Nie chciał zabić nienarodzonego dziecka. Argentyńskiemu
ginekologowi grożą dwa lata więzienia
Dziecko
Dodano dzisiaj 11:25 0 3 304
Argentyński lekarz może trafić nawet na dwa lata do więzienia za to, że zamiast dokonać aborcji na nienarodzonym dziecku, którego
matka zażyła pigułkę poronną, uratował je. Sąd uznał go winnym niedopełnienia obowiązków służbowych.
Sytuacja, która stała się przedmiotem sprawy sądowej wydarzyła się w szpitalu w Cipoletti. Zgłosiła się do niego kobieta, która
oświadczyła że jej ciąża jest wynikiem gwałtu. Pacjentka miała wcześniej zażyć pigułkę poronną. Ordynator szpitala dr Leandro
Rodríguez Lastra odmówił wykonania aborcji i podjął decyzję o ratowaniu życia dziecka. Maleństwo urodziło się w 35. tygodniu
ciąży, trafiło do adopcji, jest zdrowe i ma dziś prawie 2 lata.
Sprawa znalazła swój finał w sądzie, a ordynator szpitala został oskarżony o niedopełnienie obowiązków. Dr Leandro Rodríguez
Lastra oświadczył, iż postąpił zgodnie ze składaną przez siebie przysięgą lekarską. Podkreślał ponadto, że zażyte przez pacjentkę
tabletki mają zastosowanie tylko na wczesnym etapie ciąży. Ta argumentacja nie przekonała jednak sądu, który uznał go za winnego.
Nie zapadła jeszcze decyzja o wysokości kary. Wiadomo, że ginekologowi grożą 2 lata więzienia. Mężczyzna zapowiada odwołanie
się od wyroku sądu.
/ Źródło: Gość, Twitter
/ api
Sąd w Argentynie uznał winnym lekarza, który zamiast
dokończyć aborcji na 23 tygodniowym dziecku (matka wzięła
pigułki aborcyjne), je uratował. Dziecko ma dzisiaj 2 lata i jest
zdrowe.
Dokąd zmierza cywilizacja w której uratowanie dziecku życia
może być uznane za przestępstwo?