22 sie, 11:43
Fot. Shutterstock
Wci nienasycona ona… i matka
Tagi:
rodzina
,
firma
,
pieni dze
On przebywaø na misji w Iraku, ona za pomoc jego karty
bankomatowej, do której znaøa PIN, wybraøa caø gotówk , jak
zgromadziø na swoim koncie. W sumie blisko 120 tys. zø. Zaci gn øa
tak e 20-tysi czny kredyt, który spøacili rodzice. Zadøu yøa dom na
tysi c zøotych i nie zapøaciøa 2,5 tys. zø za telefon komórkowy. Na
koniec odeszøa z jego szefem. Ta historia nie jest odosobniona.
Pieni dze daj tymczasowe poczucie bezpiecze stwa, wøadzy, wolno ci,
zwøaszcza dla ludzi niepewnych siebie lub takich, którzy nie søuchaj
swojego prawdziwego powoøania – wyja nia psycholo ka Violetta Nowacka z
Poradni Self Przyjazne Terapie. Niestety, jak pokazuj badania, Polacy uzale niaj swoje szcz cie wøa nie od
pieni dzy. Ba, poczucie stabilizacji i zadowolenia z ycia ci le ø czy si z kwot co najmniej 3 tys. zø
miesi cznie na r k .
Dwie kobiety w yciu Janusza
Interes ogrodniczy w niewielkiej wiosce niedaleko Lublina szedø Januszowi dobrze. Na ten sukces pracowaø
sam, na brata i matk raczej nie mógø liczy . Ona rencistka prowadziøa przy du ej pomocy Janusza maøe
gospodarstwo, brat wyjechaø do miasta w poszukiwaniu lepszego ycia.
- Na pocz tku byøo trudno. Maøo zysku, du o pracy. Sam wyøadowywaøem towar, sam rozwoziøem,
dogl daøem, sprawdzaøem – wspomina swoje pocz tki w biznesie. - Mogøem pracowa caø dob , byøem sam,
nie miaøem zobowi za . Caøy swój czas po wi ciøem na rozwój firmy – dodaje. Trud Janusza wkrótce si
opøaciø, jego firma staøa si znana w okolicy, a stali klienci chwalili sobie dobre produkty, jak i wietny
kontakt z szefem.
- Pieni dz ma to do siebie, e dziaøa jak magnes, przyci ga ró nych ludzi, nie zawsze dobrych i wzbudza
szereg emocji, tak e tych negatywnych. Jest powodem skrajnych zachowa , jak adna chyba inna rzecz na
wiecie – podkre la Ryszard Maøecki, warszawski socjolog i jednocze nie analityk w firmie badaj cej rynek.
Nawet kanadyjscy psycholodzy (Centre for Applied Positive Psychology in Milwaukee) uwa aj , e søynnym
stwierdzeniem „pieni dze szcz cia nie daj ” pocieszaj si osoby niezbyt zamo ne. Uczeni uwa aj , e jest
ich zdecydowanie wi cej ni bogatych, wi c karmi si takimi zwrotami, by nie czu si aøo nie.
Paradoksalnie jednak, to wøa nie pieni dz staø si powodem bankructwa Janusza.
Gdy firma przynosiøa niezøe zyski, coraz wi cej rodziny – tej bli szej i tej dalszej zacz øo go poznawa na
ulicy. Nawet matka stwierdziøa, e nie chce ju by rolniczk , ale bizneswomen, a jej obowi zkiem jest
pomóc synowi w prowadzeniu firmy. Janusz nie protestowaø.
W mi dzyczasie zacie niø znajomo z jedn ze swoich pracownic - Ann . Byøa skromna, cicha i z zapaøem
anga owaøa si w prac . Wkrótce stan li na lubnym kobiercu. - Zaraz po sakramentalnym „tak” Anna zaj øa
si urz dzaniem nowego mieszkania. Do firmy zagl daøa rzadko – mówi Janusz. Przyznaje jednak, e gdy ju
si pojawiaøa, to tylko po to, by wzi z kasy pieni dze. On cieszyø si z jej szcz cia, tym bardziej, e kilka
lat wcze niej mocno prze yø odej cie wieloletniej partnerki Magdy.
Matka Janusza te nie mogøa narzeka na swój los. Zawsze podkre laø, e ona i matka, to dwie
najwa niejsze kobiety w jego yciu.
Czytaj dalej na stronie 2:
Dwa pieski i ko ...
biznes
Strona 1 z 3
Wci nienasycona ona… i matka - Onet Biznes
2012-08-28
http://biznes.onet.pl/,0,5223980,drukuj
Ci g dalszy artykuøu...
Dwa pieski i ko
Anna pochøoni ta aran acj mieszkania co chwil potrzebowaøa kolejnych sum na zakup mebli, kina
domowego, laptopa i setki ró nych mniej lub bardziej przydanych rzeczy. Janusz dawaø. Potem stwierdziøa, e
potrzebuje pieni dzy na laserow korekt wady wzroku. Daø. Spore. Potem stwierdziøa, e koniecznie musi
podda si leczeniu hormonalnemu, by mie dzieci. Janusz bez mrugni cia okiem dawaø, dawaø, dawaø...
Marzyø przecie o potomku.
- Wyci gaøem z konta ostatnie oszcz dno ci i wr czaøem onie. Wiedziaøem, e na takie leczenie potrzeba
du o pieni dzy – wspomina. Speøniaø jej ka d zachciank - wøasne auto, wycieczki, dwa pieski po 3 tys. zø za
sztuk , z którymi spaøa w øó ku i ko . - Po co? Nie wiem, dla lansu chyba. Specjalnie dla niego musieli my
wynaj miejsce w hotelu dla koni, bo do mieszkania przecie nie mogli my go wzi . Annie nie brakowaøo
niczego, a mimo to wci byøa nienasycona – przekonuje Janusz.
Tymczasem badania ameryka skiej Pa stwowej Akademii Nauk wykazaøy, e im wi kszy dochód, tym
wi kszy poziom naszego szcz cia, ale tylko do pewnego momentu. Po osi gni ciu bowiem 75 tys. dol.
rocznie (w naszych warunkach to ok. 20 tys. zø miesi cznie, a nawet mniej, przyp. autora) - poziom
satysfakcji zaczyna spada .
Te ciowa i szwagier
Gdy Anna urz dzaøa wspólne mieszkanie, jej matka, a te ciowa Janusza rozpocz øa remont swojego
mizernego domku. Po raz pierwszy chyba od 30 lat. Brat Anny kupiø auto, cho ani on, ani te ciowa nie
pracowali. Od zawsze korzystali z zasiøków o rodka pomocy i darów Caritasu. Nie uprawiali nawet ogródka,
bo uwa ali, e to czasochøonne i niewiele z tego korzy ci. Woleli czas sp dza przed telewizorem.
Janusz, który odwiedzaø co jaki czas te ciow , przecieraø oczy ze zdumienia. Jak to mo liwe, by nic nie robi
i mie pieni dze? - zastanawiaø si , widz c nowe pøytki, panele, tapety i okna. Jaki czas pó niej zdziwiø si
jeszcze bardziej, gdy okazaøo si , e to za pieni dze, które dawaø onie na leczenie i zabiegi. Kosztowaøy
pi ciokrotnie mniej ni powiedziaøa, reszt pieni dzy lokowaøa na koncie, do którego dost p miaøa tylko jej
matka.
Podobne inwestycje zauwa yø te u swojej matki – a to nowe meble do domu, a to olbrzymi nagrobek dla
ojca, a to nowych dach, a to kolejne wycieczki-pielgrzymki do Rzymu, Lichenia, Cz stochowy, Lourdes, w
mi dzyczasie nad morze i do sanatorium. A tyle przecie jej nie pøaciø. Dopiero pó niej si okazaøo, e matka
wypøacaøa sobie sama i to sporo.
A jego bud et pewnego miesi ca przestaø si domyka . Kolejne tygodnie przynosiøy nowe straty, døug rósø.
Próbowaø øata dziury, ale wci gdzie pojawiaøy si nowe. Coraz cz ciej odbieraø telefony, e jaki
rachunek nie jest zapøacony, e gdzie zalega z zapøat , du , e odsetki szybko rosn . Pomy laø, e kryzys
gospodarczy dopadø te jego. Pewnego dnia pojawiø si komornik, który, jak twierdziø, od dawna søaø
wezwania do stawiennictwa si w kancelarii. Ich odbiór kwitowaøa ona, tak wynikaøo ze skrupulatnie
prowadzonej kartoteki komorniczej. Na koniec urz dnik zapakowaø auto na lawet , zaj ø troch sprz tu i
odjechaø. Osøupiaøy Janusz zostaø z niczym. Z dnia na dzie .
Czytaj dalej na stronie 3:
Nie ufa nikomu?...
Ci g dalszy artykuøu...
Strona 2 z 3
Wci nienasycona ona… i matka - Onet Biznes
2012-08-28
http://biznes.onet.pl/,0,5223980,drukuj
Nie ufa nikomu?
Przez nast pnych kilka tygodni nie wychodziø z domu, z nikim nie rozmawiaø. Z tego letargu brutalnie obudziø
go jego brat, który szczerze wy miaø jego naiwno . - Powiedziaø mi, e caøa wie mieje si ze mnie i mojej
gøupoty, e ona doprawia mi rogi, a pieni dze, które wyci ga na leczenie, zabiegi i urz dzanie domu
w druj do jej mamusi. Nasza matka za wyprowadzaøa pieni dze z firmy, sprzedawaøa towar, nie nabijaj c
go na kas i codziennie wpøacaøa pieni dze w banku, ale na… swoje konto. Na koniec powiedziaø mi, e
gdybym nie byø taki za lepiony i zapatrzony w on oraz matk , to pewnie sam bym to zauwa yø – powtarza
søowa brata Janusz i przyznaje, e mimo wszystko wolaøby tego nie wiedzie .
Z pomoc brata dokøadnie przeanalizowaø kondycj firmy i okazaøo si , e brakuje blisko 250 tys. zø. Nie miaø
oszcz dno ci, by wyprowadzi j na prost . Có miaø zrobi ? Zamkn j caøkiem, dogada si z
wierzycielami i wyjecha za granic . Tak te zrobiø. Dzi pracuje przy budowie domków z bali w Holandii.
Spøaca døugi. Na ycie zostawia sobie niewiele. Z on i matk kontaktuje si sporadycznie, cho czasami im
tak e przesyøa pieni dze. - Dzi nie ufam nikomu – zapewnia, cho maøo przekonuj co.
Takiego podej cia do ycia nie podziela jednak psycholog Violetta Nowacka. Wedøug niej Janusz to nie ofiara
gonitwy za pieni dzem, ale czøowiek z bardzo nisk samoocen . - Próbuje za pomoc dochodów przypodoba
si najpierw toksycznej matce, a potem na jej podobie stwo pod wiadomie wybranej onie – analizuje.
Uwa a, e wychowany przez zaborcz i roszczeniow matk wyrósø na skrajnego dawc , który boi si urazi
bliskich, by od niego nie odeszli. Zadowala si wi c byle jakimi relacjami, uwa aj c, e na lepsze nie
zasøuguje.
Czy mo e co z tym zrobi ? Tak. Przykr ci kranik z pieni dzmi. - Narazi wówczas caøy ukøad na kryzys
wywoøany niezadowoleniem kobiet i pozostawi je bez rodków, ale za to wyznaczy warunki, na jakich mo e
im dalej pomaga – zapewnia.
„Kochaj ce” ony i bogaci m
owie
Historia Janusza nie jest odosobniona. Trzy lata temu media szeroko rozpisywaøy si o historii maø e stwa ze
Stargardu. On przebywaø na misji w Iraku, ona za pomoc jego karty bankomatowej, do której znaøa PIN,
wybraøa caø gotówk , jak zgromadziø na swoim koncie. W sumie blisko 120 tys. zø. Zaci gn øa tak e 20-
tysi czny kredyt, który spøacili rodzice. Zadøu yøa dom na tysi c zøotych i nie zapøaciøa 2,5 tys. zø za telefon
komórkowy. Na koniec odeszøa z jego szefem. M owi za zostawiøa 50 zø na ycie. Sprawa zako czyøa si w
s dzie.
Drugi gøo ny przypadek miaø miejsce 2 lata temu w okolicach Piaseczna. 33-letnia ona znanego kolekcjonera
spakowaøa 8 cennych pøócien, telefon, laptopa i wyjechaøa z domu. Na zawsze. Obrazy, które wzi øa warte
byøy blisko 1,5 mln zø. Policja je odzyskaøa, a møod on kolekcjonera decyzj s du obj to policyjnym
dozorem. W tym przypadku tak e musiaøa ingerowa Temida.
- Takie sytuacje dziaøaj tak e w drug stron . Nie brakuje tak e m ów skøonnych do manipulacji i
wykorzystania on, matek, bab . Gøównym czynnikiem decyduj cym o okre lonym zachowaniu jest
osobowo oszukuj cego, pazerno i zazwyczaj lenistwo, które powoduje, e zamiast szuka pracy tacy
ludzie wol oszukiwa i wymusza bardzo du o, daj c z siebie niewiele. Dlaczego? Bo wspóøczesny wiat
kocha pieni dze, spektakularne kariery, sukces, blichtr i bogactwo – podkre la socjolog Ryszard Maøecki.
ródøo:
Onet
Copyright 1996-2012 Grupa Onet.pl SA
Strona 3 z 3
Wci nienasycona ona… i matka - Onet Biznes
2012-08-28
http://biznes.onet.pl/,0,5223980,drukuj