Dlaczego dorastające psy obgryzają nasze buty i inne przedmioty
Posiadacze psów wiedzą z własnego doświadczenia, że starsze szczeniaki przechodzą zwykle
przez fazę niszczenia rzeczy. Przeważnie ich ofiarą padają nasze kapcie i rękawiczki, ale
mogą to też być dziecięce zabawki, gazety, a nawet listy, które listonosz wsuwa nam przez
szparę w drzwiach. Kiedy szczeniak złapie w zęby taki przedmiot, to nie tylko gryzie go i
przeżuwa, ale także zajadle nim potrząsa, jakby trenował zabijanie swojej ofiary. Jeżeli jest to
gazeta, bywa zwykle porwana w strzępy, jakby to był upolowany ptak obdzierany przez psa z
przeszkadzających mu piór. Niejeden właściciel stwierdza z goryczą, że kiedy już szczeniak
dorwał się do porannej poczty, to jego ofiarą padły ważne listy, a rachunki pozostały nietknięte.
To wcale nie żart — po prostu rachunki i inne urzędowe pisma przychodzą zwykle w brązowych
kopertach, które psu mniej rzucają się w oczy niż białe.
Takie zachowanie powodowane jest trzema istotnymi cechami wieku szczenięcego. Pierwszą z
nich jest przyrodzona temu wiekowi chęć do zabawy. Dorastające szczeniaki mają genetycznie
zakodowaną ciekawość świata, przejawiającą się w „badaniu" wszystkiego w swoim otoczeniu.
Dzikie psy, jeśli chcą przeżyć, muszą dobrze znać właściwości wszystkiego, co je otacza.
Udomowienie zapewniło psom bardziej bezpieczne życie, ale pewne atawistyczne zachowania
im pozostały.
Drugą charakterystyczną cechą wieku szczenięcego jest ząbkowanie. Między czwartym a
szóstym miesiącem życia następuje u psa zmiana zębów na stałe. W tym okresie pies czuje
potrzebę gryzienia i żucia twardych przedmiotów, bo to ułatwia wyrzynanie się zębów. Gotowa,
miękka karma dla psów nie spełnia tych wymogów, toteż jeżeli pies nie dostanie do gryzienia
czegoś twardego, na przykład kości, sam będzie sobie szukał odpowiednich (według niego)
przedmiotów.
Trzecim zjawiskiem występującym w tym wieku jest faza przygotowawcza przed uczestnictwem
w polowaniach. Szczeniak jest wtedy na tyle wyrośnięty, że zaczyna się interesować zwierzyną,
ale jeszcze nie dość sprawny, by móc ją samemu schwytać. Odpowiada to okresowi, w którym
dorośli członkowie stada przynoszą młodym do nory duże kawały mięsa. Starsze psy (wilki),
których rolę pełni obecnie właściciel, rzucały przyniesione mięso na dno nory, aby zajęły się nim
młode. Dlatego nic dziwnego, że szczeniak uważa kapeć zostawiony na dywanie lub paczkę na
wycieraczce za taki właśnie „prezent" od przewodnika stada. Młody pies chce, gryząc taki
przedmiot, przygotowywać się do roli pełnosprawnego członka stada, dlatego jest dlań
niezrozumiałe i przykre, że się za to na niego gniewamy.
1 / 1