Umysł puszcza sam siebie

background image

Jeśli nie zaznaczono inaczej, Zawartość tej strony dostępna jest na licencji 

Creative Commons Attribution­NonCommercial­NoDerivs 3.0 License

 

Umysł puszcza sam siebie 

Poniższy tekst jest fragmentem rozmowy Czcigodnego Ajahna Chah, z grupą uczniów zachodnich mnichów. Rozmowę nagrano 14 
sierpnia 1979 roku w Świątyni Gor Nork, w północnej Tajlandii.

NAMO TASSA BHAGAVATO ARAHATO SAMASAMBUDDHASSA

Pytanie: Co musimy zrobić, aby dotrzeć do prawdziwego umysłu (citta)?

Ajahn Chah: Po pierwsze, podążamy za wędrującym umysłem. Podążamy za nim, do momentu, aż zobaczymy, że jest niepewny i 
zmienny. Umysł musi jasno spostrzec siebie samego, widzieć, że nie ma nic, czego mógłby się uchwycić. Wtedy puści całkowicie. 
Umysł puści umysł ­poprzez całkowite rozumienie natury umysłu, porzuca go. Wyczerpuje umiejętność umysłu do tworzenia myśli, 
staje się wolny od zakłopotania jakąkolwiek rzeczą.

Buddha niechętnie opisywał ten stan (oświecenia), ponieważ jakiekolwiek słowa zostaną użyte, są to zaledwie etykietki, nazwy. Słowa 
używane są do opisania oświecenia, aby ludzie mogli je zrozumieć, co w gruncie rzeczy nie jest możliwe, bo, oczywiście, oświecenie 
pozostaje takie, jakie jest.

(Ajahn Chah klepie podłogę i kontynuuje:) To jak podłoga w porównaniu do tego, co znajduje się na górze. To, co jest podłogą nie 
pojawia się ani nie znika, pozostaje takie, jakie jest. To, co pojawia się i znajduje się na górze obejmuje umysł (citta), postrzeganie 
(sanna), jak również myślenie (sankhâra).

Jakkolwiek stan oświecenia wyjaśniamy, to ciało, uczucie, postrzeganie, myśl i świadomość nie istnieją. Całkowicie znikają. Istnieją 

jedynie przez nadanie im konwencjonalnych nazw. Ciało, uczucie, postrzeganie, myśl i świadomość pojawiają się, a potem znikają. Nie 

ma nic! Wszystko zniknęło!

Czy znacie rozprawę, w której Czcigodny Sariputta przepytuje swego ucznia, Czcigodnego Yamaka, który zamierza wyruszyć na 
wędrówkę?

Czcigodny Sariputta pyta swego ucznia:
­ Czcigodny Yamaka, załóżmy, że podczas twojej wędrówki ktoś zada Ci pytanie „Czcigodny Yamaka, gdzie Buddha pójdzie po 
śmierci?” Co mu odpowiesz? 

­ Odpowiem, że ciało, uczucie, postrzeganie, myśl i świadomość pojawiwszy się, zniknęły. Zniknęły kompletnie. Tylko tyle. 

Czcigodny Sariputta krzyczy:
­ Właśnie tak! Zdałeś test! 

To było pytanie, mające na celu sprawdzenie, czy uczeń jest w stanie wyruszyć w samotną podróż. Teraz ja pytam, czy ty tak że 
rozumiesz. Pojmij tylko to, a wszystko się skończy. Ciało, uczucie, postrzeganie, myśl i świadomość pojawiwszy się, znikną 
całkowicie. Wiedząc to, idź i zbadaj to, spraw, by stało się niezwykle jasne. Nie chodzi tylko o powierzchowne zobaczenie pojawiania 
się i mijania, nie o to chodzi. Musisz obserwowa ć tak długo, aż ścieżka i owoc (oświecenie) objawi się w umyśle. Wtedy, choć dalej 
doświadczamy tego pojawiania się i znikania, nie następuje po nich żadne szczęście, czy cierpienie. Nie ma już nieustannego 
przylegania i chwytania się, jak było wcześniej. Umysł musi prawdziwie stać się właśnie taki. Musisz go widzieć we własnym sercu 
właśnie tak. Nie rzucaj słów na wiatr! Wtedy, gdziekolwiek jesteśmy, nie posiadamy nic. Cokolwiek się pojawi, zniknie, pojawi się a 
potem zniknie. To wszystko. Nie ma więcej zależności od pojęciowego umysłu, który podąża za tym, co się w nim pojawi.

Pytanie: To jest początkowy umysł lub też pierwotny umysł, czyż nie?

Ajahn Chah: Hej!

Pytanie: Pierwotny umysł.

Ajahn Chah: Że co?

Pytanie: Czy jest cokolwiek poza tymi pięcioma skupiskami (tj. ciałem, uczuciem, postrzeganiem, myślą i świadomością)? Czy jest 
cokolwiek, co może być nazwane pierwotnym umysłem?

Ajahn Chah: Można go nazwać „pierwotnym”. Ale jego już nie ma. Po prostu nie ma. 

Pytanie: Nie nazwałbyś tego pierwotnym umysłem, prawda?

Ajahn Chah: Przylepiaj etykietki, jakie chcesz. Możesz to i tak nazwać. Jeśli nie przyporządkujemy słów do rzeczy, nie będziemy 
mogli rozmawiać. Nie będziemy mieli słów, aby cokolwiek zakomunikować. Nie będzie mieli nic, o czym moglibyśmy rozmawiać. 
(Ajahn Chah podnosi filiżankę i odsuwa ją, wskazując na jej początkowe położenie i mówiąc:) To był jej początek. Ta przestrzeń była jej 
pierwotnym, oryginalnym położeniem. Teraz nie pozostało tam nic z tej filiżanki. To miejsce nie zawiera niczego. To, o czym można 
mówić, jest cz ęścią konwencjonalnej rzeczywistości, to wszystko. Pierwotne, pocz ątkowe, to tylko sposób mówienia, bez takich 
konwencjonalnych opisów nie może istnieć zrozumiała komunikacja. Siedzielibyśmy nic nie mówiąc, gapilibyśmy się na siebie, niczego 
nie rozumiejąc. Ale możemy coś zrozumieć poprzez użycie słów określających to „coś”. 

Pytanie: Ile samadhi (właściwej koncentracji) potrzeba, aby dojść do tego poziomu?

Ajahn Chah: Eh? Aby to osiągnąć, już musi w tobie istnieć nieustannie kontrolująca i wszechogarniająca świadomość umysłu. Czy 
będziesz w stanie zrobić cokolwiek bez samadhi, właściwej koncentracji? Nie ma możliwości, aby to osiągnąć bez samadhi i właściwej 
koncentracji, bez względu na to, co myślisz.

Poziom samadhi musi być wystarczający, tak aby zjawisko to mog ło być widoczne. Wystarczający, aby pojawiła się mądrość. Jak 
możesz policzyć ile to jest? Czy też pytać: „jak spokojny musi stać się umysł?”. Postaraj się rozwinąć wystarczająco dużo, aby 
pokonać wszystkie swoje wątpliwości! Wtedy wszystko si ę skończy. Umys ł odkryje prawdę.

Tekst do bezp łatnego rozpowszechniania. Mo żesz wydrukować kopię tego tekstu na własny użytek. Możesz przeformatować ten 
dokument i w tak zmienionej formie rozprowadza ć na komputerach lub w sieciach komputerowych, pod warunkiem, że dostęp oraz 
dalsza dystrybucja pozostaną bezp łatne. W każdym innym wypadku zastrzega się wszelkie prawa.

Oryginał mo żna znale źć na tej stronie: http://www.what­buddha ­taught.net/Books7/Ajahn_Chah_The_Mind_Lets_Go_of_Itself.pdf

Źródło: ze zbiorów  http://www.what­buddha ­taught.net

Redakcja portalu tłumacze ń buddyjskich:  http://SASANA.PL/

tłumaczenie: Maudgalyayana
redakcja polska: Correctura

Strona powitalna

Czytelnia

O nas

Dołącz do nas!

Kontakt

Projekt Wikipedia

Projekt Tipitaka

Nagrody

Download

Nauka języka palijskiego

Ogłoszenia

Współpraca

Forum

Gdy korzystne właściwo ści umocnią się 

w tobie, spostrze żesz, że choć 

korzystne myślenie prowadzi do działań, 

które nie są szkodliwe, po dłuższym 

czasie może się to okazać męczące dla 

umysłu. Wprowadzasz wi ęc myśli w 

stan spokoju, co pomaga rozwin ąć 

kolejne czynniki Przebudzenia: 

entuzjazm, wyciszenie i skupienie, które 

zapewniają umysłowi dobre 

samopoczucie.

 

Aspekty uważności

subskrybuj nas:

 

RSS feed

Tytuł: Umysł puszcza sam siebie

O autorze: Ajahn Chah

Wersja pdf:

źródło

drukuj

Wersja scribd:

Strony umieszczone na Wikidot.com — załóż swoje wiki! 

pomoc  | regulamin  | prywatność | zgłoś błąd | zgłoś nadużycie

SASANA.PL

Tłumaczenia Buddyjskie

Główna

CZYTELNIA

O nas

Dołącz do nas

Forum

Kontakt

search this site

szukaj

zarejestruj się lub zaloguj

background image

Jeśli nie zaznaczono inaczej, Zawartość tej strony dostępna jest na licencji 

Creative Commons Attribution­NonCommercial­NoDerivs 3.0 License

 

Umysł puszcza sam siebie 

Poniższy tekst jest fragmentem rozmowy Czcigodnego Ajahna Chah, z grupą uczniów zachodnich mnichów. Rozmowę nagrano 14 
sierpnia 1979 roku w Świątyni Gor Nork, w północnej Tajlandii.

NAMO TASSA BHAGAVATO ARAHATO SAMASAMBUDDHASSA

Pytanie: Co musimy zrobić, aby dotrzeć do prawdziwego umysłu (citta)?

Ajahn Chah: Po pierwsze, podążamy za wędrującym umysłem. Podążamy za nim, do momentu, aż zobaczymy, że jest niepewny i 
zmienny. Umysł musi jasno spostrzec siebie samego, widzieć, że nie ma nic, czego mógłby się uchwycić. Wtedy puści całkowicie. 
Umysł puści umysł ­poprzez całkowite rozumienie natury umysłu, porzuca go. Wyczerpuje umiejętność umysłu do tworzenia myśli, 
staje się wolny od zakłopotania jakąkolwiek rzeczą.

Buddha niechętnie opisywał ten stan (oświecenia), ponieważ jakiekolwiek słowa zostaną użyte, są to zaledwie etykietki, nazwy. Słowa 
używane są do opisania oświecenia, aby ludzie mogli je zrozumieć, co w gruncie rzeczy nie jest możliwe, bo, oczywiście, oświecenie 
pozostaje takie, jakie jest.

(Ajahn Chah klepie podłogę i kontynuuje:) To jak podłoga w porównaniu do tego, co znajduje się na górze. To, co jest podłogą nie 
pojawia się ani nie znika, pozostaje takie, jakie jest. To, co pojawia się i znajduje się na górze obejmuje umysł (citta), postrzeganie 
(sanna), jak również myślenie (sankhâra).

Jakkolwiek stan oświecenia wyjaśniamy, to ciało, uczucie, postrzeganie, myśl i świadomość nie istnieją. Całkowicie znikają. Istnieją 

jedynie przez nadanie im konwencjonalnych nazw. Ciało, uczucie, postrzeganie, myśl i świadomość pojawiają się, a potem znikają. Nie 

ma nic! Wszystko zniknęło!

Czy znacie rozprawę, w której Czcigodny Sariputta przepytuje swego ucznia, Czcigodnego Yamaka, który zamierza wyruszyć na 
wędrówkę?

Czcigodny Sariputta pyta swego ucznia:
­ Czcigodny Yamaka, załóżmy, że podczas twojej wędrówki ktoś zada Ci pytanie „Czcigodny Yamaka, gdzie Buddha pójdzie po 
śmierci?” Co mu odpowiesz? 

­ Odpowiem, że ciało, uczucie, postrzeganie, myśl i świadomość pojawiwszy się, zniknęły. Zniknęły kompletnie. Tylko tyle. 

Czcigodny Sariputta krzyczy:
­ Właśnie tak! Zdałeś test! 

To było pytanie, mające na celu sprawdzenie, czy uczeń jest w stanie wyruszyć w samotną podróż. Teraz ja pytam, czy ty tak że 
rozumiesz. Pojmij tylko to, a wszystko się skończy. Ciało, uczucie, postrzeganie, myśl i świadomość pojawiwszy się, znikną 
całkowicie. Wiedząc to, idź i zbadaj to, spraw, by stało się niezwykle jasne. Nie chodzi tylko o powierzchowne zobaczenie pojawiania 
się i mijania, nie o to chodzi. Musisz obserwowa ć tak długo, aż ścieżka i owoc (oświecenie) objawi się w umyśle. Wtedy, choć dalej 
doświadczamy tego pojawiania się i znikania, nie następuje po nich żadne szczęście, czy cierpienie. Nie ma już nieustannego 
przylegania i chwytania się, jak było wcześniej. Umysł musi prawdziwie stać się właśnie taki. Musisz go widzieć we własnym sercu 
właśnie tak. Nie rzucaj słów na wiatr! Wtedy, gdziekolwiek jesteśmy, nie posiadamy nic. Cokolwiek się pojawi, zniknie, pojawi się a 
potem zniknie. To wszystko. Nie ma więcej zależności od pojęciowego umysłu, który podąża za tym, co się w nim pojawi.

Pytanie: To jest początkowy umysł lub też pierwotny umysł, czyż nie?

Ajahn Chah: Hej!

Pytanie: Pierwotny umysł.

Ajahn Chah: Że co?

Pytanie: Czy jest cokolwiek poza tymi pięcioma skupiskami (tj. ciałem, uczuciem, postrzeganiem, myślą i świadomością)? Czy jest 
cokolwiek, co może być nazwane pierwotnym umysłem?

Ajahn Chah: Można go nazwać „pierwotnym”. Ale jego już nie ma. Po prostu nie ma. 

Pytanie: Nie nazwałbyś tego pierwotnym umysłem, prawda?

Ajahn Chah: Przylepiaj etykietki, jakie chcesz. Możesz to i tak nazwać. Jeśli nie przyporządkujemy słów do rzeczy, nie będziemy 
mogli rozmawiać. Nie będziemy mieli słów, aby cokolwiek zakomunikować. Nie będzie mieli nic, o czym moglibyśmy rozmawiać. 
(Ajahn Chah podnosi filiżankę i odsuwa ją, wskazując na jej początkowe położenie i mówiąc:) To był jej początek. Ta przestrzeń była jej 
pierwotnym, oryginalnym położeniem. Teraz nie pozostało tam nic z tej filiżanki. To miejsce nie zawiera niczego. To, o czym można 
mówić, jest cz ęścią konwencjonalnej rzeczywistości, to wszystko. Pierwotne, pocz ątkowe, to tylko sposób mówienia, bez takich 
konwencjonalnych opisów nie może istnieć zrozumiała komunikacja. Siedzielibyśmy nic nie mówiąc, gapilibyśmy się na siebie, niczego 
nie rozumiejąc. Ale możemy coś zrozumieć poprzez użycie słów określających to „coś”. 

Pytanie: Ile samadhi (właściwej koncentracji) potrzeba, aby dojść do tego poziomu?

Ajahn Chah: Eh? Aby to osiągnąć, już musi w tobie istnieć nieustannie kontrolująca i wszechogarniająca świadomość umysłu. Czy 
będziesz w stanie zrobić cokolwiek bez samadhi, właściwej koncentracji? Nie ma możliwości, aby to osiągnąć bez samadhi i właściwej 
koncentracji, bez względu na to, co myślisz.

Poziom samadhi musi być wystarczający, tak aby zjawisko to mog ło być widoczne. Wystarczający, aby pojawiła się mądrość. Jak 
możesz policzyć ile to jest? Czy też pytać: „jak spokojny musi stać się umysł?”. Postaraj się rozwinąć wystarczająco dużo, aby 
pokonać wszystkie swoje wątpliwości! Wtedy wszystko si ę skończy. Umys ł odkryje prawdę.

Tekst do bezp łatnego rozpowszechniania. Mo żesz wydrukować kopię tego tekstu na własny użytek. Możesz przeformatować ten 
dokument i w tak zmienionej formie rozprowadza ć na komputerach lub w sieciach komputerowych, pod warunkiem, że dostęp oraz 
dalsza dystrybucja pozostaną bezp łatne. W każdym innym wypadku zastrzega się wszelkie prawa.

Oryginał mo żna znale źć na tej stronie: http://www.what­buddha ­taught.net/Books7/Ajahn_Chah_The_Mind_Lets_Go_of_Itself.pdf

Źródło: ze zbiorów  http://www.what­buddha ­taught.net

Redakcja portalu tłumacze ń buddyjskich:  http://SASANA.PL/

tłumaczenie: Maudgalyayana
redakcja polska: Correctura

Strona powitalna

Czytelnia

O nas

Dołącz do nas!

Kontakt

Projekt Wikipedia

Projekt Tipitaka

Nagrody

Download

Nauka języka palijskiego

Ogłoszenia

Współpraca

Forum

Gdy korzystne właściwo ści umocnią się 

w tobie, spostrze żesz, że choć 

korzystne myślenie prowadzi do działań, 

które nie są szkodliwe, po dłuższym 

czasie może się to okazać męczące dla 

umysłu. Wprowadzasz wi ęc myśli w 

stan spokoju, co pomaga rozwin ąć 

kolejne czynniki Przebudzenia: 

entuzjazm, wyciszenie i skupienie, które 

zapewniają umysłowi dobre 

samopoczucie.

 

Aspekty uważności

subskrybuj nas:

 

RSS feed

Tytuł: Umysł puszcza sam siebie

O autorze: Ajahn Chah

Wersja pdf:

źródło

drukuj

Wersja scribd:

Strony umieszczone na Wikidot.com — załóż swoje wiki! 

pomoc  | regulamin  prywatność | zgłoś błąd | zgłoś nadużycie

SASANA.PL

Tłumaczenia Buddyjskie

Główna

CZYTELNIA

O nas

Dołącz do nas

Forum

Kontakt

search this site

szukaj

zarejestruj się lub zaloguj


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
umysl puszcza sam siebie
Wóktowicz Ulecz sam siebie
Wojtowicz G A Ulecz sam siebie
Jeżeli potrafisz śmiać się sam z siebie to nie czytaj znaczenia swojego imienia
Wojtowicz G A Ulecz sam siebie
Wojtowicz G A Ulecz sam siebie(2)
Ulecz sam siebie Dr med G A Wojtowicz
Wojtowicz G A Ulecz sam siebie
Georgij Aleksandrowicz Wojtowicz Ulecz sam siebie
kumputer zarobi sam na siebie
Tylko kiedy umysł i zmysły są puste można usłyszeć siebie
Piekny umysl po czterdziestce wersja dla IIroku STUD
Podroze do wnetrza siebie
Podroze Do Wnetrza Siebie Fragment Pd
Dziś wolałabym siebie nie spotkać Muller Herta

więcej podobnych podstron