jakby
wyzwoleniem działania Ducha Świętego i ożywieniem darów już od Niego
otrzymanych podczas przyjętych wcześniej sakramentów, co służyć ma także
uświadomieniu tożsamości chrześcijańskiej. Często towarzyszy temu uczucie
radości i pokoju, co jest szczególnie ważne dla osób, które modlitwę o wylanie
Ducha Świętego przeżywają niedługo po ewangelizacji. O. Francis A. Sullivan
stara się wyjaśnić ten problem na podstawie analizy tekstów św. Tomasza,
według którego nowe wylanie Ducha Świętego zapoczątkowuje po prostu nowy
etap działania otrzymanej wcześniej łaski. Zaznacza przy tym, że użycie
określenia „chrzest w Duchu Świętym” jest mylące, bo kojarzy się
z jednorazowym sakramentem inicjacji i powinno być zastąpione wyrażeniem
„zesłanie” bądź „wylanie Ducha Świętego”. Należy także pamiętać, że to nie
ludzie zebrani na modlitwie udzielają mocy Ducha Świętego, a jedynie proszą,
aby uczynił to Bóg
129
.
129
Por. [Redakcja], Czym jest chrzest w Duchu Świętym?, ZODŚ 2 (1994) s. 21-23.
55
Zakończenie
Przeprowadzona w pracy analiza ukazała, jak ważne i potrzebne jest
ewangelizacyjne działanie grup Odnowy w Duchu Świętym. Stosowane
charakterystyczne i nieraz kontrowersyjne metody głoszenia Dobrej Nowiny
wydają się jak najbardziej skuteczne i dobrze przyjmowane przez współczesnego
człowieka. Są one bowiem bardziej przystosowane do jego mentalności
i duchowych potrzeb. Wiarygodność metody jest uzupełniona licznymi, żywymi
ś
wiadectwami, składanymi przez osoby przeżywające swoje nawrócenie,
w których wybija się osobiste spotkanie z Bogiem kochającym, przebaczającym
i wszechmogącym. Świadectwa zawsze są dla rozwoju wiary środkami wręcz
niezastąpionymi, gdyż wiara, jak naucza Kościół, rodzi się ze słuchania, jak
również ze spotkania z żywymi osobami, których nie zastąpi żadna inna metoda.
Korzystając ze zbioru „Zeszytów Odnowy w Duchu Świętym” właściwie
w każdym numerze można spotkać się z materiałami pomocnymi przy próbie
scharakteryzowania działalności grup Odnowy. Niewiele zostało wydanych
zeszytów, w których nie byłoby chociażby krótkiej wzmianki o ewangelizacji lub
o samej Odnowie, jej celach i rozwoju. Zamieszczone w „Zeszytach” artykuły
ukazują dobitnie, jak przejawia się moc Ducha Świętego, umacniająca wielkie
dzieło ewangelizacji w Kościele. Dostrzec można także fakt dynamicznego
rozwoju grup Odnowy. Zyskują one coraz więcej członków i miłośników
pragnących uczestniczyć w spotkaniach, rekolekcjach i kursach przez nie
organizowanych. Warto zauważyć też, jak istotna pozostaje łączność grup
modlitewnych i ewangelizacyjnych z Kościołem i papieżem. Stanowi to
warunek, dzięki któremu istnieje pewna gwarancja, że nie powstaną nowe,
pseudokatolickie ruchy, w których głoszone by były teorie niezgodne
z nauczaniem Kościoła Katolickiego.
56
W pracy wydaje się, że dobrze została oddana prawda o potrzebie
współpracy wiernych świeckich z księżmi opiekującymi się grupami oraz
o koniecznym w tym względzie posłuszeństwie biskupowi diecezji, pod którą
podlega dzieło nowej ewangelizacji. Spełnienie tych warunków jest gwarancją na
to, że nie tylko sam Ruch będzie się rozwijał, ale przede wszystkim będzie
bardziej dynamicznie głoszone słowo Boże, docierając do coraz większej rzeszy
ludzi.
Charyzmatyczny charakter Odnowy w Duchu Świętym przybliża jej
członkom Osobę Ducha Świętego i otwiera ich na Jego działanie. Mówi się
wręcz o „Nowej Pięćdziesiątnicy”, która sprzyja ożywieniu ewangelizacji we
współczesnym świecie. To ożywienie jest możliwe dzięki pełnemu
profesjonalizmowi, jaki daje się zauważyć w zarejestrowanych Katolickich
Szkołach Nowej Ewangelizacji, które zapewniają rzetelną formację nowych
ewangelizatorów oraz rozwój duchowy członków grup modlitewnych.
Obserwujemy też organizowane z powodzeniem różne niekonwencjonalne formy
ewangelizacji (takie jak ewangelizacje uliczne lub „Przystanek Jezus”), mające
błogosławieństwo biskupów i w większości cieszące się pozytywnym odbiorem
ze strony osób, do których są kierowane. Pozostaje więc mieć nadzieję, że to
popierane przez papieża dzieło ewangelizacyjne będzie dalej służyć rozwojowi
Kościoła katolickiego, mając na celu głoszenie zbawienia całego świata,
dokonanego przez Jezusa Chrystusa.
57
Bibliografia
I. ŹRÓDŁA
A. Pierwszorzędne
Astelli Hidalgo N., Przebaczenie podstawą uzdrowienia wewnętrznego (cz. I),
„Zeszyty Odnowy w Duchu Świętym” 28 (1998).
Baldacchino N., Rodzina a posługa lidera, „Zeszyty Odnowy w Duchu
Ś
więtym” 4 (2003).
Biegun B., Odczytać Boży zamysł, „Zeszyty Odnowy w Duchu Świętym”
20 (1997)
Bolczyk H., Na czym polega pełna ewangelizacja?, „Zeszyty Odnowy w Duchu
Ś
więtym” 8 (1995).
du Boullay G., Dadillon G., Kto śpiewa, ten się dwa razy modli, „Zeszyty
Odnowy w Duchu Świętym” 5 (1999).
Calisi M., Dary Ducha Świętego dla ewangelizacji, „Zeszyty Odnowy w Duchu
Ś
więtym” 1 (2007).
Callens J. F., Ewangelizacja to przelewanie się Miłości, „Zeszyty Odnowy
w Duchu Świętym” 8 (1995).
Callens J. F., Konferencja III – Trzy przeszkody w ewangelizacji, „Zeszyty
Odnowy w Duchu Świętym” 6 (1999).
Callens J. F., Konferencja VII – pytania i odpowiedzi, „Zeszyty Odnowy
w Duchu Świętym” 6 (1999).
Cholewa M., Jezus w pełni uzdrawia, „Zeszyty Odnowy w Duchu Świętym”
5 (1995).
Cholewa M., Komisja Teologiczna Odpowiada, „Zeszyty Odnowy w Duchu
Ś
więtym” 2 (1999).
Cordes P., Wejdźmy na nowo do Wieczernika!, „Zeszyty Odnowy w Duchu
Ś
więtym” 8 (1995).
58
Cordes P. J., Charyzmaty: dary dla wzrostu Kościoła, „Zeszyty Odnowy
w Duchu Świętym” 24 (1998).
Dajczak E., Marzę o Kościele..., „Zeszyty Odnowy w Duchu Świętym”
1 (2007).
Dec B., Świętowanie we Wspólnocie Miłości Ukrzyżowanej, „Zeszyty Odnowy
w Duchu Świętym” 30 (1998).
Dembowski B., Posłuszeństwo Duchowi..., „Zeszyty Odnowy w Duchu
Ś
więtym” 1 (1994).
Dembowski B., To już blisko 25 lat!, „Zeszyty Odnowy w Duchu Świętym”
4 (1999).
Dembowski B., Kilka myśli w związku z kursem Alfa, „Zeszyty Odnowy
w Duchu Świętym” 1 (2003).
Drzewicki E., Trzeba wychodzić na zewnątrz, „Zeszyty Odnowy w Duchu
Ś
więtym” 6 (1995).
Dubois B., Uzdrawianie miłością Chrystusa, czyli agapoterapia, „Zeszyty
Odnowy w Duchu Świętym” 30 (1998).
Dudzic J., Media w ewangelizacji, cz. II, „Zeszyty Odnowy w Duchu Świętym”
7 (2002).
Dziwisz S., Spotkajmy się z Ojcem Świętym!, „Zeszyty Odnowy w Duchu
Ś
więtym” 5 (1995).
Ferry M. Ch., Ferry D., Istnieje wiele dróg, „Zeszyty Odnowy w Duchu
Ś
więtym” 29 (1998).
Gajewski M., ”Dzień dobry – jestem z sekty...”, „Zeszyty Odnowy w Duchu
Ś
więtym” 6 (2001).
Gajewski M., Wspólnota na manowcach, „Zeszyty Odnowy w Duchu Świętym”
1 (2004).
Gniadek A., Omówienie ankiety przeprowadzonej wśród czytelników Zeszytów
Odnowy w Duchu Świętym, „Zeszyty Odnowy w Duchu
Ś
więtym” 5 (1999).
Grefkowicz A., Początki Odnowy w Polsce, „Zeszyty Odnowy w Duchu
Ś
więtym” 2 (1994).
Grefkowicz A., L. Słup, Droga chrześcijańskiego wzrostu, „Zeszyty Odnowy
w Duchu Świętym” 3 (1995).
59
Grefkowicz A., Spotkajmy się we Wrocławiu!, „Zeszyty Odnowy w Duchu
Ś
więtym” 17 (1997).
Grefkowicz A., Drogi polskiej Odnowy w Duchu Świętym, „Zeszyty Odnowy
w Duchu Świętym” 4 (1999).
Grefkowicz A., Formacja w grupach Odnowy, „Zeszyty Odnowy w Duchu
Ś
więtym” 3 (2005).
Gulbinowicz H., Decyzja Kościoła w sprawie objawień w Oławie, „Zeszyty
Odnowy w Duchu Świętym” 6 (2000).
Jacko J. F., Tam, gdzie kończy się słowo, „Zeszyty Odnowy w Duchu Świętym”
5 (1999).
Jalbert G., Praktyka uwalniania, „Zeszyty Odnowy w Duchu Świętym”
10 (1996).
Joanna i Robert ze wspólnoty „Brama Pana”, Natrętny Bóg – relacja
z ewangelizacji
w domu
poprawczym,
„Zeszyty
Odnowy
w Duchu Świętym” 4 (2002).
Jolanta z Ośrodka Odnowy w Duchu Świętym w Łodzi, Wspomnienie o Ojcu
Józefie Kozłowskim, „Zeszyty Odnowy w Duchu Świętym”
6 (2003).
Knight J., Nauczanie w grupie modlitewnej, „Zeszyty Odnowy w Duchu
Ś
więtym” 6 (1995).
Królikowski M., Szkoły Nowej Ewangelizacji, „Zeszyty Odnowy w Duchu
Ś
więtym” 3 (1999).
Mascarenhas F., Konferencja VI – Potęga Słowa Bożego, „Zeszyty Odnowy
w Duchu Świętym” 1 (2001).
Maziarz M., Maranatha – Przyjdź Panie Jezu!, „Zeszyty Odnowy w Duchu
Ś
więtym” 4 (1999).
McKenna B., Prawdziwe uzdrowienie, „Zeszyty Odnowy w Duchu Świętym”
4 (1995).
Michalec-Jękot S., Po prostu wzrastać, „Zeszyty Odnowy w Duchu Świętym”
7 (2000).
Moens J. L., Pieśń języków, „Zeszyty Odnowy w Duchu Świętym” 5 (1995).
Nowacki W., Jak Duch Święty działa w Kościele?, „Zeszyty Odnowy w Duchu
Ś
więtym” 24 (1998).
60
Nowacki W., Komisja Teologiczna odpowiada, „Zeszyty Odnowy w Duchu
Ś
więtym” 2 (1999).
Nowacki W., Dziesięciolecie Wydawnictwa „M”, „Zeszyty Odnowy w Duchu
Ś
więtym” 5 (2000).
Nowosielski M., Kryzysy na drodze wiary, „Zeszyty Odnowy w Duchu
Ś
więtym” 12 (1996).
Ojrzyński W., Rekolekcje eucharystyczne – Magdalenka, „Zeszyty Odnowy
w Duchu Świętym” 17 (1997).
Panozza A., By świadczyć o Jezusie, „Zeszyty Odnowy w Duchu Świętym”
8 (2000).
Piątkowski M., Dziękczynienie za dziedzictwo 20 lat polskiej Odnowy –
ś
wiadectwa początków odnowy w Polsce, „Zeszyty Odnowy
w Duchu Świętym” 5 (2003).
Pikus T., Biskup warszawski na kursie Alfa, „Zeszyty Odnowy w Duchu
Ś
więtym” 7 (2003).
Pindel R., Czy Odnowa może być niebezpieczna?, „Zeszyty Odnowy w Duchu
Ś
więtym” 2 (1994).
Posacki A., Rozeznawanie postaw niechrześcijańskich, „Zeszyty Odnowy
w Duchu Świętym” 10 (1996).
[Redakcja], Czym jest chrzest w Duchu Świętym?, „Zeszyty Odnowy w Duchu
Ś
więtym” 2 (1994).
[Redakcja], Aby wzrastać w życiu według Ducha, potrzebujesz..., „Zeszyty
Odnowy w Duchu Świętym” 3 (1995).
[Redakcja], Początkowe etapy drogi wzrostu chrześcijańskiego, „Zeszyty
Odnowy w Duchu Świętym” 3 (1995).
[Redakcja], Niektóre niechrześcijańskie ruchy uzdrowicielskie, „Zeszyty
Odnowy w Duchu Świętym” 5 (1995).
[Redakcja], Wieczernik – zaproszenie do modlitwy, „Zeszyty Odnowy w Duchu
Ś
więtym” 13 (1996).
[Redakcja], Czy i jak „prosić Boga o słowo”?, „Zeszyty Odnowy w Duchu
Ś
więtym” 19 (1997).
[Redakcja], By przybliżać innym Jezusa, „Zeszyty Odnowy w Duchu Świętym”
22 (1997).
61
[Redakcja], Kerygmatyczne Szkoły Nowej Ewangelizacji „Redemptoris Missio”,
„Zeszyty Odnowy w Duchu Świętym” 3 (1999).
[Redakcja], Nasza ankieta, „Zeszyty Odnowy w Duchu Świętym” 5 (2002).
[Redakcja], Kurs Alfa w pytaniach i odpowiedziach, Co katoliccy biskupi mówią
o kursie Alfa?, ABC kursu Alfa”, „Zeszyty Odnowy w Duchu
Ś
więtym” 5 (2002).
Santier M., Pięćdziesiątnica i dar ewangelizacji, „Zeszyty Odnowy w Duchu
Ś
więtym” 8 (1995).
Słabek P., Jak przygotować i wygłaszać świadectwo?, „Zeszyty Odnowy
w Duchu Świętym” 8 (1995).
Słup L., Tajemnicze nazwy czyli coś o strukturach Odnowy, „Zeszyty Odnowy
w Duchu Świętym” 2 (1994).
Słup L., Wielkie są dzieła Pana, „Zeszyty Odnowy w Duchu Świętym” 4 (1999).
Słup Z., Krajowy Zespół Koordynatorów – co to jest?, „Zeszyty Odnowy
w Duchu Świętym” 4 (1999).
Słup L., Dziesięciolecie Wydawnictwa „M”, „Zeszyty Odnowy w Duchu
Ś
więtym” 5 (2000).
Słup L., Historia kongresów i nie tylko, „Zeszyty Odnowy w Duchu Świętym”
5 (2003).
Stańko E., Ewangelia jest przygodą, „Zeszyty Odnowy w Duchu Świętym”
10 (1996).
Suenens L. J., Musimy odkryć Ducha Świętego na nowo, „Zeszyty Odnowy
w Duchu Świętym” 2 (1994).
Suenens L. J., Trwać w sercu Kościoła, „Zeszyty Odnowy w Duchu Świętym”
6 (1995).
Suenens L. J., Powołanie Odnowy, „Zeszyty Odnowy w Duchu Świętym”
3 (1995).
Tardif E., Pan powierzył nam misję uzdrawiania (homilia), „Zeszyty Odnowy
w Duchu Świętym” 1 (1994).
Verlinde J. M., Rozeznawanie charyzmatów (cz. II), „Zeszyty Odnowy w Duchu
Ś
więtym” 8 (1995).
Walendowska J., Ustalenia Rady Krajowego Zespołu Koordynatorów dotyczące
pracy z młodzieżą, „Zeszyty Odnowy w Duchu Świętym”
1 (2004).
62
Wróbel G., Szkoła Ewangelizacji „Wspólnoty św. Jana Chrzciciela” w Polsce –
Głosiliśmy Dobrą Nowinę, „Zeszyty Odnowy w Duchu Świętym”
3 (1995).
Wrzos M., Dar proroctwa, „Zeszyty Odnowy w Duchu Świętym” 2 (2005).
B. Drugorzędne: Dokumenty Kościoła
Leon XII, Encyklika Divinum illud munus, Rzym 1897.
Sobór Watykański II, Konstytucje, dekrety, deklaracje, Poznań 2002.
Jan Paweł II, Adhortacja Christifideles laici, Rzym 1988.
Katechizm Kościoła Katolickiego, Poznań 1994.
II. LITERATURA POMOCNICZA
Abramowiczówna Z., Słownik grecko-polski, Warszawa 1960.
Radykalni / z Budzym, Dzikim i Stopą rozmawiał Marcin Jakimowicz, z Maleo
rozmawiał Dziki., Księgarnia św. Jacka, Katowice 2002.
Romaniuk K., Charyzmat, w: Encyklopedia Katolicka, t. 3, Lublin 1985.
Suenens L. J. (red.), Przyjdź Duchu Święty. Podstawowe dokumenty dotyczące
Odnowy w Duchu Świętym w Kościele Katolickim,
Kraków 1998.
Suenens L. J., Nowe Zesłanie Ducha Świętego?, b.m.w. 1988.
Ziółek W., Dekret, Łódź 1998, źródło:
http://archidiecezja.lodz.pl/~sne/dekret.gif z dn. 22.09.2009.
http://www.sne.pl/pl/21714/0/Wszystkie_SNE.html z dn. 25.09.2009.
http://www.tymoteusz.org.pl/czytaj/prezentacja/ewangelizacja/przystanek_jezus
z dn. 25.09.2009.
http://www.przystanekjezus.pl/o_nas/ z dn. 25.09.2009.