DLACZEGOniepowinnosiędenerwowaćChińczyków?
Żołnierzom nie wolno na moście maszerować równym krokiem, ponieważ pod wpływem
rytmicznych drgań most mógłby wejść w rezonans i nawet się zawalić. To samo mogłoby się
przydarzyć całej naszej planecie. Również Ziemia mogłaby wejść w rezonans, gdyby po niej
rytmicznieskakano.
Dokładnych wyliczeń dokonał Amerykanin David Stone. Gdyby wszyscy Chińczycy, a jest ich
miliard i jeszcze trzysta milionów, jednocześnie skoczyli z dwumetrowych platform, mogliby
spowodować powstanie niesamowitej fali uderzeniowej. Fala ta obiegłaby Ziemię dookoła i po
niecałej godzinie wróciłaby z powrotem do Chin. Gdyby w tym momencie Chińczycy skoczyli
jeszczeraz,wzmocnilibyfalę.
PierwszyskokChińczykówspowodowałbystosunkowomałetrzęsienieziemiosile4,5
stopnia w skali Richtera. Jednak skacząc w regularnych od stępach czasu, mniej więcej co godzinę,
spowodowaliby takie wzmocnienie fali uderzeniowej, że cała planeta by się rozedrgała. Wszędzie
wystąpiłybykatastrofalnetrzęsieniaziemiipotężnefaletsunami.
Innenarodymogłybysięustrzecprzedzagładą,skaczącnaprzemienniezChińczykami.W
ten sposób fala uderzeniowa zostałaby zmniejszona. Chcąc osiągnąć ten sam efekt co mieszkańcy
Chin, Europejczycy, których jest mniej niż Chińczyków, musieliby skakać z wysokości około
czterechmetrów.
Ale nie dla każdego taki skok skończyłby się pomyślnie. Dlatego nie powinniśmy niepotrzebnie
denerwowaćChińczyków!
DLACZEGOprysznicmapozytywnywpływnanaszesamopoczucie?
Gdy rano weźmiemy gorący prysznic, czujemy się po nim wyśmienicie. Na to wspaniałe uczucie
wpływ mają prawdopodobnie dwa czynniki. Po pierwsze, na naszą psychikę korzystnie działa
poczucie świeżości i czystości ciała. Po drugie, dobre samopoczucie jest wynikiem pewnego
zjawiskafizycznego.Prysznicpowoduje,żepowietrzewłaziencestajesięnaładowaneujemnie.
My,ludzie,przebywamywpomieszczeniachotakimładunkuszczególniechętnie.
Ładunekelektrycznywłaziencepowstajewmomencie,gdywodawytryskujezprysznica.
Tworząsięwtedywiększeimniejszekropelki.
Większe kropelki są naładowane dodatnio, ale szybko tracą swój ładunek, gdy wpadają do wanny i
znikająwodpływie.Natomiastmniejszekropelkisąnaładowaneujemnie.Sąonetakmałeilekkie,że
unoszą się w wilgotnym powietrzu łazienki. Dzięki temu całe pomieszczenie jest naładowane
ujemnie.
Prysznicpowodujezatempowstaniepolaelektrostatycznego,któremabardzopozytywnywpływna
naszesamopoczucie.
Aletakiepole,powstającenaskutekrozpryskiwaniasięwody,możeteżbyćniebezpieczne.
Z silnym polem elektrostatycznym mamy do czynienia wtedy, gdy strumieniami wody pod dużym
ciśnieniemczyszczonesąładownieolbrzymichtankowców.Wówczasoparyropymogąsięzapalići
możedojśćdoeksplozji.
DLACZEGOpingwinyniepotrafiąchodzićprostoprzedsiebie?
Ziemia w ciągu doby wykonuje pełny obrót wokół własnej osi, w związku z czym wszystkie
organizmy poruszają się z wielką prędkością - na przykład w Europie w ciągu jednej sekundy
pokonujądystanskilkusetkilometrów,przemieszczającsięzzachodunawschód.Oznaczato,żegdy
idziemy w kierunku północnym, to przy każdym kroku Ziemia przesuwa się pod naszymi stopami
ciut w prawo. Gdybyśmy naszą drogę narysowali na globusie, moglibyśmy zobaczyć, że wskutek
ruchuZieminieszliśmycałkiemnawprost,leczznosiłonasnaprawo.Fizycynazywajątozjawisko
efektemCoriolisa.
SiłaCoriolisapowoduje,żeprądymorskienapółkulipółnocnejrobiąskrętwprawo,anapółkuli
południowej-wlewo.WEuropieZachodniej,igdzieindziej,zbaczaniezliniiprostejnaskuteksiły
Coriolisa jest podczas chodzenia nieświadomie korygowane. Jednak na biegunach nie jest to takie
łatwe. Po pierwsze, siła Coriolisa jest tam półtora raza silniejsza niż u nas. Po drugie, na gładkim
lodziejesttrudniejskorygowaćefektruchukuliziemskiej.
Gdy polarnik maszeruje w kierunku bieguna w tempie sześciu kilometrów na godzinę, to po
kwadransie zbacza z prostego kursu o siedemdziesiąt metrów. W pobliżu bieguna północnego
polarnikzbaczawprawo,wpobliżupołudniowego-wlewo.SiłaCoriolisasprawia,żenajbardziej
znanimieszkańcyokolicbiegunapołudniowego,pingwiny,niepotrafiąchodzićprostoprzedsiebie.
Drepczątylkomałymiłukamipooblodzonejpowierzchni.
DLACZEGOniemowlętompojedzeniumusisięodbić?
Czy to nie zastanawiające, że wszystkim niemowlętom po posiłku zarówno z butelki, jak i z piersi
matki musi się odbić? Dziecko, w chwili gdy mu się odbija, wypuszcza z układu pokarmowego
powietrzeinajczęściejulewamusięteżodrobinamleka.
Niemowlęta są bardzo łakome na mleko. Najczęściej są tak głodne, że między jednym łykiem a
drugimniezaczerpująpowietrzaustami,leczwtrakciepiciaoddychająprzeznos.Dlategotaksapią
podczasposiłku.
Naskutekjednoczesnegooddychaniaipiciadobrzuszkaprzezprzełykdostajesięnietylkomleko,
ale też powietrze. Gdy matka podniesie dziecko po karmieniu do pozycji pionowej, powietrze w
żołądku przemieszcza się do góry, bo jest lżejsze od mleka. Tak trzymane niemowlę może łatwo
pozbyćsiępowietrza.Poprostumusięodbija.Zazwyczajpowietrze,którewydostajesięwtedyzjego
buzi,malekkokwaśnyzapach,ponieważwrazznimulewasięodrobinaczęściowojużstrawionego
mleka.
Odbijanie po posiłku ma istotne znaczenie dla życia niemowląt. Powietrze w brzuszku mogłoby w
krótkimczasiespowodowaćbolesnąkolkę.Wtedyniemowlęusiłowałobypozbyćsiętegopowietrza
w pozycji leżącej, a wówczas mogłoby łatwo zwymiotować. Gdyby wskutek wymiotów zatkała się
tchawica,dzieckobysięudusiło.Dlategoniemowlętazarazpojedzeniunależypodnosić,żebysięim
odbiło.
DLACZEGObananjestkrzywy?
Choćmatoktootymwie,naukaznalazłaodpowiedźnatonurtująceludziodniepamiętnychczasów
pytanie.
Wedługbotanikówbananjestkrzywy,ponieważmaspecyficznewarunkiwzrostu.
Bananowcesąwielkimibylinami.Owocetychbylinniezwisająjakwiśnie,jabłkalubpomarańcze.
Nieleżąteżnaziemijakogórki,arbuzyczycukinie.Owocebananowcawyrastająpodkątemprostym
zkwiatostanu-jakbyzciekawościchciałyczubkiemwyjrzećsobienaświat.
Jest to naturalne zjawisko. Rośliny rosną albo ku słońcu, albo ku ziemi. W wypadku bananów
botanicymówiąogeotropizmiedodatnim.Natomiastposzczególneowocerosnączubkamikugórze,
conazywanejestgeotropizmemujemnym.Tedwiesiłynakładająsięnasiebieipowodują,żebanan
jestkrzywy.
Naukowcy nie zgadzają się jednak co do jednego: czy banany wykrzywiają się wyłącznie wskutek
siły ciążenia w dół, czy też krzywizna ta po dziesiątkach tysięcy pokoleń bananowców jest już
utrwalonagenetycznie.
Zagadkakrzywegobanananiezostaławięcjeszczerozwiązanadokońca.
DLACZEGOmuchyniechodządokina?
Muchy mają olbrzymie oczy, które wyglądają, jakby im napuchły. Oczy te składają się z czterech
tysięcy pojedynczych soczewek. Naukowcy nazwali takie oczy fasetkowymi. Mimo tylu soczewek
muchyniewidzątakdobrzejakludzie.Ludzkiwzrokjestnaprzykładdużoostrzejszy.
Alepodjednymwzględemmuchymająnadnamiprzewagę-widząszczególnie„szybko”.Wciągu
sekundy tworzą dwieście obrazów swojego otoczenia. Dzięki temu są w locie takie zwinne. Ale nie
jest to zasługa tak dużej liczby soczewek, lecz specjalnych komórek wzrokowych. My, ludzie,
potrafimyutworzyćnajwyżejdwadzieściaobrazównasekundę.Źródłoświatła,któremigaczęściej
niżdwadzieściarazynasekundę,zlewasięprzednaszymioczamiwjedenobraziniewidzimytego
migania.Wykorzystujątofilmitelewizja.Wkiniemamywrażenie,żewidzimyciągłyruch.W
rzeczywistości projektor wyświetla dwadzieścia pięć pojedynczych zdjęć na sekundę,
przedstawiającychkolejnefazyruchu.Wtelewizjikażdyobrazjestdzielonynapół.Nadodatekobie
połówki nie są pokazywane naraz w całości, lecz odtwarzane stopniowo. Najpierw jeden wąski
paseczek,potemdrugiitakdalej,ażobiepołówkizlejąsięwjedenobraz.Całytenprocesdziejesię
bardzo szybko, bo w ciągu sekundy na ekranie telewizora jest odtwarzanych aż dwadzieścia pięć
pojedynczychobrazów.
Mucha nie da się w ten sposób oszukać ani w kinie, ani przed telewizorem. Potrafi rozróżnić
poszczególnezdjęcia.Dlamuchyaktorporuszasięjakbywzwolnionymtempie.Wzasadziemucha
nie widzi filmu, ale projekcję slajdów, pomiędzy którymi są długie przerwy. Nawet gdyby w kinie
wyświetlano właśnie pasjonujący film o przygodach Jamesa Bonda, mucha śmiertelnie by się
nudziła.
Ponieważmuchymajątaksprawnywzrok,trudnojestjezłapać.Zbliżaniesięrękilubpackiwidząw
zwolnionymtempie.Dlategoprawiezawszemajądośćczasu,żebyzdążyćodlecieć.
DLACZEGOzestrachumożnanarobićwspodnie?
To dotyczy nas wszystkich. Otóż przed klasówką lub nieprzyjemną rozmową, ale również w
przykrych,nietypowych,zaskakującychsytuacjachtracimykontrolęnadnaszymciałem.U
niektórych wzrasta ciśnienie krwi, innym serce wali jak szalone. Niektórzy się pocą, a znów inni
robiąsiębladzizestrachulubczerwieniejązewstydu.
Równieżukładpokarmowywariuje.Czujemyuciskwżołądku.Pęcherzprzynagladoskorzystaniaz
toalety,choćefektemjesttylkokilkakropelekmoczu.Częstoteżzdarzasiębiegunka.
Zawszystkietedolegliwościodpowiadaautonomicznyukładnerwowy,któryjestściślezwiązanyz
takimiuczuciami,jakstrach,radość,ochotanacoślubniechęć.Jestodpowiedzialnyzamięśnieoczu,
organywewnętrzne,gruczołyinaczyniakrwionośne.Funkcjonujewsprytnysposób.
Dzieli się na dwa układy. Jeden, zwany współczulnym, pobudza funkcje organizmu i zmusza do
wysiłku, natomiast drugi, zwany przywspółczulnym, tłumi wewnętrzne pobudzenie i stara się
zapewnićodprężenieorazwypoczynek.
Wprzypadkuobciążeniaukładunerwowego,naprzykładprzedklasówkąlubegzaminem,przewagę
uzyskuje niespokojny współczulny układ nerwowy. Wewnętrzne napięcie przenosi się na ciało. U
niektórych ludzi dochodzi do skurczu pęcherza moczowego. U innych - do niekontrolowanego
skurczumięśnijelit,przezcoichzawartośćprzesuwasiękuujściu.Skutkiemjestmęczącabiegunka.
Jeśliprzerażeniejestnaprawdęwielkie,możnadosłownienarobićwspodnie.
DLACZEGOspluwamywdłonie?
Stworzenia żyjące na naszej planecie musiały w toku ewolucji wypracować wiele strategii, żeby
przetrwać.My,ludzie,możemyzaobserwowaćwielezachowań,któreprzyswoilisobiedawnotemu
nasizwierzęcyprzodkowie.
Przed setkami tysięcy lat u przodków dzisiejszych małp wytworzyły się na końcach rąk i nóg
sprawnenarządychwytne,dziękiktórymtestworzeniamogłyzręczniejwspinaćsiępodrzewach.W
koronach drzew znajdowało się bowiem dużo pożywienia: owoce, liście i owady. Tu małpy mogły
siętakżeschronićprzedniebezpiecznymizwierzętamidrapieżnymi.
Ręceistopymałpstałysięnarzędziamiwielofunkcyjnymi,aczłowiekdostałjewspadku.
Dziękitakimsprytnymnarzędziompodbiłpotemświat.Kciuki,atakżepalcestóp,stawałysięcoraz
bardziejruchome.Dziękinimprzodkowieczłowiekamoglimiećpożywienieinarzędziadosłownie
wzasięguręki.Opuszkidłonizamieniłysięwśródręcza,astóp—wpodeszwy.
Wytworzyły się linie papilarne z dużą liczbą wrażliwych receptorów nerwowych. Chcąc, by ręce i
nogi nie ślizgały się na gładkich gałęziach i konarach drzew, gruczoły potowe umiejscowione w
obrębieliniipapilarnychzwiększałyprzyczepność.
Zasadę tę ludzie wykorzystują do dziś. Spluwamy w dłonie, żeby lepiej uchwycić trzonek łopaty. A
gdyjesteśmyprzestraszeniizdenerwowani-naprzykładpodczasegzaminu-
powierzchnianaszychdłoniipodeszwystóprobiąsięwilgotne.Ciałozachowujesiętak,jakbyśmy
znajdowali się w lesie i uciekali przed zagrożeniem. Mając wilgotne od potu dłonie i stopy,
moglibyśmypewniejchwytaćgałęzieidziękitemumielibyśmywiększeszanseucieczki.
DLACZEGOdmuchamynazupę,chcącjąostudzić?
Siedzimyprzystoleijemyobiad.Zupajestbardzogorąca.Zakażdymrazemponabraniujejnałyżkę
dmuchamy, żeby ją ostudzić. Myślicie, że zupa stygnie dlatego, że ma kontakt z chłodnym
powietrzemstykającymsięzjejpowierzchnią?
Tobłędneprzypuszczenie.Podmuchajmynaprzykładnaranępooparzeniu.Dmuchnięcieniechłodzi
rany,leczpowodujeból.Zzupąsprawajestniecobardziejskomplikowana.
Zupanałyżceparuje.Gorącaparawodnanadpowierzchniązupytworzycienkąwarstewkę.
Para wodna prawie nie przepuszcza ciepła i dlatego działa jak warstwa izolacyjna. Ta warstwa nie
pozwala, by zupa dalej parowała i stygła. Dmuchając na łyżkę, zdmuchujemy warstwę izolacyjną i
zupamożebezprzeszkódparować.Dlategostygnie.
Przykrywki do garnków mają natomiast odwrotne zadanie. Nad gotującymi się potrawami także
powstajegorącaparawodna.Pokrywkaniepozwalajejwydostaćsięnazewnątrz.Takwięcpokrywka
niestanowizaporydlaciepła,leczdlaparywodnej,którapodtrzymujeciepłopotrawy.
DLACZEGOżyrafaniemazawrotówgłowy?
Gdyżyrafastoizwyprostowanąszyją,tojejgłowaznajdujesięnawysokościnawetsześciumetrów
nadziemią.Możnabyprzypuszczać,żeżyrafamiewazawrotygłowy,niezpowodupatrzeniaztakiej
wysokości-dotegotegigantysąprzyzwyczajone-alezpowoduciśnieniakrwi.
Mózgżyrafymusiotrzymaćwystarczającąilośćtlenu,żebyniezrobiłojejsięczarnoprzedoczami.
Natura jednak o to zadbała. Otóż żyrafa ma ogromne serce, trzydzieści razy większe od serca
człowieka,chociażcaławażytylkodziesięćrazywięcejniżczłowiek.
Naczyniakrwionośneżyrafysątakżeowielegrubszeniżludzkie,atkankawokółżył
mocniejsza,ponieważżyrafamawysokieciśnieniekrwi.Przecieżkrewjestpompowananawysokość
sześciumetrów!
Niestetyzwierzętatemająmałepłuca,trzyrazymniejszeodpłuckonia.Gdyuciekają,szybkotracą
dech.Jużpokrótkimsprinciezaczynaimsiękręcićwgłowie-zezmęczenia.
DLACZEGOnaKsiężycuniedasięzamiatać?
Miotła służy do zmiatania na kupkę kurzu i zanieczyszczeń z podłogi. Większe cząsteczki kurzu
miotła popycha przed sobą, natomiast drobniutki kurz jest przez nią z tyłu zasysany, jakby była
odkurzaczem.Tylkodziękitemuzasysaniutakiedrobinkidasięwogólezamieść.
Jest to związane ze strukturą kurzu. Ta zmora czyścioszków składa się z wielkiej ilości maleńkich
cząsteczek, których grube włosie szczotki nie zdołałoby zatrzymać ani zamieść. W skład kurzu
wchodzą między innymi: ludzki naskórek, urwane odnóża drobnych owadów, jaja pcheł, roztarte
ziarenkapiasku,drobinkigumyzoponsamochodowychicząsteczkikadmuzpapierosów.
Miotładajesobieradęztąobrzydliwąmieszaniną,bopodczaszamiataniapojedynczewłosyszczotki
poruszają się do przodu. Na skutek tego szybkiego ruchu za każdym włosem powstaje małe
podciśnienie.
Momentalnie dla wyrównania różnicy ciśnień powietrze zza szczotki przemieszcza się do przodu.
Tenprądpowietrzaporywazesobąmaleńkiecząsteczkikurzuleżącenapodłodze.
Na Księżycu taka sztuczka by się nie udała, bo powietrze jest tam bardzo rzadkie i za szczotką nie
powstałby prąd. Dlatego astronauci, którzy lądowali na Księżycu, nie zabierali ze sobą szczotki do
zamiatania.
DLACZEGOniemożnarozpoznaćwłasnegogłosu?
Gdy ktoś odsłuchuje własny głos z taśmy magnetofonowej, jest najczęściej rozczarowany i
zdezorientowany.Popierwsze,jegogłosnagranynataśmiebrzmibardzoobco.Podrugie,głosten
wydajesięcienkiisprawiawrażeniesłabegoibrzydkiego.Natomiastgłosyinnychosóbbrzmiąna
nagraniuzupełnienormalnie.
Wynikatoztego,żemamyfałszywewyobrażenienatematwłasnegogłosu.Słyszymygowprawdzie,
aletylkoczęśćdźwiękutrafiawrazzpowietrzemdouszu.Głębszetonydocierajądouszupoprzez
głowę, a dokładniej mówiąc, tony wytwarzane w krtani przenikają przez mięśnie szyi i twarzy, a
przedewszystkimprzezkościszczękiiczaszki,idocierająbezpośredniodobębenków.
Nasze ucho niewłaściwie interpretuje te niższe tony. Sądzi, że nasz głos jest bardziej dźwięczny,
Ludzie z otoczenia słyszą nasz głos jednak bez tych niskich frekwencji, a więc taki, jaki płynie z
taśmy. Nie oznacza to, że mamy głos cieńszy niż inni ludzie. Oni też, słuchając swojego głosu
nagranegonamagnetofonie,mająidentyczneodczucia.
DLACZEGOpobłyskunastępujegrzmot?
Burza nie tylko oczyszcza powietrze. Likwiduje też napięcie elektryczne, jakie powstaje w upalne,
dusznednimiędzychmurąburzowąaziemią.
Błyskawice wyrównują różnice ładunków elektrycznych, przemieszczając się tam i z powrotem
międzychmurąaziemią.Każdabłyskawicaprzeskakujezchmurynaziemię,astamtądzpowrotem
dogóry.
Błyskawica w kierunku niebo-ziemia lekko wzmacnia różnicę napięć między ziemią a chmurą,
natomiastbłyskawicaziemia-niebonapięcietowyrównuje.
Możemyzobaczyćtylkobłyskawicęuderzającązgóry,ponieważbłyskawicewodwrotnymkierunku
są pięć tysięcy razy szybsze. Niosą ze sobą olbrzymie ilości energii elektrycznej i rozgrzewają
powietrzedotemperaturydwudziestupięciutysięcystopniCelsjusza.(Dlaporównania:powierzchnia
Słońcamatemperaturętylkopięciutysięcystopni).
Powietrze wokół błyskawicy w ułamkach sekundy rozżarza się do białości. W tym momencie
możemybłyskawicęzobaczyć.Gorącepowietrzenatychmiastsięrozszerzaiuderzawotaczająceje
powietrzezimne,którezaczynadrgać.Drganiatesłyszymyjakogrzmot.
DLACZEGOosobyotyteniemogąschudnąć?
Naświeciegłodujeosiemsetmilionówludzi.Codziennieczterdzieścipięćtysięcymężczyzn,kobieti
dzieciumierazpowoduniedożywienia.JednocześniewEuropieiAmerycePółnocnejwieluludzima
problemyznadwagą.
Skłonnośćdotyciajestprawdopodobniewynikiemewolucjiczłowieka.Wczasachprehistorycznych
ilośćdostępnegopożywieniaulegaładużymwahaniom.Świadczyotymnaszżołądek.
Pusty - jest tylko małym woreczkiem zbudowanym z tkanki mięśniowej, ale bez problemu może
pomieścićwsobiekilogramlubpółtorakilogramapożywienianaraz.
Na brzuchu i biodrach wytworzyła się tkanka tłuszczowa, która gromadzi zapasy na czas głodu.
Składa się z komórek tłuszczowych, które potrafią pęcznieć, powiększając się aż dziesięciokrotnie.
Poprzezodchudzanieniemożnasiępozbyćistniejącychkomórektłuszczowych.
Dotegomogąpowstawaćznichtłuszczaki,czyliłagodnenowotwory,którychrównieżniemożnasię
pozbyć.Liczbatychmagazynówtłuszczujestprawdopodobnieuwarunkowanagenetycznie.
Przeciętnyczłowiekwciągudorosłegożyciaprzybieranawadzetylkotroszkę.Ludzieonormalnej
wadze mają 30 do 40 miliardów komórek tłuszczowych. Osoby otyłe mają ich dwa albo trzy razy
tyle.
Podwzględemwykorzystywaniaspożytejżywnościmożnarozróżnićdwatypyzjadaczy.
Typ A bardzo szybko przemienia pożywienie w energię. Jak tylko ma pusty żołądek, staje się
agresywny i potrzebuje dostawy. Typ B natomiast jest mniej zależny od dostaw pożywienia. Spala
jedzeniepowoli,aczęśćodkładanazapaswkomórkachtłuszczowych.
GrubasynależązregułydotypuB.Otyłymludziomjestwięcowieletrudniejstracićnawadze.Po
pierwsze,mająwięcejkomórektłuszczowych.Podrugie,wykorzystujążywnośćracjonalnie,ażadna
spożytakalorianiejestmarnotrawiona.Nicdziwnego,żelicznedietyspełzająnaniczym.
DLACZEGOsłonieniepotrzebująwachlarza?
SłońafrykańskijestnajwiększymssakiemnaZiemi.Słonie,wprzeciwieństwiedoludzi,niepocąsię,
boniemająanijednegogruczołupotowego.Muszązatemwinnysposóbobniżaćtemperaturęciała,
żebysięnieprzegrzaćiwzwiązkuztymnieumrzeć.
Dziękitemu,żeniemająfutra,mogąnadmiarciepłaodprowadzaćbezproblemuprzezskórę.
Pozatymdysponująjeszczejednąskutecznąochronąprzedprzegrzaniemorganizmu-
mianowicieuszami,któresądobrzeukrwioneioddająciepłodootoczeniatakjakgrzejniki.
Poprzezuszysłoniepozbywająsięokołoośmiuprocentzbędnegociepła.Ponadtossakitepotrafią
sięwachlowaćuszami.Takiewachlowanietakżepomagaimsięschłodzić.
Metodataniewystarczajednak,gdyupałjestszczególniedokuczliwy.Wdużeupałysłoniechowają
sięwcieniuipolewająwodą,którązasysajątrąbązrzekiróżnychzbiornikówwodnych.
Na wypadek, gdyby na afrykańskiej sawannie zabrakło cienia i wody do polewania, natura
wyposażyłasłoniewdodatkowymechanizmobronny.Otóżzwierzętatewykorzystująswojąpotężną,
zrośniętąznosemgórnąwargę.Podwijająjąiwkładajądopyska,gromadząnaniejślinę,anastępnie
ślinązwilżajągłowę,barkiiklatkępiersiową.
DLACZEGOwłóżkuzawszemamytowarzystwo?
Gdyludziesobiesmacznieśpią,włóżkuzaczynająharcowaćstworzenia,któremieszkajątamstale.
W łóżku dwuosobowym może się ich znajdować około siedemdziesięciu tysięcy. Nie chodzi tu o
pluskwy, ale o roztocza. Nie można ich zobaczyć gołym okiem, bo mają jedną dziesiątą milimetra
długości. Gdy powiększymy je tysiąc razy, możemy przypatrzyć się ich przypominającemu worek
ciału.
Zprzodugłowymającośwrodzajumałychszczypiec,którymizagarniająpożywieniebezpośrednio
dopyszczka.Roztoczaodżywiająsięludzkimnaskórkiem.
Każdy człowiek traci około grama naskórka w ciągu nocy. Nie dostrzegamy tego, chyba że się go
nazbierawięcejwpostacikurzu.Aledlaroztoczynaskórektenspadajakmannaznieba.
Nocą liczne maleńkie komórki naskórka przedostają się przez materiał piżamy i prześcieradła i
wpadajądomateraca.Tamroztoczaczekającierpliwienaswójposiłek.
Niestetymilionyludzireagująalergiąnaodchodytychstworzeń.Gdyalergicykładąsięwieczorem
do łóżka, zaczynają odczuwać pieczenie w nosie i z trudem oddychają. Mamy ograniczone
możliwościwalkizroztoczami.Pomaga,aletylkotrochę,gruntownesprzątanieiczyszczenie.
Roztocza mają tak duże zdolności adaptacyjne, że można je znaleźć nawet na szczycie Mount
Everestu, w głębinach oceanów i na Antarktydzie. A ponieważ występują w każdym łóżku, nikt nie
powiniensięuskarżaćnasamotność.
DLACZEGOwtunelupodkanałemLaMancheniepowinnosiępićszampana?
Przejeżdżając pociągiem przez tunel pod kanałem La Manche, nie powinno się pić szampana. Na
pewnoniebędziesmakował.Lepszeokażesięzwykłewino.
Chodzioto,żewtunelujestwiększeciśnieniepowietrzaniżnapowierzchniziemi.
Wysokie ciśnienie powoduje, że w szampanie tworzy się bardzo mało bąbelków gazu. Szampan
prawieniemusuje.Tymsamymjegopicietraciurok.
Poza tym wypicie szampana na tej głębokości ma nieprzyjemne konsekwencje. Gdy pasażer, który
napiłsięwtuneluszampana,dotrzedofrancuskiegolubangielskiegonabrzeża,zpowoduniskiego
ciśnienia powietrza nadmiar gazu uwolni się z napoju w żołądku. I momentalnie będzie się
przemieszczałdogóry.Wnajlepszymwypadkutakiemupasażerowisiępotężnieodbije,alemożego
teżporządniezemdlić.Chcącsięuchronićprzedtyminieprzyjemnymikonsekwencjami,musiałbysię
cofnąćwgłąbtuneluitamodczekać,ażcałkiemwytrzeźwieje.
Obecniedobrekieliszkidoszampanamająwswymnajgłębszymmiejscuchropowatypunkcik.Maon
wielkośćgłówkiodszpilkiirobisięgolaserem.Fachowcynazywajągo„punktemmusującym”.Na
chropowatej powierzchni podczas nalewania pozostaje nieco powietrza, dzięki któremu zawarty w
szampanie dwutlenek węgla może zamienić się w małe bąbelki gazu. Dzięki zastosowaniu punktu
musującegopowstawaniebąbelkówkoncentrujesięwjednymmiejscu.
Wyglądatoładniej,awinowietrzejeczterylubnawetpięćrazywolniej.
DLACZEGOstrzelająnampalcewstawach?
Dźwięk, jaki powstaje, gdy ktoś strzela palcami, jest okropny. Najbardziej znane wyjaśnienie tego
strzelania jest następujące: końcówki kości palców są wyciągane z panewek stawowych. Strzelanie
słychać, gdy kostki wracają na swoje miejsce. Ale to wyjaśnienie jest zaledwie częścią prawdy. Bo
strzelaniejestpoprostutakgłośne,żecośjeszczemusisięzatymkryć.
Prawdziwąprzyczynątegoodgłosujestznajdującysięwpanewcestawowejpłyn,któryjestsmarem
dlastawu.Kiedypociągniemypalec,wyciągającgozestawu,zmniejszysięciśnienietegosmaru.Na
skutekspadkuciśnieniautworząsięmałepęcherzykigazu.Jesttotakisamefekt,jakprzyotwieraniu
butelkizwodąmineralną.
Gdykośćwskakujezpowrotemdopanewkistawowej,pęcherzykigazusąmiażdżoneipękają,ato
brzmi jak strzelanie. Gaz dopiero po pewnym czasie rozpuści się całkowicie w mazi stawowej.
Dlategotrzebatrochęodczekać,zanimponowniebędziemożnastrzelićpalcami.
DLACZEGOdzięciołanieboligłowa?
Dzięcioły słyną jako leśni cieśle. Podczas gdy większość ptaków w trakcie wysiadywania jaj jest
narażonanadeszczeiburze,dzięciołysiedząsobiewprzytulnejisuchejdziupli.Czasemjednakmają
problem ze znalezieniem odpowiedniego miejsca na swoje mieszkanko. Choć świetnie opanowały
technikękucia,potrzebująpnia,któryjestwśrodkumiękki.Wykorzystujądziury,jakiepozostająpo
spróchniałychgałęziach.Przezniełatwomogąsiędostaćdownętrzapniaitambudujągniazda.Ptaki
tenależąwięcdonielicznejgrupyzwierząt,któreczerpiąkorzyścizobumieraniadrzew.
Dzięcioły są niesamowicie zręcznymi ptakami. Potrafią wygiąć cztery palce u nóg do tyłu i dzięki
temu wspinają się sprawnie po pniu. Szyszki wciskają w szczeliny w drzewach, żeby móc łatwiej
wydziobać znajdujące się w nich nasionka. Zimą za pomocą mocnego dzioba włamują się do
zamarzniętychmrowisk,żebypotemdługim,wąskimjęzyczkiemwydobywaćstamtądsweulubione
pożywienie. Gdy na wiosnę szukają partnerki, wystukują trele miłosne na cienkich gałązkach,
spróchniałych konarach lub nawet na znakach drogowych. Podpierają się wtedy długim i mocnym
ogonem.
Naliczono, że dzięcioł czarny wykonuje do stu siedemdziesięciu uderzeń na minutę. Ale żadnego
dzięciołaodtychuderzeńnieboligłowa.Pomiędzydziobemaczaszką,zawierającąwrażliwymózg,
znajdujesięskomplikowanerusztowaniezchrząstkiiwiązadeł,którełagodziimpet,zjakimtenptak
uderza dziobem w drzewo. Dzięcioły mają zatem w głowie coś w rodzaju łagodzącego wstrząsy
zderzaka.
DLACZEGOmężczyźnisąmniejskłonnidopłaczuniżkobiety?
Płacz jest prawdopodobnie wynalazkiem człowieka pierwotnego. Naukowcy twierdzą, że małpy
bywająwprawdziesmutne,aleniepotrafiąpłakać,ponieważniemajągruczołówłzowych.
Natomiast ludzie są wyposażeni w takie gruczoły, a te produkują słony płyn, który jest
rozprowadzanypopowierzchniokaprzezpowiekę.Dziejesiętocosiedemdodziesięciusekund.
Pod względem chemicznym łzy odpowiadają bezbarwnej krwi. Chronią powierzchnię gałki ocznej
przed wyschnięciem i chorobami, są także smarowidłem umożliwiającym ślizganie się powieki po
gałceocznej.Częśćłezwyparowuje.Resztawpływaprzezworeczkiłzowedonosa.
Ponieważwnocypowiekirzadkosięporuszają,łzywkącikachoczuzasychająitworząsiętakzwane
śpiochy.
Gdy do oka coś wpadnie, gruczoły łzowe reagują na to, wydzielając więcej płynu. Jak się bardzo
cieszymylubcośnasboli,wtedyrównieżwoczachstająnamłzy.
Gdyłezwokunagromadzisięwięcej,przelewająsię.Płaczjestefektemdziałaniaautonomicznego
układu nerwowego. Pod względem biologicznym powinien wyciszać wewnętrzne rozdrażnienie.
Jednakpłaczmaznaczenienietylkodlapłaczącego.Okojestzwierciadłemduszy.
Zdradza stan, w jakim się znajdujemy. Zalane łzami oczy niewiele widzą z otoczenia, a osoba
płaczącakoncentrujesięnaswoichwewnętrznychodczuciach.Łzamiwyrażamyból,smutekiżałobę.
Czasemsygnalizujemy,żepotrzebujemyodotoczeniauwagiipomocy.
Ponieważ w naszej kulturze tradycyjnie mężczyznom nie wypada okazywać bezradności, o wiele
rzadziej płaczą. Do tego dochodzi jeszcze przyczyna biologiczna. Łzy są wywoływane między
innymi działaniem hormonu zwanego prolaktyną. Organizm wydziela prolaktynę, gdy jesteśmy
wewnętrznie poruszeni. Kobiety mają jej w organizmie więcej niż mężczyźni, dlatego są bardziej
skłonnedopłaczu.
DLACZEGObiedronkaniefigurujewżadnejkarciedań?
Na świecie jest łącznie około czterech i pół tysiąca gatunków biedronki. Wiele narodów uważa, że
biedronka przynosi szczęście. Znakiem rozpoznawczym tego chrząszcza są czarne kropki na
czerwonym grzbiecie. Dokładniej mówiąc, znajdują się one na chitynowych pokrywach skrzydeł.
Pokrywytechroniąprzezroczyste,błonkowateskrzydełka.
Ale nie zawsze kropki są czarne, a biedronki czerwone. Bywają też żółte biedronki z czarnymi
kropkami i czarne z czerwonymi kropkami. Biedronki tym charakterystycznym wyglądem
odstraszająswychnaturalnychwrogów,przedewszystkimptaki.Kropkisygnalizują,żebiedronkinie
są smaczne. Bo faktycznie są strasznie gorzkie, a na dodatek w momencie zagrożenia tylną częścią
tułowia wydzielają brzydko pachnące kropelki krwi. Ptaki muszą się nauczyć, że biedronki nie są
smaczne. Ale żeby się o tym przekonać, muszą najpierw spróbować, jak taki biedronkowy posiłek
smakuje.
Ptakizapamiętującharakterystycznewzorkinagrzbieciebiedronekijużwięcejniepróbująjeśćtak
niesmacznych owadów. Kropki im przypominają, że biedronki są wstrętne w smaku i lepiej je
zostawić w spokoju. Podobna zasada występuje u owadów bardzo często. Również czarno-żółte
paski,jakiemająosy,powinnysygnalizowaćpotencjalnymwrogom:Nienadajemysiędojedzenia!
DLACZEGOwubikacjiwstrzymujemyoddech?
W ubikacji podczas oddawania moczu i wypróżniania się na krótką chwilę wstrzymujemy oddech.
Robimytonieświadomie,wogóleotymniemyślimy.Jednakgdybyśmyniewstrzymywalioddechu,
toniemielibyśmynawetpocochodzićdoubikacji.
Gdy pęcherz lub jelito grube są pełne, to receptory znajdujące się na ściankach jelita i pęcherza
przesyłają sygnały do mózgu. Mózg z kolei nakazuje nam pójść tam, gdzie król piechotą chodzi.
Mięśnie zwieraczy o budowie pierścieni troszczą się, żebyśmy nie zgubili zawartości pęcherza lub
jelitprzedwcześniepodrodze.Pęcherzwyposażonyjestnawetwpodwójnązaporę.
Jeśliciśnieniejestwiększe,musimymięśniezwieraćsiłąwoli.Dopierokiedymózgzniesieblokadę,
możemypozwolić,żebywszystkopotoczyłosięnaturalnąkolejąrzeczy.
Jednakżepęcherzijelitopotrzebująpewnejpomocy.Musimymianowiciewstrzymaćoddech.Tylko
wtedy możemy obniżyć przeponę, główny mięsień oddechowy, położony między płucami a
żołądkiem. Wtedy wnętrzności są uciskane. Powstaje ciśnienie, pod wpływem którego mięśnie
zwieraczypuszczają.Rozpoczynasięwydalanie.Potemmusimywstrzymywaćoddechjużzcałkiem
innegopowodu.
DLACZEGOwnocyjestciemno?
W nocy jest ciemno. To równie oczywiste jak to, że dwa razy dwa jest cztery. A jednak ludzie
potrzebowali wielu lat, żeby znaleźć zadowalającą odpowiedź na paradoksalne pytanie, dlaczego w
nocyjestciemno.
Jakopierwszypostawiłje150lattemuWilhelmOlbers,lekarzzBremy,azarazembadacznieba.
Swojepytanieuzasadniłnastępująco:Załóżmy,żewszechświatjestnieskończeniewielki,agwiazdy
sąwnimrównomiernierozmieszczone.Wobectego,gdyspojrzymynanocneniebo,wkażdymjego
punkciepowinnabyćgwiazda.
Takiezałożenieniewystarczyjednak,żebynocprzemieniłasięwdzień.Wielegwiazdbowiemjest
takdaleko,żedlaobserwatorazZiemisąledwowidoczne.
Ale Olbers myślał dalej: Skoro wszechświat jest nieskończenie wielki, to w każdym punkcie
firmamentu powinno być nieskończenie wiele gwiazd, które znajdują się jedna za drugą. Światło
wszystkichtychgwiazdwsumiepowinnobyćnatylesilne,żebyrozjaśnićnocneniebo.
NaczympolegabłądmyślowyOlbersa?Otóżwszechświatwcaleniemusibyćnieskończeniewielki,
o czym świadczy właśnie ciemne niebo nocą. Tym samym liczba gwiazd też nie musi być
nieograniczenie wielka. Obecnie naukowcy przyjmują, że największa odległość we wszechświecie
wynosi 40 miliardów lat świetlnych. Taki zatem niewielki dystans dzieli najbliższe sobie i
najodleglejszeciałaniebieskie.
DLACZEGOmeduzybywająplagą?
Meduzymajątakąnaturę,żerozmnażająsięwgigantycznychilościach.Naprzykładsamiczkachełbi
modrej potrafi złożyć nawet dwadzieścia tysięcy jajeczek. Z każdego takiego jajeczka wykluwa się
maleńka planula. Wygląda jak stos miniaturowych talerzyków. Z planuli tworzy się wieloramienny
polip.Nawiosnępolipprzekształcasięwmeduzę.Meduzyskładająjajawszędziewzdłużwybrzeży
MorzaPółnocnegoiBałtyku.
Ekspercipodajądwapowody,dlaktórychwtymrejoniemeduzytakczęstostająsięplagą.
Młode meduzki mają nienasycony apetyt i najpierw pożerają glony okrzemki, potem biorą się za
widłonogi.Następnieichłupempadająlarwymałżyiryb,awkońcumłoderybki.Rosnącemeduzy
pochłaniająwszystko,coznajdziesięwichpobliżu.Mogąogołocićcałemorskierejony.Ponieważ
temałepotworysątakieżarłoczne,tozazwyczajdużaichczęśćumieraśmierciągłodową,chybaże
zginąwwynikuzanieczyszczeniamorzaropą.
Małe ilości ropy znajdują się właściwie wszędzie w pobliżu wybrzeża. Widłonogi, będące
pożywieniem meduz, gromadzą ropę w swoim ciele. Dlatego nie są w stanie dobrze pływać i nie
udaje im się uciec przed żarłocznymi meduzami. Meduzy mają więc ucztę. Przy takiej ilości jadła
populacjameduzrośnieistajesięplagą.
Według innej teorii zanieczyszczenie morza sprzyja rozwojowi alg. Algami żywią się widłonogi.
Mając tyle pożywienia, mogą się intensywniej rozmnażać. Jeśli jest więcej widłonogów, to
automatyczniewięcejmeduzznajdujepożywienie.Wefekcierównieżdochodzidoplagimeduz.
DLACZEGOwielbłądyrzadkopiją?
Wielbłądjednogarbny,czylidromedar,zwanyteżczęstoniepoprawniedromaderem,możepokonać
czterdzieści kilometrów dziennie bez jedzenia i picia. Jest to możliwe tylko dzięki temu, że potrafi
magazynowaćdużezapasyenergiiiwody.
Wielbłądyżywiąsięliśćmi,trawą,sianem,anawetgałązkamikolczastychkrzewów.
Pożywienie to zamieniają w tłuszcz, który magazynują w organizmie, ale nie jak ludzie pod skórą,
leczwgarbie.Garbsłużyjakorezerwaenergetyczna.Jednocześniejestteżmagazynemwody.
Bogdywielbłądzamieniatłuszczzgarbuwenergię,uwalniasięwodór,któryłączysięztlenem,iw
wynikutakiejprzemianymateriipowstajewoda.
Ze stu gramów tłuszczu wielbłąd uzyskuje sto siedem gramów wody. Wielbłąd może stracić jedną
czwartąwagi,anawetniepoczujezmęczenia.Dopierogdygarbrobisiępusty,zwierzęmusiszybko
dostarczyćorganizmowienergiiiwody.
Samtłuszczzgarbuniewystarczajednak,żebypokryćzapotrzebowaniewielbłądanawodę.
Ale wielbłądy znają pewną sztuczkę. Gdy są spragnione, piją po prostu tyle wody, ile to możliwe,
nawet do stu dwudziestu litrów w ciągu piętnastu minut. Wody tej nie magazynują w brzuchu, jak
kiedyśprzypuszczano.Przecieżbyimtamciąglechlupotała.Otóżwodajestabsorbowanaprzezkrew.
Czerwone ciałka krwi powiększają się dwukrotnie. Mając krew pełną wody i garb pełen tłuszczu,
wielbłądjestzwierzęciemidealnieprzystosowanymdożycianaterenachpustynnych.
DLACZEGOmieszkańcyFryzjiWschodniejbojąsięloduzbiegunapołudniowego?
Spalinyprodukowaneprzezczłowiekacorazbardziejzanieczyszczająatmosferę.TworząnadZiemią
coś w rodzaju dachu szklarni. Taki dach przepuszcza światło słoneczne i zatrzymuje ciepło. Im
więcejspalinczłowiekprodukuje,tymgrubszyrobisiętendachitymwyższajesttemperaturapod
nim. W ciągu najbliższego stulecia temperatura na świecie ma wzrosnąć mniej więcej o cztery
stopnie.Równieżnabiegunachpółnocnymipołudniowymzrobisięniecocieplej.
Wzwiązkuztymzaczniesiętopićlód.
Nabieguniepółnocnymniejestjeszczetakźle,boArktykaskładasięwłaściwietylkozlodu.Wielka
czapalodupływasobiepomorzu.Dlategomożliwejestprzepłynięciełodziąpodwodnąpodlodem
biegunapółnocnego.Gdylódsięstopi,lustrowódsięniepodniesie.Totakjakznapojem,wktórym
pływająkostkilodu.Podczastopnienialodupoziomnapojuwszklancesięniezmienia.Wynikatoz
faktu,żelódzajmujewięcejmiejscaniżwoda,bomamniejszągęstość.
Taksamojestzgóramilodunabieguniepółnocnym-stopiąsię,apoziomwódsięniezmieni.
Inaczej jest z lodem na biegunie południowym. Leży on na stałym lądzie, szóstym kontynencie,
zwanymAntarktydą.Gdytenlódsięstopi,wodazniegospłyniedooceanu.Poziomwódwoceanie
podniesie się. Niżej położone tereny nadmorskie, jak Bangladesz, Fryzja Wschodnia i cała Nizina
Północnoniemiecka,zostanązalane.Takdaleko,azarazemtakbliskonasleżybiegunpołudniowy.
DLACZEGOgołębieciąglekiwajągłowami?
Gołębie,podobniejakinneptaki,mająoczypobokachgłowy.Wzwiązkuztymkażdegołębieoko
widzicoinnego.Leweokowidziotoczeniezlewejstronygłowy,aprawe-zprawejstrony.Obapola
widzenia przecinają się na wprost dzioba. Tylko w tym miejscu gołębie widzą obraz przestrzenny.
Resztęświatapostrzegająjakoobrazpłaski-niczymutrwalonynazdjęciu.
Ktojednakniewidziświatawtrzechwymiarach,tenniepotrafioszacowaćodległości.
Możetostanowićzagrożeniedlażycia,boniemożnaocenić,jakdalekoznajdujesięwróg.Dlatego
gołębie, tak samo jak kury i inne ptaki, muszą kiwać głową. Dzięki temu, mimo że oczy mają po
bokachgłowy,widzątrójwymiarowyobrazotoczenia.
Całasztuczkapoleganatym,żegołąbnajpierwoglądaotoczeniezpodniesionągłowąizapamiętuje
tenobraz.Potemszybkoopuszczagłowęiwidzitensamobrazpodniecoinnymkątem.
Gołębi mózg łączy oba obrazy. W efekcie powstaje wrażenie obrazu przestrzennego, takiego
samego, jak widziany ludzkimi oczami, położonymi obok siebie. Kiwanie głową pozwala więc
gołębiowi mierzyć odległości. Dzięki temu łatwiej znajduje pożywienie i może rozpoznawać
wrogów.
DLACZEGOkichaniejestniezdrowe?
Nos filtruje wdychane powietrze. Większe ziarenka kurzu są zatrzymywane przez błonę śluzową i
usuwanenazewnątrzpoprzezkichnięcie.Jesttowrodzonyodruch-chroninasprzeddostaniemsię
dośrodkaciałobcych.
Osobie kichającej mówimy: Na zdrowie! Dwuznaczne życzenie. Kichanie jest wprawdzie często
oznakąprzeziębienia,alezarazemjestatakiemnazdrowieosobysiedzącejnaprzeciwko.
A to dlatego, że w gardle i nosie każdego człowieka znajduje się wiele milionów mikrobów i
wirusów. Wirusy wyglądają jak malutkie kosmiczne wehikuły i powodują, że człowiek kicha, bo
podrażniają mu nos. W momencie kichnięcia z ust wytryskują z prędkością do stu kilometrów na
godzinę kropelki śliny, w których roi się od zarazków. Ludzie w otoczeniu osoby kichającej
wdychająpotemtezakażonekropelki.
Kichnięcieumożliwiawięcwirusomznalezienienowychsiedlisk.Niektórzynaukowcysązdania,że
towłaśnieztegopowoduchorobotwórczemikrobynauczyłysięwywoływaćkichanie.
DLACZEGOczipsyziemniaczaneodbierająchlebpsychiatrom?
Ludzie kupują czipsy ziemniaczane zasadniczo z dwóch powodów. Po pierwsze, są one smaczną i
lekką przekąską i gdy człowiek wkłada je do ust, ma wrażenie, jakby nic nie ważyły. Po drugie,
ludzie sięgają po torebkę z czipsami, bo chrupanie pomaga redukować stres. Chrupanie jest
równoznaczne z niszczeniem. Dzięki temu możemy odreagować złość. Tak przynajmniej twierdzą
psycholodzyzatrudnieniwprzedsiębiorstwach,wktórychczipsysąprodukowaneisprzedawane.
Ponadto chrupanie jest postrzegane jako oznaka świeżości. Więc czipsy są tak wytwarzane, żeby
robiłyjaknajwięcejhałasu.
Wtymceluproducenciczipsówstosujątrzytriki.Triknumerjeden:starająsię,żebyczipsybyłyjak
największe. Wtedy przed ugryzieniem musimy szeroko otworzyć usta. Dzięki temu stwarzamy
warunki po temu, aby fala dźwiękowa wywoływana przez gryzienie czipsów miała w chwili
wydobywaniasięzustmaksymalnenatężenie.
Trik numer dwa: czipsy ziemniaczane składają się z wielkiej liczby maleńkich komórek
wypełnionych powietrzem. Ścianki tych komórek zbudowane są ze sprasowanej i wysuszonej mąki
ziemniaczanej. Podczas żucia komórki są niszczone, a ich ścianki sprężynują, wywołując dźwięk
chrupania.Imtendźwiękjestwyższy,tymczipsybrzmiąbardziejchrupiąco.
Do tego dochodzi trik numer trzy: czipsy są nasączane tłuszczem. Po wyschnięciu tłuszczu ścianki
komórek są znacznie mocniejsze i mogą wywołać większy hałas. Następnie czipsy są solone. Sól
wiąże ślinę. Momentalnie w ustach powstaje uczucie pustki. Dlatego wkładamy do ust czipsa za
czipsem,apodjadanieczipsówstajesięnałogiem.
DLACZEGOdżinsymająwpływnaliczbęludnościnaświecie?
Wbrewpozoromdżinsywcalejeszczeniesąnajbardziejpopularnymubraniemnaświecie.
WChinachiIndiach,czylikrajachznajwiększąliczbąludności,sąrzadziejnoszoneniżunas,alei
tamzyskująnapopularności.
Wcywilizacjizachodniejwiększośćludzinosiniestetyzbytobcisłedżinsy.Matonegatywnyskutek,
wpływa bowiem na płodność. Dotyczy to mężczyzn. Zbyt obcisłe dżinsy podnoszą bowiem
temperaturę jąder, a to nie oddziałuje korzystnie na męskie nasienie, które jest w jądrach
produkowane.Doprodukcjiplemnikówpotrzebnajestmianowicieokreślonatemperatura,któranie
możesięwahać.Musibyćnieconiższaniżtemperaturaciała,wynoszącaokoło37stopniCelsjusza.
Jest to związane z ewolucją męskich organów rozrodczych. W toku ewolucji jądra przemieszczały
się w kierunku penisa, a w końcu znalazły się poza obrębem ciała. Wrażliwe plemniki nie tolerują
zmian temperatury, dlatego natura stworzyła worek mosznowy. Gdy jądra się przegrzeją, worek
mosznowypoprzezgruczołypotoweodprowadzanadmiarciepła;robisięzimno
-worekmosznowysiękurczyijądrazbliżająsiędociała.Dziejesiętozasprawąmięśnipowrózków
nasiennych, na których zawieszone są jądra. Skóra układa się fałdami i tworzy grubą warstwę
izolacyjną.
Tensprytnytermostatwyłączasięjednakzasprawądżinsów.Podgrubymmateriałemiwobcisłych
slipkach nadmiar ciepła nie ma jak być odprowadzony. System chłodzenia worka mosznowego nie
może zapobiec wzrostowi temperatury w jądrach. Zakłócona zostaje produkcja plemników.
Mężczyznamożestaćsiębezpłodny.
DLACZEGOogieńmożnaugasićogniem?
JamesFenimoreCooperjestautoremznanejpowieściprzygodowejpodtytułemPreria.W
tejpowieścistarytraperratujegrupępodróżnikówprzedśmierciąwogniu.Chcącichuchronićprzed
skutkami pożaru, rozpala wokół nich drugi ogień. Wiatr stepowy wieje w kierunku podróżników,
dlatego pożar stepowy coraz bardziej się do nich zbliża. Mimo to ogień rozpalony przez trapera
poruszasięwkierunkupożaru,azarazemoddalaodpodróżników.Obapożaryzbliżająsięwięcdo
siebie.Gdysięwreszciespotykają,nieznajdująjużniczegodostrawieniaiwygasają.
Myślicie, że to niemożliwe? Tajemnica trapera polegała na tym, że rozniecił ogień we właściwym
momencie.Nadpożarem,któryzbliżałsiędopodróżników,silnienagrzanepowietrzeunosiłosiędo
góry.Najegomiejscedopłynęłoświeżepowietrze.Awięcprzedliniąpożarupowstałciągpowietrza
skierowanykupłomieniom.
Ogień należało więc rozniecić wtedy, gdy można było wyczuć istnienie tego ciągu. Gdyby go
rozpalono za wcześnie - poruszałby się w tym samym kierunku co pożar; z kolei za późno - nie
zdołałbywypalićwystarczającejpowierzchnistepu.Wówczaspodróżnicyzginęlibywpłomieniach.
DLACZEGOżadenrowerzystaniejedzieprostojakposznurku?
Narowerzystędziałajądwiesiły,którepróbujągozrzucićzroweruipowalićnaziemię.Sątosiła
ciężkości i siła odśrodkowa. Cała sztuka jazdy na rowerze polega na tym, by obie te siły
zrównoważyć.
Rowerzystaniemożejechaćprosto.Robiciąglenaprzemianlekkieskrętywprawoiwlewo.Ślad
roweru jadącego po błocie lub śniegu jest wijącą się linią. Wyćwiczony rowerzysta tak sprytnie
rozkładaciężarciałanasiodełkoikierownicę,żekażdyprzechyłjestautomatyczniewyrównywany
ruchemkierownicywstronęprzeciwną.Dlategowłaśniepowstajefalistalinia.
Podobnie dzieje się podczas pokonywania zakrętu. Każdy wie, że aby nas z zakrętu nie wyrzuciło,
należy przechylić rower w stronę przeciwną do tej, w którą skręcamy. Konieczny przechył
uzyskujemywtensposób,żetużprzedzakrętemnakrótkąchwilkęprzenosimyciężarciaławstronę
przeciwną do tej, w którą zamierzamy skręcić. Na rower i rowerzystę działa wówczas siła
odśrodkowa,któraciągnieichwłaśniewstronę,wktórąchcieliskręcić.
Na przykład podczas brania zakrętu w prawo kierownicę skręcamy ciut w lewo, siła odśrodkowa
ciągnie koło w drugą stronę, czyli w prawo. Przy wykorzystaniu siły odśrodkowej kierownicę
skręcamywprawo.Uzyskujemyprzechyłpotrzebnydoskręceniawprawo.
Tasamazasadadotyczyjazdybeztrzymanki.Rowerzysta,balansującumiejętnieciężaremciała,ma
wpływnapozycjękierownicy.
Na uniwersytecie w Oldenburgu naukowcy wykazali, że rower wyposażony w silnik elektryczny
możejechaćnawetbezrowerzysty.Poosiągnięciuodpowiedniejprędkościpokonywał
odcinektestowyodługościdostumetrów.
DLACZEGOposylwestrzerośniekonsumpcjasolonychśledzi?
Życie wyszło z morza, które już wtedy było słone. Woda podczas swej wędrówki z chmur
deszczowych do morza przecieka przez wielometrowe warstwy ziemi i zawsze wypłukuje stamtąd
pewneilościsoli.
Sóljestnieodzownymskładnikiemżycia.Pierwszejednokomórkowceżyjącewmorzumiaływsobie
słoną wodę. Jednakże płyn wewnątrz tych organizmów był mniej słony niż woda morska. To
ułatwiało pobieranie pożywienia. Roztwory soli o różnym nasyceniu, przedzielone jedynie cienką
ściankąkomórki,dążądowyrównaniastężeń.Wzwiązkuztymsólisubstancjeodżywczeprzenikają
przezściankękomórkową.
Już od pradawnych czasów według tej zasady działa przemiana materii u wszystkich żywych
stworzeń.Ludzkieciałotakżeniejestniczyminnymjakdużymworkiemzawierającymroztwórsoli.
Bez
tejcennejsubstancjiniebylibyśmywstanierozkładaćwęglowodanówanibiałek,awięcniebyłoby
przemianymaterii.
Zbytdużeilościsolipowodują,żerośnieciśnieniekrwi.Jeślisolijestzamało,robimysięociężali,
zmęczeni i smutni. Gdy za mało pijemy, stężenie soli w naszych komórkach rośnie i zaczynamy
odczuwaćpragnienie.
Picie alkoholu powoduje wypłukiwanie z ciała człowieka dużych ilości soli. Komórki i naczynia
kurczą się, a głowa staje się ciężka. Duża utrata soli powoduje kaca. Solone śledzie na śniadanie
wyrównujątenubytek.
Sóljesttransportowanaworganizmieprzedewszystkimprzezkrew.Krewniejestniczyminnymjak
silnie rozcieńczonym roztworem soli. Dlatego roztwory soli bywają używane w medycynie jako
zamiennikikrwi.
DLACZEGOklucznaniebiezmniejszazużycieenergiiptaków?
Gdyjesieniąptakiwędrowneodlatująnapołudnie,możemyzobaczyć,jaktworząnaniebiestadalub
klucze.
Wiele gatunków preferuje klucz. Wygląda on jak odwrócona litera V. Gdy ptak uderza skrzydłami,
napiera nimi na znajdujące się poniżej powietrze. Na miejsce wypartego powietrza napływa nowe,
dlategozaskrzydłamipowstajewiatrwstępujący.
Jeśliptakilecąjedenzadrugim,lekkotylkoprzesuniętewbok,tokażdyzosobnikównapotykawiatr
wstępujący wytwarzany przez swojego poprzednika. Ten wiatr niesie ptaki i ułatwia latanie. Nie
musząwkładaćjużtyleenergiiwutrzymaniesięwgórze.Tylkolataniewkluczusprawia,żekażdyz
lecącychptakówmożekorzystaćzwiatruwstępującego,wytwarzanegoprzezpoprzednika.
Policzono,żegrupaptakówwkluczumożepoleciećosiedemdziesiątprocentdalejniżpojedynczy
ptak.Dziękitemupodróżnapołudnieznaczniesięskraca.
Tylkoptaklecącynaczelemusisięnapracować.Dlategopozostałeciąglezmieniająswojąpozycjęw
kluczu.
DLACZEGOkredaskrzypi,kiedypiszesięniąnatablicy?
Kredaprowadzonapotablicywydajeczasemokropny,leczintrygującydźwięk.Aletylkowtedy,gdy
przyłożysięjądotablicypodokreślonymkątem.Przybezgłośnympisaniuroztartemaleńkiecząstki
kredy pozostają na tablicy. Kreda się ślizga po dywaniku utworzonym z niej samej. Gdy jednak
kawałekkredyustawimypodbardzoostrymkątem,kredaniemożesięścieraćrównomiernie.Przez
moment przylega do tablicy, a potem gwałtownie się ześlizguje. Nagły ześlizg powoduje, że kreda
wpada w wibracje. Jak tylko drgania ustępują, znowu przez moment przylega do tablicy. To
przyleganieiześlizgiwaniesięnastępująposobiebardzoszybko.Wibracjekredymiędzymomentem
przyleganiadotablicyaześlizgiemucholudzkieodbierajakopiskliweskrzypienie.
Takie samo przejście od przylegania do ześlizgu występuje na przykład na ulicy, gdy kierowcy,
którychponosifantazja,bardzoszybkoruszająnaświatłach.Słyszymywtedypiskopon.
Efekt ten występuje także w wypadku skrzypiących drzwi. Tutaj naprzemienne przyleganie do
powierzchni i ześlizg następują na zawiasach. Ucho ludzkie odbiera to jako skrzypienie i
trzeszczenie.
DLACZEGOgalerieobrazówpowinnybyćwyposażonewopaskinaoko?
Oglądanie obrazów jednym okiem powoduje, że postrzegamy obrazy w całkiem inny sposób. Gdy
patrzymy obydwoma oczami na realistyczny obraz, często zdarza się, że taki obraz robi na nas
wrażenie płaskiego. Gdy przymkniemy jedno oko, mózg automatycznie zaczyna szukać w obrazie
punktówodniesienia,takichjakperspektywa,światłoicień.Bezodpowiednichpunktówodniesienia
maproblemyzorientacjąprzestrzenną.
Jednymokiemniemożemywidziećprzestrzennie.Mózgnierozumie,żemadoczynieniazpłaskim
obrazem. Zachowuje się, jakby człowiek patrzał na krajobraz. Wymyśla głębię i perspektywę. W
przypadkuniektórychobrazówefektgłębiuzyskujesięnajlepiej,patrzącjednymokiem.
Dotyczytoteżzdjęć.Przyoglądaniujednymokiemtrzebaznaleźćwłaściwąodległośćodzdjęcia.Im
zdjęciewiększe,ztymwiększejodległościnależyjeoglądać.Wchwiligdykątpatrzeniaiodległość
odpowiadająkątowirobieniazdjęciaiogniskowejwydajesięnam,żezdjęciejestprzestrzenne.
Podobniejestteżwkinie.Jeśliznamyogniskowąiszerokośćfilmu,możemywyliczyć,gdzienależy
usiąść, żeby widzieć film w trzech wymiarach. Wtedy mamy taką samą perspektywę jak kamera
podczasrealizacjiobrazu.
Wdawnychkinachnajlepiejbyłosiedziećpośrodku,wodległościodekranurównejwielokrotności
szerokościekranu.
Ta prosta zasada dotyczy jednakże tylko wczesnych filmów niemych. Kręcąc je, używano bowiem
stałychogniskowych.
DLACZEGOreniferyniepotrzebującentralnegoogrzewania?
Renifer jest jedynym udomowionym przez człowieka zwierzęciem, które nie potrzebuje stajni.
Renifery są doskonale przystosowane do klimatu północnej Skandynawii, gdzie panują siarczyste
mrozy.
Futroreniferajesttakgęste,żelatemzwierzępotworniesiępociikorzystazkażdejokazji,abysię
ochłodzić,naprzykładresztkamiśniegulubwodązmałychzbiorników.
Ponieważreniferyjedzązmrożoneporosty,musząsięchronićprzedchłodemrównieżodśrodka.
Dlategoichnerkiiinneorganysąotoczonegrubąwarstwątłuszczu,którazapobiegawychłodzeniu
organizmuodwewnątrz.
Reniferpyskiemwygrzebujeporostyspodśniegu.Innezwierzęnapewnoodmroziłobysobienos,ale
reniferachronigęstaszczecinanapysku.
Organizm renifera ma jeszcze inne niezwykłe właściwości. Temperatura jego pęcin może spaść do
dziesięciustopni-amimotoniedochodzidoichobumierania.Zwierzętateobywająsięprzezcałą
zimę bez soli, bo latem magazynują sole mineralne, które zlizują pod postacią piany morskiej. A
ponadto renifer ma trzy płuca. Wcześniej myślano, że dzięki temu może szybciej biegać. Ale
prawdopodobnietrzeciepłucojestdodatkowymakumulatoremciepła.
Jeżelitozałożeniejestprawdziwe,możemysądzić,żemająctakiwewnętrznygrzejnik,reniferynie
potrzebująstajnizcentralnymogrzewaniem.
DLACZEGOkromkachlebaspadazawszeposmarowanąstronądodołu?
PrawoMurphy’egobrzmi:Jeślicośmożesięnieudać,nieudasięnapewno.Szklarzewyciągnęliz
tegowniosek,żeprzedmiotyspadajązawszetam,gdziewyrządzająnajwiększąszkodę
- a więc urządzenie do cięcia szkła zawsze spadnie na najcenniejszą szybę. Tej samej zasadzie
podlegają też kromki chleba posmarowane dżemem. Lądują one (prawie) zawsze posmarowaną
stronądodołui(prawie)zawszenanajdroższymdywanie.
Ta dziwna reguła da się uzasadnić. Analizując naukowo przebieg spadania chleba, stwierdzamy, że
najpierw wyślizguje się on z ręki. Wyślizgiwanie jest tarciem. Przez to chleb zahacza o dłoń i
wykonujeprzechylwprzódwzględemwłasnejosiobrotu.
Załóżmy,żechlebwyślizgujesięzdłoniosobiejedzącejśniadanietużprzedwłożeniemkromkido
ust.Spadawówczaszwysokościokołojednegometra.Kromkarazemzdżememważyśredniookoło
80 gramów. Przy takiej wysokości spadania i takiej wadze chleb nie może wykonać więcej niż trzy
czwarteobrotu.Dlategonieuchronnielądujenadywanieposmarowanąstronądodołu.
DLACZEGOpodczassnumożemyprzepłoszyćdzikiezwierzęta?
Powód jest jeden: chrapiemy. Do takiego wniosku doszła pewna Angielka i uzasadniła go tym, że
podczas snu osoba chrapiąca przenosi się mentalnie do czasów prehistorycznych i chrapie, żeby
przepędzićdzikiezwierzęta.
Tak naprawdę chrapanie jest powodowane rozluźnieniem mięśni w gardle. Mięśnie te w ciągu dnia
sprawiają, że wąska rurka prowadząca od ust do płuc jest otwarta. Nocą te mięśnie tracą napięcie.
Tylna, miękka część podniebienia z tak zwanym języczkiem opada w kierunku języka, a język się
cofa w głąb gardła. Między podniebieniem miękkim a tylną ścianką gardła pozostaje tylko wąska
szczelina,przezktórąwdychaneiwydychanejestpowietrze.
Oddechpowoduje,żepodniebieniemiękkiewrazzjęzyczkiemwpadawdrganiaiwibruje.
Małasterczącachrząstkawgardle,którąwidzimywlustrze,gdymówimy:„aaa”,zwiekiemrobisię
corazbardziejwiotka.Dlategostarsiludziechrapiączęściejiprzedewszystkimgłośniejniżmłodzi.
Wniektórychdomachspokojnejstarościnocąbywatakgłośnojakwtartaku.
Co drugi mężczyzna i co piąta kobieta chrapią. Wiele osób przestałoby chrapać, gdyby schudły.
Nagromadzenie się tkanki tłuszczowej w okolicach gardła powoduje, że dodatkowo się ono zwęża.
Pozatymosobychrapiącepowinnyunikaćalkoholu,boalkoholprzyczyniasiędospadkunapięciaw
mięśniach. Nawet osoby, które na ogół nie chrapią, po spożyciu alkoholu wydają dźwięki
przypominającepracępiłymechanicznej.
Osobychrapiącepowinnyspaćnaboku,bowpozycjinaplecachłatwosięrozchylająusta.
A tylko przy otwartych ustach chrapanie jest naprawdę głośne. Jeżeli głowa jest ułożona na boku,
ustasązamknięteiczłowiekoddychaprzeznos.
DLACZEGOwodęmożnanosićwsitku?
W Norwegii i Irlandii opowiada się bajkę o żabim królu. W bajce tej zła macocha każe pasierbicy
nosićwodęwsitku.Wedługniemieckichwierzeńludowychosoby,którezmarływstaniebezżennym,
muszą w zaświatach nosić sitem wodę. To zadanie w zasadzie jest niewykonalne, ale pasierbica i
umarlikawalerowiemoglibyzastosowaćpewientrik,żebysobieporadzić.
Sitko nie powinno być za duże ani nie powinno mieć zbyt małych dziurek. Należy je zanurzyć w
ciekłej parafinie. (Parafinę pozyskuje się z ropy naftowej. Z parafiny wyrabia się świece, pastę do
butówidopodłogi).Gdywynurzymysitko,parafinapochwilinanimzastygnie.
Poszczególnedrucikisitkabędąpowleczonewarstwąparafiny,aledziurkipozostanąotwarte.
Takimsitkiemmożnanosićwodę,byletylkoostrożnieiniezadużonaraz.
Jeżeli spojrzymy na sitko od dołu, zobaczymy, że woda w dziurkach uwypukla się, ale żadna
kropelkaniewycieka.Wodamadużenapięciepowierzchnioweidlategooleistaparafinanienasiąka.
Cząsteczki wody przyciągają się elektrycznie. Poszczególne kropelki są ze sobą mocno związane,
przezcostająsiębardzodużeiniemogąsięjużprzedostaćprzezdziurkiwsitku.
Duże napięcie powierzchniowe wody jest wykorzystywane również przy smołowaniu dachów,
oliwieniuśrub,impregnowaniutkaninimalowaniustatkówfarbąolejną.
DLACZEGOmałpyniepotrafiąmówić?
Przez całe dziesięciolecia naukowcy starali się nauczyć małpy mówienia. Nie odnieśli praktycznie
żadnegoefektu.Nawetmałeszympansiątka,którewychowywanebyłyjakludzkiedzieci,posześciu
latach intensywnych starań mogły wyartykułować zaledwie ze cztery proste słowa. Małpy, zamiast
mówić, wolą Wykorzystywać do porozumiewania się mimikę. Gdy czują się zagrożone, obnażają
zęby.Gdyniebezpieczeństwojużsięzbliża,szczerząjeszeroko.
To, że nie potrafią mówić, jest spowodowane sposobem, w jaki wydają dźwięki. Ludzie podczas
mówienia wytwarzają dźwięki w krtani i górnej części tchawicy. W krtani znajdują się wiązadła
głosowe.Potemdźwiękiprzechodząprzezgardło,gdziesąwzmacniane,aostateczniewydostająsię
na zewnątrz przez usta i nos. Język, zęby i wargi mogą podczas mówienia przerywać strumień
powietrza i tworzyć w ten sposób różne spółgłoski (np. „l”, „s”, „m”, „p”). Najważniejsze dla
ludzkiej mowy są jednak samogłoski. W krtani wytwarzane są „o” i „a” natomiast „i”, „e” i „u” w
jamie gardłowej. Szympansy nie mają jednak jamy gardłowej, tak samo jak inne małpy. Nie mogą
więcwyartykułowaćtychsamogłosek.
Mówieniejestskomplikowanym procesem.Tworzymybowiem automatyczniesłowai zdania.Ado
tegomózgpotrzebujeskomplikowanychukładówscalonych,jakichniemająmałpy.
Trudno powiedzieć, kiedy ukształtował się u naszych przodków aparat mowy. Przyjmuje się, że
neandertalczykniepotrafiłjeszczemówić.Dziękiporozumiewaniusięzapomocądźwiękówludzie
zwiększaliswojeszansenaprzeżycie.Zpokolenianapokoleniepowiększałosięgardło,ażwkońcu
homosapienspotrafiłwypowiedziećsamogłoski„i”,„e”oraz„u”.
DLACZEGOpawianymajączerwonyzad?
W zoo można zaobserwować, że niektóre małpy mają czerwone zady. Najbardziej znane pod tym
względemsąpawiany,alemożnastwierdzićtoteżuszympansów.
Niejedna zwiedzająca zoo osoba mogłaby pomyśleć, że małpie zady są zaczerwienione dlatego, iż
zwierzęta właśnie w tym miejscu obtarły sobie skórę. W rzeczywistości samice, które żyją we
wspólnociezwielomasamcami,sygnalizująwtensposóbswojepłodnedni.Tylkosamicemiewają
czerwone pupy, a ponadto tylko przez krótki czas. W dni, kiedy nie mogą zajść w ciążę, ich zady
pozostająmałe,bladeinierzucająsięwoczy.
Wczasiejajeczkowania,kiedysamicajestpłodna,tylnaczęśćjejciałatakpuchnie,żeniedasiętego
niezauważyć.Topowiększająsięizabarwiająnaczerwonowargisromowe.U
szympansów zaczerwieniony zad może przybrać rozmiary arbuza. Gdy pawianica lub szympansica
przechadza się po okolicy ze spuchniętym i czerwonym zadkiem, przyciąga wzrok wszystkich
dokoła. W ten sposób pobudza samce, by konkurowali o jej względy. Prześciganie się samców w
umizgachdosamicyzwiększaprawdopodobieństwo,żeojcemdzieckazostanienajlepszyosobnikw
stadzie.
U samic innych gatunków małp nie występuje w okresie godowym tego typu obrzęk organów
płciowych.Żyjąonewewspólnotach,wktórychjesttylkojedensamiec,awięcwharemach,atakże
wparach.Uludzkichsamicczerwonapupaniejestpotrzebna.Kobietymająwieleinnychwdzięków,
którymiwabiąmężczyzn.
DLACZEGOzamrażarkawlodówcejestugóry?
Lodówka to dobrze zaizolowana duża skrzynka. Zawartość tej skrzynki jest chłodzona przez
metalowe żebra, które zabierają ciepło powietrzu znajdującemu się w lodówce. Wokół żeber
chłodzącychpowietrzerobisięzimniejsze.
Oczywiście chłodne powinno być nie tylko powietrze, które znajduje się tuż koło żeber, lecz całe
wnętrzelodówki.Dlategonależysprawić,bypowietrzestaleprzepływałowpobliżużeber.
Wtymceluzamrażarkęzżebramichłodzącymiumieszczasięwlodówceugóry.Zimnepowietrze
jestgęstszeicięższeniżciepłe.
Schłodzoneprzezżebrapowietrzeopada,oddalającsięodzamrażarki.
Znajdujące się w dolnej części lodówki cieplejsze i lżejsze powietrze unosi się, a następnie jest
chłodzone przez żebra chłodzące, po czym z powrotem opada. Umieszczenie zamrażarki na górze
powoduje, że w lodówce powietrze stale krąży i zimno jest równomiernie rozłożone. Gdyby
zamrażarkę umieścić na dole, ciepłe powietrze zbierałoby się u góry i ułożone tam artykuły
żywnościoweszybkobysiępsuły.
DLACZEGOpierzynaniegrzeje?
Trudno jest wstać z łóżka, zwłaszcza jeśli jest nam w nim przyjemnie ciepło. Latem, żebyśmy nie
zmarzli, wystarczy nam lekkie przykrycie. Zimą natomiast świetnie sprawdza się pierzyna. Pod nią
jestnamcieplejniżpodkocemczykołdrą.
Ale to wcale nie zasługa tego, że pierzyna jest grubsza w porównaniu z używaną latem lekką
kołderką.Tozasługatego,czymjestwypełniona,czylidelikatnegopierzaodartegozgęsi,kurlub
kaczek,zwanegopuchem.
Puch jest bardzo elastyczny. Niezwykle trudno byłoby go odkształcić. Dlatego pomiędzy
poszczególnymi włoskami pojedynczego puszku - a także między poszczególnymi puszkami - jest
wiele pustej przestrzeni. Ta przestrzeń wypełniona jest powietrzem. Powietrze bardzo słabo
przewodziciepło.
Oznacza to, że gdy leżymy pod pierzyną, ciepło naszego ciała nie może uciec, bo powietrze w
pierzynieprawiesięnienagrzewa.Pierzynawięcwcaleniegrzeje,sprawiatylko,żenaszeciałonie
traciciepła.Wedługtejsamejzasadyupierzeniechroniptakiprzedwychłodzeniem,ludzienatomiast
chroniąsię,wkładającpuchowekurtki.
DLACZEGOmężczyźniwoląśpiewaćwwannie,akobietynasedesie?
Trudno w to może uwierzyć, ale łatwo sprawdzić, jeśli ubikacja znajduje się w oddzielnym
pomieszczeniu.
Oczywiście zarówno łazienka, jak i toaleta nadają się wspaniale do śpiewania. Z reguły oba te
pomieszczeniasąwykafelkowane.Dziękitemudźwiękodbijasięodścianijestwzmacniany.
Powietrzewibruje,awrazznimzaczynarezonowaćcałewnętrze.Takwięcpomieszczeniewzmacnia
śpiew,podobniejakmałaelektrycznacewkawzmacniadźwiękwydobywającysięzgłośników.
Mężczyźni wolą śpiewać w wannie, bo swoim rejestrem głosu mogą lepiej wypełnić duże wnętrze
łazienki. Męskie głosy - bas i tenor - wytwarzają stosunkowo niskie tony, które potrzebują dużo
miejscanawibracje.Właziencerozstawścianjestowielewiększyniżwtoalecie.Kobiecegłosy-
sopran i alt - mają natomiast krótszą długość fali. Wystarcza im więc mała toaleta, żeby mogły w
pełni rozbrzmieć. Dlatego śpiew kobiet w łazience jest dość stłumiony, natomiast w toalecie brzmi
dźwięcznieidonośnie.
DLACZEGOtaktrudnozłapaćżabę?
Żabia skóra jest genialnym tworem natury. Umożliwia małym zielonym skoczkom przeżycie poza
wodą.Dziękiskórzeżabymogąurządzaćsobiespacerkipolądzieitamłapaćowady.
Chcącspacerowaćpolądzie,płazytepotrzebująniezbędnejimdożyciawody.Niemogąjejjednak
magazynowaćwgarbiejakwielbłądy.Żabyniepotrafiąnawetpić.Musząsobieradzićwinnysposób.
Pobierają wodę poprzez skórę. Podczas spacerów żaba moczy się w napotykanych po drodze
kałużachiskaczepomokrejodrosytrawie.Wodęzpowierzchniciaławchłaniaskórąinawadniaw
tensposóborganyitkanki.
Jeśli znajdziemy niemrawą żabkę, możemy uratować jej życie, zawijając ją w wilgotną chusteczkę.
Śluznapowierzchniskóryzapobiegazbytszybkiemuwyparowaniuwodyzciała.
Gdybysięzdrapałozżabywarstwęśluzu,płaztendosłowniewysechłbynanaszychoczach.
Śluz chroni żabę także przed wrogami. Sprawia że żaba jest śliska, dlatego często wyślizguje się
bocianomzdzioba.Zapobiegatakżerozwojowibakteriinawilgotnejskórze.
Natomiastwyssanezpalcasąprzesądy,żeżabiśluzusuwabrodawki.
DLACZEGOłysinajestniebezpieczna?
Szympansyiludzieróżniąsiępodwielomawzględami,alenajbardziejrzucasięwoczyróżnicaw
owłosieniu. Człowiek nie ma na ciele sierści. Jego ciało jest nagie. Nagość pierwszych
człekopodobnych istot jest związana z przejściem czworonogów do pozycji pionowej. Pierwsze
człekokształtnemałpyżyłynagorącychafrykańskichsawannach.Jakoczworonogiunikałysłońca,
czekałynaskrajuprzylegającychdosawannylasównanadejściewieczoru,któryprzynosiłzesobą
chłód.
Istotadwunożnamożechodzićposawannietakżewciągudnia-mimostraszliwegoupału.
Wystawiabowiemnadziałaniesłońcamniejsząpowierzchnięciałaidziękitemunienagrzewasiętak
bardzo. Dodatkowo jest chłodzona wiatrem, ponieważ jej tułów znajduje się powyżej rosnącej na
sawannachtrawy.Istotydwunożnemogąwięcnasawanniełatwiejsięprzemieszczaćidlategołatwiej
imprzeżyć.
Takiemu dwunożnemu stworzeniu, kiedy wchodzi ze słońca w cień i na odwrót, futro przeszkadza.
Nie pozwala na odpowiednią regulację temperatury ciała. Dlatego na przestrzeni tysięcy lat ciało
naszychprzodkówtraciłoowłosienie.Zamiasttegoregulowalionitemperaturęciałasilnieukrwioną
skórą i wydajnymi gruczołami potowymi. Pigmenty występujące w skórze chroniły przed
niebezpiecznymi promieniami słonecznymi. Tylko na głowie pozostała resztka futra, czyli włosy.
Pełnią one bardzo ważną rolę. Chronią nasz najbardziej wrażliwy organ - mózg - przed udarem
słonecznym.
Dzieci przed narodzeniem, znajdujące się jeszcze w brzuchu mamy, mają ciało pokryte bardzo
delikatnym futerkiem, nazywanym meszkiem. Meszek ten zanika jednak niedługo przed przyjściem
dzieckanaświat.
DLACZEGOwrzącawodarobitylehałasu?
Woda w czajniku już jakiś czas przed zagotowaniem robi piekielny hałas. Kipi i wrze. Hałas
spowodowany jest tym, że nie cała zawartość czajnika zaczyna wrzeć w tej samej chwili. Na dnie
czajnika, blisko płyty kuchenki, woda robi się gorąca wcześniej niż u góry. Przy dnie woda osiąga
temperaturęstustopniCelsjuszaizaczynawrzeć.Wrzenieoznacza,żewodazamieniasięwparę.
Tworząsięmałebąbelkigazu,któreunosząsiękugórze.
Ale nim dotrą do powierzchni, ulegają schłodzeniu w górnej części czajnika. Bąbelki gazu
zamieniają się z powrotem w małe kropelki wody. Odbywa się to w ułamku sekundy. Pęknięcie
bąbelkapowodujenagłyhałas.
Imwodajestgorętsza,tymwięcejpowstajebąbelkówpary.Wędrująonekugórze,gdziepękająna
skutekschłodzenia.Donaszychuszudocierawtedygwałtownebulgotanie.
Gdy w końcu woda w czajniku się zagotuje, to gwałtowne bulgotanie przechodzi powoli w
równomiernewrzenie.
DLACZEGOnabykiniedziałaczerwonapłachta?
Gdy na człowieka działa coś jak czerwona płachta na byka. traci on kontrolę nad emocjami i
zachowaniem,robisiępurpurowynatwarzy.Atakzłościsprawia,żekrewszybciejkrążypociele.
Purpuranatwarzyoznaczawięcsilnewzburzenie.
Aletonieczerwieńpłachtysprawia,żebykinaarenierobiąsięagresywne.Taknaprawdębykiwcale
nie widzą koloru czerwonego. Większość ssaków może rozróżniać barwy, bo w oczach mają
komórki wzrokowe różnej wielkości, odpowiedzialne za różne kolory. Natomiast w oczach krów i
byków występuje tylko jeden rodzaj komórek wzrokowych. Dlatego te zwierzęta nie dostrzegają
różnicwkolorach.Widząwłaściwietylkojedenkolor,choćwodniesieniudokrówużywaniesłowa
„kolor”niemasensu.Żyjąonewświecieskładającymsięzeświatłaiciemności.
Dlatego to wcale nie czerwony kolor płachty toreadora doprowadza byki do pasji, lecz jej ruch,
powiewanie w tę i z powrotem, w górę i w dół. Biała, ale powiewająca spódniczka prędzej by
rozsierdziłabykaniżobcisłeczerwonedżinsy.
Dlaczego więc toreadorzy używają czerwonych płacht? Prawdopodobnie dlatego, że czerwień
symbolizujekrew,któralejesiępodkonieckorridy.
DLACZEGOludzkiestopysąwrażliwenałaskotki?
Ludzkie stopy są bardzo wrażliwe na łaskotki. Jest to związane z wieloma milionami lat ewolucji
organizmów żywych. Pierwsze żywe istoty na Ziemi nie miały ani oczu, ani uszu. Ich jedynym
narządemzmysłubyłaskóra.Tworzyłaonagranicęmiędzyorganizmemaotoczeniem.
Tylko poprzez dotyk stworzenie dowiadywało się czegokolwiek o tym, co dzieje się w świecie
zewnętrznym.
Organizm człowieka współczesnego zachował pewne reakcje będące reliktem minionych etapów
rozwoju.Gdypoczujemyswędzeniewktórymśmiejscunaskórze,niejesteśmywstaniepowiedzieć,
czyskórędrażnijakiśprzedmiotzzewnątrz,czyswędzeniepochodzispodskóry.Naskutekdługiej
drogi ewolucji u człowieka wykształciło się bardzo dużo komórek receptorowych zwłaszcza tam,
gdzieorganizmodbieradużobodźcówzotoczenia,awięcnadłoniachistopach.
Duża liczba receptorów znajduje się w miejscach, gdzie bodźce dotykowe muszą być szybko i
precyzyjnieodbierane,bomogąnaprzykładsygnalizowaćniebezpieczeństwo.Takimimiejscamisą
wargi i otwory nosowe, ale również brzuch, w którym znajdują się ważne dla życia narządy
wewnętrzne.
Podczasłaskotaniareceptorydotykusądrażnionetakdelikatnie,żereagująwnadwrażliwysposób.
Systemnerwowyzostajepobudzony,anapięcieodreagowujemyśmiechem.
Obecnie jesteśmy jeszcze bardziej wrażliwi na łaskotki niż dawniej, bo bardzo rzadko chodzimy
bosoipodeszwystópprawieniebywająwystawionenadziałanienietypowychbodźcówdotykowych.
DLACZEGOpodczaschodzenianieupadamy?
Chodzenie jest czynnością skomplikowaną. Podczas chodzenia poruszają się nie tylko nogi, ale też
ramiona, i to na dodatek w kierunku przeciwnym do ruchu nóg. Również tułów wykonuje lekkie
skręty w takim samym rytmie. Jest to spowodowane tym, że ruch nóg musi zostać w obrębie ciała
zrównoważony.Jeślitrzymamydłoniewkieszeniachspodni,ręcepozostająunieruchomioneiwtedy
musimydlarównowagiwykonywaćenergiczniejszeruchytułowiemigłową.
Gdy natomiast ręce zwisają swobodnie, łatwiej jest nam utrzymać równowagę. Podczas chodzenia
ręceinogiporuszająsięruchemwahadłowymwprzeciwnychkierunkachiobateruchyrównoważą
się. Tułów i głowa pozostają prawie nieruchome. Na czym polega sztuczka? Ręce są zawieszone u
ramionniczymwahadła.Ruchnógprzenosisiępoprzezramionanaręce.Iręcezaczynająkołysaćsię
wrytmstawianychkroków.
Podczasbieguużywamyinnejsztuczki.Zginamyręcewłokciachiprzeztoskracamydługośćrąk.Im
krótsze jest wahadło, tym szybciej może się poruszać. Zginając ręce, sprawiamy, że ramiona mogą
się poruszać równie szybko jak nogi. Gdybyśmy nie zgięli rąk w łokciach, to podczas joggingu
kołysałbysięnamcałytułów.
DLACZEGOdeskiklozetowemająklapę?
Wieleosóbpopukasięwczoło,słysząctopytanie.Oczywiście,żezpowoduzapachu!
Owszem, racja. Ale jest jeszcze inny powód, natury higienicznej. Mianowicie spłuczka, choć tak
wygodna, ma jedną wadę. Woda wpływa energicznie do muszli i miesza się z jej zawartością.
Użytkowniktoaletytegoniewidzi,alezmuszliwydobywasięgęstamgiełkakropelekwody.Razemz
tymikropelkamiunosząsięteżmałecząsteczkitego,cochcieliśmyspłukać,orazbakterie.
Nie przeczuwając niczego, myjemy ręce, a mgiełka wytworzona przez spłuczkę rozchodzi się po
całympomieszczeniuiosiadamiędzyinnyminaskórzetego,ktokorzystałztoalety.
Gdy wychodzimy z ubikacji, powstaje przeciąg, który powoduje, że mgiełka wydostaje się na
zewnątrz. Może dotrzeć na przykład do stołu, przy którym jemy śniadanie. Dlatego właśnie deski
klozetowemająklapę.
DLACZEGOmięsomusiskruszeć?
Świeże mięso wcale nie jest świeże. Mięso pierwszego gatunku musi najpierw przez dziesięć dni
powisiećnahaku,żebyskruszało.Dopierowtedyludziemogąjejeść.
Kawałekmięsatonicinnegojakkawałektkankimięśniowejzwierzęcia.Gdyzwierzęzostajezabite,
w jego ciele jeszcze przez chwilę krąży krew. Przez to zużywa się reszta tlenu we krwi, co z kolei
niszczy występujący w mięśniach wielocukier zwany glikogenem, którego zadanie polega na
dostarczaniu energii. We włóknach mięśniowych tworzy się kwas mlekowy. Ten sam proces - bez
zabijaniaoczywiście—zachodziwudachiłydkachbiegacza,którysięprzeforsował.
Przeforsowanie powoduje, że mięśnie otrzymują za mało tlenu i powstaje kwas mlekowy, który
blokujeichpracę.
Wmięśniachdopierocozabitychzwierzątkwasmlekowyniedopuszcza,bywłóknamięśniowenadal
mogłysięswobodnieprzemieszczaćwzględemsiebie.Poszczególnewłóknałącząsięnaglesprawą
drobnych,poprzecznychwiązań.Niemogąsięjużporuszać.Mięsieńtężeje.Takistanokreślasięjako
stężeniepośmiertne.
Dopiero po dziesięcio- albo nawet czternasto- dniowym kruszeniu poprzeczne połączenia włókien
mięśniowych puszczają. Poszczególne włókna znów mogą się swobodnie przemieszczać względem
siebie. Gdy mięso zostanie dodatkowo opukane, reszta wiązań puści. Mięso stanie się miękkie i
delikatne.
DLACZEGOWLondynietakrzadkojestmgła?
KlausKinski,KarinBaaliJoachimFuchsbergerbyligwiazdamitrzymającychwnapięciufilmowych
adaptacjikryminałówEdgaraWallace’a.ByłotonapoczątkulatsześćdziesiątychXX
wieku.Ważnymelementempotęgowanianapięciabyłalondyńskamgła.Dzisiajjednakturyścirzadko
mają powodującą ciarki przyjemność brnięcia przez słynną mgłę nad Tamizą. Dlaczego mgła
znikła?
Mgłapowstaje,gdyciepłeiwilgotnepowietrzezostajeschłodzoneponiżejtakzwanegopunkturosy.
Tworzeniu się mgły sprzyja duża ilość zawieszonych w powietrzu małych cząsteczek, na których
może się skroplić para wodna. Blisko morza proces skraplania przyspieszają cząsteczki soli
unoszone przez powietrze. W pobliżu miast taką rolę pełnią przede wszystkim małe cząsteczki
zanieczyszczeńzkominówfabrycznychisamochodowychrurwydechowych.
W Londynie było dawniej tak mgliście dlatego, że właściwie wszystkie domy ogrzewane były
węglemZkominówwydostawałysięniezliczonecząsteczkisadzy,naktórychkondensowałasiępara
wodna. W grudniu 1952 roku doszło nawet do katastrofy. Na skutek zanieczyszczeń i dużej
wilgotności powietrza utworzył się smog. Brak wiatru spowodował, że brudne powietrze zawisło
nieruchomonadmiastem.PrzezkilkadniwLondyniebyłoażczarnoodbruduwpowietrzu.
Widocznośćwynosiłazaledwiekilkacentymetrów.Zmarływtedyczterytysiącemieszkańców.
Rząd zareagował szybko i nakazał pozbyć się pieców węglowych. Ustawa ta położyła też kres
słynnejlondyńskiejmgle.Smucąsięztegopowodutylkoturyści.
DLACZEGOjajkadająsięugotowaćnatwardo?
Odkurzależy,czyjajkasąbrązowe,czybiałe.Białekuryznosząbiałejajka,abrązowekuryznoszą
brązowejajka.Tojedynaróżnica.Zarównojajkabiałe,jakibrązowerobiąsięwwynikugotowania
twarde. Przed ugotowaniem białko jajka jest płynne i przezroczyste, a po ugotowaniu - białe i
sztywne.Równieżżółtkopookołosześciuminutachrobisiętwarde.
Właściwie natura stworzyła jajka nie po to, by je gotowano. Białko i żółtko są pożywieniem dla
kurczaczka.Pisklęwjajkurozwijasięzblastuli,małejbiałejplamkinażółtku.Późniejpisklakjest
połączony z pęcherzykiem żółtkowym pępowiną. Z pęcherzyka żółtkowego pisklę pobiera przede
wszystkimtłuszczpotrzebnydobudowymięśni.Zbiałkanatomiastczerpiemiędzyinnymisubstancje
mineralne potrzebne do rozwoju kości. Na krótko przed wykluciem pisklę połyka resztki żółtka,
ażebynieprzyjśćnaświatgłodnym.
Bardzoważnądlakurczakasubstancją,zawartąwjajkuwdużychilościach,jestbiałko.Niechodzitu
obiałączęśćjajka,leczozwiązkichemicznezbudowanezaminokwasów.Takiebiałkasąpodstawą
każdegożycia.Cząsteczkibiałekskładająsięzdługich,skłębionychwłókien.Gdyjajkojestzimne,
włóknatemogąsięprzesuwaćwzględemsiebie.Dlategojajkomatakąśluzowatąkonsystencję.
Gdy jajko jest podgrzewane, te kłębuszki włókien coraz gwałtowniej się poruszają i w końcu się
rozpuszczają.Poszczególnewłóknasklejająsięitworzągęstąsiatkę.Białkosięścina,jajkorobisię
twarde.
DLACZEGOflamingisąróżowe?
Flamingi są różowe, bo żywią się krewetkami, które zawierają bardzo dużo pewnego barwnika,
podobnegodowystępującegowmarchewkachkarotenu.Aletowyjaśnieniedotykatylkopowierzchni
zagadnienia. Kolor flamingów tak się bowiem rzuca w oczy, że właściwie ptaki te nie powinny
przeżyć w naturze. Zwierzęta w większości mają barwy stonowane, aby mogły skryć się przed
wrogami.
Flamingi ze swej słabej strony uczyniły zaletę. Wykorzystują kolor różowy jako kolor
sygnalizacyjny—dziękiniemurozpoznająsięwzajemniezdużejodległości.
Wprawdzieflamingimająwielunaturalnychwrogów,ależyjątam,gdziesąbezpieczne,mianowicie
wwodachsłonychjeziorimałychlagun.Roztwórżrącejsoliimnieszkodzi,boskóraichdługich
nóg jest na niego odporna. Natomiast dla innych ptaków, w tym ptaków drapieżnych, roztwór soli
bywaśmiertelny.
Flamingi mają tylko jeden problem - ze znalezieniem słonego jeziora, które by się nadawało na
lęgowisko.Jeżelipoziomwodywjeziorzejestzbytwysoki,tojaja,składanewgniazdachusypanych
z ziemi, toną. Jeżeli natomiast poziom wody jest za niski, to zbyt duże ilości soli wysychają na
nogachmłodych,którepotykająsięiumierająwroztworze.
Flamingiszukająodpowiedniegojezioranocą,żebyniezaatakowałyichdrapieżneptaki.
Mimo ciemności muszą z wysoka dostrzec, czy inne flamingi już wylądowały w jeziorze i testują
wodę. Różowy kolor służy im nocą jako sygnalizacja świetlna. Zatem uroda może się przysłużyć
przeżyciu.
DLACZEGOEuropejczycymajądługienosy?
Ludzie na naszej planecie różnią się nie tylko kolorem skóry. Afrykańczycy, zamieszkujący tereny
sucheigorące,mająwysokąismukłąsylwetkę.Eskimosinatomiastsąbardziejprzysadziściikrągli.
RóżnicetewynikajązregułyBergmanna.Otóżkulamamniejsząpowierzchnięniżcylinder.
Niskie, krępe ciała oddają więc mniej ciepła niż wysokie i smukłe. Ciało Eskimosów
prawdopodobnieprzystosowałosiędozimna,ciałoAfrykańczyków-doupałów.
Klimatukształtowałteżróżnetypywłosów.Czarnoskórzymająwłosygęsteikręcone,Chińczycyi
Japończycynatomiastgładkieiproste.LokówniemajątakżeludzieżyjącywAmeryceŚrodkoweji
Południowej,którzypochodząodMongołów,aichprzodkowieprzywędrowalitukiedyśzAzji.W
stepach azjatyckich wieje zimny wiatr, który wnikałby w kręcone włosy i prowadził do
przechłodzenia skóry. Gdyby żyjący tam ludzie mieli loki, szybciej by się przeziębiali i mieliby
mniejszą szansę na przeżycie. Natomiast kręcone włosy Afrykańczyków powodują odwrotny efekt.
Zatrzymująnadgłowąpowietrze,tworzącwtensposóbchłodzącąwarstwę,chroniącąprzedpalącym
słońcem.
W podobny sposób naukowcy tłumaczą to, że Europejczycy mają długie nosy. Dzięki długiemu
nosowi wdychane zimne powietrze jest skutecznie ogrzewane, aby było zbliżone do temperatury
ciała,gdydotrzedopłuc.
Brzmi to nieprawdopodobnie? Postawmy jednak hipotezę, że przeżywa więcej dzieci o długich
nosach niż o krótkich i różnica ta wynosi dwa procent. Gdyby ta hipoteza była prawdziwa, to nosy
całejludzkiejpopulacjijużpokilkutysiącleciachbyłybyzdecydowaniedłuższe.
DLACZEGOniebieskipigmentwybielabieliznę?
Wydaje nam się, że światło słoneczne jest białe, ale , biel jest równomierną mieszanką wszystkich
kolorów—odczerwonegoprzezpomarańczowy,żółty,zielonyażponiebieskiifioletowy.Kolory
wnaszymotoczeniupowstają,gdybiałeświatło,padającnaprzedmioty,ulegaprzemianie.Widzimy,
żepiłkajestczerwona,jeślipochłaniazielonepromieniezbiałegoświatła.
Czerwieńizieleństanowiąparękolorów.
Innaparakolorów,któramadecydująceznaczeniedlabiałegowyglądubielizny,tożółtyiniebiesko
- fioletowy. Gdy biała bielizna się starzeje, wtedy materiał zmienia się w taki sposób, że pochłania
więcejkoloruniebiesko-fioletowego.Przeztobieliznajestwnaszychoczachżółta.
Babcina bielizna ma też na dodatek często ciemne plamy. Jest to spowodowane tym, że wcześniej
podczaspranianawłóknachmateriałuodkładałysięsolemetalizawartewwodzie.
Takie metaliczne sole z czasem rdzewieją i powodują powstawanie plam. Nie da się ich usunąć za
pomocąproszkudoprania,aleznikną,jeśliużyjemyodrdzewiacza.
Babcieużywałykiedyśdopraniaultramaryny,czyliniebieskiegopigmentu.Tenbarwnikodkładałsię
nawłóknachipochłaniałżółteświatło.Przeztomateriałrobiłsięlekkoniebieskawy.
Ale ponieważ niebieski i żółty są parą kolorów, to żółtawy odcień bielizny znikał i ponownie
wyglądałaonanaśnieżnobiałą.
Obecnienieużywasięjużniebieskiegopigmentu,zastępujągowybielaczeoptyczne.
Tkaniny są poddawane działaniu wybielaczy często już w fabrykach tekstylnych. Podobnie jak
ultramaryna wybielacze odkładają się we włóknach materiału i zamieniają niewidoczne dla nas
światło ultrafioletowe w niebieskie. Białe światło, które odbija się od bielizny, wygląda przez to
bardziejniebiesko.Naszemuokuwydajesię,żebieliznapołyskujeśnieżnąbielą.
DLACZEGObocianklekocze?
Bocianyzwracająnasiebieuwagęklekotaniem.Niepotrafiąbowiemśpiewać,podobniezresztąjak
kilka innych gatunków ptaków. Umieją wydawać tylko gardłowe dźwięki. Ptaki śpiewające mają w
tchawicy rozgałęzienie w formie litery Y. Mogą wydawać dźwięki za pomocą drgającej membrany
osadzonejwwąskiejszczelinie.
Bocianynatomiastmusząsięporozumiewaćbeztegoudogodnienia.Podczasgdydzięcioły
„rozmawiają" ze sobą, stukając dziobem w pusty pień drzewa, bociany klekoczą. Robią to
szczególnie energicznie zwłaszcza na powitanie, które należy do najważniejszych bocianich
rytuałów.Samiecisamicaklekocządosiebiewgnieździe,gdyktóreśznichpowrócizwycieczkipo
okolicy. Gdy spotkają się dwaj bociani rywale, również energicznie klekoczą. Bociany używają
dzioba także jako broni: nie na darmo u bocianów białych dziób osiąga długość osiemnastu
centymetrów.Aleklekotaniemożeteżoznaczaćprzyjaznezamiary.Bocianyklekocząwsytuacjach,w
których ludzie podają sobie ręce Również bocianim godom towarzyszy klekotanie Nierzadko
podczas aktu miłosnego samiec swoim dziobem przytrzaskuje dziób partnerki, powodując cichy
klekot.
Ponieważużywaniedziobajakoinstrumentukomunikacjibocianomniewystarcza,opracowałyone
specjalnyjęzykciała.Gdychcąnaprzykładpowiedzieć:„Zostawmniewspokoju!”,nadymająwole,
rozkładająskrzydłaistrosząpiórawogonie.
DLACZEGOtworząsięzakwasy?
Po dużym wysiłku mięśnie mogą nas boleć nawet przez tydzień. Wcześniej sądzono, że zakwasy
powstająwwynikunadmiernegozakwaszeniamięśni.
Gdy mięśnie dostają za mało tlenu, wówczas tworzy się kwas mlekowy. Ten związek chemiczny
blokujepracęmięśniaizwiększatarciemiędzywłóknamimięśniowymi.Powodujetoból.
Tainterpretacjaniejestjednakwłaściwa.Prawdziwąprzyczynątakzwanychzakwasówsąmaleńkie
naderwania we włóknach mięśniowych. Gdy mięśnie są nadmiernie obciążone lub rozciągnięte, na
przykład gdy muszą przez dłuższy czas dźwigać ciężar ciała, wtedy maleńkie włókienka się
nadrywają.
DowiodłategopróbaprzeprowadzonaprzezszwedzkiegolekarzasportowegoAsmussena.
Kazał on badanym osobom stać lewą nogą na krześle, a prawą nogę dostawiać i z powrotem
opuszczać na podłoże. Badane osoby odczuwały wprawdzie zmęczenie w lewej nodze, ale zakwasy
miaływprawej,bopodczasopuszczaniabyłaonabardziejobciążana.
Zakwasyodczuwamyjednakżenajwcześniejdopierodzieńpoobciążeniu.Spowodowanejesttotym,
że końcówki nerwów bólowych znajdują się w tkance łącznej, a tym samym poza włóknami
mięśniowymi. Potrzebna jest przynajmniej doba, aby mięśnie dokonały rozkładu uszkodzonych
struktur.Substancjeuwolnionepodczastegoprocesuchemicznegopodrażniająnerwy.
DLACZEGOpodczasburzynależyunikaćdębów,aszukaćbuków?
Piorun, który uderzy w dąb, rozszczepia go momentalnie, dlatego osoba, która schroniła się pod
dębem,możezginąć.Bukisąmniejnarażonenazniszczeniewwynikuuderzeniaprzezpiorun.
Jakbardzodrzewoucierpiodpioruna,zależyodtego,czywcześniejdługopadało.Jeślidrzewojest
całkiem mokre, piorun trafia w górne gałęzie i mknie ku ziemi po cienkiej warstewce wody
pokrywającejpień.
Jeżelidrzewoniejestcałkiemmokre,piorunpowodujepoważneuszkodzenie.Gdywdrodzezgałęzi
ku ziemi napotka na pniu suche miejsce, to z kory przenika do znajdujących się wewnątrz pnia
kanalików, w których płyną soki drzewa. Ponieważ piorun ma temperaturę kilkudziesięciu tysięcy
stopni, sprawia, że soki w kanalikach w ułamku sekundy wyparowują. Para w cienkich kanalikach
rozprężasięirozsadzapień.
Dęby, w przeciwieństwie do buków, mają dość chropowaty pień. Musi długo padać, żeby na pniu
utworzyła się jednolita warstwa wody. Dlatego właśnie dęby są bardziej narażone na zniszczenie
przezpiorunniżbuki.
DLACZEGOburczywbrzuchu?
Ludzki żołądek jest małym workiem, który potrafi się rozciągać. Może pomieścić litr pożywienia.
Krowamanatomiastczteryżołądki,którełączniepotrafiąpomieścić160litrów,wzwiązkuzczym
mogłabywypićcałąwannęwody.
Naszżołądekjestbardzowrażliwy.Gdyjemylody,schładzasię,traciczucieirobisięnieruchomy.
Gdy zjemy pikantny stek lub wypijemy kieliszek mocnego alkoholu, ścianki żołądka są tak
podrażnione, że zmieniają kolor na ogniście czerwony. Gdy strawione jedzenie przesuwa się w
kierunku dwunastnicy i jelita cienkiego, żołądek powoli się kurczy. Ścianki żołądka układają się w
wiele małych fałdek. Resztka zawartego w żołądku gazu zostaje ściśnięta i jest przepychana w
kierunkudwunastnicy.
Dźwięk, który powstaje podczas tej przepychanki, jest dodatkowo wzmacniany przez podbrzusze
które się zachowuje jak pudło rezonansowe. Do naszych uszu dociera odgłos przypominający
warczeniepsa.
Nie mylcie tego dźwięku z bulgoczącymi odgłosami pochodzącymi z dwunastnicy, gdzie z
pożywienia wychwytywane są składniki odżywcze. Dwunastnica jest umiejscowiona na wysokości
talii,natomiastżołądek-wyżej,wobrębieklatkipiersiowej,wpobliżuserca.
DLACZEGOosobypijącewodągazowanąlubią,jakjeboli?
Ten, kto pije wodą gazowaną, sam sobie chętnie zadaje ból. Efekt odświeżający wody gazowanej
wynikazodczuwanegobólu,atenjestzkoleiskutkiemdziałaniazawartegowtakiejwodziekwasu
węglowego.Kwaswęglowytworzysię,gdydowodyzostaniedodanydwutlenekwęgla-czyligaz,
którypowstajewwynikuoddychaniaispalania.
Gdypijemytakipłyn,dwutlenekwęglauwalniasięzwody.Tworzymałebąbelki.Wustachigardle
czujemyłaskotanie.Jestonowywołanetym,żebąbelkipodrażniająnerwtrójdzielny.
Nerwtrójdzielnyjestwłaściwiesplotemnerwówprzechodzącychwobrębiecałejtwarzy,sięgających
także ust, języka i gardła. Kwas węglowy drażni te nerwy, a także miękkie obszary języka. Mózg
rejestrujelekkibólorazuczuciełaskotaniawjamieustnej.Bólpowoduje,żewustachwydzielasię
większailośćśliny.
Możemy wykonać prosty i szybki test, aby sprawdzić tę reakcję organizmu. Wystarczy ugryźć się
lekko w język. Na łagodny ból od razu zareagujemy wzmożonym wydzielaniem śliny, któremu
towarzyszyć będzie lekkie łaskotanie oraz poczucie świeżości, jak to doświadczane podczas picia
wodygazowanej.Bólmożewięcsprawiaćprzyjemność.
DLACZEGOłyżwiarzefigurowiniedostająkręćka?
Każdyznatenefekt.Ktoprzezpewienczassięobracainaglestaje,tenmazawrotygłowy.
Traciorientację.Winęzatoponosządwazsześciunarządówrównowagi,znajdującychsięwuszach.
Cztery z nich pomagają nam utrzymywać głowę prosto. Pozostałe dwa rejestrują skręty głowy i
ciała.
Gdy odwracamy głowę, w obu miernikach obrotu przelewa się płyn. Nerwy informują mózg o
krótkotrwałym przelewaniu się płynu. Potem mózg rejestruje kontynuację tego skrętu tylko za
pomocąoczu.Dopierogdysięzatrzymamy,płynznówzachlupocze.Mózgnieodczytujejednak,że
sięzatrzymaliśmy.Sądzi,żekręcimysięwdrugąstronę.Chociażstoimy,naszmózgzachowujesię
tak.jakbyśmysiękręcili.Dostajemyzawrotugłowyiprzewracamysię.
Łyżwiarze figurowi potrafią przechytrzyć ten mankament mózgu. Wpatrują się w jakiś punkt w
otoczeniu. Oczy mówią mózgowi, że ciało przestało się poruszać, a mózg potrafi wtedy właściwie
przetworzyć wiadomość otrzymaną od organów równowagi. Dlatego łyżwiarzom po wykonaniu
piruetuniekręcisięwgłowie.Beztrudumogąprzystąpićdonastępnegoskoku.
DLACZEGOlemingiwskakujądomorza?
Lemingi są małymi, brązowymi gryzoniami z rodziny nornikowatych, podobnymi do myszy. Żyją
między innymi w górach południowej Norwegii. Zimę spędzają w norach przykrytych warstwą
śniegu. Podobnie jak myszy latem bardzo intensywnie się rozmnażają. Jeżeli zimy są łagodne, to
populacjawciągukilkulatmożetakwzrosnąć,żedochodzidokatastrofy.Norysąprzepełnione,a
lemingomniewystarczapożywienia.Zwierzętastająprzedwyborem:albosięnawzajempowybijają,
alboopuszcząnoryipowędrująwinnemiejsce.
Szczury w stresowej sytuacji przeludnienia są skłonne do wzajemnego zagryzienia się na śmierć,
natomiast lemingi wybierają mniej brutalne rozwiązanie. Kilka zwierząt zostaje w norze, żeby dać
początek nowej populacji, natomiast inne opuszczają rodzinne strony, rozchodząc się promieniście
we wszystkich kierunkach. Instynkt zmusza je do niezwłocznego opuszczenia nory i poszukania
nowejprzestrzeniżyciowej.Lemingisątakzaprogramowane,żezachowująobranykierunek,nawet
jeślinatrafiąnaprzeszkodę,chociażbyrzekęlubmorze.Itoprzywodzijedozguby.Tesympatyczne
nie są wprawdzie dobrymi pływakami, jednak. po długim marszu bywają osłabione i po przebyciu
kilkumetrów-toną.Alezawszejakaśliczbalemingówprzetrwawędrówkęizałożynowekolonie.
Taktojestwnaturze:częśćzwierzątmusizginąć,żebymógł
przetrwaćgatunek.
DLACZEGOfakirnieparzysobiestóp?
W telewizji często pokazywani są ludzie chodzący po rozżarzonych węglach, wkładający rękę do
roztopionegometalulubliżącyrozżarzoneprętyżelazne.
Takie próby męstwa są możliwe dzięki zjawisku Leidenfrosta. Istotę tego zjawiska łatwo jest
wytłumaczyćnaprzykładziekropelkiwody,któratańczynarozgrzanejpłyciepieca.Takakropelka,
nimcałkowiciezniknie,możepozostawaćnapłycienawetdopięciuminut.
Powódtegojestnastępujący:podkroplątworzysięniewidocznapoduszkagorącejpary,któraizoluje
kroplę od gorąca. Ta poduszka ma zadziwiającą właściwość: bardzo źle przewodzi ciepło. Dlatego
gorąco pieca potrzebuje dłuższej chwili, by przeniknąć przez poduszkę, rozgrzać wodą i
spowodowaćjejwyparowanie.
ZjawiskoLeidenfrostajestteżwytłumaczeniedlapokazówwykonywanychprzezfakirów.
Gdyktośchodzipogorącychwęglach,tojegostopyochraniacieniutkawarstwapotunapodeszwach
Pozatymzrogowaciałynaskórekchroninajważniejszepunktystykuciałazpodłożem.
Rękę. którą wcześniej zanurzyło się w wodzie można potem włożyć nawet do płynnego ołowiu -
jednakże tylko na bardzo krótko. Również szybkie polizanie rozżarzonego pręta żelaznego nie jest
niebezpieczne, ponieważ język chroniony jest przez cieniutką warstewkę śliny. Syk, powstający
podczastakicheksperymentów,zdradzajedynie,żeutworzyłasięochronnapoduszka.
Niezalecamyjednakwykonywaniategotypueksperymentów.
DLACZEGOodkurzanieczęstopozbawionejestsensu?
Zdradzimy tutaj coś, co producenci odkurzaczy woleliby zachować w tajemnicy. Odkurzacz
wprawdziezasysakurzzpodłogi,alegoteżrozpyla.Jesttospowodowanetym,żeodkurzaczemają
silniki o dużej mocy, ponad tysiąca watów. Silniki te powodują powstawanie bardzo niskiego
ciśnieniapowietrza,jakiewatmosferzewystępujenawysokościsiedmiuipółtysiącametrów.
Potężnessaniesprawia,żepowietrzeikurznabierająobłędnegoprzyspieszeniaizwielkąprędkością
wpadajądoworkanakurz.
Worekniezatrzymujejednakcałegokurzu.Jestwykonanyzpapieruwoskowanego,któregowłókna
tworzą gęstą siateczkę. Wiele cząsteczek kurzu jest mniejszych od otworów w siatce i niesione
prądem powietrza opuszczają worek równie szybko, jak się do niego dostały. Kto zbyt często
odkurza,tendosłowniezapylasobietymdrobnymkurzemmieszkanie.
Producencidobrzeotymwiedzą.Dlategowymyślilinowe,dwuwarstwoweworki,któresąwstanie
zatrzymać odchody roztoczy, pyłki roślin, zarodniki grzybów i roztarte składniki cementu, węgla i
mąki. Szpitale i alergicy chcą się jednak optymalnie zabezpieczyć i używają odkurzaczy z
mikrofiltrami. Takie mikrofiltry mają właściwości elektrostatyczne i zatrzymują kurz niesiony z
prądempowietrza.Wtensposóbwyrzutniakurzuzostajenadobreunieszkodliwiona.
DLACZEGOpająkniezaplączesięwswojejpajęczynie?
Dawniej sądzono, że pająki potrafią się w jakiś sposób chronić przed kleistą substancją własnych
pajęczyn, a muchy i inne owady są tej ochrony pozbawione. Ale tak nie jest. Pająk mógłby się
zaplątaćwewłasnąsieć,gdybyniestosowałpewnejsprytnejsztuczki.
Pająkipotrafiąwytwarzaćdwarodzajenici:takie,któresiękleją,itakie,któresięniekleją.
Pajęcze nitki są cieniutkimi włókienkami, mającymi grubość jednej tysięcznej milimetra. Gdy sieć
pajęczajestgotowa,pająkjeszczerazjąobiega,nakładającnaniąkleistąwarstwę.Dopierodoniej
owadymogąsięprzykleić.
Ażeby samemu nie paść ofiarą własnej pułapki, pająk pozostawia wolne, nieklejące się miejsca po
którychmożesiębezpiecznieprzemieszczać.Tewolnemiejscasątaksprytnieusytuowane,żepająk
możedotrzećdokażdegopunktunapajęczynieasamsięnieprzyklei.
DLACZEGOmatkitrzymająswojedziecizawszenalewejręce?
DwadzieścialattemuamerykańskipsychologLeeSalkzezdziwieniemstwierdził,żemałpkirezusy
nosząswojenowonarodzonemłodewyłącznienalewejręce.Sprawdziłwięcnaporodówce,jakto
jest z ludzkimi matkami. Również i ludzkie matki noszą swoje dzieci na lewej rące, niezależnie od
tego, czy matka jest lewo- czy praworęczna. Z jednym wyjątkiem: wcześniaki noszone są raz na
lewej, raz na prawej ręce. Otóż wcześniaki spędzają pierwsze dni życia w inkubatorze. Z powodu
rozstaniamatkizdzieckiemjejwrodzonyinstynktnoszeniamaluchanalewejręcezdajesięwygasać.
Natura każe matce nosić niemowlę na lewej ręce, żeby zwiększyć jego szanse na przeżycie Tak
trzymane niemowlęta znajdują się bliżej serca mat ki. Bicie serca uspokaja maleństwa. Jeśli
noworodkomnaporodówcepuszczasięztaśmydźwiękbiciaserca,mniejpłaczą,pijąwięcejmlekai
szybciejrosną.Równomiernebiciesercaprzypuszczalniedajedzieckupoczuciebezpieczeństwa,po
tymjakmusiałoopuścićcieplutkieschronieniewbrzuchumamyiznalazłosięwzimnymszpitalu,
gdziewędrowałozjednychrąkdodrugich.Dźwiękbiciasercajestjedynymdźwiękiem,któryłączy
dzieckozeświatemznanymmuprzednarodzeniem,czylizbrzuchemmamy.
Wcześniakówregułalewejrękiniedotyczy.Niewiadomo,jakietomadlanichnastępstwa...
DLACZEGOgęsilatająwysokojakjumbojety?
Warunki na wysokości jedenastu kilometrów nad powierzchnią ziemi są zabójcze. Panuje tam
arktycznezimno.Temperaturyspadajądo56stopniCelsjuszaponiżejzera.Wpowietrzujestbardzo
małotlenupotrzebnegodooddychania.Ciśnieniejesttakniskie,żenatejwysokościkrewczłowieka
bysięzagotowała.
Te ekstremalnie ciężkie warunki nie przeszkadzają gęsiom ani sępom. Latają one tak wysoko jak
jumbojety,czasemsięnawetznimizderzają.Naczympolegatajemnicatychptaków?
Otóżichkrewtransportujetlendomięśninawetnadużejwysokości,atodziękitemu,iżwchodzące
wjejskładczerwoneciałkapotrafiąbardzoskuteczniewiązaćcząsteczkitlenu.
DziękitemugęśtybetańskażyjącanawyżynachAzjiCentralnejmożewysiadywaćjajanawysokości
pięciutysięcymetrów.Teoretyczniemogłabylataćnawetnawysokościdwunastutysięcymetrów.Jej
gęsteupierzenieuchroniłobyjąprzedpanującymnatejwysokościchłodem.
Gęśtybetańskapreferujelatanienadużejwysokościztegosamegopowoducosamoloty.
Opórpowietrzajesttambardzomały,więcmożnaleciećszybciej.
Jako ptak wędrowny, gęś tybetańska w drodze do ciepłych krajów musi pokonać największe góry
świata-masywHimalajów.GęsitybetańskieprzelatująbezproblemunadszczytemMountEverestu,
wznoszącsięnawysokośćdziewięciuipółtysiącametrów.
DLACZEGOpokrzywyparzą?
Pokrzywyrosnąwszędzietam,gdzienapewnomożnasięnimipoparzyć-naskrajudrógiłąklub
wokół kuszących krzewów jeżyn. Chociaż w przeciwieństwie do róż lub ostu nie mają kolców, to
kontaktznimimożebyćbolesny.
Na powierzchni liści znajdują się doskonale widoczne włoski parzące. Każdy z tych
dwumilimetrowych włosków ma na swoim koniuszku małe pęcherzyki. Te pęcherzyki są bardzo
wrażliwe.Jużprzynajdelikatniejszymdotykupękają.Koniuszkiwłoskówsięprzytymułamują.
Ponieważmiejscazłamaniasąbardzoostre,natychmiastwbijająsięwskórę.Ukłuciejestmalutkiei
prawienieboli,alewłoskisąwypełnionetrującąsubstancją,którazostajewstrzykniętawskórę.Pod
skórą substancja ta natychmiast się rozchodzi, skóra czerwienieje i człowiek dostaje bolesnej
wysypki Ból ten przypomina oparzenie. Pod względem medycznym poparzenie pokrzywą jest
kwalifikowane raczej jako stan zapalny skóry. Pokrzywy bronią się za pomocą trucizny nie przed
człowiekiem,leczprzedewszystkimprzedowadami,którechciałybyzjeśćichliście,alezestrachu
przedoparzeniemtracąapetyt.
DLACZEGOskrobiapowoduje,żeziemniakrobisięmiękki?
Ziemniakiskładająsięzdużejliczbymaleńkichkomórek,którewyglądająjakpudełeczka.
Ścianki tych pudełeczek są bardzo twarde i mocne. Gdyby ktoś zjadł surowego ziemniaka, ten
zaległby mu kamieniem w żołądku, bo soki trawienne nie mogłyby sobie poradzić z twardymi
ściankamikomórek.Wkomórkachziemniakaznajdująsięmałegrudkimazistejsubstancji-skrobi.
Te grudki skrobi stanowią o wartości odżywczej ziemniaka. Ale żeby organizm mógł z niej
skorzystać, trzeba zrobić coś, by skrobia opuściła twarde komórki, zanim ziemniak znajdzie się w
ustach. Dlatego ziemniaki się gotuje. Ciepło oznacza ruch. Im bardziej coś jest gorące, tym
intensywniejporuszająsięcząsteczki,zktórychtocośjestzbudowane.
Ziemniaki gotuje się w lekko posolonej wodzie. Gorąco wrzącej wody powoduje, że ścianki
komórekdrgającorazbardziej,ażwkońcupękają.Skrobiaopuszczakomórkiziemniakaiłączysię
z grudkami skrobi, które wydostały się z komórek sąsiednich. Ziemniak uzyskuje mięciutką i
puszystąkonsystencję.
Pureeziemniaczaneztorebkitakżezawieratwardekomórkiziemniaczane.Gdydoproszkudodasię
wrzątkuiwymiesza,ściankikomórekpękająiuwalniasięskrobia.Pureeztorebkiszybkostałobysię
gęstą i kleistą mazią. Dlatego do wrzątku dodaje się zimnego mleka. Przy takiej temperaturze pęka
mniejkomórekimniejskrobisięuwalnia.Pureemawtedylekkąipuszystąkonsystencję.
DLACZEGOkolorczerwonywykorzystujesięwsygnalizacjiświetlnej?
WPekinieprzybyszezZachodusąbardzozaskoczenifaktem,żeChińczycywogólesięniestosują
doczerwonychizielonychświateł.
Podobnoniestosująsiędlatego,żewczasierewolucjikulturalnejszczególniezapalczywiczerwono-
gwardziściobraliczerwieńzakolorsymbolizującypropagowanyprzeznichkomunizm.
Kolor komunizmu nie powinien według nich być równoznaczny z poleceniem „Stój!” ani używany
jakoostrzeżenieprzedniebezpieczeństwem.
Czerwień nie została wybrana przypadkowo jako sygnał ostrzegawczy i nakazujący zatrzymanie.
Czerwone światło, w odróżnieniu od zielonego i niebieskiego, ma spośród wszystkich promieni
widzialnegoświatłanajdłuższądługośćfali.Czerwonepromienieświetlnesąnajmniejrozpraszane
przez cząsteczki kurzu i kropelki mgły albo deszczu. Promienie niebieskie lub zielone, mające
krótkiefale,sąwwiększymstopniurozpraszane.Oznaczato,żeczerwoneświatłodocieradalej.Przy
złejpogodzielubzadymieniumożnajezobaczyćzwiększejodległości.Dlategoczerwonyświetnie
sięnadajenasygnałostrzegawczy.TylkoChińczykomjesttochybaobojętne.
DLACZEGOziewaniejestzaraźliwe?
Ziewają ludzie, ziewają też zwierzęta, jest to czynność zdrowa, choć zaraźliwa. Ziewanie jest nawet
do tego stopnia zaraźliwe, że już w tej chwili, po przeczytaniu słowa „ziewanie", dwie trzecie
czytelników jest bliskich ziewnięcia. Ziewanie jest zaraźliwe być może dlatego, że zwierzęta stadne
przekazująsobiewtensposóbinformację,iżporajużiśćspać.Aporanneziewanieoznacza,żedzień
już się zaczął i pora rozpocząć aktywność. Zwierzęta żyjące w stadach regulują w ten sposób
przejście ze stanu snu do czuwania i odwrotnie. Ale to nie jedyne znaczenie szeroko otwartych ust
bądźpyska.
Lwywzoorozdziawiająpyski,gdyzbliżasięporakarmienia.Rozdziawionepaszczehipopotamów
mogą oznaczać, że zwierzęta żebrzą o smakołyki, lub też wyrażać groźbę. Nawet ryby w wodzie
ziewają.Urybdrapieżnychziewaniesygnalizuje,żeszykująsiędoataku.
Niektórzy próbują znaleźć odpowiedź na pytanie, czemu człowiek ziewa. Często ziewanie jest
niemym krzykiem o tlen. I prawdopodobnie wcale nie jest oznaką znudzenia. Człowiek mocno
ziewający to ten, który dzielnie walczy z sennością, chcąc aktywnie współuczestniczyć w jakimś
działaniu.
Gdy szeroko otwieramy usta, rozciągamy mięśnie twarzy, bicie serca przyspiesza, a ciśnienie krwi
rośnie.(Możedlategoatlecikrótkoprzedzawodamiziewają).Jednocześnieciałosięodpręża.
Przypuszczalnie ziewanie należy do czynności sygnalizujących nastrój. Każdy od urodzenia
wykonujejeautomatycznieinatychmiastrozumie,coonooznacza.Gdyktośziewnie,todrugaosoba
w jego otoczeniu, która też jest zmęczona, uświadamia sobie własne zmęczenie i odruchowo także
czujeprzymusziewnięcia.
DLACZEGOkieliszkidoszampananiezdająegzaminuwoperze?
W ekranizacji powieści Blaszany bębenek Guntera Grassa mały chłopiec Oskar Matzerath swoim
śpiewempowoduje,żecałabateriadużychszklanychnaczyńpękairozpryskujesię.Takżeśpiewacy
operowi, którzy z odpowiednią siłą wyśpiewują wysokie tony, mogą spowodować, że kieliszki do
szampanapękną.Iniemawtymżadnejsztuczki.Muszątylkozostaćspełnionepewnewarunki.
Każdy kieliszek ma określoną częstotliwość rezonansową. Oznacza to, że przy pewnej wysokości
dźwiękucząsteczkiszkłazaczynajądrgać.Jeżelidźwiękutrzymujesięprzezjakiśczas,drganiaszkła
robią się coraz bardziej intensywne. Na koniec drgania są tak silne, że atomy wypadają ze swojej
strukturyiszkłopęka.Rozpadasięponiekądodśrodka.
Śpiewak musi trafić w częstotliwość rezonansową kieliszka i śpiewać odpowiednio donośnie. Jeśli
głos śpiewaka jest zbyt cienki, nie wystarczy energii żeby wywołać nasilenie tych drgań. Poza tym
tonmusiutrzymywaćsięprzezkilkasekund.Jeżelitewarunkizostanąspełnione,drganiawzmocnią
sięnatyle,żeszkłopęknie.
DLACZEGOgołębiepocztowewracajądogołębnika?
Ptakiwędrownepokonujądziesiątkitysięcykilometrów,żebydotrzećdoceluswejpodróży.
Również gołębie pocztowe pokonują duże odległości, by wrócić do gołębnika. Naukowcom nie
udało się znaleźć wyczerpującej odpowiedzi na pytanie, jak im się to udaje. Ptaki mają siódmy, a
możenawetósmyzmysł.
GołębiepocztowepodczaslotuorientująsięwpierwszejkolejnościnapodstawiepołożeniaSłońca.
Są wyposażone w „wewnętrzny zegar”, który sprawia, że lecąc dniem, biorą pod uwagę wędrówkę
Słońca po niebie i odpowiednio korygują kierunek. Przeprowadzono eksperyment, w ramach
któregogołębiomprzestawionozegarwewnętrzny.Leciaływtedywniewłaściwymkierunku.
Gołębiepocztoweznajdująswójgołębniktakżewtedy,gdyniebojestzachmurzone.
OrientująsięwówczaszapomocąpolamagnetycznegoZiemi.Polemagnetycznemożnazmierzyćw
każdym miejscu urządzeniami elektrycznymi. Linie tego pola przebiegają zawsze w określonym
kierunkuipodokreślonymkątem.
Wychodzą z biegunów pod kątem prostym, a nad równikiem przebiegają prawie równolegle do
powierzchniZiemi.Wykorzystując kątikierunek liniipolamagnetycznego Ziemi,gołębiepotrafią
rozpoznać,gdziesięznajdują.Naukowcyprzypuszczają,żewoczachinerwachwzrokowychptakite
mająkomórki,którepotrafiąwykrywaćistnieniepolamagnetycznego.
Ponadto gołębie rozpoznają zapach swojej okolicy, miejscowe wiatry i sposób, w jaki jest tam
rozpraszaneświatłosłoneczne.
DLACZEGOlódjestzimny?
Lód jest świetnym środkiem chłodzącym. W tym charakterze dodaje się go pod postacią kostek do
napojówlubjakookładprzykładasiędoguza.Stosująclód,odnosimywrażenie,żezimnozniego
jestprzekazywanedootoczenia.
Gdyweźmiemydorękiśnieżnąkulkę,mamywrażenie,żedłońpobieraodniejzimno.Atymczasem
jestnaodwrót.Lódchłodzi,pobierającciepłozotoczenia.Topniejąc,zużywaenergię.
Tęenergiępozyskuje,odbierającciepłootoczeniu.
Lodówki z funkcją automatycznego rozmrażania wykorzystują to zjawisko. Wystarczy nacisnąć
guziczek samoodszraniacza, by wyłączyć elektryczne chłodzenie. Wtedy powietrze w lodówce
powolisięnagrzewa,lódwzamrażarcezaczynasiętopić.Zużywaprzytymenergię,którąpobieraz
przestrzeniwlodówce.
W efekcie podczas topnienia lodu temperatura w lodówce pozostaje niezmieniona. Lód w
zamrażalnikuzamieniasięwwodę,którazbierasięwspecjalnymzbiorniczku.Lodówkazpowrotem
sięwłącza,aartykułyspożywczepozostająschłodzone.
DLACZEGOwubikacjipotrzebnesądwieręce?
Mimożewkażdejdziedzinieżycianastąpiłpostęp,touchwytnapapiertoaletowywyglądataksamo,
jak za czasów naszych dziadków. Rolkę papieru nakłada się na uchwyt. Taka rolka jest podstępną
rzeczą.Boobojętnie,jakbysięjąciągnęłoiszarpało,topapierrzadkokiedyurywasiętam,gdzie
byśmychcieli.Jeśliszarpniemyzbytgwałtownie,wrękachpozostanienamtylkomałyskrawek,gdy
zasłabo-toodwiniesięnakilkametrów.
Producenci papieru stosują dla ułatwienia perforację, czyli małe dziurki w miejscach, gdzie papier
powinien się przerywać. Z drugiej strony sukces zależy też od grubości rolki. Im jest grubsza, tym
większy stawia opór przy odwijaniu. Ciągnąc mocno, przezwyciężamy siłę tarcia w punkcie
mocowaniarolki.Papierrwiesięwmiejscuperforacji.Wreszciemamygowręce.
Mniejsza rolka stawia podczas ciągnięcia mniejszy opór i ślizga się. Siła ciągnięcia nie wystarczy,
żebyprzerwaćpapier.Rolkatylkosięodwija.Potrzebnesądwieręce,żebyoderwaćkawałekpapieru.
DLACZEGOkotyniespadająnanos?
Kociogonjestbardzoprzydatny.Podczasszybkichskokówzapewniaciałustabilizację.
Ponadto przy skoku z dużej wysokości pomaga spaść na wszystkie cztery łapy. Gdyby kot spadał z
muru na głowę, to ze względu na prawa fizyki nie mógłby podczas spadania tak się obrócić, żeby
wylądowaćbezpiecznie.Adziękiogonowimoże.
Podczas spadania kot wyciąga przednie łapy, a jednocześnie podkurcza tylne. Tylną część ciała
skręca.Automatyczniegłowaiprzedniaczęśćciaławykręcająsięwdrugąstronę.
Kotjestskręcony.Wtymmomencierobisilnyzamachogonem.Tylnaczęśćtułowiaskręcasięprzez
tojeszczebardziej.Wtedykotpowtarzaczynności:przedniełapypodkurczaiznowuprostuje,tylne
łapywyciągaiznowupodkurcza,skręcatułów,poruszagwałtownieogonemi-siup!
-lądujenaczterechłapach.
Na angielskiej wyspie Man chciano wyhodować rasę bez ogona, więc obcinano kotom ogony. W
efekciekotomwzmocniłysiętylnełapy.Przeztoichtylnaczęśćciałastałasięcięższa.
Brakogonamożnawięcprzynajmniejczęściowozrekompensować.
DLACZEGOnawiosnęzawszejesteśmyzmęczeni?
Regularnienawiosnęludziizwierzętadopadasilnapotrzebasnu-symptomzmęczeniawiosennego.
NaukowcytłumaczątenobjawmiędzyinnymizmniejszonympodczaszimyspożyciemwitaminyCi
zmianąpogody.
Zmęczeniewiosennejesttaknaprawdęspowodowanekońcemzimy.Zimąludzieizwierzętasąmniej
aktywni i gotowi do podejmowania wysiłku. Wiele zwierząt zapada w sen zimowy lub musi
ograniczyćswojąaktywność,boniemadodyspozycjizbytdużychilościpożywienia.Równieżmy,
ludzie, zimą chętniej przebywamy w domu i wolimy siedzieć w przytulnym cieple. Pierwsze
wiosenne zapachy w marcu zapowiadają koniec zimy. Oko rejestruje więcej słońca. Przemiana
materii przyspiesza. Ciało jest gotowe do przestawienia się na lato. Ale nie dowierza w pełni tym
pierwszym zwiastunom wiosny. Nauczone doświadczeniem, jest ostrożne, spodziewa się, że zima
może wrócić i broni się przed wiosenną euforią uczuciem zmęczenia. Na ogół ciało ma rację, w
kwietniuczęstobywatak,żezimanakrótkopowraca.
Dopierowmajuorganizmodrzucazimowąsennośćijestgotowydowiększegowysiłku.
Wzmaga się produkcja hormonów, przemiana materii jest szybsza, większa ilość światła
słonecznegosprzyjadobremuwyglądowiskóry,uaktywniagospodarkęminerałamiiwitaminami.
Dlategoczęściejzakochujemysięwmajuniżwmarcu.
DLACZEGOnazdjęciachludziemajączerwoneoczy?
Przy użyciu lampy błyskowej można robić zdjęcia nawet w ciemności. Jednakże natura stworzyła
ludzkieokowczasach,kiedyjeszczeniebyłolampbłyskowych.Okojestprzezroczystymciałkiem
szklistym, osadzonym w oczodole. Źrenica reguluje ilość światła docierającą do jego wnętrza. W
ciemnościźrenicesięrozszerzają,żebyzaabsorbowaćjaknajwięcejświatła.
Źrenicedziałajązbytwolno,żebyodpowiednioszybkomogłyzareagowaćnanagłybłysk.
Nie potrafią się na czas zwęzić. Dlatego do oka dociera bardzo dużo światła i oświetla jego tylną
częśćzsiatkówką.Przezmomentjesteśmyoślepieni.
Wsiatkówce,pozakomórkamiwzrokowymi,znajdujesięteżwieledrobnychnaczyńkrwionośnych.
Gdy światło lampy błyskowej wpada do wnętrza oka. możemy te naczynia zobaczyć. To one
wywołują na kolorowych zdjęciach tak zwany efekt czerwonych oczu. Występuje on jednak tylko u
osóbktórepatrząbezpośredniowświatłolampy.
Używając nowoczesnych lamp, można zastosować pewną sztuczkę. Najpierw lampy błyskają
kilkakrotnierazzarazem.Jużprzypierwszymbłyskuźrenicesięzwężają.Przynastępnymbłyskusą
takmałe,żeprzedostajesięprzeznietylkoodrobinkaświatła,któraniewystarczy,żebyspowodować
wystąpienie efektu czerwonych oczu. Dopiero wtedy następuje błysk zasadniczy, podczas którego
robionejestzdjęcie.Nafotografiachoczywyglądająnormalnie.
DLACZEGObabciamatakiedużeuszy?
Starzy ludzie są mniej sprawni niż młodzi. Nie są w stanie tak szybko biegać, uczą się wolniej, nie
potrafiąjużtakdobrzezapamiętywaćsłówek.Jesttospowodowanezmianami,jakiezachodząwciele
w wyniku procesu starzenia. U starszych ludzi zanikają mięśnie. Tkanka nie jest już tak elastyczna.
Kościistawysąmniejruchome.Wieluludzinastarośćmaproblemyzesłuchem,ponieważkostnieją
imślimakiwprzewodachsłuchowych.
Inne zmiany bardziej rzucają się w oczy. Stopy stają się dłuższe, ponieważ maleje napięcie w ich
sklepieniu.Skóramarszczysięiwiotczeje,ponieważtkankałącznatracisprężystość.Ponadtouwielu
starszych osób nos i uszy wydają się szczególnie duże. Jest to spowodowane tym, że skóra ludzi w
podeszłym wieku nie jest tak elastyczna, a włosy są cieńsze i przerzedzone. Przez to nos i uszy są
bardziejwyeksponowane.
Z drugiej strony, nos i uszy zaczynają w podeszłym wieku znowu rosnąć. Uszy zbudowane są z
chrząstki.Tylkopłatkimałżowinyusznejniemająwewnątrzchrząstki.Uludzistarszychwchrząstce
odkładająsięzłogi,przezcomałżowinyusznemogąsięznaczniepowiększyć.
Wieknieoszczędzarównieżnosa.Nanosieznajdujesiędużoporów,któreustarszychludziczęsto
się szeroko otwierają. Objętość zwiększają gruczoły łojowe w skórze. Skóra jest pomarszczona i
szpecąjądużepory.Nosteżjestzbudowanyzchrząstki,więcrównieżsiępowiększa.
U niektórych starych ludzi nos może przybrać chorobliwie duże rozmiary. Czasem wygląda jak
prawdziwykartofel.
DLACZEGOptakimogąsiedziećnaprzewodachwysokiegonapięcia?
„Uwaga! Wysokie napięcie” ostrzegają tablice na wiaduktach ponad torami kolejowymi, gdzie
przewody elektryczne są prawie w zasięgu ręki. Dotknięcie takiego przewodu jest dla człowieka
śmiertelne, ponieważ prąd przepłynąłby przez rękę i ciało do ziemi. Człowiek stanowiłby
bezpośrednie połączenie między przewodem a ziemią. Prąd poraziłby go całą swą mocą. Jeżeli
przewódelektrycznymakontaktzziemią,mówimy,żejestuziemiony.
Ptaki mogą siedzieć na przewodach wysokiego napięcia, bo ich nie uziemiają. Prądowi łatwiej jest
płynąć przez kawałek drutu pod ptasimi nóżkami niż przez ciało ptaka. Jest to związane ze
zjawiskiemopornościelektrycznej.Prądszukanajłatwiejszejdrogi,czylinajmniejszegooporu.
Ciało ptaka stawia większy opór przepływowi prądu elektrycznego niż krótki kawałek drutu pod
ptasiminóżkami.
Nicsięzptakiemniedzieje,pókinienastąpiuziemienie.Ptakznajdziesięwniebezpieczeństwie,jeśli
usiądziebliskosłupa.Jeżelidotkniesłupachoćnamomencik,choćbytylkopiórkiemzogona,wtedy
prąd przepłynie przez jego ciało i dalej, po słupie, do ziemi. Takiego porażenia prądem ptak na
pewnobynieprzeżył.
DLACZEGOniemożnazobaczyćlustra?
Lustro jest gładką, doskonale wypolerowaną powierzchnią. Dawniej robiono lustra ze srebra,
obecnie używa się aluminium. W lustrze możemy się zobaczyć, ponieważ jego powierzchnia
równomiernieodbijawszystkiepromienieświatła,jakienaniąpadają.
Z tego powodu czyste lustro jest niewidoczne. Gdybyśmy dostrzegli jakieś miejsce na powierzchni
lustra, to by znaczyło, że miejsce to nie odbija promieni równomiernie, lecz w sposób
nieuporządkowany,bonaprzykładlustrojestbrudnelubzadrapane.Lustro,któremożnazobaczyć,
niejestlustrem.
Magicy wykorzystują lustra do sztuczek ze skrzynią. Umieszczają człowieka w skrzyni, a następnie
rozbierająjąnaczęści.Wskrzynisąsprytniewbudowanelustra,któresprawiają,żeskrzyniawydaje
sięwiększa.Wpustąprzestrzeńzalustramiwsuwajądługienoże.
Na marginesie: w lustrach wcale nie widzimy siebie. Nasze rzekome sobowtóry są lustrzanymi
odbiciami. Są leworęczni, zamiast praworęczni. Wszystkie znamiona mają po przeciwnej stronie
ciała.
DLACZEGOjesteśmywstanieusłyszećowady?
Owady nie potrafią mówić, bo nie mają ani krtani, ani strun głosowych. Mimo to je słyszymy,
ponieważwczasielotubrzęcząibzyczą.Dźwięktenjestwywoływanyruchemskrzydeł.
Skrzydłaowadziesąleciutkimibłonkami.Podczaslotuowadymachająskrzydełkamiitomachanie
powodujepowstawaniedźwięku.Wysokośćdźwiękupozostajezawszetasama,niezależnieodtego,
czyowadylecąwolniej,czyprzyspieszają.
Owady można rozpoznać po wysokości dźwięku. Mucha domowa wykonuje 352 uderzenia
skrzydłaminasekundę.Odpowiadatoklawiszowifnafortepianie(349herców).Trzmielwykonuje
220uderzeńskrzydłami.Dźwięk,jakiwytwarza,brzmijak„małea"nafortepianie(220herców).
Chrząszczeniepotrafiąsięszybkoporuszaćibuczą,boichskrzydłasądużeistosunkowociężkie.
Samiczkikomarówstraszniedenerwująludzi,wydającdźwiękioczęstotliwości500do600drgańna
sekundę. Gdy zamierzamy położyć się spać i usłyszymy brzęczenie komara, wtedy czujemy się
szczególniepodenerwowani.Naszczęściedźwięktenrozbrzmiewatylkolatem.
Upszczółbrzęczeniespełniajeszczeinnąfunkcję.Gdypszczołaznajdziekwiat,wracadoula.Swoim
współmieszkankom,tańczącwpowietrzu,tłumaczy,żeodkryłaźródłopożywienia.
Ponieważ wewnątrz, ula jest ciemno, prawdopodobnie pszczoły komunikują się ze sobą za pomocą
dźwiękówwydawanychprzezskrzydła.
DLACZEGOkobietytakdobrzepływająnagrzbiecie?
Kobiety mają doskonałe predyspozycje do pływania na grzbiecie, ponieważ leżenie na wodzie
przychodziimłatwiejniżmężczyznom.Popierwsze,niezanurzająsiętakgłębokojakmężczyźni,bo
mają więcej tłuszczu w organizmie. Ciało mężczyzny składa się w piętnastu procentach z tłuszczu,
ciało kobiety natomiast ma go w sobie dwadzieścia pięć procent. Tłuszcz jest lżejszy od wody,
dlatego się na niej unosi. W związku z tym kobiety wypierają mniej wody. Tym samym podczas
pływania woda stawia im mniejszy opór: jest mniejsze tarcie. Tarcie podczas pływania jest w
wypadku kobiet mniejsze także dlatego, że tłuszcz nadaje im bardziej krągłą postać i mają mniej
wystającychkości.
Alejestjeszczejedenpowód,dlaktóregokobietytakdobrzepływająnagrzbiecie.Otóżmężczyźni
mają szerokie ramiona i wąskie biodra. Gdy nabierają rozpędu w wodzie, silniej wypychani są do
górywokolicyklatkipiersiowej.Mężczyznapływającynagrzbieciejestułożonywwodzieskośnie.
Klatkapiersiowajestwyżejniżbiodra.
Kobietynatomiastmająszerszebiodraimasywniejszeuda.Rozpędwwodziepowoduje,żeciałojest
wypychanedogórywokolicybioder.Dlategokobietyleżąwwodzienagrzbieciewpozycjibardziej
poziomejistabilniejszej.Podczaspływaniaważnesązatemnietylkomięśnie.
DLACZEGOklejskleja?
Klejskleja,boprzyciągająsiępowierzchniaklejuipowierzchniaklejonegomateriału.
Mówiąc dokładniej, przyciągają się wzajemnie cząsteczki obu powierzchni. Ponieważ wszystkie
materiałyskładająsięzcząsteczekiwszystkiecząsteczkiposiadajątakiewłaściwościprzyciągania,
to właściwie każdy materiał mógłby zostać klejem, gdyby inne jego właściwości mu tego nie
uniemożliwiły. Na przykład wewnętrzna spoistość wielu materiałów jest bardzo słaba. Nawet jeśli
klejcośmocnosklei,tobywaczasemzbytkruchy.
Cząsteczkidobregokleju„przyklejają”sięmocnodosiebieiprzyciągająteżinnemateriały.
Żebydwiepowierzchniesięskleiły,ichwzajemnaodległośćniepowinnaprzekraczaćsumyśrednic
kilkuatomów,atoznaczniemniejniżjednamiliardowaczęśćmetra.Dlategopowierzchnieklejone
powinnybyćjaknajbardziejgładkie.
Chcąc zapewnić sklejanym powierzchniom bliższy kontakt, większość klejów produkuje się w
konsystencji płynnej. Płyn wyrównuje nierówności powierzchni. Żeby klej szybko wysechł, jako
rozpuszczalnika używa się substancji, która szybko paruje. Dzięki temu klej szybko twardnieje. Te
rozpuszczalnikisprawiają,iżklejbywatanim,alejednocześniebardzoniebezpiecznymnarkotykiem.
Młodzi ludzie wąchają go, żeby się odurzyć. Wdychany rozpuszczalnik sprawia, że mózg bardzo
szybkoulegaskurczeniu.
Dlatego przemysł coraz częściej w przypadku tak zwanych klejów uniwersalnych jako
rozpuszczalnikaużywawody.Klejenabaziewodymajątakiesamewłaściwościklejąceitylkojedną
wadę-dużowolniejschną.
DLACZEGOkanguryspiesząsięzprzyjściemnaświat?
Kangur jest ssakiem. Kangurzyca ma tak małą macicę, że kangurzątko może tylko kilka dni
przebywaćwbrzuchumamy.Dlategoczęstoniemanawetcentymetra,gdyprzychodzinaświat.
Maleńka istotka, całkiem jeszcze ślepa, pokonuje pełną przygód drogę, wspinając się po brzuchu
matki, i wchodzi do torby, gdzie przysysa się do sutka. Przez pierwsze miesiące kangurzątko nie
wypuszczasutkazbuzi.Powolirośnie.Pookołoośmiumiesiącachporazpierwszyopuszczatorbę.
Torbakangurzycyjestczymśwrodzajuumieszczonejnazewnątrzciałamacicy.
Jakijestpowódtakniezwykłegozachowania?Każdasamicassakawytwarzazczystobiologicznych
powodówprzeciwciała,któresąśmiertelnedlajejdzieckarosnącegowbrzuchu.
Maleństwamusząsiębronićprzedgrożącymimniebezpieczeństwem.Uwielussaków,wtymtakżeu
ludzi,dziecisąchronionezapomocąantyciałwytwarzanychprzezłożysko,któreznajdujesięrazem
zdzieckiemwmacicy.
Ukangurówwtokuewolucjiniepowstałołożysko.Zamiasttegonaturawymyśliłatorbę.
Zanimmatkazdoławytworzyćprzeciwciaławswojejkrwi,jejdzieckojużznajdujesięwtorbieissie
sobiebłogomlekozsutka.
DLACZEGOmuchynielubiązebr?
Kiedyś zoolodzy uważali, że paski służą zebrom do maskowania się przed drapieżnikami, bowiem
zebryczęstoukrywająsięwwysokiejtrawieafrykańskiejsawanny.Zoolodzydoszlidowniosku,że
naturalni wrogowie zebr, przede wszystkim lwy i inne zwierzęta drapieżne, jeśli znajdują się w
pewnej odległości, z trudem odróżniają paski od cieni rzucanych przez wysokie trawy. W
rzeczywistości wzorek w paski za bardzo rzuca się w oczy, żeby mógł służyć do maskowania i
ochrony przed zwierzętami drapieżnymi, zwłaszcza że drapieżniki namierzają ofiarę najczęściej za
pomocąwęchu.Doczegowięcsłużąpaski?
Ostatnio stwierdzono, że zebry za pomocą pasków chronią się nie przed drapieżnikami, lecz przed
muchami.Adokładniejmówiąc:przedmuchątse-tse.Owadtenprzenosichorobę,częstośmiertelna
któradotykazarównoludzi,jakizwierzęta.Uludzinazywasięśpiączkąafrykańską,auzwierząt—
naganą. Muchy tse-tse wybierają te zwierzęta, które się wolno poruszają. Po wkłuciu się w skórę
wysysająkrew.Przytymzarażająsweofiaryśmiertelnąchorobą.
Zebry są szczególnie narażone na ataki tych niebezpiecznych much, bo często żerują na otwartych
przestrzeniach i dlatego są świetnym celem. Muchy tse-tse najchętniej gryzą jednak ciała o ciemnej
skórze.Wzorekwpaskipowoduje,żemuchysązdezorientowane.Niewiedzą,czywartolądowaćna
obiekciewczarno-białepaski.Wtokuewolucjiumaszczeniezebrsięzmieniało.
Osobniki o niejednolitej barwie skóry miały najwidoczniej większe szanse przeżycia i z czasem
wytworzyłsięunichtenpasiastywzór.
DLACZEGOmałezwierzątkamajątakiedużeoczy?
W zoo można zaobserwować, że wszystkie zwierzęta mają oczy podobnej wielkości. Słonie mają
oczyniewielewiększeniżludzie,aoczymyszyniesąznaczącomniejszeodludzkich.
Najwidoczniejokomusimiećokreślonerozmiary,żebymogłowidzieć.
Oczy wszystkich ssaków działają według tej samej zasady. Tylną ściankę oka można porównać z
ekranem,naktórymznajdujesięmozaikamaleńkichkomórekwzrokowych.Tekomórkiwyglądają
jakmałepręcikiiczopki.Sąoneróżnejwielkościireagująnaróżnekoloryświatła.Doskonalesię
dopasowałydowpadającegodownętrzaokaświatłasłonecznego.Gdybybyłymniejszelubwiększe,
światprzeznaswidzianywyglądałbyinaczej.
Ludzkie oko ma około pół miliona tych wrażliwych na światło komórek. Jakby ta liczba była
mniejsza, widzielibyśmy mniej ostro, bo pojedyncze komórki odzwierciedlają kawałek
całościowegoobrazuiprzekierowujągodomózgu.
Liczba komórek wzrokowych decyduje więc o wielkości oka, o tym, jak powinno być duże, żeby
odbieranyprzeznieobrazbyłoptymalny.Dlategooczymałychzwierzątekniemogąbyćdowolnie
małe,bowtedywidzianeobrazybyłybynieostreiniedoświetlone.Wstosunkudoswegociałamałe
zwierzątkamajązatemdużeoczy.Amimotoichwzrokwcaleniemusibyćtakidobry.
Naprzykładmyszmiałabyproblemyzrozróżnieniemdwóchpiłekfutbolowychzodległościmetra.
DLACZEGOniemożnarozgrzewaćsilnikasamochodowegonabiegujałowym?
Co roku zimą ta sama zabawa: kierowcy odpalają samochód i stoją pięć do dziesięciu minut na
parkinguzwłączonymsilnikiem.Niektórzynawetkilkarazyzwiększająobroty.Aletorzekome
„rozgrzewanie”silnikatylkozanieczyszczaśrodowisko.Adlasilnikajestszczególnieszkodliwe.
Podczasrozruchuzimnegosilnikazużywasięgoszybciej,ponieważbenzynawcylindrachniejestw
pełni spalana. Osadza się na zimnych ściankach cylindrów i zmywa stamtąd cieniuteńką warstwę
oleju,którymposmarowanesątłokicylindra.Skutkiemtegoprzezułamkisekundmetaltrzeometal.
Związki chemiczne powstające w wyniku spalania paliwa atakują przy tym nie chroniony metal. Na
dodatekniespalonabenzynatrafiadoukładuwydechowego.
Włączenie na postoju ssania i automatycznego rozruchu także jest szkodliwe, bo jeszcze więcej
benzyny wtryskiwane zostaje do cylindrów i więcej oleju zmywane jest ze ścianek. Obie metody
zresztą bardzo powoli rozgrzewają silnik. Aby silnik szybko osiągnął właściwą temperaturę,
najlepiej rozgrzewać go następująco: po uruchomieniu zimnego silnika ruszyć powoli i dodawać
tylko trochę gazu. Jak silnik będzie obciążony, benzyna się szybciej zapali i spalanie będzie dłużej
trwało.Mniejbenzynyosadzisięnacylindrach.
Także katalizator woli wyższą temperaturę. Naprawdę efektywnie oczyszcza spaliny dopiero w
optymalnejtemperaturze.
DLACZEGOwciemnościwidzimyupiory?
Gdy kurczak wykluwa się z jajka, z grubsza rozpoznaje świat zewnętrzny. Po swoich przodkach
odziedziczyłmnóstwowiedzy,którazostałazmagazynowanawjegomiędzymózgowiu.
Jeżeli kurczak zobaczy na przykład w powietrzu jakiś cień, instynktownie ucieka, bo
międzymózgowieprzekazujemu„przeczucie”zarysówptakadrapieżnego.
Wszystkieżyweistotymajątakiewrodzoneprogramyzachowań.Żółwie,pieskiimałedziecimają
na przykład wrodzony strach przed głębokością. Większość wrodzonych programów potrzebuje
jednakżebodźca,którybyjewewczesnymdzieciństwieuruchomił.Kurczakmusizobaczyćwciągu
pierwszych dni życia cień ptaka drapieżnego. Tylko wtedy może się nauczyć, że ptaki są
niebezpiecznePóźniejjesttojużniemożliwe.Biolodzynazywajątakiemechanizmy
„wdrukowaniem”.
Małedzieckomożenauczyćsiędobrzejęzykatylkowwiekuodrokudoczterechlat.Potemmaztym
problemy, co można zaobserwować na przykład w szkole. Nawet widzenia trzeba się nauczyć
odpowiednio wcześnie. Osoby niewidome, które w wieku dorosłym przeszły operację i odzyskały
wzrok,niepotrafiąsięjużnauczyćwidzenia.
Ludzkie oko jest wytrenowane tak, żeby z wielu bodźców wzrokowych wybierać te mające
szczególneznaczenie.Czerwonykwiatnazielonejłącewsposóbmagicznyprzyciąganaszwzrok.
Ten sam program sprawia, że w ciemności widzimy upiory. Międzymózgowie przełącza się na
system obrony i w naszym otoczeniu stale doszukuje się wrogów. Mechanizm ten sprawia, że na
przykładwmiejscekrzewudostrzegamyczłowieka.Wciemnościcofamysiędostadiumczłowieka
pierwotnego.
DLACZEGOkaratecypotrafiąrozbijaćdeski?
Zfilmówkung-fuznamysceny,wktórychmężczyzna(lubkobieta)wbiałymodzieniuklęczyprzed
deską.Nagłymruchempodnosirękędogóryiuderzająckantemdłoni,rozbijadeskęnadwieczęści.
Niejesttożadnasztuczka.Potrzebawieloletniegotreningu,żebymóccośtakiegozrobić.
Decydujące znaczenie ma wygięcie deski pod impetem uderzenia. Deska rozciąga się od spodniej
strony,awłóknadrewnapodwpływemszybkiegouderzeniasięrozrywają.Torozerwaniepostępuje
kugórnejpowierzchnideski.Jeżelideskamasięodpowiedniomocnowygiąć,podpierasięjejkońce.
Ważnajestteżtechnikaciosu.Karatekamusiuderzaćzdużąprędkością,aprzytymnamierzaćpunkt
znajdujący się poniżej deski. Dzięki temu uniknie nieświadomego spowolnienia ręki przed samą
deską.
Dłońpodczaswykonywaniaciosuustawionajestnakształtnoża,więctylkojejmniejwrażliweczęści
trafiająwdeskę,auderzeniejestdodatkowoamortyzowaneprzezresztęciała.
Dzięki tej technice osoby wyćwiczone mogą rozbijać prawie bez wysiłku nawet betonowe płyty.
Osobomniewyćwiczonymwystarcządrewnianedeski,bynabiłysobiesiniakinadłoniach.
DLACZEGOnerwywywołujączkawkę?
Czkawka jest bardzo uciążliwa, ponieważ jest odruchem i nie można nad nią zapanować siłą woli.
Często pomagają domowe sposoby. Trzeba wstrzymać oddech lub z zamkniętymi oczami nacisnąć
kciukami powieki, pociągnąć się za język albo napić się lodowatej wody, połknąć odrobinę
gruboziarnistegocukrulubwdychaćdym.
Gdyczkawkautrzymujesięprzeddłuższyczas,możeczłowiekadoprowadzićdorozpaczy.
PewienAmerykanin,CharlesOsborne,miałczkawkęutrzymującąsięprzez66lat,czympobił
rekordświatawczkawce.Od1922rokuczkał24razynaminutę,wsumiewięcokoło435
milionówrazy.
Odpowiedzialnośćzaczkawkęponosiprzepona.Mięsieńtenoddzielajamęklatkipiersiowejodjamy
brzusznej. Podczas oddychania porusza się rytmicznie w górę i w dół - podczas wdechu w dół, a
podczas wydechu w górę. Gdy ten regularny ruch zostanie przerwany, przepona dostaje skurczu.
Skurczzmuszadoszybkiegodokonaniawdechu,ajednoczenieutrudniawydech.
Tchawicaistrunygłosoweteżdostająskurczu.Przezzassaniewułamkusekundyzamykasięszpara
głośniipowstajecharakterystycznydźwięk.Uniektórychludziskurczjestwywoływanyprzeznagły
skoktemperaturylubprzezzdenerwowanie.Możeteżbyćskutkiemchoroby.
Australijscy naukowcy uważają, że skłonność do czkawki jest dziedziczna. Ponieważ w czkawce
bierze udział wiele grup mięśni i połączeń nerwowych, steruje nią prawdopodobnie „ośrodek
czkawki”wmózgu.Czkawkamawielewspólnegoznerwaminietylkodlatego,żedenerwuje.
DLACZEGOkotynienosząokularówprzeciwsłonecznych?
Kotymająnadzwyczajdobrywzrok.Szczególnienocąsąpodtymwzględemniezrównane.
Nas,ludzi,zostawiajądalekowtyle.Ichoczysąspecjalnieprzystosowanedopolowańwciemności.
Są szczególnie wrażliwe na światło niebieskie i niebiesko - fioletowe, jakie w nocy dominuje.
Ponadto w oko kocie wbudowane są soczewka i wklęsłe lusterko, które odbija światło, nadając mu
formę stożka. Kot odbija oczami światło, ale wcale nie ma zamiaru wykorzystywać tego efektu do
oślepieniamyszy,leczdoskumulowaniajaknajwiększejilościświatławswoichwłasnychoczach.
Dodatkowookokociezasiatkówkąmamaleńkiekryształki,któreteżodbijająpromienieświatła.W
związkuztymświatłolatarkilubreflektorasamochodowegomożespowodować,żeoczykotówsię
zaświecą. Ponieważ każdy z tych błyszczących kryształków wiąże na siatkówce nawet bardzo słabe
promienieświatła,kotynocąwidząowielelepiejniżludzie.
Ponadto kotów nie da się oślepić. Podczas gdy ludzie mają źrenice okrągłe, to źrenice kotów są
podłużnymi szczelinami. Gdy świeci słońce, szczeliny te tak się zwężają, że przenikają przez nie
zaledwieśladoweilościświatła.Dlategokotyniepotrzebująokularówprzeciwsłonecznych.
DLACZEGOsamolotyzostawiajązasobąbiałąsmugę?
Startującesamolotyzostawiajązasobąogon:zmechanizmównapędowychwydobywasięgorącygaz
zanieczyszczony czarną sadzą. Gdy samoloty osiągają tak zwaną wysokość przelotową, ich turbiny
nadalprodukująogromneilościgorącychspalin.Wturbinachjestspalanepaliwolotnicze,wskutek
czegotworzysiętammiędzyinnymigorącaparawodna.
Taparawodnaschładzasięzadyszamiwchłodnympowietrzu.Jeżeliwpowietrzujestwystarczająco
dużailośćcząsteczekkurzu,toparawodnaosadzasięnanichizamarza,tworzącmaleńkiekryształki
lodu.Nawysokościdziesięciukilometrówpanujebowiemtemperaturaminuspięćdziesięciustopni.
Każda turbina tworzy swoją własną smugę kondensacyjną. Na skutek powstawania wirów smugi te
łącząsięzaobydwomaskrzydłamisamolotu.
Patrząc z Ziemi, widzimy, że samolot ciągnie za sobą tylko jedną smugę. Wiry tworzone przez
skrzydłapowodują,żesmugasięrozmywa.Wieluludziuważa,żesmugisąbardzopiękne.
Alesąoneteżniestetydowodemnato,jakzanieczyszczonajestatmosfera.
DLACZEGOniepowinnosiębudzićśpiących?
Dawniej sądzono, że podczas snu ciało regeneruje się po trudach dnia. W takim razie snu
potrzebowałyby zwłaszcza te części ciała, które się najbardziej napracowały, na przykład nogi u
piłkarzailistonosza,ramionaumurarzaistolarza,aplecyuurzędnika.Badaniajednakpokazały,że
pokilkudniachbezsnusiłamięśnirąkinógniezmniejszasię,niezmieniająsięteżciśnieniekrwii
puls.
Codotego,dlaczegoludzie,którzyzostalipozbawienisnu,takźlesięczują,opinienaukowcówsą
podzielone.Niektórzyuważają,żemózgpotrzebujesnu,żebymógłodpocząć.Inni-
żezapotrzebęsnuodpowiadazegarwewnętrznyczłowieka.
Najnowsze badania wykazały, że największe znaczenie mają fazy snu głębokiego. Jeżeli człowieka
będzie się budzić w nocy trzy lub cztery razy właśnie w momencie, kiedy wszedł w fazę snu
głębokiego, to w ciągu następnego dnia będzie się czuł otumaniony jak bokser po ciosie w głowę.
Takiosobnikwolniejsięporusza,maproblemyzeskupieniemuwagi,gorzejsięorientuje.
Długotrwałepozbawieniesnumatakisamefekt,jakpoddanieczłowiekapraniumózgu,inależydo
najokrutniejszychtortur.Ponieważludzie,którzyprzezdłuższyczaspozbawienibylisnu,nadrabiają
późniejszczególniefazysnugłębokiego,angielskibadaczsnuHornewyszedłzzałożenia,żecztery
dopięciugodzinsnuwnocywystarcząmózgowi,żebyodpoczął.
Inninaukowcyuważająnatomiast,żezapomocąsnuciałonastawiaswójzegarbiologiczny.
Prawdopodobnieobieteinterpretacjesązesobąściślezwiązane.
DLACZEGOcieknienamślinka?
NaplanecieZiemiamy,ludzie,jesteśmy„koronąstworzenia”.Jednakszczycącsięswąprzewagąnad
innymimieszkańcamiglobu,zbytłatwozapominamy,żedzisiejszyczłowiekniesiezesobąpokaźny
bagażnagromadzonywtokuewolucji.
Ewolucjabudujenowezawszenaistniejącychjużfundamentach.Kresomózgowiuzawdzięczamyfakt,
że potrafimy w sposób cywilizowany współżyć z innymi ludźmi. Jednak pod kresomózgowiem
umieszczone są międzymózgowie i móżdżek. W nich zapisane zostały programy stworzone przez
naturęprzedmilionamilat.Programyteniesłuchająkomendwydawanychprzezkresomózgowie.
Jednymztakichprogramówodziedziczonychpozwierzęcychprzodkachjestnapływaniedoustśliny.
Programwłączasię,gdyjesteśmygłodni,acośwotoczeniusygnalizuje,żebędziemywkrótcemogli
ten głód zaspokoić. Może to być zapach świeżej pieczeni ulatniający się z okna sąsiada, tablica z
napisem „Bar szybkiej obsługi”, jabłko w dłoni szkolnego kolegi podczas przerwy. Ciało
przygotowujesiędospożywaniapożywienia.Gruczoływustachwydzielająwięcejśliny.Wżołądku
produkowanesąsokitrawienne.Naszekresomózgowieniejestwstanietegopowstrzymać.
Gdy głód rośnie, międzymózgowie zaczyna przejmować dowodzenie i każe nam obrać najkrótszą
drogę do najbliższego źródła pożywienia. Może się zdarzyć, że nawet podkradniemy jakiś kąsek.
Klasycznym przykładem działania międzymózgowia jest wykroczenie polegające na tym, że
człowiekkradniejedzenieinapychanimsobienamiejscuusta.
Kresomózgowie czasem mści się za takie „poniżenie”. Nieraz świadomie wyobraża sobie talerz
pełensmakowitości.Siławyobraźnipowoduje,żemiędzymózgowiewłączaswójprogram.
Zaczynanamdoustnapływaćślina.
DLACZEGOwielorybykomponują?
Wieloryby wytwarzają najdłuższe, najgłośniejsze i najpowolniejsze dźwięki. Te dźwięki mogą
brzmieć jak niskie buczenie albo wysoki pisk. Najbardziej utalentowanymi kompozytorami są
humbaki żyjące w rejonie wysp Bermudów. Śpiewając w trio lub w kwartecie, tworzą prawdziwe
szlagiery, które potem wymrukują w stadzie przynajmniej przez jeden letni sezon. Są to śpiewy ze
stalepowracającymielementami.Kompozycjesąrozbudowywaneiuzupełniane.Awnastępnymroku
pojawiająsięnowehity.Niektóretematyimotywystarychmelodiisąprzerabianeiwykorzystywane
wnowychkompozycjach.Czasemzmienianyjestrytm,innymrazemtempo.
Zdarzająsięponadczasoweprzebojemuzyczne,czasemwracająszlagierysprzedlat.Niektóretytuły
utrzymująsięwmorskiejczołówcehitównawetprzezosiemlat.
Wieloryby śpiewają wyłącznie w okresie godów. Nie wiadomo, czy tylko samce śpiewają swoim
wybrankom serenady, czy samice również angażują się w te śpiewy. Ale wielorybie pieśni służą
najwidoczniej nawiązywaniu bliskich znajomości i zalotom. Dlaczego więc wieloryby zmieniają
melodie?Zoolodzyprzypuszczają,żeteogromnessakimajątakrozwiniętemózgi,iżzczasemnudzi
imsięjednamelodia,więckomponująnastępną.
DLACZEGOzzimnaszczękamyzębami?
Gdy człowiek szczęka zębami, oznacza to, że jest mu bardzo zimno. Ciało usiłuje wszelkimi
sposobami utrzymać właściwą temperaturę. Jest to ważne dla życia. Jeżeli temperatura ciała spada
poniżejdwudziestustopni,serceprzestajebić.Dlategowniskichtemperaturachciałostarasiętracić
jak najmniej ciepła. Najpierw cofa krew z zewnętrznych partii ciała do tych położonych głębiej,
bowiemwrazzkrwiątransportowanesądużeilościciepła.
Możemy to sprawdzić na przykładzie rąk i nóg. Ręce i nogi przypominają żeberka grzejnika, bo
podobnie jak one wydzielają szczególnie dużo ciepła. W związku z tym w przypadku chłodu ich
ukrwieniemusizostaćzmniejszone.Aponieważkobietyczęściejniżmężczyźnimająniskieciśnienie,
toszczególnieczęstoskarżąsięnazimnedłonieistopy.Mogątopotwierdzićcimałżonkowie,którzy
musząrozgrzewaćwłóżkuzimnestopyswoichżon.
Następnym środkiem zapobiegającym wychłodzeniu jest drżenie. Małe mięśnie w całym ciele
zaczynająwniekontrolowanysposóbnapinaćsięirozluźniać.Naskutekreakcjichemicznejitarcia
włókien mięśniowych o siebie wytwarza się ciepło. Jeśli to drżenie nie wystarcza do utrzymania
pożądanejtemperatury,wszystkiemięśnieciałazaczynająsięnapinaćirozluźniać,nawette,którymi
możemy zazwyczaj sterować za pomocą woli. Na koniec drgają nawet silne mięśnie położone tuż
przed uchem. Normalnie służą do przytrzymywania szczęk, żeby usta były zamknięte. Ale gdy jest
nambardzozimno,szczękamynawetzębami.Niemowlętaniepotrafiądrżećzzimna.Gdypotrzebują
więcejciepła,płaczą.
DLACZEGOwiosnąogrodnicysięzłoszczą?
Niejeden ogrodnik amator przeżywa na wiosnę szok. W poprzednim roku wygrabił i wyzbierał
staranniewszystkiekamieniezziemi,atunagle,niewiadomoskąd,całerabatkikwiatowepełnesą
nowych kamieni, jakby wyrosłych spod ziemi. Dotyczy to szczególnie takich terenów, jak na
przykład Jura Szwabska albo niektóre rejony w północnych Niemczech. Ale dlaczego kamienie
wędrująwziemiwgórę,chociażsącięższeniżgleba?
TonaturalnezjawiskodenerwująceogrodnikówwyjaśniłokołostulattemuAmerykaninW.M.Davis.
Powodemciągłegowydostawaniasiękamieninapowierzchnięziemijestnaprzemiennezamarzaniei
topnienie w okresie zimowym. Przy temperaturach ujemnych ziemia zamarza powoli od góry ku
dołowi. Jednocześnie podnosi się poziom wód gruntowych, dochodząc do granicy zamarzania.
Kamień, ze względu na swe właściwości fizyczne, robi się zimny dużo szybciej niż gleba. Gdy
granicazamarzaniadotrzedokamienia,ziemiapodnimzamarznieszybciejniżziemiaobokniego.
Przypomnijmysobiewodę,któraoddołupodnosiłasiękugranicyzamarzania.Otóżpodkamieniem
woda szybko przemienia się w lód, natomiast wokół niego zjawisko zamarzania zachodzi wolniej.
Ale gdy woda zamarza, zwiększa się jej objętość. Gdy woda pod kamieniem zamarznie, wypycha
kamień ku górze. Po odtajaniu kamień pozostaje na nowym miejscu. W pustą przestrzeń, jaką
pozostawił po sobie stajały lód pod kamieniem, osypuje się ziemia. Jeśli zjawisko zamarzania i
tajaniazachodzikilkarazy,togłębiejpołożonykamieńmożewciąguzimydotrzećnapowierzchnię.
DLACZEGOniedźwiedziepolarnemająmałeuszy?
Wiele osób zwiedzających latem zoo dziwi się, widząc niedźwiedzie polarne wylegujące się na
słońcuwsamopołudnie.Sądzą,żezwierzętastraszniesięmęczą.Aletoniecałkiemprawda.
Owszem, niedźwiedzie polarne przy silnym nasłonecznieniu z powodu swego gęstego futra są
narażone na udar cieplny, ale wyczuwają niebezpieczeństwo i w porę skaczą do basenu. Chociaż w
naturzeżyjąwArktyce,zimnoniejestdlanichwarunkiemniezbędnymdlaprzetrwania.
Niedźwiedzie polarne są ssakami i dlatego najlepiej czują się przy temperaturach 17 do 22 stopni
Celsjusza. Niedźwiedź polarny przystosował się jednak znakomicie do chłodu. Jego futro jest tak
gęste, że samo ciało prawie nie zamacza się w wodzie. Włókna sierści są wewnątrz puste i tak
skonstruowane, że przechwytują światło z wszystkich kierunków i kierują je w głąb. Dlatego futro
niedźwiedziamatakibiałypołysk.
Podeszwy niedźwiedzich łap są pokryte warstwą futra, która chroni zwierzęta przed poślizgiem na
lodzie. Podskórna warstwa tłuszczu sprawia, że niedźwiedź dryfuje po wodzie jak korek. Gdy się
zanurza, nad powierzchnię wystawia tylko oczy, którymi obserwuje ofiary, przede wszystkim foki.
Uszymawtedyzamknięte.
Wporównaniuzresztąciałajegouszysąbardzomałe.Biolodzyuważają,żezachodzituzjawisko
opisanewreguleAllena.Mianowiciezwierzętażyjącewarktycznymklimaciemajądużeserca,żeby
utrzymywaćwcieleciepło,natomiastwystająceczęściciała-jakuszylubogony-mająmalutkie,bo
inaczejnamroźnymwietrzewciągukilkuminutbyjesobieodmroziły.
DLACZEGOprzyzwyczajenieczyniślepym?
Naszeoczydrgająwciągukażdejsekundyokołopięćdziesięciurazy.Gałkęocznąotaczająmaleńkie
mięśnie,któreutrzymująjąwciągłymruchu.Wżyciucodziennymtegoniezauważamy.
Alebeztegodrganianaszeokoniemogłobywogólefunkcjonować.Dasiętowyjaśnićzapomocą
pewnegoeksperymentu.
Gdy znieczulimy zastrzykiem mięśnie przy gałce ocznej, drżenie oka ustanie. Oczy zrobią się
nieruchome. Osoba poddana takiemu eksperymentowi widzi coś w rodzaju slajdu wyświetlanego w
zaciemnionympokoju.Najpierwslajdjestjasnyiwyraźny,alepokilkusekundachzaczynablednąć.
Wkońcucałkiemznika.Unieruchomioneoczywidzątylkociemność.
Osobapoddanaeksperymentowiślepnie.
Winę za to ponoszą liczne komórki nerwowe umiejscowione na siatkówce oka. Są one w stanie
przekazywać do mózgu określony promień światła tylko przez krótki czas. Gdy promienie światła
padająstalenatesamekomórkinerwowe,komórkiteprzywykajądobodźcaświetlnegoiwyłączają
się.Mózgowiprzekazujątylkoczarnepunkty.Jeśliokonieprzerwaniesięporusza,komórkinerwowe
sądrażnioneciągleróżnymipromieniamiświatła.Komórkiwzrokowenasiatkówceniemogąwięc
przyzwyczaićsiędoobrazu.
Tylko dzięki tej sztuczce oko może stale dostarczać mózgowi obraz otoczenia. Oczy drgają więc,
żebywidzieć.
DLACZEGOdrzewaniemająserca?
U ludzi sprawa wygląda prosto. Serce pompuje krew, która przepływając przez ciało, transportuje
jednocześnieskładnikiodżywczedomięśniitkanek.Rośliny,wtymdrzewa,niemająjednakserca,
którepompowałobysokidogałęziiliści.WAmerycerosnąnaprzykładgigantycznedrzewa,zwane
sekwojami, w których woda wraz z rozpuszczonymi w niej solami mineralnymi musi pokonać
dobrzeponadstometrów,bydotrzećodkorzenidolistkówrosnącychnasamymszczycie.
Dawniejsądzono,żewodajesttransportowanawgórędziękitemu,żewrazzwysokościązmieniasię
ciśnienie powietrza - inne jest na wysokości korony, inne u korzeni. Ale różnica ciśnień mogłaby
spowodowaćprzemieszczaniesięsokówwdrzewienajwyżejnawysokośćdziesięciumetrów.
Obecnienaukowcysązdania,żetransportsokówwgóręjestspowodowanytakzwanymciśnieniem
ujemnym, jakie występuje u szczytu drzewa w stosunku do korzeni. Liście drzewa mają na
powierzchni maleńkie otwory, przez które mogą oddawać wilgoć do otoczenia. Gdy z powierzchni
liściparujewoda,towodawobrębiedrzewasiępodnosi.
Wyobraźmysobiewodęwdrzewiepodpostaciądługichnitekumieszczonychwkanalikach.
Pomiędzy poszczególnymi cząsteczkami wody działają siły przyciągania. Woda wyparowuje przez
liście, a nitka jest podciągana ku górze. Inne cząsteczki wody przesuwają się do góry i zajmują
miejsce wody, która wyparowała. Woda wewnątrz drzewa podnosi się. Parowanie sprawia więc, że
woda jest zasysana do góry. W gorące dni, kiedy parowanie jest bardziej intensywne, w drzewie
wędrujekugórzeznaczniewięcejwodyniżwtedy,gdyjestzimno.
DLACZEGOpastadozębówjestbiała?
Pasta do zębów w połowie składa się z wody. Nie dlatego, że to dobre dla zębów, lecz dlatego, że
ludzielubiąwyciskaćnaszczoteczkęsporeilościpasty.Producencizatem„wydłużają"
pastęwtubcepoprzezdodawaniewody.Natomiastdodatekniewielkiejilościmydłasprawia,żepasta
siępieni.Pozatymwskładpastywchodzikreda.
Kredaniejestniczyminnymjakbiałymwapieniem,którynadajepaściebiałykolor.
Maleńkie i twarde drobinki kredy ocierają się podczas szczotkowania o zęby i ścierają brud ze
szkliwa.Dziękitemumożnausunąćzzębówżółtyosad.Włosieszczotkisamouporałobysięztym
osadem,alemateriałścierny,jakimjestwapień,powoduje,żeszorowaniejestskuteczniejsze.
Niestety większość ludzi nie myje zębów wystarczająco dokładnie. Dlatego producenci pasty na
wszelki wypadek stosują pewien chwyt. Dodają do pasty jeszcze jedną substancję. Jest to barwnik
ditlenektytanu.Tenzwiązekchemicznysprawia,żepastajestjeszczebielsza,azęby-nawetbrudne-
wyglądająjakczyste.Substancjatapokrywazębyipowoduje,żepołyskująpięknąbielą.
Ditlenek tytanu jest używany do wytwarzania jeszcze wielu innych produktów, na przykład farb
ściennych i środków piorących. W procesie produkcji ditlenku tytanu powstaje rozcieńczony kwas
siarkowy. Jest to trująca substancja, która wcześniej w dużych ilościach była wpuszczana do Morza
Północnego.Obecnieprzetwarzasięjąwogromnychurządzeniach.Ditlenektytanurozpuszczasięw
wodzie. Dlatego po kilku godzinach po umyciu zębów warstwa ditlenku tytanu pozostawiona na
zębachrozpuszczasięwślinie.Wtedybrudnezębyznowustająsiężółte.
DLACZEGOnietoperzepodczasmgłyzostająwdomu?
Nietoperzesąbardzodziwnymissakami.Ichskrzydłasąwzasadziedużymirękoma.
Pomiędzy palcami mają rozpięte błony lotne. Najbardziej zdumiewająca jest ich doskonała
umiejętność latania. A na dodatek świetnie orientują się w ciemnościach. Rozpoznają przeszkody,
które są cieńsze od ludzkiego włosa, i w porę je wymijają. Nietoperze podczas nocnych lotów
posługująsięradarem.Badająotoczeniezapomocąultradźwiękówi„widzą”uszami.Wzależności
od gatunku wydają nosem lub pyszczkiem bardzo krótkie dźwięki. Te dźwięki mają tak wysoką
częstotliwość, że ludzie mogą je usłyszeć tylko dzięki różnym urządzeniom technicznym. Dźwięki
wydawaneprzezniektóregatunkiprzypominająstrzelaniezbronipalnej,aprzezinne-przeraźliwy
krzyk.
Uszynietoperzysąbardzodużewstosunkudociała.Zaichpomocązwierzętateprzechwytująecho
wydawanychprzezsiebiedźwiękówinatejpodstawiewyliczają,jakdalekoizktórejstronyznajduje
sięprzeszkoda.Mogąteżnamierzyćizidentyfikowaććmyiinneowady.
Echosondapozwalaimleciećprostowkierunkułupu.Dziękitemuzdobywająpożywienie.
Nietoperzetworząobrazyotoczenianapodstawiedźwięków.Pozatymzapamiętujątrasyprzelotów,
dlategomogąautomatycznieomijaćprzeszkody.
Przy gęstej mgle najczęściej pozostają w domu. I tak nie napotkałyby wówczas dużo owadów,
nadających się na przekąskę. A poza tym ultradźwięki byłyby rozpraszane przez liczne maleńkie
kropelkiwodyzawieszonewpowietrzuidlategoradarbyłbybezużyteczny.Nietoperzedecydująsię
nalataniewemgletylkowtedy,gdysąbardzogłodne.
DLACZEGOnieżyjemywiecznie?
Już przed dwustu laty francuski przyrodnik Georges Buffon zastanawiał się, czemu zwierzęta
osiągająróżnywiek.Słońżyjenaprzykładsiedemdziesiątlat,amysztylkotrzy.
Jeżelizmierzymypulsobuzwierząt,wynikbędziezaskakujący.Pulssłoniawynositylkodwadzieścia
pięćuderzeńnaminutę,amyszy-ażpięćset.Wystarczyprzemnożyćliczbęuderzeńpulsuprzezilość
przeżytegoczasu,aosiągniemyjednakowywynik.Otóżzarównosercesłonia,jakimyszywykonuje
wciągużyciamiliarduderzeń.
FrankfurckibiologPrinzingeruważa,żeżyciejestodmierzaneprzezbiologicznyzegar.Gdyzasoby
energii ustalone w genach się wyczerpią, zwierzę umiera. Im powolniejsze jest zwierzę, tym
sędziwszego wieku dożywa. Dlatego właśnie żółwie żyją tak długo. Prinzinger uważa, że ta reguła
odnosi się też do człowieka. Dyrektor firmy lub sportowiec szybciej zużywa zasoby energii niż na
przykładindyjskimnich.
PoglądyPrinzingerasąjednakkwestionowaneibrakujedowodównaichsłuszność.Istniejejeszcze
jedenczynnik,którypowoduje,żenaszeżyciemadługośćograniczonądookołostulat.
Komórki ludzkie odnawiają się co dwa lata, ale mogą się dzielić i odnawiać jedynie około
pięćdziesięciurazy.Potemobumierają.Gdybypobraćdwudziestolatkowifragmentskóryikomórki
sztucznie rozmnażać w probówce, to będą się dzielić około czterdziestu razy. Takie same komórki
pobrane od czterdziestolatka będą się dzielić tylko około trzydziestu razy, natomiast pobrane od
sześćdziesięciolatka - zaledwie dwadzieścia razy. Każda komórka zawiera mechanizm, który
powoduje,żepopięćdziesięciupodziałachdalszedzieleniezostajewstrzymane.Naturaosiągacel-
życie dobiega kresu i może być kontynuowane tylko dzięki następnym pokoleniom, a śmierć jest
jegonieodzownymelementem.
DLACZEGOmężczyźninosząbrodę?
W toku ewolucji człowiek utracił futro. Pozostały mu tylko włosy na głowie, aby chronić mózg
przed przegrzaniem. Trudniej jednak znaleźć wytłumaczenie, do czego mężczyznom potrzebne jest
owłosieniepoliczkówibrody.Niesłużyononapewnoochronieprzedsłońcem.Ci,cozapuszczają
sobiebrodę,pocąsięnawetbardziej.
Występowanie wąsów i brody u mężczyzn ma inną przyczynę. W czasach prehistorycznych ważną
rolę odgrywało odstraszanie ewentualnych rywali, starających się o względy kobiet. Bujna broda
świadczyłaotym,żekonkurentjestszczególniemęski,awięcmuskularny,silnyipłodny.
Dziękitemutakibrodatymałpoludmógłprzywabićwiększąliczbęsamic.
Równieżiwczasachobecnychwielekobietdajesięuwieśćbrodzie.Mężczyzna,którychcewyglądać
szczególnie męsko, nosi trzydniowy zarost. Dla kogo pielęgnacja brody jest zbyt pracochłonna,
ograniczasięczęstodowąsikadlapodkreśleniaswojejmęskości.
Istnienie owłosienia pod pachami i w okolicach intymnych ma inne przyczyny. W miejscach tych
występuje nie tylko szczególnie dużo gruczołów potowych, ale też zapachowych. Te gruczoły
wydzielają określone zapachy, które sygnalizują stan psychiczny człowieka, na przykład stres,
wysiłek lub podniecenie seksualne. Ludzi pierwotnych w ich legowiskach te zapachy
prawdopodobnie wprawiały w stan wysokiego podniecenia. Włosy w tych miejscach sprawiają, że
substancjezapachowesązatrzymywaneizyskująnaintensywności.
DLACZEGOalbatrosowiciąglecieknieznosa?
Albatrosywędrownenależądoptakówrurkonosychisąogromne.Rozpiętośćichskrzydeł
wynosiczteryipółmetra.Albatrosmożemiesiącamiprzebywaćnamorzu.Niechętniewychodzina
brzeg,ponieważodżywiasiębezkręgowcamiżyjącymiwwodzie.Pozatymwiatrywiejącenadlądem
niesąkorzystnedlajegoskrzydeł.
Miesiące spędzane na morzu oznaczają oczywiście, że w tym czasie ptaki nie mają do dyspozycji
wody słodkiej, lecz jedynie słoną. Dlatego albatros, podobnie jak inne rurkonose, ma wbudowane
małe urządzenie służące do odsalania wody morskiej. Jest to gruczoł, który wytrąca sól z wody
morskiej i z pożywienia. Jeśli na przykład albatros zje za dużo śledzi, to w ciągu około dziesięciu
minut gruczoł ten wytrąci z pożywienia całą sól niebezpieczną dla zdrowia. Sól jest wydzielana na
zewnątrz przez dwie małe rurki na dziobie, które wyglądają jak przedłużone skrzydełka nosa.
Właśnietędywyciekawytwarzanyprzezgruczołroztwórsoli.
Otwory na dziobie mogą też służyć albatrosom jako broń. Gdy ptaki rurkonose znajdują się w
niebezpieczeństwie, wytryskują przez rurki w nosie oleistą zawartość żołądka, tak zwany tran
żołądkowy,abyodstraszyćwrogów.Trantenjestpoprostuwstrętny.Dawniejrybacyużywaligodo
uszczelnianiaszparwłodziach.
DLACZEGOwserzeszwajcarskimsądziury?
Ktośmógłbypomyśleć,żedziurywserzeszwajcarskimsąefektemcelowegodziałaniaproducentów.
CzynaprawdętysiąceSzwajcarówwiercąwserzedziury?Ależnie,serstałbysięprzeztozbytdrogi.
Pracownikomtrzebaprzecieżpłacić.Dlategonależyposzukaćinnegowyjaśnienia.
Dawniej sądzono, że dziury powstają ze względu na specyficzny klimat występujący w Szwajcarii.
Aletooczywiścienieprawda.BoserszwajcarskimożnaprodukowaćtakżepozaSzwajcarią.Klimat
niejestwięcodpowiedzialnyzapowstawaniedziurwserze.
Dziurytworząsięnaskutekdziałaniabakterii.Bakterietepowodują,żeserdojrzewa.
Rozkładająonelaktozęibiałko.Podczasdojrzewaniapowstajedwutlenekwęgla,któryjestgazem.
Gaztenniemajakwydostaćsięzseraitworzypęcherzyki,któremogąmiećnawetdwacentymetry
średnicy.
Podobno ser szwajcarski smakuje tym lepiej, im regularniej rozłożone są dziury i im bardziej
ściankitychdziurekpołyskują.
DLACZEGOosobyszlachetnieurodzonemająbłękitnąkrew?
Ludzie nie mają futra. Ma to dwie duże wady. Po pierwsze, szybciej marzniemy i dlatego na wielu
obszarachziemipotrzebujemyciepłychubrań.Podrugie,niemożemy-jakchociażbymałpy
-nastroszyćsierści,żebywydaćsięwiększymiiprzestraszyćprzeciwnika.
Brakfutramajednakteżzaletę.Możemyzapośrednictwemskórysygnalizować,wjakimznajdujemy
się stanie psychicznym. Czerwienimy się, kiedy jesteśmy zdenerwowani lub zawstydzeni, a także
zagniewani.
Bladąskóręodbieramyjakooznakęchoroby.Opalonaskóraświadczyotym,żebyliśmynaurlopie
wjakimśegzotycznymkraju-alboprzynajmniejwsolarium.
Przeddwustulatybyłoinaczej.Ci,comieliopalonąskórę,pracowaliwpolu.Opaleniznaświadczyła
o przynależności do niższych warstw społecznych. Członkowie wyższych warstw natomiast unikali
słońca. Ukrywali skórę pod parasolami i pudrowali się na biało. Ludzie szlachetnie urodzeni nie
pracowalifizycznie,dlategoichciałaniebyłyprzyzwyczajonedowysiłku.
Mieli słabe mięśnie i źle ukrwioną skórę. Ponadto większość czasu spędzali w nie ogrzewanych
zamkachipałacach.
W chłodnym otoczeniu ciało ciepłą krew ze skóry zabiera do wnętrza, żeby oszczędzać energię.
Bezpośredniopodskórąpłyniekrewmałoutleniona,którajestciemniejszaibardziejsinaodkrwi
bogatej w tlen. Dlatego u mieszkańców zamków i pałaców dłonie, ręce i szyja wydawały się
bladoniebieskie.
_pabLo_
TableofContents
Rozpocznij